15
Jan Jakub Michałek 1 Nowy nurt w teorii handlu międzynarodowego i jego znaczenie dla analizy skutków integracji walutowej w krajach Europy Środkowo-Wschodniej Streszczenie: Prawie wszystkie teorie handlu dowodzą, że wzrost eksportu i importu prowadzi do podniesienia dobrobytu społeczeństw i krajów uczestniczących w wymianie międzynarodowej. Większość tradycyjnych teorii handlu odnosi się do „czystej wymiany”, w której pieniądz jest neutralny, a wartość importu jest równa wartości eksportu. A zatem zdolność kraju, sektora, czy pojedynczego podmiotu ekonomicznego do eksportu ma kluczowe znaczenie dla możliwości importu i rozwoju wymiany międzynarodowej. Celem przeprowadzonej analizy jest odpowiedź na pytanie jakie są główne determinanty eksportu na poziomie firm, w świetle nowego nurtu nowej teorii handlu. Badania empiryczne oparte o model Melitza na poziomie firm wskazują na znaczenie produktywności siły roboczej i innych charakterystyk firm, jako głównych determinant eksportu. Powstaje jednak pytanie czy w świetle tych badań system walutowy wpływa na możliwości eksportowe całego kraju i poszczególnych firm. Czy redukcja kosztów transakcyjnych związanych z stabilizacją kursów walutowych lub posiadaniem wspólnej waluty wpływa na skłonność do eksportu. W artykule autor próbuje wykazać, że skłonność do eksportu firm wzrasta po przystąpieniu kraju do strefy euro. Ma to znaczenie dla krajów Europy Środkowo Wschodniej (ESW), które przystąpiły lub powinny wkrótce przystąpić do Unii Gospodarczej i Walutowej (UGW). 1 Tekst ten powstał na podstawie wcześniejszych prac, których najczęściej współautorem był prof. Andrzej Cieślik. Autor pragnie podziękować za współprac i komentarze przekazane do tego tekstu. IX Kongres Ekonomistów Polskich

Jan Jakub Michałek1 - pte.pl J J/Michałek konferencji_PTE... · Nowy nurt w teorii handlu międzynarodowego i jego znaczenie dla analizy skutków integracji walutowej w krajach

  • Upload
    vohuong

  • View
    220

  • Download
    0

Embed Size (px)

Citation preview

Jan Jakub Michałek1

Nowy nurt w teorii handlu międzynarodowego i jego znaczenie dla analizy skutków

integracji walutowej w krajach Europy Środkowo-Wschodniej

Streszczenie:

Prawie wszystkie teorie handlu dowodzą, że wzrost eksportu i importu prowadzi do

podniesienia dobrobytu społeczeństw i krajów uczestniczących w wymianie

międzynarodowej. Większość tradycyjnych teorii handlu odnosi się do „czystej wymiany”, w

której pieniądz jest neutralny, a wartość importu jest równa wartości eksportu. A zatem

zdolność kraju, sektora, czy pojedynczego podmiotu ekonomicznego do eksportu ma

kluczowe znaczenie dla możliwości importu i rozwoju wymiany międzynarodowej.

Celem przeprowadzonej analizy jest odpowiedź na pytanie jakie są główne

determinanty eksportu na poziomie firm, w świetle nowego nurtu nowej teorii handlu.

Badania empiryczne oparte o model Melitza na poziomie firm wskazują na znaczenie

produktywności siły roboczej i innych charakterystyk firm, jako głównych determinant

eksportu. Powstaje jednak pytanie czy w świetle tych badań system walutowy wpływa na

możliwości eksportowe całego kraju i poszczególnych firm. Czy redukcja kosztów

transakcyjnych związanych z stabilizacją kursów walutowych lub posiadaniem wspólnej

waluty wpływa na skłonność do eksportu.

W artykule autor próbuje wykazać, że skłonność do eksportu firm wzrasta po

przystąpieniu kraju do strefy euro. Ma to znaczenie dla krajów Europy Środkowo Wschodniej

(ESW), które przystąpiły lub powinny wkrótce przystąpić do Unii Gospodarczej i Walutowej

(UGW).

1 Tekst ten powstał na podstawie wcześniejszych prac, których najczęściej współautorem był prof. Andrzej

Cieślik. Autor pragnie podziękować za współprac i komentarze przekazane do tego tekstu.

IX Kongres Ekonomistów Polskich

1

Jan Jakub Michałek1

Nowy nurt w teorii handlu międzynarodowego i jego znaczenie dla analizy skutków

integracji walutowej w krajach Europy Środkowo-Wschodniej

Prawie wszystkie teorie handlu dowodzą, że wzrost eksportu i importu prowadzi do

podniesienia dobrobytu społeczeństw i krajów uczestniczących w wymianie

międzynarodowej. Większość tradycyjnych teorii handlu odnosi się do „czystej wymiany”, w

której pieniądz jest neutralny, a wartość importu jest równa wartości eksportu2. A zatem

zdolność kraju, sektora, czy pojedynczego podmiotu ekonomicznego do eksportu ma

kluczowe znaczenie dla możliwości importu i rozwoju wymiany międzynarodowej.

Powstaje zatem pytanie czy w świetle badań empirycznych system walutowy

rzeczywiście nie wpływa na możliwości eksportowe całego kraju i poszczególnych firm. Czy

redukcja kosztów transakcyjnych związanych z stabilizacją kursów walutowych lub

posiadaniem wspólnej waluty nie wpływa na skłonność do eksportu. Celem tej analizy jest

więc odpowiedź na pytanie jakie są główne determinanty eksportu na poziomie firm, w

świetle nowego nurtu nowej teorii handlu. Chodzi w szczególności o to czy skłonność do

eksportu firm wzrasta po przystąpieniu kraju przystępującego do strefy euro. Ma to

znaczenie dla krajów Europy Środkowo Wschodniej (ESW), które przystąpiły lub powinny

wkrótce przystąpić do Unii Gospodarczej i Walutowej (UGW).

1. Teorie klasyczne i neoklasyczne

W klasycznej teorii Davida Ricarda z XVIII wieku, przewagi względne (komparatywne)

kraju są określone przez zróżnicowane produktywności jednorodnej (homogenicznej) siły

roboczej w poszczególnych sektorach gospodarki. Teoria Ricardo jest oparta jednak na kilku

ważnych założeniach. Po pierwsze, występuje doskonała konkurencja. Po drugie, jedynym

czynnikiem produkcji jest jednorodna siła robocza. Po trzecie, siła robocza jest doskonale

mobilna w kraju, ale nie może przenosić się między państwami. Po czwarte, muszą być

1 Tekst ten powstał na podstawie wcześniejszych prac, których najczęściej współautorem był prof. Andrzej

Cieślik. Autor pragnie podziękować za współprac i komentarze przekazane do tego tekstu. 2 Należy dodać, że w gospodarce otwartej z pieniądzem nadwyżka eksportu netto powiększa popyt na dobra i

usługi krajowe i zwiększa PKB.

2

spełnione pewne dodatkowe warunki, by wymiana handlowa mogła się rozwijać. Przede

wszystkim, koszty transportu muszą być niskie, a bariery handlowe nie mogą być wysokie.

Przyczyną handlu, w myśl teorii Ricardo, są różnice w poziomie wydajności siły

roboczej w różnych krajach. W tym ujęciu wszyscy pracownicy w danym kraju są identyczni,

a różnice w ich sektorowej produktywności są „czarną skrzynką” i wynikają (w domyśle) z

różnic technologicznych pomiędzy krajami. Średnie poziomy wydajności pracy mogą być

zróżnicowane pomiędzy poszczególnym krajami a warunkiem utrzymania równowagi

bilansów handlowych jest to by poziomy płac w poszczególnych krajach były proporcjonalne

do średnich poziomów wydajności siły roboczej w tych krajach3.

Jednak teoria Ricarda nie udzielała odpowiedzi na ważne pytanie, dlaczego występują

różnice w poziomie wydajności pracy pomiędzy poszczególnymi krajami, które wpływają

potem na ujawnianie się przewag konkurencyjnych? Nie można tego łatwo wytłumaczyć,

posługując się tylko jednym czynnikiem produkcji, tzn. siłą roboczą, której poziom

wydajności w danym kraju jest swoistą „czarną skrzynką”. Problem ten udało się,

przynajmniej teoretycznie rozwiązać w ramach teorii neoklasycznej, w której występuje

więcej czynników produkcji.

Twórcami neoklasycznej teorii byli Eli Heckscher i Bertil Ohlin (H-O). Do dziś teoria

neoklasyczna stanowi ona ważny element teorii wymiany, pozwalający zrozumieć handel

międzygałęziowy pomiędzy krajami o zróżnicowanym poziomie rozwoju. Podobnie jak w

teorii klasycznej występuje tu doskonała konkurencja i pełne zatrudnienie czynników

produkcji (np. siły roboczej czy kapitału). Występuje także doskonała mobilność czynników

produkcji wewnątrz kraju i jej brak w skali międzynarodowej. Identyczne są gusta różnych

społeczeństw i technologie wytwarzania (tzn. funkcje produkcji) tych samych dóbr we

wszystkich krajach oraz występują stałe przychody skali produkcji.

Tak więc, w teorii H-O przyjmuje się, że kraje są prawie identyczne. Jedyną różniącą

pomiędzy nimi jest odmienne wyposażenie w czynniki produkcji. Względnie duży zasób

danego czynnika produkcji (np. kapitału) powoduje, ze jego cena jest względnie niska. Ta

zależność określa strukturę przewag komparatywnych. Z twierdzenia H-O wynika, że każdy

kraj powinien produkować i eksportować te dobra do wytworzenia których używa się

względnie obfitych w danym kraju (a więc tanich) czynników produkcji. Powinien natomiast

importować dobra, do produkcji których używa się względnie rzadkich (drogich) czynników 3 Fisher, Dornbusch i Samuelson (1977).

3

produkcji. Taka specjalizacja jest zgodna ze względną obfitością czynników produkcji i jest

przejawem racjonalnego gospodarowania. Specjalizacja produkcyjna zgodna z modelem H-O

prowadzi do handlu o charakterze międzygałęziowym i podnosi poziom dobrobytu.

Niestety pomimo wewnętrznej spójności teoria H-O często nie sprawdzała się w

badaniach empirycznych. Vassily Leontieff (1954) wykonał pierwszy test empiryczny służący

weryfikacji podstawowej tezy teorii H-O. Oczekiwał, że Stany Zjednoczone, jako najbardziej

rozwinięte i obfite w kapitał, winny eksportować dobra kapitałochłonne a importować

pracochłonne. Okazało się jednak, że w amerykański eksport jest bardziej praco-intensywny

niż import. Ten zaskakujący wynik, nazywano paradoksem Leontieffa, ponieważ trudno było

podważyć logiczną spójność samej teorii H-O. Wynik ten skłaniał jednak do krytycznej analizy

teorii H-O.

Również późniejsze znane testy nie potwierdzały teorii neoklasycznej. W znanym

badaniu Bowena, Leamera i Sveikauskasa (1987) badano 12 czynników produkcji w 27

krajach dla danych z roku 1967. Wyniki badania tych autorów pokazują, że ówczesna

struktura handlu tylko w niewielkim stopniu była zgodna z twierdzeniem Heckschera-Ohlina

o strukturze handlu. W 1/3 wypadków wystąpiły zakłócenia (niezgodności) w znakach, a w

połowie wypadków wystąpiły niezgodności w rankingu.

2. Nowa teoria handlu i zróżnicowanie firm

Jedną z najważniejszych przyczyn niewielkiej siły predykcji teorii H-O jest narastający i

obserwowalny od połowy lat 1960. handel wewnątrzgałęziowy. Handel ten, polegający na

równoczesnym eksporcie i imporcie w tym samych sektorach czy też gałęziach produkcji,

wzrastał głównie pomiędzy wysokorozwiniętymi krajami, o podobnym względnym

wyposażeniu czynników produkcji. Z kolei w teorii neoklasycznej brak różnic w cenach

względnych czynników produkcji uniemożliwiał występowanie handlu międzygałęziowego.

Stąd też wynikała potrzeba nowej, odmiennej teorii handlu międzynarodowego. Dlatego

właśnie przełomowe znaczenie miała tzw. nowa teoria stworzona głównie przez Paula

Krugmana (1979, 1980)4.

4 P. Krugman dostał nagrodę Nobla w 2008 roku za nową teorię handlu, której najważniejsze elementy

przedstawiono w artykule: Increasing Returns to Scale, Monopolistic Competition, and International Trade (1979) oraz za wkład w teorię lokalizacji działalności gospodarczej, wywodzącą się nowej teorii handlu.

4

Teoria ta jest oparta o zupełnie inne założenia w porównaniu do neoklasycznej. W

modelu tym przyjęto, że produkty są zróżnicowane horyzontalnie co ozbacza, że jeden

produkt występuje w wielu odmianach. Przyjęto tu, zgodnie z funkcją popytu Dixita-Stiglitza,

że rosnąca ilość odmian poszczególnych dóbr powoduje, że wzrasta satysfakcja

konsumentów.

Po stronie podażowej Krugman założył, że tak jak w większości nowoczesnych gałęzi

przemysłu występują korzyści skali. Zwiększanie skali produkcji obniża wówczas koszt

przeciętny produkcji i podnosi konkurencyjność firm. Rosnące przychody skali łączą się z

reguły z niedoskonałą konkurencją. W modelu Krugmana występuje tzw. doskonała

konkurencja monopolistyczna (model Chamberlina), w którym każda firm jest monopolistą w

produkcji jednej odmiany dobra, ale swoboda wejścia i wyjścia z rynku powoduje, że nie

występują zyski nadzwyczajne, a ceny są równe kosztowi przeciętnemu produkcji. Występują

identyczne firmy, z których każda wytwarza inną (zróżnicowaną) odmianę tego samego

dobra. Jedynym czynnikiem produkcji jest siła robocza, co przy braku jej mobilności

międzynarodowej, pozwala na wyznaczenie równowagi rynkowej w danym kraju.

Dzięki tym założeniom Krugman wykazał, że może powstać handel wewnątrzgałęziowy,

produktami zróżnicowanymi horyzontalnie, pomiędzy krajami o bardzo zbliżonym, wysokim

poziomie rozwoju. Handel taki przyczynia się do zwiększenia ilości odmian poszczególnych

dóbr i do obniżki cen dóbr dostępnych na rynku. W efekcie rośnie poziom dobrobytu

handlujących społeczeństw. Jest to możliwe dzięki zwiększeniu skali produkcji i obniżce cen

oraz dzięki wzrostowi liczby odmian dóbr dostępnych na łącznym, zliberalizowanym rynku.

Teoria ta była szczególnie ważna dla zrozumienia dynamicznego wzrostu handlu światowego

głównie pomiędzy wysokorozwiniętymi krajami. W modelu tym wszystkie symetryczne firmy

dostarczają towary równocześnie na rynek krajowy i zagraniczny. Jednak liberalizacja handlu

powoduje, że niektóre firmy, wskutek podniesienia poziomu konkurencji znikają z rynku a

mniejsza liczba firm produkuje w większej skali, a więc taniej. Z modelu nie wynika jednak,

które firmy znikają z rynku, ponieważ wszystkie są z złożenia symetryczne.

Dlatego też ważnym krokiem w interpretacji przyczyn i struktury wymiany towarowej jest

tak nowy nurt w nowej teorii handlu zapoczątkowany modelami Eatona i Kortuma (2002),

Bernarda, Eatona, Jensena i Kortuma (2003), a przede wszystkim Melitza (2003). Ten ostatni

5

oparł się na pełnej wersji modelu Krugmana, ale dokonał kilku istotnych zmian, znacznie

przybliżających model do rzeczywistości.

Melitz (2003) uchylił założenie o reprezentatywnej firmie. Założył mianowicie, że firmy

są zróżnicowane pod względem produktywności, a nie identyczne, jak dla uproszczenia

przyjął, Krugman5. Rozkład produktywności jest losowy. Przyczyną zróżnicowania

produktywności firm mogą być np. odmienne poziomy wydatków na badania i rozwój (BiR)6.

Poza tym Melitz (2003) założył, że wejście na rynek wymaga poniesienia pewnych

kosztów stałych, związanych np. z rejestracją firmy, czy podłączeniem do istniejącej

infrastruktury. Z kolei rozpoczęcie eksportu łączy się z dodatkowymi kosztami, związanymi

np. z poznaniem specyfiki innego rynku zagranicznego. Łączy się to na przykład z badaniami

rynkowymi, koniecznością budowy kanałów dystrybucji czy tworzeniem sieci serwisantów.

Ponadto eksport wymaga poniesienia dodatkowych jednostkowych kosztów transportu.

Dodatkowo Melitz, przyjmuje, że istnieje pewne niewielkie prawdopodobieństwo

wystąpienia „negatywnego szoku” (np. pożaru, rabunku), które losowo eliminuje z rynku

niektóre firmy7. Negatywne szoki mogą również negatywnie wpływać (np. wskutek złego

zarządzania czy malwersacji księgowych) na poziom produktywności firmy.

Natomiast strona popytowa jest opisana tak samo jak w modelu Krugmana; produkty

występują w wielu odmianach (zróżnicowane horyzontalne), a funkcja popytu Dixita-Stiglitza

odzwierciedla zamiłowanie do różnorodności ze strony konsumentów.

W modelu Melitza firmy o najniższej produktywności nie są w stanie utrzymać się na

rynku, ponieważ nie mogą wygenerować dodatnich zysków. Firmy o średniej produktywności

sprzedają tylko na rynku krajowym. Jednie najbardziej produktywne firmy eksportują.

Dokonuje się tu proces „auto-selekcji” i tylko najbardziej produktywne firmy są w stanie

ponieść koszty wejścia na rynki zagraniczne, koszty transportu i eksportować swe produkty.

W tym modelu przewagi komparatywne kształtują się na poziomie firmy, a nie sektora czy

całej gospodarki. Teoria Melitza stanowi więc z jednej strony nawiązanie do klasycznej teorii

5 W modelu tym przyjęto odwróconą liniową funkcję produkcji następującej postaci: qfl ; gdzie l jest

nakładem jednostkowym siły roboczej, q jest wielkością produkcji, f kosztem stałym, a losową

produktywnością danej firmy. 6 Nawet firmy inwestujące podobne sumy w BiR nie są pewne jakie będę efekty efektywnościowe poniesionych

wydatków; stąd losowy charakter rozkładu produktywności wśród form. 7 Melitz (2003), str. 1701.

6

Ricarda (siła robocza jako jedyny czynnik produkcji), ale z drugiej podważa znaczenie

sektorowych przewag komparatywnych i wyrasta bezpośrednio z modelu nowej teorii

handlu P. Krugmana.

W modelu Melitza (2003) kluczowym elementem wpływającym na możliwości eksportu

jest zatem charakterystyka firmy, a nie sektora gospodarki w którym ona funkcjonuje, czy

całego kraju. W tym sensie teoria ta jest blisko spokrewniona z koncepcjami firmy w

modelach z teorii zarzadzania czy Schumpetera. Dalsze rozszerzenia modelu Melitza (np.

Helpman, Melitz i Yeaple, 2004) uwzględniają także możliwość różnych ścieżek ekspansji

międzynarodowej. Przy takim ujęciu najbardziej produktywne firmy stają się nie tylko

eksporterami, ale i inwestorami zagranicznymi8.

3. Badania empiryczne na poziomie firm

Współcześnie, większość analiz, dotyczących potencjału eksportowego, jest opartych o

badania empiryczne na poziomie firm. Badania empiryczne oparte o model Melitza (2003)

stały się swoistym „wołem roboczym” do analizy zmian w handlu międzynarodowym, a

zwłaszcza dla określenia determinant eksportu

Większość analiz na poziomie firm potwierdza znaczenie produktywności siły roboczej, i

innych charakterystyk firm, jako jednej z głównych determinant eksportu danego kraju.

Znacznie rzadsze są porównawcze badania międzynarodowe. Jednym z takich pionierskich

badań w Europie był projekt EFIGE: European Firms in a Global Economy (2010)9. Zbadano w

nim firmy eksportujące i dokonujące bezpośrednich inwestycji zagranicznych (BIZ),

pochodzące z siedmiu krajów UE (Francja, Hiszpania, Niemcy, Włochy W. Brytania, Węgry i

Austria). W sumie badaniem objęto ponad 14 tysięcy firm w latach 2008-2009. We

wszystkich badanych krajach firmy eksportujące były zazwyczaj większe i bardziej

produktywne, w porównaniu do firm sprzedających jedynie na rynku krajowym. Jest to

zgodne z podstawową tezą wynikającą z modelu Melitza (2003).

Z dokładniejszej analizy danych projektu EFIGE wynika, że istnieje kilka głównych

czynników pozytywnie oddziaływujących na wartość eksportu firm. Prawdopodobieństwo

eksportu wzrasta wraz z: (i) wielkością firmy, mierzoną przy pomocy liczby zatrudnionych

8 Granice pomiędzy różnymi typami firmy są wyznaczone przez wielkości progowe produktywności firm.

9 W projekcie tym badano firmy eksportujące i dokonujące bezpośrednich inwestycji zagranicznych (BIZ),

pochodzące z pięciu dużych krajach UE (Francja, Hiszpania, Niemcy, Włochy W. Brytania) oraz z Węgier i w Austrii. W sumie badaniem objęto ponad 14 tys. firm w latach 2008-2009.

7

pracowników; (ii) produktywnością siły roboczej; firmy bardziej produktywne więcej

eksportują (iii) wiekiem firmy; zazwyczaj firmy starsze są bardziej proeksportowe. Poza tym

firmy z udziałem kapitału zagranicznego są zazwyczaj bardziej proeksportowe. Interesujące

są również zależności pomiędzy innowacyjnością firm, a prawdopodobieństwem wystąpienia

i wielkością eksportu. Z badania EFIGE (2010) wynika, że firmy europejskie charakteryzujące

się większymi wydatkami na badania i rozwój (BiR), większą innowacyjnością produktową

oraz większym odsetkiem zatrudnionych z wyższym wykształceniem, mają większe szanse na

podjęcie i zwiększanie eksportu10.

Z badania EFIGE wynika także, że prawdopodobieństwo rozpoczęcia eksportu oraz

jego poziom zależy głownie od specyfiki firmy, a w mniejszym stopniu od charakterystyki

kraju, z którego ona pochodzi. Jest to wniosek odmienny od tego wynikającego z

neoklasycznej teorii handlu. Mówiąc inaczej – w świetle tych badań - firmy zachowują się

bardzo podobnie na rynkach międzynarodowych; prawie niezależnie od tego z jakiego kraju

europejskiego pochodzą11. Stosunkowo małe znaczenie ma również sektor produkcji, w

którym funkcjonuje dana firma.

Badania te pokazują również, że znakomita większość eksportu jest kierowana na

rynek jednego lub kilku bliskich krajów unijnych, a tylko największe firmy – w których

występują duże korzyści skali - są w stanie eksportować towary na wiele odległych rynków

światowych. Oznacza to, że nawet w krajach mniej rozwiniętych poszczególne firmy mogą w

relatywne krótkim okresie uzyskać wysoką proeksportowość, jeżeli tylko dostęp do bliskich

rynków jest zliberalizowany.

Niestety firmy z Polski i innych krajów ESW nie były analizowane w ramach projektu

EFIGE. Były one jednak objęte porównawczym badaniem ankietowym przeprowadzonym

przez Bank Światowy (BEEPS (2010) w kilkudziesięciu krajach rozwijających się i w/po

procesie transformacji. Badaniami objęto firmy w latach 2002-2009. W przypadku krajów

ESW dostępne są dane dla wybranych lat, a mianowicie z roku 2002, 2005 oraz 2009, chociaż

większość danych pochodzi z roku 2005.

10

EFIGE (2010), str. 13. 11

Nieco większą skłonność do eksportu wykazują firmy z analizowanych małych krajów (Austria i Węgry) oraz z Włoch, a mniejszą z Francji i Hiszpanii. Por. EFIGE (20101), str. 13.

8

Pytania zadawane w kwestionariuszu Banku Światowego dotyczyły, między innymi,

utrudnień występujących w imporcie i eksporcie firm co pozwala na oszacowanie kosztów

wejścia na rynki zagraniczne. W modelu Melitza (2003) kluczowe znaczenie przy wejściu na

rynki zagraniczne ma poziom produktywności siły roboczej, traktowany jako główna

determinanta eksportu firm. Z tego względu, obok roli barier handlowych, istotne są również

charakterystyki firm oddziaływujące pośrednio na produktywność siły roboczej. Na przykład

zmienne opisujące innowacyjność firm czy użycie różnych form kapitału ludzkiego, mogą

wpływać na ich produktywność siły roboczej, a przez to również na ich działalność

eksportową.

W celu oszacowania związku między charakterystykami firm a

prawdopodobieństwem wystąpienia eksportu można na przykład wykorzystać prostą

regresję probitową na danych połączonych z okresu 2002-2009. Taką metodę wykorzystano

w cytowanym już raporcie EGIGE oraz w badaniu przeprowadzonym przez współautorów dla

firm polskich (Cieślik, Michałek i Michałek, 2012 a) oraz dla firm z krajów Wyszehradu

(Cieślik, Michałek i Michałek, 2012 b).

Badania dla krajów ESW potwierdzają, że determinanty eksportu firm w krajach

Wyszehradu są zbliżone do tych, które wystąpiły w dużych krajach starej UE. I tak w

przypadku krajów Wyszehradu czynnikami pozytywnie wpływającymi na

prawdopodobieństwo wystąpienia eksportu jest: produktywność siły roboczej (Cieślik,

Michałek i Michałek 2012 b), Ponadto, analiza wykazała, że na prawdopodobieństwo

eksportu może dodatnio wpływać może udział absolwentów z wyższym wykształceniem oraz

poziom wydatków na B+R. Duże znaczenie w podejmowaniu decyzji o eksportowaniu miała

także wielkość firm. Im większa firma tym większe jest prawdopodobieństwo wystąpienia

eksportu. Przeprowadzone badania także, że firmy będące własnością zagranicznego kapitału

mają bardziej proeksportowe nastawienie. Natomiast umiędzynarodowienie firm mierzone

za pomocą wykorzystania zagranicznych licencji miało mniejsze znaczenie. Uzyskane przez

nas wyniki są zatem zbieżne z wynikami uzyskanymi wcześniej dla innych, dużych krajów

należących do Unii Europejskiej. Podobne wnioski wynikają z również z analizy determinant

eksportu firm polskich (Cieślik, Michałek i Michałek 2012 a).

9

4. Znaczenie kosztów transakcji walutowych w eksporcie

Analiza determinant eksportu firm, w zależności od ich charakterystyk może być łączona z

analizą warunków ekonomicznych czy społeczno-politycznych występujących w danym kraju.

Na przykład w omawianej już bazie BEEPS firmom zdawano cały szereg pytań dotyczących

warunków prowadzenia działalności gospodarczej i handlu międzynarodowego w danym

kraju. Dotyczyły one na przykład postrzeganego poziomu korupcji, czasochłonności

uzyskiwania licencji importowych, sprawności systemu sądowniczego czy sprawności

funkcjonowania infrastruktury elektrycznej oraz telefonicznej. W badaniach opartych a takie

dane tych można również dodawać zmienne krajowe obrazujące to np. czy dany kraj ma

rozległy rynek wewnętrzny (poziom PKB), jaki jest poziom rozwoju społecznego (indeks HDI)

lub to czy jest on członkiem jakiegoś ugrupowania integracyjnego.

Tradycyjnie, analiza skutków handlowych przystępowania czy uczestnictwa w strefie

euro była zazwyczaj prowadzona przy użyciu modeli grawitacyjnych i zagregowanych danych

handlowych na poziomie krajów.

Pierwszymi, powszechnie cytowanymi i kontrowersyjnymi próbami oszacowania

wpływu unii monetarnej na agregatowy handel krajów członkowskich były prace Rose’a

(2000) i Rose’a (2001). Rose rozróżniał w nich efekt eliminacji wahań kursowych oraz skutki

posługiwania się jednolitą walutą. Wyniki tych badań były zaskakujące i wskazywały, że

udział w unii monetarnej może nawet trzykrotnie zwiększyć handel krajów członkowskich.

Od tego czasu powstało wiele prac analizujących potencjalne agregatowe skutki

handlowe uczestnictwa w unii monetarnej dla krajów większych i bardziej rozwiniętych. Na

przykład znane opracowanie Barra, Breedona i Miles’a (2003), którzy próbując rozwiązać

problem endogeniczności za pomocą zmiennych instrumentalnych szacowali skutki unii

walutowej dla krajów UE oraz EFTA. Podobne badanie wykonali również Micco, Stein i

Ordonez (2003) dla krajów rozwiniętych z wyróżnieniem państw OECD. W tych analizach,

oszacowane efekty handlowe były znacznie mniejsze, a w drugim opracowaniu wynosiły

zaledwie 6%. Interesujące jest również badanie Flama i Nordstroma (2002), w którym

szacowano efekty istnienia unii monetarnej oddzielnie w poszczególnych grupach

towarowych. Okazało się, że najsilniejsze efekty integracji walutowej wystąpiły w obrębie

10

artykułów przemysłowych przetworzonych. Pogłębiony przegląd badań tego typu, opartych

o równanie grawitacyjne, został przedstawiony przez Baldwina (2006).

Pierwsze badania ex ante dotyczące potencjalnych skutków handlowych

przystępowania do strefy euro dla krajów Europy Środkowo-Wschodniej zostało wykonane

przez Maliszewską (2004). Autorka analizowała tylko bilateralne strumienie handlu pomiędzy

krajami UE i EŚW w latach 1992-2002 . Z badania tego, wykonanego najprostszą metoda OLS,

oszacowano, że dzięki przyjęciu euro handel wzrośnie średnio o 23%. Bardziej rozbudowana

analiza została przeprowadzona przez Belke i Spies (2007). Autorzy w swej próbie

uwzględnili wszystkie kraje OECD i Europy Środkowo-Wschodniej. Estymację tę

przeprowadzono z uwzględnieniem endogeniczności zmiennych opisujących EMU i innych

ugrupowań integracyjnych. Zgodnie z tym szacunkiem nastąpi spadek eksportu krajów

względnie zamkniętych, takich jak Polska, Litwa czy Łotwa) oraz wzrost handlu krajów

względnie otwartych na handel (Estonia, Czechy, Słowacja).

Podobną estymację ex ante skutków handlowych przystępowania do UGW dla Polski

przeprowadzili Cieślik, Michałek i Mycielski (2009). Do estymacji parametrów modelu

wykorzystano dane panelowe z lat 1993-2006 dla ponad 100 krajów. Uzyskane wyniki

sugerowały, że bezpośrednio po wstąpieniu do strefy euro eksport Polski wzrośnie o około

12%, ale efekt ten będzie stopniowo zanikał w czasie. Należy jednak wziąć pod uwagę, że w

szacunkach tych nie uwzględniono doświadczeń krajów ESW z przystępowania do UGW ani

konsekwencji kryzysu światowego (analiza obejmowała dane tylko do 2006 roku).

Późniejsze badania ex post tych samych autorów nie potwierdziły pozytywnego

wpływu przystępowania do strefy euro dla dwóch krajów z Europy Środkowo-Wschodniej. W

pracy Cieślik, Michałek i Mycielski (2012) wykorzystano również model grawitacyjny

szacowany na panelu handlu krajów Europy Środkowej z krajami reszty świata w okresie lat

1992-2010. W badaniu uwzględniono także dane dla Słowenii i Słowacji, które zostały już

członkami strefy euro odpowiednio w 2007 i 2009 roku. Wnioskując na podstawie tych

wyników można sądzić, że eliminacja wahań kursowych doprowadziła do wzrostu handlu

analizowanych krajów, ale sama akcesja do strefy euro nie miała znaczącego wpływu na

eksport Słowenii i Słowacji. Być może jedną z przyczyn tego takiego wyniku była czasowa

zbieżność akcesji tych państw do strefy euro ze światowym kryzysem lat 2008-2009, który

przyczynił się do załamania handlu światowego i krajów strefy euro.

11

Brak pozytywnego wpływu akcesji do strefy euro na agregatowe poziomy eksportu

może maskować rzeczywiste przekształcenia mikroekonomiczne dokonujące się na poziomie

firm. W szczególności, mogą się pojawić dwa zjawiska zwiększające korzyści

mikroekonomiczne, nawet jeżeli agregatowe wielkości eksportu nie zmieniają się. Po

pierwsze, uczestnictwo w strefie może zwiększyć dostępność zróżnicowanych odmian dóbr

pośrednich i finalnych, podnoszących efektywność gospodarki. Po drugie, wzrost konkurencji

w strefie euro może prowadzić do zmniejszenia poziomu zysków i cen co oznacza, że wartość

agregatowych strumieni może nie wzrastać, nawet jeśli wolumen eksportu zwiększa się.

Posługując się danymi na poziomie firm można badać ten potencjalne korzyści

mikroekonomiczne. W szczególności można analizować czy przystępowanie państw do

strefie euro obniża ich koszty transakcyjne w wymianie międzynarodowej i wpływa na

zwiększenie skłonności do eksportu. Badania takie są jak dotąd dość rzadkie ponieważ

konieczne są do nich obserwacje firm z krajów który początkowo nie były, a potem zostały

członkami strefy euro.

Jednym z nielicznych badań na ten temat jest praca Fantagne, Mayer i Ottaviano

(2009). Autorzy ci badali panel firm francuskich i belgijskich zatrudniających powyżej 20

pracowników w latach 1995-2003. Badano tu dwa rodzaje marży, tzw. ekstensywne i

intensywne oraz strukturę geograficzną eksportu do różnych grup krajów (członkowie UE,

strefy euro, pozostałe kraje europejskie i reszta świata). Wzrost marży ekstensywnej dotyczy

podejmowania eksportu przez nowe firmy, które dotychczas nie wywoziły swych produktów

za granicę. Z kolei zwiększenie marży intensywnej oznacza wzrost wolumenu lub wartości

eksportu przez firmy, które już poprzednio były eksporterami.

Na podstawie badania Fonatagne, Mayera i Ottaviano (2009) można sądzić, że od czasu

wprowadzenia euro wzrosły marże ekstensywnych analizowanych firm (wzrost liczby firm

eksportujących i liczby produktów) w wywozie do krajów strefy euro oraz zwiększyły się

marże intensywne (wzrost wartości eksportu poszczególnych produktów i do różnych

krajów) w przypadku eksportu do krajów spoza strefy euro.

Dokładne powtórzenie badania Fontagne, Mayera i Ottaviano (2009) dla krajów ESW

przy użyciu bazy BEEPS (2010) jest niestety niemożliwe ze powodu braku szczegółowych

danych dotyczących wartości i kierunków eksportu oraz ze względu na niekompletność

12

danych, co uniemożliwia analizę danych panelowych. Możliwe jest jednak badanie

skłonności do eksportu firm z krajów ESW w zależności od charakterystyk firm oraz krajów, z

których one pochodzą.

Badanie takie przeprowadzili Cieślik, Michałek i Michałek (2013). Autorzy analizowali

determinanty eksportu firm z krajów ESW przy użyciu prostego model probitowego. W

badaniu tym zmienną objaśnianą było prawdopodobieństwo eksportu, a objaśniającymi

charakterystyki firm oraz zmienne binarne obrazujące to czy dany kraj jest członkiem Unii

Europejskiej lub strefy euro (UGiW). W analizowanej próbie były firmy ze wszystkich krajów

byłego Bloku Wschodniego oraz Turcja. Była w niej również Słowenia i Słowacja, które

przystąpiły do UGiW odpowiednio w latach 2007 i 2009 oraz inne kraje ESW należące

obecnie do Unii Europejskiej.

W tym badaniu – podobnie jak w innych - duże znaczenie przy wejściu na rynki

zagraniczne ma poziom produktywności siły roboczej, traktowany jako główna determinanta

eksportu firm w modelu Melitza (2003). Również inne zmienne opisujące innowacyjność

firm, ich wielkość i wiek (czyli doświadczenie), użycie różnych form kapitału ludzkiego, czy

poziom internacjonalizacji (udział kapitału zagranicznego czy wykorzystanie zagranicznych

licencji) pozytywnie wpływają na prawdopodobieństwo wystąpienia eksportową.

Ważne jest również to, że zmienne binarne obrazujące udział kraju w UE lub w UGiW,

z którego pochodzi firma, okazały się statystycznie istotne. Zarówno udział kraju w Unii

Europejskiej jak i w strefie euro (UGW) zwiększa skłonność firm pochodzących z tych krajów

do eksportowania dóbr. Otrzymane wyniki były statystycznie odporne na różne specyfikacje

uwzględniające występowanie efektów czasowych i sektorowych. Wyniki te należy jednak

traktować z pewną ostrożnością ze względu nie niemożność przeprowadzenia analizy

panelowej oraz niekompletność danych dotyczących charakterystyk firm w bazie BEEPS

(2010).

Uwagi końcowe

Reasumując można powiedzieć, że teoria handlu przeszła głęboką ewolucję. W teorii

klasycznej i neoklasycznej analizowano przewagi komparatywne krajów wynikające ze

13

względnych różnic w produktywności siły roboczej oraz różnic we względnym wyposażeniu

w czynniki produkcji. Żadna z nich nie była jednak w stanie wytłumaczyć wzrastającego

handlu wewnątrz-gałęziowego pomiędzy krajami wysoko rozwiniętego.

Lukę tę wypełniła nowa teoria handlu stworzona głównie przez Krugmana (1979, 1980).

Autor zakładając występowanie niedoskonałej konkurencji, korzyści skali i zróżnicowanych

produktów mógł wyjaśnić źródła handlu wewnątrzgałęziowego i korzyści z handlu. Nie mógł

jednak wskazać, które firmy utrzymają się na rynku po liberalizacji handlu.

Dopiero model Melitza (20003) wywodzący się z modelu Krugmana, ale zakładający

zróżnicowanie firm pod względem produktywności był w stanie wypełnić tę lukę. Badania

empiryczne oparte o model Melitza na poziomie firm potwierdzają na ogół znaczenie

produktywności siły roboczej i innych charakterystyk firm, jako głównych determinant

eksportu. Duże znaczenie ma na przykład wielkość firmy, wykorzystanie kapitału ludzkiego i

zagranicznych technologii oraz poziom jej umiędzynarodowienia, a charakterystyki

sektorowe i krajowe mają relatywnie mniejsze znaczenie.

Można więc sformułować pogląd, że badania empiryczne na poziomie firm pozwalają

lepiej zrozumieć istotę przewag konkurencyjnych w gospodarce światowej i sformułować

pewne wnioski dla polityki gospodarczej krajów. Badania na poziomie firm mogą być również

użyteczne dla analizy znaczenia charakterystyk krajowych, które mogą oddziaływać na

skłonność firm do eksportowania dóbr. W swym badaniu Cieślik, Michałek i Michałek (2013)

pokazali, że przystąpienie kraju w UGiW może zwiększać prawdopodobieństwo eksportu firm

pochodzące z krajów ESW.

Bibliografia:

Bernard A.B, Eaton J., Jensen J.B., Kortum, (2003), Plants and Productivity in International

Trade, American Economic Review, American Economic Association, vol. 93(4), pp.

1268-1290

BEEPS (2010): The Business Environment and Enterprise Performance Survey (BEEPS) 2008-

2009. A Report on methodology and observations April 2010.

14

Bowen H., Leamer E., Sviekauskaus L. (1987) Multicountry, Multi-factor Tests of the Factor

Abundance Theory, American Economic Review,

Cieślik A., Michałek J.J., Michałek A. (2013) The impact of the common currency on exports

of new EMU members: Firm-level evidence for Slovenia and Slovakia, referat

przedstawiony na konferencji Nowe procesy w gospodarce światowej. Wnioski dla

Polski, SGH, 17-18 października 2013.

Cieślik A., Michałek J.J., Michałek A. (2012a), Determinanty działalności eksportowej polskich

firm, Gospodarka Narodowa, nr. LXXX/XXI, nr 7-8, str 67-84.

Cieślik A., Michałek J.J., Michałek A. (2012b), Export activity in Visegrad-4 countries: Firm-

level investigation, Ekonomia, nr 30, str. 5-29.

Dornbusch R., Fischer A, Samuelson P.A. (1977), Comparative Advantage, Trade and

Payments in a Ricardian Model with a Continuum of Goods, The American Economic

Review, vo. 67, No. 5, s. 823-839.

Eaton, J. , Kortum, S. (2002). Technology, Geography, and Trade. Econometrica. 70, s. 1741-

1779.

European Firms in a Global Economy: EFIGE (2010) The Global Operations of European

Firms. The second EFIGR Policy Report, Bruegel.

Helpman, E. Melitz M. J., Yeaple S. R. (2004) Export versus FDI with Heterogeneous Firms,

The American Economic Review, Vol. 94, No. 1 (Mar., 2004), str. 300-316.

Krugman, P. (1979), Increasing Returns to Scale, Monopolistic Competition, and International

Trade, Journal of International Economics, Vol. 9, No. 4, p 469–479.

Leontief W. (1954), Domestic Production and Foreign Trade: The American Capital Position

Re-examined”, Economica Internazionale, February, s. 7-36.

Melitz, M. (2003) The impact of trade in intra-industry reallocations and aggregate industry

productivity. Econometrica 71(6), 1695–1725.

Vanek J. (1968) Factor Proportions Theory: The N-factor Case, Kyklos, vol. 21, s. 749-754.