Upload
wojciech-olszewski
View
225
Download
0
Embed Size (px)
DESCRIPTION
Elżbieta Bielska-Kajzer Wśrod znakow przejrzystych
Citation preview
Elżbieta Bielska-Kajzer Wśród znaków przejrzystych(wiersze 2010-2013)
skład i opracowanie graficzne Wojciech Olszewski [email protected]
Wszelkie prawa zastrzeżoneAll rights reserved
© Elżbieta Bielska-Kajzer [email protected] 2014
Publikacja może być kopiowana oraz dowolnie rozprowadzana, jednak tylko i wyłącznie w formie dostarczonej przez wydawcę, zabrania się również jej odsprzedaży.
Wśród znaków przejrzystych (wiersze 2010-2013) 5
***
wyciszyć w sobie ten świergotco się zrywa niepohamowany
wplątać w zwyczajne życieto niezwyczajne
póki ciało i umysł całepowściągnąć
za przypadkami nadążysz
zwolnij zwolnij
obserwuj reagujwszystko się samo rozwiąże
Elżbieta Bielska-Kajzer6
***
nie spiesz się zimodaj mi jeszcze trochę czasuodrobinę białego ładu zanim ruszę
wiem że ono mnie wszędzie znajdziez ziemi wyłuskaże się życiu nie wywinę
chciałabym jeszcze oddech wzmocnićwzrok poprawić serca sprzączkijeszcze się trochę przygotować
do nowego dorosnąć
Wśród znaków przejrzystych (wiersze 2010-2013) 7
***
jesteś moją szaloną cząstkąktórą zaniedbałamna którą czekałam tak długoi teraz się czuję jak liście jesienneuparcie u progu wiosny wiszącejak gdyby jeszcze się czegośspodziewać mogły
a wokół tyle nieba słońcatyle pęczniejącego Piękna
niczego się nie bój mówi
piękniej
Elżbieta Bielska-Kajzer8
***
wszystko wciąż się powtarzaw lepszym wydaniu zbliża do pewności
smutna schowana usiłuję odnaleźćdobre strony ślepego zaułkadobre strony ślepoty
kimś kim nie jestemprzez chwilę byłam
narosło coś zbyt wielkiegogruchnęłopałętam się pośród znikam ale wrócę
inna
Wśród znaków przejrzystych (wiersze 2010-2013) 9
***
siedzisz na ławce pod drzewemtak uczciwie samotnyże mam ochotę przypaść do twych rąk ustkopnąć drzwi wyrwać okno udzielić ci schronienia w sobie
nocą tuli się do mnie wyrafinowana męskośćpuka zuchwalea ja nic
jest obca
budzę się oczywiście samaa skarpetki skulone pod szafąsą moje
Elżbieta Bielska-Kajzer10
***
wślizgnęłam się w przestrzeńmiędzy tobą a nimiczasu było niewieleczas był najwyższypomyślałam nie puszczęchoćby nade mną pałaływściekłe oczy wszystkich rywalek
rozgościłam się w tym przesmyku
Wśród znaków przejrzystych (wiersze 2010-2013) 11
***
sylwetka sposób poruszanianagły wyskok entuzjazmuspokojne pochylenie nad każdym
i to że nikt ciebie mieć nie może
przypominasz mibolisz
gdybyś jeszcze potrafiłwyciągnąć po mnie rękę
ponad blatem świata
Elżbieta Bielska-Kajzer12
***
unieś ciężar własnych myślispróbuj sama siebie nie zawieść
a jeżeli zbyt boli to przypomnij sobiez jakiego gniazda wyszłaśmusisz zrozumieć znowuże nie boleć nie może
jaki niepokojący duch byłjaki trud aż dziw
że wciąż ty i nadal tu
i wśród
Wśród znaków przejrzystych (wiersze 2010-2013) 13
***
moje ręce tyle latniewidzialne dla nikogonie umieją się przyzwyczaićdopóki nie dotknąnie uwierząże znowu zaistniałydla mężczyzny moje włosyw które idzie jak w dymchociaż nawet ich nie dotknąłjeszcze
nie uchroni się moje ciałoprzed spojrzeniem majakowskimmiłosnym
za którym tęsknię czekającaż zajmą się wreszciew kapliczce serca
chóry
Elżbieta Bielska-Kajzer14
***
kiedy już jestem gotowaby dać citen słynny męski spokój święty
ty wyciągasz do mnie zdziwioną rękęktóra nie poczuła dotknięcia
i mówisz chodź
wtedy przyłapanana gorącym uczynku miłośćczuje się najlepiej
Wśród znaków przejrzystych (wiersze 2010-2013) 15
***
siła przychodziz zaśnieżonej równinyz kolorowej lampki w okniez byle czego
przez łzy uśmiechnięta droga
ważne że nie całkiem osobnaważne że dotknąć twojej twarzymogłam
słońce maluje na czerwonogrudniowe niebokiedy się rozstajemykażde z nas musi zacząć
od siebie
Elżbieta Bielska-Kajzer16
***
jak się od ciebie uspokoićskoro tylko ty uspokajasz
gdybym była samato może umiałabym jakośw powietrzu z marzeniem odwiecznymzastygnąćzabłysnąćna moment tylkowiną za brak obciążyć losi tak sobie dalej trwaćbez uniesieńbez upadków
ale ty jesteś jesteśi z tym to nie wiem co daleji jak
już toczy się w nas ta kula przez naspieczołowicie utoczona lawina
ruszy
Wśród znaków przejrzystych (wiersze 2010-2013) 17
***
świat zrobił się bardziej przejrzystygustowny
drzewa uzyskały nowe koronytiulowe
lampki zapalamna czubku góry lodowej
cmentarz zamarł
niedługo wszystko zawiruje znowua u mnie cisza będzie
jak w oku cyklonu
Elżbieta Bielska-Kajzer18
***
wymykamy się sobiespoglądamy w różne stronyjest mi żal nie godzę się ale to nieuchronne
miłość doświadczona wiez tą rywalką której na imię śmierćnie poradzi sobie
musi odejśćalbo przeniknąćmiędzy dwiema siłami które wiodą
jak na brzeg wyrzuconyczłowiek
Wśród znaków przejrzystych (wiersze 2010-2013) 19
***
budujemy siebie ze słówktóre kładą się cieniem
bywa że od nich uciekam
ale to słowa właśnienie pozwalają zaniknąćcałkiem
tylko dla twoich rąkpiersi jak małe kotkiopuszczają swoje koszyczkidotykają żywych nocy i dnito w nich trwam niepodzielnie
cisza jest ścieżką pamięciotwiera wnętrze
Elżbieta Bielska-Kajzer20
***
w pieleszach spokojna nieporadnaustępująca zbyt łatwo
gdy czuję zewjakbym się z siebie wylęgaławychodziła na światłoz kokonu który tworzy miłość ludzkawyprzęgam się i wypuszczampoza jaźń
tej przestrzeni nie da się porównaćokreślić poskromićpoczątek środek koniectrwające tylko chwilęwszystko
gdy w słuchawkach nocypełnia drgato wtedy kochamprawie doskonale
to wtedy ja
Wśród znaków przejrzystych (wiersze 2010-2013) 21
***
z tym robakiem który toczy moje wnętrzemuszę poradzić sobie sama
chronię prywatnośćnie jestem bratem-łatąnie chcę prowokować losunie chcę żeby moje oddaleniebyło większe niż musi być
potrzebuję waszego uznania
były chwile gdy traciłam oddechmodląc się o dystans przegrywałam z góry
wiedząc
Elżbieta Bielska-Kajzer22
***
księżyc spełniając się w pełniwytycza drogęgdy wracam stukając wesoło obcasemjakbym miała do kogo
jakby mi była pisanakolejna koleinaktóra nauczy pokory
i wyrzuci na trakt ten co zawsze
Wśród znaków przejrzystych (wiersze 2010-2013) 23
***
musisz jechaćznowu osiąść na swoim
a ja szukam nerwowotamtej myśliktóra miała nas przedłużyćw czasie i przestrzeni
jeszcze przepraszasz moje ciałoa wszystkie niteczki duszyczule wydzierganeznowu się zrywają
znikają za zakrętemtablice rejestracyjnenaszych dni
wszystko zawsze jest inaczejniż się marzy
ale z tobą jest najbliżeji najjaśniej
Elżbieta Bielska-Kajzer24
***
doznaję łaskawego dotykuktóry unosii wtedy rozlega się coś więcejzdarza się lepsze
życie poprawia taktco miało być piosenką rośniew symfonię i wyżej jeszcze
w oratorium
wystarczyło zawierzyć jednej nutcewbrew destrukcji
Wśród znaków przejrzystych (wiersze 2010-2013) 25
***
pilotujemy siebiewzdłuż czerwonych makówświeżo rojących się na polach
las przebity złotą szpilą zachodusprzyja
oswajam samotnośćnad którą czuwasz ostrożniejakbyś wiedział dobrzeże przyjdzie ten momentgdy wszystko zniknie
i trzeba będzie od początku
w otwartym oknie pociągu miota sięniezdecydowany motyla nad polami lotniarzna którego jak myślęteż ktoś czeka
Elżbieta Bielska-Kajzer26
Poetyka
ciężar twego ciała trzyma mniea pewność umysłu jest siłąza którą podążam
nie muszę zmieniać językabyś zrozumiał
jezioro to jeziorolas to las
a do serca i wina potrzebny jestkorkociąg
Wśród znaków przejrzystych (wiersze 2010-2013) 27
***
jakbym nie chciała sierpniajakby mi wrzesień już gotowy
stwarzam sobie nowy kalendarz
przezroczysta i mroczna chwilazbyt cennaby ją wymieniać na inną
czułość jest najtrudniejszaw myślach słowachw rękach
łamię zamiast przyginaćupadam zamiast klękaćprzeklinamgdy wystarczy milczećszepczę daj
Elżbieta Bielska-Kajzer28
***
najłatwiej zapisywać długość życiai brodawki na skórzerobi to większośćz większym lub mniejszym talentemz uporem ślepca
od nich nie oczekujby dopatrzyli się pięknaw długowiecznym zamyśleniui w tkliwości uskładanej przez czas
Wśród znaków przejrzystych (wiersze 2010-2013) 29
***
noc przykręca swoje śrubywyje nie pozwala śnićśmieje mi się w nos ta nocgdy próbuję robić toco przynależy do dniajem słonecznik albo maluję paznokcie
oddziela od światardzawa krata balkonu
za nią już tylko jedno płonące oknow wieżowcu naprzeciwkoniebieska łuna czyjegoś TV
bliskość
Elżbieta Bielska-Kajzer30
***
pelikan który zgubił drogęczyści pióra na falochronie
przed wieczoremgdy wracamy brzegiemwielkie białawe wnętrze małżazamyka nas szemrząc
przede mną wasze ślady młodeledwie widoczne punkciki
ty którego wcale nie widzęjesteś najbliżej
Wśród znaków przejrzystych (wiersze 2010-2013) 31
***
nie mogę odnaleźć dźwiękuodpowiedzi na zew zbyt słabyzawinęło zakneblowałoodrzuciłozamiast słów sypie się kurzszumi tylko
zasypało mnie w sobie do jutrajakby serce zdrętwiało
wolę dławi
zasypało na chwilęnie na amen
Elżbieta Bielska-Kajzer32
***
tu stacja Miasto Główneprzebojowy konduktor w modnych okularachsprzedaje biletyprzekomarza się inteligentnie
oczu nie mogę oderwać
tak się różni radosna i jawna pewnośćwłasnego legalnego miejsca od snującego się po dworcach zastępczych przyczajonego smutkuktóry przymilnie i bezskuteczniezagląda w twarze pasażerówzimą człapie w domowych kapciachalbo zasypia wprost na betonowej podłodzekaszle smarkai nie ma komu przykryćodsłoniętej łydki
wszyscy jak tu jesteśmyna tym dworcu zastępczymodwracamy wzrokżeby się nie zmierzyćz przerastającą nasmetropolią
Wśród znaków przejrzystych (wiersze 2010-2013) 33
Przełom
nagromadzone w tobie nieszczęściebije we mnie ciszątylko dobra wola się liczyw pocie myślii obciążonego sercarodzi się decyzja
są takie rany po którychnawet jeżeli się wstajenie ma już domuze starą podłogąi wejściem
a to w głowie to dopiero projekt
nowy próg
Elżbieta Bielska-Kajzer34
***
ci którzy kochają tulą do utraty tchużeby zniknąć
tracę ją jak Demeter Persefonętylko role odwróconebo to ja jestem córką
w dyscyplinie nieufnościw imię miłości do niegoodwraca się od świataszarzeje szczupleje modli
dajcie wy mi wszyscy święty spokój
a ja jeszcze ze środka życiowego gwaruczytam we śnie przesłanie
nie siły się uczmy lecz słabościdaru zapominania
Wśród znaków przejrzystych (wiersze 2010-2013) 35
***
opowiadasz mi historię niemożności
nie mów że żyję ładniejest we mnie opór braknieskładność
ja się tylko wydobywamwymykam
biegam po trawiechłonę światło tak gwałtowniejakbym się nim żywiła
wchodzę do sklepu z butamiżeby się zabawić w tym czasieniebo dostaje kolorówgdy wychodzę olśniewa od progu
jak mam opowiedzieć zachwyt
Elżbieta Bielska-Kajzer36
***
wstało ze mnąwylazło ze świtemprowadzi do okien do łazienkipobrzęki czegoś co nadejdzieniedobre coraz większeniech mną potrząsną telefonyniech ktoś załomoczewypchana nieufnością milczępierwszy krok zrobię na granicypaniki przed tym co najgorszeprzed możliwym
wtedy dźwięk brzytwy anonsuje ciebiejak nagrodęmówisz zwykłym głosemtama puszcza
a potem już po kolei wszystkorobiło się lepszeaż po wieczór
aż po mokre po burzy powietrze
Wśród znaków przejrzystych (wiersze 2010-2013) 37
***
traktor zaciekle czesze polai o to chodzi
wrzesień ubrany w jej biały polarekna oleśnickim rynkumoja pani z białymi włosamilepiej się czuje niż latemnie wiedziałam kiedyśile znaczy czyjeś zaufanieja nie z tych co potrafią samotnie
włączyć się pragnę w ten ruchkurz krzyk płacz śmiechw to chodzenie na szczudłachprzewrotne
bronowanie
Elżbieta Bielska-Kajzer38
***
doskonały dotyk jest bezwzględnyprzeniknę ani się obejrzęi będzie po wszystkim
zrobi się czysto
z lękiem za pan brati brakiem jak bratempójdę w poszycie przestrzenina pograniczudotrę do istotyzamilknę wreszcie
póki co trzeba próbowaćnie sprowadzać wszystkiego do siebieani do nikogo
wyprowadzać poza
Wśród znaków przejrzystych (wiersze 2010-2013) 39
***
przyjechałam do domuwszystkie moje ściany i zegary czekałypodręcznikowo puste
ostatnie słowo wkładam sobie pod poduszkężeby nie uderzyło w ciebie
uwiera mnie tam do ranarozrasta się krzew w głowiejak rozwydrzona nastolatkaprę do przodu
taką stworzyłeśtaką masz
interesuje mnie ostrość widzeniaktóra nie przesłania pięknagdybym tylko mogła zrozumiećjakie drzwi chcę wyważyćco otworzyć
ale i tak jestem wdzięcznaże przesłoniłeś mi piekłow najwłaściwszym momenciea nie świat
świat tak miękki i przyjaznyjak dywaniki obiecujących oziminjak zielonożółte kulki waty
jak woda robiona z mózgu
Elżbieta Bielska-Kajzer40
***
w przededniu Święta Niepodległościwłaściciel mieszkania włączył ogrzewanie w twoim pokojubo sprawę postawiłaś twardoi na ostrzu przymuszona zaczynającym się właśniezapaleniem oskrzeli
fotel po dziadkui herbata w kubku z DzidkiemDzidek to chomik lub miśalbo jeszcze ktoś inny
oglądamy sceny z filmu Ninei filmiki z Charlesem Chaplinemchłonąc smaki i zapachy
za to i za krupniki za taniec do muzyki Chopinapodziękowanie wystukuję na chodnikuw nocy pod narodową flagą
Wśród znaków przejrzystych (wiersze 2010-2013) 41
***
należę do tychktórzy wciąż kupują bilety wstępuktórych nikt nie zapraszado oficjalnego stołuwiec kiedy pierwsze daniai okrągłe zdania wysuwają sięna blat
ja znikam a na moich orbitachmruczy przyjaźnie kosmosten sam który atakował mniew dzieciństwie budząc grozę
głaszczę teraz jego niesfornylecz już oswojony łebnie widząc innego wyjścia
tylko granatowo-złoty pląs
Elżbieta Bielska-Kajzer42
***
on już do mnie nie dzwoniona już na mnie nie czeka
życie trąba powietrznamoże zabrać z każdego miejscaprzenieść w inneczujesz wtedy mocnojak się całym tobąpisze ten scenariusz
rzeczywistość zdaje się być szorstkapozornie nie sprzyjalecz czuły pocałunek ze snuwyznacza trakt podskórnyktórego nie dostrzeżesz łatwo
przyjmuję przypadek jak swójuznaję kierunekjakakolwiek się jutro obudzęczy się obudzę czy nie
Wśród znaków przejrzystych (wiersze 2010-2013) 43
***
ten pocałunek nie miał ciałaniósł w sobie siłę wszystkichniespełnionych pocałunków
to wielka ulga móc stwierdzićnad ranem że cała magiaw niemocyco wlecze się za człowiekiemod urodzenia do śmiercii że naprawdę nic z tymnie można zrobić
co jest to jest
problem polega na tymże wciąż się wydajeże można coś z tym zrobićjeżeli tylko staniemy siębardziej uważni aktywniże jakiś przód czekaa my do niegojak w dym
logiki w tym nie będzie za groszniczego w tym nie będzie
i tak ma być
Elżbieta Bielska-Kajzer44
***
przechodząc z godziny w godzinęz jednego dnia w drugiliczysz na to że się uchwyciszczegoś co będzie mocniejszepoczujesz najwłaściwszy ten jedynypunkt na trampolinieżeby przez krótki czas samo szło
to co przychodzi samojest najlepszeżycie jest mistrzem lecz wymagacierpliwości
ani ze wspomnieńani z wyobraźninie stworzę tegoco znienacka wyrasta i cieszyjak nic dotąd
życie przynosi i przynositrzeba tyle uwagi i troskiżeby nie przeoczyć
Wśród znaków przejrzystych (wiersze 2010-2013) 45
***
tak czule i skrupulatnielekko dotykał moich wargże unicestwił
nie było tego nigdy przedtemani potem nie usunął się światnie zaniemówiła przestrzeń
reszta to imadła strachui brak
Elżbieta Bielska-Kajzer46
***
odpoczywam od myśli o tobiebo to tylko myśli a uczucia wpięte we mnie od lati gotowe do skokuw rzeczywiste coraz bardziej możliwekochasz czy nie kochaszchcesz czy nie chceszodnoszę się do ciebie
jesteś centrum
w wilgoci ciemności i cieplemarzenia jak szczeniaczkibudzą się
węszą
Wśród znaków przejrzystych (wiersze 2010-2013) 47
***
czuwasz
potem wymykasz się szybkochyłkiema czasem spojrzenie rzucasz spode łbabystre
ostrożnie
łączy nas delikatnarwąca się nićidę za tobą jak po kruchym lodzieale muszę iść
śpij dobrze mówiszzamykasz drzwi z drugiej stronyi chociaż znowu zostawiłeś mnie samąto coś drgnęło pod twoją zimową kurtką
może serce
Elżbieta Bielska-Kajzer48
Ambiwalencja
wstałam późno
nie wiem jak zagospodarować przestrzeńpomiędzy intensywnym tańcemw nocnym klubie kiedy ludzkie ciałagarną się do siebiejak zagubione ćmy
a wierszem co wystrzela z ciszyi artykułuje się lekko na granicymiędzy tym a tamtym
w nocnym klubie manekin dziwi sięże o tyle więcej przecież w nimczego nie zdoła wyrazićskoro adresat tańca jest nieznanyi nie ta muzyka
kiedy przyparta do muru usiłuję zrozumieć co ja tutajpoprzez zbity ciasno tłum przy szatnidocierają nasze płaszczei wychodzimy na wolnośćktóra jeszcze nie tak dawnowydawała się jarzmem
powietrze smakuje lepiejkiedy choćby na krótko doznasz jego braku
Wśród znaków przejrzystych (wiersze 2010-2013) 49
***
z sytuacji tak bardzo poniżej oczekiwańże zdawałoby się beznadziejnejpomału w ciszy wybieram sygnałyktóre mówią że nie jest gorzejtrzeba tylko morza wytrwałościbo się wspinam
mam na to całe istnieniei jestem o lata świetlne silniejsza
a żyje się przecież dla chwilw których różnorodnościnikt nigdy tak naprawdę nie układa losu
układanie sobie życiato dopiero mrzonkato jakbyś góry rozkładał na czynniki pierwsze
aż zanikną
Elżbieta Bielska-Kajzer50
***
powiedział że trzeba się zbierać
w tym dniu pachniało rosołemktóry gotował się także dla niegoale on zdążył się wymknąć przed obiademzdążył przemknąć zanim w pokojuzapanowała ciszabo przestał ciężko oddychaćw ogóle przestałtak jak zapowiedział
trzeba się zbierać rzekł i nie było go na pewnow czarnym worku zapinanym na błyskawiczny zamekktóry ci obcy mężczyźniwłożyli do karetki i wywieźlitak szybko to się stałonie było go już wcześniejzdążył przemknąćzanim w pokoju zrobiło się cichobo przestał ciężko oddychaćw ogóle przestał
wreszcie ode-tchnął ode-pchnąłnie musi jeść pić kłamać ani nic
jak dobrzeże zdążyłyśmy go umyć i ubrać sameże nikt obcy nie dotknął jego nagościnie zdążyłyśmy tylko z butami i z marynarkąciało stawiało opórmyślę że był zadowolonychociaż nie jestem pewnaczy jeszcze przebywał w pokojuczy już tam dokąd zbierał się wcześniej
Wśród znaków przejrzystych (wiersze 2010-2013) 51
i wszystko co nasze było mu doskonale obojętne
zanim przyjechalizdążyłyśmy jeszcze go opłakaćw dwuosobowym chórzegłośno i niepohamowaniejak należałomyślę że jeszcze wtedy był w pokojuzanim przyjechali po ciałoci obcy mężczyźni tacy zdumieniże umyte i ubrane to już rzadkośćpowiedzieli
teraz patrzę na dwie przytulone do siebie synogarlicektóre mi pokazujesz za oknema moje oczy ręce myśli płacz i śmiechi wszystkie moje miłości wciąż należą do mnie
Elżbieta Bielska-Kajzer52***
pilnuję ogniazostawiam nikłejeszcze miękkieślady po sobie
małe szachrajstwaniedomówieniasłowne falsyfikatyktóre nijak się mają do rzeczywyrafinowane uniki
lekkie pantoflewklepuję w piasekprzemierzam dnina przednówkustarych marzeńwańka-wstańkadokładam do piecasłucham jak strzelają boże iskrywciąż w obiegu
uciekając przed kapsułąszarości i zimnaktóra kłapie pożądliwienade mną
w niedoczekanie jejwierzę
Wśród znaków przejrzystych (wiersze 2010-2013) 53
Tęsknota
zawsze chciałam żeby była właśnie takażeby już żaden człowieknie mógł jej przeszkodzić
wolna i swobodna autostrada
uwierzyłam młodościwięc stoi teraz przy mniemocna jak nigdy dotąd
coraz większa
Elżbieta Bielska-Kajzer54
Dwie nadzieje
powściąganie nadziei na toże wydarzy się upragnionenadziei na konkretny pożądany stanpowściąganie umysłuto żmudna robotai trwa
jednak pokora wobec własnych oczekiwań jest potrzebnażeby oczyścić przestrzeńżeby znalazło się miejscena coś więcejna następny krok-dar Losu
jakby mnie wiodły dwie nadziejenie mogę poddać się całkiem ludzkiej mniejszej
żeby tej co wprost ze źródła bijetajemniczej siły która razem ze mnąprzyszła na światnie stracić
Wśród znaków przejrzystych (wiersze 2010-2013) 55
Od człowieka do człowieka
Skoro ciebie uskrzydlony zachwyt nadniejednągłębiąniósł, zbudujterazmostówniesłychanych śmiałoobliczalnyłuk. Rainer Maria Rilke
to była tłumna noc jak na zawołanieprzyszli prawie wszyscykiedy się budzę jeszcze sąirytujący domofonktóry nie chce ich wpuścić do środkatylko piszczy
gdzieś na dole trzaskają drzwiktoś od kogoś odchodzinie wytrzyma dłużejremont trwa również na górze
mocni stają się słabisłabi zazdroszczą mocnymto walka o pozycjea pozycje są zmienne
z wroga zrobić tylkojeszcze większego przeciwnikaz przyjacielem zrobić co się żywnie podoba
może z naszymi marzeniamicoś nie tak może zawodzą zmysłyten remont się przedłużabo przedłuża się życie
uciekałam tęskniłamuczyłam się czterech ściannadaremnie
Elżbieta Bielska-Kajzer56
wyznaczam trasy od dożeby odmienić losżeby pozostać wśród
to była tłumna nocjak na zawołanieprzyszli prawie wszyscy
kiedy się budzę jeszcze są
Wśród znaków przejrzystych (wiersze 2010-2013) 57
***
F.
wśród znaków przejrzystychjak Kościół Mariackii pętla tramwajowa Krowodrza Górkaktórej przez godzinę szukam w nocyżeby trafić do domu na Kluczborską
wśród znaków przejrzystychjak młody Al Pacino ze zdjęciaw zbyt przytulnej knajpceCosa Nostra na Kazimierzu
wśród znaków przejrzystychjak szczebiot dziecka co to co tojak lajkonik zmieniający się w koziołkigdy po siedmiu godzinach wysiadam z pociągu
odczytuję nieprzejrzystośćktóra poza mną musi zaistniećdo niej sobie niczego nie roszczęnie przeniknę przytulona do tego co własnei oby to moje właśnie mogło stać się dla kogośznakiem sensem całym światem
jak twój breakdance dla mniekiedy patrzysz czy patrzę
Elżbieta Bielska-Kajzer58
Spis treści
*** (wyciszyć w sobie ten świergot)*** (nie spiesz się zimo)*** (jesteś moją szaloną cząstką)*** (wszystko wciąż się powtarza)*** (siedzisz na ławce pod drzewem)*** (wślizgnęłam się w przestrzeń)*** (sylwetka sposób poruszania)*** (unieś ciężar własnych myśli)*** (moje ręce tyle lat)*** (kiedy już jestem gotowa)*** (siła przychodzi)*** (jak się od ciebie uspokoić)*** (świat zrobił się bardziej przejrzysty)*** (wymykamy się sobie)*** (budujemy siebie ze słów)*** (w pieleszach spokojna nieporadna)*** ( z tym robakiem który toczy moje wnętrze)*** (księżyc spełniając się w pełni)*** (musisz jechać)*** (doznaję łaskawego dotyku)*** (pilotujemy siebie)Poetyka*** (jakbym nie chciała sierpnia)*** (najłatwiej zapisywać długość życia)*** (noc przykręca swoje śruby)*** (pelikan który zgubił drogę)*** (nie mogę odnaleźć dźwięku)***(tu stacja Miasto Główne)Przełom*** (ci którzy kochają tulą do utraty tchu)*** (opowiadasz mi historię niemożności)*** (wstało ze mną)
Wśród znaków przejrzystych (wiersze 2010-2013) 59
*** (traktor zaciekle czesze pola)*** (doskonały dotyk jest bezwzględny)*** (przyjechałam do domu)*** (w przededniu Święta Niepodległości)*** (należę do tych)*** (on już do mnie nie dzwoni)*** (ten pocałunek nie miał ciała)*** (przechodząc z godziny w godzinę)*** (tak czule i skrupulatnie)*** (odpoczywam od myśli o tobie)*** (czuwasz)Ambiwalencja*** (z sytuacji)*** (powiedział że trzeba się zbierać)*** (pilnuję ognia)TęsknotaDwie nadziejeOd człowieka do człowieka*** (wśród znaków przejrzystych)