3
CIO jako lider DANUTA SASS Prawie każda innowacja bierze się z polączenia wcześniej istniejących w umyśle idei – mówi Tomasz Szczęsny, trener strategii blękitnego oceanu, autor książki „Strategia 2w1”. TOMASZ SZCZĘSNY Zalożyciel czterech innowacyjnych firm, trener strategii blękitnego oceanu (INSEAD, Francja), czlonek kapituly sędziowskiej Polish National Sales Awards. Uczestnik World Business Forum (Nowy Jork). Absolwent Szkoly Glównej Handlowej. Czy dobra pamięć i myślenie stereo- typami niszczą kreatywność? Problem w tym, że myślimy stereotypami, ale o tym nie wiemy. Niekiedy zdajemy sobie z tego sprawę, ale gdy próbujemy rozwiązać problem lub podjąć decyzję, najczęściej poruszamy się po wcześniej utartych szlakach. To jest zaprzeczeniem innowacyjności. Cechą mózgu jest to, że raz wykonana czynność zwiększa szansę, że następnym razem wykonamy tę czyn- ność w ten sam sposób. W naszym mózgu tworzy się ścieżka niczym alejka w parku. Czym szersza ścieżka, tym więcej osób nią idzie. Tak samo z naszym mózgiem. To ma konsekwencje dla naszej kreatywności. Dobra pamięć prowadzi nas do myślenia stereotypami, co ogranicza innowacyjność. Kto w firmie powinien szukać blękit- nych oceanów. Czy może to robić CIO? Strategię blękitnego oceanu należy rozumieć jako zaprzestanie walki z konkurencją i stwo- rzenie takiej przestrzeni biznesowej, w której będziemy jedynym istotnym graczem. Jak stworzyć taki blękitny ocean? Należy dostarczyć większą wartość niż konkurencja za niższą cenę i myśleć raczej o stworzeniu nowego popytu niż o podkradaniu klientów konkurencji. Brzmi to jak paradoks, Znane + znane = nowe 39

Wywiad dla CIO

Embed Size (px)

Citation preview

CIO jako l ider

DA

NU

TA S

AS

S

Prawie ka!da innowacja bierze si" z po#$czenia wcze%niej istniej$cych w umy%le idei – mówi Tomasz Szcz"sny, trener strategii b#"kitnego oceanu, autor ksi$!ki „Strategia 2w1”.

TOMASZ SZCZ!SNY

Za#o!yciel czterech innowacyjnych firm, trener strategii b#"kitnego oceanu (INSEAD, Francja), cz#onek kapitu#y s"dziowskiej Polish National Sales Awards. Uczestnik World Business Forum (Nowy Jork). Absolwent Szko#y G#ównej Handlowej.

Czy dobra pami!" i my#lenie stereo-typami niszcz$ kreatywno#"?Problem w tym, !e my"limy stereotypami, ale o tym nie wiemy. Niekiedy zdajemy sobie z tego spraw#, ale gdy próbujemy rozwi$za% problem lub podj$% decyzj#, najcz#"ciej poruszamy si# po wcze"niej utartych szlakach. To jest zaprzeczeniem innowacyjno"ci. Cech$ mózgu jest to, !e raz wykonana czynno"% zwi#ksza szans#, !e nast#pnym razem wykonamy t# czyn-no"% w ten sam sposób. W naszym mózgu tworzy si# "cie!ka niczym alejka w parku. Czym szersza "cie!ka, tym wi#cej osób ni$ idzie. Tak samo z naszym mózgiem. To ma

konsekwencje dla naszej kreatywno"ci. Dobra pami#% prowadzi nas do my"lenia stereotypami, co ogranicza innowacyjno"%.

Kto w firmie powinien szuka" b%!kit-nych oceanów. Czy mo&e to robi" CIO? Strategi# b&#kitnego oceanu nale!y rozumie% jako zaprzestanie walki z konkurencj$ i stwo-rzenie takiej przestrzeni biznesowej, w której b#dziemy jedynym istotnym graczem. Jak stworzy% taki b&#kitny ocean? Nale!y dostarczy% wi#ksz$ warto"% ni! konkurencja za ni!sz$ cen# i my"le% raczej o stworzeniu nowego popytu ni! o podkradaniu klientów konkurencji. Brzmi to jak paradoks,

Znane + znane = nowe

39

CIO jako l ider

ale jest wykonalne. Tego typu my"lenie równie! pasuje do dzia&u IT. Ka!dy powinien zastanowi% si#, czy mo!na wewn#trznie do-starczy% wy!sz$ warto"% dla firmy, zu!ywa-j$c mniej "rodków ni! do tej pory.

W poszukiwaniu nowego mo&na skorzysta" z dost!pnych elementów. Na czym polega strategia 2w1?Strategia 2w1 polega na &$czeniu dwóch wcze"niej istniej$cych komponentów w taki

sposób, aby powsta&a innowacja. Mo!na to przedstawi% równaniem: znane + znane = nowe. Produktów 2w1 s$ setki. Cz#sto tak przyzwyczajamy si# do nich, !e nawet nie pami#tamy, !e kiedy" by&y oferowane od-dzielnie. Strategia 2w1 wytwarza szczególne-go rodzaju innowacje, które s$ stosunkowo proste do znalezienia i &atwe do wdro!enia.

Czy strategia 2w1 neguje sprawdzone metody, m.in. continuous improvement (Kaizen), czy te& jest ich odmian$? My"l#, !e strategia 2w1 mo!e by% tym dla tworzenia innowacji, czym Kaizen jest dla rozwoju firmy. Filozofia Kaizen daje si&# i moc dokonywania zmian za&odze, która sta-je si# odpowiedzialna za doskonalenie orga-nizacji. Strategia 2w1 z uwagi na swoj$ pro-stot# mo!e by% zastosowana przez ka!dego. Zapewnia innowacje na ka!dej p&aszczy'nie dzia&ania firmy. W tym aspekcie te metody wydaj$ mi si# podobne. Co do narz#dzi, które strategia 2w1 neguje, to wymieni&bym burz# mózgów jako metod# na tworzenie innowacji. W burzy mózgów zespó&, staraj$c si# stworzy% innowacj#, porusza si# po utartych schematach my"lowych.

Przedstawia Pan cztery sposoby two-rzenia strategii 2w1, jednym z nich jest

zmiana modelu biznesowego. Na czym polega taka zmiana?Ka!da z czterech zaproponowanych metod zak&ada, !e nie trzeba tworzy% nic nowego, a jedynie po&$czy% ju! istniej$ce komponen-ty lub produkty. Jednym ze sposobów jest nowy model biznesowy. Za&o!enie jest takie: nie zmieniamy produktu, jaki nasza firma do tej pory oferowa&a, a jedynie model biz-nesowy stoj$cy za tym produktem. Cz#sto aby stworzy% innowacj#, wystarczy wpro-

wadzi% do naszej bran!y model biznesowy, który do tej pory w niej nie funkcjonowa&.

W podobny sposób, jaki postuluje strategia 2w1, rozwija si! dzi# tak&e oprogramowanie – si!gaj$c po gotowe elementy, tzw. podej#cie mush-up.Podej"cie mush-up dobrze pasuje do strate-gii 2w1. ($czy wcze"niej istniej$ce kompo-nenty (np. dane z ró!nych serwisów) i robi to w taki sposób, !e powstaje nowy jako-"ciowo produkt. Przy tym procesie cz#sto u!ywa si# API, aby nie tworzy% od podstaw danego serwisu, tylko wzi$% z istniej$cego to, co jest w danej chwili nam potrzebne. To "wietny przyk&ad na dzia&anie podej"cia 2w1 poza produktami materialnymi.

Je#li dobrze interpretuj! Pana s%owa, ka&dy mo&e by" kompozytorem w swojej firmie, ale nie ka&dy mo&e by" dyrygentem... Wielokrotnie spotka&em si# z porówna-niem firmy do orkiestry. S$ w niej "wietni muzycy, ale potrzebuj$ dyrygenta. Tym dyrygentem jest mened!er, który zarz$dza zespo&em lub ca&$ firm$. Oczywi"cie dyry-gent mo!e by% przeci#tny lub wybitny, ale nie zmienia to faktu, !e sztuki zarz$dzania zespo&em mo!na si# nauczy%. Jest jednak

w muzyce osoba wa!niejsza od dyrygenta – kompozytor. To on tworzy muzyk#, a po-zostali odgrywaj$ jego nuty (model bizneso-wy). Komponowanie to akt twórczy, dlatego kompozytorów jest bardzo niewielu i nie da si# nauczy% kogo" bycia kompozytorem. Podobnie jest z firm$. Niewielu jest tak!e prawdziwych biznesowych wizjonerów.

Do czego przyda" si! mo&e strategia 2w1, skoro i tak nie przysporzy firmie wi!kszej liczby „kompozytorów”? Strategia 2w1 przysparza firmie twórczych kompilatorów. Zak&ada &$czenie tego, co i tak ju! istnieje, ale w taki sposób, aby powsta&a innowacja.

Jak kierowa" innowacyjnym zespo-%em, pobudza" do kreatywnego my#lenia, "wiczy" my#lenie lateralne?Moim zdaniem prawie ka!da innowacja bierze si# z po&$czenia wcze"niej istniej$-cych w umy"le idei. Dlatego je"li chcemy %wiczy% si# w kreowaniu innowacji, powin-ni"my ca&y czas zasila% nasz umys& nowymi koncepcjami i %wiczy% si# w ich &$czeniu. Jestem zwolennikiem gamification, czyli u!ywania metod znanych nam wszystkim z gier komputerowych, np. do motywowa-nia pracowników.

Jak znale'" czas na takie my#lenie i jak uzyskane rezultaty wprowadza" w &ycie firmy? Je!eli kto" w firmie nie my"li o innowacjach, to znaczy, !e co" jest nie tak. Prawdopo-dobnie "pi, podczas gdy jego konkurencja odrabia w&a"nie prac# domow$. Firma powinna nieustannie eksperymentowa%, wprowadza% nowe rozwi$zania i mie% "wiadomo"%, !e wi#kszo"% z nich poniesie pora!k#. CIO doskonale znaj$ poj#cie Agile. Przek&adaj$c to na j#zyk biznesu, trzeba naby% umiej#tno"ci szybkiego odnoszenia pora!ek, aby wypróbowa% jak najwi#cej po-mys&ów. Problem w tym, !e szefowie ocze-kuj$ od za&ogi nieomylno"ci. Oczekuj$, !e stworzymy plan, potem wcielimy go w !ycie i osi$gniemy dok&adnie takie rezultaty, jakie zaplanowali"my. Ten, kto zbli!y& si# do

Je"eli kto# nie my#li o innowacjach, to znaczy, "e #pi, podczas gdy jego konkurencja odrabia prac$ domow%. Firma powinna nieustannie eksperymentowa&, wprowadza& ca'y czas nowe rozwi%zania i mie& #wiadomo#&, "e wi$kszo#& z nich odniesie pora"k$.

40

CIO jako l ider

"wiata start-upów, wie, !e !aden biznesplan nie przetrwa& jeszcze próby rynkowej. Je"li chce si# mie% innowacyjny zespó&, to nale!y stworzy% warunki, w których pracownicy nie b#d$ si# bali podejmowa% ryzyka – za pora!ki si# nie karze, a w szczególnych okoliczno-"ciach nawet nagradza.

Jak to stosowa"?Gdy w firmie pojawi si# nowy pomys& na produkt lub us&ug#, zamiast opracowywa% kilogramy dokumentacji, porozmawiajmy z naszymi klientami. Testujmy nasze hipotezy z rynkiem tak wcze"nie, jak to tylko mo!liwe.

Dlaczego strategia 2w1 ma mniejsze szanse powodzenia w korporacji ni& w ma-%ej firmie?Mam nadziej#, !e i ma&e firmy, i korporacje b#d$ potrafi&y wykorzysta% strategi# 2w1. To prosta metoda, która ma omin$% zakorzenio-ne w naszych g&owach schematy my"lowe, powsta&e w wyniku pracy przez d&u!szy czas w danej bran!y czy te! ekosystemie biznesowym. Skoro potrzeba matk$ wyna-lazków, to brak potrzeby prowadzi do braku wynalazków. Du!e firmy s$ jak zwierz# w zoo – przyzwyczajone do swoich przywi-lejów, przyzwyczajone do zysków. Trzeba wielkiego wysi&ku, aby stworzy% prawdziwie natchnion$ korporacj#, która jest innowacyj-na. S$ takie, nie przecz#, ale jest ich ma&o. Na drugim kra)cu skali s$ przedsi#biorcy, któ-rzy dopiero rozkr#caj$ biznes. Sukces albo pora!ka ich firmy to dla nich by% albo nie by%. Je"li chce si# mie% innowacyjny zespó& w korporacji, to nale!y dzia&a% tak, jakby si# by&o now$ ma&$ firm$.

Co Pan proponuje zamiast burzy mózgów?Burza mózgów jest przereklamowana. S$ badania, które wskazuj$ nawet na jej ujemny wp&yw na liczb# nowych pomys&ów (Osbor-ne, Diehl, Stroebe). Jednak od liczby pomy-s&ów wa!niejsza jest ich jako"%. Podczas burzy mózgów ka!dy z uczestników pos&uguje si# swoimi schematami my"lowymi, a grupa bierze pod uwag# schematy obecne w bran!y lub ich firmie. W ten sposób trudno wymy-

"le% co" prze&omowego. Moj$ propozycj$ jest w&$czenie do tworzenia pomys&ów elementu losowego. Nasz mózg "wietnie sobie radzi z &$czeniem w wyobra'ni dwóch, zdawa&oby si#, odleg&ych znaczeniowo poj#%. Dla przy-k&adu, co &$czy wino i kwiaty? Cz#sto dajemy je razem, np. gdy sk&adamy wizyt#. A mo!e zrobi% wazon, który jednocze"nie zast$pi kieliszek do wina? Ka!dy z nas jest %wiczony w takich skojarzeniach od dziecka, gdy! to w&a"nie w taki sposób uczymy si# nowych poj#%. Na przyk&ad gdy chce si# wyt&umaczy% dziecku, co to jest samolot, to mo!na powie-dzie%, !e to ptak z !elaza. Gdy dziecko zna ju! poj#cie ptaków i !elaza, mo!e sobie wyobrazi% samolot, zreszt$ samoloty kiedy" rzeczy-wi"cie by&y nazywane !elaznymi ptakami. W strategii 2w1 proponuj#, aby wykorzysta% nasze najsilniejsze narz#dzie do tworzenia

innowacji, czyli si&# skojarze). Wykorzystu-j$c losowo"%, katapultujemy si# w miejsce, do którego nigdy by"my nie dotarli w wyniku burzy mózgów. Potem jedynie nale!y u!y% wyobra'ni, skojarze) i my"lenia logicznego, aby wytworzy% z tego innowacj#.

Czy z uwagi na specyfik! pracy infor-matycy mog$ by" bardziej twórczy ni& inni cz%onkowie za%ogi?Sam kierowa&em firm$, w której po&ow# pracowników stanowili informatycy. Zauwa!y&em, !e najlepsi osi$gaj$ rezultaty, pilnuj$c samych siebie, aby nie my"le% za bardzo „w g&$b”, a cz#"ciej u!ywa% my"lenia „wszerz” (my"lenie lateralne). Mo!na straci% du!o czasu na prób# rozwi$zania problemu na si&#, podczas gdy tu! obok znajduje si# roz-wi$zanie zajmuj$ce o wiele mniej linijek kodu i czasu. Nieprzypadkowo w czasie rekrutacji do czo&owych firm informatycznych na "wie-cie padaj$ pytania typu: dlaczego studzienki

kanalizacyjne s$ okr$g&e, a nie kwadratowe? Te firmy chc$ ludzi, którzy potrafi$ znajdo-wa% nieoczywiste rozwi$zania. *wicz$c si# w strategii 2w1, nabywamy w&a"nie takie umiej#tno"ci. Obecnie informatycy maj$ ogromn$ si&#. Po raz pierwszy w historii jeden cz&owiek, praktycznie nie ruszaj$c si# z miejsca, mo!e zmieni% "wiat.

Jak wykorzysta" znajomo#" strategii 2w1 w mikroskali, czyli w swoim dziale (np. w IT) czy w &yciu prywatnym?Podam przyk&ad. Podczas dyskusji nad strate-gi$ 2w1 postawione zosta&o robocze pytanie: jak szybko zwi#kszy% wydajno"% dzia&u IT? Korzystaj$c ze strategii 2w1, zastanówmy si#, jaki znamy model biznesowy, który wywo-&uje radykaln$ popraw# wydajno"ci w innej bran!y. Od razu nasuwa si# system rynkowy.

W porównaniu do systemu nakazowo--rozdzielczego jest wielokrotnie bardziej wydajny. Dzieje si# tak dlatego, !e jednostka ma bezpo"redni$ korzy"% z tego, aby by% pro-duktywn$. Przypu"%my, !e chcemy osadzi% ten system w dziale IT. In!ynierowie powinni konkurowa% o wykonanie zlece). Ci, którzy wykonuj$ je najlepiej, powinni dostawa% najwi#ksze wynagrodzenie. Za&ó!my, !e robimy „rynek” zlece) wewn$trzfirmowych, na którym pracownicy dzia&u IT musz$ kon-kurowa%. Zapisywaliby si# na dane zlecenie, podaj$c np. czas, w jakim je zrealizuj$, i inne parametry. Ten, kto zaproponuje najkorzyst-niejsz$ ofert#, wygrywa. Oczywi"cie, system potem monitoruje, czy zwyci#zca wywi$za& si# z zadania. By% mo!e, je"li dany in!ynier wykona zlecenie szybciej, ni! zdeklarowa&, otrzyma premi#. Szczegó&y systemu trzeba dopracowa%. Chodzi mi o to, aby pokaza%, !e korzystaj$c ze strategii 2w1, mo!emy liczy% na ciekawe innowacje.

Nieprzypadkowo w czasie rekrutacji do czo'owych firm informatycznych na #wiecie padaj% pytania typu: dlaczego studzienki kanalizacyjne s% okr%g'e, a nie kwadratowe? Te firmy chc% ludzi, którzy potrafi% znajdowa& nieoczywiste rozwi%zania.

41