21
Bóg mówi do Adama: - Adam daj żebro! - Nie dam! - No Adam daaaj!!! - Nie dam! - No proszę Adam daj!! - Nie dam, mam jakieś złe przeczucie.

Bóg mówi do Adama: - Adam daj żebro! - Nie dam! - No Adam daaaj!!! - Nie dam!

Embed Size (px)

DESCRIPTION

Bóg mówi do Adama: - Adam daj żebro! - Nie dam! - No Adam daaaj!!! - Nie dam! - No proszę Adam daj!! - Nie dam, mam jakieś złe przeczucie. Na budowie robotnik taszczy na plecach dwa worki cementu. Spotyka go szef i pyta: - Nie lepiej byłoby na taczce? - PowerPoint PPT Presentation

Citation preview

Page 1: Bóg mówi do Adama: - Adam daj żebro! - Nie dam! - No Adam daaaj!!! - Nie dam!

Bóg mówi do Adama:

- Adam daj żebro!

- Nie dam!

- No Adam daaaj!!!

- Nie dam!

- No proszę Adam daj!!

- Nie dam, mam jakieś złe przeczucie.

Page 2: Bóg mówi do Adama: - Adam daj żebro! - Nie dam! - No Adam daaaj!!! - Nie dam!

Na budowie robotnik taszczy na plecach dwa worki cementu. Spotyka go szef i pyta:

- Nie lepiej byłoby na taczce?

- Może i lepiej, ale kółko trochę w plecy gniecie.

Page 3: Bóg mówi do Adama: - Adam daj żebro! - Nie dam! - No Adam daaaj!!! - Nie dam!

Podczas koncertu w operze ktoś krzyczy:

- Czy jest na sali lekarz?

Nikt nie odpowiada.

- Czy jest na sali lekarz?

- Owszem, ja jestem lekarzem. O co chodzi?

- Fajnie śpiewają, co nie doktorku?

Page 4: Bóg mówi do Adama: - Adam daj żebro! - Nie dam! - No Adam daaaj!!! - Nie dam!

Kowalski idzie do swojego przełożonego.

- Szefie - mówi - mamy jutro generalne porządki w domu i moja żona potrzebuje mojej pomocy przy przesuwaniu i przenoszeniu różnych przedmiotów na strychu i w garażu.

- Nie mamy rąk do pracy - mówi szef - Nie mogę dać ci wolnego.

- Dzięki, szefie - odpowiada Kowalski - Wiedziałem, że mogę na pana liczyć!

Page 5: Bóg mówi do Adama: - Adam daj żebro! - Nie dam! - No Adam daaaj!!! - Nie dam!

Świeżo poślubiona żona mówi do męża, który właśnie wrócił z pracy:

- Mam wspaniałą wiadomość. Niedługo będziemy mieszkać we trójkę!

Mąż nie posiadał się z radości. Ucałował żonę i powiedział:

- Och, kochanie, jestem najszczęśliwszym mężczyzną na świecie!

- Cieszę się, że tak czujesz, bo jutro rano wprowadza się do nas moja mamusia.

Page 6: Bóg mówi do Adama: - Adam daj żebro! - Nie dam! - No Adam daaaj!!! - Nie dam!

Szczyt pijaństwa: Upić ślimaka tak, żeby do domu nie

trafił.

Page 7: Bóg mówi do Adama: - Adam daj żebro! - Nie dam! - No Adam daaaj!!! - Nie dam!

- Jak niska pszenica rośnie w

Wąchocku???

- Tak niska, że jak wróbel chciał

spróbować, to musiał przyklęknać...

Page 8: Bóg mówi do Adama: - Adam daj żebro! - Nie dam! - No Adam daaaj!!! - Nie dam!

Kuzyn z miasta odwiedza bardzo zaniedbane gospodarstwo rolne Antka.

- Nic na tej ziemi nie rośnie?

- A no nic - wzdycha Antek.

- A jakby tak zasiać kukurydzę?

- Aaa... jakby zasiać, to by urosła.

Page 9: Bóg mówi do Adama: - Adam daj żebro! - Nie dam! - No Adam daaaj!!! - Nie dam!

Rozmawiają dwaj wędkarze:

- Miałem wczoraj cudowny sen! W piękną, gwieździstą noc płynąłem łódką z piękną, seksowną blondynką...

- I jak się ten sen skończył?

- Świetnie! Złowiłem 3-kilogramowego szczupaka!

Page 10: Bóg mówi do Adama: - Adam daj żebro! - Nie dam! - No Adam daaaj!!! - Nie dam!

W celi więziennej spotykają się dwaj starzy znajomi.

- Znowu wpadłeś? Jak to się stało?

- Przez odciski.

- Znaleźli odciski palców?

- Nie, przez odciski na nogach. Nie mogłem uciekać.

Page 11: Bóg mówi do Adama: - Adam daj żebro! - Nie dam! - No Adam daaaj!!! - Nie dam!

W Sądzie:- Ile pozwana ma lat?- Chwileczkę, Wysoki

Sadzie muszę policzyć: kiedy

wychodziłam za niego za mąż miałam 20 lat, on miał 40. To teraz, jeśli on ma 70, a ja

jestem o połowę młodsza, to mam 35?

Page 12: Bóg mówi do Adama: - Adam daj żebro! - Nie dam! - No Adam daaaj!!! - Nie dam!

Dorastająca córka pyta matkę:

- Mamusiu, co się dzieje z miodem z miodowego miesiąca?

- Wsiąka w męża i tak powstaje stary

piernik.

Page 13: Bóg mówi do Adama: - Adam daj żebro! - Nie dam! - No Adam daaaj!!! - Nie dam!

Do baru wchodzi facet i siada na stołku. Barman patrzy na niego i pyta:

- Co będzie?- Poproszę siedem kieliszków whisky,

podwójnej. Barman podaje mu trunki i patrzy, a

facet wychyla jeden kieliszek, drugi, trzeci... wszystkie znikają równie szybko, jak się pojawiły. Barman gapi się niedowierzając i pyta go, dlaczego tak szybko wypił wódkę.

- Też byś wypił tak szybko, gdybyś miał to, co ja.

- A co masz, stary?- Jednego dolara.

Page 14: Bóg mówi do Adama: - Adam daj żebro! - Nie dam! - No Adam daaaj!!! - Nie dam!

Babcie rozmawiają o swoich wnukach:

- Mój będzie lekarzem - ciągle bawi się w robienie zastrzyków...

- Mój będzie ogrodnikiem - stale przesiaduje w ogrodzie...

- Mój chyba zostanie pilotem - często macza szmatkę w benzynie, wącha i mówi: "Babciu, ale odlot..."

Page 15: Bóg mówi do Adama: - Adam daj żebro! - Nie dam! - No Adam daaaj!!! - Nie dam!

Facet pisze z blondynką na czacie.

- Piszemy do siebie już od 2 tygodni, moglibyśmy spotkać się w realu? - pyta mężczyzna

- Ale u mnie nie ma Reala, moglibyśmy się spotkać w Biedronce?

Page 16: Bóg mówi do Adama: - Adam daj żebro! - Nie dam! - No Adam daaaj!!! - Nie dam!

- Tato, jak ja choć raz chciałbym być na Twoim miejscu...

- A co byś zrobił, gdybyś był na moim

miejscu, Jasiu?

- Dałbym synkowi 30 zł na kino i ciastka.

Page 17: Bóg mówi do Adama: - Adam daj żebro! - Nie dam! - No Adam daaaj!!! - Nie dam!

Rozmawiają dwie młode mężatki:

- Wyobraź sobie, jaką wczoraj strzeliłam gafę. Podałam mężowi na śniadanie płatki mydlane zamiast owsianych.

- I co on na to?- Strasznie się spienił.

Page 18: Bóg mówi do Adama: - Adam daj żebro! - Nie dam! - No Adam daaaj!!! - Nie dam!

Spotykają się dwa wieloryby. Jeden mówi.

- Tydzień temu zjadłem Ruskiego i od tamtej pory pływam wężykiem.

- To jeszcze nic - mówi drugi - ja tydzień temu zjadłem blondynkę i od tamtej pory nic nie jadłem.

- Dlaczego? - pyta pierwszy.- Bo nie mogę się zanurzyć.Miś, zajączek, wilk i lis grają w karty.

Lis oszukuje. Po pewnym czasie niedźwiedź wstaje i mówi:

- Ktoś tu oszukuje! Nie będę pokazywał palcem, ale jak strzelę w ten rudy pysk...

Page 19: Bóg mówi do Adama: - Adam daj żebro! - Nie dam! - No Adam daaaj!!! - Nie dam!

Siedzi facet u dentysty. Od kilku godzin dentysta meczy się przy jego

trzonowcach, wreszcie ociera pot z czoła i pyta

facia:

- To co, zrobię przerwę na papierosa?

- O tak, tak, proszę!

I dentysta wyrwał mu obie jedynki...

Page 20: Bóg mówi do Adama: - Adam daj żebro! - Nie dam! - No Adam daaaj!!! - Nie dam!

Na pustyni wyczerpany turysta pyta Beduina:

- Jak dojść do Kairu?

- Cały czas prosto, a w czwartek w prawo.