szpura i fluidacje

WOLNE LOTY 3Wykonawcy: Marcin Ebert i Paweł Szpura 8

1 – galeria PRACA2 – rezydencja3 – ZESPÓŁ WESPÓŁ4 – podwórko Szpitalna 65 – klub Sztuki i Sztuczki

AKCJA – szybkie wydawnictwo PRACYWarszawa, ul. Szpitalna 6, www.galeriapraca.plNumer 8, 24 stycznia 2013

Redakcja, projekt i skład:ZESPÓŁ WESPÓŁ (Łukasz Izert, Hanna i KubaMazurkiewiczowie)– wezwij@zespolwespol.org

Autorzy:Mikołaj Chylak, Dominik Mokrzewski

obrazek na okładce – Marcin Ebert

wolne loty 3Paweł Szpura i Marcin Ebert wchodzą w audiowizualny dialog,

wykorzystując perkusjonalia oraz Fluidacje - analogowe wizualiza-cje tworzone z płynów. Wzajemne oddziaływanie obrazu i muzyki opiera się na ściśle określonych zasadach kompozycji, improwizacji ale też na własnych założeniach artystów.Elektryzującym momentem koncertu będzie uruchomienie modu-latora fal tworzonych na wodzie. Perkusja podłączona do autorskiego urządzenia generuje sygnał zamieniany na ruch powierzchni pły-nów, co wyświetlane jest z własnej produkcji Fluidoskopu. Wciąga nie tylko efekt na ekranie i współbrzmiące z nim dźwięki ale też złożony proces twórczy. Ogromnie to skomplikowane, ale pięknie wygląda i znakomicie brzmi.

Marcin ebertkontynuuje tradycję eksperymentalnych pokazów Liquid Li-

ght Show lat 60-tych i 70-tych, rozwijając jednak własną estetykę i technikę projekcji.Podczas koncertów Ebert wydobywa wizualne piękno powstające na styku płynu i światła. Jego analogowe ograniczenia stają się sposobem na uzyskanie unikalnych animacji.www.fluidacje.pl

paweł szpura to perkusista, którego styl jest kompilacją wielu tradycji. W jego

grze można usłyszeć inspiracje perkusją czarnej arabskiej Afryki, tradycje tureckie, a także nawiązania do amerykańskich perkusistów rockowych z lat 60-tych i 70-tych. Szpura operuje tymi stylistyka-mi z niezwykłą lekkością, zaskakując słuchacza rozwiązaniami rytmicznymi lub wprowadzając go w głęboki trans. To sprawia, że można go nazwać kontynuatorem tradycji Eda Blackwella i Hamida Drake'a.

perkusja: paweł szpura

fluidoskop: Marcin ebert

fluidacjeMarcin Ebert