11
-+

e-teatr.pl...W dalszym rozwoju filozoficznych poglądów Sartre'a istotną rolę odegrała ich konfrontacja z marksizmem. Duży rozgłos zyskał dzięki dramatom: Muchy (1943), Przy

  • Upload
    others

  • View
    2

  • Download
    0

Embed Size (px)

Citation preview

Page 1: e-teatr.pl...W dalszym rozwoju filozoficznych poglądów Sartre'a istotną rolę odegrała ich konfrontacja z marksizmem. Duży rozgłos zyskał dzięki dramatom: Muchy (1943), Przy

-+

Page 2: e-teatr.pl...W dalszym rozwoju filozoficznych poglądów Sartre'a istotną rolę odegrała ich konfrontacja z marksizmem. Duży rozgłos zyskał dzięki dramatom: Muchy (1943), Przy

Wydawca:

Teatr łm. J. Osterwy w Lubl in ie ul. Narutowicza 17, tel. 242 -44 Kasa: tel. 244-36

W programie wykorzystano reprodukcje zdjęć Jean Paul Sartre'a

Druk LZGraf. zam Nr 1295 n. 700, 13 -Cena 45 zł

Huis-dOS;Jean Paul Sartre

Przekład; Jan KO I I ReZyseria;JaCek ZEMBRZUSKI

Scenografia;Grafyna STANDO Asystent reżysera; Piotr WYSOCKI

~vDRZWIACH ZAMKNIElYCH

Page 3: e-teatr.pl...W dalszym rozwoju filozoficznych poglądów Sartre'a istotną rolę odegrała ich konfrontacja z marksizmem. Duży rozgłos zyskał dzięki dramatom: Muchy (1943), Przy

OD TŁUMACZA

Kiedy tuż po wojnie tłumaczyłem „Przy drzwiach zamkniętych", podstawowa sytuacja opisana w sztuce wydala mf.,_ się dosyć bliska bardzo niedawnym i bardzo powszechnym doświadczeniom z lat okupacji. Godzina policyjna utrudniała bardzo wszelkie spotkania towarzyskie. Do znajomych i przyjaciół na Żoliborz, Ochotę czy daleki Mokotów jeździło się zwykle z konieczności na całą noc. Jadło się kolację, rozmawiało, grało lub pilo. Mijały godziny. Potem przychodziła często chwila, że mia/o się już dość, że za wszelką cenę każdy chciał wyjść. Ale drzwi były zamknięte, i w znaczeniu najbardziej dosłownym. Trzeba było doczekać rana. I wtedy każdy, przynajmniej raz jeden w życiu, zaczął rozumieć, że „piekło - to są inni". Zrozumieliśmy, co to jest tortura przymusowej obecności innych. Piekielny kelner nie otwierał drzwi. Dobrze jeszcze kiedy warunki pozwalały na położenie się spać. Ale przeważnie nie pozwalały na to warunki, i mieszkaniowe, i towarzyskie. W tych godzinach poprzedzających ranek nienawidziło się wszystkich partnerów. Każdy czul się w potrzasku.

... Jeszcze jedno. Większość z nas żyła wtedy podwójnym życiem. Była konspiracja,

nawet wobec bardzo bliskich, i męcząca fikcja pseudo-bytowania. Każdy z nas dawał swoim znajomym niepełnego, czy rzeczywistego siebie, ale swoje pól czy ćwierć poza­konspiracyjne życie. I dlatego konflikty osobiste w czasie tych godzin oczekiwania nabierały po trochu charakteru sporu trupów, tokowania kukieł, kłótni manekinów. Rzeczywiste życie byto na ziemi za zamkniętymi drzwiami. (. .. )

Jan Kott „Dialog" 1959 ar 3

Page 4: e-teatr.pl...W dalszym rozwoju filozoficznych poglądów Sartre'a istotną rolę odegrała ich konfrontacja z marksizmem. Duży rozgłos zyskał dzięki dramatom: Muchy (1943), Przy

SARTRE I POLSKA ., ODWILŻ"

(„.) Ludzie wydzierali sobie Sartre'a opijali się potwornie mocną herbatą, łazili po nocy na cmentarz i palili papierosy w charakterystyczny sposób - do końca, do poparzenia palców i ust. ( ... )

Chłopcy odkrywali słynny sartre'owski ból istnienia i tarzali się w nim piszcząc z rozkoszy Bawiliśmy się egzystencjalizmem radośnie , jak dziecko nóżką, ponieważ męka rodem z St. Germain, to było małe miki w porównaniu ze strachem i nudą, z których to właśnie wydobywaliśmy się.

Późnym latem 1955 roku, na pięterku w sopockim „Spatifie" odbyła się

premiera „Przy drzwiach zamkniętych" w tłumaczeniu Jana Kotta. Podniecenie było ogromne. Już od wczesnego popołudnia usuwano w kąt kawiarniane stoliki i w ciaśniuteńkich rzędach ustawiano krzesła. Tłumy zaproszonych i nie zaproszonych widzów cisnęły się na stromych schodach. Profesor Kott, który stawił się w Sopocie osobiście, żeby dopilnować sukcesu, kręcił się między rzędami szczęśliwy i ożywiony jak pełna temperamentu dziewica - w noc poślubną. Kiedy wres;:cie szum ustał i z zaimprowizowanej scenki padły pierwsze słowa o nieuniknionej męce, jaką przynosi obcowanie z bliźnimi - z widowni zaczęły wydobywać się pomruki szczęścia. „Tak mi róbcie, tak mi dobrze" - zdały się mówić trzeszczące krzesełka i falujące westchnienia. Ja też tam byłam, czarne wino piłam, i doskonale pamiętam, iż ludzie byli wówczas tak zamuleni oficjalnym optymizmem. że wszystko co było nieoficjalne i prywatne, nawet skrajna rozpacz, przyj mowane było z nieopisaną ulgą.

(„.) Kiedy w sopockiej salce padło w końcu legendarne: „Piekło to inni", sala zawyła z zachwytu i zaniosła się brawami, niczym po oszałamiającej jakiejś

corridzie. Artystów wyniesiono na rękach, a profesor Kott, rozpłomieniony, długo nie mógł się wydobyć z uścisków wielbicielek.

Agnieszka Osiecka Szpetni cz1erdzies1oletni Warszawa 1985

• T)'luJ oo red

O TEATRZE SARTRE'A

Jest rzeczą znamienną, że Sartre - filozof, publicysta, krytyk, pow1esc10pi­sarz - byłby nieomal nie znany szerszej publiczności, gdyby nie jego twórczość dramatyczna. Jęst ona najbardziej przystępną częścią dzieła Sartre'a, jeśli nawet niefatwa, jest w każdym razie ogólniej dostępna niż eseje i prace ściśle filozoficzne. Jej też przypisać należy zasługę wyprowadzenia całokształtu problemów sartrow­skich z wąskiego kręgu specjalistów na forum publiczne.

Teatr Sartre'a - goJęty jako opozycja w stosunku do wielkiej tragedii antycznej z jednej strony, a teatru psychologicznego z drugiej - można by nazwać teatrem sytuacji i chyba tym jednym terminem, w sposób zupełnie jednoznacz­ny - go określić.

Teatr sytuacji staje się teatrem wolności. Dramaturg - stawiając swych bohaterów w określonej sytuacji - poddaje ich próbie życia. Lecz teatr Sartre' a jest także teatrem filozoficznym. Co więcej, teatrem filozoficznym specjalnego rodzaju: nie jest ani sam filozofią, ani też nie może być traktowany jako jej ilustracja. Jest próbą życiową pewnej filozofii; to w,1aśnie stanowi o jego sile i atrakcyjności. Tak rozumiany, jest teatr Sartre'a ciągłym szukaniem wyjścia, nieustannym zmaganiem się dramaturga zapatrzonego w życie i filozofa starającego się je zrozumieć -zmaganiem, w którym niekiedy filozof, niekiedy dramaturg odnosi porażkę„.

Akcja drugiej sztuki Sartre'a Przy drzwiach zamkniętych rozgrywa się w piekle. Jest to piekło „. zorganizowane przez ludzi. Salonik, trzy kanapki, lampa, której nie można zgasić; drzwi, których nie można otworzyć„. i ludzie. Garcin, Inez i Stella -troje skazanych na wzajemne przebywanie ze sobą, przez całą wieczność. Każde jest ofiarą i katem dla dwóch pozostałych. To wszystko. Taka jest geneza słynnego powiedzenia Sartre'a: „Piekło -- - to są Inni"„. Przyznajemy -- dość dziwna to sytuacja: akcja odbywa się w miejscu, z którego nie ma wyjścia, ludzie tutaj są

martwi, co· ustawicznie podkreśla dramaturg, a jednocześnie ulegają jak dawniej uczuciom i popędom, wystawieni są nieustannie na osąd drugich, sami osądzają

Page 5: e-teatr.pl...W dalszym rozwoju filozoficznych poglądów Sartre'a istotną rolę odegrała ich konfrontacja z marksizmem. Duży rozgłos zyskał dzięki dramatom: Muchy (1943), Przy

innych, interesuje ich zdanie, jakie mają o nich ludzie. Bohaterowie są tu żywi martwi zarazem„.

Czy cała ta problematyka wolności nie jest tylko pomysłową mistyfikacją, intelektualną zabawką, zagadnieniem kręcącym się dokoła siebie? Cała twórczość Sartre'a jest właściwie odpowiedzią na to jedno pytanie ... To najsmutniejsza sztuka Sartre'a: drzwi zostały tu raz na zawsze zamknięte i już nie można ich otworzyć. Można napisać jedynie inną sztukę .

Andrzej Falkiewicz O teatrze Sartre 'a Dialog 1958 nr 7

Page 6: e-teatr.pl...W dalszym rozwoju filozoficznych poglądów Sartre'a istotną rolę odegrała ich konfrontacja z marksizmem. Duży rozgłos zyskał dzięki dramatom: Muchy (1943), Przy

SARTRE PREMIERA;WRZES/E!V '85 Przy drzwiach zamkniętych

. Huis-clos ossAoA; Garcin;Henryk SOBIECHART

Inez ;Jadwiga JARMUl Stella; ina SKOlUBA Kelner; Piotr WYSOCKI

Inspicjent; Anna SALWEROWICZ Kontro la tekstu ; Anna NOWAK

Page 7: e-teatr.pl...W dalszym rozwoju filozoficznych poglądów Sartre'a istotną rolę odegrała ich konfrontacja z marksizmem. Duży rozgłos zyskał dzięki dramatom: Muchy (1943), Przy

SARTRE JEAN PAUL (ur. 21.06.1905 - zm. 15.04.1980) Fil'ozof, pisarz i publicysta. Czołowy przedstawiciel francuskiego egzystencjalizmu. Po studiach, od 1929 r. nauczał filozofii w liceach paryskich. W latach 1933-34 przebywał w Niemczech. Studiował tu filozofię E. Husserla, M. Heideggera i K. Jaspersa. W czasie wojny brał aktywny udział w ruchu oporu. Był jeńcem wojennym, pisał i wystawiał w stalagu jasełka.

Od wczesnej młodości uprawiał działalność literacką. Problematyka światopog­lądowa utworów określana jest przez jego postawę filozoficzną. W 1938 r. ukazała się powieść La nauśee, w 1939 tom opowiadań Mur (wyd. pol. 1958) -zapowiadający powieść cykliczną Drogi wolności (t. 1 - 3 1945-1949, wyd. poi. 1957-58), ukazującą indywidualne sytuacje ludzkich jednostek na tle określonej

sytuacji historycznej. . W 1945 r. porzucił zawód nauczyciela, poświęcając się wyłącznie twórczości

filozoficznej i literackiej oraz działalności politycznej. Założył miesięcznik Les Temps Modernes, którego był naczelnym redaktorem. Sławę przyniosła mu opublikowana w 1943 r. duża praca filozoficzna L'Etre et le Neant, uznano ją za wykładnię francuskiego egzystencjalizmu. Ogłoszona w 1946 r. rozprawa L 'existentialisme est un humanisme spopularyzowała sartrowski egzystencjalizm, przyniosła mu dalszy rozgłos, wy-Wołała liczne dyskusje i polemiki (m.in. ze strony Lucacsa i francuskich marksistów).

W dalszym rozwoju filozoficznych poglądów Sartre'a istotną rolę odegrała ich konfrontacja z marksizmem. Duży rozgłos zyskał dzięki dramatom: Muchy (1943), Przy drzwiach zamkniętych (prapremiera 1944), Ladacznica z zasadami (1946), opublikowanym w Polsce w zbiorze pt. Dramaty (I 957).

W sztuce Przy drzwiach zamkniętych spopularyzował swe słynne powiedzenie „Piekło - to są inni", które wielu ludzi próbowało interpretować jako ostatnie słowo sartrowskiej filozofii.

Ponadto opublikowano w Polsce m.in. sztuki : Diabeł i Pan Bóg (Dialog 1959 nr 9), Więźniowie z Al tony (Dialog 1961 nr 5), utwór autobiograficzny „Słowa" (I 964) oraz wybór szkiców krytyczno-literackich pt. Czym jest literatura (1968). Sartre był również autorem kilku scenariuszy filmowych. W roku 1964 przyznano mu literacką nagrodę Nobla, której nie przyj ął.

Page 8: e-teatr.pl...W dalszym rozwoju filozoficznych poglądów Sartre'a istotną rolę odegrała ich konfrontacja z marksizmem. Duży rozgłos zyskał dzięki dramatom: Muchy (1943), Przy

JEAN PAUL SARTRE

Jeśli rzeczywiście człowiek jest wolny w każdej określonej sytuacji ... jeśli sam siebie w tej sytuacji i przez tę sytuację określa, trzeba pokazać w teatrze najprostsze sytuacje życiowe i wolnych, którzy siebie w nich określają.

Tylko teatr pokazać może w sposób przekonywujący charakter w trakcie st a w a n i a się w momencie wyboru i wolnej decyzji, która z kolei wiąże dziedzinę moralną jednostki i całe jej dalsze życie. Wydaje mi się, że zadaniem dramaturga jest wybór spomiędzy określonych sytuacji, tej, która wyraża najpełniej jego własny niepokój i przedstawienie jej publiczności jako problemu stojącego przed człowie­kiem wolnym ... Nie ma już „Charakterów": bohaterowie są wolnymi ludźmi w pułapce, jak my wszyscy. Jednostka może tylko wybrać wyjście ... Jedno ... Jej własne... Stwarzając swe własne wyjście, stwarza zarazem siebie. Człowiek to ustawiczne stwarzanie samego siebie ...

Qu'est-ce que la /itterature

Wygnanie, uwięzienie, śmierć, wszystko to, co ukrywa się wstydliwie w epokach szczęśliwych stało się ustawicznym przedmiotem naszego niepokoju. Zrozumieliśmy, że są to wypadki nieuniknione, dowiedzieliśmy się, że mogą dotyczyć każdego z nas. Zostaliśmy zmuszeni do zastanowienia się nad losem, nad przeznaczeniem, dostrzegliśmy najgłębszą istotę naszego człowieczeństwa ...

La Republice du silence

Abstrakcyjne oddzielanie Dobra od Zła jest wyrazem prostej alienacji człowieka. „ Albo moralność jest bzdurą, albo całością zwartą, obejmującą syntezę Dobra i Zła ... Przyjmijmy, że taka synteza, w danej sytuacji historycznej, nie może być

zrealizowana: każda moralność, która nie daje się określić wyrażnie jako obecnie

nieprzydatna, przyczynia się wtedy do mistyfikacji i zaalienowania człowieka. Tzw. „problem moralny" rodzi się stąd, że moralność jest dla nas wszystkich zarazem niezbędna i niemożliwa. W tym klimacie ogólnej niemożliwości czyn musi wyłonić swe własne normy etyczne ... Tylko z tej perspektywy można patrzeć na problem gwałtu, na problem celu i środków doń prowadzących.

Sainz Genet

Wiemy już, że Bogiem okazał się człowiek. Lecz sekret wymuszonej komedii zasadza się na tym: są sytuacje, w których trzeba by ulec, lecz człowiek ulec im nie chce, ponieważ sam siebie określa przez taki akt: gdy świat działanie uniemożliwia, czyn zamyka się w sobie, odrealnia, staje się grą, działający, obezwładniony, staje się aktorem.

Saint Gene!

Dla nas człowiek charakteryzuje się głównie przezwyciężaniem zastanej sytuacji, tym co potrafi zrobić z tego czym go zrobiono.

Marksizm a egzystencjalizm

Życie martwe nie przestaje podlegać zmianom, lecz mimo to jest ono dokonane. To znaczy, że jeśli chodzi o nie, „kości zostały już rzucone ... " Nic mu już nie może, od wewnątrz, przybyć, nic nie można już doń dodać; zostało raz na zawsze w sobie zamknięte; lecz jego sens może być nieustannie modyfikowany od zewnątrz. Być martwym - to stać się łupem żywych.

L'Erre et le Neant

Dialog 1958 nr 7

Page 9: e-teatr.pl...W dalszym rozwoju filozoficznych poglądów Sartre'a istotną rolę odegrała ich konfrontacja z marksizmem. Duży rozgłos zyskał dzięki dramatom: Muchy (1943), Przy

EGzySTENCJALIZM - współczesny kierunek filozoficzny wg którego przedmio­tem badań filozofii są indywidualne losy jednostki ludzkiej , wolnej i odpowiedział­

n j . Porusza takie zagadnienia, jak probl m sensu i warto ' ci życia, skończoności i nie kończoności, tragizmu cierpienia, pustki osamotnienia i śmierci , oraz zagadnie­nia znajdujące swój wyraz w całej hi torii człowi ka. Są to zagadnienia kształtowane

konkretną sytuacją historyczno społeczną , w której się zrodziły i w której na skalę jej potrzeb próbowano je rozstrzygać.

Mimo, że nigdy nie i tn iała żadna grupa twórcza, ani prąd litera ki o takiej nazwi , egzystencjalizm zrobił zadziwiającą karierę. Stał się w drugiej połowie lat czterdziestych modą i stylem bycia. Hasłem wywoławczym francuskiego ruchu niekomunistycznej lewicy intelektualnej.

Niemal każde przedsięwzięcie artystyczne czy li terackie Francji było około 1945 r. definiowane poprzez odnie ienie do egzystencjalizmu. Do sukcesu tej filozofii przyczynił się jeszcze przedwojenny klimat zainteresowania wokół egzystencjalistów niemieckich. Pisma Kierkegaarda, Heideggera, Husserla czy Jaspersa miały we Francji w drugiej połowie lat trzydzie tych gorących wielbicieli w osobach Marleau­Ponty'ego, Arona, Marcela.

Udziałem mas stał się egzystencjalizm tuż po wyzwoleniu Francji. Upadek · Trzeciej Rzeszy zrobił na większości myślących Francuzów wrażeni zakończenia

pewnej epoki warunkującej rozpoczęcie epoki nowej - jak przewidział Nietzsche­walki filozofów. Słowa Sartre'a w pierwszym numerze jego pisma (Les Temps M odernes): „Wojna skończyła się przy ogólnej apatii i poczuciu zagrożenia"

nauczyliśmy się między 1934 a 1939 r., że pokój może się skończyć, mimo, że wojny jeszcze nie ma ( ... ) konie wojny to po prostu tylko koniec tej wojny" zabrzmiały gorzko, ale bardzo prawdziwie.

Z miejscem jakie ta filozofia przyznaje samotności, niepokojowi metafizyczne­mu, tragiczności, z jej tendencjami do dwuznaczności i paradoksów - egzyst ncja­lizm wtapiał się doskonale w nastroje młodej powojennej inteligencji. Dla pisftrzy te racje były oczywiście bardzo istotne ale liczyły się również inne: mianowicie skłonności egzyst ncjal izmu do stylu nienaukowego, do form wręcz literackich. Znalazło to odbicie w generalnej koncep ji ich twórczości, gdzie decydujące

znaczenie wydaje się mieć moment, w którym filozofia przy zachowaniu swych

wszystkich atrybutów zwraca się ku literaturze, powodując tym samym że literatura jawi się pisarzowi w postaci metafizycznego pytania. '

T~ór~zoś~ pisarzy egzystencjalistów należy zaliczyć w większości do literatury tradycyjnej: me burzyli stylu narracji, nie poddawali w wątpliwość gatunków literackich, nie dążyli również do budowania odrębnego języka, zapewniając sobie tym samym szeroki krąg odbiorców.

Page 10: e-teatr.pl...W dalszym rozwoju filozoficznych poglądów Sartre'a istotną rolę odegrała ich konfrontacja z marksizmem. Duży rozgłos zyskał dzięki dramatom: Muchy (1943), Przy

Teatr im.Juliusza Osterwy

REDUTA'85 DYREKTOR I KIEROWNIK ARTYSTYCZNY Andrzej Rozhin

ZASTĘPCA DYREKTORA Krzysztof Torończyk Kierownik literacki - Jerzy Jasiński

Kierownik muzyczny - Mieczysław Mazurek

Konsultant literacko-programowy - Grażyna Narodowiec

Organizator pracy artystycznej - Aleksander Kobyliński Dział Organizacji Widowni - Tadeusz Ciężak

Naczelny inżynier - Adam Pidek

Światło - Edward Ciechański Dźwięk - Janusz Cieślik, Krzysztof Duński

Kierownicy pracowni : - krawieckiej - damskiej - Zofia Ładniak - krawieckiej - męskiej - Zenon Morszczyzna - fryzjersko-perukarskiej - Jadwiga Pietrzak .:........ plastycznej - Anna Staszczuk - stolarskiej _:_ Jerzy Ostrowski - szewskiej - Stanisław Kuna

Brygadier sceny - Stanisław Dajko

Redakcja programu - Grażyna Narodowiec Opracowanie graficzne - Mikołaj Smoczyński

LO CD ~

::> c w a:

adres-20 Ob4 LUBLIN ul.NARUTOWICZA 17

Page 11: e-teatr.pl...W dalszym rozwoju filozoficznych poglądów Sartre'a istotną rolę odegrała ich konfrontacja z marksizmem. Duży rozgłos zyskał dzięki dramatom: Muchy (1943), Przy