Transcript

I Politechnika Krakowska

Politechniki Krakowskiej

Beksiński„Pragnę malować tak, jakbym foto-grafował marzenia i sny…”

Mariola rząsa

Postacią, która niewątpliwie za-sługuje na to, żeby znaleźć się w pan-teonie znaczących absolwentów PK jest Zdzisław Beksiński. Był on wy-bitnym przedstawicielem fotografi-ki i malarstwa. Postaram się trochę przybliżyć jego postać.

NaukaUrodził się w 1929 r. w Sanoku,

skończył klasę pierwszą gimnazjum tajnego nauczania jeszcze w czasie okupacji. Tam też ukończył Liceum Matematyczno-Fizyczne im. Królo-wej Zofii i zdał egzamin maturalny. Chciał studiować reżyserię w Wyż-szej Szkole Filmowej, ale jego ojciec (inżynier, ukończył Politechnikę Lwowską) nie zgodził się na to, po-nieważ uważał, że nie zapewni mu to przyszłości. Zaczął więc naukę na Wydziale Architektury, Inżynierii i Komunikacji Akademii Górniczej w Krakowie (wydział późniejszej Politechniki Krakowskiej, która na-rodziła się w murach AG, od 1949 AGH). Wśród profesorów uczelni, którzy uczyli Beksińskiego rysunku

z natury, znajdował się Ludomir Ślen-dziński (I rektor PK).

W czasie studiów Zdzisław zaczy-na fotografować. W 1951 żeni się z Zo-fią Stankiewicz z Dynowa. Egzamin dyplomowy zdaje z wynikiem dobrym w 1952, otrzymuje też tytuł inżyniera architekta i magistra nauk technicz-nych. Gdy kończy studia, zmuszony nakazem pracy, spędza kilka lat poza Sanokiem (Kraków i Rzeszów) na róż-nych placach budowy.

Praca„Byłem kolejno majstrem, inżynie-

rem budowy, później inspektorem nad-zoru. Zawsze w wykonawstwie, nigdy nie w biurze projektów, zresztą w biu-rze projektów na pewno nie miałbym w tym okresie żadnego pola do popisu, bo to był jeszcze okres, w którym obo-wiązywały zasady socrealizmu”.

Nie lubił tej pracy, wrócił do Sa-noka w 1955 i przez kilka lat pracował w Sanockiej Fabryce Autobusów „Au-tosan”.

„Ponieważ nie miałem środków do życia, a moich prac nikt wtedy nie chciał kupić, to przez ileś tam lat pra-cowałem w fabryce autobusów jako piąte koło u wozu, coś w rodzaju desi-gnera na pół etatu. W czasie tego ma-lowałem i rysowałem, a pracę w fabry-ce traktowałem jako źródło skromnego dochodu, który wynosił 1358 zł mie-sięcznie. To był mój dochód w okresie, w którym panowała uświęcona zasa-da: czy się stoi czy się leży 2 tysiące się należy, więc ja nawet tych 2 tysięcy nie miałem.”.

Wtedy to Beksiński zaczął poważ-niej zajmować się malowaniem. Z tru-dem zorganizował sobie pracownię, farby i pędzle przynosił z pracy.

PasjaBeksiński tworzy abstrakcyjne re-

liefy i rzeźby (sztuka awangardowa).

Dąży przy tym do uzyskania drastycz-nej ekspresji. W 1958 rodzi mu się je-dyne dziecko – Tomasz – znany dzien-nikarz i prezenter muzyki radiowej, tłumacz filmów angielskojęzycznych.

Sukces przychodzi dopiero w 1964 na wystawie w Warszawie, podczas której sprzedaje wszystkie wystawio-ne tam rysunki. Wtedy to rzuca pracę w „Autosanie” i całkowicie poświęca się twórczości.

Beksiński przeprowadza się z ro-dziną do Warszawy, wzrasta zaintere-sowanie jego dorobkiem fotograficz-nym. On sam unika uroczystości, nie bierze udziału w życiu artystycznym ani politycznym.

„Dostałem z Kancelarii Prezy-denta zaproszenie dla pana Zygmunta Beksińskiego za Spotkanie Prezyden-ta z twórcami. Już się widzę na takim spotkaniu! Pan Zygmunt nie przyj-dzie.”

Po śmierci żony i syna pozostaje całkowicie samotny, skupia się wtedy na twórczości malarskiej i kompute-rowej. Zostaje zamordowany we wła-snym mieszkaniu w Warszawie przez znanego mu człowieka w 2005 r.

Wszystkie cytaty pochodzą z książki „Bek-siński. Muzeum Historyczne w Sanoku”

fot.

2 x

Arc

hiw

um T

rybó

w

II TRYBY nr 4/2011Politechnika Krakowska

T R Y B Y P K

Było zapotrzebowanie na inżynie-rów, a więc powstał pomysł na uczelnię. Realizacja nie była łatwa, ale się udało! O tym, kiedy, jak i gdzie powstała nasza uczelnia, przeczytajcie sami.

Mariola rząsa

Pomysł powstaniaPoczątki PK sięgają lat niepodle-

głości – w 1921 r. na Akademii Gór-niczej powstała Katedra Budownic-twa i Inżynierii, której kierownikiem został prof. Izydor Stella-Sawicki. To z jego nazwiskiem wiąże się inicjaty-

wa powstania Politechniki.Gdy koniec II wojny światowej

przyniósł Polsce zmianę granic, Poli-technika Lwowska znalazła się na tery-torium ZSRR. Strata najstarszej uczel-ni technicznej, zniszczenia wojenne i pogrom kadry naukowej wymusiły na państwie wykształcenie nowego pokolenia inżynierów, którzy mogliby odbudować kraj. Wtedy to prof. Stel-la- Sawicki zaproponował utworzenie w Krakowie wyższej szkoły technicz-nej. Pomysł poparł ówczesny rektor Akademii Górniczej Walery Goetel, a zgodę wstępną wyraził Minister Oświaty Stanisław Skrzeszewski, co było najważniejszą decyzją. Równo-cześnie powołano Komitet Organiza-cyjny, który miał za zadanie rozwiąza-nie dwóch podstawowych problemów: pozyskanie kadry naukowej i znalezie-nie powierzchni użytkowej.

Pierwsze krokiPod koniec stycznia 1945 r. J. To-

karski (prezes Krakowskiego Towa-rzystwa Technicznego) przekazał bu-dynek obecnego Domu Technika przy ulicy Straszewskiego 28. Pozyskano również budynek „Oleandry” przy ul. 3 Maja 7. I w zasadzie od początku in-tensywnie zaczęto organizować zaple-cze i przyjmować studentów (ogromne rzesze studentów).

Jak się zaczęło z PK?

IIPolitechnika Krakowska

III Politechnika Krakowska

T R Y B Y P K

„Entuzjazm dla utworzenia uczelni był tak wielki, że rejestrację studentów przeprowadzono nieodpłatnie w ra-mach czynu społecznego” – czytamy na stronie internetowej PK. Korzystne dla tworzącej się placówki było prze-siedlenie do Polski pracowników z Po-litechniki Lwowskiej m.in. Mariana Kamieńskiego, Zenobiusza Kłębow-skiego.

W tym czasie, a dokładniej 31 maja 1945 r. zainaugurowano pierwszy rok akademicki Politechniki Śląskiej, któ-ra tymczasowo miała siedzibę w Kra-kowie. Wtedy władze nie były prze-konane do tworzenia drugiej uczelni o takim profilu w południowej Polsce. Jednak wkrótce Politechnika Śląska przeniosła swoją siedzibę do Gliwic, a 5 października 1945 r. Minister Oświaty zezwolił na organizowanie

przy AG wydziałów politechnicznych: architektury, leśnego oraz inżynierii lądowej, wodnej i mierniczej. Posiada-ły odrębność administracyjną i budże-tową, a także własny Senat. Prorekto-rem został prof. Izydor Stella-Sawicki. Jednak stan niepewności trwał dalej. Dopiero około 19 października 1946 r. przedstawiciele najwyższej władzy wydali dekret o utworzeniu na AG Wydziałów Architektury, Inżynierii i Komunikacji, nazywanych Wydzia-łami Politechnicznymi. Akt posiadał moc ostateczną obowiązującą wstecz od 1 kwietnia 1945 r. I ten dzień jest uważany za datę powstania Politechni-ki Krakowskiej.

LokalizacjaWtedy najważniejszym zadaniem

było zdobycie stałego lokalu, które

odpowiadałyby szkolnym potrzebom. Rozwiązano to dość szybko – w pierw-szej połowie 1946 r. wojsko zwolniło budynki przy ul. Warszawskiej 24. Prof. Stella-Sawicki niezwłocznie podjął starania i w związku z tym przekazano jeden pawilon położony u zbiegu ulic Szlak i Warszawskiej. Następne trzy budynki Politechnika zyskała dopiero po wizycie rektora AG W. Goetla u marszałka Polski Michała Roli-Żymierskiego. Co do usamodziel-nienia się Wydziałów Architektury, Inżynierii i Komunikacji, Minister Szkolnictwa Wyższego wydał zarzą-dzenie dotyczące zmian w Akademii Górniczo-Hutniczej. Na miejscu Wy-działu Inżynierii powstały Wydziały: Budownictwa Lądowego i osobno Bu-downictwa Wodnego, a Wydział Ko-munikacji zmienił nazwę na Wydział Mechaniczny.

Pełną niezależność PK uzyskała 7 lipca 1954 r. (uchwałą Rady Ministrów została ustanowiona Politechnika Kra-kowska) i tym samym pozytywnie zakończył się proces tworzenia WA, WBL, WBW i WM. Pierwszym rekto-rem został prof. Ludomir Ślendziński.

Ze strony PK: „Rozporządzeniem Rady Ministrów z 30 września 1976 r. uczelni nadane zostało imię Tadeusza Kościuszki – bohatera narodu polskie-go i amerykańskiego, znakomitego inżyniera i twórcy wielu nowatorskich projektów dróg oraz budowli fortyfika-cyjnych i hydrotechnicznych”.

PK dziśDzisiaj do Politechniki należy ob-

szar o powierzchni łącznej 110 ha, rozmieszczony na dwóch kampusach. Dodatkowo PK posiada obiekty zabyt-kowe: budynek przy ul. Kanonicznej 1 w Krakowie, dawny pałac królewski w Łobzowie (ul. Podchorążych), pa-łac w Janowicach koło Tarnowa oraz drewnianą willę w Zakopanem, a tak-że obiekty sportowe: pełnowymiaro-wą halę sportową w Centrum Sportu i Rekreacji przy ul. Kamiennej, halę sportową i korty tenisowe w Czyży-nach oraz Ośrodek Sportów Wodnych w Żywcu.

fot.

3 x

Jan

Zych

III

IV TRYBY nr 4/2011Politechnika Krakowska

T R Y B Y P K AktualnościTydzień Bibliotek

Jest to ogólnopolski program reali-zowany przez Stowarzyszenie Biblio-tekarzy Polskich od 2004 r. Jego cel to rozpowszechnienie czytelnictwa, podkreślenie roli bibliotek w życiu społecznym i kulturalnym, a dodatko-wo popularyzacja różnych form pracy z czytelnikami. Akcja angażuje nie tylko biblioteki, ale także centra kul-tury, placówki oświatowe, wydawnic-

twa, media i władze lo-kalne. Reali-zacja progra-mu odbywa się w maju i rozpoczyna w Dniu Bi-b l io t e k a r z a i Bibliotek – 8 maja.

K o n k u r s na plakat VIII O g ó l n o p o l -skiego Tygo-

dnia Bibliotek wygrała pani Krystyna Kaczmarczyk, pracownik Biblioteki Politechniki Krakowskiej.

Tytuł doktora honoris causa PK!

Senat Politechniki Krakowskiej na-dał tytuł doktora honoris causa prof. Oskarowi Josifowiczowi Kojfmanowi – rektorowi Państwowego Iwanow-skiego Uniwersytetu Chemiczno-Tech-nologicznego. Uroczystość odbyła się 11 marca 2011 r.

Prof. Kojfman to wybitny spe-cjalista w obszarze badań podsta-wowych nad fizyczno-chemicznymi własnościami związków takich jak porfiryny i metaloporfiryny, poszu-kiwania analogów strukturalnych i związków z cieczami krystaliczny-mi. Urodził się w rosyjskim Saratowie, studia wyższe ukończył na Politechni-ce w Iwanowie. Tam uzyskał stopień naukowy inżyniera w specjalności chemik-technolog i kolejno doktor inżynier nauk technicznych oraz pro-

fesora. Jest autorem i współautorem wielu publikacji, patentów i wzorów użytkowych. W ramach współpracy z chemikami chińskimi opracował technologię otrzymywania polimerów zawierających pierścienie porfiryny, które pozwalają na dynamiczną terapię nowotworów i usuwanie z krwiobiegu człowieka niektórych niebezpiecznych szczepów wirusów.

Lubię to!Politechnika Krakowska jest już

na Facebooku. Zapraszamy na tą ofi-cjalną stronę fanów Politechniki Kra-kowskiej! Znajdziecie na niej wszelkie aktualne informacje dotyczące naszej uczelni, a także forum do wymiany opinii na temat PK. Klikajcie! I tym samym zwiększajcie grono fanów PK!

Małgorzata syrda-Śliwa, rzecznik praso-wy politechniki krakowskiej

We wtorek 22 lutego 2011 r. o go-dzinie 10 odbyła się pierwsza oficjalna emisja internetowa Radia „Nowinki” Politechniki Krakowskiej. Radio „No-winki” niezmiennie od 1958 r. nadaje audycje studenckie na terenie aka-demików Politechniki Krakowskiej. Uruchomienie radia internetowego umożliwi dotarcie do szerszego kręgu słuchaczy.

Wraz z poszerzeniem możliwości odbioru rozszerzył się i czas nadawa-nia audycji oraz ich tematyka. Radio „Nowinki” od poniedziałku do piątku w blokach porannych (powtarzanych popołudniem) i wieczornych będzie ciekawie mówić o Politechnice, jej ludziach – studentach, pracownikach

i absolwentach, możliwościach stu-diowania, intrygujących naukowych odkryciach, uczelnianych wydarze-niach. Wieczorne pasmo, którego go-spodarzami zgodnie z 50-letnią trady-cją będą studenci, to czas na rozmowy o kulturze, muzyce, krakowskich im-prezach, premierach, koncertach. Po-szerzenie formuły, w której działa Ra-dio Nowinki, to okazja dla słuchaczy do lepszego poznawania Politechniki. Studenci i absolwenci uczelni będą również mogli zbierać doświadczenia dziennikarskie i realizacyjne.

Integralną częścią „nowych” „No-winek” jest multimedialny serwis internetowy www.nowinki.pk.edu.pl, za pomocą którego można słuchać aktualnych audycji, odsłuchiwać ar-

chiwalne oraz oglądać materiały wideo, relacjonujące bogate życie Politechniki Krakowskiej.

Zapraszamy na stronę www.nowinki.pk.edu.pl i do słucha-nia Radia Nowinki.

janusz krupa, redaktor naczelny

Już teraz można obejrzeć filmy z otwarcia radia i nadania tytułu dokto-ra honoris causa prof. Oskarowi Kojfma-nowi. A niedługo pojawi się film z bie-gu kościuszkowskiego i dnia otwartego PK. Ponadto na bieżąco pojawiają się ciekawe reportaże, dostępne na stronie do wysłuchania w postaci podcastów. Poszukujemy reporterów, redaktorów, prezenterów, osób do obsługi technicz-nej, informatyków, grafików, osób do korekty tekstów itp., a także oferujemy możliwość podpisania umów wolonta-riackich.

DA – św. Florian Duszpasterstwo akademickie ma spotkania w każdy czwartek o 20 przy salce, oczywiście przy parafii św. Floriana. Zapraszamy!

Radio „Nowinki”