36
KLEKS na Dzieñ Dobry PISMO ZESPOŁU SZKÓŁ PAZDZIERNIK 2012 IM. ZIEMI LUBELSKIEJ W NIEMCACH 5(49)/2012 P ISMO ZES P OŁU SZKÓŁ P AZDZIE R N IK 2012 IM. ZIEMI LUBELSKIEJ W NIEMCACH 5(49)/2012 a , Oferta kulturalna lmy, wycieczki, pokazy Fotoreportaż „Jeden dzień z życia szkoły” Szansa na rozwój Konkursy fot. Agata Mroczek, kl. IIIB Projekt okładki: K. Iwańczuk Dobry przykład Prawa, obowiązki Biblioteka czeka Rewolucja w szkole? Szkoła w liczbach Gimnazjalne pierwszaki

KLEKS a - Szkoła Podstawowa w Niemcach1).pdf · 31 lat pracy w szkole, a ogólny staż pracy ... a na lekcjach wf- u zawsze ... Obowiązkiem każdego ucznia jest posiadanie legitymacji

Embed Size (px)

Citation preview

KLEKSna Dzieñ Dobry

PISMO ZESPOŁU SZKÓŁ PAZDZIERNIK 2012IM. ZIEMI LUBELSKIEJ W NIEMCACH 5(49)/2012PISMO ZESPOŁU SZKÓŁ PAZDZIERNIK 2012IM. ZIEMI LUBELSKIEJ W NIEMCACH 5(49)/2012

a,

Oferta kulturalna lmy, wycieczki, pokazy

Fotoreportaż„Jeden dzień z życia szkoły”

Szansa na rozwójKonkursy

fot. Agata Mroczek, kl. IIIB

Projekt okładki: K. Iwańczuk

Dobry przykład

Prawa,obowiązki

Biblioteka czeka

Rewolucja w szkole?

Szkoła w liczbach

Gimnazjalne pierwszaki

5(49)/2012 KLEKS

ROK NOWOŚCI ________________________________________________________________________________________________________________

____________________________________________________________________________________________________________________________________

2 Bez radości z pracy, nie ma radości życia. ~ autor nieznany

Drodzy Czytelnicy!Miło mi poinformować, że po wakacyjnej przerwie, wznawiamy wydawanie KLEKSA- gazetki Zespołu Szkół w Niemcach. Rok szkolny 2012/2013 to rok zmian i wielu nowości. Po 13 latach kierowania naszą szkołę, na emeryturę przechodzi dotychczasowa Pani Dyrektor Małgorzata Nowak. Od 1 września tę rolę sprawuje Pan Dyrektor Jerzy Wójcik. Pomagają mu wicedyrektorzy: Pani Marta Stefaniak i Pani Stanisława Żuławska, która obecnie przebywa na urlopie zdrowotnym, a zastępuje ją Pani Joanna Piekarczyk.

Spore zmiany zaszły również w redakcji KLEKSA. Pracujemy w nowym, „odmłodzonym” składzie. Dotychczasowe „klek-sówki” są teraz uczennicami szkół ponadgimnazjalnych, a  ich miejsce zajęły młodsze redaktorki. Licznym (20 osób) zespołem redakcyjnym kierują panie: Agnieszka Boguta i Marzena Włodarczyk. Nad sprawami technicznymi czuwają p. Katarzyna Iwańczuk i p. Marek Gruda.

Bieżący numer, zatytułowany „KLEKS na Dzień Dobry” skierowany jest głównie do szkolnych „pierwszaków”: uczniów klas I  gimnazjum, ich wychowawców, nauczycieli, którzy właśnie rozpoczynają pracę w  naszej szkole. Sporo miejsca poświęcamy również uczniom szkoły podstawowej („Wieści z podstawówki”). Znajdą tu również coś dla siebie Rodzice, Nauczyciele, Dziadkowie, Babcie i wszyscy sympatycy Zespołu Szkół w Niemcach.Serdecznie zapraszam do lektury!

Agnieszka BogutaOpiekun redakcji KLEKSA

TRZY PYTANIA DO... _______________________________________________________________________________________________________

Rewolucji nie będzieZ Dyrektorem Zespołu Szkół w Niem-

cach, Panem Jerzym Wójcikiem, rozma-

wia uczennica kl. III C gimnazjum – Mag-

dalena Sawka

Magdalena: Czy w  naszej szkole, w  związku ze zmianą na stanowisku dyrektora, szykuje się rewolucja?

Pan Jerzy Wójcik: W pracy instytucji publicznych, również placówce oświa-towej jaką jest nasza szkoła, obowiązu-ją określone zasady organizacji pracy, a  wśród nich m.in. zasada ciągłości pracy, związana z  organizacją roku szkolnego, czy zasada harmonii pole-gająca na efektywnym współdziałaniu wszystkich elementów wchodzących w skład procesu dydaktyczno- wycho-wawczego w szkole. Mając na uwadze tylko te dwie zasady mogę śmiało po-wiedzieć, że wymienione przez Ciebie Madziu słowo "rewolucja" nie wyszło-by na dobre procesowi funkcjonowa-nia placówki. Chciałbym również za-znaczyć, iż wszelkie zmiany powinny być podyktowane potrzebami placów-ki i  w  efekcie służyć poprawie istnie-jącego stanu. Pewne zmiany w  naszej szkole już mają miejsce, inne będą wprowadzane zgodnie z  potrzebami, uwzględniając dobro społeczności szkolnej, a  także instytucji nadrzęd-nych, współpracujących. Reasumując, uważam że zmiany są potrzebne, gdyż

one gwarantują rozwój szkoły, powin-ny jednak być wprowadzane bardzo rozważnie i w sposób ewolucyjny.

MS: Jakie miał Pan obawy przed obję-ciem tak ważnego stanowiska?

JW: Tak, oczywiście miałem obawy i nadal je mam. Zarządzanie tak dużą placówką, jaką jest nasza szkoła nie jest łatwe, z czego zdawałem sobie sprawę przystępując do konkursu na dyrekto-ra szkoły. Z drugiej strony mam duże doświadczenie w  pracy pedagogicz-nej, mniejsze jeśli chodzi o  pracę na stanowiskach kierowniczych- pięć lat, dwadzieścia trzy lata przepracowa-łem w tej szkole. Myślę, że daje mi to prawo sądzić, iż poradzę sobie na tym stanowisku. Pewnych rzeczy muszę się uczyć - uczyć się szybko - aby móc na bieżąco zarządzać placówką, załatwiać sprawy, rozwiązywać problemy.

MS: Jakie najważniejsze zadania chce Pan zrealizować w  bieżącym roku szkolnym?

JW: W  pracy szkoły tych zadań jest bardzo dużo. Począwszy od właściwej realizacji procesu dydaktyczno-wy-chowawczego, sprawach związanych z organizacją pracy, nadzoru pedago-gicznego, oraz spraw gospodarczych. To tylko niektóre zadania wynikające z  obowiązków dyrektora szkoły, jest ich naprawdę dużo. Uważam, iż jedną z  najważniejszych spraw jest bezpie-

czeństwo uczniów w szkole i na terenie szkoły. Ponadto, zapewnienie uczniom pomocy psychologiczno-pedagogicz-nej, chodzi o uczniów mających trud-ności w  nauce oraz sprawiających problemy wychowawcze. Inną ważną sprawą jest podjęcie działań mających na celu dostosowanie kwali6 kacji ka-dry pedagogicznej w  kontekście niżu demogra6 cznego, czy też zmiany w or-ganizacji pracy niektórych stanowisk. Są jeszcze inne dziedziny w  funkcjo-nowaniu szkoły, które są równie ważne i potrzebne. Dziękuję za zadane pyta-nia.

Dziękuję za rozmowę.

fot. K. Kotyra

5(49)/2012 KLEKS

_________________________________________________________________________________________________________ ZAMIAST WSTĘPU

____________________________________________________________________________________________________________________________________

Vademecum (z łacińskiego - „pójdź ze mną”), publikacja gromadząca podstawowe wiadomości z danej dziedziny, 3

najczęściej o charakterze praktycznym. Kompendium, podręcznik, przewodnik.

VADEMECUM gimnazjalistyPierwszoklasisto gimnazjalisto!Zaczęło się!!! Koniec wakacyjnej laby! Koniec spania do 10! Pora do szkoły! A  musisz wiedzieć, że będziesz się uczyć w  szkole z  tradycjami. Nasza „staruszka” ma już 132 lata, ale trzyma się nad podziw dobrze. Nie myśl, że będzie łatwo: tylko w gimnazjum pracuje 47 nauczycieli i wszyscy chcą służyć Ci pomocą. Jak przetrwać w szkolnej dżungli? Oto kilka rad.Czasami nasza szkoła to...:

PRAWDZIWY SURVIVAL Już na samym wejściu czeka pani Sławka. Radzimy: zmień buty, jeśli nie chcesz zawrzeć bliższej znajomości z jej mopem. U9 9 , udało się …. Teraz pora wrzucić coś na ząb.

JEŚĆ NAM SIĘ CHCEKieruj się do stołówki. Gdzie ona jest??? A od czego masz zmysł powonienia??? Żołądek na pewno podpowie Ci właściwy kie-runek. Dotarłeś! A tam czeka na Ciebie….. spora kolejka. Mu-sisz uzbroić się w  cierpliwość, nie tylko Ty jesteś głodny. Nie przepychaj się, nie wydzieraj nikomu jedzenia. Panie kucharki zadbają o  to, żeby wystarczyło dla wszystkich. W razie czego, masz jeszcze sklepik szkolny. Podczas dużej przerwy kolejki wyglądają jak te, z czasów PRL-u, ale warto poczekać.

SJESTATeraz pora znaleźć „pół godziny dla słoniny”, czyli poobiednia sjesta. W  tym celu możesz rozłożyć się na wygodnych kana-pach, które stoją na prawie każdym korytarzu.

COŚ DLA DUCHAZdrzemnąłeś się??? Pora chwile popracować. Zapraszamy do szkolnej biblioteki. Możesz skorzystać tam z komputerów i np. sprawdzić fejsbuczka lub odrobić lekcje (jeśli wczoraj nie zdąży-łeś). Polecamy: wejdź na stronę www.zsniemce.pl. Dowiedz się co słychać w szkole, obejrzyj zdjęcia w Albumie fotogra6 cznym i …poleć nas znajomym.

STRZEŻ SIĘ TYCH MIEJSC„Dywanik” w gabinecie pana dyrektora. Co prawda jest on tyl-ko symboliczny, bo w gabinecie nie ma ani dywanu, ani wykła-dziny, jest pięknie utrzymany parkiet, ale ….. lepiej go omijać z daleka. Ma wymiary 1m x 1.20 i „goszczą” na nim uczniowie „zasłużeni inaczej”. Gdyby „dywanik” mógł mówić, usłyszeli-byśmy mnóstwo interesujących historii. Ale nie umie. Może na szczęście???

NA ZAKOŃCZENIE Pierwszaku! W powyższym tekście przedstawiłam Ci zaledwie kilka informacji, dotyczących naszej szkoły. Resztę tajemnic musisz zgłębić sam. Trochę Cię przestraszyłam? Nie martw się! W takiej samej sytuacji jak Ty, jest jeszcze 94 innych uczniów I klas gimnazjum ;). Dacie sobie radę. Życzy Wam tego starsza koleżanka z kl. II D.

Martyna Wojtyła kl. IID Oprac. Agnieszka Boguta

„Pół godziny dla słoniny”, czyli poobiednia sjesta.Fot. M.Bijak

Pomiar „dywanika” w gabinecie dyrektora. W rolach głównych: p. dyrektor J. Wójcik i nasza niestrudzona re-porterka Ola Flis. Zagadka dla czytelników: ilu niesfor-nych gimnazjalistów zmieści się na „dywaniku” o wy-miarach 1m x 1.20m? Fot. M. Bijak

Autorka tekstu – Martyna Wojtyła – „zawsze do usług” Fot. M.Gruda

5(49)/2012 KLEKS

Z PRZYMRUŻENIEM OKA ________________________________________________________________________________________________

____________________________________________________________________________________________________________________________________

4 Humor to najlepszy pas ratunkowy na oceanie życia.~ Werner Finck

Nasza szkoła jest naj…, naj…, naj….A oto „naukowe” dowody na potwierdzenie tezy zawartej w tytule

Naj … Kto?/Co? Dowód „naukowy”

NAJdłuższe włosy wśród nauczycieli p. Jagoda Laskowska - nauczycielka biologii 59 cm

NAJdłuższy staż pracyp. Jadwiga Łucka-Drozd - nauczycielka che-mii

31 lat pracy w szkole, a ogólny staż pracy to 40 lat

NAJwyższy nauczyciel p. Ireneusz Bachonko 190 cm

NAJmniej liczna klasa 3b, 3c 14 uczniów

NAJmłodszy nauczyciel ks. Jarosław Siejko 25 lat

NAJmniejsza sala lekcyjna Sala 63 dla 8 osób

NAJbardziej uśmiechnięty nauczy-ciel

p. Beata Wiśniewska - nauczycielka języka angielskiego

11 zębów widocznych podczas uśmiechu

NAJskuteczniej dyscyplinujący na-uczyciel

p. Elżbieta Kotelba - nauczycielka matema-tyki

Uważa tak 16 na 19 uczniów- kl. IIIC

NaJzimniejsze miejsce w szkoleSzatnia w-f dziewczyn przy nowej sali gim-nastycznej

18 st. C, gdy na dworze jest 21 stopni

NAJwiększy hodowca rybek (wirtu-alnych - wygaszacz ekranu;-)

p. Marek Gruda - nauczyciel geogra6 i 23 sztuki, ulubiona rybka - żółty Stefan

NAJdłuższy korytarz od sali 42 do 30 49 metrów

NAJwiększe lustro w szkole W gabinecie logopedy 2,5 m. x 1,6 m.

NAJlepiej wyposażona sala lekcyjna Nr 5 do języka angielskiegoprojektor, biblioteczka (książki, gry, płyty DVD, 6 lmy), telewizor, DVD, komputer, magazynek, tablica interaktywna,

NAJwyższy uczeń w szkole Paweł Berej z IIIA 191 cm

NAJgroźniejsze miejsce „dywanik” w gabinecie dyrektora 1 x 1,2m

NAJgłośniejsza osoba w szkole Pani Sławka 78 decybeli (ale tylko w porywach)

NAJbardziej „uportretowiona” sala sala polonistyczna nr 50 59 sztuk

Szkoła w liczbach3 – tablice interaktywne3 – kawy pite przez p. dyrektora w ciągu dnia10 - telewizorów17 – tyle mamy projektorów multimedialnych19 – pracownicy administracji i obsługi21 – sale lekcyjne62 – nauczyciele naszej szkoły77 – liczba komputerów93 – obrazy na ścianach –prace uczniów95 – uczniowie klas I gimnazjum128 - bryły geometryczne w sali matematycznej182 - piłki na sali gimnastycznej244 – szaQ i dla uczniów250- liczba obiadów wydawanych przez szkolną stołówkę dziennie 582 – wszyscy uczniowie naszej szkoły10235 - powierzchnia szkoły (w m2)10993 – liczba książek w bibliotece

Z maila wzięte: Data: 2012-10-04 23:00Nadawca: Aleksandra Flis, Adresat: Agnieszka BogutaMam te zęby pani Wiśniewskiej!!! Moja siostra ma z panią Beatą lek-cje i zleciłam jej to zadanie. Siostra powiedziała, że przy pełnym uśmie-chu jest ich 11. Nie jestem pewna, czy ona umie liczyć, ale wydaje mi się, że to dość prawdopodobna licz-ba. Pozdrawiam, Ola

2

1) Najwyższy uczeń w szkole z trochę mniejszym ko-legą, fot. S.Kądziela 2) Najbardziej uśmiechnięta nauczycielka – pani Beata Wiśniewska, fot.K. Kotyra

Opracowanie: Ola Flis kl. III B

1

5(49)/2012 KLEKS

______________________________________________________________________________________________________________ STATUT SZKOŁY

____________________________________________________________________________________________________________________________________

Szkoła bez karności jest jak młyn bez wody. ~ Jan Amos Komeński 5

Prawa i obowiązkiDrogi pierwszoklasisto!Rozpoczynając naukę w gimnazjum musisz wiedzieć, że życie naszej szkoły regulują pewne dokumenty. Jednym z najważniejszych jest Statut Zespołu Szkół im. Ziemi Lu-belskiej w Niemcach. Właśnie tam znajdziesz informację o swoich prawach i obowiązkach. Oto niektóre z nich:

Masz prawo do:1) poszanowania twojego zdania, religii i poglądów2) posiadania tajemnic dotyczących Ciebie, Twojej rodziny i życia prywatnego3) poinformowania o kryteriach oceniania czy liczbie moż-liwych nieprzygotowań4) zapoznania się z programem nauczania5) uczestnictwa w zajęciach dodatkowych, wyrównawczych lub wszelakich kółkach zainteresowań6) do korzystania z pomocy nauczycieli lub psychologa/ pedagoga w razie problemów7) uczestnictwa w  konkursach, zawodach sportowych zgodnie z twoimi umiejętnościami8) posiadania i wyrażania swojego zdania, pod warunkiem, iż nie obrażasz w ten sposób uczuć innych9) startowania w wyborach do samorządu szkolnego i two-rzenia różnorakich grup na jej terenie10) uświadamiania o prawach i karach w przypadku naru-szenia statutu szkolnego

Oprócz praw posiadasz również i obowiązki.Pamiętaj:1) dbaj o honor i tradycje szkoły2) przestrzegaj zasad przyjętych w naszej szkole, zawartych w statucie3) podlegasz dyrektorowi oraz nauczycielom (jak na ra-zie:))4) musisz systematycznie uczestniczyć w lekcjach5) nadrabiaj zaległości spowodowane nieobecnością6) odnoś się z szacunkiem do kolegów i KAŻDEGO pra-cownika szkoły7) dbaj o  schludny wygląd, a  na lekcjach wf- u  zawsze miej ubranie na zmianę (!)8) szanuj pracę pań woźnych, zmieniając buty po wejściu do szkoły9) wystrzegaj się jakichkolwiek używek (nie tylko na tere-nie szkoły)10) każdą nieobecność usprawiedliwiaj, a na lekcje przy-chodź punktualnie.

Na podstawie Statutu ZS im. Ziemi Lubelskiej w  Niem-cach (dostępny w  bibliotece szkolnej i  na stronie szkoły) opracowała: Magdalena Sawka kl. III C

Czasami, pewne wątpliwości wśród uczniów, budzi zapis nr 7 w punkcie: obowiązki. Właśnie dlatego przedstawiamy krótką instrukcję:

Obowiązkiem każdego ucznia jest posiadanie legitymacji szkolnej. Tylko po co? Wyjaśnia to gimnazjalista w podaniu do dyrektora: Zwracam się z uprzejmą prośbą do dyrekto-ra szkoły w Niemcach o wydanie ligitymacji (tak!) szkolnej, w celu jej zgubienia” (dokument i tekst oryginalne)

1) fryzura Ani z Zielonego Wzgórza 2) okulary „dodające” mądrości3) nieodłączny przyjaciel 4) bluzka biała, jak uśmiech pana Marka Grudy5) spódnica made in Scotland

DOBRZE

ŹLE

1) włosy, tworzące swój własny świat2) oczy, jakby wymazane węglem z Bogdanki3) krwistoczerwona pomadka a la wampir oraz guma do żucia odklejona z ławki w sali 364) gangsterska skóra prosto z targu od „Ramzesa”5) więzienny pasiak6) spodnie pamiętające spotkanie z „pieskiem” pani Lesi- cowej - Tekilą

1

2

4

3

5

1

4

3

2

6

5

Oprac.: Natalia Brzozowska, Magdalena Sawka kl. IIIC

fot. M. Sawka

fot. M. Sawka

5(49)/2012 KLEKS

ANKIETA PERSONALNA ____________________________________________________________________________________________________

____________________________________________________________________________________________________________________________________

6 Dobry wychowawca, który nie wtłacza a wyzwala, nie ciągnie a wznosi, nie ugniata a kształtuje, nie dyktuje a uczy, nie żąda a zapytuje – przeżyje wraz z dziećmi wiele natchnionych chwil. ~Janusz Korczak

Wy

ch

ow

aw

cy

kl

as

I g

imn

az

ju

mImię i nazwisko: Anna Ejnik, wychowawczyni klasy IANauczany przedmiot: matematykaStaż pracy: 10 latKtóry raz pełni funkcję wychowawcy klasy: czwartyUlubiony sposób spędzania wolnego czasu: czytanie książek, podróże, a zaraz po… pra-sowanie ;-)Proszę dokończyć zdania-Trzy najważniejsze cechy mojego charakteru: życzliwość, uczciwość i  …łakomstwo (uwielbiam słodycze ;-)-Cenię w uczniach: bycie sobą- Moje marzenie to: wygrać w totolotka i zwiedzić cały świat- Pierwsza myśl w poniedziałek: Jeszcze tylko cztery dni i znowu pośpię do dziesiątej.-Z pewnością nie wiecie o mnie tego, że: nie lubię wcześnie wstawać

Imię i nazwisko: Krzysztof Barszcz, wychowawca klasy I BNauczany przedmiot: wychowanie 6 zyczneStaż pracy: 17 latKtóry raz pełni funkcję wychowawcy klasy: czwartyUlubiony sposób spędzania wolnego czasu: sport, turystyka i rekreacjaProszę dokończyć zdania:-Trzy najważniejsze cechy mojego charakteru to: punktualność, zaangażowanie, poświę-cenie -Cenię w uczniach: punktualność, rozwijanie swoich umiejętności sportowych, wielkie za-angażowanie w lekcję wychowania 6 zycznego, kulturalne odnoszenie się do nauczyciela-Moje marzenie to: aby moi uczniowie zajęli 1 miejsce w mistrzostwach Polski w niezależ-nie jakiej dyscyplinie sportowej -Pierwsza myśl w poniedziałek rano to: Żeby tylko się nie zdenerwować -Z pewnością nie wiecie o mnie tego, że: uprawiałem 4 różne dyscypliny sportowe w 4 różnych klubach (piłka nożna, tenis stołowy, piłka ręczna, taekwondo) ; w 2011 roku zająłem 6 miejsce w plebiscycie na najbardziej popularnego sportowca gazety „Lubartowiak”

Imię i nazwisko: Małgorzata Mytyk, wychowawczyni klasy ICNauczany przedmiot: język angielskiStaż pracy: 9 latKtóry raz pełni funkcję wychowawcy klasy: pierwszyUlubiony sposób spędzania wolnego czasu: od kiedy mam dziecko, to spanie ;-) A tak na poważnie to w wolnej chwili czytam powieści detektywistyczne i oglądam amerykań-skie seriale. Jestem na bieżąco z „Dr Housem” i „Dexterem”Proszę dokończyć zdania:-Trzy najważniejsze cechy mojego charakteru: pracowitość, szczerość, punktualność-Cenię w uczniach: kulturę osobistą i pracowitość -Moje marzenie to: posiadanie domu gdzieś, gdzie jest cały czas ciepło np. w Hiszpanii -Pierwsza myśl w poniedziałek rano to: Spać!-Z pewnością nie wiecie o mnie tego, że: że mam coś z „Perfekcyjnej Pani Domu” ;-). Jestem pedantką i lubię gdy jest czysto

Imię i nazwisko: Jagoda Laskowska, wychowawczyni klasy IDNauczany przedmiot: biologiaStaż pracy: 3 lataKtóry raz pełni funkcję wychowawcy klasy: pierwszyUlubiony sposób spędzania wolnego czasu: spacery z psemProszę dokończyć zdania:-Trzy najważniejsze cechy mojego charakteru: to upór, gadulstwo, cierpli-wość-Cenię w uczniach: prawdomówność, szczerość, fantazję-Moje marzenie to: malutki domek w Bieszczadach-Pierwsza myśl w poniedziałek rano to: To już ?!-Z  pewnością nie wiecie o  mnie tego, że: uwielbiam nietoperze, pająki i węże

Opracowała: Natalia Brzozowska, kl. IIIC

fot. archiwum domowe

fot. archiwum domowe

fot. K. Kotyra

fot. M. Bijak

5(49)/2012 KLEKS

____________________________________________________________________________________________________ ANKIETA PERSONALNA

____________________________________________________________________________________________________________________________________

Nie wolno lekceważyć predyspozycji ucznia do określonego zawodu, zwłaszcza że wykształcają się one zazwyczaj już w bardzo 7wczesnym wieku - pod wpływem uzdolnień własnych, przykładu członków rodziny i innych okoliczności. ~Albert Einstein

GO

SP

OD

AR

ZE

kl

as

I g

imn

az

ju

m

Imię i nazwisko: Aleksandra Stefaniak, gospodyni klasy IAWiek: 13 latZainteresowania: rysowanie, sportUlubiony przedmiot w szkole: w-f ... uwielbiam sport ;-)Najmniej lubiany przedmiot w szkole: technika, ponieważ jest zbyt techniczna :-DZajęcia dodatkowe: SKS - siatkówkaSposób spędzania wolnego czasu: spotkania z przyjaciółmiUzupełnij zdania:-Uważam się za osobę: koleżeńską-Trzy cechy mojego charakteru: chęć niesienia pomocy, pracowitość, aktywność-Kierunek studiów lub zawód, który mogłabym wykonywać: sportowiec

Imię i nazwisko: Paulina Nowak, gospodyni klasy IBWiek: 13 latZainteresowania: malarstwoUlubiony przedmiot w szkole: plastyka, uwielbiam malowaćNajmniej lubiany przedmiot w szkole: matematyka, nie lubię rozwiązywać zadańZajęcia dodatkowe: zajęcia plastyczne, chórSposób spędzania wolnego czasu: spotkania z przyjaciółmi, zajmowanie się zwie-rzętamiUzupełnij zdania:-Uważam się za osobę: koleżeńską-Trzy cechy mojego charakteru: uparta, miła, skromna-Kierunek studiów lub zawód, który mogłabym wykonywać: nauczycielka edukacji wczesnoszkolnej

Imię i nazwisko: Natalia Boguta, gospodyni klasy ICWiek: 13 latZainteresowania: trenuję siatkówkę i czytam książki Ulubiony przedmiot w szkole: język angielski, lubię uczyć się tego języka, nauka nie sprawia mi problemów Najmniej lubiany przedmiot w szkole: chemia, gdyż trzeba dużo uczyć się na pamięćZajęcia dodatkowe: klub sportowy - siatkówka, lekcje języka angielskiego Sposób spędzania wolnego czasu: spotkania z przyjaciółmi, książki, komputerUzupełnij zdania:-Uważam się za osobę: pomocną, przyjacielską-Trzy cechy mojego charakteru: poczucie humoru, sumienność, ambicja-Kierunek studiów lub zawód, który mogłabym wykonywać: nauczycielka

Imię i nazwisko: Iga Kruczek, gospodyni klasy IDWiek: 13 latZainteresowania: taniec, sport, muzykaUlubiony przedmiot w szkole: geogra6 a, rozumiem zagadnienia z tego przed-miotuNajmniej lubiany przedmiot w szkole: język polski, są duże wymaganiaZajęcia dodatkowe: zespół tańca nowoczesnego RYTMIX, chór szkolny Sposób spędzania wolnego czasu: spotkania z przyjaciółmiUzupełnij zdania:-Uważam się za osobę: sympatyczną-Trzy cechy mojego charakteru: gadatliwa, miła, aktywna-Kierunek studiów lub zawód, który mogłabym wykonywać: architekt

Opracowała: Natalia Brzozowska, kl. IIIC

fot. archiwum domowe

fot. archiwum domowe

fot. M. Bijak

fot. archiwum domowe

5(49)/2012 KLEKS

OPINIE ________________________________________________________________________________________________________________________

____________________________________________________________________________________________________________________________________ 8 Jeśli „a” oznacza szczęście, to a=x+y+z; x - to praca, y - rozrywki, z - umiejętność trzymania języka za zębami.

~ Albert Einstein

Choćby Cię smażyli w smole, nie mów co się dzieje w szkole

Na szczęście reporterka KLEKSA – Ola Dziuba, nie musiała stosować tak drastycznych

środków przymusu, jak smażenie w smole, aby uzyskać potrzebne informacje. „Jaka jest

Twoja opinia o szkole w Niemcach?”, „Czego spodziewałaś się przychodząc do nowej

szkoły?” - takie pytania zadała uczennicom, które przyszły do naszego gimnazjum z in-

nych szkół (z Rudki Kozłowieckiej i Nasutowa). Oto ich odpowiedzi:

PAULINA BEREJ kl. ICKiedy przyszłam do tej szkoły, byłam pewna, że to będzie

sama nauka, a nauczyciele będą straszni. Jednak nie miałam wcale racji. Co prawda w poprzedniej szkole było łatwiej, ale tutaj też nie jest bardzo ciężko. Podoba mi się to, że można na przerwach wychodzić na dwór, jest miło i przyjemnie. Star-si znajomi kazali mi tylko uciekać przed uczniami trzecich klas gimnazjum w dzień „kocenia”. Jednak nie było wcale tak strasznie:)

EWA MIĄCZ kl. IA Bardzo mi się podoba moja nowa szkoła. Jest duża hala sportowa, każda sala jest odpowiednio przygotowana do prowadzenia zajęć. Słyszałam od znajomych, którzy chodzili do tej szkoły, że są świetne wycieczki, ciekawe projekty edu-kacyjne, a także miła atmosfera. Oczekiwałam, że będą fajni nauczyciele i wychowawcy i moje przeczucia się sprawdziły.

DOMINIKA STEFANIAK kl. IA O  szkole w  Niemcach miałam informacje od brata cio-

tecznego i od starszych koleżanek. Szkoła ta bardzo mi się podoba, jest duża i  ładna. Poza wyglądem zewnętrznym, podoba mi się to, że jest tu wiele osób, z którymi już się zaprzyjaźniłam. Brakuje mi jednak znajomych z poprzedniej szkoły, w której było trochę ła-twiej. Była ona jednak zdecydowanie za mała.

fot. M. Bijak

fot. M. Bijak

fot. S. Kądziela

5(49)/2012 KLEKS

_________________________________________________________________________________________________________________________ OPINIE

___________________________________________________________________________________________________________________________________

Czasem trzeba przejrzeć na oczy i otrząsnąć się ze złudzeń, żeby zacząć całkiem nowy etap w życiu. ~ autor nieznany 9

OLA BEREJ kl. IB W szkole w Niemcach panuje bardzo miła atmosfera. Idąc tutaj oba-

wiałam się, że będą bardzo nudne lekcje, ale na szczęście tak nie jest. Moi dwaj starsi bracia mówili, że nauczyciele są bardzo surowi i wy-magający, ale na razie tego nie odczuwam.

OLA BANACH kl. IC W mojej poprzedniej małej szkole było bardzo fajnie, ale tu-taj też mi się podoba. Tak jak myślałam, są częste kartkówki, a nauczyciele mają wysokie wymagania. Mój brat jednak mi podpowiedział, na jakich lekcjach trzeba bardzo uważać, a na jakich jest trochę luźniej. Wizualnie szkoła bardzo mi się po-doba, jest duża i ładna.

IZA PALUCH kl. ID O tej szkole słyszałam tylko tyle, że jest ogromna sala gimnastyczna i świetna

atmosfera. Okazało się to prawdą. Mam wiele nowych koleżanek i kolegów, tak jak tego oczekiwałam. Czy jest łatwiej, nie mogę jeszcze powiedzieć, to dopiero początek roku;)

ZUZANNA WIDYŃSKA kl. ID W szkole w Niemcach panuje bardzo miła atmosfera, zostałam tutaj sym-patycznie przyjęta. Oczywiście w  podstawówce było o  wiele łatwiej, ale wiem, że w tej szkole jest wysoki poziom nauczania i trzeba dużo pracować. Wszystkie moje siostry, które skończyły to gimnazjum, dostały się do do-brego liceum.

PAULINA SZYMAŃSKA kl. IB Nie spodziewałam się, że będzie mi się tu aż tak bardzo podobało!

Co prawda, jest o wiele więcej nauki, niż myślałam, ale w końcu im jesteśmy starsi, tym więcej mamy obowiązków. Od znajomych sły-szałam, że jest dużo fajnych wycieczek szkolnych. W poprzedniej szkole było o wiele łatwiej, ale myślę że dam sobie radę.

Opracowała: Aleksadra Dziuba kl. IIIB

fot. A. Flis

fot. A. Flis

fot. M. Bijak

fot. M. Bijak

fot. M. Bijak

5(49)/2012 KLEKS

BIBLIOTEKA NA WAS CZEKA ___________________________________________________________________________________________

___________________________________________________________________________________________________________________________________

10 Kto czyta książki, żyje podwójnie. ~ Umberto Eco

Biblioteka - Multimedialne Centrum InformacjiJest sercem szkoły, wiek ma dojrzały, we wrześniu tego roku stuknęło jej 66 lat. Mimo wieku- pięknieje, im starsza- tym ładniejsza i ciekawsza, bardziej elegancka. Oferuje swym czytelnikom, tym małym i większym, bogatą ofertę. Zawsze na nich czeka, otwiera podwoje dla tych, którzy potrzebują od życia czegoś więcej- wie-dzy i bieżącej informacji, ale też wrażliwości, fajnego miejsca, sposobu na relaks, bliskich rozmów z drugim człowiekiem. Kila lat temu zmieniła, a właściwie poszerzyła nazwę o drugi człon (2006). Tak więc dziś kryje się za podwójną nazwą Biblioteka- Multimedialne Centrum- MCI. Wirtualnie można doń zajrzeć, wchodząc na stronę inter-netową szkoły, gdzie w zakładce Biblioteka jest szansa:dowiedzieć się o bieżących i planowanych wydarzeniach - Aktualności, poznać historię naszej książnicy, zapi-saną w Kalendarium, przeczytać „donosy” prasowe, w zakładce „Prasa o nas”, spotkać się z naszymi gośćmi w prezentacji „Pisarz też człowiek”.

Jeden październikowy dzień z życia Szkolnej Biblio-teki Zespołu Szkół w Niemcach:1. Stroskana mama - przyszła z  prośbą o  wypożyczenie podręczników dla córki, która odtąd będzie uczennicą naszej szkoły. W  dotychczasowej szkole obowiązywały inne podręczniki. U nas zaopatrzyła się w książki tylko do dwóch przedmiotów, resztę musi zdobyć z innego źródła. Rozumiem ból rodzica i uczennicy.2. Polonistka:- Reniu, przygotuj mi na czwartą lekcyjną wszystkie powie-ści M. Musierowicz. -Ok. Masz jak w banku. Oprócz ponad 20 tytułów cyklu „Jeżycjada” podaję na kar-teczce informację, że 3 października tra6 do księgarń naj-nowsza pozycja autorki- „McDusia”. A nuż widelec ktoś się nią zainteresuje? Może kupi ją w prezencie dla koleżanki, która właśnie będzie miała imieniny bądź urodziny? 3. Dziewczyny Kulturalnie Wędrujące pytają o propozycje na bieżący tydzień. Moja oferta jest następująca: Warsztaty Kultury – World Shorts Francja- 92 min. Program 6 lmowy z Paryżem w roli głównej. Jaka będzie decyzja? Zobaczy-my…4. Inwazja dzieciaków z  IIb po książkę. J. Porazińskiej „Szewczyk Dratewka”. Zapotrzebowanie także ze stro-ny gimnazjalistów, tym razem proszą o „Małego Księcia” i „Opium w Rosole”.5. Księgowa z Rady Rodziców- pilnie poszukuje faktury za „Wierszownik z podróży dookoła świata”. Zniknęła gdzieś z pola widze-nia, musimy ją odnaleźć. Wykonuję telefon do pań z GO-ASz-u.6. Uczennica chce wykonać multimedialną prezentację, ma problemy ze znalezieniem stosownego programu na pulpicie komputera w MCI.Jestem do usług.7. Filolog, mama kilkuletniego dziecka- korzysta z giloty-ny. Nawiązując rozmowę- chcę jej zaproponować coś do czytania. Słyszę odpowiedź:- Niestety, nie mogę, na razie nie znajduję czasu na czyta-nie. Wrzesień to szczególnie trudny czas. Małej nie przyję-to do przedszkola, dostałam wychowawstwo, mąż szkoli się intensywnie…

Z kronikarskich zapisów (życie naszej biblioteki za-pisane jest na kartach sześciu tomów tradycyjnych kronik):• Tego jeszcze nie było: pierwsze „gorące” książki oddała do biblioteki p. Mariola Sidor. Zimne i wilgotne, a nawet mokre - już były. Te po-dróżowały samochodem, zagrzały się przez szybę.

• „O, Święta Rito od Rzeczy Niemożliwych, przywiodłaś mnie do Niemiec, czyli na najcudniejsze z  cudnych ma-nowców! Poznałam wspaniałych ludzi, dostałam od nich dużo ciepła i serdeczności. Dziękuję!!! Będę miała to spo-tkanie na zawsze w pamięci. A- na zawsze- to bardzo, bar-dzo długo”. Marta Fox

• Zdarzyło się to po raz pierwszy:-„Kot mi pogryzł książkę”- z takimi słowami zwróciła się do nas skruszona Paulina, pokazując egz. „Tego Obcego”.- Proszę pani, czy mam ją odkupić?- pyta.Po konsultacji, stwierdziłyśmy, że nie. Uczennica uczciwie poinformowała, co się stało, pokazała zniszczoną stronę. Skończyło się na … pozdrowieniach dla kota- „niszczycie-la wszystkiego, co pod zębami czy łapami”.

• Miło jest, gdy ktoś ceni naszą pracę. Dzisiaj odwiedziła nas pani pracująca w Bibliotece Szkoły Podstawowej w By-chawie. Zajechała do nas specjalnie, bo dużo dobrego o nas słyszała.

fot. R. Staszek

5(49)/2012 KLEKS

___________________________________________________________________________________________ BIBLIOTEKA NA WAS CZEKA

___________________________________________________________________________________________________________________________________

Każda książka żyje tyle razy, ile razy została przeczytana. 11

• „Z podziękowaniem za żywiołowe spotkanie pełne cel-nych pytań i strzałów z rewolweru”.Paweł Beręsewicz

• Niezwykli adresaci: Muzeum Sztuki i Techniki Japońskiej Manggha w Krako-wie oraz Ambasada Japonii w Warszawie – do obu tych in-stytucji wystosowałyśmy pisma z prośbą o materiały o Kra-ju Kwitnącej Wiśni przed spotkaniem z japonistką

• Podniebny lot…Jedna z książek z naszego księgozbioru odbyła lot do Taj-landii. Nie wróciła, została w samolocie.

• Przychodzą dwie dziewczynki do naszej biblioteki. Jedna trzyma „Karolcię”, a druga chce taką samą książkę wypoży-czyć. Myślałam, że pierwsza dziewczynka oddaje książkę. Jakież było moje zdziwienie, gdy odpowiedziała: „Nie, ja ją tylko przyniosłam, żeby pani pokazać, jak ta książka wy-gląda”.

• Bene Meritus Terrae Lublinensi – Dobrze Zasłużony dla Ziemi Lubelskiej.Długo zabiegałam, by jeden z  limitowanej serii (100 eg-zemplarzy) kalendarzy, stał się naszą własnością. Jest ozdo-bą czytelni. Od trzech lat otrzymujemy gratis tę przepiękną publikację, która pokazuje uroki Lubelszczyzny. A przecież imię naszej szkoły zobowiązuje…

• „Kocham takie biblioteki”- tak swoje wrażenia, o naszej szkolnej bibliotece, wyraziła studentka KUL, która przyszła tu po informację.

• „Wycieczka była fajna i re] ektujemy na kolejne!”- taki komentarz padł z ust rodzynków- Mateusza Ruszni-cy i Przemka Wosia, którzy skorzystali z zaproszenia i wy-brali się z nami na widowisko „Pieśń z Pieśni” do lubelskiej Chatki Żaka.

• Choć Alexander Bell wynalazł telefon już w roku 1876, to dobro to pojawiło się w naszej bibliotece dopiero w marcu 2010 r. Dobrze, że jest. Komunikacja z biblioteką i z biblio-teki jest o wiele łatwiejsza.

• Skarpetkowe spacery.To osobliwość naszej biblioteki. Ponieważ uczniowie czę-sto nie mają obuwia na zmianę, zatem, chcąc skorzystać z  czytelni, paradują w  skarpetkach. Dzięki temu miękka, wieloletnia wykładzina jeszcze jakoś wygląda.

• „Czy wiesz, że w naszej bibliotece jest utwór „Krowa dis?”- z takim pytaniem zwróciła się do mnie koleżanka polo-nistka. Nie skojarzyłam, że chodzi o „Quo vadis”…

• Czytelniczy rekord:.Karolina Sokołowska (wówczas szóstoklasistka), prze-czytała ”Atramentową śmierć” (utwór ma 668s.) w  ciągu dwóch dni. „Gdybym mogła być zwolniona z obowiązków szkolnych- przeczytałabym ją w  jeden dzień”- dopowie-działa.

• „Czy mogę poużywać komputera”? -takie urocze zapytanie padło z ust 4-klasisty Damiana.

• Chłopcy z Czeczenii przeglądali w czytelni polskie książ-ki. Jeden z nich, chcąc być miły i ładnie się pożegnać, po-wiedział „Dzień dobry”.

• - Zostawić komputer? - Tak, nie zabierać go ze sobą.

• Starsi państwo, zamieszkali poza Niemcami, korzystają z naszych zbiorów. Książka „I Bóg o was zapomniał” spo-wodowała kon] ikt między nimi. Seniorka bowiem autory-tatywnie stwierdziła, że jej mąż, tym razem nie przeczyta tej książki, gdyż ”on, wtapiając się w lekturę zakreśla tekst, rysuje paznokciem, jednym słowem niszczy. „A przecież p. Renia tak bardzo dba o książki” (na podsta-wie relacji córki).

• Oto jedno z wielu minionych ogłoszeń- propozycji:Schadzka w  Malinowym Chruśniaku- 13 lutego godz. 16.00, czytelnia.

• Z ust zaprzyjaźnionej czytelniczki:„Atlas polskiego podziemia” tak pracuje, że czcionka jest już w nim wylizana. I dalej: Jeszcze tu przyjdę i zabiorę, co trzeba. Cudne!

• „Niniejszym oświadczam, że spotkanie się odbyło było bardzo miło dziękuję wszystkim, a zwłaszcza Organizatorce.” Marek Łoś

Opracowanie: p. Renata Staszek nauczyciel biblioteki

fot. R. Staszek

5(49)/2012 KLEKS

BIBLIOTEKA NA WAS CZEKA____________________________________________________________________________________________

____________________________________________________________________________________________________________________________________

12 Czytanie książek to najpiękniejsza zabawa, jaką sobie ludzkość wymyśliła.~Wisława Szymborska

COOLturalne...spotkaniaW wyniku idei pani Renaty Staszek – bibliotekarki z powołania, pozytywnie zakręconej, uzależnionej od kultury, my chętne (choć nie zawsze) zostałyśmy włączone w kółko o wdzięcznej nazwie "Kulturalne Wędrowanie". Cotygo-dniowe spotkania mają na celu zapoznanie nas z kulturalną częścią Lublina.

Dotychczasowe wyjazdy to wizyty w lubelskim Teatrze Starym, gdzie uczest-niczyłyśmy w "Bitwie o Literaturę", prowadzonej przez dziennikarkę Radia Lublin, panią Grażynę Lutosławską. W pierwszym spotkaniu zatytułowanym "Polityk przyłapany na czytaniu" udział wziął m. in. poseł Janusz Palikot (choć naszym skromnym, ale jakże znaczącym zdaniem, bardziej pasuje mu imię Tadeusz) oraz 6 lozof - prof. Maria Szyszkowska. Pragniemy zauważyć, że pan Palikot ubrany był w  eleganckie drewniaki. Pani profesor również wyglądała dość ekscentrycznie :) Goście mówili o  tym, jak ważna w  życiu

każdego z nas jest lite-ratura i aby rozwijać się duchowo, należy czytać klasykę! Po zakończeniu przeszliśmy się pięknie oświetlonym Starym Miastem przypominającym nieco Hogwart nocą!! :)

Drugie spotkanie zatytułowane "Kiedy byłem małym chłopcem, kiedy byłam małą dziewczynką" odbyło się rów-nież we wtorek o  tej samej porze w  Teatrze Starym. Go-śćmi były: Beata Stasińska – współwłaścicielka i prezeska wydawnictwa W.A.B. oraz Elżbieta Olszewska – dyrektor programowa Fundacji ABCXXI – Cała Polska Czyta Dzie-ciom. Panie wdały się w kulturalną bitwę na temat czytania książek przez dzieci i młodzież, a  także opowiadały, jakie książki czytały w dzieciństwie (wiele tytułów znajduje się w naszej szkolnej bibliotece). Pani Stasińska opowiadała m. in. o  swoich podróżach do Norwegii, po czym stwierdziła, iż kraj ten jest o wiele bardziej rozwinięty pod względem czytania niż inne kraje Europy. Później, do dyskusji włą-czyła się również starsza pani z  widowni, która, nie zwa-żając na ignorowanie jej przez prowadzącą, zawzięcie opo-wiadała historię swojego życia oraz historię życia swojego

wnuka Piotrusia

Wracając wstąpiłyśmy do kawiar-nio-czytelni Między Słowami, prowadzonej przez ciotkę Luizy Zbiciak – absolwentki naszej szko-ły. Postanowiłyśmy, że jedno z ko-lejnych spotkań naszego kółka, ze względu na ogólnie panujący nastrój, odbędzie się właśnie tam. Mimo natłoku pracy w trzeciej kla-sie bardzo cieszymy się, że może-my należeć do tego kółka i pozna-wać uroki Lublina.

Opracowały:Iga Grygiel, Joanna Kasperek IIIA

fot. K. Kotyra

fot: archiwum biblioteki

5(49)/2012 KLEKS

______________________________________________________________________________________ POWTÓRKA PRZED EGZAMINEM

____________________________________________________________________________________________________________________________________

Jestem Bogiem! Uświadom to sobie, sobie.Ty też jesteś Bogiem! Tylko wyobraź to sobie, sobie. ~ Paktofonika „Jestem Bogiem” 13

Magik – legenda muzyki czy przegrane życie?Recenzja to dłuższa forma wypowiedzi, w której autor ocenia jakieś dzieło nauko-we lub artystyczne, np. książkę, / lm, spektakl teatralny, obraz, płytę itp.

Kompozycja:TYTUŁ – ma zachęcić do przeczytania naszej wypowiedzi, wszak recenzja to forma wypowiedzi dziennikarskiej.WSTĘP – część informacyjno – sprawozdawcza. Przedstawiamy w niej np. tematykę utworu, jego genezę, twórców i inne ważne dla recenzowanego dzieła informacje.ROZWINIĘCIE – część oceniająca. Wyrażamy w niej własne zdanie na temat utworu, pokazujemy zalety i wady. Ma charakter subiektywny. ZAKOŃCZENIE – rekomendacja. Jednoznacznie oceniamy dzieło pozytywnie bądź negatywnie i stwierdzamy, czy warto poświęcić mu swój czas.

fot. www.facebook.com/jestesbogiem

WSTĘP: 21 września 2012 r. swoją premierę miał 6 lm pt. „Jesteś Bogiem”. W tym właśnie dniu, uczniowie klasy III A i IIIB pojechali do kina, aby go obejrzeć. Obraz został wyreżyserowany przez Dawida Leszka. W obsadzie - młodzi aktorzy: Marcin Kowalczyk jako Magik, Dawid Ogrodnik w roli Rahima i Tomasz Schuchardt, grający Fokusa. Warto wspomnieć, że 6 lm jest zdobywcą wielu nagród na festiwalu 6 lmowym w Gdyni. Przez kryty-ków jest porównywany do oscarowej „8 MILI”. „Jesteś Bogiem” to 6 lm fabularny z elementami biogra6 i zespołu Paktofonika, a także dramatu muzycznego.

ROZWINIĘCIE: O czym właściwie jest i dla kogo? 4 e Hollywood Reporter określił ten 6 lm jako „magnetycz-ny”. To chyba bardzo trafne stwierdzenie. Śląsk, ubogie blokowiska, trzech wewnętrznie skłóconych chłopaków, bez perspektyw na przyszłość. Ostre słowa, nałogi, brak wsparcia rodziców i coś jeszcze… miłość do– hip-hopu, muzyki która przyciąga jak magnes. Jest to historia zespołu, który stał się legendą. Film ten ukazuje, jakim czło-wiekiem był lider zespołu Paktofonika – Magik, a także jego koledzy. Możemy zobaczyć, jak pasja, determinacja i chęć osiągnięcia czegoś więcej w życiu, może doprowadzić do klęski. No właśnie: historia legendy, a jednak klęska? Dlaczego? Może to po prostu życie. Film pokazuje, z jakimi problemami borykają się młodzi ludzie. wchodzący w dorosłość. Sceneria wprowadza nastrój smutku, szarości, ubóstwa. Ukazuje Katowice jako mia-sto robotników. Brak tam miejsca na kulturę, sztukę. Mimo to, Paktofonika swoim awangardowym artyzmem, doskonale tam pasuje. Ludzie słuchają tekstów o tym, co ich dotyczy.W 6 lmie wykorzystano utwory zespołu Paktofonika. Nadają one 6 lmowi specy6 czny charakter i pogłębiają jego przekaz.

ZAKOŃCZENIE: „Jesteś Bogiem” mo-głabym nazwać dziełem sztuki. Bo dzieło sztuki to nie tylko obraz, wiersz czy rzeź-ba, ale także 6 lm. Leszek Dawid stworzył obraz mocny i  nowatorski. Doskonale przedstawił historię zespołu. Ale dla mnie nie jest ważna historia zespołu, muzyka, którą można tam usłyszeć. Moim zda-niem, ważne jest przesłanie. Nawet gdy wszyscy w  Ciebie zwątpili, pokaż że się mylili – (Paktofonika „ Nowiny”).Uważam, że warto ten 6 lm zobaczyć.

Andżelika Trąbka, kl. IIIA

fot. M. Bijak

Autorka recenzji ze scenariuszem / lmowym do / lmu „ Jesteś Bogiem” (Maciej Pisuk, Pak-tofonika. Przewodnik Krytyki Politycznej, Wydawnictwo Krytyki Politycznej, grudzień 2008)

5(49)/2012 KLEKS

ZAJĘCIA POZALEKCYJNE __________________________________________________________________________________________________

____________________________________________________________________________________________________________________________________

14 Film to życie, z którego wymazano plamy nudy. ~Alfred Hitchcock

W co się bawić, w co się bawić?Naszym uczniom, zamiast słów komentarza od re-dakcji, dedykujemy słowa piosenki W. Młynarskiego „W co się bawić”. Co prawda nam nie chodzi o zabawę, lecz o naukę, ale zgadzamy się z  tezą, że (patrz tekst piosenki):

Niedobrze jest, gdy czyha nuda,Gdy nie chcesz grać już w berka czy czarnego luda,A kiedy nawet już nie będą miały wzięciaSzare komórki do wynajęcia

W co się bawić? W co się bawić?Daleka pora na pytanie to, czy bliska,Lecz w końcu przecież trzeba będzie je postawić,Chociaż na razie w oku tli się śmiechu iskra

Poniżej prezentujemy wybór zajęć pozalekcyjnych, które or-ganizowane są w Zespole Szkół w Niemcach. Materiał przy-gotowany w oparciu o  informacje udostępnione przez p. dyr Joannę Piekarczyk.

Nazwa zajęć Prowadzący Dla kogo Kiedy

Koło literackie Barbara Józefacka Uczniowie klas 4-6 SP poniedziałki i piątki

Zespół muzyczny Czadowe

nutki

Ireneusz Bachonko Uczniowie klas 4-6 SP wtorki i czwartki

Koło matematyczne Marzena Kowal-Dolińska Uczniowie klas 4-6 SP poniedziałki i wtorki

Koło matematyczne Maria Wójtowicz Uczniowie klas 4-6 SP poniedziałki

Koło plastyczne Joanna Piekarczyk Uczniowie klas 4-6 SP

i gimnazjum

od II semestru

Szkolne koło Caritas Tadeusz Nowak Uczniowie klas 4-6 SP środy

Konsultacje z historii i spo-

łeczeństwa

Mirosław Choina Uczniowie klas 4-6 SP

i gimnazjum

soboty

Koło przyrodnicze Urszula Głuszak Uczniowie klas 4-6 SP poniedziałki, środy

Koło dziennikarskie Agnieszka Boguta Uczniowie gimnazjum poniedziałki

Koło astronomiczne Danuta Dziedzic Uczniowie gimnazjum w każdy trzeci czwartek

miesiąca

Chór szkolny Ireneusz Bachonko Uczniowie gimnazjum poniedziałki

Wolontariat Tadeusz Nowak Uczniowie gimnazjum poniedziałki

Kulturalne wędrowanie Renata Staszek Uczniowie gimnazjum wtorki

Zajęcia taneczne-płatne! Michał Lemieszek Uczniowie klas 4-6 SP

i gimnazjum

termin będzie ustalony pod

koniec października

Zajęcia karate Robert Malec III grupy:, 8 lat, 9-12 lat, 13

i więcej

wtorki i piątki

Dodatkowe zajęcia z języka

polskiego

Mariola Sidor Uczniowie klas 4-6 SP poniedziałki

Konsultacje z języka angiel-

skiego

Ewa Korzeniowska klasy: 4 abc,

klasy 6abc

środa, piątek

Gimnastyka korekcyjna Marek Gromaszek Kl. 6 c wtorek

TPS CARITAS Izabela Maćkowska Klasy 5 a, b, c wtorek

Zajęcia indywidualne Barbara Przeździecka-Tar-

nas

Uczniowie klasy 2b i 4c czwartek

Przyg. do egzaminu,

Zaj. wyrównawcze

Małgorzata Mytyk IIIA

IC

czwartek, poniedziałek

5(49)/2012 KLEKS

___________________________________________________________________________________________________ ZAJĘCIA POZALEKCYJNE

____________________________________________________________________________________________________________________________________

Absurdem jest dzielić ludzi na dobrych lub złych. Ludzie są albo czarujący, albo nudni. ~ Oscar Wilde 15

Konsultacje,

Redakcja „Kleksa”

Marek Gruda I-III gimn,

Redakcja „Kleksa”

wtorek

Koło chemiczne Jadwiga Łucka-Drozd kl. I-III gimnazjum wtorek

Przyg. do egzaminu,

Redakcja „Kleksa”

Katarzyna Iwańczuk kl. III B, redakcja „Kleksa” wtorek

Przyg. do egzaminu

Zaj. wyrównawcze

Jolanta Nowak-Urbaś IIIA

IIA, IIB

wtorek, czwartek

SKS Sławomir Topyła I-III gimn.azjum wtorek, środa

Przyg.do egzaminu Wojciech Waśkowicz kl. IIID poniedziałek

Przyg.do egzaminu,

Zaj.wyrównawcze

Elżbieta Kotelba Uczniowie gimnazjum poniedziałek, wtorek

Konsultacje z języka pol-

skiego

Anna Małek IC, II A, B, C wtorek, piątek

Konsultacje z języka nie-

mieckiego

Monika Błaszczuk Uczniowie klasy IIB i klas

III gimnazjum

piątek

Zaj. edukacyjno-profi lak-

tyczne

Lilianna Dudzikowska Klasy VI wtorek

Jak ważne są zajęcia pozalekcyjne, możemy dowie-dzieć się z  wypowiedzi pana Stanisława Brzozow-skiego, dziadka ucznia klasy III B – Daniela Brzo-zowskiego.

Do szkoły w Niemcach zacząłem chodzić w 1947 roku. Dyrektorem był wtedy ŚP. Pan Michał Górski. Szkoła była niewielka, miała zaledwie 8 sal lekcyjnych. Z no-woczesnych sprzętów było tylko radio. Budynek był szary i obskurny, a toalety – z dala od szkoły – brudne i zimne. Do szkoły powróciłem później jako nauczyciel akro-batyki. Pracowałem za rządów pana Mariana Skóry i pana Kazimierza Cimka. Treningi odbywały się czte-ry razy w tygodniu. Jeździliśmy do Lublina na ćwicze-nia, w Niemcach nie było sali gimnastycznej. Braliśmy udział w zawodach, nawet za granicą np. w Bułgarii. Organizowałem też obozy kondycyjne. Była to jedyna atrakcja dla dzieci wiejskich. Innych rozrywek nie było. Po powrocie ze szkoły dzieci musiały pomagać w gospo-darstwie. Uważam, że w  szkole powinno być więcej zajęć sporto-wych. Ja mam ponad 70 lat i mogę wykonać ćwiczenia, których dziś nie zrobi nawet 15-latek. Sport kształtuje charaktery, oddala od nałogów i  agresji. Dużo ćwiczę i nie mam żadnego nałogu.

Opowieści dziadka wysłuchał Daniel Brzozowski kl. IIIBOpracowanie: Anna Macech kl. IIIB

Pan Stanisław Brzozowski, lat 73!!!fot. Daniel Brzozowski

5(49)/2012 KLEKS

ZAPOWIEDZI ________________________________________________________________________________________________________________

____________________________________________________________________________________________________________________________________

16 Umieć żyć to: żyć lekko bez lekkomyślności, być wesołym bez swawoli, mieć odwagę bez brawury, zaufanie i radosną rezygnację.~T. Fontane

Warto wiedzieć, warto byćPoniżej prezentujemy wybór cyklicznych imprez, które organizowane są w Zespole Szkół w Niemcach. Materiał przygotowany w oparciu o Kalendarz imprez i uroczystości szkol-nych w roku szkolnym 2012/2013, udostępniony przez p. dyr J. Piekarczyk.

Nazwa imprezy: III Para8 alny (Gminny) Przegląd Ja-sełek i Grup Kolędniczych Kiedy: 05.01.2013 Dla kogo: przedszkola, szkoły podstawowe z  gminy NiemceZadanie: należy przygotować jasełka bądź repertuar, czyli kolędy lub pastorałkiOrganizator: p. Barbara Józefacka, p. Tadeusz Nowak

Nazwa imprezy: Dekanalny Konkurs Ko-lędKiedy: styczeń 2013Dla kogo: Szkoły podstawowe z dekanatu Lubartów (Nowodwór, Lubartów, Niemce)Zadanie: śpiewanie kolędOrganizator: p. Izabela Maćkowska

Nazwa imprezy: Akcja „Polska Biega”Kiedy: 05. 2013 Dla kogo: wszyscy zainteresowaniZadanie: biegi na różnych dystansachOrganizator: nauczyciele wychowania 6 -zycznegoNazwa imprezy: Dzień sałatkowy

Kiedy: 05. 2013 Dla kogo: Impreza dla uczniów szkoły podstawo-wej i gimnazjum Zadanie: Należy przez określony czas wykonać z przygotowanych produktów sałatkę Organizator: p. Urszula Głuszak

Nazwa imprezy: Szkolna Olimpiada z  Języków Obcych dla Gimnazjalistów Kiedy: maj / czerwiec 2013 Dla kogo: uczniowie klas I - III gimnazjum

Zadanie: napisać test z języka angielskiego lub niemieckiego (słownictwo, gramatyka, kultura i obyczaje danego kraju)Organizator: nauczyciele angliści i germa-niścifot. www.zsniemce.pl

5(49)/2012 KLEKS

__________________________________________________________________________________________________________________ ZAPOWIEDZI

____________________________________________________________________________________________________________________________________

Czerp z innych, ale nie kopiuj ich. Bądź sobą. ~ Michel Quoist 17

Nazwa imprezy: „Let’s sing in English” – Szkolny Konkurs Piosenki AngielskiejKiedy: 04/05.2013 Dla kogo: dla uczniów klas 4-6 szkoły pod-stawowejZadanie: Należy wykonać piosenkę w języ-ku angielskimOrganizator: p. Ewa Korzeniowska

Nazwa imprezy: Konkurs ortogra8 cznyKiedy: w II semestrze Dla kogo: uczniowie gimnazjumZadanie: należy wykonać różne zadania, testy i zagadki związane z ortogra6 ąOrganizator: p. Anna Małek

Nazwa imprezy: II Dzień TalentówKiedy: 06. 2013Dla kogo: dla uczniów szkoły podstawowej Zadanie: należy przedstawić, zaprezentować swój talentOrganizator: p. Beata Wiśniewska

Nazwa imprezy: Impreza teatralna Kiedy: marzec 2013 Dla kogo: uczniowie szkoły podstawowej i gimnazjumZadanie: Należy przygotować i przedstawić spektakl (przedstawienie)Organizator: nauczycielki edukacji wcze-snoszkolnej

Nazwa imprezy: „Spelling Bee” – Szkolny Konkurs Lite-rowaniaKiedy: kwiecień 2013Dla kogo: 3 klasy szkoły podstawowejZadanie: wszyscy uczniowie piszą test na etapie klaso-wym, a ci z najwyższymi wynikami literują po angielsku podane wyrazy Organizator: p. Katarzyna Iwańczuk, p. Beata Wiśniewska

Nazwa imprezy: Międzyszkolny Konkurs Poezji Religijnej „W  hołdzie błogosławionemu Ojcowi Swiętemu Janowi Pawłowi II”Kiedy: kwiecień 2013 Dla kogo: Gimnazjaliści z  okolicznych gimnazjów + uczniowie szkoły ponadgimnazjalnej w NiemcachZadanie: Należy wyrecytować 1 wiersz Papieża + inny wiersz o tematyce religijnej (podana kategoria)Organizator: p. Anna Małek

fot. www.zsniemce.pl

Opracowała: Sandra Kądziela kl. III D

5(49)/2012 KLEKS

FOTOREPORTAŻ ______________________________________________________________________________________________________________

____________________________________________________________________________________________________________________________________

18 Więcej osiągniesz uśmiechem, niż wyrąbiesz mieczem. ~William Shakespeare

Jeden dzień z życia szkoły

6:00 - 3..2..1..0… BLADYM ŚWITEM PANI WOŹNA OTWIERA SZKOŁĘ. ZA CHWILĘ SIĘ ZACZNIE….

6.20 - NO TO ODPALAMY!!!!!7:00 - CZY WARTO BYŁO ZARYWAĆ WEEKEND?! DLA NIEKTÓRYCH UCZNIÓW SZKOŁA TO NIE TYLKO MIEJSCE NAUKI

10:20 - MY NAME IS SARA. NIE WIEM, CO TO ZNACZY, ALE TO CHYBA JEST PO ANGIEL-SKU. CO NIE? DYSKRETNI JAK NIGDY DOTĄD, A JEDNAK PRZYŁAPANI8:50 - CZY JEST SUCHY CHLEB DLA KONIA? ZAURO-

CZONY PIOTRUŚ BIEGA DO SKLEPIKU, NIE TYLKO PO DRUGIE ŚNIADANIE

11:20 - NARESZCIE DO DOMU. PIERWSZA ZMIANA KOŃCZY LEKCJE.

12:10 - OSTATNIE CHWILE LUZU. ZA CHWILĘ NIE BĘDZIE TAK WESOŁO.

13:21 - „ZA 5 METRÓW DOJDZIESZ DO CELU”.

5(49)/2012 KLEKS

________________________________________________________________________________________________________________ FOTOREPORTAŻ

____________________________________________________________________________________________________________________________________

Dzieci wesoło wybiegły ze szkoły / zapaliły papierosy wyciągnęły @ aszki / chodnik zapluły ludzi przepędziły / 19 siedzą na ławeczkach i ryczą do siebie. ~ „Elektryczne Gitary”

13:23 - SZCZĘŚLIWI, JAKBY KTOŚ IM OBIAD OBIECAŁ!

19:30 - JAKOŚ TU PUSTO...SZKOLNE MURY TEŻ MUSZĄ ODPOCZĄĆ

13:25 - GDZIE KUCHAREK SZEŚĆ, TAM..... JEST CO JEŚĆ!

19:31- NIE IDŹ W STRONĘ ŚWIATŁA!!!

19:32- NARESZCIE WSZYSTKO NA SWOIM MIEJSCU.

17:05 - WYJECHALI JUŻ DO DOMU WSZYSCY NASI DRĘCZYCIELE, GDY STARYCH NIE MA W SZKOLE, TO OŻYWA NAWET „CIELĘ”. NIKT SIĘ NIE PRZYZNAŁ, CO TO ZA ZAJĘCIA POZALEKCYJNE. MOŻE POTRZEBNA JEST POMOC PSYCHOLOGICZNO–PEDAGOGICZNA (OCZYWIŚCIE NAUCZY-CIELOWI).

14:10 - MAGIEL TOWARZYSKI. CZYNNY NA DUŻEJ PRZERWIE (I NIE TYLKO)

Komentarz: A. Flis kl. IIIB, M. Saw-ka kl. IIIC, A. Boguta

fot. D. Brzozowski, M. Bijak, A.Boguta

20:01 - „JAK SIĘ POŚPIESZĘ TO ZDĄ-ŻĘ JESZCZE NA „M JAK MIŁOŚĆ”.

5(49)/2012 KLEKS

WSZYSTKO DLA PIERWSZAKÓW ________________________________________________________________________________________

____________________________________________________________________________________________________________________________________

20 Nawet najdalsza podróż zaczyna się od pierwszego kroku.

W Zespole Szkół w Niemcach wszyscy się starają, aby gimnazjalne pierwszaki poczuły się w szkole bardzo do-brze, a nauka sama wchodziła im do głowy. Służą temu wyjazdy integracyjne i edukacyjne. Oto, co wydarzyło się we wrześniu i w październiku.

Integracja...pierwsza klasaDnia 17 września uczniowie I  klas gimnazjum, razem z  wychowawcami, wzięli udział w  impre-zie integracyjnej. Odbyła się ona we wsi nieopo-dal Jastkowa. Miejscem naszych zabaw była duża łąka. Znajdowało się tam boisko do gry w  siat-kówkę, duża trampolina oraz huśtawki zrobione z opon. Między konkursami można było spróbo-wać strzelania z  wiatrówki, pistoletu lub z  łuku. Wielokrotnie próbowałam wycelować do tarczy, ale … tra6 ałam w ziemię:). Świetną zabawą była rywalizacja klasowa w przeciąganiu liny. Zabaw-

nie było patrzeć, jak pani Mytyk i  pani Ejnik wysilają się, pomagając przeciągnąć linę na swoją stronę. Później odbyły sie mecze siat-kówki plażowej. Imprezę zakończyło ognisko, pieczenie kiełbasek, pieczenie chleba, wspólne rozmowy i żarty. Po posiłku były dalsze konku-rencje, takie jak: bieg w kombinezonie, slalom na piłkach i taniec z balonem. Ostatnią z kon-kurencji był rzut jajkiem. Udział w nim wzię-ła specjalna para, pan Barszcz i pani Dziedzic. Wszyscy uczestnicy integracji otrzymali sym-boliczne nagrody. Ten dzień spędziliśmy bar-dzo przyjemnie. Było dużo śmiechu i zabawy.

Aleksandra Stachura, kl. IB

MOŻE BYŚMY WZIĘLI UDZIAŁ W JA-

KIEJŚ ZABAWIE?

PO CO? JESZCZE SIĘ

SPOCIMY…JA WAS MOGĘ WESPRZEĆ DUCHOWO.

fot. M. Gruda

5(49)/2012 KLEKS

__________________________________________________________________________________________ WSZYSTKO DLA PIERWSZAKÓW

____________________________________________________________________________________________________________________________________

Każdy dzień jest podróżą przez historię. ~ Jim Morrison 21

CZY JESTEŚMY ODPORNI NA STRES ? CZYLI 53. POKAZY Z FIZYKIDnia 13 września niemal wszyscy uczniowie kl. I gimnazjum wybrali się na długo oczekiwane pokazy z 6 zyki. Pytań na temat tego wyjazdu było tak wiele, jak uczestników wycieczki. Jednak nauczycielka 6 zyki, p. Dziedzic, była bardzo tajemni-cza i powiedziała, że będzie to niespodzianka.Gdy dotarliśmy na salę wykładową UMCS, byliśmy pod ogromnym wrażeniem. Każdy chciał zająć jak najlepsze miej-sce, dlatego pierwsze rzędy zapełniły się błyskawicznie. Chwila nerwowego oczekiwania i oto zza drzwi wychodzą „naukow-cy”. Rozpoczęły się 53. Pokazy z  6 zyki pod hasłem, „Fizyka ludzkiego ciała”. Panowie opowiadali o tej niezrozumiałej dla wielu uczniów dziedzinie w sposób ciekawy i łatwy. Chętnie zapraszali nas do udziału w różnych doświadczeniach, co bar-dzo nam się podobało. Nadarzyła się niepowtarzalna okazja, by sprawdzić pojemność swoich płuc, siłę wyskoku, odpor-ność organizmu na stres czy uruchomić dźwignię mechanicz-ną w swoim bicepsie. Duże zainteresowanie wzbudziła też 6 zyka cieczy. Po tym pokazie mieliśmy okazję poznać tajemnice elektro-magnetyki i optyki. Niestety, te tematy okazały się trudniejsze. O świetle słonecznym, podczerwieni i ultra6 olecie opowiadał student, który wyglądał na bardzo zestresowanego. Okazaliśmy się wiernymi słuchaczami i udało nam się nie zasnąć do końca. Ogólnie pokazy wszystkim się podobały. Wywarły one duże wrażenie na gimnazjalistach i budziły wiele emocji. Opis wybranego doświadczenia:Jednym z doświadczeń przeprowadzonych na pokazach z 6 zyki, było sprawdzenie, jak zachowuje się jajko w różnych warunkach. W wodzie słonej unosiło się ku górze szklanki, w słodkiej zaś opadało na dno. Najbardziej zaskakujące było jednak trzecie zjawisko. W mieszaninie wody słodkiej i słonej, jajko „zawisło” w połowie naczynia. Większość uczniów pomyślała wtedy: „Zrobię tak samo w domu”.

Natalia Boguta, kl. IC

Z wizytą u mistrza JanaPewnego jesiennego dnia (4 października) wraz z  klasą wybraliśmy się na wycieczkę Śladami Jana Kochanowskiego. Najpierw pojechaliśmy do Czarnolasu, miejsca w którym mieszkał poeta. Zwiedziliśmy muzeum, które znajdowało się w starym parku. Następnie pojechaliśmy do Zwolenia, aby zwiedzić kościół pod wezwaniem Podwyższenia Krzyża Świę-tego. Schodziliśmy również do krypty, w której są pochowane szczątki rodziny Kochanowskich. Kolejny etap wycieczki to zamek w Janowcu. Najpierw poszliśmy na miejsce widokowe, z którego było widać całą panoramę Janowca i  małopolski przełom Wisły. Później weszliśmy do krużganków, gdzie znajdowały się ciekawe eksponaty np. porcelana. Wreszcie przyszedł czas na Kazi-mierz Dolny, spacer po Rynku i pyszne lody.

Warto wiedzieć:• Jan Kochanowski urodził się w  Sycynie w 1530 roku• Zmarł w Lublinie w 1584• Często bywał w  Lublinie (znajduje się tu jego pomnik)• Żył i tworzył w Czarnolesie.

Paulina Szymańska kl. IB

HUMOR Z ZESZYTU ;-)Po latach życia dworskiego Jan Kochanowski osiadł w Czarnobylu.

Autorka relacji, Natalia Boguta, obserwuje naukowe do-świadczenia. fot. M.Gruda

fot. Ewa Szych

5(49)/2012 KLEKS

DOBRY PRZYKŁAD __________________________________________________________________________________________________________

____________________________________________________________________________________________________________________________________

22 Gdy zdecydujesz się dać z siebie wszystko, będziesz zdumiony, jak wiele w życiu osiągniesz. ~ Vince Lombardi

FoLLOW THE EXAMPLE

Drodzy uczniowie! W naszej szkole będziecie mieli wiele okazji, aby odkryć zdolności,

rozwinąć talenty, znaleźć wzory do naśladowania. Oto dwie niezwykłe dziewczyny: Agniesz-

ka i Agata, które są dobrym przykładem na to, że chcieć to móc.

Agnieszka Porzak – obecnie uczennica klasy II D, w  zeszłym roku szkolnym uczestniczyła w  projekcie z  języ-ka angielskiego OPEN MIND. Za niezwykle zaangażowanie w zajęcia otrzymała równie niezwykłą nagrodę: wyjazd na trzytygodniowy międzynarodowy obóz językowy do Rodowa na Mazurach. Nagroda została ufundowana przez Polsko--Amerykańską Fundację Wolności.

Oto relacja z wyjazdu:

Od 15 lipca do 4 sierpnia byłam na obozie językowym „Camp Rodowo” na Mazurach. Pierwsze wrażenie … „Co ja tu ro-bię?!?!". Ośrodek umiejscowiony głęboko w lesie, nikogo nie znam, a wszyscy wokół rozmawiają po angielsku. Wreszcie znalazłam kierownika, zakwaterowałam się i….. jakoś po-szło. Poznałam koleżanki z pokoju (Alicję, Karolinę i Helę), obejrzałam ośrodek, a wieczorem zintegrowałam się z resztą grupy.

Następnego dnia odbył się test diagnostyczny z języka angiel-skiego. Nie był aż tak trudny, dostałam się do lepszej grupy!Przez pierwszy tydzień pogoda niestety była kapryśna. Na szczęście wolontariusze ciekawie organizowali nam czas. Chodziliśmy po lesie, rozwiązywaliśmy różne zadania, a deszcz wcale nam w tym nie przeszkadzał.

Najgorszym punktem programu była poranna gimnastyka. Trudno było z zaspanych obozowiczów zrobić sportowców.

Prócz zajęć językowych i  integracyjnych, uczestniczyłam również w  ciekawych wycieczkach. Pierwsza odbyła się do sanktuarium w Świętej Lipce oraz na zamek w Reszlu.

W następnym tygodniu pogoda się poprawiła, więc po gim-nastyce, śniadaniu, zajęciach z  języka angielskiego szliśmy nad jezioro. Tam wolontariusze przygotowywali dla nas cie-kawe konkurencje sportowe. Najciekawsza była gra w  siat-kówkę balonami wypełnionymi wodą.

Wieczorami odbywały się wieczorki kulturowe, organizowa-ne przez grupy znajdujące się na campie (z  Turcji, Łotwy, Litwy, Polski, Francji i Niemiec). Były również dyskoteki oraz …noc duchów.

Czas był świetnie zagospodarowany, a to za sprawą wolon-tariuszy z  Francji, Hiszpanii, Anglii, Niemczech i  Polski. Atmosfera była serdeczna. Mimo, że na obozie znaleźli się uczestnicy w różnym wieku (12-18 lat) i  z  różnych krajów, bardzo dobrze się dogadywaliśmy.

Nie zabrakło śmiesznych momentów np. wieczornej gry w  rugby, podczas której poturbowałyśmy Igora, tak ostro rzuciłyśmy się po piłkę. Uczyłyśmy również Andresa mówić po polsku. Zapamiętał: „na zdrowie”, „koko koko euro spo-ko”, „hej sokoły”. Z pewnością nie zapomnę tego obozu i tych ludzi.

Chętnie pojechałabym do Rodowa jeszcze raz.

Fot. Archiwum domowe

5(49)/2012 KLEKS

______________________________________________________________________________________________ DOBRY PRZYKŁAD

____________________________________________________________________________________________________________________________________ Fotografując staraj się pokazać to, czego bez ciebie, nikt by nie zobaczył. ~ Robert Bresson 23

Fotografia moja miłośćAgata Mroczek - uczennica kl. IIIB naszego gimnazjum. Laureatka V edycji ogólnopolskiego konkursu fotogra6 cz-nego „Roztocze w obiektywie”, który jest organizowany przez Roztoczański Park Narodowy. Zdjęcie Agaty zatytułowane „Magia popołudnia” zdobyło I miejsce. W nagrodę uczennica pojechała na plener fotogra6 czny, który się odbył w Na-rwiańskim i Biebrzańskim Parku Narodowym. Zdjęcia, wykonane przez uczestników pleneru można oglądać na wystawie poplenerowej „Zagrożone bogactwo” w Ośrodku Edukacyjno - Muzealnym RPN w Zwierzyńcu.

A oto relacja Agaty z pobytu na plenerze fotogra; cznym:

Wielu osobom może się wydawać, że na plenerze fotograY cznym jest lekko i  przyjemnie. Jedno się zga-dza, jest przyjemnie. Ale czy lekko???Codziennie wstawaliśmy między 3.30 a 4.00. ponieważ już o 4.30 odbywał się poranny plener. Wyruszaliśmy np. nad rzekę, otuloną poranną mgłą, aby móc zobaczyć wschodzące słońce. Zaraz po plenerze, który kończył się ok.7.30 czas na śniadanie! A zaraz po nim – wyjazd. Najpierw odwiedziliśmy siedzibę Na-rwiańskiego Parku Narodowego. Oglą-daliśmy tam prezentację o  tematyce przyrodniczej, spacerowaliśmy, aż nadszedł czas na… KAJAKI! To było niezwykłe przeżycie, tym bardziej dla osób, które pływały po raz pierw-szy w  życiu. Niektórzy mieli proble-my z  obraniem właściwego kierunku, odbijali się od brzegu do brzegu. Inni radzili sobie niemal jak „zawodowcy”. Ja należałam do tej pierwszej grupy O  16.00 wróciliśmy na obiad. Chwilę później zabraliśmy sprzęt i  poszliśmy na plener wieczorny. Krajobraz oraz światło były niepowtarzalne. Wieczór spędziliśmy przy ognisku. Siedzieliśmy tak do 22, później krótkie zajęcia z teo-rii fotograY i i czas na wyczekiwany od-poczynek.

Następnego dnia wstaliśmy o 3.30, po-nieważ o 4 już wyjeżdżaliśmy. Najpierw pojechaliśmy na poranny plener, który trwał do 8.00. Przedpołudnie spędzili-śmy w  siedzibie Biebrzańskiego Parku Narodowego. Tam oglądaliśmy zdjęcia przyrodnicze. Następnie wróciliśmy na obiad, a  o  17.00 odbył się wieczorny plener. Podzieliliśmy się na 3 grupy: jedni poszli na wieżę widokową, drudzy szlakiem nad rzekę, a  trzeci przez las, w  miejsca gdzie można oglądać łosie i wilki. Po kolacji mieliśmy zajęcia foto-graY czne. I tak skończył się drugi dzień mojego wyjazdu.

Trzeciego dnia odwiedziliśmy schro-nisko dla chorych zwierząt min. były tam łosie, wilki i dziki. Później powrót na obiad, pakowanie się i  wieczor-ny plener, po którym już rozjeżdżali-śmy się do domów. Dzień zakończy-liśmy nasłuchiwaniem odgłosów sów.Wyjazd uważam za bardzo udany, mimo że był męczący. Warto brać udział w czymś nowym, czego się nigdy nie robiło, oraz spędzić czas z  ludźmi, którzy mają takie same zainteresowa-nia i można się od nich czegoś nauczyć :).

Z maila wzięte: Data: 2012-08-11 23:15

Nadawca: Agata MroczekAdresat: Agnieszka Boguta

Dobry wieczór, Dziś odbyło się rozdanie nagród, więc postanowiłam podzielić się informa-

cją o moim osiągnięciu. Jestem bardzo mile zaskoczona, nawet w pewnym mo-mencie ogarnęła mnie euforia radości, ponieważ zdobyłam na tym konkursie PIERWSZE miejsce w moim przedziale wiekowym. Nie spodziewałam się, że mogę zajść, aż tak daleko. W dalszym ciągu nie mogę uwierzyć, że wyróżnio-no mnie aż tak. Jedną z nagród jest plener fotogra6 czny. który odbędzie się w dniach od 3-5 września, więc konkurs dał mi wielkie możliwości na dalsze rozwijanie się.

Jeszcze raz bardzo Pani dziękuję za zachęcenie mnie do wzięcia udziału w tym konkursie oraz za wysłanie prac. Dziękuję i pozdrawiam :)

Agata Mroczek

Fot. p. Aneta Ukalska

5(49)/2012 KLEKS

ANKIETA PERSONALNA ____________________________________________________________________________________________________

____________________________________________________________________________________________________________________________________

24 Stajesz...odwracasz się i już wiesz... już nigdy tam nie wrócisz...zaczynasz nowy etap...a jednak ciągle z sentymentem patrzysz w tył jakbyś chciał cofnąć czas.... ~ autor nieznany

Na

uc

zy

cie

le

„p

ier

ws

za

ki”

Pani Monika Błaszczuk1. Ile lat pracuje Pani w  zawodzie nauczyciela?- 9 lat 2. Gdzie Pani pracowała wcześniej? - W Wydawnictwie językowym LektorKlett w Poznaniu, w Medycznym Studium Za-wodowym w Lublinie, w Zespole Szkół Terapeutycznych w Lublinie.3. Jakie było Pani pierwsze wrażenie po przekroczeniu progu naszej szkoły?- Miłe.4. Czy prowadzi Pani zajęcia pozalekcyjne?- Tak, prowadzę zajęcia wyrównawcze i przygotowujące do egzaminu gimnazjalnego z języka niemieckiego.5. Proszę powiedzieć nam kilka zdań o swoich zainteresowaniach i sposobie spę-dzania wolnego czasu.- Chętnie chodzę do kina i teatru. Czas wolny spędzam z rodziną.

Ksiądz Andrzej Koziej1. Ile lat pracuje ksiądz w szkole?- 12 lat uczę katechezy 2. Gdzie ksiądz pracował wcześniej? Ostatnio pracowałem w gimnazjum w  Rudzie Hucie na ziemi chełmskiej3. Jakie było pierwsze wrażenie księdza po przekroczeniu progu naszej szkoły?- Odczułem ogromną życzliwość ze strony nauczycieli, chętnie służą pomocą, a przede wszystkim na widok księdza uśmiechają się.4. Czy prowadzi ksiądz zajęcia pozalekcyjne?- W szkole nie prowadzę żadnych zajęć, ale przy paraY i istnieje Katolickie Stowa-rzyszenie Młodzieży, gdzie spotykamy się z młodzieżą gimnazjalną i studiującą, ale także Oaza Dzieci Bożych.5. Proszę powiedzieć nam kilka zdań o swoich zainteresowaniach i sposobie spę-dzania wolnego czasu.- Lubię historię i  literaturę (Kraszewski, Agatha Christie). W wolnych chwilach słucham muzyki poważnej i rozrywkowej, kocham śpiew (opera, folklor, ale taki prawdziwy). Dobrze czuję się też, gdy pracuję w polu. Czas spędzony przy pracy na roli, łące czy w ogrodzie – to czas relaksu i wypoczynku. Wszystkiego nie powiem zostawię coś dla siebie…;-)

Ksiądz Jarosław Siejko1. Ile lat pracuje ksiądz w szkole?- Jako nauczyciel katecheta rozpocząłem pracę 1 września 2012 roku2. Gdzie ksiądz pracował wcześniej? Jest to moja pierwsze zatrudnienie3. Jakie było pierwsze wrażenie księdza po przekroczeniu progu naszej szkoły?Odniosłem bardzo pozytywne wrażenie. Zarówno nauczyciele, uczniowie i  inni pra-cownicy szkoły przyjęli mnie bardzo serdecznie. Ufam, że tak jak w pierwszych tygo-dniach, tak i potem nasza współpraca będzie układać się tak owocnie ;-)4. Czy prowadzi ksiądz zajęcia pozalekcyjne?Prowadzę zajęcia formacyjne z grupą ministrantów przy paraY i w Niemcach (soboty od 10.00). W ramach pracy w szkole opiekuję się Kołem Misyjnym.5. Proszę powiedzieć nam kilka zdań o swoich zainteresowaniach i sposobie spędzania wolnego czasu.Zbieram pocztówki i obrazki religijne. Lubię słuchać muzyki, szczególnie utworów mojej ulubionej piosen-karki Anny Jantar. Czas wolny staram się spędzać aktywnie - lubię podróżować i pływać.

Opracowały: A. Stefaniak kl. IID, A.Flis. kl. IIIB

fot. A. Flis

Bieżący numer „Kleksa na Dzień Dobry” poświęciliśmy „pierwszakom” – uczniom, ale … nie tylko. Oto syl-wetki nauczycieli, którzy w roku szkolnym 2012/2013 podjęli pracę w Zespole Szkół w Niemcach.

fot. A. Flis

fot. archiwum domowe

5(49)/2012 KLEKS

______________________________________________________________________________________________________________________ SYLWETKI

____________________________________________________________________________________________________________________________________szara eminencja ~ osoba mająca wpływ na ważne decyzje lub kierująca czymś z ukrycia, nie zajmując oY cjalnie wysokiego 25stanowiska

Kto jest kim w naszej szkole, czyli o szarych eminencjach

Jeśli chcesz zapisać się albo zapłacić za obiady, zapytać o młodsze rodzeństwo, uczęszczające do świetlicy to zgłoś się do kierownika świetlicy – pani Joanny Bogusz

Zepsuł ci się zamek w szafce? Twoja ławka ma jedną nogę krótszą? Potrzebny Ci kawałek drutu? Chcesz się dowiedzieć, za kogo wyszła za mąż stryjeczna siostra organisty?A może chcesz po prostu poga-dać o gołębiach? Zgłoś się do pana Bogdana Woźniaka – szkolnego konserwatora.

Pani Monika Gruda – szkolna sekretarka – podstempluje legityma-cję szkolną, wyda odpowiednie zaświadczenie i pomoże w wielu in-nych sprawach (patrz tekst poniżej)!

Bardzo dziękuję pani sekretarce, za cierpliwe znoszenie moich wizyt (5 razy dziennie) podczas zbierania materiału do „Kleksa”. Za stoicki spokój, który gościł na jej twarzy, gdy z linijką w ręku zmierzałam do gabinetu dyrektora, aby zmierzyć nieistniejący „dywanik”. Za „ niepytanie” po co przyszłam. Za udzielanie „tajnych” informacji (ma nadzieję, że nie będzie Pani miała przez to problemów). Może to trochę dziwne podziękowanie, ale inaczej nie potraY ę ;-)

Ola Flis

Boli Cię brzuch? Stłukłeś palec na lekcji wychowania 6 zycznego? Przegrzały Ci się zwoje mózgowe z przepracowania? A może bolą Cię paznokcie? Pomoże Ci nasza szkolna pielęgniarka – pani Anna Szczepaniak. Uwaga: nie daje się nabrać na chwyt „ pa-luszek i główka to szkolna wymówka”

Masz problemy w szkole? Nie możesz dogadać się z rodzicami? Denerwuje Cię młodszy brat? Nie wiesz, jaką szkolę ponadgim-nazjalną wybrać? Albo po prostu chcesz z kimś życzliwym po-rozmawiać? Służą Ci pomocą: pani psycholog Lilianna Dudzi-kowska i pani pedagog Barbara Przeździecka-Tarnas.

Raz, dwa, trzy… Oto my!!! Panie vice-dyrektor (od lewej): Joanna Piekar-czyk, Marta Stefaniak i Stanisława Żuławska.

Opracowała: Daria Kostyła kl. IIID

fot. Marek Gruda

fot. A.Flis

fot. M. Bijak

fot. A.Flis

fot. A.Flis

fot. archiwum domowe

fot. archiwum szkolne

5(49)/2012 KLEKS

PROJEKTY _____________________________________________________________________________________________________________________

____________________________________________________________________________________________________________________________________

26 Ludzie uczą się w 25 procentach od mistrza, w 25 procentach słuchając samych siebie, w 25 procentach od przyjaciół,a w 25 procentach uczy ich czas. ~ Paulo Coelho

Informacje w pigułce:• Organizator: Fundacja 5medium

• Uczestnicy: 15 uczniów klas II-III gimnazjum ZS w Niemcach

• Kiedy: warsztaty odbywają się w październiku i listo-padzie, w  szkole. Gra miejska przeprowadzona będzie pod koniec listopada w Lublinie.

• Koordynator szkolny: Agnieszka Boguta

• Informacje: www.5medium.org lub https://www.face-book.com/5medium

• „Wgraj się w ojczysty” to projekt stworzenia gry miej-skiej poprzedzonej cyklem warsztatów językowo-anima-cyjnych. To próba przełożenia nauki o języku na planszę gry.

• Gra miejska wykorzystywać będzie nowe technologie, wątki detektywistyczne, demotywatory i  Facebooka ;-) Scenariusz gry zależeć będzie tylko od nas.

• Scenariusz gry zostanie przygotowany przez tzw. grupę inicjatywną: 15-osobowy zespół gimnazjalistów z  Ze-społu Szkół w Niemcach. Udział w serii warsztatów z za-kresu: językoznawstwa, social media, czy tworzenia gier miejskich, pozwoli nam na samodzielne opracowanie fabuły gry

• Projekt został do6 nansowany ze środków Narodowego Centrum Kultury w ramach programu „Promocja języka polskiego”, który towarzyszy kampanii społeczno-eduka-cyjnej „Ojczysty – dodaj do ulubionych”.

• Patronat medialny nad projektem "Wgraj się w ojczy-sty" objął Kurier Lubelski i  Radio Lublin.

• CDN w następnym numerze „Kleksa”

Fot. A. Jarmuł

Wgraj się w ojczysty

5(49)/2012 KLEKS

______________________________________________________________________________________________________________________ PROJEKTY

____________________________________________________________________________________________________________________________________

Pożegnania są smutne, ale niekiedy niestety bardzo potrzebne, potrzebne by zacząć jakiś nowy etap życia. ~ autr nieznany 27

Projekt badawczy w naszej szkoleInformacje w pigułce:• Nazwa projektu: Dydaktyka literatury i języka polskiego w gimnazjum w świetle nowej podstawy programowej • Organizator: Katolicki Uniwersytet Lubelski i Uniwersytet Jagielloński• Dla kogo: Klasy: IA, ID, IIB, IIC, IIIA, IIIC gimnazjum + nauczyciele języka polskiego w gimnazjum, nauczyciele biblioteki• Koordynator szkolny: Marta Stefaniak• Badanie ma na celu identy6 kację słabych i mocnych stron nauczania polonistycznego oraz określenie szans i zagrożeń związanych z wdrażaniem nowej podstawy programowej z języka polskiego.• W szkole sprawdzany będzie proces dydaktyczny pod kątem realizacji treści polonistycznych • Uczniowie sprawdzą swoje umiejętności z języka polskiego podczas przeprowadzanych testów kompetencji• Więcej informacji: www.kul.pl/badgim• CDN w następnym numerze „Kleksa”

Opracowała: Agnieszka Boguta

Spełnione marzeniaDokładnie 20 lat temu, w październiku 1992 roku wyszedł pierwszy numer KLEKSA. Pisany na maszynie przez niżej podpisaną, (komputerów nie było!), ilustrowany ręcznie przez panią Ewę Korzeniowską, kserowany w gminie. Miał 8 stron i wszystko co powinno być w prawdziwej gazecie: artykuł wstępny, wywiady, informacje w skrócie, fotoreportaż, recenzje i relacje z wydarzeń, krzyżówkę i anegdoty. Od tego czasu zmienił się system oświaty, powsta-ło gimnazjum, zmieniały się dyrekcje, opiekunowie gazety, a uczniowie- członkowie redakcji mają już swoje dzieci. Z okazji XX Jubileuszu dziękuję wszystkim opiekunom naszej szkolnej gazety, a w szczególności Paniom: Marzence Włodar-czyk, Agnieszce Bogucie, Kasi Iwańczuk oraz wszystkim współpracującym z redakcją przez te lata nauczycielom i uczniom za to, że KLEKS ma się dobrze i nadal budzi emocje. Tak trzymać!

Małgorzata Nowak Pomysłodawca i opiekun „Kleksa” w latach 1992-1999,

Dyrektor Zespołu Szkół im. Ziemi Lubelskiej w Niemcach (1999-2012)

PS. Od Redakcji: Jeszcze w tym roku szkolnym planujemy wydanie specjalnego „Kleksa Jubileuszowego” ;-)

______________________________________________________________________________________________________ Z OSTATNIEJ CHWILI

Czytelnicy KLEKSAFot. M.Bijak

5(49)/2012 KLEKS

ZAPROSZENIE _______________________________________________________________________________________________________________

____________________________________________________________________________________________________________________________________

28 To przychodzi nagle. Widzisz coś po raz pierwszy i od razu wiesz, że znalazłeś swoje ZAINTERESOWANIE.Jakby ktoś przekręcił klucz w zamku. Albo po raz pierwszy zakochał się. ~ Stephen King

Tylko dla wrażliwychKoło plastyczne, prowadzone przez Panią Joannę Piekarczyk, działa w  naszej szkole od 1996 roku, czyli już 15 lat. Na kółku plastycznym można wykonywać różnego rodzaju prace, które później oglądamy na szkolnych wystawach. Prezen-tacji dokonań uczniowskich służy Szkolna Galeria Ucznia i Nauczyciela. Podczas zajęć uczniowie malują obrazy, tworzą ozdoby, szyją maskotki, malują na tka-ninach. To jest zaledwie kilka tematów z bardzo wielu, które oferuje nam Pani Joanna na zajęciach. W lutym 2002 roku odbyło sie uroczyste wręczenie nagród za udział w konkursie plastycznym, który miał tytuł: "Szopki świata". Pierwsze miejsce zajęła uczennica z naszej szkoły- Anna Zdunek, która otrzymała w na-grodę rower górski. W późniejszych latach uczniowie również zajmowali czoło-we miejsca oraz wyróżnienia w konkursach. Zajęcia te są przede wszystkim dla uczniów, którzy amatorsko próbują swoich sił w plastyce oraz dla tych, którzy lubią wykonywać prace plastyczne.

Iwona Włodarczyk kl. IIID

TYLKO DLA LUDZI O MOCNYCH NERWACHJesteś gotowy na nowe wyzwania? Chcesz rozwinąć swoje umiejętności pracy w grupie? Marzysz o pisaniu tekstów publicystycznych? Jeśli na pytania odpowiedziałeś twierdzą-

co, mamy dla Ciebie propozycję. Dołącz do zespołu redakcyjnego szkolnej gazetki „Kleks”. Nieważne, czy jesteś spokojny i opanowany, czy wręcz od-wrotnie - porywczy i szalony. U nas znajdziesz coś dla siebie. Pracując w „Kleksie” musisz być świadomy, że każdy artykuł, każde zdję-cie i tekst jest „na wczoraj”. Będziesz zmuszony do codziennego dręczenia

nauczycieli pytaniami np. czy już wypełnili ankietę. Czeka Cię całonocne ślęczenie nad pustą kartką papieru i szukanie inspiracji w gwiazdach.Jednak Twoje trudy zostaną wynagrodzone. Niczego nie można porówny-

wać z radością, która towarzyszy wszystkim redaktorom, podczas oglądania (i czytania) efektów ciężkiej pracy. Uwielbiamy patrzeć na reakcje osób, prze-glądających nowy numer „Kleksa”. Na ich uśmiechy szczęścia, podziwu, na po-

kazywanie palcem śmiesznych zdjęć, lub swoich wypowiedzi. Naprawdę warto pracować w redakcji naszej szkolnej gazetki.

Zaprasza Redaktor Michalina Bijak kl. III D

fot. M.Gruda

Z maila wzięte:Nadawca: Magdalena SawkaAdresat: Agnieszka BogutaData: 2012-10-05 24:00

Wysyłam materiał do „Klek-sa”. Jest godzina 24.00. Może powinnam pójść na terapię?Pozdrawiam, Magda

Czytelniku!!! Nie możesz być pewnym dnia, ani godziny. Re-porterki „Kleksa” znajdą Cię wszędzie i o każdej porze.fot. S. Kądziela

5(49)/2012 KLEKS

________________________________________________________________________________________________ WIEŚCI Z PODSTAWÓWKI

____________________________________________________________________________________________________________________________________

Na żadnym zegarze nie znajdziesz wskazówek do życia. ~ Stanisław Jerzy Lec 29

GO

SP

OD

AR

ZE

kl

as

4

Imię i nazwisko: Weronika Wójtowicz, klasa 4aZainteresowania: konie i muzykaUlubiony przedmiot w szkole: muzyka, ponieważ lubię śpiewaćNajmniej lubiany przedmiot w szkole: nie ma takiegoZajęcia dodatkowe: język angielski, zajęcia z  matematyki, zespół „Czadowe Nutki”Sposób spędzania wolnego czasu: jazda na rowerze, gry komputeroweUzupełnij zdania:- Uważam się za osobę: zabawną, pogodną- Trzy cechy mojego charakteru: mila, wesoła- W przyszłości mogłabym być: gwiazdą rocka, bardzo lubię śpiewać

Imię i nazwisko: Katarzyna Stefaniak, klasa 4bZainteresowania: zwierzętaUlubiony przedmiot w szkole: plastyka, ponieważ uwielbiam rysowaćNajmniej lubiany przedmiot w szkole: nie ma takiegoZajęcia dodatkowe: język angielski, karate Sposób spędzania wolnego czasu: skakanie na skakance, zabawa z psemUzupełnij zdania:- Uważam się za osobę: mądrą, lubianą, ładną- Trzy cechy mojego charakteru: miła, koleżeńska, sympatyczna- W przyszłości mogłabym być: kelnerką, ponieważ uważam, że to ciekawy zawód.

Imię i nazwisko: Kornelia Bordzoł, klasa 4cZainteresowania: książki popularno-naukowe, jazda na łyżwachUlubiony przedmiot w  szkole: matematyka, ponieważ nie mamy zbyt dużo materiału zadawanego na razNajmniej lubiany przedmiot w szkole: język polski, bo musimy bardzo dużo pisać Zajęcia dodatkowe: nie ma Sposób spędzania wolnego czasu: czytanie książekUzupełnij zdania:- Uważam się za osobę: miłą, przyjacielską- Trzy cechy mojego charakteru: pomocna, koleżeńska, mądra- W przyszłości mogłabym być: pisarką, ponieważ lubię wymyślać różne hi-storie

Opracowała: Natalia Boguta, kl. IC /fot. Aleksandra Flis, kl. IIIB

Drodzy uczniowie klas czwartych!Każdy z Was przez najbliższe miesiące będzie poznawał nie tylko nową szkołę, nowych kolegów, nauczycieli, ale i swo-jego wychowawcę. W klasie 4 a jest nim pani Urszula Głuszak, nauczycielka przyrody. Już od 20 lat pracuje w szkole i po raz siódmy pełni funkcję wychowawcy klasy. Najbardziej ceni w uczniach kulturę osobistą, poczucie humoru, sumienność i pracowitość.Wychowawczyni klasy 4 b to pani Marzena Kowal-Dolińska, nauczycielka matematyki. W szkole pracuje od 26 lat i zawsze pełniła funkcję wychowawcy klasy. Lubi u uczniów taktowne poczucie humoru, umiejętność skupienia się i sza-cunek do kolegów.Wychowawca klasy 4 c to pan Mirosław Choina, nauczyciel historii. W szkole pracuje od 25 lat i po raz szósty jest wy-chowawcą klasy. Lubi oglądać ciekawe 6 lmy, czyta czasopisma komputerowe, książki, chętnie pracuje na działce. Jego najważniejsze cechy charakteru to: upór, ciekawość i pogodne podejście do rzeczywistości. Ceni u uczniów szczerość, ciekawość i dociekliwość, sumienność, umiejętność odpowiedniego zachowania, poczucie humoru. Pan Choina chciałby pojechać do Chin i Kanady, oraz napisać książkę. Marzy również o wygraniu miliona (lub jego wielokrotności) w lotto.

Poznajmy się

5(49)/2012 KLEKS

WIEŚCI Z PODSTAWÓWKI ________________________________________________________________________________________________

___________________________________________________________________________________________________________________________________

30 Jest tylko jedna droga, która wiedzie człowieka do prawdziwej doskonałości: twarda szkoła życia. ~ Albert Einstein

Jakub Bieniek kl. 4c W czwartej klasie jest na razie łatwo, ponieważ nie ma zbyt dużo pracy domowej. Najbar-dziej lubię plastykę i matematy-kę, nie lubię przyrody i  języka polskiego. Podoba mi się to, że można chodzić po całej szkole, zamiast ciągle siedzieć w ławce. Ciekawiej jest mieć wielu na-uczycieli, niż tylko jedną panią.

Czy trudno byc czwartak iem?Takie pytanie zadaliśmy uczniom 4 klasy szkoły podstawowej. Dla nich to też nowy etap w życiu szkolnym. Kończy się okres edukacji wczesnoszkolnej, zaczyna nauka na poważnie. Nowe wyzwania dla „czwartacz-ków”, zbiegają się nowym etapem reformy, z nową podstawą programową. A co na to uczniowie? Oto ich opinie:

Martyna Wac kl. 4cNie jest trudno być czwartakiem, ale jest trochę więcej lekcji. Mnie najbar-dziej męczy to, że jedną lekcję mamy na górze, a już następną na dole. Lek-cje nie są trudniejsze, ale trzeba się systematycznie uczyć, aby mieć dobre oceny. Trzeba po prostu wkuwać. Ale dzięki temu zdobywamy nową wie-dzę.

Kornelia Bordzoł kl. 4cWedług mnie łatwo jest być czwartakiem. Mimo tego, że co każdą lekcję musimy chodzić do innej sali, podobają mi się lek-cje. Poznajemy nowych nauczy-cieli, uczymy się nowych rzeczy, których nie było w  klasach 1-3. Najgorsze jest to, że mamy 5 lub 10 minut na pójście pod salę sko-rzystanie z  toalety. Mimo tego, że mamy więcej lekcji i zadawa-ne jest więcej prac domowych, czwarta klasa nie jest koszma-rem.

Patryk Kasperek kl. 4bZdecydowanie bardziej podoba mi się w  klasie czwartej. Lekcje są ciekawsze, a  do tego każdego przedmiotu uczymy się oddzielnie i  w  innej sali. Jak na razie najbardziej lubię informatykę, w klasie czwartej mamy możliwość pracować na nowszych komputerach. Mam nadzieję, że poradzę sobie z na-uką.

Robert Prusik kl. 4bNie, życie czwartoklasisty nie jest trudne. W szkole pod-stawowej najbardziej podoba mi się to, że możemy sami chodzić po szkole. Każdy ma swoją sza( ę, gdzie może zo-stawić ubrania, a nawet książki. Nie musimy już chodzić z  workami na buty. Bardzo mi się tu podoba. Na razie nauki nie jest dużo, ale trzeba uczyć się systematycznie.

5(49)/2012 KLEKS

_________________________________________________________________________________________________ WIEŚCI Z PODSTAWÓWKI

____________________________________________________________________________________________________________________________________

Prawdziwa szkoła to warsztat pracy. ~ Pierre Joseph Proudhon 31

Krystian Czuchryta kl. 4a Życie czwartoklasisty nie jest trud-ne, ale mamy zdecydowanie więcej nauki. Podoba mi się to, że pozna-jemy wielu nowych nauczycieli, możemy wychodzić na dwór w cza-sie przerw, które są zdecydowanie dłuższe. Mam nadzieję, że poradzę sobie jako czwartoklasista.

Basia Maj kl. 4b W  klasie czwartej bardzo mi się podoba. Lekcje są w  oddzielnych salach i  poznajemy nowych na-uczycieli. Do tego możemy już sami chodzić po szkole, nie musimy sie-dzieć w  jednej sali. Tęsknię trochę za klasą 3 i  panią wychowawczy-nią, ale bardzo cieszę się, że jestem już w czwartej klasie.

Martyna Dolińska kl. 4aW  czwartej klasie podoba mi się to, że lekcje mamy w wielu salach. Sami możemy chodzić do sklepi-ku, każdy ma też swoją sza ̂ ę. Na początku ciężko odnaleźć niektóre sale, ale z czasem można się przy-zwyczaić. Nauka jest trudniejsza i jest jej więcej, ale gdy ktoś uczy się na bieżąco, da sobie radę.

Julia Pietkiewicz kl. 4bBardzo dobrze czuję się w czwar-tej klasie. I tu, i w trzeciej klasie jest bardzo fajnie. Na razie daję sobie radę z  nauką, ale jest jej więcej, niż poprzednio. Cieszę się, że poszłam już do szkoły podstawowej, nie chciałabym dalej pozostać w trzeciej klasie.

Albert Branica kl. 4aBardzo dobrze odnalazłem się w  czwartej klasie. Jest więcej za-dawanej pracy domowej, ale na szczęście nie jest trudniejsza niż w trzeciej klasie. To, czego nauczy-łem się w trzeciej klasie, teraz bar-dzo mi się przydaje. Podobają mi się sza( i i to, że przerwy są dłuż-sze.

Alicja Bijak kl. 4a Na razie nauka jest na podobnym poziomie jak w  trzeciej klasie. Pracy domowej jest zdecydowanie więcej, ale gdy ktoś systematycznie się uczy, nie jest ona trudna. Podobają mi się sale i  sza( i. Musimy dużo uczyć się z matematyki, ale poza tym wszystko jest w porządku.

Opinii uczniów wysłuchała: Natalia Boguta kl. IC.fot. N. Boguta Współpraca: p. Mariola Sidor

5(49)/2012 KLEKS

WIEŚCI Z PODSTAWÓWKI ________________________________________________________________________________________________

____________________________________________________________________________________________________________________________________ 32 Każde doświadczenie uczy nas nowej odporności życiowej, wprowadza nas w kolejny etap, rozpoczyna nowy pogląd na świat.

~ autor nieznany

Poznajemy najbliższą okolicęW dniu 28 października nasza klasa wybrała się na rajd rowerowy do klasztoru w Pliszczynie, w którym mieszkają księża Sercanie. Zbiórka odbyła się pod szkołą o godz.9.50. W drodze do klasztoru przejeżdżaliśmy przez most, obok którego płynie rzeka Ciemięga.

O godzinie 11.00 dotarliśmy do klasztoru. Tam już czekał na nas ksiądz. Wszyscy odstawili rowery i weszli do środka. Ksiądz za-prowadził nas na poczęstunek. Siedliśmy przy stole, gdzie wypili-śmy bardzo dobrą herbatkę i zjedliśmy przepyszne rogale.

Następnie wyszliśmy do ogrodu. Tam poznaliśmy proboszcza pa-ra6 i księdza Henryka. On oprowadził nas i pokazał wiele gatun-ków drzew. Najstarszym był dąb, który miał około 500 lat. Wi-dzieliśmy między innymi dęby, lipy, klon. Dowiedzieliśmy się, że

drzewa, które liczą ponad 100 lat są pomnikami przy-rody. Największe wrażenie zrobiły na nas dwa drzewa. Jedno miało na pniu ostre, długie kolce, a drugie było pokryte złączonymi igłami, co wyglądało jakby miało liście. W czasie zwiedzania zrobiliśmy klasowe zdjęcie przy wierzbie.

Następnie poszliśmy zwiedzić klasztor. Było tam wiele pokoi noclegowych. Potem weszliśmy do kaplicy, gdzie bardzo mi się tam podobało. Usiedliśmy w  ławkach i  ksiądz pokazał nam przedmioty używane podczas mszy świętej. Dowiedzieliśmy się, że opłatki robione ręcznie trzeba wykonać pół roku przed świętami. Ksiądz pokazał nam też jak się zakłada i składa albę. Opowie-dział też ile czasu musi się uczyć ksiądz, aby pamiętać co w jakim momencie mszy trzeba zrobić.

Potem mogliśmy pograć w  siatkówkę, w  piłkę nożną, poskakać na skakance lub pograć w  gumę. Czas nam bardzo szybko upłynął i  nadeszła pora powrotu do

domu. Znowu jechaliśmy tą samą drogą. Najgorzej było wjeżdżać pod górkę. Ok.15.00 wróciliśmy pod szkołę.

Bardzo podobał mi się ten rajd. Może kiedyś znów po-jedziemy do Pliszczyna. To miejsce warto odwiedzić, jest tam ciekawie i  można miło spędzić czas.

Iga Czechowska,

Dorota Łucka, kl.5b

Opracowała: p. Mariola Sidor

fot: M.Sidor

5(49)/2012 KLEKS

________________________________________________________________________________________________ WIEŚCI Z PODSTAWÓWKI

____________________________________________________________________________________________________________________________________

Tradycja to piękno, które chronimy, a nie więzy, które nas krępują. ~ Ezra Pound 33

WRZESNIOWY WYJAZD DO SKANSENUWe wrześniu, razem z klasą 5b, byliśmy na wycieczce w Muzeum Wsi Lubelskiej. Zorganizował ją nasz pan wychowawca Mirosław Choina. Były to warsztaty na temat „Wieś świąteczna”.

Na początku poszliśmy do pięknej, niedużej cerkwi. Oglądaliśmy wystawę ikon i słuchaliśmy o tym, jak one powstają. Ikony to takie obrazy, malowane na desce. Mogliśmy wielu rzeczy dotknąć i zobaczyć z bliska. Potem dowiedzieliśmy się, jak dawniej wyglądało pranie. Zdziwiło nas, że trzeba było się do niego przygotowywać kilka dni, np. nazbierać popiołu z drzew liściastych do tzw. „ługowania” Sami też próbowaliśmy prania na tarze. To była świetna zabawa. Następnie poszli-śmy do rzeźbiarza ludowego. Pokazywał nam swoje rzeźby i przy nas wystrugał małego aniołka. Po dłuższej chwili uda-liśmy się do takiej pani, która mówiła nam o wodzie i pokazywała różne sprzęty, służące do jej noszenia. Najciekawszy z nich był zrobiony ze specjalnej deski z miejscem wyciętym na głowę. Po dwóch stronach, na łańcuchach zawieszało się na hakach wiadra i z tym się szło nawet kilka kilometrów, jeśli była taka konieczność. Próbowaliśmy wszyscy takiego no-szenia. Na koniec poszliśmy do pani hafciarki, tam widzieliśmy różne obrusy i sukienkę, którą sama ozdobiła. Mogliśmy kupić małe koszyczki z koronki i ha� owane serwetki, np. z truskawkami, na słoik z przetworami z tych owoców.

To był bardzo ciekawy wyjazd. Cztery godziny, które spędziliśmy w tym wspaniałym miejscu, minęły nam błyskawicznie. Poznaliśmy wiele dawnych zwyczajów panujących na wsi. Przekonaliśmy się, że nawet najprostsze czynności były ciężką pracą.

Małgorzata Sidor kl.4c

Dawniej to było życie! Wszystko robiło się samodzielnie, a po ciężkiej pracy można było świętować i odpoczywać w cieniu rozłożystego drzewa. Patryk Stefaniak kl.4c

Noszenie wody to nie przelewki, przekonałam się o tym. Kie-dy napełniono dzbany, to na pewno bolały plecy i ramiona. Łatwiej było oszczędzać wodę, bo trudniej było ją zdobywać. Nie to co dziś! Daria Budzyńska kl.4c

Podczas spotkania z panem rzeźbiarzem zobaczyłam ile ta-lentu i  cierpliwości trzeba, aby wykonywać taki trudny za-wód. Dowiedziałam się, że najlepsze do rzeźbienia jest drze-wo lipowe. Najbardziej podobała mi się rzeźba mężczyzny niosącego na plecach drewno. Urszula Kasperek kl.4c

W skansenie najbardziej podobało mi się to, że mogłam zo-baczyć jak dawniej prano ubrania. Pranie trwało prawie cały dzień, a  jedną z  czynności było szorowanie ubrań na tarze. Bardzo zdziwiło mnie, że zamiast proszku czy innego detergentu używano popiołu z drewna liściastego. Zuzanna Kowalik kl.4c

Opracowanie: p. Mariola SidorFot. Mariola Sidor

5(49)/2012 KLEKS

WAKACYJNE WSPOMNIENIA _____________________________________________________________________________________________

____________________________________________________________________________________________________________________________________

34 Podróże są jak ożywcza kąpiel dla umysłu, jak rysunek Medei, który sprawia, że znów jesteś młody. ~ Hans Christian Andersen

C "r#wd$ lat %&' z$ n#(), *+- w*ka./%0- w1p2(3453i$ w.i6' 7/8-. S:8e;<=4- ">:?-Ał2D4- mED) „W-F G- sHb6 IJKk zLMę.i$, zost#O IJKk PlaL? stEQ ) z*RTU IJKk VzaX”. WłaY34- t*Z :rHR[\) na1) uV:3i2D4-, ktE]y^_ `cla.M- z#(4eXzVz#(? p23)f5U.

W fabryce AudiMoja wakacyjna przygoda zaczęła się w nocy. Właśnie o tej porze rozpocząłem 14- godzinną podróż do Nie-miec. Wypoczywałem w górskiej okolicy. Jednak to nie krajobrazy zrobiły na mnie największe wrażenie, tyl-ko… fabryka Audi. Mieści się ona w  Heilbronn. Mo-głem się tam dostać dzięki wujkowi, który jest pracow-nikiem tego koncernu. Najpierw weszliśmy do Forum Audi, gdzie na kilku piętrach stały wszystkie najnowsze modele tych samo-chodów. Następnie poszliśmy na taśmę produkcyjną. Fabryka jest podzielona na 5 sekcji: lakierownia, silni-ki, zawieszenie, karoseria oraz wnętrze. Byłem bardzo zaskoczony, gdy zobaczyłem więcej robotów niż ludzi. Samochody są składane z 3 części i łączone automatycznie. Trwa to zaledwie kilka minut. Następnie wybraliśmy się do lakierowni, ale nie mogliśmy wejść do środka bez odpowiednich zezwoleń. Widziałem jedynie z daleka błyszczące lakiery pojazdów. Byłem również w hali, gdzie montuje się silniki. Każdy silnik składały dwie osoby, następnie taśmą silniki były przekazy-wane do sekcji z karoseriami, gdzie łączono je z zawieszeniem i sprzęgłem.Zwiedziłem również „sekcję wnętrz”. Klient ma do wyboru 15 typów skór na tapicerkę i 5 rodzajów obić. W tym dziale pracują głównie kobiety. Wykonują one poszycia kierownicy, foteli itp.Niestety, czas przeznaczony na zwiedzanie fabryki Audi szybko się skończył, ale to co zobaczyłem, na długo pozostanie mi w pamięci.

Poleca: Mariusz Wnuk kl. IIIC

Wyprawa do ChorwacjiJednym z  miejsc, które odwiedziłam podczas wakacji, był Split, bardzo atrakcyjne miasto, położone na wybrzeżu Chorwacji. Wjeżdża-jąc do Splitu, turysta ma nieodparte wrażenie, że znalazł się w  muzeum. Symbolem miasta jest wpisany na Listę Światowego Dziedzictwa Kulturowego i  Przyrodniczego UNESCO pałac Dioklecjana, cesarza rzymskiego, wzniesiony na przełomie III i IV wieku. Budowla jest imponu-jąca. Rezydencję otacza mur z czterema brama-mi: Złotą, Srebrną, Żelazną, Brązową. Przed Zło-tą stoi potężny posąg biskupa Grzegorza z Ninu. Dotknięcie jego palca u nogi przynosi szczęście. Z  biegiem czasu pałac się zmieniał. Korytarze stały się ulicami. Z rzymskich budowli pozostały tylko fragmenty.Wszystko wygląda niezwykle, a  dzięki insceni-

zacji przedstawianej na wewnętrznym dziedzińcu, zwanym Perystylem, można poczuć się jak ludzie z dalekiej przeszło-ści. Przed tłum turystów wychodzą legioniści, a za nimi pojawia się cesarz wraz z małżonką, aby pozdrowić poddanych. Słychać odzew zabranych „AVE CEZAR”. Na dziedzińcu otoczonym kolumnami znajduje się katedra św. Dujama. Przed jej wejściem stoi egipski s6 nks, który niegdyś strzegł grobu cesarza. Estetyczną całość dopełnia widok z sześćdziesięcio-metrowej dzwonnicy na cały Split, marinę, morze i płynące statki. Jeśli będziecie mieli okazję, koniecznie wybierzcie się do Splitu.

Poleca: Paulina Styś kl. IID

fot. archiwum domowe

fot. archiwum domowe

5(49)/2012 KLEKS

______________________________________________________________________________________________ WAKACYJNE WSPOMNIENIA

____________________________________________________________________________________________________________________________________

Dalekie trzeba podejmować podróże, kochając swoje domostwo. ~ Guillaume Apollinaire 35

Moje egzotyczne wakacjeLatem wyleciałam w egzotyczną podróż do Indii. Pogoda „dopisywała” – było 40 stopni, co w tamtejszym klimacie jest normalne. Właśnie z tego powodu nie czułam się zbyt komfortowo, ale … da się przeżyć. W  Indiach było świetnie, zwiedziłam dużo ciekawych miejsc. Były to głównie świątynie hinduskie. Czci się tam wielu bogów, takich jak: Ganesha, Kryszna, Śiwa. Najstar-sze świątynie mają niezwykle ciekawą budowę i położenie. Jedna z nich znajdowała się na szczycie klifu. Aby wejść do środka, trzeba najpierw zdjąć obuwie. Jest to wyraz sza-cunku dla bóstwa. W Indiach jest bardzo duży ruch uliczny, po prostu nie da się normalnie przejechać. Na ulicy jest wszystko: ludzie na

rowerach, samochody, krowy, byki, autobusy.Zachwycił mnie strój kobiet w tym kraju. Zakładają one kolorowe saree, punjabi (składa się z spodni i tuniki do kolan). Myślę że nie założyłabym tego stroju. Chyba nie jestem modnisią ;-).Jedzenie jest smaczne, ale niektóre potrawy ostre jak diabli. Najbardziej smakował mi indyjski placek z mąki pszennej, zwany roti. Jada się go z masłem. Bardzo podobało mi w się w Indiach. Mam nadzieję, że pojadę tam jeszcze raz ;-).

Poleca: Kasia Alagaratnam kl. IC

Było warto, czyli o poznawaniu Europy To była niezapomniana francuska przygoda. Zwiedziłam Futuroscope - park rozrywki. Mieści się nieopodal Poitiers, ok. 200 km na wschód od Oceanu Atlantyckiego. Są w  nim wykorzystane niemal wszystkie zna-ne techniki wizualne, a ekrany mają wysokość do siedmiu pięter. Każda z atrakcji jest umieszczona w innym budynku. Uważam, że ich architektura jest godna miana cudów XXI wieku. Pierwszego dnia pobytu musieliśmy kupić bilety. Jednak zamiast jedno-dniowej wejściówki, niespodziewanie dostałam kartę na cały tydzień. W parku mieszczą się różnego rodzaju kina. Są to niezwykłe obiekty, gdyż na przykład podczas projekcji 6 lmu pt. „Mały Książę” nie siedzieliśmy w wygodnych fotelach, tylko musieliśmy stać. Kiedy rozpoczął się 6 lm 4D, a na półokrągłym ekranie pojawił się kosmos, z su6 tu zostały wypuszczone na salę bańki mydlane. Podczas akcji odczuwaliśmy nagłe przemieszczenia z  powodu symulacji ruchu podłogi. Nazwano to „czarodziejskim dywa-nem”.Kolejną atrakcją okazał się „dynamiczny festiwal”. Cała sala wypełniona była dwuosobowymi fotelami na specjalnych statywach. Musieliśmy przy-piąć się pasami. Jechaliśmy torem F1 po czym, wjeżdżając w zabezpiecze-nie z opon, znaleźliśmy się na jednej z uliczek francuskiego miasteczka. Podczas zakręcania lub hamowania fotele prze-suwały się w każdą stronę. Jednym z bohaterów 6 lmu było „chore” drzewo. Kiedy „kichało”, z umieszczonych przed fotelami czujników pryskała na nas woda. Na terenie parku znajdują się trzy kina z efektem 3D. Ekrany są w kształcie kulistym, dlatego odniosłam wrażenie, że znajduję się wewnątrz kuli. Efekty są niesamowite. Oglądałam 6 lm „Przygoda Artura”. Sala projekcyjna podzielona była na dwa poziomy. W „powietrzu” są ustawione cztery wagoniki w kształcie biedronek, fotele mają kształt liści. Dodatkowo widzowie otrzymują okulary 3D.W ogromnym basenie są umieszczone specjalnie zamontowane światła LED i fontanny. Jest to rodzaj teatru na wodzie. Ma się wrażenie, jakby postacie chodziły po wodzie, a to wszystko to tylko efekty połączenia światła i wody. Efekty zdu-miewające! Niezwykły spektakl ogląda kilkutysięczna publika.To, co opisałam, to tylko cześć dziwów, które mogłam zobaczyć i poczuć. Nie ma tam czasu na nudę.

Poleca: Ola Flis kl. IIIB

fot. archiwum domowe

fot. archiwum domowe

5(49)/2012 KLEKS

UŚMIECHNIJ SIĘ ___________________________________________________________________________________________________________

KLEKS NA DZIEN DOBRY 5(49)/2012, PISMO ZESPOŁU SZKÓŁ IM. ZIEMI LUBELSKIEJ W NIEMCACHRedakcja: A. Flis, M. Sawka, M. Bijak, N. Brzozowska, A. Dziuba, D.Kostyła, S. Kądziela, N. BogutaWspółpraca: p. M. Sidor, p. M. Włodarczyk,p. R. Staszek, A. Mroczek, J. Włodarczyk, A. Stefaniak, M. Wojtyła, D. Brzozowski, A. Macech, A. Trąbka, K. Alagratnam, M. Wnuk, P. Styś, A.Porzak, A. Stachura, P. Szymańska, Opiekun: Agnieszka BogutaSkład komputerowy i oprawa gra; czna: Katarzyna IwańczukPomoc techniczna: p. M.Gruda, p. K.Kotyra

Adres redakcji: Zespół Szkół w Niemcach, ul. Szkolna 23, 21-025 Niemce

Konkurs wiedzy o szkole

Czytelnicy!Sprawdźcie, czy wiecie już wszystko o naszej szkole. Po-mogą Wam w tym poniższe pytania.

1. Na jaką stronę świata wychodzą okna w sali geograY cznej?2. Jaki numer ma pokój nauczycielski?3. Ile mamy szafek dla uczniów?4. Ile książek jest w bibliotece?5. W którym roku powstała szkoła?6. Kto wymyślił imię dla ZS Niemce i jak ono brzmi?7. Jak na nazwisko ma p. Bogdan?8. Ile krzeseł jest w sali nr.6?9. Jak się nazywa najbardziej „elektryczny” uczeń w szkole? (podpowiedź – zdjęcie poniżej – chłopiec „bez głowy”)10. Jak dużo liter jest w tytule hymnu szkoły?

Oprac: M. Bijak, D. Kostyła kl. IIID

ODPOWIEDZI DO KONKURSU1. na zachód2. 413. 2264. 109935. 1880r/1928r (o6 cjalnie)6. p. Anna Wójcik, im. Ziemi Lubelskiej 7. Woźniak8. 28+19. Odpowiedzi szukajcie w kla-sie 5c10. 17

Gdzie się ukrywają nauczyciele?W poniższych zdaniach ukryli się Wasi na-uczyciele. Czy ich znajdziecie? Aby wygrać topy, łamigłówki musisz rozwiązać. Małe kurczę siedziało w koszykuDrańskie koty, rabanu narobiły. Znalazłam bar, szczaw rośnie zaraz obok. Późno wakacje się rozpoczęły. Gdzie dzicy porali Danusię? Autokar skacze do wody .Zupy nie grzej, nikt nie przyjdzie. Bogu tama niepotrzebna.

Oprac: Julia Włodarczyk kl. ID

Zdarzyło się naprawdęLekcja języka polskiego w kl. 5. Przy ta-blicy Dawid, pisze uważnie. Obok stoi nauczycielka. W pierwszej ławce siedzi Patryk. Za wszelką cenę chce coś powie-dzieć Dawidowi.

Patryk: Ej, DawidDawid: (nie zwraca uwagi)Patryk: Dawid! Słyszysz?Dawid: (usiłuje zorientować się o co chodzi)

Nauczycielka: Patryk! Co Ty od niego chcesz?Patryk: Muszę mu coś powiedziećNauczycielka: A musisz teraz?Patryk: Tak, bo to ważne.Nauczycielka: A nie może to poczekać do przerwy?Patryk: Nie możeNauczycielka: No to mów szybko:Patryk: Ej! Dawid! Ale Ty masz chude nogi!

Spisała: AB

Julka Włodarczyk podczas wymyślania kolejnej łami-główki fot. M. Gruda

fot. A Boguta