1
[20] [21] www.panorama.media.pl 24 I 2013 www.panorama.media.pl 24 I 2013 PANORAMA LESZCZYŃSKA PANORAMA LESZCZYŃSKA GALA ŚLUBNA REKLAMA • • • • • • • • • • • • • • • • • • • • • • • • • • • • • • • • • • • • • • • • • • • • • • • • • • • • • • BIURO OGŁOSZEŃ: Leszno, ul. Lipowa 26, tel. 65-529-56-46, fax 65-529-56-77; e-mail: [email protected] REKLAMA • • • • • • • • • • • • • • • • • • • • • • • • • • • • • • • • • • • • • • • • • • • • • • • • • Wybór sali weselnej to sprawa, którą należy zająć się w pierwszej kolejności Rok daje gwarancję P rzygotowując się do organi- zacji wesela przyjdzie nam zmierzyć się z dlugą listą spraw do zalatwienia. War- to je podzielić co najmniej na dwie grupy, te które należy wykonać z du- żym wyprzedzeniem i te, z których realizacją nie musimy się spieszyć. W pierwszym zestawieniu z pewnoś- cią powinien znaleźć się wybór sali. Choć na pierwszy rzut oka możliwo- ści w tym zakresie wydają się nie- ograniczone, trzeba wziąć pod uwagę fakt, że wiele renomowanych lokali terminy może mieć dużo wcześniej zarezerwowane. Odwiedź kilka lokali Z wyborem sali weselnej nie można zbyt dlugo zwlekać, ale przed podpi- saniem umowy dobrze jest obejrzeć kilka lub nawet kilkanaście sal ban- kietowych czy restauracji, aby mieć pewność, że wybraliśmy najlepsze dla nas miejsce. Restauratorzy zapewniają, że chętnie goszczą zainteresowanych i odpowiadają na wszelkie pytania. Pro- szą jedynie, aby wcześniej umówić się na takie spotkanie telefonicznie, bo nie zawsze w lokalu jest osoba mogąca udzielić interesujących nas informa- cji. Na pewno warto z takiej okazji skorzystać. Jak zawsze warto też rozeslać wici wśród znajomych, którzy bawili tam na imprezie. W końcu krótka wizyta to przecież nie to samo, co wielogo- dzinne wesele, podczas którego o wiele latwiej zauważyć wszelkie plusy i mi- nusy danego lokalu. Na co warto zwrócić uwagę? Poza ogólnym dobrym wrażeniem, jakie robi na nas konkretna sala warto zwrócić też uwagę, czy goście będą mogli wyjść na dwór i przewie- trzyć się. To ważne, zwlaszcza jeśli na ślub zaprosiliśmy dzieci czy osoby starsze, które nie są w stanie kilku godzin spędzić na parkiecie, a chęt- nie na przyklad porozmawialyby z dalszymi czlonkami rodziny. Jeśli goście przyjeżdżają z daleka dobrym rozwiązaniem już lokal znajdujący się bezpośrednio przy hotelu lub dysponujący pokojami do wynajęcia. Podczas spotkania z restaura- torem koniecznie należy zapytać o wszelkie kwestie finansowe. Trzeba sprawdzić, jakie uslugi wli- czone są w cenę przyjęcia. Zwykle nie uwzględniają one: owoców, cia- sta, tortu i napojów, zarówno tych z procentami, jak i bez. Choć różnie to bywa. Idź i pytaj! Kiedy rezerwować salę weselną? Tak szybko, jak to tylko możliwe. Zwlaszcza, jeśli uroczystość ma od- być się w najpopularniejszym wśród mlodych par terminie, czyli w miesią- cach od czerwca do września. – Rok daje pelną gwarancję, że wesele odbędzie się u nas w wy- marzonym przez mlodych termi- nie, choć może się zdarzyć i tak, że na trzy miesiące przed imprezą również będziemy w stanie wy- nająć sale – mówi Miroslaw Rataj- czak, wlaściciel sali ślubnej „Finezja” w Lesznie. – W tym roku na przy- klad wszystkie soboty lipca, który jest przecież pięknym miesiącem na ślub, wciąż mamy wolne. Dlatego bez względu na wszystko zawsze warto zapytać. Nie bez znaczenia jest fakt, że sal, w których można zorganizować we- sele mamy obecnie sporo, a samych ślubów – jak wynika ze statystyk USC – z roku na rok mniej. Poza tym są pary, które z różnych wzglę- dów krótko przed imprezą muszą zrezygnować z ślubu lub przelożyć go na inny termin. Ślub z pomyslem Jeśli termin stanowi problem w rezerwacji naszej wymarzonej sa- li, zawsze warto też pomyśleć o jego zmianie. To naprawdę nic strasznego. Choć nadal większość ślubów orga- nizowanych jest w soboty cieplych miesięcy z literą „r” w nazwie coraz częściej nowożeńcy decydują się też na bardziej oryginalne daty zawarcia związku malżeńskiego. Dziś uroczystość w piątek czy środę wciąż należy do mniejszości, ale nikogo już nie dziwi. Podobnie jak ślub w zakazanym niegdyś maju. Trudno wyobrazić sobie przecież lep- sze okoliczności przyrody dla zako- chanych niż piękną, wiosenną aurę. Niektórzy idą jeszcze o krok dalej i wybierają bardzo oryginalne daty. Restauracja EdenBis w Rydzynie na przyklad zorganizowala ślub 12 grudnia 2012 roku, bo państwo mlo- dzi wierzyli w magiczną moc cyfry „12”. A milość, wierność i uczciwość malżeńską ślubowali sobie, a jakże!, w samo poludnie. Malże? Proszę bardzo! Wymarzone miejsce to jedno, ale dobry lokal musi też serwować smaczną kuchnię. Wybór weselne- go menu należy zazwyczaj do pary mlodej, względnie ich rodziców, ale restauracje czy domy weselne, w których odbywa się przyjęcie, przedstawiają wlasne propozycje ze- stawów dań. – Jesteśmy otwarci na wszystkie pomysly. Choć uczciwie przyznam, że bardzo rzadko zdarza się, aby ktoś decydowal się na propozycje inne niż przedstawione w naszym menu. Na przyklad owoców morza na przy- jęciu weselnym jeszcze nie serwowa- liśmy, ale tylko dlatego, że nie bylo takiego zamówienia – podkreśla Mi- roslaw Ratajczak. (mach) O znaczeniu dokoracji weselnych opowiada florystka z gostyńskiej kwiaciarni Ślub caly w kwiatach Ś lub to bardzo ważna uroczystość. Nowożeńcy chcą, by wszystko z tej okazji bylo idealne, dopięte na ostatni guzik. Ceremonii tradycyjnie towarzy- szą kwiaty. Są elementami wystroju kościola, domu weselnego czy też sali, w której odbywa się przyjęcie. Jednak najważniejsza jest wiązanka panny mlodej. By wszystko ze sobą wspólgralo, trzeba ksztalt bukietu dobrać do syl- wetki i figury panny mlodej – mówi wlaścicielka kawiarni „Floris Studio” w Gostyniu, Renata Skrzypczak. – Li- czy się też ksztalt jej sukni. Kolor kwiatów powinien harmoni- zować z karnacją panny mlodej, a na- wet z kolorem jej wlosów. Mimo iż trendy się zmieniają, najchętniej wybieraną wiązanką jest bukiet ,,na okrąglo”, najczęściej z róż lub z tak pięknych, choć kojarzoncyh z PRL-em, goździków – tlumaczy pani Renata. Dla panny mlodej ważne są wy- kończenia, jak przypinki do wlosów i ślubna biżuteria. Ta ostatnia może być pachnąca. Pięknie wyglądają kwie- ciste kolczyki czy też naszyjnik z cię- tych kwiatów w komplecie z bronsoletą. – Moda zmienia się z roku na rok – dodaje pani Renata. – Ostatnio co- raz częściej można zauważyć druh- ny z takim samym jak panna mloda bukietem, tylko w wersji mini, albo drużbę z taką samą butonierką jak u pana mlodego. Nie można nie wspomnieć o pojeź- dzie nowożenców. – Coraz częściej mlodzi starają się wybierać auto, które zaskoczy gości lub pojazd, do którego mają senty- ment – uśmiecha się pani Renata. – Trafilo mi się ubierać ciężarówkę i motocykl. Najczęściej jest to jednak zwykly samochód. Kolejną ważną sprawą jest deko- racja kościola. Tutaj mile widziane są kwiatowe kompozycje oraz liczne świece w szkle, oryginalne świeczniki. Kościelne lawki dekoruje się kokarda- mi czy kwiatami. Jeśli chodzi o kolor, najbardziej ze ślubem kojarzy się bialy, ale to rów- nież kwestia umowna – wyjaśnia florystka. Jeśli bukiet jest różowy, kompozycje w kościele również mo- gą być w tym kolorze, z dodatkami w bieli. Ważny jest też wystrój sali weselnej. Glówną rolę odgrywają tu kwiaty cięte, choć stosowne są również kompozy- cje z kwiatów sztucznych oraz różne gadżety, jak świece czy szczególnie modne ostatnio lampiony, dekoracja sufitu, wejścia czy też sceny. Dekoruje się nawet kieliszki nowożeńców. Cen- tralnym punktem wystroju sali jest stól pary mlodej, który jest odzwier- ciedleniem calości. Coraz częściej bywa tak, że także dom panny mlodej jest ozdabiany przez profesjonalistów. (l) FOT. Zdaniem Renaty Skrzypczak bukiet panny mlodej musi pasować do figury, sukni, a na- wet karnacji. Doskonale wyglądają wiązanki z pospolitych goździków Czym się kierować wybierając muzykę na wesele? Kultura i doświadczenie K ażdy element dotyczący or- ganizacji wesela jest istotny począwszy od wyboru sali, jej dekoracji, menu, a na sukien- ce i garniturze kończąc. Jednak nie da się ukryć, że dobry zespól muzyczny czy didżej to podstawa udanej zabawy. Wytańczeni i wybawieni goście zakoń- czą imprezę weselną z uśmiechami na twarzy. Co wybrać? Co zatem wybrać? Zespól czy ra- czej didżeja? Wszystko zależy od na- szego gustu i... kieszeni, bo jak wiadomo didżej na ogól jest zdecydowanie tańszy od wy- najęcia kilku muzyków. Plus didżeja jest również taki, że jego repertuar jest niemal nieograniczony i ma- my pewność, że każdy utwór zagrany zostanie w nowoczesnej aranżacji. Z praktyki wielu par wiado- mo, że na przyjęciach zdecydowanie sprawdza się didżej, ale na weselisko z prawdziwego zdarzenia lepiej zamó- wić zespól. Anna z Leszna, która wyprawiala wesele na sześćdziesiąt osób, nie mia- la żadnego dylematu. – Zawsze uważalam, że przy muzyce na żywo goście lepiej się bawią, a moje przyjęcie weselne bylo na to ewidentnym dowodem. Wynajęlam pięcioosobowy zespól i choć muzycy robili sobie przerwy na odpoczynek nie trwaly one zbyt dlugo. Do tego fantastycznie po- prowadzili oczepiny – mówi Anna z Leszna. – Bylam też na weselu przyjaciólki na Biskupiźnie, gdzie goście weselni znali mnóstwo ludo- wych przyśpiewek, a muzycy świet- nie z nimi wspólpracowali. Nie tylko strona Wybierając zespól lub didżeja najlepiej popytać wśród znajomych malżeństw, kogo polecają? Taka re- komendowana oferta jest pewniejsza. Dziś osoby grające na weselach mają też wlasne strony internetowe, gdzie przeczytamy dossier muzyków, wyslu- chamy ich demo, obejrzymy zdjęcia. Jednak strona internetowa nie powinna być jedynym źródlem infor- macji. Zamieszczone w internecie demo nigdy nie zastąpi wysluchania muzyki na żywo – zastrzega Grzegorz Fiebig, saksofonista z gostyńskiego zespolu Klimat. Jak to zrobić? Warto zapytać zespól czy didżeja na jakim weselu niebawem zagra i poprosić mlodą parę o możli- wość wysluchania muzyki podczas ich przyjęcia. Wystarczy kilkanaście lub kilkadziesiąt minut, aby zorien- tować, że to jest wlaśnie to, na czym nam zależy. – Wysluchanie na żywo to dziś gwarancja jakości – mówi Grze- gorz Fiebig. – Kiedyś nie bylo takiej konieczności. Przed laty w MOK–u organizowano weryfikacje zespolów muzycznych, a każdy do- stawal odpowiednią kategorię, któ- ra zależala m.in. od liczby użytych instrumentów. Ubolewam, że dziś ta formula oceniania nie istnieje, bo wszystko byloby jasne. Potrzebne doświadczenie Faktem jest, że im więcej instru- mentów zostanie użytych, tym cie- kawsze brzmienie, ale nie to powinno decydować o wyborze zespolu. Najważniejsze jest doświadczenie muzyka. Lider kapeli lub didżej musi posiadać dar wyczuwania nastroju biesiadników, a tego muzycy uczą się latami. Niektórzy goście wolą, gdy muzycy wylącznie grają, inni lubią posluchać żartów. Bywa, że weselników trzeba delikat- nie ośmielić do wyjścia na par- kiet, pamiętając jednocześnie, że nikt nie lubi być przymusza- ny do uczestniczenia w zabawie. Kultura nakazuje też nie spoży- wać alkoholu, nawet gdy goście we- selni nim częstują. Tych nachalnych weselników doświadczony muzyk potrafi szarmancko zbyć. Szanujący się zespól nie opuści nad ranem wesela tylko dlatego, że byl umówiony na granie do 4.00. Jeśli goście nadal świetnie się bawią, a my mamy jeszcze trochę sil, gramy dalej – jeśli taka jest wola. Przecież dla tej mlodej pary to najważniejsza w życiu impreza – dodaje Grzegorz Fiebig. Pan Grzegorz wie, co mówi ponie- waż na muzyczno-weselnej scenie jest od 34 lat. Przekonuje, że tylko muzyk z wysokimi umiejętnościami poradzi sobie z każdym pomyslem weselnego gościa. – Nawet z falszującymi milośnika- mi śpiewu – śmieje się pan Grzegorz. Potrafimy tak zagrać, że nie czują iż falszują. (kab) Szanujący się zespól nie opuści nad ranem wesela tylko dlatego, że byl umówiony na granie do 4.00. Jeśli goście nadal świetnie się bawią, a my mamy jeszcze trochę sil, gramy dalej! W najbliższą niedzielę w Lesznie odbędą się targi ślubne Raj dla par! J uż w najbliższą niedzielę leszczyńska hala sportowo- -widowiskowa Trapez po raz kolejny zamieni się w ślubny raj. Od godz. 10.00 do 18.00 odbędzie się tam czwarta edycja targów „Gala Ślubna”. W jednym miejscu będzie można zobaczyć niemal wszystko, co niezbędne nowożeńcom: suknie ślubne, garnitury, dekoracje czy prezentacje sal weselnych. Wśród wystawców znajdą się również fo- tografowie, kosmetyczki i fryzjerzy. To największa tego typu impreza w regionie. Zaprezentujemy ofertę ślubno-weselną największych firm z Leszna i okolicy. Pokażemy nowoś- ci i trendy, zgodnie z którymi warto zorganizować uroczystość – zachęca organizator gali Marcin Kempa, szef firmy Promo System Group w Lesznie. Wzorem ubieglego roku imprezę poprowadzi jeden z najbardziej zna- nych prezenterów telewizyjnych – Krzysztof Ibisz. – Świetnie sprawdza się w tej ro- li. Ma niezwykly dar przyciągania uwagi publiczności, a dla tej przy- gotowaliśmy wiele niespodzianek. Będą konkursy, w których można wygrać niezwykle atrakcyjne nagro- dy ufundowane przez wystawców – uchyla rąbka tajemnicy organizator „Gali Ślubnej”. W ubieglych latach w ręce przyszlych mlodych par trafily suknie ślubne, garnitury, bony na uslugi foto-video i fryzjersko-kosmetyczne, torty, podróż poślubna i wiele innych niespodzianek. – Wystawcy przygotują też – z my- ślą o przyszlych klientach – różne ra- baty i promocje – zaznacza M. Kempa. W tym roku organizatorzy zadbali również o atrakcje, które są przydatne nie tylko na ślubie czy weselu, ale też wieczorze panieńskim. – Zaprosiliśmy tancerzy erotycznych z grupy MadDogz, którzy dwukrotnie wystąpią dla naszych gości. Przystoj- ni i dobrze zbudowani mężczyźni od- slonią sporo atutów, choć oczywiście nie wszystkie, bo to nie czas i miejsce ku temu – mówi M. Kempa. Podczas imprezy będzie można zo- baczyć także pokazy grup ze Szkoly Tańca Funky Flava w Górze, którą prowadzi Jessica Ali, uczestniczka 7. edycji You Can Dance oraz prowa- dzącą kanal youtube „DanceACDMY”. Mlodzi adepci Funky Flava biorą udzial w pokazach w calej Polsce i zaj- mują czolowe miejsca na konkursach tanecznych. Z pewnością spodobają się publiczności. Szczególowy plan targów można znaleźć na stronie internetowej www. galaslubna.net. Bilet na galę kosztuje 12 zl od osoby. (mach) KONKURS Dla naszych czytelników mamy niespodziankę ufundowaną przez Promo System, organizatora targów ślubnych w Lesznie. Jest to dziesięć podwójnych zaproszeń na „Galę Ślubną”. Otrzymają je osoby, które jako pierwsze napiszą do nas maila. Na Wasze listy czekamy pod adresem [email protected] w czwar- tek 24 stycznia o godz. 13.00. W temacie wiadomości prosimy wpisać „Gala Ślub- na”, a w treści podać swoje imię, nazwisko i miejscowość.

galaślubna

Embed Size (px)

DESCRIPTION

gala ślubna, ślub, wesele,

Citation preview

Page 1: galaślubna

[20] [21]www.panorama.media.pl 24 I 2013 www.panorama.media.pl 24 I 2013

PANORAMA LESZCZYŃSKAPANORAMA LESZCZYŃSKA GALA ŚLUBNA

REKLAMA • • • • • • • • • • • • • • • • • • • • • • • • • • • • • • • • • • • • • • • • • • • • • • • • • • • • • • BIURO OGŁOSZEŃ: Leszno, ul. Lipowa 26, tel. 65-529-56-46, fax 65-529-56-77; e-mail: [email protected]

REKLAMA • • • • • • • • • • • • • • • • • • • • • • • • • • • • • • • • • • • • • • • • • • • • • • • • •

Wybór sali weselnej to sprawa, którą należy zająć się w pierwszej kolejności

Rok daje gwarancjęP rzygotowując się do organi-

zacji wesela przyjdzie nam zmierzyć się z długą listą spraw do załatwienia. War-

to je podzielić co najmniej na dwie grupy, te które należy wykonać z du-żym wyprzedzeniem i te, z których realizacją nie musimy się spieszyć. W pierwszym zestawieniu z pewnoś-cią powinien znaleźć się wybór sali. Choć na pierwszy rzut oka możliwo-ści w tym zakresie wydają się nie-ograniczone, trzeba wziąć pod uwagę fakt, że wiele renomowanych lokali terminy może mieć dużo wcześniej zarezerwowane.

Odwiedź kilka lokaliZ wyborem sali weselnej nie można

zbyt długo zwlekać, ale przed podpi-saniem umowy dobrze jest obejrzeć kilka lub nawet kilkanaście sal ban-kietowych czy restauracji, aby mieć pewność, że wybraliśmy najlepsze dla nas miejsce. Restauratorzy zapewniają, że chętnie goszczą zainteresowanych i odpowiadają na wszelkie pytania. Pro-szą jedynie, aby wcześniej umówić się na takie spotkanie telefonicznie, bo nie zawsze w lokalu jest osoba mogąca udzielić interesujących nas informa-cji. Na pewno warto z takiej okazji skorzystać.

Jak zawsze warto też rozesłać wici wśród znajomych, którzy bawili tam na imprezie. W końcu krótka wizyta to przecież nie to samo, co wielogo-dzinne wesele, podczas którego o wiele łatwiej zauważyć wszelkie plusy i mi-nusy danego lokalu.

Na co warto zwrócić uwagę?Poza ogólnym dobrym wrażeniem,

jakie robi na nas konkretna sala warto zwrócić też uwagę, czy goście będą mogli wyjść na dwór i przewie-trzyć się. To ważne, zwłaszcza jeśli na ślub zaprosiliśmy dzieci czy osoby

starsze, które nie są w stanie kilku godzin spędzić na parkiecie, a chęt-nie na przykład porozmawiałyby z dalszymi członkami rodziny. Jeśli goście przyjeżdżają z daleka dobrym rozwiązaniem już lokal znajdujący się bezpośrednio przy hotelu lub dysponujący pokojami do wynajęcia.

Podczas spotkania z restaura-torem koniecznie należy zapytać o wszelkie kwestie finansowe. Trzeba sprawdzić, jakie usługi wli-czone są w cenę przyjęcia. Zwykle nie uwzględniają one: owoców, cia-sta, tortu i napojów, zarówno tych z procentami, jak i bez. Choć różnie to bywa.

Idź i pytaj!Kiedy rezerwować salę weselną?

Tak szybko, jak to tylko możliwe. Zwłaszcza, jeśli uroczystość ma od-być się w najpopularniejszym wśród młodych par terminie, czyli w miesią-cach od czerwca do września.

– Rok daje pełną gwarancję, że wesele odbędzie się u nas w wy-marzonym przez młodych termi-nie, choć może się zdarzyć i tak, że na trzy miesiące przed imprezą również będziemy w  stanie wy-nająć sale – mówi Mirosław Rataj-czak, właściciel sali ślubnej „Finezja” w Lesznie. – W tym roku na przy-kład wszystkie soboty lipca, który jest przecież pięknym miesiącem na ślub, wciąż mamy wolne. Dlatego bez względu na wszystko zawsze warto zapytać.

Nie bez znaczenia jest fakt, że sal, w których można zorganizować we-sele mamy obecnie sporo, a samych ślubów – jak wynika ze statystyk USC – z roku na rok mniej. Poza tym są pary, które z różnych wzglę-dów krótko przed imprezą muszą zrezygnować z ślubu lub przełożyć go na inny termin.

Ślub z pomysłemJeśli termin stanowi problem

w rezerwacji naszej wymarzonej sa-li, zawsze warto też pomyśleć o jego zmianie. To naprawdę nic strasznego. Choć nadal większość ślubów orga-nizowanych jest w soboty ciepłych miesięcy z literą „r” w nazwie coraz częściej nowożeńcy decydują się też na bardziej oryginalne daty zawarcia związku małżeńskiego.

Dziś uroczystość w piątek czy środę wciąż należy do mniejszości, ale nikogo już nie dziwi. Podobnie jak ślub w zakazanym niegdyś maju. Trudno wyobrazić sobie przecież lep-sze okoliczności przyrody dla zako-chanych niż piękną, wiosenną aurę.

Niektórzy idą jeszcze o krok dalej i wybierają bardzo oryginalne daty. Restauracja EdenBis w Rydzynie na przykład zorganizowała ślub 12 grudnia 2012 roku, bo państwo mło-dzi wierzyli w magiczną moc cyfry

„12”. A miłość, wierność i uczciwość małżeńską ślubowali sobie, a jakże!, w samo południe.

Małże? Proszę bardzo!Wymarzone miejsce to jedno,

ale dobry lokal musi też serwować smaczną kuchnię. Wybór weselne-go menu należy zazwyczaj do pary młodej, względnie ich rodziców, ale restauracje czy domy weselne, w których odbywa się przyjęcie, przedstawiają własne propozycje ze-stawów dań.

– Jesteśmy otwarci na wszystkie pomysły. Choć uczciwie przyznam, że bardzo rzadko zdarza się, aby ktoś decydował się na propozycje inne niż przedstawione w naszym menu. Na przykład owoców morza na przy-jęciu weselnym jeszcze nie serwowa-liśmy, ale tylko dlatego, że nie było takiego zamówienia – podkreśla Mi-rosław Ratajczak. (mach)

O znaczeniu dokoracji weselnych opowiada fl orystka z gostyńskiej kwiaciarni

Ślub cały w kwiatachŚ lub to bardzo ważna uroczystość.

Nowożeńcy chcą, by wszystko z tej okazji było idealne, dopięte na ostatni guzik. Ceremonii tradycyjnie towarzy-szą kwiaty. Są elementami wystroju kościoła, domu weselnego czy też sali, w której odbywa się przyjęcie. Jednak najważniejsza jest wiązanka panny młodej.

– By wszystko ze sobą współgrało, trzeba kształt bukietu dobrać do syl-wetki i figury panny młodej – mówi właścicielka kawiarni „Floris Studio” w Gostyniu, Renata Skrzypczak. – Li-czy się też kształt jej sukni.

Kolor kwiatów powinien harmoni-zować z karnacją panny młodej, a na-wet z kolorem jej włosów.

– Mimo iż trendy się zmieniają, najchętniej wybieraną wiązanką jest bukiet ,,na okrągło”, najczęściej z róż lub z tak pięknych, choć kojarzoncyh z PRL-em, goździków – tłumaczy pani Renata.

Dla panny młodej ważne są wy-kończenia, jak przypinki do włosów i ślubna biżuteria. Ta ostatnia może być pachnąca. Pięknie wyglądają kwie-ciste kolczyki czy też naszyjnik z cię-tych kwiatów w komplecie z bronsoletą.

– Moda zmienia się z roku na rok – dodaje pani Renata. – Ostatnio co-raz częściej można zauważyć druh-ny z takim samym jak panna młoda bukietem, tylko w wersji mini, albo drużbę z taką samą butonierką jak u pana młodego.

Nie można nie wspomnieć o pojeź-dzie nowożenców.

– Coraz częściej młodzi starają się wybierać auto, które zaskoczy gości lub pojazd, do którego mają senty-ment – uśmiecha się pani Renata. – Trafiło mi się ubierać ciężarówkę i motocykl. Najczęściej jest to jednak zwykły samochód.

Kolejną ważną sprawą jest deko-racja kościoła. Tutaj mile widziane są kwiatowe kompozycje oraz liczne świece w szkle, oryginalne świeczniki. Kościelne ławki dekoruje się kokarda-mi czy kwiatami.

– Jeśli chodzi o kolor, najbardziej ze ślubem kojarzy się biały, ale to rów-nież kwestia umowna – wyjaśnia

florystka. – Jeśli bukiet jest różowy, kompozycje w kościele również mo-gą być w tym kolorze, z dodatkami w bieli.

Ważny jest też wystrój sali weselnej. Główną rolę odgrywają tu kwiaty cięte, choć stosowne są również kompozy-cje z kwiatów sztucznych oraz różne gadżety, jak świece czy szczególnie modne ostatnio lampiony, dekoracja sufitu, wejścia czy też sceny. Dekoruje się nawet kieliszki nowożeńców. Cen-tralnym punktem wystroju sali jest stół pary młodej, który jest odzwier-ciedleniem całości.

Coraz częściej bywa tak, że także dom panny młodej jest ozdabiany przez profesjonalistów. (l)

FOT.

Zdaniem Renaty Skrzypczak bukiet panny młodej musi pasować do fi gury, sukni, a na-wet karnacji. Doskonale wyglądają wiązanki z pospolitych goździków

Czym się kierować wybierając muzykę na wesele?

Kultura i doświadczenie K ażdy element dotyczący or-

ganizacji wesela jest istotny począwszy od wyboru sali, jej dekoracji, menu, a na sukien-

ce i garniturze kończąc. Jednak nie da się ukryć, że dobry zespół muzyczny czy didżej to podstawa udanej zabawy. Wytańczeni i wybawieni goście zakoń-czą imprezę weselną z uśmiechami na twarzy.

Co wybrać?Co zatem wybrać? Zespół czy ra-

czej didżeja? Wszystko zależy od na-szego gustu i... kieszeni, bo jak wiadomo didżej na ogół jest zdecydowanie tańszy od wy-najęcia kilku muzyków. Plus didżeja jest również taki, że jego repertuar jest niemal nieograniczony i ma-my pewność, że każdy utwór zagrany zostanie w nowoczesnej aranżacji. Z praktyki wielu par wiado-mo, że na przyjęciach zdecydowanie sprawdza się didżej, ale na weselisko z prawdziwego zdarzenia lepiej zamó-wić zespół.

Anna z Leszna, która wyprawiała wesele na sześćdziesiąt osób, nie mia-ła żadnego dylematu.

– Zawsze uważałam, że  przy muzyce na żywo goście lepiej się bawią, a moje przyjęcie weselne było na to ewidentnym dowodem. Wynajęłam pięcioosobowy zespół i choć muzycy robili sobie przerwy na odpoczynek nie trwały one zbyt długo. Do tego fantastycznie po-prowadzili oczepiny – mówi Anna z Leszna. – Byłam też na weselu przyjaciółki na Biskupiźnie, gdzie goście weselni znali mnóstwo ludo-wych przyśpiewek, a muzycy świet-nie z nimi współpracowali.

Nie tylko stronaWybierając zespół lub didżeja

najlepiej popytać wśród znajomych małżeństw, kogo polecają? Taka re-komendowana oferta jest pewniejsza. Dziś osoby grające na weselach mają też własne strony internetowe, gdzie przeczytamy dossier muzyków, wysłu-chamy ich demo, obejrzymy zdjęcia.

– Jednak strona internetowa nie powinna być jedynym źródłem infor-macji. Zamieszczone w internecie

demo nigdy nie zastąpi wysłuchania muzyki na żywo – zastrzega Grzegorz Fiebig, saksofonista z gostyńskiego zespołu Klimat.

Jak to zrobić? Warto zapytać zespół czy didżeja na jakim weselu niebawem zagra i poprosić młodą parę o możli-wość wysłuchania muzyki podczas ich przyjęcia. Wystarczy kilkanaście lub kilkadziesiąt minut, aby zorien-tować, że to jest właśnie to, na czym nam zależy.

– Wysłuchanie na żywo to dziś gwarancja jakości – mówi Grze-gorz Fiebig. – Kiedyś nie było takiej konieczności. Przed laty w MOK–u organizowano weryfikacje zespołów muzycznych, a każdy do-stawał odpowiednią kategorię, któ-ra zależała  m.in. od liczby użytych

instrumentów. Ubolewam, że dziś ta formuła oceniania nie istnieje, bo wszystko byłoby jasne.

Potrzebne doświadczenieFaktem jest, że im więcej instru-

mentów zostanie użytych, tym cie-kawsze brzmienie, ale nie to powinno decydować o wyborze zespołu.

Najważniejsze jest doświadczenie muzyka. Lider kapeli lub didżej musi posiadać dar wyczuwania nastroju biesiadników, a tego muzycy uczą się latami. Niektórzy goście wolą,

gdy muzycy wyłącznie grają, inni lubią posłuchać żartów. Bywa,

że weselników trzeba delikat-nie ośmielić do wyjścia na par-kiet, pamiętając jednocześnie, że nikt nie lubi być przymusza-

ny do uczestniczenia w zabawie. Kultura nakazuje też nie spoży-

wać alkoholu, nawet gdy goście we-selni nim częstują. Tych nachalnych weselników doświadczony muzyk potrafi szarmancko zbyć.

– Szanujący się zespół nie opuści nad ranem wesela tylko dlatego, że był umówiony na granie do 4.00. Jeśli goście nadal świetnie się bawią, a my mamy jeszcze trochę sił, gramy dalej – jeśli taka jest wola. Przecież dla tej młodej pary to najważniejsza w życiu impreza – dodaje Grzegorz Fiebig.

Pan Grzegorz wie, co mówi ponie-waż na muzyczno-weselnej scenie jest od 34 lat. Przekonuje, że tylko muzyk z wysokimi umiejętnościami poradzi sobie z każdym pomysłem weselnego gościa.

– Nawet z fałszującymi miłośnika-mi śpiewu – śmieje się pan Grzegorz.

– Potrafimy tak zagrać, że nie czują iż fałszują. (kab)

Co zatem wybrać? Zespół czy ra-czej didżeja? Wszystko zależy od na-szego gustu i... kieszeni, bo jak wiadomo didżej na ogół jest zdecydowanie tańszy od wy-

niemal nieograniczony i ma-my pewność, że każdy utwór zagrany zostanie w nowoczesnej aranżacji. Z praktyki wielu par wiado-mo, że na przyjęciach zdecydowanie

biesiadników, a tego muzycy uczą się latami. Niektórzy goście wolą,

gdy muzycy wyłącznie grają, inni lubią posłuchać żartów. Bywa,

że weselników trzeba delikat-nie ośmielić do wyjścia na par-kiet, pamiętając jednocześnie, że nikt nie lubi być przymusza-

ny do uczestniczenia w zabawie. Kultura nakazuje też nie spoży-

wać alkoholu, nawet gdy goście we-selni nim częstują. Tych nachalnych weselników doświadczony muzyk

Szanujący się zespół nie opuści nad ranem wesela

tylko dlatego, że był umówiony na graniedo 4.00. Jeśli goście nadal świetnie się bawią,

a my mamy jeszcze trochę sił, gramy dalej!

W najbliższą niedzielę w Lesznie odbędą się targi ślubne

Raj dla par!J uż w najbliższą niedzielę

leszczyńska hala sportowo--widowiskowa Trapez po raz kolejny zamieni się w ślubny

raj. Od godz. 10.00 do 18.00 odbędzie się tam czwarta edycja targów „Gala Ślubna”. W jednym miejscu będzie można zobaczyć niemal wszystko, co niezbędne nowożeńcom: suknie ślubne, garnitury, dekoracje czy prezentacje sal weselnych. Wśród wystawców znajdą się również fo-tografowie, kosmetyczki i fryzjerzy.

– To największa tego typu impreza w regionie. Zaprezentujemy ofertę ślubno-weselną największych firm z Leszna i okolicy. Pokażemy nowoś-ci i trendy, zgodnie z którymi warto zorganizować uroczystość – zachęca organizator gali Marcin Kempa, szef firmy Promo System Group w Lesznie.

Wzorem ubiegłego roku imprezę poprowadzi jeden z najbardziej zna-nych prezenterów telewizyjnych – Krzysztof Ibisz.

– Świetnie sprawdza się w tej ro-li. Ma niezwykły dar przyciągania uwagi publiczności, a dla tej przy-gotowaliśmy wiele niespodzianek. Będą konkursy, w których można wygrać niezwykle atrakcyjne nagro-dy ufundowane przez wystawców – uchyla rąbka tajemnicy organizator

„Gali Ślubnej”.

W ubiegłych latach w ręce przyszłych młodych par trafiły suknie ślubne, garnitury, bony na usługi foto-video i fryzjersko-kosmetyczne, torty, podróż poślubna i wiele innych niespodzianek.

– Wystawcy przygotują też – z my-ślą o przyszłych klientach – różne ra-baty i promocje – zaznacza M. Kempa.

W tym roku organizatorzy zadbali również o atrakcje, które są przydatne nie tylko na ślubie czy weselu, ale też wieczorze panieńskim.

– Zaprosiliśmy tancerzy erotycznych z grupy MadDogz, którzy dwukrotnie wystąpią dla naszych gości. Przystoj-ni i dobrze zbudowani mężczyźni od-słonią sporo atutów, choć oczywiście nie wszystkie, bo to nie czas i miejsce ku temu – mówi M. Kempa.

Podczas imprezy będzie można zo-baczyć także pokazy grup ze Szkoły Tańca Funky Flava w Górze, którą prowadzi Jessica Ali, uczestniczka 7. edycji You Can Dance oraz prowa-dzącą kanał youtube „DanceACDMY”. Młodzi adepci Funky Flava biorą udział w pokazach w całej Polsce i zaj-mują czołowe miejsca na konkursach tanecznych. Z pewnością spodobają się publiczności.

Szczegółowy plan targów można znaleźć na stronie internetowej www.galaslubna.net. Bilet na galę kosztuje 12 zł od osoby. (mach)

KONKURSDla naszych czytelników mamy niespodziankę ufundowaną przez Promo System, organizatora targów ślubnych w Lesznie. Jest to dziesięć podwójnych zaproszeń na „Galę Ślubną”. Otrzymają je osoby, które jako pierwsze napiszą do nas maila. Na Wasze listy czekamy pod adresem [email protected] w czwar-tek 24 stycznia o godz. 13.00. W temacie wiadomości prosimy wpisać „Gala Ślub-na”, a w treści podać swoje imię, nazwisko i miejscowość.