12
ISSN 2082 - 5927 BEZPŁATNY DWUTYGODNIK INFORMACYJNY 6 października 2017 [177] NAKŁAD: 25 000 www.gazeta.jasnet.pl Jastrzębie-Zdrój, Wodzisław Śląski, Żory, Pawłowice, Zebrzydowice, Mszana... DWUTYGODNIK INFORMACYJNY Jas Net www.gazeta.jasnet.pl KAŻDA MARKA / KAŻDY ROCZNIK W KAŻDYM STANIE SZYBKI DOJAZD I GOTÓWKA! TEL. 601 281 861 SKUP AUT ZA GOTÓWKĘ Nasza Sonda Czy kolej w Jastrzębiu ma sens? A. Tak, mocno ułatwi życie B. Nie, teraz każdy ma samochód C. To tylko pozorne usprawnienie D. Nie mam zdania NAJWIĘKSZY W REGIONIE SERWIS OGŁOSZENIOWY www.ogloszenia.jasnet.pl Nasze ogłoszenia są skuteczne tel. 32 474 00 00, 531 350 850 redakcja: [email protected] reklama: [email protected] ul. Podhalańska 31 26% 3% 1% 70% Jastrząb PR-u! Gdy stało się najgorsze Centrum Gimnastyki i Tańca Wsiąść do pociągu... V edycja Programu TalentowiSKO Co się dzieje w GSM? Skok PiS na gazetę samorządową 10 tys. srebrników... Zapomnij o pierwszeństwie! Przebiegłem 80 tysięcy km Sport Ogłoszenia Nieruchomości 2 2 4 5 5 6 7 7 9 10 10 11 12 15.10.2017 JASTRZĘBIE-ZDRÓJ JAR POŁUDNIOWY 7 PAŹDZIERNIKA RYNEK W CIESZYNIE ROZANIECDOGRANIC.PL RÓŻANIEC DO GRANIC WSIĄŚĆ DO POCIĄGU... STRONA 5

BEZPŁATNY DWUTYGODNIK INFORMACYJNY Jastrząb PR-u! …gazeta.jasnet.pl/.../archiwum/JasNet_wydanie_gazetowe_2017-10_177.pdf · „złote gody”. Dopiero wtedy w jej oczach, przez

Embed Size (px)

Citation preview

Page 1: BEZPŁATNY DWUTYGODNIK INFORMACYJNY Jastrząb PR-u! …gazeta.jasnet.pl/.../archiwum/JasNet_wydanie_gazetowe_2017-10_177.pdf · „złote gody”. Dopiero wtedy w jej oczach, przez

ISSN 2082 - 5927

BEZPŁATNY DWUTYGODNIK INFORMACYJNY

6 października 2017 [177] NAKŁAD: 25 000

www.gazeta.jasnet.pl

Jastrzębie-Zdrój, Wodzisław Śląski, Żory, Pawłowice, Zebrzydowice, Mszana...

DW UTYGODNI K I NFORMACYJNY

JasNetwww.gazeta.jasnet.pl

KAŻDA MARKA / KAŻDY ROCZNIKW KAŻDYM STANIE

SZYBKI DOJAZD I GOTÓWKA! TEL. 601 281 861

SKUP AUT ZA GOTÓWKĘ

Nasza SondaCzy kolej w Jastrzębiu ma sens?

A. Tak, mocno ułatwi życieB. Nie, teraz każdy ma samochódC. To tylko pozorne usprawnienieD. Nie mam zdania

NAJWIĘKSZY W REGIONIE

SERWIS OGŁOSZENIOWY

www.ogloszenia.jasnet.pl

Nasze

ogłoszenia

są skuteczne

tel. 32 474 00 00, 531 350 850

redakcja: [email protected]

reklama: [email protected]

ul. Podhalańska 31

26% 3% 1%70%

Jastrząb PR-u!

Gdy stało się najgorsze

Centrum Gimnastyki i Tańca

Wsiąść do pociągu...

V edycja Programu TalentowiSKO

Co się dzieje w GSM?

Skok PiS na gazetę samorządową

10 tys. srebrników...

Zapomnij o pierwszeństwie!

Przebiegłem 80 tysięcy km

Sport

Ogłoszenia

Nieruchomości

2

2

4

5

5

6

7

7

9

10

10

11

12

15.10.2017JASTRZĘBIE-ZDRÓJJAR POŁUDNIOWY

7 PAŹDZIERNIKARYNEK W CIESZYNIEROZANIECDOGRANIC.PL

RÓŻANIEC DO GRANIC

WSIĄŚĆ DO POCIĄGU...

STRONA 5

Page 2: BEZPŁATNY DWUTYGODNIK INFORMACYJNY Jastrząb PR-u! …gazeta.jasnet.pl/.../archiwum/JasNet_wydanie_gazetowe_2017-10_177.pdf · „złote gody”. Dopiero wtedy w jej oczach, przez

W lokalnych mediach pojawiła się mega sen-sacja. Niemal wszyscy rozpisali się w temacie uhonorowania naszego miasta tytułem Kryształ PR-u, w dwóch kategoriach. Jedna z nich to �lm promocyjny, druga zaś, to gazeta/biuletyn miej-ski. Doskonała to wiadomość dla pijarowych kadr jastrzębskiego magistratu, które dwoiły się i troiły, by nagroda do nas właśnie tra�ła. Oczy-wiście gratulujemy zarówno kadrom jak i pani Prezydent, która nagrodę osobiście w Krakowie odebrała. Można powiedzieć, że stało się to w ra-mach dobrego pijaru. Jako mieszkańcy miasta jesteśmy dumni z każdej nagrody, jakie Jastrzę-bie-Zdrój otrzymuje. Nie brakuje jednak złośli-wych uwag, że Kryształ PR-u jest idealnym pod-sumowaniem mijających trzech lat kadencji obecnych władz miasta. I coś w tym zapewne jest, gdyż takiej nagrody nie otrzymuje się na tzw. „ładne oczy”.

Tutaj warto się zastanowić nad kierunkiem jakie nasze miasto obrało. Naszym zdaniem trze-ba popatrzeć przez pryzmat kilku ubiegłych ka-dencji. Każdy z poprzednich gospodarzy dosyć dobrze dbał o swój pijar. Nie ma w tym nic złego w momencie gdy pijarowe działania wynikają z podjętych przedsięwzięć. Aby to zobrazować warto przytoczyć przykład otwartego w ostatnią niedzielę Stadionu Śląskiego, który zrobił na zwiedzających ogromne wrażenie. Sięgnęliśmy

po ten przykład, gdyż na jego podstawie można przedstawić wysiłek i determinację zespołu, któ-ry nadzorował remont stadionu. Na czele tego zespołu stał Kazimierz Karolczak – ówczesny Członek Zarządu Województwa Śląskiego, a dziś Przewodniczący pierwszej Metropolii w Polsce – Górnośląsko-Zagłębiowskiej. Tam pijaru nie trzeba było budować, tym bardziej o niego za-biegać. W tym przypadku pijar budował się sam, wraz z nakładem pracy jaki temu zadaniu towa-rzyszył. To obrazuje różne podejście do tematu pijaru. To skłania do postawienia pytania: czy inwestować w pracę na rzecz budowania pijaru, czy może lepiej mocno pracować by pijar two-rzył się sam.

Trochę ta sytuacja przypomina nam powsta-nie naszego Stowarzyszenia Samorządne Ja-strzębie w 2015 roku. Wtedy to podjęliśmy decy-zję z grupą społeczników by zbudować organi-zację, która będzie ciężko pracować na rzecz mieszkańców. Na początku nie było łatwo. Spo-glądano na nas, domniemywano jakiś politycz-ny podstęp. Nic bardziej mylnego. Zaprosiliśmy do pracy ludzi o bardzo różnych poglądach. Lecz umówiliśmy się, że nie zwracamy uwagi na pry-watny pro�l człowieka. Uznaliśmy, że jesteśmy po to, by pracować na rzecz mieszkańców, a przy okazji rozwiązywać ich problemy. Dzisiaj może-my spokojnie powiedzieć, że konsekwentna

i mozolna praca przynosi efekty. Pokazaliśmy, że może funkcjonować stowarzyszenie miejskie, które haruje cały czas, a nie tylko przed zbliżają-cymi się lokalnymi wyborami. Pokazaliśmy, że można zaoferować ciekawe formy spędzania wolnego czasu, bez nakładu dużych środków �-nansowych, a przy zaangażowaniu zdolnych młodych Jastrzębian. Potwierdzeniem tego jest Michał Bałazy – pomysłodawca Festiwalu Do-brego Smaku, który wspólnie organizujemy od lat, czy też Ewelina Auguścik – pomysłodawczyni akcji „Chcemy przewijaki tam gdzie są dzieciaki”. W ten sposób budujemy pijar, który oparty jest na realnych działaniach. Chcielibyśmy aby z pijar miejski, kreowany przez urzędników ma-gistratu przez nas opłacanych, wynikał również z realnych przedsięwzięć np.: gospodarczych. Póki co nie otwarto w naszym mieście nowej fabryki z prawdziwego zdarzenia, aquaparku, czy innego znaczącego obiektu. W naszej ocenie nie podjęto też znaczących, a co za tym idzie skutecznych rozmów z Jastrzębską Spółką Wę-glową S.A., które przyniosłyby wspólne przed-sięwzięcia. Takiej inicjatywy brakuje, co w naszej ocenie jest potężnym zaniedbaniem.

Czas zatem na realne działania, które będą niosły za sobą dobry pijar. Warto zerwać z trady-cją otwierania inwestycji tuż przed wyborami. Mieszkańcy chyba już nie nabierają na takie

chwyty pijarowe. Niech dowodem tego będzie otwierana tuż przed poprzednimi wyborami, obwodnica miasta. Nic ten zabieg nie pomógł … mimo pijarowych zabiegów.

Stowarzyszenie

Samorządne Jastrzębie

www.JasNet.pl2 publicystykapaździernik 2017

MATERIAŁ SPONSOROWANY

Jastrząb PR-u!

Marcin GołębiowskiLider Stowarzyszenia Samorządne Jastrzębie

Jest rześki poranek, kiedy pojawiam się pod domem bohaterów reportażu. Rozlega się dzw-onek u drzwi. W chwilę potem pojawia się w nich pan Henryk i suczka Funia, która chyba nie jest zadowolona z mojej wizyty. W kuchni czeka już na mnie pani Stanisława – matka Kamila. „Rano odwiedził nas wnuczek” – mówi i pokazuje na le-żące na stole ptasie mleczko i imponujących roz-miarów tabliczkę czekolady. Czujna Funia nie spuszcza ze mnie wzroku, w międzyczasie pani Stanisława nastawia wodę na herbatę.

Gdy stało się najgorsze6 lutego 2002 roku całą Polską wstrząsnęła tragiczna wiadomość – przed piątą rano w podziemnym wyrobisku w kopalni Jas-Mos miała miejsce silna eksplozja. W chodniku 600 metrów pod ziemią było 47 górników. Po wybuchu dziesięciu z nich znaleziono przytulonych do siebie w jednej wnęce – wszyscy spłonęli. Najmłodszy z feralnej dziesiątki, Kamil, miał 28 lat. Minęło ponad 15 lat od tamtych tragicznych wydarzeń.

Kiedy pytam ją o syna, od razu zbiera się jej na płacz. „To był taki dobry synek, ani nie pił, ani nie kurzył. Ja wszędzie chodziłam z Kamilem, częściej nawet niż z mężem” – dodaje. Po chwili, już pogodniejszym tonem, dodaje: „A jak umiał żartować, a taki głośny był – żywe srebro!” Opo-wiada mi, jak 17-letni Kamil długo nie odbierał prawa jazdy, bo… nie posiadał aktualnego zdję-cia. „Mamo! Ja wolę iść do dentysty, jak do fo-tografa” – pani Stanisława relacjonuje jego spon-taniczną reakcję. Na stole pojawia się gorąca he-

rbata. Wypijam łyk. Proszę moją rozmówczynię, aby opowiedziała, w jakich okolicznościach do-wiedziała się o śmierci syna. Pamięta jak dziś. Akurat tego dnia w domu pracowała ekipa re-montowa, więc postanowiła nie włączać radia. Niebawem usłyszała pukanie do drzwi. „Poprosili mnie, żebym usiadła” – wspomina tamten luto-wy poranek – „Nie miałam żadnych złych prze-czuć i odpowiedziałam najspokojniej w świecie: 'Chyba nic złego mi nie powiecie, nie?'” Pięć dni później Kamil zostaje pochowany na miejscowym cmentarzu w Szerokiej. Miał 28 lat. Proboszcz tutejszej para�i mówi o nim wów-czas, że był dobry jak chleb, z którego każdy mógł ułamać kawałek. W ostatniej drodze towa-rzyszą mu, oprócz rodziców i zebranych tłumów, młoda wdowa – Iwona i niespełna 8-miesięczna córeczka Ala. Byli zaledwie trzy lata po ślubie. W sza�e, w rodzinnym domu Kamila nadal wisi jego ślubny garnitur. Jak mówi mi pani Stani-sława, serce matki pęka za każdym razem, kiedy ma przed oczami ubranie syna. W zimnej kuchni moja herbata szybko styg-nie. „Jakby prosił się o tę śmierć” – powtarza ci-cho pani Stanisława i opowiada, w jaki sposób syn tra�ł „na ścianę”. O tym, że sprywatyzowano warsztaty, w których pracował jako ślusarz, że za namową swojego ówczesnego kierownika po-stanowił zjechać „na dół”, o wadzie wzroku, która mogła pokrzyżować mu plany. I jeszcze o tym, że krótko przed śmiercią podwyższył stawkę ubez-pieczenia na życie. Pytany przez naszą bohater-kę o powody swojej decyzji miał podobno odpo-wiedzieć: „Gdyby stało się najgorsze, będą przy-najmniej ze mnie coś mieć”. Pani Stanisława kładzie się spać z kurami. O piątej rano jest już na nogach. Czasami, kiedy

sen nie przychodzi, powtarza sobie: „Kamilku, ty się chyba masz tam dobrze, co?”. Dzięki codzien-nej krzątaninie odgania od siebie złe myśli. Kiedy pytam ją o to, czy czas leczy rany, nic nie odpo-wiada, tylko kiwa przecząco głową. Potem przy-znaje, że od śmierci syna nie pamięta już o swo-ich urodzinach. Nagle przypomina się jej, że za kilka lat będzie wspólnie z mężem obchodzić „złote gody”. Dopiero wtedy w jej oczach, przez krótką chwilę, pojawiają się iskierki. Herbata jest już zupełnie zimna. Kiedyś wnuczka Alicja zapytała ją, czy wie, że św. Barbara jest patronką jej tatusia. „Tak, wiem, Alu. Św. Barbara, to patronka wszystkich górników – także twojego taty” – odpowiedziała. „No i ona mnie zawiodła!” - rzuciła dziewczynka z pretensją. Pani Stanisława bardzo realistycznie odgrywa tamtą scenę. Przez chwilę zamyśla się. Wspomina swojego ojca, który poszedł na front i już nigdy z niego nie wrócił, choć o�cjalnie uznano go za zaginionego. Wszystko, co jej po nim zostało, to stara fotogra�a – ojciec z nią, wówczas zaledwie półroczną, na ręku. Teraz do-szukuje się w tym ukrytego podtekstu i mówi o takim samym zdjęciu syna z kilkumiesięczną wnuczką. Kiwa z niedowierzaniem głową. Dochodzi godzina 10-ta. Głos radiowego lektora zaprasza na serwis informacyjny. Wśród ostrzeżeń przed opadami śniegu pojawia się tak-że informacja o śmierci młodego kierowcy. Moja rozmówczyni zmienia się nagle na twarzy. Trwa to zaledwie ułamek sekundy. Żegnam się z panią Stanisławą i powoli kieruję ku wyjściu. Kątem oka dostrzegam jeszcze Funię machającą ogo-nem na pożegnanie...

Damian Maj

Reklama

Page 3: BEZPŁATNY DWUTYGODNIK INFORMACYJNY Jastrząb PR-u! …gazeta.jasnet.pl/.../archiwum/JasNet_wydanie_gazetowe_2017-10_177.pdf · „złote gody”. Dopiero wtedy w jej oczach, przez

www.gazeta.JasNet.pl 3informacje październik 2017

JSW: Wspomnień czar? "Lewe" zwolnienia dla górników „Giełdowy rajd na Jastrzębskiej Spółce Wę-glowej trwa w najlepsze!” – grzmiał portal Ban-kier.pl – „Po południu cena jednej akcji JSW prze-kroczyła psychologiczną granicę 100 zł. Seria mocnych wzrostów sprawiła, że za jedną akcję spółki trzeba już zapłacić trzycyfrową sumę!” Wspomnień czar, chciałoby się napisać, czy-tając powyższe słowa. Niewtajemniczonym tłu-

Reklama

TOYOTA RYBNIKKONSEKul. Prosta 100, tel. 32 432 90 40

Reklama

"Niskie zarobki w górnictwie" „Wkrótce może zabraknąć wykwalifikowa-nych pracowników kopalń. Sytuacja jest drama-tyczna. Zaczyna brakować fachowców. Luka po-koleniowa, brak ciągłości kształcenia w zawo-dach górniczych i odejście do SRK tysięcy praco-wników prowadzi do kurczenia się górniczego rynku pracy. Do tego niskie zarobki nie zachęca-ją nowych ludzi do podejmowania pracy w gór-nictwie” – czytamy w liście Rady Krajowej Zwią-zku Zawodowego Górników w Polsce, skierowa-nym do ministra energii Krzysztofa Tchórze-wskiego.

Związkowi działacze apelują o „podjęcie dzia-łań, które zatrzymają odchodzenie z górnictwa wykwalifikowanych pracowników, oraz o uatrak-cyjnienie wynagrodzenia, mogącego przyciągnąć do pracy w kopalniach nowych pracowników”. „Dalsze kurczenie się zatrudnienia w branży może doprowadzić do samoistnego wygasze-nia się kopalń – ostrzegają związkowcy. A co Wy, drodzy Czytelnicy, myślicie o dia-gnozie postawionej przez Radę Krajową Zwią-zku Zawodowego Górników w Polsce? Czy fak-tycznie grozi nam ten czarny scenariusz?

maczymy zapobiegliwie, że ten hymn pochwal-ny na cześć JSW powstał pod koniec ubiegłego miesiąca. Tymczasem wczorajszy, 28 września, kurs akcji „węglowego giganta” zamknął się su-mą 96 złotych. Czy to już koniec marzeń o trzy-cyfrowym wyniku z końca sierpnia? No cóż, czas pokaże... Oby nie spełnił się scenariusz sprzed kilku lat.

JASTRZĘBIE-ZDRÓJ Arki Bożka 16CDDROGA OD KAUFLANDU DO TARGU - BIAŁY BUDYNEK OPERATOR BANKOWYTEL. 509 637 097, 32 473 10 18

WODZISŁAW ŚLĄSKI ul. Jana Pawła II 3 - naprzeciwko DYWYTY, TEL. 509 637 097

Dramatycznie na alei To jedna z tych spraw, w której jest więcej znaków zapytania niż odpowiedzi. Wszystko za-częło się w sobotnie, 30 września, popołudnie od informacji o stojącym w pobliżu Ronda Cen-tralnego samochodzie marki Peugeot 308. Jego kierowca miał spowodować wypadek na alei Pił-sudskiego – na wysokości wiaduktu kolejowe-go. Według relacji świadka pojazd poruszał się lewą stroną jezdni, a jakby tego było mało – pchał przed sobą barierę ochronną, zmuszając innych użytkowników drogi do „dramatycznych manewrów” za kółkiem. Z dalszych wyjaśnień wynika, że 40-letni kierowca oddalił się w stronę centrum Jastrzębia-Zdroju, zaś sam rajd zakoń-czył w pobliży Ronda Centralnego. Kiedy na miejsce zdarzenia przybył patroli interwencyjny, 40-latek wciąż znajdował się w zamkniętym samochodzie, nie reagując na polecenia opuszczenia pojazdu. Policjanci, po krótkich konsultacjach, podjęli decyzję o wybi-ciu tylnej szyby, zmuszając mężczyznę do okre-

ślonego zachowania. Jak tłumaczyli potem, 40-latek był agresywny, wyraźnie pobudzony, je-dnocześnie mało komunikatywny, nie potrafią-cy odpowiedzieć racjonalnie na pytanie o prze-bieg niedawnych wydarzeń. Poza tym na twarzy kierowcy i wewnątrz samochodu znajdowały się ślady po wymiocinach. Ostatecznie zdecydowa-no o jego hospitalizacji. W internecie pojawiło się już kilka hipotez na temat powodów zachowania 40-latka. My, za-miast na domysłach, skupimy się na faktach. Na tę chwilę nie jest znana przyczyna stanu zdrowia sprawcy sobotniego wypadku. Wydaje się, że decydujące będą wyniki analizy krwi pobranej od mężczyzny. I jeszcze jeden fakt. Na miejscu zdarzenia pojawiła się małżonka „pechowego kierowcy”, tłumacząc, że mąż zadzwonił do niej kilka godzin wcześniej, skarżąc się na silne bóle głowy. Obecnie jastrzębscy stróże prawa wyjaśniają szczegółowe okoliczności sobotnich wydarzeń.

Sprawa dwóch lekarzy z Jastrzębia-Zdroju, którzy wystawiali górnikom „lewe” zwolnienia lekarskie, już wkrótce znajdzie swój finał w są-dzie. Postępowanie, przy którym przez przeszło 3 lata pracowali policjanci z pszczyńskiej i ja-strzębskiej komórki ds. zwalczania przestępczo-ści gospodarczej, zakończyło się 693 zarzutami i aktem oskarżenia. Początkowo wszczęto dochodzenie, w trakcie którego dążono do ustalenia pracowników ko-palni posługujących się niezgodnymi z rzeczywi-stością drukami L-4. Później, kiedy zebrana doku-mentacja wskazała na możliwość wystąpienia przestępstwa dotyczącego przyjmowania korzy-ści majątkowych przez dwóch lekarzy z Jastrzę-bia, podjęto decyzję o wszczęciu śledztwa. W toku całego postępowania przesłuchano kilkudziesięciu świadków, wykonano czynności okazania, których celem było ustalenie i potwier-dzenie tożsamości osób zamieszanych w ten przestępczy proceder. Zabezpieczono również zakwestionowane druki L-4. Ostatecznie, aż 294 uznano za dowody rzeczowe. Artykuły, które wymieniono w sporządzo-nym z końcem września tego roku akcie oskar-żenia, dotyczą głównie kwalifikowanej sprze-dajności przez osoby pełniące funkcje publicz-ne, poświadczeń nieprawdy i pomocnictwa w oszustwach. Zarówno 65- latka, jak i 59- latkę – lekarzy pracujących w jednej z jastrzębskich przychodni – oskarża się o popełnienie w sumie ponad 400 tego typu czynów. Głównie wiążą się one z odpłatnym wystawieniem „lewych” zwol-nień lekarskich pracownikom kopalni. Treść opi-sanych w akcie przestępstw w większości jest podobna. Różnice dotyczą głównie kwot pie-

niędzy pobieranych za wystawienie L-4 oraz dat i nazwisk rzekomo chorych górników. Kolejne, ponad 200 czynów wymienionych w akcie do-tyczy pozostałych 7 oskarżonych. Oni również muszą liczyć się z sankcjami karnymi mającymi związek z poświadczeniem nieprawdy, łapo-wnictwem i licznymi oszustwami. W toku postę-powania wyłączono również materiały w sto-sunku do kilkunastu górników, którzy przyznali się do przedstawionych im zarzutów i wyrazili chęć dobrowolnego poddania się karze. W trakcie prowadzonego śledztwa ustalono także cennik lewych zwolnień. Zakładał on sta-wkę za dzień, a nawet za dzień wsteczny. Podsta-wowa wynosiła 20 złotych. Tam, gdzie nie było podanej ceny, obowiązywał kwota wyjściowa 50 złotych. Oprócz lekarza, za „fatygę” opłatę pobierał również pośrednik. Tu ceny wahały się od 50 do 100 złotych, co w skali miesiąca pozwo-liło takiej osobie zarobić od 500 do 700 złotych. Zdarzały się też sytuacje, że podczas jednej wi-zyty lekarskiej wypisywano zwolnienia dla kilku górników. Często jednak kontakt owych pacjen-tów ograniczał się jedynie do przekazania po-średnikowi pieniędzy za usługę i danych, które miały znaleźć się na druku L-4. Istotne jest to, że większość wypisywanych zwolnień wynikała z potrzeby usprawiedliwienia nieobecności w pracy po zakrapianym alkoholem spotkaniu lub zaspaniu. W żadnym z przypadków wypisa-nie druku L-4 nie wiązało się z chorobą. W stosunku do oskarżonych lekarzy zastoso-wano poręczenie majątkowe oraz zabezpiecz-enie majątkowe na poczet grożącej kary grzy-wny oraz obowiązek naprawienia szkody na rzecz pokrzywdzonych.

Zdewastowali miejsce pamięci Wracamy do sprawy śmiertelnego pobicia młodego jastrzębianina. Wracamy, bo życie do-pisało nowy, smutny aneks do tej tragicznej hi-storii... „W nocy z soboty na niedzielę miejsce pa-mięci Jacka Hrycia za sklepem Leclerc zostało doszczętnie zdewastowane. Nie wiem, jakim trzeba być człowiekiem, żeby pójść w miejsce, w którym ktoś stracił życie i porozbijać znicze, zniszczyć kwiaty, zrzucić zdjęcie na ziemię… A potem jeszcze to wszystko pozbierać i wyrzu-cić na trawnik po drugiej stronie ulicy” – zastana-wia się siostra Jacka.

„Dla żony Jacka, dla nas, jego przyjaciół oraz dla wielu ludzi z Jastrzębia, którzy Jacka nie zna-li, to miejsce jest ważne, jest PRZYPOMNIENIEM, jak bardzo kruche jest ludzkie życie i jak niewiele potrzeba, żeby całe nasze plany legły w gruzach – wystarczy spotkać na swojej drodze złych lu-dzi. Będziemy nadal tam chodzić, palić znicze, kłaść kwiaty i spotykać się z tymi, którzy wciąż są poruszeni ogromem tej tragedii. Będziemy roz-mawiać. I przede wszystkim nigdy nie pozwoli-my zapomnieć o tym, co się stało” – pada na koniec.

Drogowcy przystępują do remontu ulicy Zdrojowej. Stara nawierzchnia jezdni zostanie sfrezowana i ułożona nowa asfaltobetonowa. Przeprowadzony będzie też remont chodnika. „W poniedziałek, 9 października, zostanie wprowadzona tymczasowa organizacja ruchu polegająca na zabezpieczeniu prac przy roz-biórce nawierzchni asfaltowej poprzez ręczne kierowanie ruchem drogowym” - informuje Stra-bag Infrastruktura Południe Sp. z o.o., generalny wykonawca zadania. Objazd będzie odbywał się ulicami: Pszczy-ńską, Grodzką, Północną, Sybiraków, al. Piłsud-skiego i 11 Listopada. Prace pochłonął prawie

1,4 mln zł, z czego ponad 300 tys. zł dofinan-sowania nasze miasto pozyskało z budżetu pań-stwa.

Rusza remont Zdrojowej

fot. UM Jastrzębie-Zdrój

Page 4: BEZPŁATNY DWUTYGODNIK INFORMACYJNY Jastrząb PR-u! …gazeta.jasnet.pl/.../archiwum/JasNet_wydanie_gazetowe_2017-10_177.pdf · „złote gody”. Dopiero wtedy w jej oczach, przez

www.JasNet.pl4 informacje publicystykapaździernik 2017

Reklama

Nareszcie! Centrum Gimnastyki i Tańca w naszym mieście! Hobby, pasja, zainteresowanie - każdy z Nas ma coś takiego, co mobilizuje Nas do dalszego działania. Życie z pasją daje mnóstwo radości i satysfakcji z tego co się robi. Sporo na ten temat wie Małgorzata Kozłowska. Niepozorna, skrom-na dziewczyna rozwijająca się z ogromnym en-tuzjazmem i zaangażowaniem w rozmaitych formach tańca, ruchu, aktywności fizycznej, któ-ra nie boi się wyzwań i chce się podzielić z in-nymi, swoim doświadczeniem i miłością do gim-nastyki, aerobiku sportowego i tańca. Dlatego właśnie otwiera Centrum Gimnastyki i Tańca Maestria w Naszym mieście. Jedyne tak profe-sjonalne w Jastrzębiu-Zdroju! Ale zacznijmy od początku.. poznajcie Małgosię.

Małgosia swoją karierę taneczną rozpoczęła w wieku 7 lat. Już od najmłodszych lat “złapała bakcyla” od swoich trenerek - Bogusławy i Aria-ny Piechoczek, jak i koleżanek z Rewii Tanecznej “Klips” z Jastrzębia-Zdroju. Jak sama się wypo-wiada, poznała tam co to znaczy współpraca i organizacja pracy. Dzięki dziesięcioletniemu zaangażowaniu w rozwój taneczny w tej forma-cji, poznała nie tylko znakomite podstawy tańca nowoczesnego, współczesnego czy jazz’u, ale

i brała udział w projektach zagranicznych tań-ców narodowych tj. czardasz, zorba, taniec ro-syjski, irlandzki, ludowy, kankan czy step irlan-dzki. Razem z Formacją Tańca Nowoczesnego “Klips” występowała między innymi na Wę-grzech, w Czechach i całej Polsce. Czterokrotne zdobycie Złotych Jodeł na festiwalu w Kielcach, mistrzostwo Polski we Wrocławiu, liczne pier-wsze miejsca na turniejach tanecznych m.in we Wrocławiu, Wodzisławiu Śląskim, Obornikach i wielu innych, to tylko niektóre z osiągnięć. Na dodatek Małgosia mogła również rozwijać swoje umiejętności teatralno-aktorskie w ja-strzębskim Teatrze Tańca “Revolta”, z którym po raz pierwszy wystąpiła w show telewizyjnym “Mam talent”, dostając się do III etapu i otrzymu-jąc trzy zielone gwiazdki (2010).

Dalsze losy taneczne Małgosi toczyły się w największych miastach Polski. Gdy przyjecha-ła do trójmiasta na studia, wiedziała, że taniec nadal będzie jej towarzyszył. Podczas studiów była tancerką w gdańskim zespole RED POP Dance Creator (trenerka - Magdalena Kołoda), gdzie rozwijała waacking, vouge i high heels oraz dalej taniec współczesny i nowoczesny. Wy-stępowała jako cheerleaderka na rozgrywkach Polskiej Ligi Futbolu Amerykańskiego w Gdyni, gdzie urozmaicała pokazy elementami gimna-styczno-akrobatycznymi. Warto również wspo-mnieć, że Nasza Jastrzębianka brała udział w po-kazach podczas ceremonii przedmeczowych Euro 2012 na PGE Arenie w Gdańsku, co pozwo-liło jej sprawdzić się przed wyjątkowo dużą pu-blicznością. W 2014 roku z RED POP Dance Cre-ator po raz kolejny wzięła udział w programie telewizyjnym “Mam talent”, tym razem dostając się do ćwierćfinału i odcinków na żywo.

Trójmiasto, jak wspomina Małgosia, dało jej niesamowity zastrzyk motywacji i energii do dalszego działania. To tam uczestniczyła w pro-jekcie szkoleniowym Sopockiego Teatru Tańca i pod okiem wybitnych tancerzy i choreografów tj. Magdaleny Wójcik, Joanny Nadrowskiej, i Ar-tura Gołdysa brała udział w spektaklu teatral-nym przed liczną trójmiejską publicznością. Co więcej, właśnie w Trójmieście Małgosia rozpo-częła swoją sportową przygodę. Aerobik spor-towy stał się jej niesamowitą pasją, którą przez kolejne lata czynnie trenowała i trenuje do dziś.

Zawody aerobiku sportowego nie są dla niej obce. Małgosia występowała jako solistka i za-wodniczka w kategorii trójek podczas Akade-mickich Mistrzostw Polski w Aerobiku Sporto-wym, Mistrzostwach Pomorza, Śląska, Pucha-rów Polski oraz Pucharów Prezesa AZS Kraków, reprezentując Uniwersytet Gdański (studia li-cencjackie) i Uniwersytet Jagielloński (studia magisterskie). Jej największe osiągnięcia to zło-ty medal podczas Akademickich Mistrzostw Polski, 8 srebrnych oraz 4 brązowe (trenerki: Agnieszka Ziemak, Anna Perzyńska-Biskup, Mi-lena Matura).

Pod koniec studiów drugiego stopnia, zde-cydowała, że jej życie dalej będzie związane ze sportem, tańcem i aktywnością fizyczną. Szereg szkoleń m.in. z akrobatyki sportowej (Jacek Wodyk), gimnastyki sportowej (Michał Bogus), pracy trenerskiej z dziećmi do 7 lat (Adam Kie-rzkowski, Bartłomiej Kaźmierski) upewniły ją, że chce dzielić swoją pasję z najmłodszymi.

Od 2013 roku jest instruktorką rekreacji ru-chowej ze specjalnością taniec (certyfikat z Egu-rrola Dance Studio w Warszawie) oraz instruk-

Dymy nad miastem

torką sportu ze specjalnością gimnastyka spor-towa (Akademia Wychowania Fizycznego w Kra-kowie). Od dwóch lat tańczy wraz z Bell Arto Cheer-leaders AWF Warszawa (Aneta Bałon) i prezentu-je się na największych wydarzeniach sporto-wych i nie tylko. Eliminacje Mistrzostw Świata w siatkówce kobiet 2017, Plus Liga siatkówki, Memoriały Kamili Skolimowskiej, Tour de Polo-gne, 50. PGNiG Puchar Polski piłki ręcznej, na-grania do programu Taniec z Gwiazdami z Toma-szem Zimochem i Pauliną Biernat, teledyski, spoty reklamowe - Fanta, czy tegoroczne wystę-py na scenie z największymi gwiazdami muzyki Disco Polo tj. Akcent - Zenon Martyniuk, Week-end, Bayer Full, Exaited, Jorrgus, Quest oraz Al-varo Soler przed ponad 50 tysięczną publicznoś-cią na Stadionie Narodowym.

Sprawdźmy jednak, co Małgosia mówi o so-bie i swojej pasji:

Wielogodzinne treningi (czasami całodzien-ne) i występy dla różnorodnej publiczności na-uczyły mnie wytrwałości w dążeniu do celu i po-kazały, że aby coś osiągnąć potrzeba w głównej mierze pracy, ale i konsekwencji w działaniach. Od każdego z choreografów czy osoby prowa-dzącej warsztaty/zajęcia czerpałam inspirację i mobilizację do dalszego działania. Teraz wiem, że “w tańcu i gimnastyce nie ma pół skoków, pół drogi, pół poświęcenia, jest wszystko albo nic”.

Moja kariera taneczna dostarczyła mi wielu niezapomnianych przeżyć i osiągnięć związa-nych z tańcem, aerobikiem sportowym i wystę-pami na scenie. Staram się dalej rozwijać w naj-rozmaitszych technikach i stylach tanecznych (m.in. warsztaty taneczne prowadzone przez tancerzy Justin’a Bieber’a - Nick’a DeMoure, CJ Salvador’a i Johnny’ego Erasme). W związku z moją pasją chciałabym również stworzyć mo-żliwość rozwoju fizycznego i artystycznego dla Naszych Jastrzębian i dzielić się moim doświad-czeniem i sercem do aktywności fizycznej. W moim Centrum Gimnastyki i Tańca Maestria będą zajęcia, które stworzą dzieciom szansę przeżycia czegoś wyjątkowego i dadzą możli-wość rozpoczęcia wspaniałej przygody, a może i wieloletniej kariery sportowo-tanecznej. Jed-no mogę zapewnić, że będę się starała wykony-wać swoje zadania najlepiej jak umiem i nie poddam się łatwo wszelkim przeciwnościom.

Centrum Gimnastyki i Tańca Maestria mieści się w samym centrum Jastrzębia-Zdroju, w kom-pleksie przy ulicy Mazowieckiej 2. Małgorzata Kozłowska swoją propozycję gimnastyczno-sportową kieruje w stronę szerokiej gamy wie-kowej. W ofercie Maestrii znajdą Państwo zajęcia z gimnastyki artystycznej, aerobiku sportowe-go, show dance oraz body shaping. Cel, który Nam przyświeca, to uśmiech na twarzach ucze-stników na każdych zajęciach i konsekwentny progres w dążeniu do kolejnych etapów kształ-cenia fizycznego. Chcemy pokazać piękno ru-chu ciała i umożliwić Naszym grupom turniejo-wym sukcesy na zawodach i konkursach mię-dzynarodowych. Zajęcia rozpoczynają się 16. pa-ździernika! Zapraszamy serdecznie do zapisów.

Wszelkie szczegółowe informacje znajdują się na stronie internetowej www.maestriamk.pl oraz na profilu facebook.com/MaestriaMK. Za-pisy przyjmujemy telefonicznie pod numerem 531 948 791, pierwsze zajęcia dla każdego ucze-stnika darmowe. Do zatańczenia!

„Miejski system zarządzania jakością powie-trza w mieście Jastrzębie-Zdrój” to projekt, któ-rego celem jest zbadanie zróżnicowania prze-strzennego i czasowego zanieczyszczenia po-wietrza pyłem PM10 i PM2,5 na terenie naszego miasta. Wykorzystano do tego innowacyjne rozwią-zanie, jakim jest Lokalne Uzupełniające Mode-lowanie Atmosfery (LUMA) oparte m.in. na inte-ligentnej sieci detektorów. Tego typu rozwiąza-nia są nowością na skalę Polski i Europy, a biorąc pod uwagę ostatni raport WHO dotyczący ja-kości powietrza w europejskich miastach, to prekursorskie rozwiązanie jest pożądanym na-rzędziem wspomagającym ochronę atmosfery. Zastosowanie tej nowoczesnej metody po-zwala na wskazanie rejonów miasta o lepszej lub gorszej jakości powietrza, co posłuży władzom miasta m.in. do prowadzenia dalszych, lepiej do-stosowanych działań służących poprawie jako-ści tego, czym oddychamy. System LUMA, oparty o inteligentną sieć sen-sorów, obejmuje 20 lokalizacji (detektorów). Uzyskane wyniki przesyłane są bezprzewo-dowo, a dostęp do nich jest możliwy na bieżąco i archiwalnie poprzez platformę internetową. Przy tej okazji nasz portal postanowił – nie po raz pierwszy zresztą – przyjść w sukurs jastrzę-bskiemu magistratowi. Skoro nie można sku-tecznie ścigać „zadymiarzy”, chcemy pokazać efekty ich działalności. Z tego miejsca apeluje-my do Was, drodzy Czytelnicy, o przysyłanie zdjęć posesji, dzięki którym skład powietrza nad miastem wzbogaca się o nowe związki chemicz-ne. Zdjęcia prosimy przysyłać na adres: [email protected] oraz naszego redakcyjnego face-booka.

MATERIAŁ SPONSOROWANY

Page 5: BEZPŁATNY DWUTYGODNIK INFORMACYJNY Jastrząb PR-u! …gazeta.jasnet.pl/.../archiwum/JasNet_wydanie_gazetowe_2017-10_177.pdf · „złote gody”. Dopiero wtedy w jej oczach, przez

www.gazeta.JasNet.pl 5publicystyka październik 2017

MATERIAŁ SPONSOROWANY

4 września br. rozpoczęła się V edycja Pro-gramu TalentowiSKO – nowatorskiego przedsię-wzięcia edukacyjnego Banków Spółdzielczych z Grupy BPS. W Program włączył się również Bank Spółdzielczy w Jastrzębiu-Zdroju. Bank w Jastrzębiu-Zdroju od lat opiekuje się szkołami w swoim regionie, m.in. przez prowadzenie za-jęć dla dzieci w ramach Szkolnych Kas Oszczę-dności, angażuje się także w proces promowania przedsiębiorczości i wiedzy z zakresu �nansów.

Bankowa, spółdzielcza misja

Program TalentowiSKO rozszerza działal-ność Banków Spółdzielczych w zakresie współ-pracy ze szkołami w ramach SKO, w tym także Banku w Jastrzębiu Zdroju, gdyż łączy naukę o przedsiębiorczości z misją rozwoju talentów. Adresuje swoje działania do wszystkich typów szkół. Uczy pozytywnego myślenia o pieniądzu. Promuje dobre nawyki oszczędzania i zaradność życiową. TalentowiSKO to także nowoczesna platforma internetowa, która wykorzystuje me-dia społecznościowe, blogowanie, gromadzi na-rzędzia niezbędne do realizacji Programu, daje możliwość zamieszczania i korzystania z treści multimedialnych oraz komunikowania się ucze-stników projektu.

Atrakcyjnie dla dzieci, łatwiej dla nauczycieli

Nauczyciele i dyrektorzy szkół, które przy-stępują do Programu, otrzymują dostęp do pla-tformy TalentowiSKO.pl, gdzie dostępne są m.in. scenariusze nowatorskich zajęć o �nansach, kar-ty pracy dla dzieci i nauczycieli oraz konkursy rozwijające wiedzę o oszczędzaniu, połączone z atrakcyjnymi nagrodami. Pomoce dydaktycz-ne opracowali pedagodzy, metodycy nauczania i eksperci z Banków Spółdzielczych.

Materiały adresowane do nauczycieli spra-wią, że zajęcia z �nansów staną się ciekawsze i ła-twiej będzie je prowadzić. Stworzono je z myślą o dotychczasowych opiekunach SKO w szkołach podstawowych oraz nauczycielach i wychowa-wcach w szkołach średnich. Wierzymy, że podo-bnie jak w zeszłym roku, spotkają się z dobrym przyjęciem w szkołach – mówi Krzysztof Rodzie-wicz, Wiceprezes ds. Handlowych.

Dla przyszłych przedsiębiorców i dla każdego

Jako Bank Spółdzielczy z Jastrzębia-Zdroju czujemy się odpowiedzialni za sprawy społe-

czne w naszym regionie. Program TalentowiSKO unowocześnia nasze działania i wierzymy, że dzięki temu będzie cieszył się rosnącym zainte-resowaniem młodzieży. Liczę także, że dzięki na-rzędziom i idei Programu dotrzemy do szkół, z którymi dotychczas nie współpracowaliśmy. Na zachętę organizujemy dla uczestników Pro-gramu konkursy z atrakcyjnymi nagrodami oraz przewidujemy do�nansowanie do najlepszych biznesplanów uczniów szkół ponadgimnazjal-nych – mówi Krzysztof Rodziewicz, Wiceprezes ds. Handlowych.

TalentowiSKO w tym roku

Program zorientowany jest na rozwijanie przedsiębiorczych postaw i kreowanie umieję-tności radzenia sobie w życiu. Służą temu scena-riusze lekcji które w tym roku dotyczą zagadnień związanych z przestrzeganiem zasad bezpie-czeństwa przy korzystaniu z usług bankowych, ale także bezpieczeństwa swoich danych oso-bowych wykorzystywanych np. w Internecie. To coraz bardziej palące zagadnienie w dobie po-wszechności elektronicznych mediów i rozwija-jących się systemów multimedialnej komunika-cji. Dlatego też scenariusze zakładają zadania, w których uczniowie szkół podstawowych, gim-

nazjalnych i licealnych wchodzą w role osób od-powiedzialnych za bezpieczeństwo swoje i swo-ich bliskich. Uczą się tworzenia bezpiecznych haseł, symboli zabezpieczających konta banko-we i facebookowe, zabezpieczeń banknotów, zachowania ostrożności w trakcie korzystania z Internetu w miejscach o otwartym Wi-Fi.

Dla uczniów wszystkich poziomów szkół 30 września br. wystartują konkursy rozwijające wiedzę o oszczędzaniu, w których przewidziano atrakcyjne nagrody.

Aby przystąpić do Programu oraz uzyskać dostęp do platformy internetowej, wystarczy, że szkoła skontaktuje się z Bankiem Spółdzielczym w Jastrzębiu-Zdroju.

Centrala Banku Spółdzielczego w Jastrzębiu Zdroju44-330 Jastrzębie-Zdrójul. 1 Maja 10tel. 32/ 476 30 67, 8.00-17.00 (pn-pt)

Adresy pozostałych Punktów Obsługi Klienta dostępne są na www.bsjastrzebie.pl

Wystartowała V edycja Programu TalentowiSKO Banku Spółdzielczego w Jastrzębiu-Zdroju

Znajdź nas na Facebooku!TalentowiSKO

Znajdź nas na Facebooku!Bank Spółdzielczy w Jastrzębiu-Zdroju

Mało kto wie, że linia kolejowa z Pawłowic do Jastrzębia powstała już w 1911 roku („jeszcze za Niemca”), a „za komuny” w 1984 roku ją zelektry-�kowano. Jeszcze w 1991 roku kursowało tu 17 pociągów dziennie. Po zmianie systemu polity-cznego kolej szybko zaczęła przegrywać z lawi-nowo rosnącym transportem indywidualnym. Głównym powodem był skrajnie niekorzystny rozkład jazdy z uciążliwymi przesiadkami – po-dróż do Katowic trwała około 2 godzin. Sytuację utrudniała degradacja instalacji kolejowych i re-monty po szkodach górniczych. Jednocześnie szybko rosła ilość samochodów i poprawiały się połączenia drogowe. W 1996 roku jeździło tu już tylko 6 pociągów, a w 2001 tylko 2. W 2001 roku zawieszono na tym odcinku ruch pasażerski i zdemontowano trakcję elektryczną. W 2005 ro-ku podjęto decyzję o likwidacji linii i wkrótce utraciła ona przejezdność. Duża część kolejowej infrastruktury w okolicach Jastrzębia uległa de-gradacji bądź rozbiórce. Kolej zniknęła z Jastrzę-bia-Zdroju (poza połączeniami towarowo-prze-mysłowymi). Ostatnio jednak sytuacja diametralnie się zmieniła. PKP przystąpiło do znaczących inwe-stycji w naszej części województwa. Kilka linii

jest modernizowanych i uzyska nową funkcjo-nalność. Wskutek tego możliwe będzie upro-szczenie dojazdów kolejowych i znaczne skróce-nie czasu przejazdu. Te działania moderniza-cyjne, planowane do 2022 roku, spowodują po-czątkowo duże utrudnienia komunikacyjne. Wy-nika stąd, że plany uruchomienia komunikacji kolejowej do i z Jastrzębia należałoby przesunąć poza ten okres. Niemniej, jak takie połączenie mogłoby wy-glądać? Proponowane są 2 warianty: 1. Pawło-wice – Jastrzębie-Zdrój i 2. Pawłowice – Jastrzę-bie-Centrum. Jako bardziej optymalny reko-mendowany jest wariant 2. Jego trasa biegłaby z Pawłowic z przystankami Jastrzębie-Bzie, Ja-strzębie-Graniczna, przy dawnym przystanku Jastrzębie-Górne linia zakręcałaby i prowadziła wzdłuż ulicy Sybiraków do przystanku Jastrzę-bie-Centrum, umiejscowionego między Ron-dem Centralnym a Dworcem Autobusowym na ul. Północnej, obok obecnego McDonalda. Przy-stanek znajdowałby się około 7 m poniżej po-wierzchni gruntu, a więc pasażerowie mogliby rozpoczynać podróż koleją z samego centrum miasta. Byłaby to linia zelektry�kowana, umożli-wiająca prędkość pociągów do 100 km/h. Cieka-

wym elementem jest również propozycja zbu-dowania parkingu przy przystanku Jastrzębie-Bzie na ok. 70 samochodów, co mogłoby umożli-wić przyjezdnym pozostawienie tam samocho-du i kontynuowanie podróży do centrum miasta koleją bądź autobusem komunikacji miejskiej. Uwzględniając planowane inwestycje PKP, w tym wykonanie specjalnego odgałęzienia w okolicy Drogomyśla, omijającego Chybie, Ja-strzębie uzyskałoby połączenia o znacznie skró-conym czasie dojazdu. A więc: do Katowic (czas przejazdu ok. 53 minut), do Wisły (48 minut), do Żywca (55 minut), do Ostravy (50 minut) i do Ha-virova (68 minut). Rozważane są następujące po-łączenia kolejowe:Jastrzębie – Pawłowice –Strumień – Chybie – Pszczyna – Tychy – Katowice (17 pociągów w dni robocze – co godzinę i 11 w dni wolne), Jastrzę-bie – Pawłowice – Strumień – Chybie – Skoczów – Goleszów – Ustroń – Wisła (6 pociągów w dni wolne), Jastrzębie – Pawłowice – Strumień – Ze-brzydowice – Karvina – Havierov (6 pociągów w dni robocze i 5 w dni wolne). Na początku zapewne te pociągi woziłyby przysłowiowe powietrze, ale z czasem byłyby to bez wątpienia już połączenia konkurencyjne do

jazdy samochodem, po coraz bardziej zakorko-wanych połączeniach drogowych i trudnościach parkingowych. Zamysł ten jest bardzo ambitny i przyszłościowy, ale już teraz trzeba poszukiwać rozwiązań przyszłościowych, które będą się cha-rakteryzować dużą mobilnością ludności, np. mieszkających w Jastrzębiu-Zdroju, a pracują-cych lub uczących się w Katowicach, albo chcą-cych odetchnąć urokami Beskidu Śląskiego, gdzie jazda samochodem może być coraz bar-dziej uciążliwa. Nasza sonda pokazuje, że aż 70% respon-dentów uważa, że kolej w Jastrzębiu jest bardzo potrzebna. Ilu jednak wygodnych posiadaczy czterech kółek zrezygnuje z chęci jazdy nimi spod drzwi własnego bloku do drzwi punktu do-celowego? Koszt tego przedsięwzięcia to ponad 76,6 mln złotych i te pieniądze też muszą się ja-koś znaleźć. Całość też musi być z całą staran-nością przemyślana – wkomponowana w cały układ komunikacyjny regionu, czas przejazdu konkurencyjny i wystarczająca ilość pociągów. Inaczej wszystko stanie się niewypałem, jak dworzec na ul. Północnej, a powrót kolei okaże się bardzo kosztownym „o tor za daleko”.

JN

Wsiąść do pociągu...Tak, wsiąść do pociągu i to nie byle jakiego i byle gdzie, ale tutaj, w Jastrzębiu i w samym centrum miasta. Czy to tylko mrzonka wynikająca z ambicji dużego (jeszcze) miasta, czy realna szansa na usprawnienie komunikacji ze światem zewnętrznym? Niegdyś kolej była tu całkiem istotnym środkiem komunikacyjnym, dziennie kursowało aż 17 pociągów, z których korzystała całkiem niemała liczba pasażerów. Ale były to czasy, kiedy głównym środkiem lokomocji był pociąg i autobus, a przyblokowe parkingi służyły do gry w piłkę dla młodszych mieszkańców. Obecnie zapanował wszechwładny samochód, skracanie czasu podróży jest prawdziwym wyzwaniem, zaś na parkingach każde miejsce jest wręcz na wagę złota. Dotknęło to również Jastrzębia, gdzie ilość autobusów jest już wręcz śladowa, a pociągi w ogóle zniknęły. Instalacje kolejowe są w opłakanym stanie lub w ogóle zostały rozebrane. Dlaczego tak się stało?

Page 6: BEZPŁATNY DWUTYGODNIK INFORMACYJNY Jastrząb PR-u! …gazeta.jasnet.pl/.../archiwum/JasNet_wydanie_gazetowe_2017-10_177.pdf · „złote gody”. Dopiero wtedy w jej oczach, przez

Witam Panie Prezesie. Działo się w Spółdzielni?Gerard Weychert: Witam również serdecznie i chętnie podzielę się moimi spostrzeżeniami. Wskażę i porażki, i sukcesy, odniosę się do wyda-rzeń minionych miesięcy. Przede wszystkim jed-nak zacznę od jednego, dla mnie najważniej-szego aspektu naszego życia. Zgodnie z wolą Walnego Zgromadzenia „Wyciszyć Kon�ikty, Zakończyć Wojenki”, przystąpiliśmy do normal-nej pracy. Decyzje naszych członków potrakto-waliśmy serio. Zaprzestaliśmy zajmować się ty-mi wiecznymi malkontentami. Praca od pod-staw była naszym celem. Niech takim właśnie przykładem pracy od podstaw stanie się ogłoszony przez Zarząd, wraz z Radą Nadzorczą, Konkurs na najładniej-szy przyblokowy ogródek. Zaskoczyła nas bar-dzo duża, jak na pierwszy raz, liczba uczestni-ków. Zgłoszono 28 ogródków. To wiele, tym bar-dziej, że nikt nie wiedział o jakie nagrody będzie toczony bój. Zarząd zainteresował sponsorów, Ci stanęli na wysokości zadania. Nagrody fakty-cznie przerosły oczekiwania uczestników. Zre-sztą ja sam byłem bardzo mile zaskoczony szczodrością fundatorów nagród. Konkurs wie-lostopniowy, z udziałem bezstronnego jury, z udziałem „czynnika społecznego” (G. Mosoń, J. Milbrant). Odsyłam do artykułu, który wcze-śniej zamieściliśmy na ten temat. Powiem tylko jedno, że taki konkurs będzie realizowany przez nas cyklicznie każdego roku. Zakładamy wielką rywalizację, co wpłynie zapewne na poprawę estetyki naszych zasobów.

Zaczął Pan od „gołąbka pokoju”. A więc wreszcie koniec wojenek? Jakie efekty? To chyba bardzo interesujący temat dla członków GSM? Hmmm….. Nasza postawa okazała się je-dnostronnym aktem pokoju. Przez te miesiące nie prowokowaliśmy nikogo, niczym. Przez te miesiące cierpliwie pracowaliśmy u podstaw. Dla nas wezwanie do spokoju jest wskazaniem

co i jak robić. Druga strona nie ma szacunku dla nikogo i niczego. Tu jest nasz największy pro-blem. Kiedy my chcemy dać impuls do spokoj-nej realizacji programu, nie atakujemy, robimy swoje, to u naszych oponentów wywołuje pod-wójne działanie. Niestety spotykamy się w tym zakresie z brakiem ich szacunku dla wyników i ustaleń Walnego, brakiem szacunku dla nasze-go podejścia. Po prostu im bardziej my ustę-pujemy pola, tym większa furia oponentów. Do-szło nawet do aktów zdziczenia, braku kultury, nawet do chamstwa. Doszło też do siłowego rozwiązywania swoich roszczeń. Ta sprawa jest w Prokuraturze, bo ucierpiał �zycznie (złamana ręka w wyniku aktu agresji) jeden z członków Rady Nadzorczej. Takich mamy oponentów. Nie mają siły argumentu i zaczynają używać argu-mentów siły. Muszą wygrać nie ważne w jaki sposób. My dalej zachowujemy spokój i umiar w naszym działaniu, ale widzimy tylko coraz większe rozjuszenie, coraz większą odwagą, co-raz większą bezkarność. Niestety w obronie zdrowia i życia ludzi zastanawiamy się co dalej robić. Nie można dać się wiecznie bić, nie można nadstawiać drugiego policzka.

Szok. Tak to Pan zostawi? Nie jestem malowanym prezesem, więc nie zostawię niewinnych ludzi przeciwko rozjuszo-nym bandytom. Jak inaczej nazwać kogoś, kto używa siły �zycznej, czyli bije. Pewnie jeszcze w tym wywiadzie coś na podobne tematy po-wiem, bo „dzieje się” u nas wiele. Rozwiązania „siłowe” stały się „marką” naszych oponentów. I oczywiście niezliczona ilość zgłoszeń na poli-cję, do prokuratury, do sądów. Chodzą już tam wszyscy, którzy nie są z nimi. Nawet donoszą na swoich kolegów, górników, a naszych członków. Przetrwamy i to.

Dla odmiany jakieś pozytywy? O takich tematach, aż strach rozmawiać, niech zajmuje się tym kto inny. Dobrze, chociaż trudno się powstrzymać

w wielu kwestiach do których i tak wrócimy. Po-zytywy są. „Białe Certy�katy” to świadectwa po-twierdzające zaoszczędzenie określonej ilości energii elektrycznej w wyniku realizacji inwe-stycji służących poprawie efektywności ener-getycznej. Dostaliśmy pozytywną decyzję o przyznaniu, założyliśmy rachunek maklerski, sprzedamy je na giełdzie towarowej i ok 200 tys. złotych zasili naszą nadwyżkę bilansową do podziału. To dodatkowe fundusze, o które warto było wystąpić. Zarząd (nie bez problemów) przeforsował, również zmiany strukturalne w zatrudnieniu. Długo zastanawialiśmy się jak zmniejszyć kosz-ty funkcjonowania w tym zakresie i przedstawi-liśmy Radzie nasz projekt. Daje on 110 tys. zło-tych oszczędności na funduszu płac w GSM. Zmniejszamy zatrudnienie o dwie osoby i to kwota niebagatelna.

Mówił Pan o problemach w tym zakresie. Problem powstał jak zwykle w Radzie po stronie nieodpowiedzialnych. Wszelkie nasze propozycje bojkotują, mylą swoje kompeten-cje, nie są zainteresowani zmniejszaniem kosz-tów. Byle pod prąd. Zapewne ważne też są naz-wiska, bo to już drugi projekt torpedowany przez te osoby. Wymienię w kolejności alfabe-tycznej, Gnaś, Koczy, Wyrwa. Mówią same za sie-bie. Dzięki ich totalnej obstrukcji straciliśmy już 26 tys. złotych na programie montażu wind. Zo-baczymy jakie jeszcze projekty skierowane do członków zanegują. Jak tak dalej pójdzie ich „działalność” w RN, to będą wymierne setki ty-sięcy złotych strat, tylko z powodu „nie bo nie”. Z drugiej strony słyszymy natomiast stek bzdur i pomówień. Zarzucają nam malwersacje, zarzucają przekręty, zarzucają ukrywanie da-nych. Konkretów zero kiedy pytamy o te mal-wersacje. „Mamy dokumenty, ale nie pokaże-my”. To niech pokażą chociaż Prokuraturze, będzie spokój. Nie pokażą, bo nic nie zostało w GSM skradzione. Ważne, żeby stwarzać złą atmosferę.

Ponury obraz rzeczywistości. Przejdźmy do zmian w składzie Rady Nadzorczej. Stało się to co miało się stać. Zacznę od pana Kinasiewicza. Był zarzut przed Walnym o dzia-łania konkurencyjne. Wynikają one z prostych zapisów w Statucie naszej GSM jak i Spółki Skar-bu Państwa, w której to został ten pan z „nadania „dobrej zmiany”), umieszczony. W trakcie obrad Walnego przekonał niektórych, że złożył rezy-gnację z uczestniczenia w tamtej RN. Pewnie tym zyskał wiele głosów osób, które w to uwie-rzyły. „Zapomniał” jednak dodać (czy nie celo-wo?), że właśnie został członkiem Rady Nadzor-czej Jastrzębskiej Spółki Kolejowej(przy okazji nadal nie jest wykreślony z poprzedniej RN �r-my „VENUS”. Czyżby dwie synekury naraz?) Na czym polega konkurencyjność ? Otóż na tych samych działaniach obu Rad Nadzorczych i to w kluczowym zakresie zarządzania nieruchomo-ściami. Nasz Statut jednoznacznie to określa. NIE WOLNO !!!. Fakt ten zgłosiła grupa ponad 50 członków naszej Spółdzielni i Rada nie ma w ta-kim wypadku innego wyjścia jak zawiesić. Od-wołał się od tej decyzji do Sądu i niech Sąd roz-strzyga, nie mamy co do tego wątpliwości. Go-rzej, że ten pan cały czas, mimo zgłoszenia do sądu uzurpuje sobie prawo do zasiadania w RN GSM. Oczywiście w pozwie dopomina się prze-de wszystkim o pieniądze za posiedzenia, z któ-rych jest wykluczony. Druga zmiana to odwołanie z funkcji wice-przewodniczącego RN. Znowu członkowie GSM inicjują i pokazują drzwi wyjściowe Janowi Wyr-wie. Dosyć mają pomawiania innych, dosyć ma-ją napięć, które tworzy i dosyć mają pozoranta na tym stanowisku. Cóż tu można dodać ? Nic,

mają rację. Szkoda słów na dalsze wyjaśnianie. Kto go zna wie, że to prawda.

Teraz trudne pytanie. Rada Nadzorcza we wrześniu zakończyła się totalną porażką. Nie ma co ukrywać, nie można czarować rzeczywistości. Obrady przerwane, program niezrealizowany. Tak będzie się teraz odbywała Rada? Być może to nowe zasady obrad RN w naszej Spółdzielni, przynajmniej w mniemaniu części członków rady. Żeby zrozumieć co się stało trze-ba posiedzieć wiele godzin przed komputerem, na portalach społecznościowych. Tam właśnie doszło do zjednoczenia interesów dwóch grup. Założyli strony internetowe, na których mienią się jakimiś oburzonymi lub zbawcami GSM. Do tego zawłaszczając, jak pani Gnaś, znak naszej spółdzielni do realizacji swojej prywatnej woj-ny. Skupili wokół siebie ludzi, którzy w większo-ści nie mają nic wspólnego z GSM, ale głośno krzyczą. Dokonaliśmy analizy wpisów najbar-dziej aktywnych uczestników ich dyskusji i na 15 osób, tylko 4 są członkami GSM. Krzyczeć i na-woływać jednak każdy może, trochę lepiej lub trochę gorzej jak w piosence Stuhra. W taki wła-śnie sposób zwołali duże grono osób i pojawili się na posiedzeniu RN. Doszło do kuriozalnej sy-tuacji. Przewodniczący Rady nie miał kiedy się odezwać. Było jak na jarmarku konnym. „Woź-nice i woźnicowe” nie przebierając w słowach na K…. i Ch… dali upust swojej frustracji. Trwał ten jarmark dwie godziny i w końcu Przewodniczą-cy RN został nazwany chamem. Nie dziwię się, że przerwał obrady. I wyobraźcie sobie Państwo, że najważniejsze było kiedy zostaną wypłacone członkom RN diety, za udział w jarmarku. Prze-cież program nie został zrealizowany. Pytam, ja-kie diety i za co? Owszem, musieliśmy wypłacić, ale ostatni raz. Dostaliśmy właśnie informacje, że Sąd Rejestrowy uznał wszystkie zmiany do Statutu uchwalone na Walnym, za zgodne z pra-wem. Diety zaczną być różnicowane w zależno-ści od udziału w Radach. Wrześniowa Rada by-łaby bezpłatna.

Czy coś zrobiliście, żeby przeciwdziałać temu chociażby w Internecie? Tu trochę jesteśmy bezradni, ale nie do koń-ca. Te portale mają swoje określone grono zwo-lenników, przeciwników też. Zmienić w tym względzie niewiele jesteśmy w stanie. Dlatego zdecydowaliśmy się na utworzenie naszej o�-cjalnej strony na Facebooku. Działa od 3 tygodni i zapraszamy do jej odwiedzania. Łatwo ją zna-leźć na FB wpisując Górnicza Spółdzielnia Mie-szkaniowa Jastrzębie-Zdrój. Ważne, że nie eks-cytujemy się ilością polubień, cieszy nas nato-miast coś zupełnie innego. Dzięki tej stronie do-tarliśmy z naszymi informacjami do ok 6 tys. osób. Naprawdę imponująca ilość. To jednak rozwścieczyło naszych oponentów. Zgłaszają naszą stronę do moderatorów FB z chęcią jej zamknięcia. Nawet udało się im to i dwa dni by-liśmy zablokowani. I to jest największy sukces o�cjalnej strony GSM na Facebooku. Bardzo im przeszkadzamy w rozsiewaniu kłamstwa, niena-wiści i sianiu niepokojów. Po prostu piszemy tam prawdę, która zdecydowanie odbiega od „ich prawdy”. Dzisiejszy wywiad przeprowadzamy w prze-dedniu kolejnego posiedzenia Rady Nadzorczej. Czas pokaże co się na nim wydarzy. Kiedy Pań-stwo będziecie czytali tę gazetę zapewne na na-szym portalu na FB będzie już relacja z posie-dzenia. Do tego tematu wrócimy na Facebooku i na naszej stronie www.gsmjastrzebie.pl

Dziękuję bardzo czas do pracy codziennej. Pozdrawiam naszych normalnych członków i do miłego. Dziękuję również .

www.JasNet.pl6 publicystyka informacjepaździernik 2017

MATERIAŁ SPONSOROWANY

Co się dzieje w GSM?Okres wakacyjny się już skończył, ale dla Górniczej Spółdzielni Mieszkaniowej nie był to czas letniej kanikuły. Można go przyrównać do pogody tego lata – były dni ze słońcem, popadało też trochę a nawet zagrzmiało. Tak i w Spółdzielni – były sukcesy, pojawiły się też niepowodzenia a było też i ostrzej. Mówi o tym prezes GSM Gerard Weychert.

Rada Nadzorcza i ZarządGórniczej Spółdzielni Mieszkaniowej w Jastrzębiu-Zdroju

ogłasza konkurs ofert:

Oferta powinna zawierać:

ź ogólne informacje o własnej �rmie, podparte aktualnym wpisem KRS lub wpisem do CEIDG;

ź informację na temat posiadanej polisy ubezpieczeniowej OC działalności podmiotu;ź termin rozpoczęcia badania; termin dostarczenia do spółdzielni sprawozdania

z badania (nie później niż do 31.03.2018 r. za rok 2017 i nie później niż do 31.03.2019 r. za rok 2018);

ź cenę usługi za badanie sprawozdania �nansowego za rok 2017; ź cenę usługi za badanie sprawozdania �nansowego za rok 2018;ź informację o dotychczasowym doświadczeniu w przeprowadzaniu badań

sprawozdawczości w spółdzielniach mieszkaniowych. Oferty prosimy składać do dnia 06 listopada 2017 r. do godz. 1500 pod adresem:Górnicza Spółdzielnia Mieszkaniowa w Jastrzębiu-Zdroju ul. Graniczna 1, 44-335 Jastrzębie-Zdrój Na kopercie opis o treści: "Oferta na badanie sprawozdania finansowego za rok 2017 i 2018" Decyduje data wpływu oferty. Pod uwagę będą brane jedynie oferty, które wpłynęły do Spółdzielni po ukazaniu się ogłoszenia.

NA WYBÓR FIRMY AUDYTORSKIEJ NA PRZEPROWADZENIE BADANIA SPRAWOZDANIA

FINANSOWEGO ZA ROK 2017 I 2018 I SPORZĄDZENIE SPRAWOZDANIA Z BADANIA

Page 7: BEZPŁATNY DWUTYGODNIK INFORMACYJNY Jastrząb PR-u! …gazeta.jasnet.pl/.../archiwum/JasNet_wydanie_gazetowe_2017-10_177.pdf · „złote gody”. Dopiero wtedy w jej oczach, przez

www.gazeta.JasNet.pl 7publicystyka październik 2017

MATERIAŁ SPONSOROWANY

Skok PiS na gazetę samorządową Sprawa gazety samorządowej „Jastrząb” po-wróciła podczas wrześniowej sesji Rady Miasta. Radni z Klubu Prawo i Sprawiedliwość ponownie postanowili wykonać skok na gazetę, aby zape-wnić sobie wpływ na treści w niej publikowane. Wprawdzie odżegnują się oni od motywów poli-tycznych, ale jasne jest, że gazeta ma stać się tu-bą propagandową w okresie poprzedzającym wybory samorządowe.

Czego brakuje obecnej gazecie „Jastrząb”? Są w niej ważne dla mieszkańców informacje na temat tego, co dzieje się w mieście, czyli wyda-rzeń kulturalnych, sportowych, inwestycji, które są realizowane, są też artykuły o tematyce hi-storycznej. Jednak dla radnych PiS to za mało. Już w grudniu ubiegłego roku podjęli próbę prze-jęcia gazety. Wówczas uchwalili uchwałę, która ustanawiała Kolegium Redakcyjne. To ono, skła-dające się głównie z radnych PiS i Wspólnoty Sa-morządowej, miało decydować o tym, co znaj-dzie się w gazecie. Miało, ponieważ nadzór pra-

wny wojewody śląskiego unieważnił ten bubel prawny, wykazując, że jest on niezgodny z Kon-stytucją i radni przekraczają swoje kompetencje. Wydawałoby się, że ta lekcja praworządności od wojewody, który przecież reprezentuje rząd utworzony przez Prawo i Sprawiedliwość, wy-starczy jastrzębskim radnym. Tym bardziej, że wśród nich nie brakuje prawników, którzy zrozu-mieją, że w działalności samorządowej reguły gry określają przepisy, a nie czyjaś swobodna ich interpretacja, żeby nie powiedzieć manipulacja.

Tymczasem we wrześniu sprawa gazety po-wróciła na sesję. Tym razem głównie radni PiS przeforsowali uchwałę o tym, że powołują Radę Programową. Ma ona mieć podobno demokra-tyczny charakter, ponieważ w jej skład mają wchodzić, oprócz redaktora naczelnego, człon-kowie prezydium Rady Miasta i przewodniczący komisji stałych. Pięknie brzmi. A jak to wygląda w praktyce? Warto zaznaczyć, że radni pełniące te funkcje są przedstawicielami Klubu Prawo

i Sprawiedliwość - 7 osób, Klubu Radnych Wspól-nota Samorządowa - 4 osoby i Klubu Radnych Samorządne Jastrzębie - 2 osoby. Jasno wynika z tego zestawienia, że Rada Programowa nie ma nic z wspólnego z reprezentowaniem całej Ra-dy Miasta, a głównie radnych z PiS oraz przybu-dówek ją popierających.

Gazeta samorządowa „Jastrząb” ma charak-ter informacyjny. Nie ma w niej miejsca na pole-miki czy spory partyjne, nie mówiąc już o obrzu-caniu się błotem. Oczywiście, każde ugrupowa-nie może wydawać swoje biuletyny i prezento-wać w nich swoje stanowiska, ale jest to opła-cane z funduszy partyjnych, organizacyjnych, a nie publicznych. Co do poziomu tych tekstów, każdy może się przekonać, czytając pojawiające się w mieście wydawnictwa. Można delikatnie powiedzieć, że z tym bywa różnie, a przeinacze-nia, manipulacje czy czasem nawet niespra-wdzone informacje są tam na porządku dzie-nnym.

Jaka ma więc być nasza gazeta samorządo-wa? Co na ten temat uważa prezydent miasta Anna Hetman? - Formułę gazety samorządowej dookreśla prawo prasowe. Dotychczas było to przestrzegane, a o jakości tego miesięcznika i za-chowanej formie informacyjnej świadczy wyróż-nienie w prestiżowym ogólnopolskim konkursie w kategorii biuletyn miejski - argumentuje pre-zydent.

Czy mieszkańcy chcą, aby gazeta samo-rządowa, którą czytają jastrzębianie, bez wzglę-du na swoje sympatie polityczne, ma zostać wciągnięta w wir bieżących wydarzeń, sporów, wzajemnych zarzutów? Czy ma ona utracić swój informacyjny charakter? Najgorsze, co może się zdarzyć to oddać ją w ręce polityków, dla których samo prowadzenie sporów i atakowanie prze-ciwników jest ważniejsze niż dobro miasta. Bo przecież tutaj, w naszej małej ojczyźnie - Jastrzę-biu, nie powinno mieć miejsce dla polityki w wy-daniu warszawskim.

10 tys. srebrników za likwidację deputatu węglowego

MATERIAŁ SPONSOROWANY

KrzysztofGadowski

To prawie dwa lata od rozpoczęcia prac nad ustawą o ekwiwalencie dla byłych pracowników kopalń. To miała być szybko przygotowana usta-wa. Jej zadaniem miało być przywrócenie wy-płaty ekwiwalentu pieniężnego z budżetu pań-stwa za deputat węglowy dla emerytów, rencis-tów górniczych i osób upoważnionych. Tak w styczniu 2016 roku - kiedy przedstawiłem ten problem - obiecywał wiceminister energii. Po-twierdzał to również w czerwcu ubiegłego roku, kiedy omawialiśmy obywatelski projekt ustawy podpisany przez 126 tys. górników. W tym miej-scu przypomnę, że projekt obywatelski poparły wszystkie kluby parlamentarne deklarując dal-szą współpracę. Mijały kolejne miesiące obietnic i propozycji, o których opowiadał wiceminister: corocznych wypłat, następnie jednorazowej wypłaty w wy-sokości 8 - 9 tys. złotych, po niezadowoleniu ze strony związków zawodowych powrót do co-rocznych świadczeń pieniężnych. Zwiększała się liczba górników zwalniany z likwidowanych ko-palń. Przybywało odchodzących na emeryturę ze Spółki Restrukturyzacji Kopalń, którym depu-tat będzie wypłacanych przez ZUS. Podczas ostatniego posiedzenia Sejmu w dniu 28. września zapytałem Wiceministra G. To-biszowskiego, kiedy w końcu za pieniądze z de-putatu emeryci górniczy będą mogli kupić wę-giel na zimę? Padła odpowiedź: „…mamy już w tym tygodniu decyzję, projekt - wracamy do

pomysłu jednorazowej wypłaty.” Na zorga-nizowanej konferencji w Sejmie premier M. Mo-rawiecki w towarzystwie ministra energii oraz otoczeniu posłów ze śląska przedstawił decyzję jednorazowej wypłaty 10 tys. zł, za ekwiwalent węglowy dla rodzin emerytów górniczych. Tak więc kwota 10 tys. zł, którą chce dać rząd i posłowie PiS, ma być ceną za likwidację depu-tatu węglowego. Emeryci, renciści i osoby upra-wnione po wypłacie tego jednorazowego świad-czenia stracą prawo do wypłaty deputatu po 2017 roku. Prawo i Sprawiedliwość, w tym minister od-powiedzialny za górnictwo oraz posłowie ze ślą-ska chcą odebrać i pozbawić tego świadczenia wszystkich emerytów i rencistów górniczych. Za 10 tys. srebrników, polskich srebrników od-bierają ekwiwalent za deputat węglowy gór-nikom. Deputat, który od lat był częścią ich wy-nagrodzenia za ciężką i niebezpieczną pracę. Po raz kolejny oszukują górników. Przez dwa lata manipulacji i dawania nadziei proponuje się im rekompensatę w zamian za zrzeczenie się części uposażenia. Ze zdziwieniem obserwuję jak posłowie PiS ze śląska, SUKCESEM nazywają LIKWIDACJĘ EKWIWALENTU. Zapewne wiele kontrowersji wśród 240 tys. rodzin górniczych budzi fakt, że wiceminister od-powiedzialny za górnictwo jak i posłowie ze ślą-ska chcą być grabarzami deputatu węglowego.

W Sejmie do dziś nie został przedłożony ża-den projekt, mimo że na konferencji prasowej posłowie PiS deklarowali, jego złożenie już w pią-tek (29.09.2017). Do końca podczas prac nad projektem (o ile pojawi się w sejmie) będę przy-pominał Ministrowi Tchórzewskiemu jego sło-wa: ”… jeśli ekwiwalent miałby zostać zlikwido-wany powinno go przejąć państwo tak jak to stało się to w przypadku kolejarzy…”. Co roku około 240 tys. byłych pracowników kolei otrzy-muje ekwiwalent pieniężny za deputat węglowy - ok. 400 mln zł. z budżetu państwa.

Krzysztof Gadowski Poseł na Sejm RP

PS. Od 2014 roku ze względu na złą sytuację �nansową spółek węglowych wynikającą z dra-stycznego spadku cen węgla na rynkach świa-towych prezesi i dyrektorzy zakładów górni-czych w porozumieniu ze związkami zawodo-wymi zawiesili wypłatę deputatu węglowego. W 2017 roku emeryci górniczy z kopalń z Ta-uron Wydobycie S.A. zostali pozbawieni wypłaty deputatu węglowego. W tej dziedzinie panuje wielki bałagan, który pogłębił się wraz z prowadzoną likwidacją ko-palń. Część byłych górników otrzymuje ekwiwa-lent wypłacanych przez spółki węglowe, dużej części wypłaca państwo przez ZUS, części zawie-szono.

ZAPRASZAM MIESZKAŃCÓW NA:

Page 8: BEZPŁATNY DWUTYGODNIK INFORMACYJNY Jastrząb PR-u! …gazeta.jasnet.pl/.../archiwum/JasNet_wydanie_gazetowe_2017-10_177.pdf · „złote gody”. Dopiero wtedy w jej oczach, przez

www.JasNet.pl8 w regionie kulturapaździernik 2017

na wolny czas   Policjanci wyjaśniają szczegółowe okoliczności tragicznego wypadku drogowego, do którego doszło w sobotę, 23 września. W wyniku zdarzenia śmierć na miejscu poniosła 35-letnia pasa-żerka skody, a kierująca 34-latka w ciężkim stanie trafiła do szpi-tala. Utrudnienia na drodze trwały blisko 4 godziny. Do zdarzenia doszło po godzinie 14.00 w rejonie skrzyżowa-nia al. Jana Pawła II z ulicą Gajową. Jak wstępnie ustalili poli-cjanci, 34-latka kierująca skodą oktavią najprawdopodobniej nie dostosowała prędkości do panujących na drodze warunków i wpadła w poślizg. Samochód, którym podróżowały dwie mie-szkanki Jastrzębia-Zdroju, uderzył w drzewo. W wyniku zdarze-nia śmierć na miejscu poniosła 35-letnia pasażerka samochodu, a jej młodsza koleżanka kierująca skodą w ciężkim stanie trafiła do szpitala. Na miejscu przez blisko 4 godziny pracowała grupa docho-dzeniowo-śledcza wraz z prokuratorem, tyle samo trwały utru-dnienia na tym odcinku.

Śmierć na drodze

Zabarykadował się w mieszkaniu ze swoją partnerką, którą wcześniej uwięził. Groził, że ją zabije, jeśli policjanci będą próbo-wali wejść do środka. Po kilku minutach rozmowy z munduro-wymi mężczyzna uwolnił jednak kobietę, po czym został zatrzymany. We wtorek, 26 września, przed południem oficer dyżurny żor-skiej komendy odebrał od dyspozytora Wojewódzkiego Cen-trum Powiadamiania Ratunkowego zgłoszenie z którego wyni-kało, że w jednym z mieszkań na ulicy Kolejowej mężczyzna przetrzymuje swoją partnerkę wbrew jej woli. Policjanci, którzy pojechali na miejsce, zza zamkniętych drzwi usłyszeli płacz i bła-ganie kobiety o to, aby mężczyzna ją wypuścił. Ten jednak za-groził, że jeśli policjanci wejdą do mieszkania, to użyje noża. Mundurowi sprowadzili dodatkowe siły, prowadząc w między-czasie dialog ze sprawcą. Grupa policjantów, która dołączyła do interweniującego pa-trolu, otoczyła budynek. W tym czasie jeden z przybyłych na miejsce mundurowych kontynuował rozmowę z mężczyzną. Jego doświadczenie, opanowanie i umiejętność skutecznego przekonywania sprawiły, że sprawca po kilku minutach otworzył drzwi i uwolnił kobietę. W tym też czasie pozostali policjanci otrzymali sygnał i siłowo weszli do zabarykadowanego meblami mieszkania, gdzie obezwładnili niereagującego na ich polecenia mężczyznę. Na szczęście 25-latce nic się nie stało, a 39-latek trafił do poli-cyjnej celi. Wkrótce mężczyzna usłyszy zarzuty bezprawnego pozbawienia wolności swojej partnerki, za które grozi mu nawet do 5 lat więzienia.

 Groził, że ją zabije

Organizujesz koncert, imprezę kulturalną?

Daj nam znaćnapisz na [email protected]

  

Gmina Pawłowice znalazła się na trzecim miejscu w kategorii gmin wiejskich w Rankingu Zrównoważonego Rozwoju w regio-nie śląskim. We wtorek, 26 września, podczas seminarium organizowa-nego w Szczyrku przez Urząd Marszałkowski Województwa Ślą-skiego i Polską Agencję Inwestycji i Handlu odbyło się uroczyste wręczenie dyplomów dla laureatów i omówienie wyników ran-kingu. Gmina Pawłowice co roku znajduje się w czołówce najle-pszych gmin wiejskich w kraju. W tym roku prezentacja wyników uwzględniała podział na regiony. W skali regionalnej Pawłowice zajęły trzecie miejsce – tuż przed Goczałkowicami-Zdrojem. Drugie były Ornontowice, a pierwsze – Ożarowice. To duże osią-gnięcie, biorąc pod uwagę fakt, że dane dotyczyły roku 2015, kiedy to gmina borykała się z problemami finansowymi zwią-zanymi z koniecznością zwrotu podatku przedsiębiorcy górni-czemu. W skali kraju Pawłowice znalazły się na miejscu 24. Pre-zentacja wyników ogólnopolskich odbędzie się 6 października w Warszawie.

Gmina na medalPAWŁOWICE

Wodzisławskie Centrum Kultury zaprasza na 67. Wystawę Ka-narków i Ptaków Egzotycznych, organizowaną przez Wodzisła-wski Oddział Polskiego Związku Hodowców Kanarków i Ptaków Egzotycznych. Wystawa odbędzie się w sali klubowej Wodzisławskiego Cen-trum Kultury w dniach 14-15 października w godzinach 9.00-17.00. Podczas wydarzenia można będzie zobaczyć ponad 250 kanarków różnych ras, a także papugi z kilku kontynentów. Nie zabraknie też małej egzotyki: różnych gatunków amandy, wy-stawowych papużek falistych i wielu innych. W kąciku giełdo-wym będzie można zakupić wybrane okazy. Wstęp na wystawę jest wolny. „Wydarzenie mocno wpisało się już w kalendarz imprez mia-sta i regionu. Przyczynia się ku temu dobra współpraca pomię-dzy wodzisławskim oddziałem PZHKiPE i naszą placówką” – za-znacza Krzysztof Jaroch, dyrektor Wodzisławskiego Centrum Kultury.

 Ptasie trele w...WODZISŁAW ŚLĄSKI

Jastrzębie-Zdrój

Wodzisław Śląski

Rybnik

Cieszyn

6 października„Przygoda z ogrodnikiem”Spektakl teatralny z Anną Muchą i Michałem SitarskimKino „CENTRUM”, al. Piłsudskiego, godz.19.00, wstęp za biletami

13 październikaGrupa Mocarta - 20 Lecie Grupy MocartaKoncert charytatywny dla BerenikiKino „CENTRUM”, al. Piłsudskiego, godz.17.00, wstęp za biletami

21 październikaKoncert Michała Bajora„Moje wybrane piosenki nagrane na nowo”Kino „CENTRUM”, al. Piłsudskiego, godz.18.00, wstęp za biletami

28 października„Mężczyzna idealny” - komedia terapeutycznaKino „CENTRUM”, al. Piłsudskiego, godz.18.00, wstęp za biletami

29 października„świat według Czochera” – teatr rodzinnyKino „CENTRUM”, al. Piłsudskiego, godz.14.00, wstęp za biletami

21 październikaŚmiechokalipsa – 10-lecie kabaretu NOWAKI - Spektakl kabaret.Wodzisławskie Centrum Kultury, godz. 16.00, wstęp za biletami

22 października36. Wodzisławskie Spotkania z FolkloremWCK „Vladislavia” zapraszają wszystkich pasjonatów twórczości ludowej w godz. 10.00-19.00, wstęp bezpłatny

28 październikaGrażyna Brodzińska. Koncert „Dla Ciebie śpiewam...”In Memoriam Bogusława KaczyńskiegoRybnickie Centrum Kultury, godz.18.00, wstęp za biletami

10 październikaEdyta Geppert - koncertTeatr im. A. Mickiewicza, godz.19.00Wstęp za biletami, rezerwacja tel. 338581652

16 grudniaFabryka Bombek, Kraków, Łagiewniki, Park św. Mikołaja w Zatorze, z obiadem, wyjazd. godz. 8.00

19-21 stycznia 2018Warszawa, Niepokalanów, Wilanów, zwiedzanie Zamku Królewskiego, 3 posiłki

ŻORY ŻORY

Reklama Reklama

Gminny Zakład Wodociągów i Kanalizacji w Zebrzydowicach informuje, że przyjmie do pracy pracownika na stanowisko:

OPERATOR URZĄDZEŃ WODNO-KANALIZACYJNYCH

ź praca w systemie zmianowymź termin rozpoczęcia pracy od 1 listopada 2017r.

Wymagania: ź wykształcenie minimum zawodowe o kierunku elektrycznym lub pokrewneź umiejętność obsługi komputeraź prawo jazdy kategorii „B”ź dyspozycyjnośćź mile widziane uprawnienia SEP do 1 kV oraz obsługa urządzeń pompowych

Termin składania podań do dnia 13 października 2017r.

Podania wraz z CV można składać osobiście w dziale Kadr GZWiK (II piętro budynku Urzędu Gminy) lub przesłać pocztą na adres:Gminny Zakład Wodociągów i Kanalizacji 43-410 Zebrzydowice, ul. ks.A.Janusza 6

Gminny Zakład Wodociągów i Kanalizacji w Zebrzydowicach informuje, że przyjmie do pracy pracownika na stanowisko:

ELEKTROMONTER, NA CZAS ZASTĘPSTWA

ź termin rozpoczęcia pracy od 1 listopada 2017r.

ź Wymagania: ź wykształcenie minimum zawodowe o kierunku elektrycznym lub pokrewneź uprawnienia SEPź umiejętność obsługi komputeraź prawo jazdy kategorii „B”ź dyspozycyjność

Termin składania podań do dnia 13 października 2017r.

Podania wraz z CV można składać osobiście w dziale Kadr GZWiK (II piętro budynku Urzędu Gminy) lub przesłać pocztą na adres:Gminny Zakład Wodociągów i Kanalizacji 43-410 Zebrzydowice, ul. ks.A.Janusza 6

Imprezy wyjazdowe

Stowarzyszenie Aktywny Senior, tel. 535 997 170

Page 9: BEZPŁATNY DWUTYGODNIK INFORMACYJNY Jastrząb PR-u! …gazeta.jasnet.pl/.../archiwum/JasNet_wydanie_gazetowe_2017-10_177.pdf · „złote gody”. Dopiero wtedy w jej oczach, przez

www.gazeta.JasNet.pl 9publicystyka październik 2017

Reklama Reklama

23 października JASTRZĘBIE-ZDRÓJ 24 października RACIBÓRZ i TYCHY25 października KATOWICE i LUBLINIEC

Gdyby wsłuchać się w to, co mówią o pie-szych kierowcy, niechybnie można nabawić się sporych kompleksów. Już kilka pierwszych ko-mentarzy otwiera oczy osobom, którym wyda-wało się, że relacja między tymi na pasach i dzier-żącymi w dłoniach kierownicę oparta jest na wzajemnym szacunku, poszanowaniu i niewy-powiedzianej miłości. Nic bardziej mylnego! Dość powiedzieć, że określenie „nieprzytomni” na pieszych jest najbardziej delikatnym w reper-tuarze nie tylko jastrzębskich kierowców. Oprócz tego według tych ostatnich piesi poruszają się po „zebrze” jak skoczek po polu szachowym. Al-bo „wleką się”, jakby byli na spacerze w Parku Zdrojowym. W najlepszym zaś wypadku – wcho-dząc na pasy, gadają przez komórkę. To może faktycznie – przyjrzyjmy się bliżej faktom. Bo jastrzębska kronika policyjna nigdy nie oszczędzała tych, którzy w swojej desperacji postanowili przejść na drugą stronę ulicy. Zre-sztą, we wspomnianych przypadkach �nał był stosunkowo szczęśliwy. Nikt nie spotkał na pa-sach swojego przeznaczenia. „Mieszkanka powiatu pszczyńskiego nie udzieliła pierwszeństwa pieszym znajdującym się na oznakowanym przejściu przy al. Jana Pa-wła II. Dodatkowo ominęła auto, które zatrzyma-ło się, aby przepuścić znajdujące się na pasach osoby. W wyniku tego manewru potrącona zo-stała 44-letnia kobieta i 55-letni mężczyzna”. „Policjanci ustalają szczegółowe okoliczno-ści potrącenia, w wyniku którego 14-letni chło-

piec z urazem nogi tra�ł do szpitala. Przyczyną zdarzenia było prawdopodobnie niezachowa-nie należytej ostrożności przez nastolatka, który wszedł na przejście dla pieszych, wprost pod nadjeżdżający samochód. Siedząca za kierowni-cą opla 19-latka była trzeźwa”. „Do tragicznego w skutkach wypadku do-szło około godziny 15.00 na ulicy Niepodległo-ści. Jak wstępnie ustalili policjanci z wydziału ru-chu drogowego, kierujący pojazdem marki peu-geot partner 64-latek, jadąc ulicą Niepodległości w kierunku Pielgrzymowic, potrącił pieszego, który najprawdopodobniej nagle wtargnął na jezdnię”. To kto jest w końcu winny? Piesi, którzy nie-mal rzucają się pod koła samochodów czy kiero-wcy, na widok znaku „przejście dla pieszych” przyciskający pedał gazu do oporu? W pier-wszym opisanym przypadku – bezspornie kiero-wca (choć jeden z internautów przekonuje, że piesi, również na samych pasach, powinni być czujni jak dziki kot). W drugim – prawdopodob-nie dała o sobie znać niefrasobliwość młodego człowieka. Trzeci przypadek pozostaje nieroz-strzygnięty. Zatem remis? To trochę dziwne, bo – śledząc komentarze internautów – „chłopcem do bicia” są zazwyczaj piesi. „Ostatnio jadąc autem zaobserwowałem starego chłopa, szedł jak przecinak, nie popa-trzył nawet, czy coś jedzie, czy nie. Potem w ra-zie co przez dziada kierowca ma tylko proble-my, bo był na pasach” – zagaja „życzliwie” czy-

telnik Jasnetu. Kibicuje mu niejaki „Do Span-dek”, który przechodzącym przez jezdnię udzie-la cennej rady: „W Polsce obowiązuje przepis, którego uczy się dzieci od przedszkola – przed wejściem na jezdnię należy zatrzymać się i sprawdzić, czy z prawej i lewej nie nadjeżdża pojazd. Ale co tam! Przecież jak dojdzie do potrącenia to winny i tak będzie będzie kie-rowca!” Z kolei obrońcy pieszych, którzy pozo-stają w zdecydowanej mniejszości, powołują się nieśmiało na przykład naszych zachodnich sąsiadów, gdzie „widok pieszego obok pasów jest naturalnym powodem do zatrzymania się pojazdu – i to bez wnikania w jego zamiary”. Niestety, jak zauważa ktoś z przekąsem, „im bardziej na wschód, tym cięższe życie piesze-go”. Aż strach pomyśleć, co w tej chwili dzieje się w Rosji. Zapewne trup ściele się gęsto. A może faktycznie jest coś na rzeczy, że nonszalancja i beztroska pieszych jest bezgra-niczna, no, przynajmniej zastanawiająca? Na stronie żorskiej policji jakiś czas temu pojawi-ła się krótka notatka: „Blisko 30 pieszych zosta-ło ukaranych mandatami karnymi przez mun-durowych z Żor, którzy po raz kolejny prze-prowadzili działania pod nazwą "Kontrola dro-gowa – Pieszy". Działania takie jednoznacz-nie świadczą o niepokojącym lekceważeniu przepisów prawa – nie tylko przez kierowców, ale i niechronionych uczestników ruchu dro-gowego. Piesi najczęściej przekraczają jezdnię w innych miejscach niż przejścia dla pieszych

lub nie stosują się do znaków i sygnałów dro-gowych”. Ale po co tam od razu Żory? Wystar-czy poobserwować zakręt przy bloku 105 na Wielkopolskiej, żeby wyrobić sobie zdanie na temat nawyków niektórych jastrzębskich pie-szych. Pasów tam nie uświadczysz, samochody wypadają „zza rogu” jak Latający Holender, a i tak jakaś matka bohatersko pcha przed sobą wó-zek. Pomyśleć tylko, że znowu było o krok od tra-gedii... Dla wielu to już oklepany temat. Ale czy na pewno? Może wydaje nam się, że pasy są dla pie-szych. Że mamy prawo przechadzać się po nich królewskim krokiem. Że to kierowca powinien zachować należytą ostrożność. Ale co nam po tym, że mamy rację, jeśli na naszej drodze stanie ten, który miał przykładowo BMW, ponad trzy promile i skon�skowane prawo jazdy? Czy utra-cone zdrowie, a może nawet śmierć kogoś blis-kiego, będziemy tłumaczyć powtarzanym jak mantra sformułowaniem „bo miałem prawo”? Czy nawet milion złotych odszkodowania utwierdzi nas w przekonaniu, że mogliśmy tam-tędy przechodzić? Warto się nad tym zastano-wić, bo jeśli nawet nie wspomniany kierowca, to dopadnie nas pijany motorniczy, motocyklista albo nastolatek, który dwa dni wcześniej ode-brał prawo jazdy. Pasy – strefa bezpieczeństwa czy podwyższonego ryzyka? A może lepiej za-pomnij o pierwszeństwie?

Damian Maj

Zapomnij o pierwszeństwie!Gdzie przechodzący przez jezdnię powinien bać się o swoje życie? I to do tego stopnia, żeby w myślach gorączkowo „klepać zdrowaśki”? No cóż, może wydać się to nieco kuriozalne, ale odpowiedź na tak postawione pytanie brzmi: na przejściu dla pieszych! Tak, właśnie tam, i nawet jeśli ktoś teraz stuka się w czoło, po lekturze tego artykułu może szybko zmienić zdanie...

Page 10: BEZPŁATNY DWUTYGODNIK INFORMACYJNY Jastrząb PR-u! …gazeta.jasnet.pl/.../archiwum/JasNet_wydanie_gazetowe_2017-10_177.pdf · „złote gody”. Dopiero wtedy w jej oczach, przez

www.sport.JasNet.pl10 sportpaździernik 2017

"Przebiegłem 80 tysięcy km" W ostatnią środę września kibice Jastrzębskiego Węgla mieli okazję uczestniczyć w pierwszym akor-dzie siatkarskiego sezonu 2017/18, jakim była ofi-cjalna prezentacja zespołu. W jej ramach został tak-że rozegrany mecz towarzyski ze Skrą Bełchatów, w którym nikt nie odkładał ręki i stąd zobaczyliśmy pięć zaciętych setów (31:29, 22:25, 25:17, 19:25, 20:18). Ponieważ to właśnie Skra będzie pierwszym rywalem Jastrzębskiego w PlusLidze (w niedzielę, 8.10 o godz. 12:30), to lepszej prognozy na sezon fa-ni nie mogli sobie wyobrazić. Imprezę w Hali Widowiskowo-Sportowej otwo-rzył prezes klubu Adam Gorol. - Spotykamy się tu ja-ko brązowi medaliści. Dla nas ten medal jest jak zło-to - podkreślił. Sternik JW powtórzył, że tego sukce-su nie byłoby bez zaangażowania Jastrzębskiej Spółki Węglowej. - Teraz przed nami kolejny sezon, który na pewno będzie trudny. Celem zasadniczym jest faza play-off, a potem... ma być dobrze! Nato-miast w Lidze Mistrzów chcemy najpierw awanso-wać do rundy grupowej, a następnie pokazać się z jak najlepszej strony. Oczekuję od naszego zespo-łu walki o każdą piłkę - dodał Gorol. Prezentację dru-żyny poprowadził znany kabareciarz Mariusz Kała-maga, który zadbał o humorystyczną oprawę im-prezy. - Co mnie skłoniło do przyjęcia propozycji

udziału w prezentacji? A komu można kibicować na Śląsku, jak nie Jastrzębskiemu Węglowi? - śmiał się Kałamaga. Wywoływani przezeń z szatni zawodnicy pojawiali się na zaciemnionym parkiecie wśród ognistych języków, ubierali nowe klubowe trykoty ze stylizowanym jastrzębiem, wybijali piłki w try-buny, potykali się "na szczęście" o niewidzialny próg oraz odpowiadali na pytania, które zadawał im Kałamaga. Warto wspomnieć, że wśród oficjeli wi-tających zawodników na parkiecie dawni trenerzy jastrzębskich siatkarzy: Igor Prielożny, Jan Such i Wi-ktor Krebok. - Zdobyłem z tą drużyną brąz. Potem przyszedł Igor i wywalczył złoto. Taka jest chyba ko-lej rzeczy, że po brązie przychodzi złoto i tego wam wszystkim życzę - powiedział Jan Such.

"Po brązie przychodzi złoto"

Tego człowieka powinien znać każdy jastrzębski amator biegania, tymczasem jedynie nieliczni zdają sobie sprawę, z jakiego kalibru sportowcem mają do czynienia. Jeśli trenujecie "na mieście", to na pe-wno spotkaliście go na trasie. Tadeusz Siegmund. Lat 47. Tytułowe 80 tysięcy km w biegu, a i to licząc jedynie zawody oraz treningi odnotowane w pro-wadzonych skrupulatnie od ponad trzech dekad dzienniczkach. 24 ukończone maratony (przypo-mnijmy - to dystans 42 km i 195 m), w tym 11 w cza-sie poniżej dwóch i pół godziny! 30 lat temu Sieg-mund był w krajowej czołówce juniorów młod-szych i kadrze narodowej. Wielki talent, który uwiel-biał ciężką pracę na treningach, a któremu na dro-dze do kariery stanęły zmiany po 1989 roku, gdy wiele klubów sportowych rozsypało się z dnia na dzień… Nasz bohater urodził się w 1970 r. w Cieszynie, ale od 4. roku życia mieszka w Jastrzębiu. Gdy miał 13 lat, jego lekkoatletyczną pasję zauważył Józef Bek, nieżyjący już nauczyciel wf-u w SP nr 13. To on zachęcił chłopaka do udziału w zawodach, które odbywały się na Przyjaźni. Tam Siegmund zobaczył w akcji Jana Tyńca, późniejszego założyciela Klubu Biegacza MOSiR i jedynego jastrzębianina, który przebiegł supermaraton na 100 km w czasie 7 go-dzin i 24 minut (miało to miejsce w 1988 r. w Kali-szu). Tyniec postanowił włączyć utalentowanego młodziana do swojej grupy, trenującej w Lesie Kyn-dra. W efekcie lista sukcesów w regionalnych impre-zach rosła z miesiąca na miesiąc. W 1986 roku Tade-usz, wtedy już w barwach TKKF Jastrząb, wyruszył na swój pierwszy maraton do Warszawy i jako 16-la-tek finiszował z czasem 3 godzin i 1 minuty. Wkrótce Siegmund dostał życiową szansę na angaż w ROW-ie Rybnik. Wtedy była to lekko-atletyczna potęga, w której jako trener pracował Paweł Szweda, wicemistrz Polski w biegu na 800 m z 1979 r. Szweda specjalnie przyjechał do szkoły przy Harcerskiej, aby przekonać Siegmunda do tre-ningów w klubie. - Szweda miał ciężką rękę, ale ja lubię szkoleniowców tego typu. Gdy trafiałem na faceta, który nie dokręcał śruby, to podświadomie uważałem, że mnie lekceważy - precyzuje Sieg-mund. W rybnickich barwach osiągnął swój najwię-kszy sukces. - To był bieg mojego życia. Czwarte miejsce w Mistrzostwach Polski Juniorów Młod-szych w 1987 roku na 3000 m w Bielsku-Białej. Wygrał słynny Mirosław Plawgo, który deklasował wszystkich na tym dystansie. Natomiast zawodnicy z miejsc 2-4 finiszowali w jednej sekundzie. Nie-stety, akurat mnie przypadł pech zajęcia lokaty tuż za podium. Szybko jednak zdałem sobie sprawę z sukcesu. Być na 4. pozycji w Polsce to jest jednak coś. Marzyłem o złamaniu 9 minut, a tu pobiegłem w czasie 8:49 - podkreśla. Wkrótce trafił do kadry narodowej, co oznaczało m. in wyjazdy na zgru-powania w Centralnym Ośrodku Sportu w Krynicy czy udział w najważniejszych zawodach w kraju. Marzenia o karierze przeminęły z wiatrem prze-mian 1989 roku. Wiele klubów z dnia na dzień stra-ciło mecenat państwowych zakładów. Ten los nie ominął ROW-u Rybnik. Tadeusz Siegmund stanął przed dylematem: sport czy "normalne życie". - Po-stanowiłem nie liczyć na łut szczęścia i sportowy etat na kopalni, tylko poszedłem do technikum gór-niczego, a w marcu 1990 roku rozpocząłem robotę na dole na KWK Zofiówka. Rano szedłem na szych-tę, a po obiedzie - do technikum. Po szkole ruszałem na trening. Nie było łatwo. Pracowałem na przygo-tówkach. Nosiłem masywne ringi po 100 kg każdy. Nikt mnie nie przekona, że na kopalni jest cięższa robota - uważa Siegmund. - Wciąż jednak stara-łem się trenować według zasad, których nauczy-łem się wcześniej. Natomiast o tym, że to już koniec ze sportem na wysokim poziomie, przekonałem się w 1992 r., kiedy upomniało się o mnie wojsko - mó-wi. Jednak nawet w armii nie odpuścił sportowej pasji. Zdarzało się, że specjalnie podpuszczał kapra-la, aby ten "skazał go" na bieganie wokół maszeru-jącego oddziału. Bywało, że prosił dowódcę o mo-żliwość treningu. Sportową szajbę jastrzębianina szybko dostrzegł major, który wysłał go na zawody pułkowe. Ponieważ 22-letni Tadeusz wygrał je w cu-glach, do końca służby reprezentował jednostkę ja-ko biegacz. W 1994 r. wrócił do cywila, jednak w ROW-ie nie miał już czego szukać. Postanowił reprezentować KB MOSiR Jastrzębie (co czyni do dziś), ale trenował po swojemu. Skupił się na maratonach. Sześć razy ukończył Maraton Warszawski (1986, 1992-94 i 1996-97), pięć razy - w Lęborku (1995-99), trzy razy - w Pucku (1994-96), po dwa razy - we Wrocławiu

(1993, 1995), Kędzierzynie (1998-99) i w Toruniu (1997-98), a po razie we Florencji (1997), Hano-werze (1997), Luksemburgu (1998) i Świnoujściu (2004). Poza opisywanymi wyżej zawodami w War-szawie w 1986 r. zawsze schodził poniżej trzech go-dzin, a "najgorszy" wynik wykręcił w Luksemburgu (2:52), przy czym tam bardziej skupił się na… kraj-obrazach. - Nie myślałem o rezultacie, który był sła-by. Bardziej podziwiałem piękne otoczenie - wspo-mina. Nie trzeba chyba dodawać, że wielu naszych biegaczy dałoby się pokroić za taki czas. Swój rekordowy wynik w maratonie zanotował 31 maja 1997 r. w Toruniu. Dwie godziny, 21 minut i 53 sekund. Żaden z aktualnie biegających ja-strzębian nie ma prawa marzyć o zbliżeniu się do te-go rezultatu. Żeby było ciekawiej, to na 3 km po starcie Siegmund... odwiedził ubikację (i była to dłu-ższa chwila), a mimo to osiągnął życiowy czas. Dla-tego radzi, aby na trasie nigdy się nie poddawać. - Nigdy nie wiesz, co ci się przydarzy i jak twój or-ganizm zareaguje na rzeczywistość. Jestem tego przykładem - śmieje się. - Na ostatnich kilometrach w Toruniu zostało nas trzech, Śliwiak, Wójcik i ja. By-łem po kryzysie, więc pogodziłem się z 3. pozycją. Tymczasem zauważyłem, że Wójcikiem zaczyna "zamiatać". Zacząłem sam do siebie gadać: "Nie bie-gniesz maratonu, tylko na 1500 m". I chyba sam w to uwierzyłem, bo dostałem potężnego kopa! Dopa-dłem Wójcika, a do liderującego Śliwiaka zabrakło mi tylko nieco dystansu. Byłem szczęśliwy z wyniku - relacjonuje, przeglądając notatki sprzed 20 lat. Należy pamiętać, że Tadeusz Siegmund osiągał to wszystko pracując na kopalni. Górnicy to szczery naród, więc pojawiały się teksty o "lebrze, który ba-wi się w biegi". - Początkowo bywało różnie, ale w la-tach 90. w zawodach dało się sporo zarobić. Kiedy okazało się, że za wysokie miejsce dostałem pra-ktycznie drugą pensję, to komentarze wyparowały. Za maraton w Hanowerze zarobiłem tyle, co przez trzy miesiące na dole. Potem sytuacja odwróciła się i słyszałem opinie, że mam nie narzekać, bo świat zobaczyłem, byłem w kadrze i mam swoją pasję, "a my jak te kołki w dziurze siedzimy" - opisuje. 15 lat temu przygoda Tadeusza Siegmunda z długimi dystansami wyhamowała. - Po ślubie z Jolantą tro-chę się... rozleniwiłem (śmiech). Było mi za dobrze w domu! Jednak sportowiec lepiej trenuje, jeśli ma nad sobą jakiś bicz - mówi pół-żartem. Powrotem do poważnej rywalizacji był 2010 rok i półmaraton w Dąbrowie Górniczej. Od tego czasu startuje re-gularnie. I nie ukrywa, że po prostu kocha ten sport. - Kiedy nie biegam, wszystko mnie boli! Konia wy-ścigowego nie ma co trzymać w stajni, bo nie bę-dzie się do niczego nadawał. I tak jest ze mną. Bie-ganie to azyl od codzienności. Kiedy miałem trudne chwile w życiu, to marzyłem jedynie o tym, żeby iść pobiegać. To jest chwila, gdy jesteś sam ze sobą - przekonuje. Tadeusz Siegmund postanowił kilka miesięcy temu, że mimo 47 lat na karku "złamie" 40 minut w trakcie tegorocznej "Jastrzębskiej 10". Nie udało mu się. Finiszował z czasem 40:37. Ale w swoich za-mierzeniach pomylił się jedynie o tydzień, bo 7 dni później na tym samym dystansie w Knurowie wykręcił 39:43. Wzór sportowca.

Mariusz Gołąbek

Tadeusz Siegmund

Drużyna trenera Roberta Kalabera wyjazdo-wym postrachem faworytów! Nasi hokeiści spra-wili dwie sensacje, najpierw triumfując po karnych z mistrzem Polski Cracovią, a następnie wywożąc dwa punkty ze Spodka, gdzie rywali podejmuje mający ogromne ambicje GKS Katowice. 24 września jastrzębianie wygrali pod Wawe-lem 3:2 (1:0, 0:1, 1:1, k. 2:1). Wynik otworzył Tomasz Kominek, a w drugiej tercji wyrównał Maciej Urba-nowicz. W 36. minucie byliśmy świadkami dra-matu, gdy Rafał Dutka bezmyślnie rzucił na bandę Kamila Świerskiego. "Siwy" uderzył głową o ogro-dzenie i opuścił taflę na noszach (cud, że tomo-grafia nie wykazała żadnych urazów). Następnie nasza drużyna zmarnowała dwie minuty gry w 5 na 3 i ta sytuacja znalazła rewanż w trzeciej odsłonie, kiedy Tomasza Fuczika pokonał Damian Kapica. Gdy wydawało się, że to koniec, do wyrównania w 56. minucie doprowadził Patryk Matusik. To oznaczało dogrywkę, a że i ona nie przyniosła efek-tów - w Krakowie doszło do karnych. Przed piątą serią Cracovia prowadziła 1:0, ale w ostatnim naje-ździe wyrównał Martin Vozdecky. W dodatkowej

serii najpierw pomylił się Petr Kalus, a następnie losy rywalizacji rozstrzygnął Jan Homer. Równie ciekawie było 3 października w Kato-wicach, gdzie nasi hokeiści wygrali 4:3 (1:0, 2:2, 0:1, d. 1:0). Jastrzębianie znów otworzyli rezultat (Vla-dimir Lukaczik w 5. minucie), jednak gospodarze zdołali odwrócić wynik na początku drugiej tercji. Wydawało się, że Katowice pójdą za ciosem, tym-czasem po dwóch asystach 18-letniego Dominika Pasia siatkę faworyta dziurawili kolejno Radosław Nalewajka (na 2:2) i Leszek Laszkiewicz (na 3:2). Bohaterem trzeciej odsłony był broniący jak w tra-nsie Tomasz Fuczik, którego katowiczanie zdołali pokonać dopiero w 58. minucie. Wynik 3:3 ozna-czał dogrywkę, która okazała się szczęśliwa dla po-dopiecznych Kalabera - w 63. minucie błąd przeci-wników wspólnie wykorzystali Tobiasz Bigos i Jan Homer. Po 7. kolejce JKH GKS zajmuje 3. miejsce w ta-beli. Teraz przed nami arcyciekawy pojedynek na Jastorze z Podhalem Nowy Targ (8.10), którego rozpoczęcie zostało przesunięte na godz. 20:15 z powodu meczu Polska - Czarnogóra.

JKH GKS sensacją ekstraligi!

Piłkarze GKS Jastrzębie wciąż na podium II ligi. Po wyjazdowej porażce z Wartą Poznań podopie-czni Jarosława Skrobacza zanotowali dwa remisy po 1:1, dzieląc się punktami u siebie z Wisłą Puławy oraz na wyjeździe z Radomiakiem Radom. W obu meczach rywale wyrównywali po rzutach karnych. - Mam wrażenie, że od trzech spotkań jesteśmy dzi-wnie traktowani. Wiem, że nie powinienem tego powiedzieć, bo potrafią nas karać nie wiadomo za co - mówił po spotkaniu w Radomiu zdenerwo-wany Skrobacz. W pojedynku z Puławami jastrzębianie napo-częli rywala w 8. minucie po golu Krzysztofa Gan-carczyka, ale potem oddali pole gościom i wyrów-nanie z prawidłowo podyktowanego karnego było najniższym wymiarem kary dla GieKSy. Parado-ksalnie, nasi piłkarze zaczęli grać lepiej, gdy w 62. minucie po czerwonej kartce boisko opuścić mu-siał Kacper Kawula. W końcówce mimo gry w osła-bieniu gospodarze mogli pokusić się o wygraną,

ale zmarnowali dwie "setki". Najwyraźniej jednak z tej słabszej gry naszego zespołu Skrobacz wycią-gnął odpowiednie wnioski, bo w Radomiu GieKSa zagrała o niebo lepiej i do 90. minuty zasłużenie prowadziła z faworytem 1:0 za sprawą gola Kamila Jadacha z 53. minuty. Niestety, wtedy do akcji wkroczył sędzia Marcin Szrek, który podyktował karnego z kapelusza (Kamil Szymura najpierw wy-bił piłkę, po czym składający się do strzału Leandro uderzył w jego nogę), a jedenastkę na wyrównanie zamienił sam "poszkodowany". Teraz przed naszym zespołem istotny domowy mecz z piątą w tabeli Garbarnią Kraków (7.10, godz. 15). W tym spotkaniu do dyspozycji Skroba-cza będzie pozyskany kilka dni temu 28-letni na-pastnik Kamil Adamek, mający za sobą grę w Ko-ronie Kielce, Podbeskidziu Bielsko-Biała i Wigrach Suwałki, w barwach których w dwóch ostatnich sezonach strzelił 23 gole (w tym przy Harcerskiej w Pucharze Polski)

Szrek zabrał GieKSie punkty

Ostatnie tygodnie stoją pod znakiem świet-nych występów reprezentantów Klubu Judo Koka. W pierwszej połowie września w Sochaczewie re-welacyjnie spisali się Norbert Ślusarz (kategoria do 100 kg) i Szymon Szefer (+100 kg), którzy zdobyli odpowiednio złoto i srebro Pucharu Polski Junio-rów. Na szczególne słowa uznania zasłużył Ślusarz, który w drodze do sukcesu bezdyskusyjnie poko-nał wszystkich czterech rywali. Następnie w Opolu w swoim ostatnim w karierze występie w Mistrzo-stwach Polski Seniorów piątą pozycję w kategorii

+100 kg wywalczył Rafał Mączyński, który wraz z Mateuszem Klimkiem jest także klubowym tre-nerem. Natomiast na przełomie września i paź-dziernika młoda kadra Koki ruszyła do walki w pre-stiżowym Warsaw Judo Open (z udziałem 1,8 tys. zawodników z 31 państw) i tu brąz w kategorii do 36 kg do lat 15 zdobyła Oliwia Onysk, natomiast do ćwierćfinałów turniejów głównych w swoich mo-cno obsadzonych kategoriach dotarli Paulina Że-mła (57 kg, do lat 17), Natalia Piotrowska (48 kg, do lat 15) oraz Bartosz Moćkun (66 kg, do lat 15).

Pasmo sukcesów judoków Koki

fot. Magdalena Kowolik

Page 11: BEZPŁATNY DWUTYGODNIK INFORMACYJNY Jastrząb PR-u! …gazeta.jasnet.pl/.../archiwum/JasNet_wydanie_gazetowe_2017-10_177.pdf · „złote gody”. Dopiero wtedy w jej oczach, przez

www.gazeta.JasNet.pl 11ogłoszenia październik 2017

OGŁOSZENIA

Kopalnie JSWGaleria „Jastrzębie” (Tra�ka): Jastrzębie-Zdrój, Warszawska 2Galeria „Zdrój” (Tra�ka): Jastrzębie-Zdrój, ul. Podhalańska 26C.H. Gwarek: Jastrzębie-Zdrój, ul. Harcerska 1D.H. Kłos: Jastrzębie-Zdrój, ul. Kościuszki 2JasNet: Jastrzębie-Zdrój, na ul. Podhalańska 31Delikatesy Centrum: Jastrzębie-Zdrój, ul. Opolska 5Mała Galeria (Rossmann): Jastrzębie-Zdrój, al. Piłsudskiego 25TESCO: Jastrzębie-Zdrój, al. Piłsudskiego 2aAvita: Jastrzębie-Zdrój, ul. Słowackiego 1Delikatesy Centrum: Jastrzębie-Zdrój, ul. Ogrodowa 1Sklep ogólnospożywczy: Jastrzębie-Zdrój, ul. Wiejska 29Stokrotka: Jastrzębie-Zdrój, ul. Wrzosowa 4BPolo Market: Jastrzębie-Zdrój, ul. 11 Listopada 2Papirus: Jastrzębie-Zdrój, os. 1000-lecia 2aSklep ABC: Jastrzębie-Zdrój, ul. Wiejska 13BABC: Jastrzębie-Zdrój, ul. Ruchu Oporu 3Lewiatan: Jastrzębie-Zdrój, ul. Komuny Paryskiej 1Lewiatan: Jastrzębie-Zdrój, ul. Świerklańska 108Stokrotka: Jastrzębie-Zdrój, ul. Kusocińskiego 22Lewiatan: Jastrzębie-Zdrój, ul. Marusarzówny 21JSS Społem: Jastrzębie-Zdrój, ul. Wyspiańskiego 25Waldi: Jastrzębie-Zdrój, ul. Ligonia 6Szpital Wojewódzki: Jastrzębie-Zdrój, al. Jana Pawła II 7Netto: Jastrzębie-Zdrój, al. Jana Pawła II 2Delikatesy Centrum: Jastrzębie-Zdrój, ul. Cieszyńska 116APiekarnia Jedynka: Jastrzębie-Zdrój, ul. Rolnicza 154Tisław: Jastrzębie-Zdrój, ul. Beskidzka 11aDelikatesy Centrum: Jastrzębie-Zdrój, ul. Jasna 11Stokrotka: Jastrzębie-Zdrój, ul. Katowicka 24

SPAR: Jastrzębie-Zdrój, ul. Mazowiecka 24Le Clerc: Jastrzębie-Zdrój, al. Piłsudskiego 35Fresh Market: Jastrzębie-Zdrój, ul. Turystyczna 63AJedynka: Jastrzębie-Zdrój, ul. Wrocławska 725KWK Zofówka: Jastrzębie-Zdrój, ul. Rybnicka 6Market Świstak: Jastrzębie-Zdrój, ul. Trugutta 61Sklep spoż.: Jastrzębie-Zdrój, ul. Długosza 9Market Świstak: Jastrzębie-Zdrój, Ks. Płonki 1AAuchan (Matras): Żory, ul. Francuska 11Carrefour: Pawłowice, ul. LWP 22Intermarche: Pawłowice, ul. Świerczewskiego 59ANetto: Świerklany, ul. Kościelna 6UG Zebrzydowice: Zebrzydowice, ul. Ks. Janusza 6Biedronka: Zebrzydowice, ul. Kochanowskiego 15AGaleria Świstak: Zebrzydowice, ul. Ks. Janusza 10ASklep Żabka: Zebrzydowice, ul. Słowackiego 2aGaleria Karuzela: Wodzisław Śląski, ul. Targowa 19Delikatesy: Wodzisław Śląski, os. 1 Maja 15PSS Społem: Wodzisław Śląski, ul. Kopernika 92Sklep spoż. „ADA”: Wodzisław Śląski, os. XXX-lecia 62CŚwiat Alkoholi: Wodzisław Śląski, ul. Leszka 52Sklep spoż. „Agnieszka”: Wodzisław Śląski, 1 Maja 29APSS Społem: Wodzisław Śląski, ul. Górnica 18Sklep spożywczy: Mszana, ul. 1 Maja 236Lewiatan: Mszana, ul. 1 Maja 73 ALewiatan: Gołkowice, ul. 1 Maja 143Brago: Godów, ul. 1 Maja 26 ASklep spoż.-chem.: Połomia, ul. Centralna 153BSklep spoż. „Sander”: Rogów, ul. Raciborska 83

Gazetę JasNet znajdziesz w ponad 60 punktachna terenie Jastrzębia-Zdroju i okolic, m.in.:

Najbliższe wydanie gazety JasNet już 20 października 2017

JasNet Jastrzębski Portal Informacyjnyul. Podhalańska 31

Redaktor naczelny: Zbigniew WachowiecSkład i opracowanie graficzne: www.drukarniajastrzebie.pl

Reklama: tel. 531 350 850

Wszelkie prawa do opracowań graficznych zastrzeżone. Za treść ogłoszeń i reklam redakcja nie ponosi odpowiedzialności.

www.gazeta.jasnet.plwww.jasnet.pl

JasNet44-335 Jastrzębie-Zdrójtel. 32 474 00 00

Ogłoszenia i redakcja: [email protected], tel. 32 474 0000

PRACA

FINES - operator bankowy poszukuje osób rzetelnych, zaangażowanych, komunikatyw., wytrwale dążących do celu. Gwarantujemy: stabilne zatrud. na podstawie umowy o pracę, szkolenie oraz wsparcie merytorycz. Możliwość rozwoju i podnoszenia kwali�kacji, praca wyłącznie w dni robocze w godz. 10-17, dodatki do wynagrodzenia w postaci premii uzależnionej od wyników pracy.Tel. 504 976 052

Firma Protech Plus z Cieszyna poszukuje informatyka (najlepiej studenta) do wykonania zlecenia. Praca dorywcza - umowa zlecenie. Wynagrodzenie do uzgodnienia. Zlecenie obejmuje: wdrożenie sklepu internet., wprowadzenie cen produktów, optymalizacja strony internetowej. Znajomość Html, Php, Java mile widziane. Tel. 506 588 616, email: [email protected]

Zatrudnimy pracowników budowl., brukarzy, pomocników brukarzy.Tel. 609 480 181

Wynajmę mieszkanie na os. Złote Łany, ul. Wiejska, 3 piętro. 2 pokoje +kuchnia z oknem. Mieszkanie po remoncie. Odstępne 800zł, czynsz 380+energia. Kaucja 2000zł.Tel. 502 034 378

Wynajmę pokój kobiecie w mieszkaniu M-4, na ulicy Wrzosowej, w którym mieszkają dwa psy. Więcej informacji mailowo lub telefonicznie. Tel. 511 966 026

Do wynajęcia mieszkanie M2, duży pokój z kuchnia, na parterze przy ul. Śląskiej. Informacje po godz. 20. Tel. 508 317 238

Wynajmę komfortowe mieszkanie M-3 w dzielnicy Zdrój. Mieszkanie z balkonem jest wyremontowane umeblowane i wyposażone.Odstępne 800zł/m-c + czynsz + media. Kaucja 2160złTel. 693 030 876

Sprzedam M-4 na I piętrze na ul. Jasnej w niskim bloku z wyposażeniem agd i meblami - do zamieszkania. Atrakcyjne położenie, duży parking, blisko lasu. Polecam. Tel. 660 206 696

Elplast+ Sp.z o.o.przyjmie pracowników do obsługi linii technologicznej. Tel. 32 47 180 40, email: [email protected]

Poszukuje sumiennego kierowcę na busa po kraju. Jazda od poniedziałku do piątku weekendy wolne. Proszę o przesłanie cv i cos o sobie na [email protected]

Obsługa klienta, godz.7:30-15:00 od poniedziałku do piątku. Pierwsze 2m-c 1800zł netto okres stały 2400zł netto. Wymagania: wiek powyżej 35lat, miłe usposobienie. [email protected]

W związku z rozwojem �rmy Polskie-Taxi zatrudni kierowców. Wynagrodzenie 2000-3500zł. Tel. 502 468 439

Restauracja Włoskie Smaki zatrudni Kelnera-Kelnerkę na weekendyTel. 504 017 264

Zatrudnimy brukarzy i pomocników brukarzy od zaraz.Tel. 609 480 181

WIĘCEJ NA JASNET.PL

Sprzedam mieszkanie M-3 w Jastrzębiu-Zdroju, przy ulicy Wielkopolskiej, o pow. 49 m2. Parter po gruntownym remoncie. Bez pośredników. Cena 130 tys.(do negocjacji). Tel. 666 898 041

Do wynajęcia mieszkanie. Osiedle Złote Łany ul. Wiejska. 3 piętro. 2 pokoje + kuchnia z oknem. Mieszkanie po remoncie w styczniu 2017r.Blok ocieplony. W okolicy sklep, przystanek, poczta, przedszkole. Spokojna i zielona okolica. W mieszkaniu niezbędne agd (piec, lodówka, pralka). Pokoje do własnej aranżacji. Odstępne 800zł + czynsz ok.380zł + energia. Kaucja 2000zł. Mieszkanie wolne od października. Interesuje mnie wynajem na dłuższy okres.Tel. 502 034 378

Mieszkanie M4 w centrum miasta. Mieszkanie czyste i zadbane na 1 piętrze. Na ścianach gładzie, na podłogach panele. Okna PCV. Glazura w kuchni i łazience.Tel. 606 948 743

Sprzedam mieszkanie M6 na ulicy Armii Krajowej (2 piętro), umeblowane, duży balkon, kuchnia ze sprzętem AGD, w pokojach parkiety. Cicha spokojna okolica. Do zamieszkania od zaraz. Kontakt po godzinie 14. Tel. 517 554 948

M-4, 60,6m2, Zo�ówka. Typ szwedzki - kuchnia z oknem (zostają meble na wymiar + AGD), osobno łazienka i wc. Gładzie na ścianach i su�tach. Tel. 502 399 438

NIERUCHOMOŚCI

Posiadam do wynajęcia działkę pod działalność gospodarczą, 12 ar, położona w Jastrzębiu przy ulicy Pszczyńskiej, ogrodzona. Cena do uzgodnieniaTel. 660 799 629

Okazja! Sprzedam budynek mieszkalno-usługowy w Mszanie (Auto-części Sosulski). Pow. działki 2400 m2. Pow. użytkowa budynku 455 m2. Do negocjacji.Tel. 607 572 878

Sprzedam działki budowlane w Pielgrzymowicach, wszystkie media: wod-kan, gaz, prąd. Bez pośredników. Pow. 910 - 930 m2. Przy drodze asfaltowej.Tel. 785 656 693

Wynajmę kawalerkę na 7-mym piętrze z osobną kuchnią, winda, ocieplony blok, zamykana klatka (ul. Przemysława, Wodzisław Śl.), umeblowane, odstępne 500+opłatyTel. 604 050 053

Sprzedam garaż przy ul.Katowickiej. Garaż zadbany, na podłodze ka�e, ściany malowane, dach odnowiony. Tel. 694 296 900

Wojewódzki Szpital Specjalistyczny Nr 2 w Jastrzębiu-Zdroju, wynajmie pomieszczenia o różnych pow. użyt.: 34,m2, 17m2, 185,47m2 oraz pom. o łącznej pow. użyt. 1037 m2. Tel. 32 47 842 09 oraz 32 47 845 07

Sprzedam kiosk 20 m2 na osiedlu VI z wyposażeniem, ocieplony z prądem. Tel. 512 307 146

Mieszkanie M4 54m2 na osiedlu Krasickiego, usytuowane na 4 piętrze z pięknym widokiem na las i panoramę miasta. Cicha i spokojna okolica. Mieszkanko do większego odświeżenia. W pokojach panele, na ścianach tapety, łazienka i ubikacja po remoncie. Blisko sklepy, szpital i markety. Tel. 510 039 708

Sprzedam działkę o pow 0,0824 ha (8,24ary). Działka znajduje się w cichej okolicy, do centrum Jastrzębie Ok 2 km. Działka budowlano-usług. Znajduje się w okolicy domków jednorodz., oddalona 200m od głównej drogi. Droga dojazdowa do działki utwardzona. Świetna lokalizacja (do przystanku autobus. 500m). Media w granicy. Tel. 608 328 411

Sprzedam działkę rekreacyjną, po modernizacji 3ary, Jastrzębie-Zdrój, „Słonecznik”, altana murowana. Cena 13000 tys. do negocjacji.Tel. 530 899 119

Bez pośredników. Działki budowlane od 8,5 do 13 arów. Położone w zacisznym miejscu jednak z szybkim dojazdem do Dk81. Woda, prąd, gaz.Tel. 508 966 042

Sprzedam działki budowlane z wszystkimi mediami tj. gaz, woda, prąd, kanalizacja. Przy drodze asfaltowej. Bez pośredników.Tel. 785656693

Wynajmę mieszkanie M3 w centrum Jastrzębia. Kontakt po 12. Tel. 604560810

Page 12: BEZPŁATNY DWUTYGODNIK INFORMACYJNY Jastrząb PR-u! …gazeta.jasnet.pl/.../archiwum/JasNet_wydanie_gazetowe_2017-10_177.pdf · „złote gody”. Dopiero wtedy w jej oczach, przez

12 www.JasNet.plnieruchomościpaździernik 2017

M2, Jastrzębie, ul. Marusarzównypow. 35.00 m2cena 77 000 złtel. 881 404 854niskie piętro

M3, Jastrzębie, ul. Karola Miarkipow. 45.62 m2cena 103 000 złtel. 883 100 4802 piętro z balkonem

M3, Jastrzębie, ul. Małopolskapow. 47.05 m2, p. 1cena 109 000 złtel. 881 404 854wyłączność, idealne 1 piętro

M3, Jastrzębie, ul. Małopolskapow. 47.00 m2cena 112 900 złtel. 883 490 100wolne od zaraz

M3, Jastrzębie, ul. Poznańskapow. 47.50 m2, p. 6cena 122 900 złtel. 883 490 100po remoncie

M3, Jastrzębie, ul. 1000-leciapow. 36.00 m2cena 85 000 złtel. 881 404 854do wprowadzenia

M3, Jastrzębie, ul. Śląskapow. 33.00 m2cena 63 000 złtel. 883 100 495najtańsze M3 w centrum

M3, Jastrzębie, ul. Miodowapow. 35.00 m2cena 89 000 złtel. 883 490 100super oferta

M3, Jastrzębie, ul. Szarych Szeregówpow. 45.87 m2cena 96 000 złtel. 883 100 495

M3, Jastrzębie, ul. Śląskapow. 35.00 m2, p. 2cena 99 000 złtel. 883 490 100zamiana na M4 ślizgi

M4, Jastrzębie, ul. Wrzosowapow. 55.70 m2cena 107 000 złtel. 883 100 480tanie do remontu

M4, Jastrzębie, ul. Katowickapow. 55.70 m2cena 108 000 złtel. 883 100 480

M4, Jastrzębie, ul. Łowickapow. 47.00 m2cena 117 000 złtel. 881 404 854polecamy

M4, Jastrzębie, ul. Śląskapow. 52.00 m2cena 122 000 złtel. 883 100 495mieszkanie po remoncie

M4, Jastrzębie, ul. Turystycznapow. 55.70 m2cena 135 000 złtel. 881 404 854wyłączność, blok dwuklatkowy

M4, Jastrzębie, ul. Turystycznapow. 55.70 m2cena 165 000 złtel. 883 100 495komfortowe po remoncie

M5, Jastrzębie, ul. Zielonapow. 70.03 m2cena 122 000 złtel. 883 100 495do zamieszkania

M5, Jastrzębie, ul. Wielkopolskapow. 71.00 m2cena 138 000 złtel. 883 100 480jola, wyłączność

M5, Jastrzębie, ul. Wielkopolskapow. 70.00 m2cena 163 000 złtel. 883 100 480

M5, Jastrzębie, ul. Opolskapow. 70.50 m2cena 177 000 złtel. 883 100 495

Lokal użytk., J-bie, 11 Listopadapow. 53.00 m2cena 1300 złtel. 883 100 480lokal na wynajem

Dom, Jastrzębie, ul. Wolnościpow. 110.00 m2, dz. 1479.00cena 180 000 złtel. 883 100 480wyłączność

Dom, Łaziskapow. 120.00 m2, dz. 1300.00cena 240 000 złtel. 881 404 854polecamy

Dom, Skrzyszówpow. 158.00 m2, dz. 1853.00cena 275 000 złtel. 881 404 854polecamy

Dom, Jastrzębie, Ruptawapow. 95.00 m2, dz. 516.00cena 320 000 złtel. 883 100 495dom do zamieszkania

Dom, Jastrzębiepow. 120.00 m2, dz. 250.00cena 360 000 złtel. 883 490 100stan deweloperski

Dom, Warszowicepow. 230.00 m2, dz. 1499.00cena 450 000 złtel. 883 490 100duża negocjacja ceny

Działka, Jastrzębie, Ruptawapow. 807.00 m2cena 58 000 złtel. 883 490 100mozliwa zamiana na m3

Al. Piłsudskiego 29, Jastrzębie-Zdrój, "Kaskada". Tel: 32 47 30 110, 501 22 10 28, 501 22 10 29Al. Piłsudskiego 25, Jastrzębie-Zdrój "Mała Galeria". Tel: 32 4718 909, 602 630 275

[email protected]

M2, Żory, Os. Powstańców Śl.pow. 35.00 m2cena 99 000 złtel. 501 221 028parter, do odświeżenia

M2, Jastrzębie, ul. Os.Barbarypow. 34.50 m2, p. 9cena 89 000 złtel. 602 630 275przytulne 2 pokoje po remoncie

M3, Jastrzębie, ul. Kusocińskiegopow. 51.00 m2cena 120 000 złtel. 501 221 028bardzo ładne, okazja

M3, Jastrzębie, ul. Śląskapow. 32.88 m2, p. 4cena 66 000 złtel. 602 630 2752 pokoje w centrum, super cena

M4, Jastrzębie, ul. Bogoczowiecpow. 60.32 m2, p. 3cena 115 000 złtel. 602 630 275duże m4, ukł. szwedzki

M4, Jastrzębie, ul. Ruchu Oporupow. 60.60 m2cena 115 000 złtel. 501 221 029układ szwedzki, okazja!

M4, Jastrzębie, Os. 1000-leciapow. 55.00 m2cena 123 000 złtel. 501 221 029cena do negocjacji

M4, Jastrzębie, ul. Staszicapow. 60.00 m2cena 123 000 złtel. 501 221 028parter, dzielnica Zdrój

M4, Jastrzębie, ul. Śląskapow. 53.00 m2cena 125 000 złtel. 501 221 029super układ, ślizgi

M4, Jastrzębie, ul. Katowickapow. 55.68 m2, p. 10cena 125 000 złtel. 602 630 275ładne i zadbane M4 w centrum

M4, Jastrzębie, ul. Północnapow. 73.40 m2cena 129 000 złtel. 501 221 029duży ciekawy układ, okazja

M5, Jastrzębie, ul. Turystycznapow. 63.00 m2cena 99 900 złtel. 602 630 2754-pokoje, super okazja

Lokal w galerii, Jastrzębie, centr.pow. 73.00 m2, p. 1cena 2583 złtel. 602 630 275do wynajęcia w centrum

Lokal usł.-handl., J-bie ,centrumpow. 64.00 m2cena 1500 złtel. 602 630 275w galerii do wynajęcia

Nowa inwestycja, J-bie Górnepow. 123.85 m2cena 299 000 złtel. 602 630 275ostatnie 2 domy 2 km od centr.

Domy, Żory, ul. Osinypow. 131.00 m2cena 299 000 złtel. 602 630 2754 nowe domy, blisko do centrum

Dom, Jastrzębie, Dąbrowskiegopow. 149.26 m2, dz. 440 m2cena 358 696 złtel. 501 221 029kupujący nie płaci prowizji!

Dom, Gołkowice, ul. 1 Majapow. 120.00 m2, dz. 397.00cena 155 000 złtel. 602 630 275dom z lokalem na usługi

Dom, Mszana, ul. 1 Majapow. 120.00 m2, dz. 3271.00cena 265 000 złtel. 602 630 275dom+mieszkanie+duża działka

Dom, Biecz, lubuskiepow. 130.00 m2, dz. 4291.00cena 290 000 złtel. 602 630 275dom+mieszkanie+piękny ogród

Dom, Jastrzębie, ul. Karola Miarkipow. 200.00 m2, dz. 943.00cena 299 000 złtel. 501 221 029Zdrój, okazja, do neg.

Dom, Jastrzębie, ul. Bzie Górnepow. 184.00 m2, dz. 950.00cena 440 000 złtel. 501 221 029idealny dla 2 rodzin, okazja

Bud.usł.-mieszk,J-bie,Pszczyńskapow. 420.00 m2, dz. 1321.00cena 650 000 złtel. 602 630 275usługi+3 duże mieszkania

Dom, Bielsko-Biała, ul. Straconkapow. 270.00 m2, dz. 1500.00cena 899 000 złtel. 602 630 275luksusowa willa w górach

Dom, Jastrzębie, ul. Akacjowapow. 109.00 m2, dz. 1300.00cena 310 000 złtel. 501 221 028dzielnica Zdrój, okazja!

Działka, Jastrzębie, ul. Spokojnapow. 1180.00 m2cena 99 000 złtel. 501 221 029altana murowana, okazja!

Działka, Jastrzębie, ul. Frysztackapow. 1000.00 m2cena 60 000 złtel. 501 221 028

Działka, Jastrzębie, ul. Dubielecpow. 1380.00 m2cena 75 000 złtel. 501 221 028blisko centrum, wym 34x40