8
1 Fabian Saulewicz Bezpieczeństwo Narodowe – II rok studiów Uniwersytet Przyrodniczo-Humanistyczny w Siedlcach BEZPIECZEŃSTWO A PRAWA I WOLNOŚCI CZŁOWIEKA Postępuj tak, abyś mógł chcieć, aby zasada Twojego postępowania była prawem powszechnym. I. Kant Panu Profesorowi Ryszardowi Rosie za inspirowanie do myślenia i dobra. Prawa i wolności człowieka to zagadnienie szczególnie ważne i często akcentowane we współczesnym świecie. Wydaje się wręcz, że dzięki skodyfikowaniu praw i wolności człowieka, odpowiedzieliśmy sobie na pytania: jak zachować człowieczeństwo? według jakiego systemu wartości kształtować własne życie? jak radzić sobie z zagrożeniami, które nierzadko sami sobie wzajemnie fundujemy? Dzięki nim uświadomiliśmy sobie, że zwerbalizowanie i sformalizowanie praw i wolności człowieka to tylko początek drogi w dążeniu do zbudowania świata, w którym będziemy czuli się bezpiecznie. Kolejny jej etap to wdrażanie wymienionych koncepcji w życie poprzez edukację do demokracji, wolności, bezpieczeństwa i praw człowieka. 1 Sprawa komplikuje się tym bardziej, że często owe zapisy prawne posługują się pojęciami ogólnymi, gdyż jako takie stają się uniwersalne, ponadczasowe, podstawowe. Z drugiej strony nie można tych wzniosłych słów pominąć, gdy mowa o osobie ludzkiej. 2 To właśnie filozofowie rozważali sytuację człowieka i to właśnie w ich rozmyślaniach znajdujemy początki idei bezpieczeństwa i praw człowieka. 3 Jednak przecież problem realizowania praw i wolności człowieka nie kryje się w trudnościach interpretacyjnych takich pojęć, jak: sprawiedliwość, dobro, piękno, godność, prawda. Raczej należy skupić się na kształtowaniu mentalności ludzi, co nigdy nie należało do zadań prostych. Najważniejsze, by nie zaprzestać działań na rzecz uświadamiania praw i 1 R. Rosa, Prawa i wolności człowieka i ich ochrona w systemach prawa międzynarodowego [w:] Prawa i wolności człowieka w edukacji, Siedlce 2005, s. 75 2 R. Rosa, Prawa i wolności człowieka w filozofii i nauce społecznej Kościoła, [w:] Prawa i wolności człowieka w edukacji, Siedlce 2005, s. 24 3 R. Rosa, Bezpieczeństwo i prawa człowieka w działalności dydaktycznej i naukowej Katedry Pedagogiki Społecznej i Praw Człowieka (1999 2009), [w:] Edukacja do demokracji, bezpieczeństwa i praw człowieka w początkach XXI wieku, Siedlce 2009, s. 13

Bezpieczeństwo a prawa i wolności człowieka - Fabian Saulewicz

Embed Size (px)

Citation preview

Page 1: Bezpieczeństwo a prawa i wolności człowieka - Fabian Saulewicz

1

Fabian Saulewicz

Bezpieczeństwo Narodowe – II rok studiów

Uniwersytet Przyrodniczo-Humanistyczny w Siedlcach

BEZPIECZEŃSTWO A PRAWA I WOLNOŚCI CZŁOWIEKA

Postępuj tak, abyś mógł chcieć,

aby zasada Twojego postępowania

była prawem powszechnym.

I. Kant

Panu Profesorowi Ryszardowi Rosie za inspirowanie do myślenia i dobra.

Prawa i wolności człowieka to zagadnienie szczególnie ważne i często akcentowane

we współczesnym świecie. Wydaje się wręcz, że dzięki skodyfikowaniu praw i wolności

człowieka, odpowiedzieliśmy sobie na pytania: jak zachować człowieczeństwo? według

jakiego systemu wartości kształtować własne życie? jak radzić sobie z zagrożeniami, które

nierzadko sami sobie wzajemnie fundujemy? Dzięki nim uświadomiliśmy sobie, że

zwerbalizowanie i sformalizowanie praw i wolności człowieka to tylko początek drogi w

dążeniu do zbudowania świata, w którym będziemy czuli się bezpiecznie. Kolejny jej etap to

wdrażanie wymienionych koncepcji w życie poprzez edukację do demokracji, wolności,

bezpieczeństwa i praw człowieka.1 Sprawa komplikuje się tym bardziej, że często owe zapisy

prawne posługują się pojęciami ogólnymi, gdyż jako takie stają się uniwersalne,

ponadczasowe, podstawowe. Z drugiej strony nie można tych wzniosłych słów pominąć, gdy

mowa o osobie ludzkiej.2 To właśnie filozofowie rozważali sytuację człowieka i to właśnie w

ich rozmyślaniach znajdujemy początki idei bezpieczeństwa i praw człowieka.3 Jednak

przecież problem realizowania praw i wolności człowieka nie kryje się w trudnościach

interpretacyjnych takich pojęć, jak: sprawiedliwość, dobro, piękno, godność, prawda. Raczej

należy skupić się na kształtowaniu mentalności ludzi, co nigdy nie należało do zadań

prostych. Najważniejsze, by nie zaprzestać działań na rzecz uświadamiania praw i

1 R. Rosa, Prawa i wolności człowieka i ich ochrona w systemach prawa międzynarodowego [w:] Prawa i

wolności człowieka w edukacji, Siedlce 2005, s. 75 2 R. Rosa, Prawa i wolności człowieka w filozofii i nauce społecznej Kościoła, [w:] Prawa i wolności człowieka

w edukacji, Siedlce 2005, s. 24 3 R. Rosa, Bezpieczeństwo i prawa człowieka w działalności dydaktycznej i naukowej Katedry Pedagogiki

Społecznej i Praw Człowieka (1999 – 2009), [w:] Edukacja do demokracji, bezpieczeństwa i praw człowieka w

początkach XXI wieku, Siedlce 2009, s. 13

Page 2: Bezpieczeństwo a prawa i wolności człowieka - Fabian Saulewicz

2

wolności człowieka, gdyż to właśnie ich przestrzeganie i rozumienie implikuje

bezpieczeństwo personalne i strukturalne.4

Jak pisze prof. dr hab. Ryszard Rosa zagadnienia bezpieczeństwa i praw człowieka

stały się przedmiotem szczególnego zainteresowania po II wojnie światowej, podczas której

popełniono czyny ludobójstwa i barbarzyństwa, zagrażające godności człowieka, wolności,

pokojowi i sprawiedliwości.5 Wydarzenia tego czasu uświadomiły, jak niebezpieczne są dwa

totalitaryzmy: faszyzm i komunizm. Doskonale ukazuje to literatura faktu. W opowiadaniach

Tadeusza Borowskiego znajdujemy obraz odhumanizowanego świata obozów

niemieckich, które przerażają brutalnością, bezwzględnością, ohydą czynów dokonywanych

przez oprawców. Wyłaniający się z nich wizerunek człowieka zlagrowanego budzi silne

emocje, odrazę. Mamy prawo nie rozumieć zasad obowiązujących w oddzielonych drutem

kolczastym obozach koncentracyjnych. Panuje w nich atawistyczne prawo silniejszego, a

zlagrowani więźniowie to osobnicy doskonale przystosowani do tych warunków: kierują się

egoizmem, torturują słabszych, śmieją się z głodnych, obojętnieją na śmierć bliskich.

Borowski zaznacza, że często to sam uwięziony zamienia się w bezwzględnego kata.

Wstrząsające są refleksje bohatera - narratora, który w U nas, w Auschwitzu… mówi:

Zakładamy podwaliny jakiejś nowej, potwornej cywilizacji6. Na porządku dziennym są

wybiórki do gazu, bezcelowa praca w deszczu czy śniegu, ale i… bogacenie się na rampie, na

którą dowożono nowych więźniów, czy okłamywanie nowo przybyłych. Trudno pojąć

obojętność dziesięciu tysięcy mężczyzn na błagalne prośby nagich kobiet, wyciągających

ramiona: Ratujcie nas! Jedziemy do gazu! Ratujcie nas!7. Język, jakim posługuje się Tadeusz

Borowski, opisując sytuacje, których zresztą sam doświadczył jako więzień obozu w

Oświęcimiu, podkreśla realia lagrów: stary numer (niski numer, oznaczający zasiedziałego w

obozie więźnia; źródło czci i poszanowania przez inne stare numery oraz młode numery -

więźniów później przybyłych do obozu, zwanych także milionowcami; stary numer pełni

ważne funkcje w obozie i posiada nadzwyczajną umiejętność życia w lagrze – patriotyzm

lagrowy)8, prominent (więzień na dobrym stanowisku, czysty, elegancki, najedzony)

9, kremo

(krematorium)10

, Kanada (symbol dobrobytu obozowego; również komando, pracujące przy

transportach, przychodzących do obozu i do gazu)11

, muzułman (człowiek całkowicie

zniszczony fizycznie i duchowo, nie mający sił i woli do dalszej walki o życie, zazwyczaj z

biegunką, wrzodami i świerzbem; traktowany z pogardą przez innych więźniów).12

Utworem obrazującym stalinizm jest Inny świat Gustawa Herlinga-

Grudzińskiego. Już sam tytuł każe nam zdystansować się do opisywanej tam rzeczywistości,

4 R. Rosa, Prawa i wolności człowieka w filozofii i nauce społecznej Kościoła, [w:] Prawa i wolności człowieka

w edukacji, Siedlce 2005, s. 23 5 R. Rosa, Bezpieczeństwo i prawa człowieka w działalności dydaktycznej i naukowej Katedry Pedagogiki

Społecznej i Praw Człowieka (1999 – 2009), [w:] Edukacja do demokracji, bezpieczeństwa i praw człowieka w

początkach XXI wieku, Siedlce 2009, s. 14 6 T. Borowski, U nas, w Auschwitzu… [w:] Utwory wybrane, Wrocław 1991, s. 109

7 Tamże, s. 94

8 Tamże, s. 74

9 Tamże, s. 75

10 Tamże, s. 76

11 Tamże, s. 77

12 Tamże, s. 78

Page 3: Bezpieczeństwo a prawa i wolności człowieka - Fabian Saulewicz

3

której pod żadnym pozorem nie można (według autora) nawet próbować zrozumieć, a tym

bardziej usprawiedliwiać. Herling - Grudziński utrwala w Innym świecie warunki panujące w

sowieckim łagrze po to, by ostrzec przed powtórzeniem się sytuacji. Opisuje zbiorowe

gwałty, pracę, która pozbawia człowieka godności, walkę o jedzenie. Zaznacza jednak, w

przeciwieństwie do Borowskiego, że i w takich warunkach można wykazać się heroizmem:

Kostylew wkłada rękę do ognia, by nie pracować dla systemu13

, Lwowna uprzejmie traktuje

wszystkich więźniów, nawet urków.14

Szczególnie znamienny jest też poetycki komentarz do czasu II wojny światowej.

Tadeusz Różewicz w wierszu Ocalony pisze: pojęcia są tylko wyrazami: / cnota i występek /

prawda i kłamstwo / piękno i brzydota / męstwo i tchórzostwo. / (…) szukam nauczyciela i

mistrza / niech przywróci mi wzrok, słuch i mowę / niech jeszcze raz nazwie rzeczy i pojęcia /

niech oddzieli światło od ciemności.15

Zacytowany fragment wiersza ukazuje chaos, jaki

zapanował w człowieku, ale i w świecie, na skutek potworności II wojny światowej.

Wyrażona w postaci aluzji biblijnej potrzeba oddzielenia światła od ciemności to nic innego

jak pragnienie odnalezienia czysto ludzkich wartości, które nadałyby sens egzystencji i

pozwoliły trwać w czasach pokoju. Tym właśnie zajmuje się filozofia bezpieczeństwa. Do

zadań tej dziedziny nauki zaliczamy jeszcze: wzbogacanie wiedzy o pokoju i wojnie oraz

wprowadzanie ludzi w świat wartości uniwersalnych, sprzyjających tolerancji, demokracji,

pluralizmowi, poszanowaniu godności, podmiotowości osób i wspólnot ludzkich.

W dobie przemian demokratycznych musimy sobie stawiać pytania: ku czemu

zmierzamy i zmierzać powinniśmy, aby zrealizować ambitne cele społeczne, polityczne,

ekonomiczne i edukacyjne.16

Powinniśmy za wszelką cenę dążyć do zachowania pokoju,

akcentować podmiotowy charakter człowieka, przeciwdziałać wszelkiej tyranii. Obecny

stan rzeczy zmusza nas więc do sprostania wyzwaniom cywilizacyjnym, kulturowym,

edukacyjnym na poziomie globalnym i regionalnym. Zagrożenia globalne ciągle są obecne w

świecie, gdyż wciąż obserwujemy przypadki łamania praw człowieka i przykłady wyzysku.

Natomiast regionalne wyzwania łączą się z procesem transformacji w krajach Europy

Środkowej i Wschodniej. W Prawach i wolnościach człowieka w edukacji czytamy też,

że jeżeli dbamy o bezpieczeństwo w obrębie regionów, to łatwiej zachować bezpieczeństwo

globalne.17

Wszelkie naruszenie praw i wolności człowieka grozi zatem totalną

degradacją jego godności oraz upadkiem cywilizacyjnym i kulturowym społeczności

ludzkiej. Chciałbym jednak wierzyć, że wykorzystywanie jednych przez drugich nie może

trwać długo, ponieważ zawsze znajdą się ludzie dobrej woli, którzy upominać się będą o

poszanowanie człowieka jako osoby ludzkiej. Pesymizmem napawa mnie jednak to, co dzieje

się we współczesnych Chinach czy w Korei Północnej. Tym bardziej istotne wydają się akty

13

G. Herling-Grudziński, Inny świat, Warszawa 1992, s. 113 14

Tamże, s. 310 15

T. Różewicz, Ocalony [w:] Słowa i teksty – język polski. Podręcznik – klasa 3. Literatura i nauka o języku. Do

pracy w szkole, Warszawa 2004, s. 175 16

R. Rosa, Edukacja do demokracji i praw człowieka w świecie współczesnym. Aspekty filozoficzne, prawne i

pedagogiczne, [w:] Edukacja do demokracji, bezpieczeństwa i praw człowieka w początkach XXI wieku, Siedlce

2009, ss. 46-47 17

Tamże, s. 49

Page 4: Bezpieczeństwo a prawa i wolności człowieka - Fabian Saulewicz

4

prawne, które podkreślają przyrodzone i nienaruszalne prawo każdego człowieka do

wolności. Niżej omówię pokrótce wybrane z nich.

Z 26 sierpnia 1789 roku pochodzi pierwsza Deklaracja Praw Człowieka

i Obywatela. Czytamy w niej, że prawa te są: naturalne, niepozbywalne i święte.18

W opinii

wielu współczesnych Oświecenie (XVIII wiek) stanowiło epokę doniosłą w dziejach walki o

prawa człowieka, epokę racjonalizmu (opartego jednak o solidne badania empiryczne)

dążącego – podobnie jak Renesans (XV-XVI wiek) – do uczynienia życia człowieka lżejszym i

szczęśliwszym, wolnym od trosk, przesądów i zabobonów.19

Filozofowie francuscy

stwierdzają, że człowiekowi „z natury” przysługują niezbywalne prawa, w tym zwłaszcza

prawa do własności, równości i wolności.20

Szczególnie znamienne są rozważania Johna

Locke’a (własność prywatna jako prawo naturalne), Davida Hume’a (doskonałość moralna

jako ważny czynnik sprzyjający przestrzeganiu praw człowieka), Woltera (równe prawa do

wolności i rozporządzania własnym majątkiem oraz obrony przez prawo) i Immanuela Kanta

(wolność i autonomia jako czynniki warunkujące postawę moralną ludzi).21

Zauważyć więc

można, że rozważania na temat praw i wolności człowieka funkcjonują w kontekście

pojęcia godność, a to z kolei musi łączyć się z nauką Kościoła oraz humanistyczną

koncepcją człowieka. Znamienne jest, że świeckie i religijne ujęcia tematu nie kłócą się ze

sobą, chociaż, gdy przyjrzymy się bliżej poglądom poszczególnych myślicieli, takie

sprzeczności zauważyć można. Są jednak w tym wypadku mało istotne; liczy się sam fakt

podejmowania rozważań na ten temat.

Kolejne dokumenty, wydane po II wojnie światowej, często powtarzają podobne

stwierdzenia, ale też i doprecyzowują to, co wcześniej ujmowano ogólnie. Celem Organizacji

Narodów Zjednoczonych, która powstała 24 października 1945 roku, jest obrona pokojowego

rozwiązywania konfliktów, współpraca polityczna, gospodarcza i społeczna między

narodami, utrzymanie bezpieczeństwa międzynarodowego i obrona praw człowieka. W 1948

roku na Trzeciej Sesji Ogólnego Zgromadzenia ONZ uchwalono Powszechną Deklarację

Praw Człowieka. Dokument ten zbiera i porządkuje osiągnięcia i postulaty ludzi, którzy od

kilkuset lat toczą walkę o swoją wolność i godność. Prof. dr hab. Ryszard Rosa podkreśla

humanitaryzm i realizm członków ONZ odpowiedzialnych za kształt owej deklaracji.22

Jednak, jak stwierdza dalej, to tylko deklaracja; inne pakty mają moc wiążącą państwa, które

je podpisały i ratyfikowały, zobowiązały się do ścisłego przestrzegania zobowiązań, do ujęcia

ich w ustawodawstwie krajowym.23

Rada Europy utworzona 5 maja 1949 roku wydała Konwencję o Ochronie Praw

Człowieka i Podstawowych Wolności. Powstanie tej organizacji świadczy o poszukiwaniu

18

Deklaracja Praw Człowieka i Obywatela [w:] Historia państwa i prawa. Wybór tekstów źródłowych, pod red.

B. Lesińskiego, Poznań 1995 19

R. Rosa, Filozoficzne i aksjologiczne podstawy praw i wolności człowieka [w:] Prawa i wolności człowieka w

edukacji, Siedlce 2005, s. 13 20

Tamże, s. 14 21

Tamże, ss. 14-15 22

R. Rosa, Prawa i wolności człowieka i ich ochrona w systemach prawa międzynarodowego [w:] Prawa i

wolności człowieka w edukacji, Siedlce 2005, s. 53 23

Tamże, s. 54

Page 5: Bezpieczeństwo a prawa i wolności człowieka - Fabian Saulewicz

5

rozwiązań, które zapobiegałyby w przyszłości powtórzeniu się (…) nieszczęść podobnych jak

w czasie II wojny światowej.24

Poszukiwaniom towarzyszyło przeświadczenie, że podstawą

„nowego ładu” w Europie i świecie powinno być poszanowanie praw człowieka,

zaakcentowane też w Karcie Narodów Zjednoczonych (…).25

Ta Konwencja to jeden z

najważniejszych dokumentów chroniących prawa i wolności człowieka w europejskim

systemie prawnym, jednak realizacja wielu postanowień jest trudna, to żmudny proces,

wymagający wielu wysiłków i inicjatyw tak poszczególnych Państw-Stron, jak i społeczności

międzynarodowej.26

W Artykule 2 czytamy: prawo każdego człowieka do życia jest chronione

przez ustawę.27

Takie ujęcie to ważna konkretyzacja wcześniejszych zapisów. Znamienne są

również tytuły kolejnych artykułów: Zakaz tortur oraz Zakaz niewolnictwa i pracy

przymusowej. W Artykule 13 znajdujemy informację, że każdy, czyje prawa i wolności

zawarte w niniejszej Konwencji zostały naruszone, ma prawo do skutecznego środka

odwoławczego do właściwego organu państwowego, także wówczas, gdy naruszenia dokonały

osoby wykonujące swoje funkcje urzędowe. Ten zapis jasno stwierdza, że postanowienia

Konwencji powinny być ściśle respektowane, a ewentualny poszkodowany może odwoływać

się do społeczności międzynarodowej – Europejskiej Komisji Praw Człowieka. Dodać należy,

że europejski Trybunał Praw Człowieka, w skład którego wchodzą jako sędziowie

reprezentanci wszystkich Państw – Członków Rady Europy, rozpatruje wszystkie sprawy

dotyczące interpretacji i stosowania postanowień Konwencji; wyrok Trybunału jest

ostateczny.28

Konferencja Bezpieczeństwa i Współpracy w Europie (KBWE), która odbyła się 1

sierpnia 1975 roku, przyczyniła się (…) do łagodzenia występujących wówczas podziałów

między państwami europejskimi, do poszanowania współpracy międzynarodowej w wielu

dziedzinach życia (…).29

To właśnie wtedy uznano, że ważnym fundamentem bezpieczeństwa

jest ludzki wymiar KBWE (od 1996 roku OBWE). Każde z kolejnych spotkań przyczyniało

się do coraz większych osiągnięć w interesujących nas dziedzinach, takich jak: katalogowanie

praw i wolności człowieka oraz określanie środków ich ochrony, precyzowanie związku

między prawami człowieka a bezpieczeństwem i pokojem na świecie.30

Na uwagę zasługuje

duża częstotliwość spotkań przedstawicieli wielu państw, a tym samym wielokrotnie

podkreślana świadomość współpracy, która jest warunkiem pokojowego współistnienia.

Także Unia Europejska włącza się w działania zmierzające do ustalenia jednolitych

norm postępowania państw w zakresie praw i wolności człowieka (Karta Praw

Podstawowych UE). W rozdziale I omawiana jest godność, w II - wolność (Prawo do

wolności i bezpieczeństwa, Poszanowanie życia prywatnego i rodzinnego, Ochrona danych

osobowych, Prawo do zawarcia małżeństwa i prawo do założenia rodziny, Wolność myśli,

sumienia i religii, Wolność wypowiedzi i informacji, Wolność gromadzenia się i

24

Tamże, s. 60 25

Tamże, s. 60 26

Tamże, s. 66 27

Konwencja o Ochronie Praw Człowieka i Podstawowych Wolności 28

R. Rosa, Prawa i wolności człowieka i ich ochrona w systemach prawa międzynarodowego [w:] Prawa i

wolności człowieka w edukacji, Siedlce 2005, s. 63 29

Tamże, s. 67 30

Tamże, s. 74

Page 6: Bezpieczeństwo a prawa i wolności człowieka - Fabian Saulewicz

6

stowarzyszania się, Wolność sztuki i nauk, Prawo do nauki, Wolność wyboru zawodu i prawo

do podejmowania pracy, Wolność prowadzenia działalności gospodarczej, Prawo do

własności, Prawo do azylu, Ochrona w przypadku usunięcia z terytorium państwa, wydalenia

lub ekstradycji). Dalej czytamy o równości, solidarności, prawach obywateli, wymiarze

sprawiedliwości. Na końcu znajdujemy uwagi, dotyczące zakresu postanowień Karty i praw

gwarantowanych oraz poziomu ich ochrony. Tytuł ostatniego artykułu brzmi znacząco: Zakaz

nadużycia praw.

Wyżej opisane akty prawne znajdują swoje odzwierciedlenie w konstytucjach państw

demokratycznych, i tak cały rozdział II Konstytucji RP, obejmujący 55 artykułów, mówi o

wolnościach, prawach i obowiązkach człowieka i obywatela. Jeśli zatem istnieje ścisła

zależność między zachowaniem pokoju a przestrzeganiem praw i wolności człowieka, to na

plan pierwszy wysuwa się konieczność edukowania przyszłych pokoleń w tym zakresie.

Państwa powinny, mówiąc kolokwialnie, patrzeć sobie na ręce, a każdy człowiek znać,

rozumieć swe prawa i wolności, a także wiedzieć, jak i do kogo odwoływać się, gdyby doszło

do naruszenia tych praw i wolności.

Nauczanie powinno mieć na względzie pełny rozwój osobowości ludzkiej31

, tak by

równoważyć postęp materialny z wartościami duchowymi, moralnymi i społecznymi. Zatem

problematyka praw i wolności człowieka musi znaleźć się w programach nauczania na

wszystkich poziomach kształcenia w państwach demokratycznych; i tak też się dzieje.32

Szkoła nabiera tym samym priorytetowego znaczenia w wychowaniu i kształceniu nowego

pokolenia zgodnie z wysokimi wartościami humanistycznymi. Biorąc jednak pod uwagę moje

doświadczenia oraz rozmowy z kolegami i zaprzyjaźnionymi nauczycielami, mam

wątpliwości czy współczesna szkoła polska już radzi sobie z tymi zadaniami. W gimnazjach

rządzi prawo pięści, które nijak się ma gazetek szkolnych rozsianych po korytarzach.

Pedagodzy często nie wypełniają swych obowiązków jak należy: unikają trudnych

problemów, boją się zareagować, są nieprzygotowani do radzenia sobie z tzw. rozwydrzoną

młodzieżą. Zdarza się, że sfrustrowani niskimi zarobkami, szukają łatwych i

niewymagających większego zaangażowania rozwiązań. Poza tym nierzadko nie lubią swej

pracy i (niestety) nie szanują uczniów. W takiej atmosferze trudno o wychowanie

wartościowego człowieka.

Przykład z ostatnich lat, który mną wstrząsnął, dotyczy czternastoletniej świetnej

uczennicy (szkołę podstawową ukończyła z najwyższą notą). W gimnazjum spotkała się z

agresją na przerwach szkolnych (wulgarne słownictwo, przemoc fizyczna), a w klasach czy

toaletach znajdowała wulgarne epitety przypisane konkretnie do jej nazwiska. Niestety, to

sytuacja typowa. Wykształceni i świadomi ogromnej roli szkoły rodzice dziecka, podjęli

jednak stosowne kroki. Wielokrotnie rozmawiali z dyrektorem i wychowawcą, a nawet

zainicjowali akcję zbadania poziomu agresji w szkole, dostarczając fachowo przygotowane

ankiety i propozycje działań. Wszystko to zignorowano. Dziewczyna doświadczyła silnego

31

R. Rosa, Bezpieczeństwo i prawa człowieka w działalności dydaktycznej i naukowej Katedry Pedagogiki

Społecznej i Praw Człowieka (1999 – 2009), [w:] Edukacja do demokracji, bezpieczeństwa i praw człowieka w

początkach XXI wieku, Siedlce 2009, s. 15 32

Tamże, s. 46

Page 7: Bezpieczeństwo a prawa i wolności człowieka - Fabian Saulewicz

7

urazu psychicznego, straciła zaufanie do dorosłych – zniszczone zostały relacje między nią a

rodzicami, których uznała za nieskutecznych i biernych. Taką postawę wzmocniło też

zachowanie pedagoga szkolnego, gdy jedną z koleżanek zrzucono ze schodów, w wyniku

czego dostała wstrząsu mózgu.

Wkrótce prawa mojej koleżanki naruszyła też lokalna prasa, drukując nielegalnie

wakacyjne zdjęcie z obraźliwym napisem. Dziewczynę rozpoznano od razu w środowisku

(chociaż miała przesłonięte oczy w celu zachowania anonimowości) i nikt już nie pamiętał jej

osiągnięć naukowych czy aktywności społecznej. Spotkała się z ostracyzmem. Napiętnowana

próbowała popełnić samobójstwo. W konsekwencji spędziła dwa miesiące w szpitalu

psychiatrycznym. Dziś uczy się poza miejscem zamieszkania, a jej oceny z poszczególnych

przedmiotów należą do najlepszych w szkole. Jest jednak pod opieką psychiatry i psychologa.

Na tę sytuację chciałbym spojrzeć z perspektywy działań instytucji, które powinny

dbać o dobro dzieci. Kiedy wspomniana wyżej dziewczyna nie wróciła do szkoły, nikt z tej

instytucji nie zainteresował się, jak pomóc rodzinie, mimo iż doskonale wszyscy znali

przyczynę absencji. Jak się później okazało, dyrektor zorganizował spotkania z rodzicami, by

omówić zagrożenia wynikające z korzystania z internetu (zdjęcie bezprawnie wykorzystane

przez gazetę pochodziło z jednego z portali społecznościowych), jednak nie stanął w obronie

dziecka. Jego bezduszność zauważyć też można było w czasie indywidualnych rozmów, gdy

śmiał się z, jak mówił, wyimaginowanej próby samobójczej (gdyby naprawdę chciała się

zabić, to by się zabiła). Wychowawca, zasłaniając się błahymi powodami, obniżył jej ocenę

ze sprawowania (mimo iż kontynuowała naukę w trybie indywidualnym), co zaważyło na

nieotrzymaniu świadectwa z biało-czerwonym paskiem i spotęgowało ostracyzm. Dodać

muszę, że w tych trudnych dniach, nauka dawała jej satysfakcję i stanowiła ważne

dopełnienie psychoterapii (w bardzo dobrych efektach jej pracy psychologowie widzieli

szansę na odbudowywanie poczucia wartości i poczucia podmiotowości). Nie dość na tym,

sprawa została osobiście zgłoszona do Rzecznika Praw Dziecka, który miał podjąć właściwe

działania, czyli skontrolować szkołę oraz monitorować rozwiązania prawne tej sprawy,

zainicjowane przez rodziców. W odpowiedzi wkrótce rodzice mojej koleżanki otrzymali

pismo, które przytoczę tu prawie w całości: Nawiązując do zgłoszonej pracownikowi Biura

Rzecznika Praw Dziecka sprawy dotyczącej publikacji w gazecie lokalnej zdjęcia Państwa

córki oraz podjętej przez nią próby samobójczej, uprzejmie informuję, iż Rzecznik Praw

Dziecka podjął postępowanie wyjaśniające (…). Dyrektor Szkoły poinformował o podjętych w

szkole działaniach (…). Mam nadzieję, że podjęte działania i wzajemna współpraca (Państwa

i Szkoły) w tym zakresie, będą wspierały (…) w powrocie do zdrowia i funkcjonowania w

środowisku rówieśniczym (…). Opisane działania szkoły nigdy nie zostały zweryfikowane i

skonsultowane z rodziną, a wiem, że powinny być to działania nie tylko na rzecz społeczności

szkoły, ale też na rzecz pokrzywdzonej dziewczyny i jej rodziców. Dlaczego nie sprawdzono

rzetelności i faktycznej realizacji w działaniu wspomnianej szkoły? Oczywiście, rodzice

skrzywdzonego dziecka mogliby prawdopodobnie wejrzeć do dokumentów przesłanych przez

szkołę do Biura Rzecznika Praw Dziecka, ale w tym momencie ważniejszy był stan zdrowia

psychicznego mojej koleżanki, a nie walka z instytucjami, mającymi dbać o bezpieczeństwo

najmłodszych. Oburzony jestem całą tą mistyfikacją – biurokracją, która przesłania

Page 8: Bezpieczeństwo a prawa i wolności człowieka - Fabian Saulewicz

8

rzeczywistość i żywy kontakt z ludźmi. Natomiast jestem pełen podziwu dla fachowości

opieki medycznej oraz zaangażowania prawników, którzy zajęli się sprawą. Co jednak stałoby

się z dzieckiem pochodzącej z mniej świadomej i biedniejszej rodziny?

Zastanawiam się zatem, na ile możliwe jest praktyczne realizowanie zapisów z

Konwencji Praw Dziecka, w której czytamy: dzieci mają prawo do szczególnej troski i

pomocy (…), rodzina (…) powinna być otoczona niezbędną ochroną oraz wsparciem.33

W

Artykule 3 Konwencji napisano, że państwo ma czuwać, aby instytucje, służby oraz inne

jednostki odpowiedzialne za opiekę lub ochronę dzieci, właściwie wywiązywały się ze

swoich obowiązków, w szczególności w dziedzinach bezpieczeństwa i zdrowia. Tymczasem

w tej konkretnej sytuacji nie można było liczyć na nikogo, a wręcz gazeta, która naruszyła

prawa autorskie, przypisała temu konkretnemu dziecku najgorsze cechy. Jako komentarz

chciałbym przywołać fragment Artykułu 40: Państwa-Strony uznają prawo każdego dziecka

(…) do traktowania w sposób sprzyjający poczuciu godności i wartości (…), które umacnia w

nim poszanowanie podstawowych praw i wolności innych osób.

Moim zdaniem, ważne funkcje społeczne powinni pełnić ludzie odpowiedzialni,

kultywujący wartości humanistyczne. Oczywiście zdaję sobie sprawę, że takie stwierdzenie

ma charakter idealistyczny, utopijny, jednak przecież musimy stawiać sobie wysokie cele i

wymagania. Nie jest to prawda zbyt odkrywcza; podobną myśl znajdziemy np. w

renesansowej (!) rozprawie O naprawie Rzeczypospolitej Andrzeja Frycza-Modrzewskiego.34

Ujęte tam postulaty, niestety, wciąż nie zostały zrealizowane.

Edukacja do praw i wolności człowieka powinna zaczynać się od najmłodszych

lat, dlatego tak ważne są właściwe postawy indywidualne rodziców, nauczycieli,

wychowawców. Właściwe wartości, które pozwalają cenić siebie jako człowieka (a to

niezbędne, by podmiotowo traktować innych), znajdujemy w nauce społecznej i filozofii

Kościoła. Kolejne encykliki wydawane przez papieży: Leona XIII, Piusa XI, Piusa XII, Jana

XXIII, Pawła VI i Jana Pawła II szeroko opisują prawa wolnościowe człowieka. Nie można o

nich mówić poza kontekstem etyczno – moralnym. Idea ekumenizmu świetnie wpisuje się w

idee współpracy międzynarodowej, a to warunek bezpieczeństwa. Jesteśmy, a przynajmniej

być powinniśmy, spójną społecznością jako ludzie, choć paradoksalnie mamy też prawo do

wszelkich partykularyzmów. W związku z tym świadomość własnego człowieczeństwa

musi być nadrzędną zasadą naszego życia.

33

Konwencja Praw Dziecka 34

Andrzej Frycz-Modrzewski, O naprawie Rzeczypospolitej [w:] W. Bobiński, A. Janus-Sitarz, B. Kołcz, Barwy

epok. Kultura i literatura, Warszawa 2002, ss. 197-198