16
Potrzebna pomoc dla mieszkańców Pikusa – zajrzyj na str. 3. Bezpłatny tygodnik w każdy piątek Nr 6 Nakład: 5.000 tel. 723 951 728 e-mail: [email protected] Str. 6-7 REKLAMA Piątek 12 października 2012 Kalendarz imprez str. 10 Młody, zdolny i… z Iławy. Tomasz Dąbrowski koncertował w Yellow Str. 8-9 50 lat po ślubie i jeszcze się kochają. Str. 6

Życie Regionu 6

Embed Size (px)

DESCRIPTION

Bezpłatny tygodnik lokalny Życie Regionu Iławskiego. Co tydzień 5.000 egzemplarzy, dostępnych w kilkudziesięciu punktach dystrybucji.

Citation preview

Page 1: Życie Regionu 6

Potrzebna pomoc dla mieszkańców Pikusa

– zajrzyj na str. 3.

Bezpłatny tygodnik w każdy piątek

Nr 6 Nakład: 5.000 tel. 723 951 728 e-mail: [email protected]

Str. 6-7

REKLAMA

Piątek

12października

2012

Kalendarz imprezstr. 10

Z Iławy do Mam TalentKarola Drzewoszewskiego powrót do telewizji

Str. 7

Młody, zdolny i…z Iławy.

Tomasz Dąbrowski koncertował w Yellow

Str. 8-9

Taka miłość się nie zdarza…50 lat po ślubie i jeszcze się kochają. Str. 6

Co z tym mostem?

Opinie na str. 3

Page 2: Życie Regionu 6

DRUGA STRONA ŻYCIA2

Bezpłatny tygodnik.Nakład: 5 tys. egzemplarzy.Zasięg: Iława i region iławski. Dystrybucja bezpośrednio do domów, firm i instytucji, dostępna w 15 punktachDruk: „Express Media Sp. z o.o.”, Bydgoszcz

REDAKCJA14-200 Iława, ul. NIepodległości 10tel. +48 723 951 728e-mail: [email protected]/zycieregionu

REDAGUJE ZESPÓŁRedaktor naczelnaEdyta Kocyła-Pawłowskae-mail: [email protected] Lewkiewicz, Anna Sarnowska,Anna Wernecka, Miłosz Klepczyński, Hubert Młynarczyk

BIUROWioletta Drzewińskae-mail: [email protected]

REKLAMAtel. +48 723 951 728e-mail: [email protected]

KOLPORTAŻtel. +48 723 951 728e-mail: [email protected]

SKŁAD I DTPIneo „Creative Design Group”Andrzej Bryzektel. +48 535 500 005e-mail: [email protected]

Dzień dobry!Godziny, dni i tygodnie ucie-kają z zawrot-ną prędkością. Często brakuje nam czasu na zastanowienie się nad kolejnymi wy-darzeniami. Często nie mamy chwili na to, by spojrzeć i zweryfikować przeszłość. Ciekawie jest uczestni-czyć w momencie, w którym ludzie spotykają się po długim czasie rozłą-ki. Pięknie jest wspólnie wspominać odległe czasy. Kolejny numer „Życia Regionu” ujrzał światło dzienne. To kolejny tydzień wydarzeń, podnio-słych chwil i naszych prywatnych radości i trosk. Jesienne wieczory są coraz dłuższe, więc może warto poświęcić trochę czasu na zastano-wienie się? Ulotność zdrowia i życia często dopadają nas w najmniej oczekiwanym momencie. Spotkania po latach, uśmiech znajomej twarzy - na to mamy coraz mniej czasu. Zani-kamy w wielkim wyścigu, ale czy na pewno tak bardzo spieszymy się do mety? Życie jest pękiem piękna, rado-ści i niespodzianek. Nie pozwólmy, by coś to niszczyło. Jesteśmy po to, żeby walczyć z własnymi przeszkodami. Wszystko potrafimy pokonać. Po-ważnie. Odnajdźmy czas na prawdzi-we wartości. Doszukujmy się uczuć w sobie i obdarowujmy nimi innych. Nie zwlekajmy z ważnymi słowami i okazywaniem pozytywnych wibra-cji. Jesteśmy wielcy i wykorzystujmy potencjał dany nam przez naturę. Zamiast gonić w niewiadomym celu, dobijajmy się do drzwi szczęścia. Ono jest tak blisko… Życie nie może być prostym rejsem między kołyską, a grobem. Wielu pięknych portów w waszych życiowych rejsach życzę na nadchodzący tydzień.

Redakcja nie zwraca nadesłanych tekstów

i zastrzega sobie prawo dokonywania

skrótóworaz adiustacji.

Za treść reklam i ogłoszeń redakcja nie

odpowiada.

Nr 6, PIĄTEK, 12 października 2012www.zycieregionu.pl

REKLAMA

Teks

t i fo

t. Miło

sz K

lepc

zyńs

ki

Z Rafałem Kociędą, autorem albumu „Iława wczoraj i dziś”, rozmawia Miłosz Klepczyński.

Utrwalanie historii jest jednym z elementów tworzenia toż-samości. Powstaje coraz więcej publikacji na temat polskich miast. Ostatnio ciekawym gatunkiem stały się albumy uka-zujące walory krajobrazu i zabudowy pokazane na starych pocztówkach z porównaniem do wyglądu współczesnego. Nie-dawno tego typu publikację wydał Rafał Kocięda z Iławy. „Iława

wczoraj i dziś” to doskonała forma podróży do przeszłości.

- Co skłoniło pana do stworzenia książki?- Osoby oglądające moją kolekcję pocztówek, wskazując na kon-

kretną pocztówkę, często zadawały pytanie „a gdzie to było?”. Z przyjemnością odpowiadałem, ale smucił mnie fakt, że

większość ludzi rozpoznaje tylko naj-bardziej charakterystyczne obiekty, takie jak ratusz, kino czy „czerwony

kościół” i nie domyśla się nawet, jak piękną zabudowę miała przedwo-jenna Iława. Pomyślałem, że taka książka byłaby doskonałą pozy-cją, tym bardziej, że dotychczas

ukazał się tylko jeden album uka-zujący pocztówki z Deutsch Eylau.

- Jak długo pracował pan nad publikacją?- W 2003 roku tematem mojej pracy licencjackiej było zrobienie

strony internetowej „Iława wczoraj i dziś”. Pracę obroniłem, a sama strona była w sieci bodajże 2 lata. Już wtedy pomyślałem o

albumie, ale ilość materiałów - i przede wszystkim wiedzy - była za mała, żeby wydać książkę.

Temat odświeżyłem w 2007 r., ale na dobre prace ruszyły na początku

2010 r. Dużo czasu pochłonęło wykonanie zdjęć. Ze względu na zieleń miejską zasłaniającą interesujące mnie obiekty, musiały one być robio-ne w różnych porach roku. To stwarzało kolejne przerwy ze względu na pogodę – dobre zdjęcia wymagają odpowiedniego światła, a - jak wiadomo - okres jesienny i wczesnowiosenny, kiedy nie ma listowia, to krótkie dni, często zamglone i z zachmurzonym niebem. Udało się jednak. Duża w tym zasługa fotografa Andrzeja Musińskiego, który jest autorem zdjęć. - Czym zajmuje się pan zawodowo?- Pracuję jako zaopatrzeniowiec w dziale technicznym jednego z iław-skich przedsiębiorstw. Historia Iławy to moje hobby, w żaden sposób nie jest związane z moim wykształceniem czy wykonywanym zawodem. - Czy planuje pan kolejne publikacje?- Mam pomysły na dwie kolejne prace, które przybliżą nam historię Iławy, ale na razie są to tylko pomysły. Wydanie albumu „Iława wczo-raj i dziś” pokazało mi, jaki ogrom pracy i środków wymaga realizacja podobnych zamierzeń. Na dzień dzisiejszy pozostawiam je jako plany, ale znając siebie, długo spokojnie nie usiedzę. - Jak pan ocenia pomoc urzędu miasta?- Wydanie albumu „Iława wczoraj i dziś” na żadnej płaszczyźnie nie wymagało pomocy ze strony magistratu, tak więc nie mam co oceniać. Cały projekt jest mojego autorstwa, łącznie ze sfinansowaniem wyda-nia całości nakładu. Chciałbym jednak, korzystając z okazji, kolejny raz podziękować dwóm osobom. Stanisławowi Baruchowskiemu, który udostępnił mi swój zbiór pocztówek iławskich. Bez pomocy Stanisława wydanie albumu znacznie przeciągnęłoby się w czasie. Kolejną osobą, której serdecznie dziękuję za trud i poświęcony czas, jest wspomniany już Andrzej Musiński, iławski fotograf, który jest autorem zdjęć współ-czesnej Iławy. Osoby te z wielkim entuzjazmem podeszły do mojego projektu, za co serdecznie im dziękuję.

„Długo spokojnienie usiedzę”

Page 3: Życie Regionu 6

OPINIE 3

Złapiesz nas

Most między JeziorakamiOd otwarcia mostu między Małym a Dużym Jeziorkiem nie ucichły jeszcze głosy krytyczne, dotyczące głównie

zastosowanych kolorów. Dobrze, że docierają do nas również opinie pozytywne…Na

Nowy mostW tym tygodniu zapytaliśmy mieszkańców Iławy o opinie na temat kolorystyki nowego elementu w iławskim krajobrazie, który powstał nad

przesmykiem pomiędzy Małym i Dużym Jeziorakiem. Czy iławianom podoba

się nowopowstały most przy ul. Konstytucji 3-Maja i jak się sprawuje?

Tekst i fot. Ania Sarnowska

Dwie strony medaluZbigniew Maćko, fotografik: - Nie bardzo orientuję się w pilnych potrzebach przebudowy starego mostu, fakt był stary i wymagał jakichś zmian, jednak stary most służył jeszcze dobrze (chyba, że o czymś nie wiem) i nie był priorytetową inwestycja zwłaszcza, że są o wiele pilniejsze wydatki w mieście. Jeśli stawiamy na turystykę to na nią stawiajmy. Zde-

cydowanie wolałbym, aby najpierw powstała prawdziwa przy-stań. W ten sposób określilibyśmy potrzeby ewentualnego

zwiększenia przepustowości mostu. Druga sprawą jest or-ganizacja pracy, zmiana organizacji ruchu w mieście, jak zwykle w letnie miesiące zamiast gościć turystów rozko-pujemy Iławę i turyści błąkają się objazdami, zwłaszcza, że to któreś lato z kolei. Przebudowa samego mostu moim zdaniem jakoś drastycznie nie poprawiła sytuacji, bo jak dla mnie most jest wciąż za niski. A co do samego mostu kolorystyka jest dość dziwna i krzykliwa. Rozumiem, że o kolorystyce decydował konkurs; jednak ktoś, kto decydo-

wał o wynikach tego konkursu powinien być świadomy, że obecnie most nie komponuje

się zbytnio z otoczeniem. Odbiór mostu jest cokolwiek dziwny, ale takie może było zamierzenie. Połączenie chyba nie do końca sensowności przebudo-wy z kolorystyką mnie osobiście nie za bardzo odpowiada. Ale może ta chwila zastanowienia to jest droga do przemyśleń przyszłych decyzji. Iławę musimy zmieniać, jednak życzyłbym sobie, aby to szło dwu-torowo: wizualizacja, estetyka, ale i co ważne przedsiębiorczość i nowe miejsca pracy, bo jedno bez drugiego

zbytniego sensu nie ma. Będziemy mieli piękne miasteczko z szarymi

smutnymi ludźmi walczącymi o każ-dy dzień, a to chyba nie o to chodzi.

Tekst Edyta Kocyła-Pawłowska, fot. Marcin Pawłowski, archiwum

Sonda ŻyciaBeata: - Most prezentuje się bardzo ładnie. Kolorystyka jest trafna i

ogólnie nie mam żadnych zastrzeżeń. Pasuje do naszego krajobrazu. Duży plus dla projektantów, że mamy teraz szersze chodniki. Łuk wygląda trochę wielkomiejsko, ale kolorystyka jak najbardziej w porządku. Pomysł z pokolorowaniem mostu przez uczniów na-szych szkół to bardzo fajna inicjatywa. Pozwala się młodym oso-bom rozwijać i pokazać swoje możliwości. Ogólnie nie zauważyłam

żadnych niedociągnięć. Różne są gusta i trudno dogodzić każdemu.

Joanna: - Funkcjonalności nowego mostu jeszcze nie miałam okazji przetesto-wać. Natomiast most ma wygląd bardzo radosny. Ciekawe kolory w niczym nie przeszkadzają, a wręcz przeciwnie: dodają miastu uroku i wesołości. Jestem za przekazywaniem jak najwięcej inicjatyw do działania i tworzenia młodym ludziom. Pokolorowanie mostu przez uczennicę gimnazjum to bardzo fajna

sprawa. Sama mam syna na studiach i uważam, że wszystko dla młodych. Trzeba stwarzać im jak najwięcej możliwości i dawać szansę samorealizacji.

Arkadiusz: - Most jest bardzo piękny. Codziennie przemierzam tą trasę i mogę powiedzieć, że nareszcie iławianie mają się czym pochwalić. Czer-wono-niebieska kolorystyka bardzo przypadła mi do gustu. Szersze chodniki, wybudowana droga rowerowa. Teraz można pokonywać tę piękną trasę na rowerze. Same plusy. Niektórym kolorystyka nie bardzo się spodobała, ale mieszkańcy naszego miasta nie mają na co narzekać. Mamy piękny basen, do którego droga prowadzi właśnie przez ten most, i też na niego narzekają. Przy okazji, jako że jestem instruktorem pływania, to wszystkich serdecznie zapraszam na basen.

Nie dostałeś gazety do domu?Zajrzyj tu:Nasza redakcja, ul. Niepodległości 10, wejście obok bankomatu

Starostwo Powiatowe, ul. Andersa 2a: pierwsze piętro i parter (Wydz. Komunikacji)

Informacja Turystyczna, ul. Niepodległości 13

Kiosk przy szpitalu, ul. Andersa 3Klubokawiarnia, park miejskiRestauracja Gastro, park miejskiCzytelnia Publicznej Biblioteki Miejskiej, ul. Jagiellończyka 3

ODK, ul. Skłodowskiej 26 aSalonik Prasowy na parterze Galerii Jeziorak, ul. Królowej Jadwigi 6

Kiosk pani Danusi, ul. Kościuszki przy uczelni wyższej

Sklep spożywczo-przemysłowy „U Moniki”, ul. Wyszyńskiego 28

Sklep Maćko przy ul. 1 MajaSusz, sklep S-Mol, ul. Piastowska

ŻYCIE W OBIEKTYWIE

„Zupa kalafiorowa” na ul. Ostródzkiej.

Pożar za20 tysięcyGmina Iława

Policjanci ustalają przyczynę powstania pożaru, do którego doszło w czwartek, 4 paździer-nika po południu w miejsco-wości Pikus. Właściciel posesji oszacował straty na kwotę 20 tys. złotych. W miniony czwartek ok. godz. 16.35 w miejscowości Pikus w gminie Iława doszło do powstania pożaru budynku gospodarczego stojącego na terenie prywatnej po-sesji. Wśród rzeczy, które znajdo-wały się wewnątrz budynku, był m.in. ciągnik rolniczy, motorower i trzy rowery. Wartość strat po-krzywdzony oszacował na kwotę 20 tyś zł. Policjanci wykonali oględziny miejsca zdarzenia. Obecnie trwają czynności zmierzające do ustale-nia przyczyny powstania pożaru. W pobliżu zabudowań znajduje się hydrant, który, jak twierdzą poszkodowani, nie jest sprawny, przez co ich zdaniem doszło do opóźnienia w rozpoczęciu akcji gaśniczej. Tę kwestię również wy-jaśniają policjanci. Tymczasem Gminny Ośrodek Pomocy Społecznej apeluje o pomoc dla pokrzywdzonych w pożarze państwa Gula. Potrzebne są pieniądze, a także opał, mate-riały budowlane itp. Wszystkich ofiarodawców prosimy o bezpo-średni kontakt z rodziną państwa Gula lub pracownikiem socjalnym Gminnego Ośrodka Pomocy Spo-łecznej w Iławie, ul. Andersa 2A, Aleksandrą Chojnacką pod nu-merem telefonu 89 649 08 36.

eka, KPP Iława

Nr 6, PIĄTEK, 12 października 2012www.zycieregionu.pl

Kinga Hachaj z Nowej Wsi koło Iławy, zwy-ciężczyni konkursu na kolorystykę mostu, uczennica Gimnazjum nr 1: - Mój projekt ko-lorystyki (na zdjęciu obok) wygrał w konkursie zorganizowanym przez Generalną Dyrekcję Dróg Krajowych i Autostrad na początku tego roku. Tak naprawdę, to zastosowane kolory nie są do końca moim pomysłem. Tam, gdzie jest kolor żółty, ja planowałam zieleń, a konkretnie – trawę. Nie miałam pojęcia, że to będzie betonowa ściana. Moje ko-lory to czerwony i granatowy, po prostu bardzo je lubię i uważałam, że bardzo dobrze do siebie pasują. Część przęseł mostu według mojego rysunku miała być granatowa, a część – czerwona. Wiem, że wiele prac zostało zgłoszo-nych do tego konkursu, ale czemu wybrano akurat moją…? Nawet z mojej szkoły podobno napłynęło dużo rysunków. Prace robiliśmy na lekcjach plastyki, ja akurat (i moja klasa) pod okiem pani Jolanty Michalewskiej.

gorąco

Fot.

Mar

ek R

ypiń

ski

Page 4: Życie Regionu 6

4 WYDARZENIA

Ośmiu pijanych w jeden weekend

Jesteś świadkiem wydarzenia? Masz dla nas temat?

Od lewej: wiceprzewodniczący rady Stanisław Ewertowski, przewodniczący Henryk Dzierzęcki, wiceprzewodniczący Ryszard Koziorowski.

Nr 6, PIĄTEK, 12 października 2012www.zycieregionu.pl

Policjanci wyjaśniają okoliczno-ści wypadku drogowego, do któ-rego doszło w minioną sobotę na trasie Bałoszyce – Kisielice. Kierujący i pasażer auta z obra-żeniami ciała zostali przewiezieni do szpitala. Do zdarzenia doszło w minioną so-botę o godz. 23.15 na trasie Bałoszy-ce - Kisielice. Ze wstępnych ustaleń wynika, że kierujący seatem Adam K., 32-letni mieszkaniec gminy Susz, na łuku drogi nie dostosował pręd-kości jazdy do warunków ruchu, stracił panowanie nad pojazdem, zjechał na pobocze, a następnie uderzył w drzewo. Kierujący w wy-niku zdarzenia drogowego doznał urazu głowy i złamania kości pra-wego uda. Pasażer pojazdu, 24-letni mieszkaniec gminy Kisielice, doznał złamania kości uda prawego, urazu głowy i stłuczenia klatki piersiowej. Obaj mężczyźni trafili do szpitala. Policjanci wyjaśniają szczegółowe okoliczności zdarzenia.

KPP Iława

Sobotni wypadekGmina Susz

Pięcioro nietrzeźwych kierujących zatrzymali policjanci z powiatu iław-skiego w miniony weekend. Wszy-scy oni już wkrótce staną przed sądem. Za to przestępstwo kodeks karny przewiduje karę nawet do 2 lat pozbawienia wolności i utratę prawa jazdy. W Iławie na ul. Sienkiewicza po-licjanci zatrzymali Jarosława B.,

47-letniego mieszkańca woje-wództwa mazowieckiego, który kierował samochodem cięża-rowym marki iveco, mając 1,9 promila alkoholu w organizmie. Policjanci zatrzymali prawo jaz-dy kierującego. Pojazd, którym kierował mężczyzna, został za-bezpieczony na parkingu strze-żonym. 47-latek został zatrzy-many w policyjnym areszcie do wyjaśnienia. W miejscowości Gardzień w gmi-nie Iława policjanci zatrzymali 19-letniego Pawła D. nie posiada-jącego stałego miejsca zamiesz-kania, który kierował renaultem mając przeszło 1 promil alkoholu w organizmie. Policjanci zabez-

pieczyli pojazd na parkingu strze-żonym. Podejrzany został zatrzy-many w policyjnym areszcie. W Iławie na ul. Sobieskiego po-licjanci zatrzymali Marzenę K., 27–letnią mieszkankę Iławy, która kierowała toyotą mając przeszło 2 promile alkoholu w organizmie. Policjanci zatrzymali prawo jazdy kierującej. Jej pojazd został zabezpieczony na parkingu strzeżonym. Na ul. Sienkiewicza w Iławie po-licjanci zatrzymali Krzysztofa D., 47-letniego mieszkańca Iławy, który podejrzany jest o kierowa-nie fordem w stanie nietrzeźwo-ści. Mężczyzna w chwili badania alkomatem miał 1,8 promila

alkoholu w organizmie. Pojazd mężczyzny zabezpieczyła osoba przez niego wskazana. W miejscowości Urowo w gmi-nie Zalewo policjanci zatrzymali Wojciecha Z., mieszkańca tamtej-szej gminy, który kierował oplem mając 1,5 promila alkoholu w organizmie. Pojazd, zabezpieczy-ła osoba wskazana przez właści-ciela. Za kierowanie pojazdem mecha-nicznym w ruchu lądowym w stanie nietrzeźwości kodeks kar-ny przewiduje karę nawet do 2 lat pozbawienia wolności i utratę prawa jazdy.

KPP Iława

Po pijaku za kółkoRegion

Dwaj mieszkańcy gminy Zalewo już wkrótce usłyszą zarzut niele-galnego połowu ryb. Mężczyźni ci zostali ujęci na gorącym uczynku przestępstwa przez strażników rybackich na jeziorze Jaśkowskim w gminie Zalewo. Funkcjona-riusze zabezpieczyli do sprawy łódź, wiosła i sznur węgorzowy. Tomasz B. i Paweł C. podejrzani

są o kłusownictwo przy użyciu sznurów węgorzowych. Za niele-galny połów ryb Ustawa o rybac-twie śródlądowym przewiduje karę nawet do 2 lat pozbawienia wolności i przepadek przedmio-tów, a także narzędzi służących do popełnienia tego przestępstwa.

KPP Iława

Kłusowali…Gmina Zalewo

Powiatowa bieżączkaRegion

Zarząd powiatu, obok sekretarz Anna Rabczyńska.

W Spółdzielczym Domu Kultury „Polanka” 4 października odbyło się spotkanie finałowe konkursu pod nazwą „AKTYWNY SENIOR 2012”, którego organizatorem było Centrum Wspierania Aktywności Osób Niepełno-sprawnych w Iławie. Na uroczystość wręcze-nia nagród laureatom przybyli seniorzy bio-rący udział w konkursie, beneficjenci działań Centrum, a także goście. Konkurs odbywał się pod patronatem honorowym burmistrza miasta, więc nie zabrakło także Włodzimierza Ptasznika. Swoją obecnością niespodziewanie zaszczyciła zebranych również posłanka Iwo-na Guzowska, która w tym czasie przebywała z wizytą w Iławie. Celem konkursu Aktywny Senior 2012 było promowanie aktywnych postaw osób star-szych, docenienie ich wysiłku i umiejętności pozytywnego przeżywania jesieni życia, po-mimo przeszkód zdrowotnych, życiowych czy ekonomicznych, poprzez przybliżenie ich sylwetek, zainteresowań, pasji, działań i doko-nań. Zgodnie z założeniami, spośród nadesła-nych przez osoby prywatne lub organizacje zgłoszeń, jury wyłoniło trzech laureatów, tj.

seniorów wykazujących się największą, naj-ciekawszą lub najbardziej godną naśladowa-nia aktywnością.

Nagrodę główną i tytuł Aktywnego Seniora 2012 jury przyznało Jadwidze Abramowicz. Wyróżnienia otrzymali także: Halina Listkow-ska i Józef Korzeniewski. Pozostali uczestnicy konkursu otrzymali nagrody pocieszenia (Czesława Jussel, Anna Pyrzowska, Teresa Napierała, Henryk Banasiak, Stanisław Wa-silow).

Konkurs był częścią działań zaplanowanych w ramach projektów realizowanych przez PSOUU Koło w Iławie: zadania pn. „Wspie-ranie aktywności osób niepełnosprawnych” współfinansowanego ze środków gminy miejskiej Iława oraz zadania pn. „RE-aktywu-jemy seniorów w ramach Centrum Wspiera-nia Aktywności Osób Niepełnosprawnych” współfinansowanego z dotacji samorządu województwa warmińsko-mazurskiego.

M. Wróblewska, oprac. eka

Wybrano aktywnego seniora Poniżej prezentujemy najważniejsze informacje dotycząceAktywnych Seniorów 2012 (źródło: rekomendacje konkursowe):

Radni na ostatniej sesji powiatu iławskiego oprócz podejmowania uchwał, dyskutowali rów-nież o bieżących sprawach powiatu.

Radni podjęli m.in. uchwałę o dofinansowaniu 180.000 zł dofinansowania przedszkola w Kisieli-cach. Pieniądze mają być przeznaczone na rehabilita-cję dzieci niepełnosprawnych, rada przyjęła uchwałę jednogłośnie. Gmina Kisielice stara się o dalsze dofi-nansowanie na sprzęt do rehabilitacji.

Zbyt mało dyspozytorni czy karetekRada walczy o większą ilość dyspozytorni w naszym województwie. W danym momencie jest tylko jedna stacjonująca dyspozytornia w Olsztynie. Rada ma zamiar złożyć pismo do wojewody o stworzenie większej ilości, mianowicie w Ełku i Elblągu. Ma to polepszyć przekierowanie karetki w dane miejsce, bo - jak wiadomo - istnieje wiele miejscowości o tych samych nazwach.

Most grozi zawaleniemZmiana organizacji ruchu oraz zamknięty most przy

ul. Wojska Polskiego na trasie Iława-Radomno rów-nież były tematem na sesji. Stan mostu jest krytyczny, z tego względu radni zatwierdzili jego zamknięcie i zmianę organizacji ruchu. Problemem jest nieprze-jezdność, bo wyburzenie mostu powoduje, że jedyna droga do Iławy z tamtego kierunku zostanie zamknię-ta. Odcięci od Iławy mieszkańcy bezskutecznie proszą wykonawcę o wybudowanie drewnianej kładki. Po interwencji mieszkańców w Powiatowym Zarządzie Dróg odpowiedziano, że nie można zrobić drewnia-nej kładki ze względu na bezpieczeństwo. Można mogą jedynie ułatwić przejście przez tory kolejowe. Mieszkańcy nie wyobrażają sobie tego przejścia w zimę. Dyrektor Zarządu Dróg przekazał również, że wykonawca, czyli firma Budimex, nie miał obowiązku reorganizacji ruchu podczas przebudowy mostu. Za-rządcy dróg twierdzą coś zupełnie przeciwnego, mia-nowicie, że Budimex miał obowiązek powiadomienia o zmianie organizacji ruchu mieszkańców oraz firmy działające na tym terenie.

Miłosz Zieliński,fot. Anna Wernecka

Jadwiga Abramowicz odbiera nagrodę.

Page 5: Życie Regionu 6

WYDARZENIA 5

Ośmiu pijanych w jeden weekend

Daj nam znać: [email protected], tel. 723 951 728

Nr 6, PIĄTEK, 12 października 2012www.zycieregionu.pl

Na ostatniej sesji rada miasta usta-liła stawki opłaty targowej. Będą one obowiązywać od 1 stycznia przyszłego roku. Dzienne stawki opłaty targowej na te-renie miasta Iławy od osób fizycznych, osób prawnych oraz jednostek orga-nizacyjnych nie mających osobowości prawnej dokonujących sprzedaży na targowiskach, rozumianych zgodnie z art. 15 ust. 2 ustawy o podatkach i opłatach lokalnych wynoszą od sprze-daży:

a) z wozu konnego (od wozu) 13.0 zł

b) z pojazdów samochodowych (od pojazdu):przy ładowności do 1,5 t włącznie 28.0 złprzy ładowności powyżej 1,51 44.0 złz samochodu osobowego 18.0 zł

c) z przyczepy (od przyczepy):przy ładowności do 1,51 włącznie 18.0 złprzy ładowności powyżej 1,5 t 40.0 zł

d) z przyczepy campingowej (od przyczepy) 27.0 zł

e) obnośnej z ręki, kosza towarów własnej produkcji np. sery, jaja, masło oraz małej ilości warzyw, kwiatów, owoców 4.0 zł

f) runa leśnego (od 1 stanowiska) 2.0 zł

g) ze straganu znajdującego się na tar-gowisku miejskim (od 1 stanowiska) 6.0 zł

h) od pojazdów samochodowych oraz ciągników rolniczych i przyczep (od każdej sztuki) 8.0 zł

i) innych pojazdów silnikowych i mo-torowerów (od każdej sztuki) 6.0 zł

j) w pozostałych nie wymienionych przypadkach od sprzedaży towarów z jednego stanowiska 3.0 zł

2. W przypadku sprzedaży z samo-chodu z przyczepą lub przyczepą campingową opłatę targową pobiera się od przyczepy i samochodu wg sta-wek określonych w ust. 1 lit. „b”, „c” i „d”.

oprac. eka

Zginęli ludzie

Opłaty za targowanie

też rosną

3 laptopy, notebook i faks o łącznej wartości 6 tys. złotych przekazał su-skim policjantom burmistrz Susza. Nowy sprzęt policjanci otrzymali w miniony piątek. Ich zdaniem więk-sza ilość komputerów ułatwi ich pracę i przyspieszy wykonywanie czynności kancelaryjnych Uroczystość miała miejsce w Ko-misariacie Policji. Burmistrz Susza Krzysztof Pietrzykowski w cza-sie symbolicznego przekazywania sprzętu na ręce komendant Komi-sariatu Policji w Suszu – Joanny Soboczyńskiej, podkreślił, że dla zapewnienia optymalnego poziomu bezpieczeństwa wszystkim miesz-kańcom, potrzebny jest w policji nowoczesny sprzęt.

UM w Suszu

Komputerydla policjiSusz

Na początku roku szkolnego tradycją w każdej podstawówce jest uroczystość pasowania na ucznia. W ubiegły piątek w Szko-le Podstawowej im. M. Kopernika

w Lubawie odbyło się uroczyste ślubowanie klas pierwszych. Dyrektor Elżbieta Kowalkow-ska serdecznie powitała pierw-szoklasistów, nauczycieli oraz

licznie przybyłych rodziców. Reprezentanci klas I ślubowali na sztandar szkoły i zostali paso-wani na uczniów symbolicznym ołówkiem przez panią Dyrektor.

Część artystyczną przygotowała kl. III a pod kierunkiem Beaty Tarnowskiej i akompaniamen-cie Bożeny Nowakowskiej. Uroczystość uświetnił występ

szkolnego zespołu tanecznego „Iskierki”.

Lubawa.pl

Ołówkiem przez ramię

W czwartek, 11 października, ok. godziny 8.00 na drodze wojewódz-kiej nr 521 (trasa Iława – Susz) nie-opodal miejscowości Kamionka doszło do tragicznego wypadku dwóch samochodów – fiata punto i volkswagena transportera. W wy-niku zderzenia 2 osoby, tj. kierowca i pasażerka fiata poniosły śmierć. Kierowca volkswagena nie doznał obrażeń.Strażacy po przybyciu zabezpieczy-

li miejsce zdarzenia i uszkodzone pojazdy oraz niezwłocznie przy-stąpili do uzyskania dostępu do poszkodowanych podróżujących fiatem. Poszkodowani nie dawali żadnych oznak życia. Przybyły na miejsce lekarz stwierdził zgon u kierowcy. Z pojazdu ewakuowano poszkodowaną kobietę, po czym natychmiast podjęto reanima-cję. Trwającą kilkadziesiąt minut reanimację prowadzili strażacy,

wspólnie z lekarzem, ratownikiem medycznym i pielęgniarką – nieste-ty bez skutku. Kobieta zmarła. Policjanci ustalają przebieg wypad-ku. Z wstępnych informacji wynika, że bus zjechał ze swojego pasa i uderzył w osobowe auto.

mł. bryg. Tomasz Michalski – rzecznik prasowy KP PSP w

Iławie

Gmin

a Iła

wa

Page 6: Życie Regionu 6

SPOŁECZEŃSTWO6

Jesteś świadkiem wydarzenia? Masz dla nas temat?

Nr 6, PIĄTEK, 12 października 2012www.zycieregionu.pl

Już 50 lat minęło, odkąd pań-stwo Brozdowscy są po ślubie. Lata szybko uciekają, ale mło-dość w ich sercach jest nie-śmiertelna. Ta sympatyczna para z dorobkiem dzieci i wielu wnucząt cieszy się swoim uczu-ciem już pół wieku. Prawdziwa miłość trwa wiecznie - zgod-nie potwierdzają. Jaka jest najskuteczniejsza recepta na doczekanie się złotej rocznicy? Dumni jubilaci chętnie dzielą się wspomnieniami z długich lat wspólnego życia.Każda rocznica, a tym bardziej tak podniosła, to niezwykłe wydarze-nie. Wiele wspólnie przeżytych lat uczy zrozumienia i wzajemnego szacunku. Brunon i Łucja Broz-dowscy z Iławy 29 września ob-

chodzili 50 rocznicę zawarcia mał-żeństwa - złote gody. Pobrali się w 1962 roku. Pan Brunon pochodzi z Wąbrzeźna, natomiast pani Łu-cja to iławianka z urodzenia. Znali się długo przed ślubem. Ich miłość rodziła się od młodzieńczych lat. Na ścianie w salonie na honoro-wym miejscu wisi ślubny por-tret. Była piękna biała suknia. Był mundur, bo Brunon Brozdowski był wtedy w czynnej służbie woj-skowej. Podczas naszej rozmowy na twarzach uśmiech, a w sercach jubilatów tkwi cała masa wspo-mnień. Przytulne mieszkanie na jednym z iławskich osiedli otacza obecnych w nim niezwykłą aurą. Miłość widać, czuć ją. Spojrzenia, dokańczanie za siebie zdań… Było kilka zaplanowanych dat ślubu.

Zawsze jednak los stawiał jakieś przeszkody. Wojsko, a raz nawet zaraza. Pani Łucja opowiada: - Wcześniej, bo w lutym 1962 roku, wzięliśmy ślub cywilny, ale nam to nie wystarczało. Brakowało czasu na zorganizowanie ślubu kościel-nego. Wtedy były inne czasy. Lu-dzie zwracali uwagę na to, czy ma się ślub kościelny. Jednak nie tylko o ludzi chodziło. Jesteśmy katolikami i było dla nas ważnym, żeby mieć ślub kościelny. Rocznicy ślubu cy-wilnego nie obchodzimy. Najważ-niejsza jest data ślubu kościelnego. Pamiętny 29 września 1962 roku. Zanim jednak do tego doszło, też pojawiło się kilka przeszkód. Mąż był wtedy w wojsku, dostawał tylko krótkie urlopy. Była już za-planowana data, ale zapanowała

zaraza. Nie wypuszczano żadnego żołnierza do domu. Trzeba było poczekać. Życie trochę płatało figle, ale nadszedł wreszcie ten piękny dzień. Wytrzymaliśmy ze sobą tyle lat. Mam dobrego męża. Jest nam razem dobrze. Żyjemy, cieszymy się obecnością naszych bliskich. Mamy dzieci, wnuki. To są nasze dumy. Przez te wszystkie lata małżeń-stwo miało wspólną pasję, a były to motory. Brunon Brozdowski z błyskiem w oku wspomina: - Mie-liśmy swój motor. Przejeździliśmy na nim masę kilometrów. To były fajne, bardziej beztroskie czasy. Każde rozpoczęcie i zakończenie sezonu motocyklowego nie odbyło się bez nas. Wspomnienia z tego okresu są niesamowite. Kiedyś czasy były łatwiejsze. Ludziom żyło

się lepiej, a i my byliśmy młodsi. Teraz też jest nam dobrze, mimo upływu tych wszystkich lat. Żyjemy na normalnym poziomie. Razem radzimy sobie świetnie. Razem za-wsze jest łatwiej. Te 50 lat uciekło niesamowicie szybko. Wspomnień jednak jest cała masa. Pozostały te w pamięci i te uwiecznione na fo-tografiach. Do tej pory pamiętam dzień ślubu. Pamiętam też dzień, w którym obchodziliśmy 25-le-cie małżeństwa. Czas naprawdę szybko umyka. Ważne momenty się zapamiętuje. Narodziny dzieci i wnucząt. Przecież to dla nich się żyje. Chcemy przekazywać im to co najlepsze. W naszym domu zawsze czują się dobrze. Zresztą my lubimy ludzi. Teraz czasy są takie, że ludzie zamykają się na świat. My staramy

się być otwarci na świat. Duchem będziemy zawsze młodzi. Sympatyczna atmosfera rozmo-wy również przyspieszyła czas. Małżeństwo opowiadało o swoich dzieciach, wnukach. Ich dorobek jest niezwykły. Ludzie obchodzą-cy tak ważną rocznicę są dowo-dem na to, że prawdziwa miłość istnieje. Państwo Brozdowscy po-trafią cieszyć się życiem. Pogodni, serdeczni i uśmiechnięci. Przykład dla wielu młodych na prawdziwe uczucie. Kolejnych równie dostoj-nych rocznic. Życzenia zdrowia i radości na najbliższe lata od całej redakcji.

Tekst i fot. Miłosz Klepczyński, arch. prywatne

Razem zawsze jest lepiejIława

Państwowy Powiatowy Inspektor Sanitarny w Iławie informuje, że Główny Inspektor Sanitarny uchy-lił 9 października 2012 r. zakaz wprowadzania do obrotu napojów alkoholowych powyżej 20 proc. pochodzących z Republiki Czeskiej.Od momentu wydania tej decyzji, tj. od 16 września br. pracownicy Państwowej Inspekcji Sanitarnej skontrolowali prawie 70 tys. punk-tów handlowych, zabezpieczyli ponad 175 tys. butelek alkoholu pochodzącego z Republiki Czeskiej. Przebadano ponad 600 próbek. Przebadane próbki pochodzące z legalnego alkoholu nie zawierały metanolu w stężeniu przekraczają-cym obowiązujące normy.Zgodnie z oficjalną informacją, prze-kazaną do Głównego Inspektoratu Sanitarnego przez Czeskie Mini-sterstwo Rolnictwa, wyniki śledz-twa policyjnego i ustaleń innych organów kontrolnych wskazują, że przedmiotem legalnego eksportu były wyłącznie bezpieczne alkoho-le pochodzące z legalnej produkcji.W badaniach alkoholu przywie-zionego indywidualnie z Czech i przekazanego do badań przez osoby prywatne w laboratoriach Państwowej Inspekcji Sanitarnej stwierdzono w kilku przypadkach przekroczenie dopuszczalnego stę-żenia metanolu. W związku z tym, Główny Inspek-tor Sanitarny ponownie ostrzega przed nabywaniem i spożywaniem alkoholu niewiadomego pochodze-nia. Spożywanie takiego alkoholu wiąże się z ryzykiem pogorszenia stanu zdrowia, utratą wzroku, a na-wet śmierci.

Jolanta Labiś, Państwowy Powiatowy Inspektor Sanitarny

w Iławie

Region

Po kontroli alkoholu

Policjanci biorący udział w zawo-dach strzeleckich z broni pneu-matycznej przyjechali do Iławy z pucharem i medalami.W minioną niedzielę w miejsco-wości Purda odbyły się druży-nowe i indywidualne zawody strzeleckie z broni pneumatycz-nej. W zawodach wzięło udział 13 drużyn reprezentujących gminy województwa warmiń-sko–mazurskiego. W tym roku w

zawodach wzięli udział policjan-ci z Iławy. Asp. Kamil Stępniak, asp. Waldemar Markuszewski i st. sierż. Waldemar Olszewski w klasyfikacji drużynowej uzyskali łącznie 312 punkty, co dało im zwycięstwo w zawodach. Ponadto w klasyfikacji indywidu-alnej strzelając z karabinka pneu-matycznego st. sierż. Waldemar Olszewski uzyskał 109 pkt, co dało mu II miejsce w zawodach,

natomiast asp. Kamil Stępniak uzyskał 107 pkt, zajmując trzecią lokatę w tej kategorii. Asp. Walde-mar Markuszewski w klasyfikacji indywidualnej strzelając z pisto-letu pneumatycznego zdobył 96 punktów, zajmując II miejsce. Iławscy policjanci za udział w zawodach otrzymali puchar i medale. W środę w sali odpraw Komendy Powiatowej Policji w Iławie komendant powiatowy,

jego I za-stępca i wójt gmi-ny Iława podziękowali policjan-tom za godne reprezentowanie w zawodach iławskiej Komendy Policji i gminy Iława.Asp. Kamil Stępniak, asp. Wal-demar Markuszewski i st. sierż. Waldemar Olszewski na co dzień pełnią służbę w iławskiej komen-dzie, wykonując czynności głów-

nie na terenie gminy Iława. Przy-znali oni, że w przyszłym roku również zamierzają powalczyć o najlepsze miejsca w poszczegól-nych konkurencjach.

KPP Iława, oprac. eka

Więcej informacji sportowych na stronach 14, 15, 16.

Wrócili z medalamiIława

Był czerwiec 1958 roku. Po raz ostatni klasa VII A stała na szkolnym boisku, żegnając się ze szkołą podstawową. Janina Zamielska rozdała świadectwa w sali, a uczniowie ze łzami w oczach obiecali kontakt już na zawsze. Lata mijały nieubłagal-nie, a drogi szybko się rozeszły. Kontakt nastąpił, ale dopiero po 54 latach. Obecnych na lek-cji nie było już wielu, ale radość spotkania była nieoceniona.Chyba każdy z nas, kończąc szko-łę obiecał swoim kolegom z klasy kontakt, spotkania, bo przecież ra-zem spędziliśmy tyle czasu razem w szkolnych ławach. Typowym jest również to, że ten kontakt bar-dzo często nie ma już miejsca. Do-rosłość zaczyna rządzić się swoimi prawami, a szkolni koledzy pozo-stają uśmiechnięci na pamiątko-wych fotografiach. W Izbie Historii Regionu w Suszu na zaproszenie Krzysztofa Kępińskiego, opieku-

na placówki, 6 października swoje spotkanie zorganizowała grupa dawnych uczniów Szkoły Pod-stawowej w tejże miejscowości. Uczestnicy spotkania ukończyli szkołę w 1958 roku ubiegłego stulecia. Dawno temu opuścili już miasto, założyli swoje rodziny. Nie zapomnieli jednak o szkolnych ko-legach. Na spotkanie dotarło tylko kilka osób. Jedni już dawno odeszli na zawsze, kilka osób jest chorych, są tacy z którymi nie udało się nawiązać kontaktu. Bazyli Dzie-midowicz, Janina Jarmołowicz, Halina Kosińska, Jadwiga Gryć, Halina Gubała i Róża Słuska to kropla w morzu z całej klasowej listy, ale wspomnień nie brakło w rozmowach. Halina Kosińska opowiadała, patrząc na archiwal-ne zdjęcie: - Proszę spojrzeć na tę fotografię. Byliśmy wtedy tacy młodzi. Tu na tym zdjęciu to była szósta klasa. Wtedy szkoła podsta-wowa trwała siedem lat. To Bazyl

(Bazyli Jarmołowicz – przypis red.) wymyślił to całe spotkanie. Jestem taka zadowolona, że mogłam ich spotkać. Ciekawostką dla wszystkich była wystawa w Izbie. Ciekawe ekspo-naty i suskie pamiątki dodały cza-ru sentymentalnemu spotkaniu. Wymiana wspomnień, oglądanie starych fotografii, opowiadanie, co wydarzyło się przez te wszystkie lata i wspomnienie tych nieobec-nych. Spotkanie należało do bar-dzo udanych. Krzysztof Kępiński mówi: - Jesteśmy otwarci na tego typu inicjatywy. W naszej izbie to pierwsze takie spotkanie, ale mamy nadzieję, że zachęci to kolej-nych mieszkańców do odtworzenia starych znajomości. Te miejsce jest otwarte dla wszystkich. Uczestnicy udali się do domu jed-nej z koleżanek na dalszą część spotkania. Tekst i fot. Miłosz Klepczyński,

archiwum prywatne

Spotkanie po latachSusz Rok 1956.

Klasa VII A dziś.

Page 7: Życie Regionu 6

SPOŁECZEŃSTWO 7

Daj nam znać: [email protected], tel. 723 951 728

Nr 6, PIĄTEK, 12 października 2012www.zycieregionu.pl

REKLAMA

W środę policjanci zabezpieczyli pociski artyleryjskie pochodzące prawdopodobnie jeszcze z cza-sów II wojny światowej. Wykopa-li je pracownicy firmy budowla-nej podczas prac ziemnych przy ul. Jagiełły w Iławie. Niewybuchy zostały przekazane saperom. O godz. 9.45 iławscy policjanci poinformowani zostali przez pra-cowników firmy budowlanej o ujawnieniu w ziemi przy ul. Jagiełły w Iławie przedmiotów przypomi-nających swoim wyglądem pociski. Policjanci z Nieetatowej Grupy Roz-poznania Minersko – Pirotechnicz-nego potwierdzili przypuszczenia pracowników. Okazało się, że w trakcie wykonywania prac ziem-nych natrafili oni na dwa pociski artyleryjskie kaliber 100 mm po-chodzących prawdopodobnie jesz-cze z czasów II wojny światowej. O znalezisku poinformowani zostali saperzy z jednostki wojskowej w Olsztynie. Policjanci z Iławy do cza-su przyjazdu saperów zabezpieczali pociski w miejscu ich ujawnienia.

KPP

Iława

Niewybuchy na Jagiełły

Pierwsze spotkanie z teatremW poniedziałek (8 października) gru-pa miłośników sztuki teatralnej po raz pierwszy w tym roku spotkała się z Mi-łoszem Kuligowskim, psychologiem z dużym doświadczeniem aktorskim, a także koordynatorem Iławskich Impresji Teatralnych oraz jurorem licznych kon-kursów recytatorskich w Iławie i poza granicami miasta. Celem spotkania było objaśnienie planu i zakresu działania przyszłych zajęć teatralnych, bowiem pan Miłosz od czterech lat wtajemnicza młodzież szkolną w widowiskowy świat przedstawień i gry aktorskiej. Rokrocznie prowadzi bezpłatne zajęcia, w których

uczestniczą dzieci od pierwszej klasy szkoły podstawowej po klasę maturalną szkoły średniej. Dzięki tym spotkaniom adepci teatrologii mają okazję poznać tajniki życia po drugiej stronie kurtyny. Szkolą umiejętności interpersonalne, kształtują świadomość swojego ciała i po-szerzają życiowe horyzonty poprzez pra-cę nad sobą i swoimi skrywanymi talenta-mi. W planie przyszłych zajęć młodzieży są także spotkania z aktorami, reżyserami, wyjazdy do teatrów oraz uczestnictwo w warsztatach tematycznych. Póki co, pasjo-naci sceny będą musieli przejść przez etap kwalifikacyjny, który odbędzie się już na

następnym spotkaniu. Przysłowiowy ca-sting to sposób na wyłonienie spośród kandydatów prawdziwie zaangażowanej garstki ludzi, którzy z otwartym umysłem zapragną rozwijać się właśnie w kierun-ku szeroko pojętej dziedziny teatru. Gru-pa Miłosza Kuligowskiego jest otwarta na nowych członków i zaprasza wszystkich zainteresowanych do swoich szeregów. Więcej informacji w siedzibie Iławskiego Centrum Kultury (Kinoteatr „Pasja”, ul. Niepodległości 13a).

Tekst i fot. Ania Sarnowska

Iława

Iława

Pochodzący z Iławy aktor scen muzycznych Karol Drzewo-szewski wkracza drugi raz do tej samej wody: ponownie wy-stąpił w talent-show telewizji TVN. Z doskonałym efektem! A tymczasem w rodzinnym mie-ście prowadzi warsztaty dla młodzieży gimnazjalnej.

W 2008 r. Karol, razem z Piotrem Plichtą, wystartował w Mam Talent z pokazem stepowania, dochodząc do półfinału. Jurorce Małgosi Foremniak zabrakło wte-dy „synchronów”, czyli równocze-snego wykonywania elementów układu choreograficznego. Pano-wie i tak dostali trzy razy głosy na TAK. Ich drogi się rozeszły,

mimo że po programie mieli dużo propozycji. – To rozstanie to była dżentelmeńska umowa – wspo-mina Karol. Od kilku lat prowadzi zajęcia na Akademii Muzycznej w Gdańsku, na wydziale wo-kalno-aktorskim, specjalizacja musical. W lutym tego roku ze-brał 8-osobową (włączając jego) grupę młodych osób, tańczącą step amerykański. Zaklepotani istnieją dopiero kilka miesięcy, ale tańczą razem od dawna. W wakacje wzięli udział w castin-gu do talent-show telewizji TVN i… przeszli do kolejnego etapu! I tym razem jurorka Małgosia Fo-remniak częściowo skrytykowała występ, twierdząc, że przebranej za piratów męskiej części ze-

społu „zabrakło jaj”. Zaklepotani i tak przeszli dalej. - W ogóle się nie przejmuję opiniami jurorów – powiedział nam Karol. - Ważne jest, co ludzie o nas powiedzą, a nie, jak nas wylansuje program. A słyszymy też opinie, że była fajna energia, wysoki poziom… Trudno stworzyć taką grupę, która wykona chorografię, stepując w zsynchroni-zowany sposób – przyznaje Karol. - Kostiumy i makijaż były takie, że siostra mojej babci powiedziała, że w ogóle mnie nie rozpoznała – śmieje się. Co zaś do opinii M. Foremniak: - Ja mam świadomość, że trzeba ćwiczyć, ćwiczyć i ćwiczyć – przyznaje aktor. Ostatnio dostał się na dzienne stu-dia na Uniwersytecie Gdańskim

na kierunku pedagogika społecz-na. Poza tym napisał projekt te-atralny i dostał dofinansowanie na jego realizację. Dzięki temu pro-wadzi warsztaty w Gimnazjum nr 1 w Iławie. – Mam małą grupę, ale bardzo fajną – mówi. To, co zrobił, może być zaskaku-jące, bo ktoś, kto odnosi sukces, nieczęsto wraca do korzeni. A do Karola słowo „sukces” pasuje: robi to, co kocha. I do iławskich korze-ni wraca co tydzień. - Jeżeli mam wolny weekend, też przyjeżdżam, bo jestem emocjonalnie związany z Iławą, mam tu rodzinę, przyjaciół. Miasto jest małe, można się trochę oderwać od wielkomiejskości – przyznaje.I opowiada: - A w Gimnazjum nr 1

zaczęła się cała moja przygoda z aktorstwem, bo pani pedagog, pani Makowska, zaoferowała mi swoją pomoc, gdy byłem uczniem. Ona jest z wykształcenia logopedą. A ja zawsze miałem problemy ze spół-głoską „r”. Ona pracowała ze mną przez 1,5 roku, nawet w wakacje, ćwicząc moją dykcję. Tylko i wy-łącznie dzięki temu mogłem starać się o dostanie do szkoły aktorskiej. W pewnym sensie odwdzięczam się tej szkole – mówi.

Już 3 listopada półfinał progra-mu. Zobaczymy, czym Karol z ze-społem nas zaskoczą. Trzymamy kciuki!

Edyta Kocyła-Pawłowska,fot. Internet

Dwa powrotyKarola DrzewoszewskiegoIławianin w Mam Talent

Page 8: Życie Regionu 6

AKTUALNOŚCI8 Nr 6, PIĄTEK, 12 października 2012www.zycieregionu.pl

Festyn w Lasecznie

„Witamy jesień i przedszkolaków” – pod takim hasłem odbył się w Samorządowej Szkole Podstawo-wej w Lasecznie festyn rodzinny. Najważniejszą częścią festynu było powitanie dzieci 3- i 4-let-nich, uczęszczających do oddziału przedszkolnego, który powstał dzięki pomocy wójta gminy Iła-wa, rady gminy, w tym radnego

Dariusza Szkopińskiego, rady sołeckiej w Lasecznie oraz ogrom-nemu zaangażowaniu rodziców i nauczycieli. Do nowo utworzo-nego oddziału przedszkolnego uczęszcza 22 dzieci. Uczestnicy fe-stynu mogli skorzystać z licznych atrakcji – zjeżdżalni i trampoliny (udostępnionych przez iławski Zakład Karny), pokazów i kon-

kursów strażackich. Szczególnym zainteresowaniem maluchów cie-szyły się Wybory Miss Przedszko-laków. Uroczystość uatrakcyjniły domowe wypieki ciast, chleba i innych smakołyków przygotowa-nych przez rodziców. Dary jesieni posłużyły jako materiały do stwo-rzenia kolorowych przepięknych dzieł małych rąk.

Dzięki ofiarności sponsorów, aktywności rodziców i pomocy Ochotniczej Straży Pożarnej w Lasecznie radośnie powitaliśmy najmłodszych przedszkolaków w murach naszej szkoły.

Rada PedagogicznaSSP Laseczno

Gmina Iława

Autorka prac

opowiada zaintere-

sowanym o swojej

twórczości.

Otwarcie wernisażu i przy-

witanie uczestników. Honory

gospodarzy pełnili: od prawej

dyrektor ICK Tomasz Woźniak,

Irena Nowicka, prezes Stowarzy-

szenia SART, Barbara Ząbkiewicz,

Mariusz Gołębiowski z ICK.

Ostatnie uzgodnienia na chwile przed otwarciem wernisażu.

Otwarcie koncertowego sezonu w YellowPierwszym tej jesieni wystę-pem w restauracji Yellow nad Małym Jeziorakiem otwarto sezon na spotkania przy dobrej muzyce. W piątkowy wieczór kilkadziesiąt osób wysłuchało jazzowego Tom-Trio.

Skład tego nowego na rynku mu-zycznym tworu to: pochodzący z Iławy Tomasz Dąbrowski (na zdjęciu obok) grający na trąbce oraz instrumencie nazywanym przez niego „balkan horn”; Ken-neth Dahl Knudsen grający na kontrabasie oraz Karol Domań-ski na perkusji.Co ciekawe, Tomasz Dąbrowski,

który wyszedł „spod ręki” Bog-dana Olkowskiego, dyrygenta Młodzieżowej Orkiestry Dętej przy „budowlance”, to absolwent Państwowej Szkoły Muzycznej im. Fryderyka Chopina w Warszawie na wydziale jazzu, a obecnie jest studentem School of Music and Dramatic Art, Southern Denmark w Odense w Danii. Przez muzycz-ne autorytety uznawany jest za jednego z najciekawszych tręba-czy młodego pokolenia, zarówno w Polsce, jak i już w Europie. Nie-dawno ukazała się jego – nagrana z zespołem - debiutancka płyta „TOM TRIO”, wydana przez ILK Records w Danii.

Iława

„Iława jest inspirująca”Miłosz Zieliński, fot. Anna Wernecka

brak pomysłu? ZNAJDŹMY GO RAZEM!

Zadzwoń do nas teraz i umów się z naszym przedstawicielem!

idea

Twój sukces to nasz sukces!

+48 723 951 728Sprawdź naszą ofertę na naszej o�cjalnej stronie: www.zycieregionu.pl

REK

LAM

A

Page 9: Życie Regionu 6

AKTUALNOŚCI 9Nr 6, PIĄTEK, 12 października 2012www.zycieregionu.pl

W miniony piątek w sali wy-staw Iławskiego Centrum Kul-tury odbył się kolejny werni-saż. Tym razem swój kunszt artystyczny zaprezentowała Barbara Ząbkiewicz. Przedsta-wiono ekspozycję „Pejzażem i kwiatami mój świat malowany”.

„Zakochałam się Proszę Państwa, zakochałam się. Wysoki, przystojny w szarym garniturze, włos miękki, dobrze przystrzyżony, a jaki deli-katny. Moje zmysły tańczą walca. Któż to taki? To pędzel, co maluje moją duszę”- tymi słowami, a ra-czej wierszem swojego autorstwa Barbara Ząbkiewicz przywitała wszystkich, którzy przybyli na jej wernisaż w tym dniu.

Barbara Ząbkiewicz mówi: - Ma-luję od zawsze. W swoich pracach przedstawiam rożne techniki: ma-larstwo olejne, akwarele, jedwab, malowanie na szkle. Każda z tych technik jest inna i daje nieoczeki-wany efekt końcowy. Zawsze chcia-łam zostać artystką, marzyłam o malowaniu.Tematem przewodnim prezen-towanej wystawy są - oczywiście - pejzaż i kwiaty. Zaprezentowana ekspozycja podzielona została na cztery pory roku, Poza tym można było obejrzeć też martwą naturę i kwiaty nocą.Artystka aktywnie uczestniczy w życiu Nowego Miasta Lubawskie-go oraz Iławy. Od 2003 roku nale-ży do Iławskiego Stowarzyszenia

Kulturowo-Artystycznego SART oraz Nowomiejskiego Towarzy-stwa Kulturalnego. W Nowym Mieście Lubawskim prowadzi również pracownię plastyczno–wikliniarską dla osób niepełno-sprawnych. Na swoim koncie Bar-bara Ząbkiewicz ma wiele wystaw indywidualnych i zbiorowych w regionie, w Polsce i poza granica-mi kraju. Brała udział min. w 2006 roku w konkursie „Ulice Narodu”, a w 2002 roku została wyróżnio-na w konkursie „ O Laur Iławy”.Podczas piątkowego wernisażu słów uznania nie szczędziła Irena Nowicka, prezes SART : - Czujemy się bardzo zaszczyceni, że Baja pra-cuje z nami już od tylu lat. Uczest-niczę w działalności i twórczości

naszej artystki, ale nawet nie wie-działam, że ma ona tyle przepięk-nych obrazów. Zawsze brała udział w naszych wystawach, gdzie przy-nosiła tylko kilka swoich prac, póź-niej jednak zostałam oczarowana tym całym światem. Twórczość musi intrygować, a twórczość Bar-bary nas oczarowuje”.Motto artystki brzmi: „Malarstwo jest moją pasją, drogą wypowiedzi a także sposobem na życie”.Prace Barbary Ząbkiewicz w sali wystaw Iławskiego Centrum Kultury dostępne będą do 25 paź-dziernika.

Tekst i fot. Iwona Lewkiewicz

Jej świat malowanyIława

Wernisaż Barbary Ząbkiewicz skupił szerokie

audytorium miłośników sztuki.

Zwiedzający podziwiali kunszt artystki, niektórzy

uwieczniali go na fotografiach.

Od piątku do soboty (29-30 września) na terenie gminy Zalewo odbyło się Żeglarskie Pożegnanie Lata z cyklu „Kanał Elbląski Zaczyna się w Zalewie. Kanałem Dobrzyckim po Flore-ny z Zalewa”. To już druga edycja imprezy, której organizatorami byli Gmina Zalewo, Stowarzy-szenie Miłośników Kanału El-bląskiego „NAVICULA” oraz To-warzystwo Miłośników Ziemi Zalewskiej (TMZZ).

Tegoroczna impreza rozpoczęła się na wyspie Lipowy Ostrów, skąd że-glarze wyruszyli do zmagań w raj-

dzie nawigacyjnym odbywającym się na wodach jeziora Jeziorak. Każ-da załoga otrzymała inne zadanie do wykonania. Przewidziano cztery w piątek i cztery w sobotę, dla każ-dej z załóg. Gminę Zalewo repre-zentowała załoga jachtu NEVERIN, która w bieżącym roku promowała i reprezentowała te tereny podczas ogólnopolskich regat żeglarskich. W sobotę po wykonaniu zadań na Jezioraku Kanałem Dobrzyckim załogi wpłynęły na jezioro Ewingi, gdzie czekały na znak, by uroczy-ście dobić do portu. Po wypuszcze-niu w powietrze 500 balonów, do których przymocowana była flaga

Zalewa oraz list od burmistrza, jachty przy dźwiękach bębnów zaczęły cumować w zalewskiej przystani. Oficjalne otwarcie żeglar-skiego pożegnania lata rozpoczęło się na scenie muszli koncertowej o godzinie 16:00. Organizatorzy, burmistrz Zalewa Marek Żyliński, prezes Stowarzyszenia „NAVICULA” Sławomir Dylewski oraz prezes TMZZ Krystyna Kacprzak, przy-witali wszystkie osoby przybyłe na uroczystość: mieszkańców gminy, turystów i oczywiście żeglarzy, którzy z rąk Burmistrza odebrali sakiewki z zalewskimi florenami z edycji 2012. Kolejnym, bardzo

Pożegnanie lata z florenami ciekawym etapem były zmaga-nia satyryczne „Średniowiecze w kabarecie”. Tematyka zmagań dotyczyła okresu średniowie-cza w historii Ziemi Zalewskiej. Prezentacji dokonali uczniowie szkół z terenu gminy Zalewo (kategoria szkoły) oraz dzieci z koła teatralnego działającego przy Miejsko-Gminnym Centrum Kultury w Zalewie i żeglarze (ka-tegoria otwarta). Kolejną konku-rencją był quiz tematyczny: „Jeśli w głowie nie masz pusto, o Zale-wie groch z kapustą”, w którym uczestnicy - żeglarze z różnych zakątków Polski - musieli odpo-wiadać na przygotowane przez

TMZZ żartobliwe i podchwytliwe pytania dotyczące historii ziemi zalewskiej dawnej oraz najnow-szej. Wszyscy uczestnicy zabaw oprócz atrakcyjnych nagród mo-gli liczyć na najcenniejszy skarb – symbol imprezy, zalewskiego florena z tegorocznej edycji. Jak przystało na żeglarskie pożegna-nie lata, nie zabrakło akcentów typowych dla tego typu imprez. Popularne szanty śpiewały panie z zespołu „Jezioranki”, wystąpił zespół „Kapitan Thorn”, a dzie-ci zmagały się w rozgrywkach plenerowych „regaty w kratkę”. Atrakcją był też widowiskowy pokaz tańca, muzyki i ognia - fi-

reshow, zaprezentowany przez uczestników projektu „Lepsze Jutro” realizowanego przez Miej-ski Ośrodek Pomocy Społecznej w Zalewie. Sobotni wieczór za-kończono zabawą taneczną przy muzyce zespołu „De-tonacja” W pożegnaniu lata uczestniczyli też przedstawiciele partnerskie-go miasta Saalfeld z Turyngii w Niemczech: burmistrz Matthias Graul oraz sekretarz Guenter Siebtroth.

Oprac. Miłosz Klepczyński na podstawie informacji

z referatu promocji,fot. Ewa Warcaba- Cympel

Otwarcie koncertowego sezonu w YellowCiekawostka

Page 10: Życie Regionu 6

SIĘ DZIEJE10

OGŁOSZENIADROBNE Organizujesz imprezę, koncert, wystawę?

Robisz coś, na co warto zaprosić publiczność?Poinformuj nas: [email protected]

TEL. 723 951 728

POINFORMUJ NAS

Szukam pracy w dowol-nym charakterze:(orzeczenie o niepełnos-prawności).Tel. 504 433 212.

Praca-Szukam

SprzedamSprzedam wieżę marki samsung w bardzo do-brym stanie. Tel. 516 240 145

MotoryzacjaSprzedam zarejestrow-aną syrenę kempingową – blacharka do remontu.Tel. 727 276 320.NieruchomościSprzedam mieszkanie po remoncie 2 pokoje, 37 m kw. na osiedlu XXX-lecia w Iławie,Tel. 691 979 620.

Oddam w najem garaż w Iławie.Tel. 691 374 078

Nr 6, PIĄTEK, 12 października 2012www.zycieregionu.pl

NaukaKorepetycje,Język angielski,Język polski,Historia,PrzyrodaWyrównywanie trudnoś-ci w nauceSprawdzian szóstokla-sisty,egzamin gimnazjalny(część humanistyczna)Tel. 605 290 898 e-mail: [email protected]

REKLAMA

Sprzątanie / mycie okienMarzena RzymowskaCena do uzgodnieniaTel. 669 537 505

Chceszaby Twojeogłoszenie znalazło

się tutaj?Wypełnij kupon i wyślij na

adres redakcji Życia Regionu

Page 11: Życie Regionu 6

PRAWDĘ MÓWIĄC 11

Każdy z nas jest wojownikiem. Dopóki walczymy, wygrywamy. Motto bardzo często towarzyszące nam w życiu codziennym, ale przede wszystkim w sporcie. Szczególnie w sportach walki. Dawid Tarasiewicz, zawodowy zawodnik MMA, trenujący w najlepszym klubie w Polsce, siłę woli i wytrwały trening uważa za klucz do życiowego sukcesu w każdej dziedzinie działania. Dwudziestoczterolatek ma na swoim koncie wiele wygranych walk i miejsc na podium, nie tylko w MMA, lecz także w taekwondo, karate i formułach kickboxerskich. Od prawie trzynastu lat wytrwale trenuje swoje ciało i umysł, aby z powodzeniem osiągać sukcesy na macie. W barwach klubu Arrachion, w szeregach którego trenują także Mamed Chalidow oraz Aslambek Saidov, dumnie reprezentuje nasze miasto.

Dawid przygodę ze sztukami wal-ki rozpoczął bardzo wcześnie. Od najmłodszych lat wspólnie z ro-dzicami interesował się tą nieco-dzienną dziedziną sportu. Oglądał walki w telewizji i w wieku ośmiu lat wiedział już, że został stworzo-ny, żeby podejmować rękawice na macie. Zapisał się do działającej wówczas w Iławie sekcji kung-fu. Dla ośmiolatka było jednak za wcześnie na treningi i dopiero w pierwszej klasie szkoły gimnazjal-nej na dobre rozpoczął wyczerpu-jące ćwiczenia. W sekcji taekwon-do Krzysztofa Obrębskiego osiągnął stopień 1 dan i tym sa-mym założył na siebie czarny pas, symbolizujący kolor mistrza oraz brak czułości na strach. W szere-gach wojowników taekwondo tre-

nował mniej więcej sześć lat. Były to lata bogate w medale, b o w i e m D a w i d w niezwykły s p o s ó b przyciągał

złoto. Kilkukrotnie zdobywał mi-strzostwa polski taekwondo w semi i light kontakcie, raz otrzy-mał tytuł mistrza Europy w All Style Karate. Po wielu sukcesach w taekwondo postanowił poszu-kać czegoś więcej. Zawodnikiem tej dyscypliny był do klasy matu-ralnej szkoły średniej. Na studiach pół roku trenował tajski boks, jed-nak cały czas odczuwał niedosyt. Postanowił spróbować swoich sił w MMA (skrót od Mixed Martial Arts, czyli mieszane sztuki walki), sporcie łączącym w sobie wiele różnych stylów walki, uznawanym za najbardziej niebezpieczny, a za-razem najbardziej widowiskowy pokaz sztuk walk na ringu i w klat-ce. Mieszane sztuki walki trenuje od trzech lat. W 2011 roku w Mi-

strzostwach Polski Amatorskiego MMA w Toruniu zdobył brąz. Był to pierwszy sukces Tarasiewicza od momentu zmiany przez niego dotychczasowej dyscypliny spor-towej. - MMA to sport bardzo tech-niczny. Można wygrać siłą uderzeń, ale ważne jest, by być wielopłasz-czyznowym. Trzeba dobrze czuć się w stójce, znać podstawy zapasów i radzić sobie w walce parterowej, która bez wątpienia jest bardzo wyczerpująca – wyjaśnia Dawid. Iławski zawodnik jest znakomicie predysponowany, żeby spełniać te wszystkie warunki. Wpływ na to miały systematyczne treningi oraz ćwiczenia pod okiem zawo-dowców w obecnie najlepszym i najbardziej znanym w Polsce klubie „Arrachion MMA Fighter Team Olsztyn” . Nauczycielem i du-chowym przewodnikiem Dawida w walce w parterze jest Szymon Bońkowski, a stójki uczy się od Pawła Derlacza. Początkowo treningi odbywały się pięć razy w tygodniu. Teraz, po rozpoczę-ciu pracy zawodowej w Gospo-darstwie Rybackim, do Olsztyna jeździ dwa razy w tygodniu, a

dwa kolejne dni trenuje w Iławie. Dawid wierzy, że systematyczny trening ciała pozwala człowiekowi wyładować niepotrzebne napięcie emocjonalne na sali treningowej, co pozytywnie przekłada się na życie prywatne danego zawodni-ka. Od dawna wiadomo, że sport jest najlepszym sposobem na po-zbycie się agresji i uczucia stresu, powstałego w wyniku naporu obowiązków i problemów życia codziennego. - Na sali treningowej można się solidnie zmęczyć, wyła-dować. Zdarzają się siniaki, obicia, ale - chociaż MMA wydaje się bar-dzo brutalnym sportem - zawodni-cy nie odnoszą tak wielu obrażeń. Ja przez te wszystkie lata miałem tylko jedną kontuzję na treningu. W walce nigdy – mówi o swoich doświadczeniach w walce młody zawodnik. MMA i sporty walki to dla Dawi-da Tarasiewicza sposób na życie i niekończąca się pasja. Metoda na sprawdzenie granic własnej wytrzymałości. Mnogość styli, między innymi tajski boks, zapasy czy brazylijskie jiu jitsu, dają mu możliwość osiągania coraz to wyż-

szych stopni wtajemniczenia w specyficzny świat sztuk walki. Nie byłoby to możliwe bez wsparcia i pomocy ze strony rodziny. Zawod-nik MMA otwarcie przyznaje, że bardzo ceni sobie oparcie swoich bliskich, w tym dziewczyny Ma-riki, którzy martwią się o niego, a tuż po każdej walce - dzwonią. Z ich strony, ze względu na absor-bujący cykl treningów i zawodów, potrzeba jest wiele wyrozumiało-ści. Aby tak jak Dawid stanąć na macie i walczyć, należy poświęcić prawie cały wolny czas na treningi w klubie, siłownię i inne ćwiczenia zwiększające kondycję i wytrzy-małość pretendenta sztuk walk. A przecież sport to nie wszystko, czym zajmuje się iławski wojow-nik.Dawid Tarasiewicz na co dzień pracuje w Gospodarstwie Rybac-kim w Iławie. W ubiegłym roku, po studiach inżynierskich na kierunku rybactwo, zdobył tytuł magistra akwakultury i akwary-styki na Uniwersytecie Warmiń-sko-Mazurskim w Olsztynie. Jed-nym słowem człowiek renesansu - wszechstronnie uzdolniony i

wykształcony. Sylwetka żywcem wyciągnięta z historii starożytnych Greków, dla których kluczem do osiągania doskonałości były nie-ustające ćwiczenia duszy i ciała. Skromny i uzdolniony. Uczucie wy-granej walki opisuje jako bardzo przyjemne, przegrane motywują go do dalszych ćwiczeń. - Nikt się z tymi umiejętnościami nie urodził. Treningi są po to, żeby stawać się coraz lepszym – dodaje. Jest dowo-dem na to, że z pozoru agresywna sztuka walki, niebezpieczne i kon-trowersyjne MMA, to idealny spo-sób na doskonalenie siebie, walkę ze stresem i pasja, którą każdy człowiek powinien posiadać, aby czuć się spełnionym. Na razie nie zdradza terminu przyszłej walki, ale zapewnia, że jeszcze nie raz będziemy mieli okazję oglądać go w akcji na wysokim poziomie. Jeśli w nowej dyscyplinie sportu będzie sobie radził tak jak w ta-ekwondo, to iławianie i miłośnicy mieszanych sztuk walk z całej Pol-ski, mogą być pewni, że będzie to poziom najwyższy.

Tekst Anna Sarnowska,fot. archiwum prywatne

Nr 6, PIĄTEK, 12 października 2012www.zycieregionu.pl

Dawid wojownik

Niektóre osiągnięcia Dawida Tarasiewicza:

Podsumowanie sezonu 2011 Arrachion Olsztyn, odznaczenie za godne reprezentowanie klubu.

Skupienie przed walką.

IV International Mazovia Cup- Ist Polish UFR Championships.

Page 12: Życie Regionu 6

iłosz Klepczyński

Polska gościnność jest znana na całym świecie. Z radością witamy gości przybyłych do naszego domu. Staramy się o ich dobre samopoczucie i komfort przebywania w naszych progach. Polska to kraj z szeregiem tradycji i narodowych aroma-tów. Pochwalić możemy się też znakomitą domo-wą kuchnią. Epoka szybkiego jedzenia zaciera śla-dy domowych, prawdziwych i pysznych posiłków. Może warto powrócić do tradycji i zaprosić gości, by spędzić czas w miłej atmosferze delektując się prawdziwym polskim jadłem?Spotkanie już zaplanowane. Goście za kilka godzin zapukają do naszych drzwi. Przygotujmy coś na-prawdę pysznego…

Żurek iławski w chlebieDo 3 litrów gotującej się wody dodajmy 2 posiekane ząbki czosnku, 3 pokrojone białe kiełbasy, 20 dkg pokro-jonego wędzonego boczku. Do gotującego się wywaru dodajmy 2 łyżeczki majeranku, jedną startą marchew i 6 pokrojonych w kostkę surowych ziemniaków. Pod koniec gotowania dodajmy szklankę zakwasu żytniego i doprawmy pieprzem, solą oraz jarzynką. Zupę podajmy w specjalnie wydrążonym chlebku z dodatkiem posie-kanego jaja. Podawać z ciemnym pieczywem i piwem pszenicznym.

Warmińska zupa grzybowaDo 3 litrów gotują-cej się wody dodaj-my 40 dkg różnego rodzaju ugotowa-nych grzybów, 2 starte marchewki, ziele angielskie, liść laurowy. W trakcie gotowania do aromatycznego wywaru dodajmy 6

pokrojonych w kostkę surowych ziemniaków. Dopraw-my wszystko pieprzem, solą i jarzynką. Całość zagęścić należy mąką. Pod koniec gotowania dodać pokrojoną zieloną pietruszkę i odrobinę masła. Podawać z ciem-nym pieczywem.

Bigos staropolskiDanie jednogarnkowe. Do dużego kotła wrzucamy 1 kg kiszonej kapusty, 0,5 kg kapusty białej i zalewamy to dwiema szklankami wody. Gotując na wolnym ogniu, dodajemy 1 kg pokrojonej i wcześniej przesmażonej kieł-basy, 30 dkg surowej wieprzowiny pokrojonej w drobną kostkę i garść suszonych grzybów. Całość doprawiamy jałowcem, solą, czosnkiem i odrobiną tymianku. Pod ko-niec gotowania wlewamy pół szklanki ciemnego piwa.

Rosół polskiDo 3 litrów gotującej się wody dodajemy około 0,5 kg drobiu i 0,5 kg wołowiny. Do gotującego się wywaru dodajemy marchew, korzeń pietruszki, korzeń selera oraz por. Wszystko gotujemy na bardzo wolnym ogniu, dodając odrobinę kurkumy. Doprawiamy solą, pieprzem i jarzynką. Podajemy z makaronem, kluskami lub grosz-kiem ptysiowym.

Coś gorącego i pysznego już przygotowaliśmy. Za-stawmy gustownie stół, zaprośmy do niego gości i delektujmy się aromatem prawdziwego domowego jedzenia. Każdemu z nas obiad niedzielny kojarzy się ze smakiem i zapachem rosołu. Bigos towarzyszy świątecznym stołom. Zupa grzybowa to tradycja wigi-lijnej wieczerzy. Żurek zaś to danie, któ-re reprezentuje nas jako P o l a k ó w w światowej sztuce kulinarnej. Udanych staropolskich eksper y -mentów. Smacznego!

oprac. eka

ROZMAITOŚCI12

Odpoczywaj i wysypiaj się, a unikniesz po-denerwowania. Ludzie będą więcej od Ciebie chcieć i wymagać, co może być miłe, ale też stresujące. Najważniejsze sprawy trochę zwolnią, ale dzięki temu uda Ci się odpocząć i znaleźć więcej czasu dla bliskiej osoby.

Baran

Skup się na przyjemnościach. W tym tygo-dniu planety usuną z Twojej drogi wszelkie przeszkody. Idź za ciosem i spędź te dni na dopieszczaniu siebie. Świat się nie zawali, gdy wyluzujesz. Dodatkowy bonus: zobaczysz, ja-kie to przyjemne i zechcesz częściej to robić…

Byk

Będziesz twórczy, energiczny i w dobrym humorze. W tym tygodniu szukaj nowych pomysłów i w rewolucyjny sposób podchodź do starych kłopotów. Nie samą pracą czło-wiek żyje! Znajdź teraz czas na hobby, sztukę i randki.

Bliźnięta

Ambicja poprowadzi Cię do zwycięstwa nad konkurencją. Jeśli będziesz grzecznie czekać na swoje pieniądze i stać w kącie, to znów bę-dziesz ostatnia w kolejce po jesienną premię i niewiele dla Ciebie zostanie. Odważ się popro-sić o nagrodę za dodatkowe zajęcia.

Rak

Wszystko będzie się świetnie układać, sta-niesz się pewny siebie. Tylko nie bierz na po-ważnie plotek i opinii zazdrośników. Słuchaj swojego serca i partnera. Warto jak najwięcej robić razem, wspólnie wychodzić do kina czy uprawiać sport – to buduje relację.

Lew

Znajdź czas na swoje hobby, sztukę i spotka-nia. Bez trudu odnowicie dawne relacje. W rodzinnych sprawach wreszcie będzie więcej spokoju i wzajemnego zrozumienia. Kryty-kujący wszystko krewni zajmą się swoimi problemami, a Ty odetchniesz.

Panna

Czekają Cię dobre dni. Szukaj nowych okazji i śmiało wychodź poza utarte schematy. Po-czujesz tęsknotę za romantycznym uczuciem. Zamiast składać papiery rozwodowe lub rzu-cać się w ramiona byle podrywacza, popracuj nad swoim związkiem.

Waga

Od problemów, które Cię nie dotyczą, trzymaj się z daleka. Odważ się porozmawiać z kimś ważnym w firmie o zakresie obowiązków i ewentualnej szansie na podwyżkę. Postano-wisz znowu przeanalizować podjęte decyzje i poszukasz życiowej pasji.

Skorpion

Będziesz się teraz podobać, a kłopotów i wro-gów na Twojej drodze będzie zdecydowanie mniej. Jeśli w Twoim związku jest źle, to nie czekaj, aż partner zacznie się pakować, tylko zabierz się za wyjaśnianie tego, co was dzieli.

Strzelec

Teraz masz mnóstwo siły i jeszcze więcej dobrych pomysłów na zrobienie kariery i zarobienie większych pieniędzy. Nadchodzi doskonały czas na randki. Wkrótce nowe znajomości, zainwestuj w modny wygląd.

Koziorożec

Twój zapał do porządków i dyrygowania ro-dziną wzrośnie. Przejmiesz dowodzenie, roz-stawisz krnąbrne osoby po kątach. Zechcesz wszystko w swoim domu zmienić. Pewnie masz rację, ale dobrze to wszystko przemyśl.

Wodnik

Dopuść do głosu intuicję. Posłuchaj, co do Cie-bie mówi. Bo intuicja i ciekawość wyjątkowo się teraz przydadzą. Zadawaj pytania, szukaj odpowiedzi, a zdobyte informacje bardzo Ci pomogą. Dzięki nim unikniesz też kłopotów w przyszłości.

Ryby

HOROSKOP(tydzień 12.10 – 18.10)

21 marca - 19 kwietnia

20 kwietnia - 20 maja

21 maja - 21 czerwca

22 czerwca - 22 lipca

23 lipca - 23 sierpnia

23 sierpnia - 22 września

23 września - 22 października

23 października - 21 listopada

22 listopada - 21 grudnia

22 grudnia - 19 stycznia

20 stycznia - 18 lutego

19 lutego - 20 marca

W drugiej połowie października przystępujemy do sa-dzenia cebul przeznaczonych do pędzenia, Najlepsze są rośliny drobnocebulowe (szafirki, kosaćce żyłkowa-ne, cebulice), hiacynty oraz niskie odmiany tulipanów i narcyzów.Zabezpieczmy pnie drzew opaskami przed zającami i gryzoniami do wysokości 80 cm.Przed nastaniem mrozów można jeszcze sadzić drzewa i krzewy zrzucające liście na zimę. Po posadzeniu trze-ba usypać u nasady pnia kopczyk z ziemi – ochroni on korzenie przed temperaturą poniżej 0°C. Pamiętajmy, aby nie przycinać świeżo posadzonych roślin – zrobimy to dopiero wiosną! Podlewamy zimozielone krzewy li-ściaste i iglaste, bowiem rośliny te rosną również zimą i podczas słonecznych, mroźnych zimowych dni są nara-żone na przesychanie. Jesienią podlewamy je więc „na zapas”. Powierzchnię wokół pnia ściółkujemy 5-centy-metrową warstwą torfu, liści lub kory. Część nadziem-

ną osłaniamy na przykład siatką cieniującą. W październiku bardzo efektownie wyglą-dają krzewy ognika szkarłatnego i rokitnika zwyczajnego, obsypane drobnymi pomarań-czowymi owocami. Owocują również krze-wa i krzewy głogu oraz róży pomarszczonej i berberysów. Dojrzewają również owoce dyni olbrzymiej, które można wykorzystać w jesiennych kompozycjach, oraz miechunki rozdętej w kształcie lampionów, nadające się na suche bukiety. Miechunka to wielolet-nia roślina, osiągająca wysokość do jednego metra, z pełzającym kłączem. W warunkach naturalnych w Polsce spotykana jest w Tatrach. Miechunka rozdęta nie ma specjalnych wymagań, rośnie w każdych wa-runkach i na każdej glebie, łatwo rozrasta się na dużej powierzchni, dzięki rozłogom które masowo wypusz-cza. Ważne, aby nie dać jej zbytnio się rozrosnąć, może

się stać wówczas trudna do wytępienia. Najprostszym sposobem rozmnażania jest podział dorosłej roślin lub wysiew nasion. Miechunka jest rośliną mrozoodporną.Październik to najbardziej kolorowy miesiąc, w którym wiele roślin, nie tylko użytkowych, ale i ozdobnych, zmienia zabarwienie liści.

REKLAMA

Miechunka na lampionyZielono mi

Staropolskim zwyczajem…

Od redakcji:Autor jest kucharzem

z zamiłowania, a technikiem żywienia i dietetykiem

z wykształcenia.

oprac. eka

Nr 6, PIĄTEK, 12 października 2012www.zycieregionu.pl

Miłosz Klepczyński

Życie od kuchni

Fot.

arc

hiw

um a

utor

a

Page 13: Życie Regionu 6

ROZRYWKA 13POZIOMO:2) sosna wysokogórska.5) nie ona zdobi człowieka.9) grecka bogini zwycięstwa.10) bywa przetaczana.11) dział górnictwa.13) krzaczaste nad oczami.14) cykl pracy silnika.15) rodzicielka.16) zabawna sytuacja.18) wigilijna ryba.20) płonie w czasie olimpiady.21) ostra drzazga.22) odgłos detonacji.23) nocny odpoczynek.24) najważniejszy dla rycerza.25) przybiera kształt naczynia.26) król Zygmunt na kolumnie.29) gałązka wierzbowa.31) zasznurowane u milczka.32) wiertło dentystyczne.34) znudzony pies.35) namówienie.36) bokobrody, faworyty.37) reklama świetlna.38) biokatalizator.39) skąpiec z dowcipów.

PIONOWO:1) błyskający sygnalizator.2) próżnowanie.3) przestępcza ośmiornica.4) klub piłkarski z Salonik.5) zagrywka tenisisty.6) silne napady duszności.7) muzyka tła.8) narząd zmysłu termicznego krę-gowców rejestrujący zmiany tem-peratury.12) piłka za boiskiem.17) przepływa przez Łowicz.19) przedmiot.27) ogranicza swobodę.28) czasem brzmi fałszywie.30) płomyk.32) nagły wzrost koniunktury.33) strome, skaliste wybrzeże mor-skie.

Kolejność określeń przypadkowa. W diagramie ujawniono wszystkie spół-głoski W. Litery z pól ponumerowa-nych od 1 do 8 utworzą rozwiązanie.

• leśny ssak o okazałym porożu. • doko-nał cudu w Kanie. • sary, wysłużony żoł-nierz. • 1/60 minuty. • kawaleria.

Dla autorów najładniej

pokolorowanych obrazków mamy

upominki.

Rozwiąż krzyżówkę, odgadnij hasło, wypełnij kupon,wytnij i prześlij na adres: „Redakcja Życie Regionu”14-200 Iława, ul. Niepodległości 10Co tydzień losujemy nagrodę: książki ufundowaneprzez Empik.

Na rozwiązania czekamy do 31 listopada.Zwycięzcę publikujemy dwa tygodnie po emisji krzy-żówki.Po odbiór nagrody zapraszamy do redakcji w godz. 8-16.

Rysunki należy przesyłać do końca września pod adres: Redakcja Życia Regionu, Iława, ul. Niepodległości 10

DOWCIPTeściowa do zięcia:- Nigdy się nie zrozumiemy! Ja jestem zagorzałą katoliczką.Zięć do teściowej:- Ja też jestem za gorzałą.

Kłótnia małżeńska.- Chciałbym umrzeć! - woła mąż.- Ja też! - krzyczy żona.- To ja już nie!

Nr 6, PIĄTEK, 12 października 2012www.zycieregionu.pl

Page 14: Życie Regionu 6

SPORT14

Bolesna porażka Jezioraka

Nr 6, PIĄTEK, 12 października 2012www.zycieregionu.pl

Kolejny dobry mecz wyjazdowy ro-zegrali zawodnicy GKS-u Wikielec. Zawodnicy trenowani przez Marka Witkowskiego w Giżycku wygrali z tamtejszymi Mamrami 2:0. Zawod-nikom spod Iławy nie przeszka-dzało grząskie boisko oraz to, że w ich składzie tym razem zabrakło najlepszego zawodnika, jakim bez wątpienia jest w tym sezonie Remi-giusz Sobociński. Mimo to GKS tuż przed przerwą objął prowadzenie, gdy do bramki gospodarzy trafił Adam Kołakowski. Po zmianie stron gospodarze za wszelką cenę chcieli wyrównać i przez to coraz bardziej się odkrywali. Wykorzystał to dobrze ułożony zespół z Wikielca i po kontrataku do bramki gospoda-rzy trafił Marcin Karczewski, usta-lając wynik meczu na 2:0.GKS w dotychczasowych 10 kolej-kach ugrał 15 punktów i zajmuje 6 miejsce w tabeli piłkarskiej IV ligi.

Mamry Giżycko – GKS Wikielec 0:2Bramki: Adam Kołakowski 45, Marcin Karczewski 68GKS: Sobiech – Kacperek, Janiszew-ski, Wodzicki, Płoski, Marchlewski, Szkamelski, Jęczewski, Kołakowski (78’ Hulewicz), Zajączkowski (84’ Solecki), Karczewski.

hm

GKS zdobyłGiżyckoGmina Iława

W ubiegłą środę na stadionie miejskim w Pasłęku swoje zaległe spo-tkanie z I kolejki rozegrali zawodnicy Jezioraka Iława. Drużyna trenera Marka Czachorowskiego jechała do Pasłęka pełna wiary w dobry wy-nik, ale już pierwsze minuty meczu ułożyły to spotkanie. W 2 minucie gospodarze wykonali rzut rożny, po którym w polu karnym mieliśmy festiwal niedokładności, czego apogeum był strzał Pawła Wołczeckie-go, który głową pokonał Dawida Kręta. Niecałe 10 minut później było już 2:0, gdy po błędzie iławskiej defensywy piłkę przejął Andrzej Liszko i strzałem z 17 metrów w samo okienko iławskiej bramki podwyższył prowadzenie dla Polonii. Jeszcze przed przerwą kontaktowego gola dla Jezioraka po ładnie rozegranym kontrataku zdobył Remigiusz Pawłow-ski, dając nadzieję na korzystny wynik. Druga połowa jednak rozegrana została zupełnie pod dyktando gospodarzy, którzy trzykrotnie trafiali do iławskiej siatki. Najpierw w 56 minucie Tomasz Augustyńczyk wykorzystał podyktowany rzut karny, a zaledwie trzy minuty później, po dośrodkowaniu z rzutu wolnego, najwyżej w polu karnym Jezioraka wyskoczył Kamil Kowalski i było już 4:1. Ostatnia bramka meczu padła w 73 minucie, gdy niefrasobliwe wyjście Kręta, który minął się z piłką, wykorzystał Maciej Rapacki i głową skierował piłkę do bramki. Kręt w tej sytuacji domagał się od sędziego odgwizdania faulu na nim, ale za swoje protesty otrzymał jeszcze żółtą kartkę.

Polonia Pasłęk – Jeziorak Iława 5:1 (2:1)Bramka: Remigiusz Pawłowski 36Skład: Kręt, Suchocki, Grec (Krajewski), Kressin, Kruszyński, Ciurkowski, Maśka, Piórkowski, Jankowski, Demski (Łukaszewski), Pawłowski

IławaConcordia za mocnaIława

Mało ciekawie z HuraganemW dalszym ciągu zawodnicy lubawskiego Motoru nie potrafią zwyciężyć w ligowym spotkaniu przed własną publicznością. W sobotę podopieczni Tomasza Za-kierskiego podejmowali na Sta-dionie Łazienkowskim Huragan Morąg. Kibice zespołu z Lubawy liczyli, że w końcu obejrzą zwycię-stwo swoich pupili. Niestety, za-miast tego obejrzeli mało ciekawe widowisko, które ciekawsze stało się dopiero w samej końcówce. Najpierw w 86 minucie Pawła

Osasiuka pokonał Grzegorz Na-czas i wyprowadził Huragan na prowadzenie. Trenerskim nosem wówczas popisał się Zakierski, który w miejsce Bazylego Jabłon-kowskiego wprowadził Dawida Dąbrowskiego. Ten odwdzięczył mu się bramką na wagę punktu, po czym musiał opuścić plac gry z powodu odniesionej kontuzji. „Motorowcy” po 11 kolejkach zajmują 9 lokatę z 15 punktami na koncie. W najbliższy week-end zmierzą się w wyjazdowym

spotkaniu z Dębem Dąbrowa Białostocka, który zajmuje przed-ostatnie miejsce w tabeli III ligi podlasko-warmińsko-mazurskiej.

Motor Lubawa – Huragan Mo-rąg 1:1Bramka: Dawid Dąbrowski 90Skład: Osasiuk - Lipowski, Waląg, Wróbel, Wrześniak - Jabłonowski (86’ Dąbrowski (90’ Kowalski)), Dymowski, Kocięda, Chodowiec, Chiliński - Piceluk (75’ Modrzew-ski)

Lubawa

Karny na wagę punktuZalewskie Ewingi w sobotę na swoim boisku zmierzy-ły się z GKS-em Stawiguda. Spotkanie 10 kolejki ligi okręgowej rozgrywane było w bardzo złych warun-kach atmosferycznych, przy padającym deszczu i sil-nie wiejącym wietrze. Pierwsza połowa meczu to czę-ste ataki obu drużyn. Na szczęście dla podopiecznych Dariusza Gergoli dobrze w bramce Ewingów spisy-wał się Fabian Wieliczko, który w ważnych chwilach popisywał się swoim kunsztem bramkarskim. Do-brych okazji dla Ewingów nie wykorzystali zaś: Woj-ciech Najmowicz oraz Damian Bednarek. Druga część meczu znów rozpoczęła się atakami Ewingów, ale ani Naumowicz, ani Bartłomiej Mićko nie znaleźli sposobu na pokonanie dobrze dysponowanego tego dnia bramkarza zespołu ze Stawigudy. Goście odpo-wiedzieli kontratakiem w 72 minucie, który zakończył się bramką strzeloną przez Krzysztofa Sosnowskie-

go. Akcja decydująca o wyniku rozegrała się w 90 mi-nucie meczu. Wprowadzony zaledwie siedem minut wcześniej Jarosław Frygier ograł obrońcę, który nie mając innego pomysłu na zatrzymanie, sfaulował go. Sędzia za to zagranie podyktował rzut karny, a do piłki podszedł również niedługo wcześniej wprowadzony Michał Świerszcz. Ten w takich sytuacjach rzadko kiedy się myli i po celnie wykonanej „jedenastce” dał punkt zalewskiej ekipie.

Ewingi Zalewo – GKS Stawiguda 1:1 (0:0)Bramka: Michał Świerszcz 90k.Skład: F. Wieliczko, M. Jankowski (83’ J. Frygier), P. Sowa, D. Domański, D. Śmigielski (c), W. Najmowicz, P.Jakubczyk (67’M. Świerszcz), A. Klonowski, B. Mićko, P. Mejka, D. Bednarek (71’ K. Jankowski)

hm

Zalewo

W sobotę na stadionie miejskim przy ul. Sienkiewicza w Iławie Je-ziorak podejmował rezerwy Con-cordii Elbląg. W związku z tym, że pierwszy zespół Concordii (wystę-pujący w II lidze) swoje spotkanie rozgrywał dopiero w niedzielę, do Iławy przyjechał skład mocno wzmocniony personalnie. Mecz od początku obfitował w sytuacje bramkowe, które stwarzali sobie zawodnicy obydwu drużyn. Naj-dogodniejszą sytuację dla Jeziora-ka miał Michał Jankowski, który upodobał sobie strzały z dystansu. Kilkukrotnie w iławskiej bram-ce kunsztem musiał się popisać Dawid Kręt, który uchronił swój zespół przed utratą bramki. Druga połowa meczu również rozpoczęła

się od ataków iławskich zawodni-ków, ale nie udało im się umieścić piłki w siatce zespołu z Elbląga. W odpowiedzi zawodnicy Concordii w 49 minucie przeprowadzili szyb-ki kontratak, po którym Krystian Miścicki nie dał szans Krętowi i wyprowadził swój zespół na pro-wadzenie. Później z każdą minutą elblążanie coraz bardziej domino-wali na boisku, ale to podopieczni Marka Czachorowskiego zdołali wyrównać. Niezawodny Jankowski popisał się strzałem z ok. 20 me-trów i piłka tuż przy słupku wpa-dła do elbląskiej bramki. Wydawa-ło się, że mecz może zakończyć się podziałem punktów, gdy w 86 mi-nucie Dawid Więcek zdecydował się na strzał zza pola karnego. Kręt

dał się pokonać w – wydawałoby się – niegroźnej sytuacji i po raz drugi tego dnia musiał wyciągać piłkę z siatki. Ostatnie minuty to huraganowe ataki iławian, by do-prowadzić do remisu, ale ta sztuka im się nie udała i po raz drugi w przeciągu tygodnia schodzili z bo-iska pokonani.

Jeziorak Iława – Concordia II El-bląg 2:1 (0:0)Bramka: Michał Jankowski 58Skłąd: Kręt, Grec, Kressin, Piór-kowski, Kruszyński, Kolcz, Ciur-kowski, Maśka, Jankowski, Demski (86’ Łukaszewski), Pawłowski (46’ Krajewski)

Hm

To zdecydowanie

nie był najlepszy

występ Dawida

Kręta w iławskiej

bramce. hm

hm

Po raz pierwszy w Suszu se-zon sportowy podsumowany został podczas uroczystej gali. Zasłużeni sportowcy, działa-cze sportowi, trenerzy i spon-sorzy imprez sportowych organizowanych na terenie miasta i gminy Susz w sezonie 2011/2012 zostali udekorowa-ni pamiątkowymi statuetkami. Podczas uroczystej Gali Sportu władze miejskie w jednym cza-sie i jednym miejscu podzięko-wały wszystkim tym, którzy promują miasto poprzez swoje osiągnięcia sportowe i poma-gają w organizowaniu sporto-wych emocji.

Centrum Sportu i Rekreacji w Suszu na jeden wieczór zamie-niło się w arenę sportowych po-dziękowań. Za trud, wolę walki, pomoc, charyzmę i sportowe emocje w piątek, 5 październi-

ka władze miejskie nagrodziły zaangażowanych sportowo pa-miątkowymi statuetkami. Go-spodarzami, jednocześnie pro-wadzącymi galę byli: kierownik CSiR w Suszu Krzysztof Mądry oraz kierownik Suskiego Ośrodka Kultury Czesław Radzicki. Statu-etki wręczali wspólnie: burmistrz Susza Krzysztof Pietrzykowski wraz ze swoim zastępcą Zdzisła-wem Zdzichowskim. Zgodnie z Uchwałą Rady Miejskiej z dnia 23 marca 2006 roku w sprawie warunków i trybu przyznawania wyróżnień i nagród, podczas piąt-kowej gali podsumowano sezon sportowy 2011/2012. Kryteria przyznawania nagród były wy-sokie. Wyróżnieni sportowcy to zawodnicy z sukcesami rangi powyżej powiatu czyli rejonu, re-gionu oraz województwa, a także mistrzowie w skali krajowej. Na-grodzone zostały również organi-

zacje sportowe, szkoły, stowarzy-szenia, które mają istotny wpływ na krzewienie kultury fizycznej. Nie zapomniano również o miej-scowych biznesmenach, którzy wspierają suski rozwój spor-tu. Czesław Radzicki podczas otwarcia mówił: - Rok 2011/2012 obfitował w wiele wydarzeń spor-towych, w których nasi sportowcy odnieśli znaczące sukcesy. Dumni jesteśmy ze wszystkich - odniesio-nych indywidualnie i zespołowo. Dlatego też podczas dzisiejszej gali pragniemy w sposób szczególny podziękować zawodnikom, trene-rom i działaczom sportowym za ich wyniki i osiągnięcia wręczając im statuetki jako wyraz uznania ich sportowych dokonań – powie-dział Radzicki. Podczas uroczystości pamiątko-we nagrody powędrowały do: Klubu Sportowego Unia Susz za prowadzenie sekcji piłkarskich

zrzeszających dzieci, młodzież i dorosłych w trzech grupach tre-ningowych tj. seniorzy, juniorzy i trampkarze. Seniorzy zajęli 1 miejsce w rozgrywkach klasy A i awansowali do klasy okręgowej. Juniorzy zajęli 2 miejsce w roz-grywkach klasy okręgowej junio-rów. Trampkarze zajęli 3 miejsce w klasie okręgowej trampkarzy i wywalczyli awans do Woje-wódzkiej Ligi Trampkarzy. Po-dziękowanie otrzymała drużyna Seniorów za godne reprezento-wanie Gminy Susz w rozgryw-kach i awans do ligi okręgowej. Nagroda przyznana również dla najlepszego strzelca seniorów Krzysztofa Stanca. Podziękowa-nie otrzymali: trener seniorów Krzysztof Furmański, trener ju-niorów Andrzej Puwalski oraz trener trampkarzy Jan Hoppe. Za wspieranie i wieloletnią pracę w Zarządzie KS Unia Susz pamiątko-

wą statuetkę otrzymał Krzysztof Bączek.Podziękowania otrzymali rów-nież: CSiR SAS AS Basten Ka-mieniec, którzy w sezonie 2011/2012 występowali w 3 lidze siatkówki województwa warmińsko-mazurskiego i zajęli 3 miejsce. Statuetki otrzymali: trener Mieczysław Pietroczuk oraz sponsor tytularny Czesław Bastek. Za osiągnięcia w tenisie stołowym nagrody otrzymali: Kamila Szelbracikowska, która w Turnieju o Puchar TVP Olsz-tyn zajęła I miejsce w rejonie, III miejsce w regionie oraz V miejsce w województwie, Kinga Kecz-merska, która w tym samym turnieju zajęła II miejsce w rejo-nie i regionie oraz VII miejsce w województwie, Damian Siemia-nowski w Turnieju o Puchar TVP Olsztyn zajął II miejsce w rejonie i III miejsce w regionie oraz Patryk

Za sportowe emocje - nagrody i podziękowaniaSusz

Mateusz Leński. Paweł Redzyński.

Page 15: Życie Regionu 6

SPORT 15Nr 6, PIĄTEK, 12 października 2012www.zycieregionu.pl

Jeszcze przed spotkaniem było wiadomo, że będzie to jedno z naj-ciekawszych w rundzie jesiennej, z tych rozegranych na suskim stadio-nie miejskim przy ul. Leśnej. Do Su-sza przyjechała drużyna lidera ligi okręgowej, Olimpia Olsztynek, która w tym sezonie jeszcze nie zaznała goryczy porażki. W Suszu z wielkim szacunkiem podchodzili wszyscy do tego rywala i zaznaczali, że każ-dy wynik powyżej porażki będzie wielkim sukcesem Unii. Najbardziej obawiano się Marcina Łukaszew-skiego, który w dotychczasowych 9 meczach aż 17 razy pokonywał bramkarzy rywali. Sposobem na nie-go miało być indywidualne krycie na całej płycie boiska przez Piotra Kar-czewskiego, który jak cień podążał za utytułowanym snajperem z Olsz-tynka. Udawało się to do 32 minuty, gdy Łukaszewski padł w polu kar-nym Unii, sfaulowany przez obroń-cę, a sędzia wskazał na „jedenastkę”. W podobnej sytuacji kilka minut wcześniej sędzia nie dopatrzył się faulu Mateusza Baczewskiego na Łukaszewskim, a temu ostatniemu za próbę wymuszenia rzutu karnego pokazał żółtą kartkę. W 32 minucie sędzia jednak nie miał wątpliwo-ści, a Łukaszewski sam wymierzył sprawiedliwość, dając prowadzenie swojemu zespołowi. Suski zespół zaś nastawił się na grę z kontry i długimi prostopadłymi piłkami pomocnicy najczęściej próbowali uruchomić bardzo aktywnego Krystiana Stań-ca. Ten aż trzykrotnie dochodził do dobrych sytuacji strzeleckich, ale piłka po jego strzałach ani razu nie znalazła drogi do bramki. Począ-tek II połowy meczu to w dalszym ciągu optyczna przewaga gości. Ze-spół dowodzony przez Krzysztofa Furmańskiego dalej zaś szukał swojej szansy po szybkich atakach. I w końcu przyniosło to efekt. W 62 minucie indywidualną akcją popi-sał się Sylwester Sawczuk, który wpadł w pole karne Olimpii i ładnym strzałem umieścił piłkę w siatce. Po straconej bramce zespół z Olsztyn-ka z jeszcze większą furią rzucił się na Unię, ale ich ataki rozbijały się o szczelną defensywę zespołu trene-ra Furmańskiego. Najgroźniej pod bramką Baczewskiego było w 80 minucie, gdy po rzucie rożnym nie-pilnowany zawodnik Olimpii oddał strzał głową, ale piłka poszybowała nad poprzeczką. W ostatnich minu-tach meczu jeszcze raz przed szansą pokonania golkipera Olimpii stanął Staniec, ale i tym razem mu się nie udało i mecz zakończył się dość sprawiedliwym podziałem punktów.

Unia Susz – Olimpia Olsztynek 1:1 (0:1)Bramka: Sylwester Sawczuk 62Skład: Baczewski – Budziński, Kre-simon, Wiśniewski, Gąsior, Jakielski, Marciniak (60’ Rzeźnikiewicz), Saw-czuk (80’ Lewandowski), Kowal-czyk, Karczewski (75’ Szczepański), Staniec.

hm

Uniapokazała siłę

Susz

Ewingi grają dalejNie lada niespodziankę w Woje-wódzkim Pucharze Polski spra-wili zawodnicy Ewingów Zalewo. Drużyna trenowana przez Dariu-sza Gergolę na własnym boisku z dalszych gier wyeliminowała III-ligowego Sokoła Ostróda. Ze-spół z Ostródy stawiany był w roli zdecydowanego faworyta spo-tkania i nikt nie wyobrażał sobie, by obrońca tytułu nie awansował do fazy 1/8 W-MPP. Gospodarze jednak już na początku meczu zaatakowali wyżej notowanego

rywala. Niestety, swoich okazji strzeleckich nie wykorzystali za-równo Damian Bednarek, jak i Paweł Jakubczyk. Na przerwę zalewianie schodzili jednak z pro-wadzeniem. W 33 minucie w polu karnym Sokoła sfaulowany został jeden z zawodników Ewingów i sędzia podyktował rzut karny. Do piłki podszedł Michał Świerszcz, lecz jego strzał wybronił golkiper Sokoła, ale wobec dobitki Michała był już bezradny. Goście odpowie-dzieli strzałem z dystansu w koń-

cówce połowy, ale na posterunku był wówczas Mariusz Klonow-ski, który strzał zdołał wybronić. Druga odsłona meczu rozpoczę-ła się od huraganowych ataków zespołu z Ostródy. Kilkukrotnie dobrze bronił Klownowski, ale w 60 minucie był już bezradny przy strzale Tomasza Świeżawskiego. To doprowadziło do remisu. Stra-cona bramka podziałała mobilizu-jącą na piłkarzy Ewingów, którzy mieli wielką ochotę na sprawienie wszystkim niespodzianki. Ku ra-

dości zalewskich kibiców, bramkę na 2:1 w 82 minucie strzelił Bar-tłomiej Mićko, dobijając zabloko-wany strzał Wojciecha Najmowi-cza. Chwilę później trener Gergola w miejsce Bednarka wprowadził Kacpra Jankowskiego, a ten od-wdzięczył mu się w najlepszy z możliwych sposobów: strzelając gola na 3:1. Dzięki temu przygoda Ewingów z Warmińsko-Mazur-skim Pucharem Polski trwa nadal i oby dotrwała do samego finału.

Ewingi Zalewo – Sokół Ostróda 3:1Bramki: Michał Świerszcz 33, Bartłomiej Mićko 82, Kacper Jan-kowski 85Skład: M. Klonowski, M. Jan-kowski, P. Sowa, D. Domański, D. Śmigielski (c), M. Świerszcz, P. Jakubczyk ( 65’ M. Radecki), W. Najmowicz, A. Klonowski (60’ P. Mejka), B. Mićko, D. Bednarek (83’ K. Jankowski).

hm

Zale

wo

Puchar Polski

Wojciechowski, uczestnik tego samego turnieju, który zajął III miejsce w rejonie. Podziękowa-nia za promowanie tenisa stoło-wego otrzymał trener Andrzej Szysler. Podziękowania otrzymał Uczniowski Klub Sportowy Towa-rzystwo Rozwoju Sportu Susz, w którym działa sekcja triathlonu i MTB, skupiające zawodników w różnym wieku. Nagrodę otrzymał najlepszy zawodnik w triathlonie, Mariusz Biskupski. Podzięko-wania otrzymał Krzysztof Zdro-jewski za pomoc w organizacji imprez triathlonowych. Duża ilość podziękowań powę-drowała do zawodników Klubu Sportowego Piechotka Team Susz. W klubie tym działają dwie sekcje: I. dzieci i młodzieży, w których to poznaje się elementy sztuk walki, samoobrony oraz II. starszej młodzieży szkolnej i

dorosłych, której zawodnicy re-prezentują gminę na zawodach. Nagrody: Paweł Koper, który zdobywał złote medale na za-wodach Mistrzostw Polski w Ka-rate i Kick Boxingu, jak również zdobywca zawodowego Mistrza Polski podczas gali w Lubawie. Medaliści Mistrzostw Polski UFR, Karate, Tang Tsu Do, Takwon-do: Mateusz Leński, Michał Suski, Hubert Dybich, Paweł Wawer, jedyna kobieta w gronie Kinga Lendzion, a także Paweł Redzyński, Karol Chodowiec, Jarosław Piechotka. Ten ostat-ni został wyróżniony również za wzorową pracę na rzecz promo-wania sportu w Suszu. Pamiątkową statuetkę otrzymała również załoga jachtu Retman: Piotr Bokota, Arkadiusz Po-kojski i Grzegorz Swat, którzy reprezentują gminę Susz w rega-

tach klasy Omega. W roku 2012 reprezentanci wygrali wszystkie swoje regaty i zakwalifikowali się do finału Pucharu Polski Jachtów Kabinowych. Nagrodę otrzymał również naj-lepszy suski biegacz Karol Kaliś. Podziękowania za godne repre-zentowanie gminy w triathlonie w kraju i za granicą otrzymał Piotr Netter, osobisty trener Sylwestra Kustera - aktualne-go Mistrza Polski Seniorów. To prekursor organizacji zawodów triathlonowych od 1991 roku w Suszu, współorganizator Herba-life Susz Triathlon. Statuetkę za reprezentowanie gminy również na szczeblu mię-dzynarodowym otrzymał Arka-diusz Klimek, piłkarz, który w swojej karierze piłkarskiej zasłu-żył się na arenie krajowej i zagra-nicznej.

Nagrodę wraz z podziękowa-niami otrzymał Jan Dalkiewicz - działacz sportowy, zasłużony zawodnik KS Unia Susz. Nie zapomniano również o szko-łach na terenie gminy. SP Lubno-wy Wielkie, w której istnieje sek-cja tenisa stołowego nagroda dla Arkadiusza Koleśnika, za pro-wadzenie tejże sekcji. Publiczne Gimnazjum im. Kawalerii Polskiej w Suszu, w którym istnieją sekcje piłki halowej, piłki nożnej, piłki siatkowej, tenisa stołowego. Na-grody dla nauczycieli wychowa-nia fizycznego za szczególne osią-gnięcia na szczeblu sportowym, doskonałe prowadzenie sekcji i drużyn w nich grających statu-etki powędrowały do Mariusza Michałowskiego i Krzysztofa Furmańskiego. Zespół Szkół im. Ireny Kosmowskiej w Suszu, w której to liczne sekcje sportowe

krzewią kulturę fizyczną wśród młodzieży: nagroda dla nauczy-ciela wychowania fizycznego Andrzeja Szyslera. Podczas Gali Sportu nagrody otrzymali suscy biznesmeni i przedstawiciele in-stytucji, którzy wspierają sport i organizację imprez sportowych na terenie gminy, a byli to: Elż-bieta Maśkiewicz, Daniel God-lewski, Kamil Szymański, Ra-fał Masny, Dariusz Puncewicz, Stefan Tomczyk i Janusz Arent. Wszystkie wyróżnione osoby to reprezentanci gminy, którzy w sposób szczególny promują ją poza jej granicami. Sport jest elementem zdrowej rywalizacji i zasady fair play. Była to pierwsza tego typu impreza zorganizowana w Suszu. Kolejne sportowe wy-różnienia już w przyszłym roku.

Tekst i fot. Miłosz Klepczyński

Za sportowe emocje - nagrody i podziękowania

„Czwartki Lekkoatletyczne”Od 1999 roku Iława jest jednym z miast, w których szuka się lek-koatletycznych talentów podczas „Czwartków Lekkoatletycznych”. W zawodach tych biorą udział uczniowie szkół podstawowych, którzy, podzieleni na trzy katego-rie wiekowe, rywalizują ze sobą w siedmiu lekkoatletycznych konku-rencjach: biegach na 60, 300, 600 i 1000 metrów, rzucie piłeczką pa-lantową, skoku w dal oraz skoku wzwyż. W obecnym roku szkol-nym jesienne zawody rozgrywa-ne są we wrześniu oraz paździer-niku, a młodzi adepci „Królowej Sportu” na wiosnę (w kwietniu)

wrócą do zmagań. W czerwcu rozegrane zostaną finały miejskie. Wyłonią one zawodników, którzy wezmą udział w ogólnopolskim finale, jaki zaplanowany jest w tym samym miesiącu w Łodzi. W obecnym numerze prezentujemy zdobywców najlepszych wyników podczas IV tygodnia tegorocznych „Czwartków”. Warto zaznaczyć, że Kinga i Julia Pesta, uczennice Sa-morządowej Szkoły Podstawowej nr4 w Iławie, uzyskały wówczas najlepszy wynik w swojej kate-gorii wiekowej, dzięki czemu były liderkami listy krajowej.

Bieg na 60 metrów:13-latkowie: Rafał Landowski 8,85 i Patrycja Dybich 9,6312-latkowie: Marek Kornowski 9.30 i Zuzanna Dymowska 9,0911-latkowie: Artur Oleksiak 9,85 i Patrycja Goryszewska 10,50

Bieg na 300 metrów:13-latkowie: Jakub Balicki 52,71 i Małgorzata Junkier 49,6612-latkowie: Adrian Kowalski 51,73 i Laura Klinicka 55,8411-latkowie: Michał Łyziński 54,11 i Wiktoria Adamkiewicz 60,70

Bieg na 600 metrów:12-latki: Hanna Orzechowska 2:04:70

Bieg na 1000 metrów:13-latkowie: Dominik Kostrzewa 3:25:8012-latkowie: Kacper Gnutek 3:39:7011-latkowie: Mateusz Liszewski 4:25:30

Rzut piłeczką palantową:13-latkowie: Adrian Raczyński – 48,5m i Paulina Spryszyńska, Martyna Kaczerowska – 32 m12-latkowie: Igor Szczypski –

41m i Alicja Nastaj – 35,5 m11-latkowie: Filip Ryniński – 42m i Patrycja Goryszewska – 23 m

Skok w dal:13-latkowie: Maciej Galik – 4,13m i Katarzyna Słupska - 4,38 m12-latkowie: Marcin Frankiewicz – 4,01m i Zuzanna Dymowska – 4,40 m11-latkowie: Artur Oleksiak – 3,92m i Zofia Radtke – 3,16 m

Skok wzwyż:13-latki: Kinga i Julia Pesta – po 1,48 m

TrwająIława

hm

Karol Kaliś.Kinga Keczmerska.Paweł Bieńkowski.

Page 16: Życie Regionu 6

SPORT16

REKLAMA

Nr 6, PIĄTEK, 12 października 2012www.zycieregionu.pl

W sobotę, 6 października w Rado-miu odbyły się Międzywojewódzkie Mistrzostwa Młodzików Regionu „D” w Zapasach w stylu klasycznym. Szczególnie dobrze zaprezentował się Michał Zawadzki, który w swojej kategorii wagowej zajął I miejsce.

Klasyfikacja kolejnych zawodników wyglądała następująco:35 kg - Filip Januszewski - V miejsce38 kg - Wojciech Świątkowski VII miejsce- Patryk Rożentalski X miejsce47 kg -Witold Szczawiński XXII miej-sce59 kg - Kacper Łuczak XV miejsceW klasyfikacji klubowej Sokół z po-śród 27 klubów zajął VII miejsce.

Henryk Mężykowski, lubawa.pl

Tradycją już jest, że sportowy rok szkolny w suskiej Szkole Podsta-wowej im. Gen. Józefa Bema inau-gurowany jest szkolnymi biegami przełajowym na terenie wokół plaży miejskiej. Nie inaczej było w tym roku, gdy uczniowie musieli zmierzyć się z dystansami od 200 do 1000 metrów. Biegacze pokonywali swoje dystanse pod czujnym okiem nauczycieli wychowania fizyczne-go. Koordynatorem całej imprezy był wuefista Jerzy Tur. Najlepsi uczniowie w swoich kategoriach wiekowych otrzymali pamiątkowe medale oraz dyplomy, które zosta-ły im wręczone podczas specjalnie przygotowanego przez dyrekcję szkoły apelu.

Najlepsi biegacze suskiej podsta-wówki:Klasy I – Wiktoria Jackiewicz i Łu-kasz KaczyńskiKlasy II – Natalia Gajewska i Kamil KoperKlasy III – Daria Tyburska i Marcel SiemianowskiKlasy IV – Emila Antkiewicz i Kacper PrzedpełskiKlasy V – Wiktoria Markuszewska i Michał KaczińskiKlasy VI – Patrycja Wiśniewska i Ar-kadiusz Juszyński

hm

Pierwsze miejsce ZawadzkiegoLubawa

Susz

Rok sportowy

zainaugurowali

biegami

W ubiegły poniedziałek w hali spor-towo–widowiskowej odbyły się elimi-nacje grupowe do XIV Mistrzostw Wo-jewództwa Warmińsko–Mazurskiego Strażaków w halowej piłce nożnej. Wygrali ostródzianie. Iławskim straża-kom zabrakło determinacji i szczęścia.

W poniedziałkowy poranek na parkiecie iławskiej hali sportowo-widowiskowej rozegrano eliminacje grupowe do kolej-nych już XIV Mistrzostw Województwa Warmińsko–Mazurskiego Strażaków w halowej piłce nożnej. Do pierwszej grupy, w której rozstawiona została Komenda Powiatowa Państwowej Straży Pożarnej w Iławie jako gospodarz rozgrywek, dolo-sowano jeszcze trzy zespoły z KP PSP w: Działdowie, Nowym Mieście Lubawskim

i Ostródy. Po przywitaniu wszystkich uczestników przez Komendanta Po-wiatowego PSP w Iławie bryg. Macieja Jasińskiego, rozegrano zgodnie z regu-laminem 6 meczów systemem „każdy z każdym”. Nad prawidłowym ich przebie-giem czuwali sędziowie: Łukasz Bedra i Łukasz Puchta. Do kolejnej fazy roz-grywek (półfinałów) awansowały dwa najlepsze zespoły z grupy. Po trwającej 3 godziny rywalizacji wyniki przedstawiły się następująco: 1. KP PSP w Ostródzie, 2. KP PSP w Nowym Mieście Lubawskim, 3. KP PSP w Działdowie i 4. KP PSP w Iławie.

Tekst i fot. Iwona Lewkiewicz

Strażacy walczyli na parkiecieIława

Reprezentacja KP PSP w Iławie.

Siatkarki ze Zrywu rozpoczęły już swoje mecze ligowe. Wygrany inaugu-rujący mecz mają już za sobą juniorki Zrywu. W minioną sobotę natomiast w hali sportowej „mechanika” swoje rozgrywki ligowe rozpoczęły kadetki.

W sobotę, 6 października w hali spor-towej „mechanika” rozegrany został kolejny mecz, tym razem inaugurujący Ligę Wojewódzką Kadetek. Podopieczne Mieczysława Pietroczuka zmierzyły się z zespołem UKS Piątka Olsztyn, poko-nując tym samym rywalki 3:0. Pierwszy set był decydującym dla przebiegu całego spotkania, gdyż między zespołami toczy-

ła się zacięta równa gra. Jednak to nasze siatkarki w końcówce seta były lepsze i to one schodziły z boiska zwycięskie. Kolejne sety należały również do repre-zentantek Iławy, wygrywając je 25:21, 25:21. Trener mówi: - Cieszy zwycięstwo bez straty seta, bo zespół gości będzie na-leżał z pewnością do faworytów dalszych rozgrywek. Na koniec całego spotkania Marzena Pietroczuk wręczyła nagrodę ufundowaną przez firmę Tupperware dla najlepszej zawodniczki sobotniego spo-tkania. Nagrodę MVP meczu otrzymała Iwona Kulińska.

Tekst i fot. Iwona Lewkiewicz

IławaKolejne ligowe punkty zdobyte