4
I TRYBY – Kraków NR 6(24)/2013 dodatek krakowski Do dawnej stolicy Polski o powierzchni niemal 350 tys. km kw. i zamieszkanej przez prawie 800 tys. osób, ponad wiek temu przyłączono tajemnicze „miejsce za krzakami”. O tym, co kryją korony drzew i urwiste zbo- cza w samym sercu Krakowa – warto dowiedzieć się osobiście w letnie, wakacyjne dni, podczas rowerowej przejażdżki albo spaceru. IWONA I DOMINIK SIDOROWIE N a zielone tereny Zakrzówka naj- łatwiej dostać się ulicą Tyniecką – autobusem z Rynku Dębnickiego lub jadąc rowerem wzdłuż Wisły (druga opcja to podwójna atrakcja). Po lewej stronie, tuż obok przystanku „Park Skały Twardowskiego” znajduje się jednostka wojskowa, po minięciu której znajdziemy się na ścieżce prowadzącej w głąb parku. Przez zakrzowskie lasy wiedzie mnóstwo ścieżek, które doprowadzą nas m.in. do słynnej Jaskini Twardow- skiego. Wbrew mylnej opinii nie jest to grota, w której swoje wiersze pisał ks. Jan Twardowski. To prawda – imię i nazwisko mogą sugerować, że to właśnie dobrze znanemu nam kapłanowi–poecie dedy- kowany jest ten pełen przyrody park. Jednak historia tego miejsca nawiązuje do osoby nieco innej profesji… Jak głosi legenda, skały na Zakrzówku powstały wskutek wybuchu w jednej z jaskiń, jaki miał miejsce podczas eks- perymentów słynnego Mistrza Twardowskiego, zwanego polskim Faustem – alchemika i czarnoksiężnika na dworze króla Zygmunta Augusta (w rzeczywistości ślady prac alchemicznych odkryto podczas budowy kościoła św. Józefa na Podgórzu, mylnie więc przypisuje się lokalizację pracowni skałom Zakrzówka). Z postacią Twardowskiego wiąże się mnóstwo opowieści, które do dziś są inspiracją dla wielu dzieł literackich i filmowych. Pojawił się on m.in. w utworach Kraszew- skiego i Mickiewicza. Nie ma niezaprzeczalnych dowodów na jego istnienie – uważa się, że inspiracją do stworzenia postaci literackiej było dwóch magów o takim nazwisku. Zgodnie z podaniami, dzięki zaprzedaniu duszy diabłu ów Twardowski posiadał tajemną moc przywoływania zmarłych i przepowiadania przyszłości, w czym pomagało mu do dziś wzbudzające kontrowersje Lustro Twardowskiego, które znajduje się obecnie w koście- le w Węgrowie. Widniejący na nim napis głosi: Bawił się tym lustrem Twardowski, magiczne sztuki czyniąc, teraz przezna- czone jest na służbę Bogu. Dalszy ciąg legendy głosi, iż podstępne złe duchy zwabi- ły go do karczmy o nazwie „Rzym”, gdyż tylko w Rzymie Twardowski zgodził się pożegnać ze swoją duszą. Na zakończenie swoich przygód słynny alchemik o nadprzy- rodzonych zdolnościach, sekretnie wykorzystywanych w krakowskich jaskiniach, wy- lądował na księżycu. Do dziś jednak żaden kosmonauta nie doniósł o żyjącym tam czar- noksiężniku, cóż – może ukrył się w jednym z kraterów… Leśne ścieżki doprowadza- ją w końcu do niezwykłego miejsca, zwanego przez niektórych „krakowską Chor- wacją”. Trudno nie przyznać, że jest coś w tym porównaniu – w blasku słońca ogromny zalew otoczony skalistymi urwiskami rzeczywiście przy- pomina Bałkany. Liczący ok. 12 ha i miejscami głęboki na 32 m zalew powstał w latach 90. XX w., w miejscu daw- nego kamieniołomu. Jest to miejsce eksploatowane przede wszystkim przez pasjonatów nurkowania i wspinaczki skalnej. Do niedawna było to także ulubione miejsce krakowian, którzy korzystali z jego „bałkańskich” uroków – czystej wody i skrawka natury w środku miasta. Ostatni raz udało nam się w ciągu go- dzinnego spaceru obejść cały zalew dookoła dwa lata temu. Niestety, od tamtej pory zalew nie jest dla każdego – dostępu broni ogrodzenie i kłódki, do których klucze mają jedynie osoby zrzeszone w klubach i te, które płacą wyznaczone przez współwłaścicieli składki. Fakt – zbocza są niebez- pieczne. W głębokich wodach zalewu zginęło sporo osób. Szkoda jednak, że na niebezpie- czeństwo władze Krakowa nie znalazły lepszego rozwiązania niż odebranie mieszkańcom dostępu do takiego bajkowe- go miejsca. To kolejny skarb Królewskiego Miasta, z którego żal tak po prostu rezygnować… Mimo wszystko – warto poznać Zakrzówek z takiego bliska, jak tylko to możliwe. Fot. www.commons.wikimedia.org/Marcin.Z KRK Pan Trybik Za Krzewami

Tryby czerwiec 2013

Embed Size (px)

DESCRIPTION

Czerwcowe wydanie Trybów. Dodatek krakowski.

Citation preview

Page 1: Tryby czerwiec 2013

I

TRYBY – Kraków NR 6(24)/2013

dodatek krakowski

Do dawnej stolicy Polski o powierzchni niemal 350 tys. km kw. i zamieszkanej przez prawie 800 tys. osób, ponad wiek temu przyłączono tajemnicze „miejsce za krzakami”. O tym, co kryją korony drzew i urwiste zbo-

cza w samym sercu Krakowa – warto dowiedzieć się osobiście w letnie, wakacyjne dni, podczas rowerowej

przejażdżki albo spaceru.

Iwona I DomInIk SIDorowIe

Na zielone tereny Zakrzówka naj-łatwiej dostać się

ulicą Tyniecką – autobusem z Rynku Dębnickiego lub jadąc rowerem wzdłuż Wisły (druga opcja to podwójna atrakcja). Po lewej stronie, tuż obok przystanku „Park Skały Twardowskiego” znajduje się jednostka wojskowa, po minięciu której znajdziemy się na ścieżce prowadzącej w głąb parku. Przez zakrzowskie lasy wiedzie mnóstwo ścieżek, które doprowadzą nas m.in. do słynnej Jaskini Twardow-skiego. Wbrew mylnej opinii nie jest to grota, w której swoje wiersze pisał ks. Jan Twardowski. To prawda – imię i nazwisko mogą sugerować, że to właśnie dobrze znanemu nam kapłanowi–poecie dedy-kowany jest ten pełen przyrody park. Jednak historia tego miejsca nawiązuje do osoby nieco innej profesji…

Jak głosi legenda, skały na Zakrzówku powstały wskutek wybuchu w jednej z jaskiń, jaki miał miejsce podczas eks-perymentów słynnego Mistrza Twardowskiego, zwanego polskim Faustem – alchemika i czarnoksiężnika na dworze króla Zygmunta Augusta (w rzeczywistości ślady prac alchemicznych odkryto podczas budowy kościoła św.

Józefa na Podgórzu, mylnie więc przypisuje się lokalizację pracowni skałom Zakrzówka). Z postacią Twardowskiego wiąże się mnóstwo opowieści, które do dziś są inspiracją dla wielu dzieł literackich i filmowych. Pojawił się on m.in. w utworach Kraszew-skiego i Mickiewicza. Nie ma niezaprzeczalnych dowodów na jego istnienie – uważa się, że inspiracją do stworzenia postaci literackiej było dwóch magów o takim nazwisku. Zgodnie z podaniami, dzięki zaprzedaniu duszy diabłu ów Twardowski posiadał tajemną moc przywoływania zmarłych i przepowiadania przyszłości, w czym pomagało mu do dziś wzbudzające kontrowersje Lustro Twardowskiego, które znajduje się obecnie w koście-le w Węgrowie. Widniejący na nim napis głosi: Bawił się tym lustrem Twardowski, magiczne sztuki czyniąc, teraz przezna-czone jest na służbę Bogu. Dalszy ciąg legendy głosi, iż podstępne złe duchy zwabi-ły go do karczmy o nazwie „Rzym”, gdyż tylko w Rzymie Twardowski zgodził się pożegnać ze swoją duszą. Na zakończenie swoich przygód słynny alchemik o nadprzy-rodzonych zdolnościach, sekretnie wykorzystywanych w krakowskich jaskiniach, wy-lądował na księżycu. Do dziś

jednak żaden kosmonauta nie doniósł o żyjącym tam czar-noksiężniku, cóż – może ukrył się w jednym z kraterów…

Leśne ścieżki doprowadza-ją w końcu do niezwykłego miejsca, zwanego przez niektórych „krakowską Chor-wacją”. Trudno nie przyznać, że jest coś w tym porównaniu – w blasku słońca ogromny zalew otoczony skalistymi urwiskami rzeczywiście przy-pomina Bałkany. Liczący ok. 12 ha i miejscami głęboki na 32 m zalew powstał w latach 90. XX w., w miejscu daw-nego kamieniołomu. Jest to miejsce eksploatowane przede wszystkim przez pasjonatów nurkowania i wspinaczki skalnej. Do niedawna było to także ulubione miejsce krakowian, którzy korzystali z jego „bałkańskich” uroków –

czystej wody i skrawka natury w środku miasta. Ostatni raz udało nam się w ciągu go-dzinnego spaceru obejść cały zalew dookoła dwa lata temu. Niestety, od tamtej pory zalew nie jest dla każdego – dostępu broni ogrodzenie i kłódki, do których klucze mają jedynie osoby zrzeszone w klubach i te, które płacą wyznaczone przez współwłaścicieli składki. Fakt – zbocza są niebez-pieczne. W głębokich wodach zalewu zginęło sporo osób. Szkoda jednak, że na niebezpie-czeństwo władze Krakowa nie znalazły lepszego rozwiązania niż odebranie mieszkańcom dostępu do takiego bajkowe-go miejsca. To kolejny skarb Królewskiego Miasta, z którego żal tak po prostu rezygnować… Mimo wszystko – warto poznać Zakrzówek z takiego bliska, jak tylko to możliwe.

Fot. www.commons.wikimedia.org/marcin.Z krk

Pan Trybik Za Krzewami

Page 2: Tryby czerwiec 2013

II

www.e-tryby.pl

dodatek krakowskiII

Mowa tu o bł. Karolinie. Życie tej nastoletniej dziewczyny stało się wzorem dla rzeszy młodych

ludzi traktujących swoje życie na serio. Jej odwaga, męstwo, dążenie do Jedynej Prawdy są tego dowodem. Pielgrzymo-wanie do miejsca jej życia i śmierci stało się ważnym punktem spotkań polskiej młodzieży. Okazją jest Miasteczko Modli-tewne w Zabawie, malowniczej podtar-nowskiej miejscowości, rodzinnej parafii Karoliny. W samym środku wakacji, na przełomie lipca i sierpnia Katolickie Stowarzyszenie Młodzieży, działające pod patronatem błogosławionej męczen-nicy, zaprasza młodzież z całej Polski na autentyczne spotkanie z Bogiem i drugim człowiekiem. To niezwykłe wydarzenie pozwoli urozmaicić wakacyjny odpo-czynek. Z daleka od miejskiego hałasu, natłoku codziennych spraw, szarej pogoni za wszystkim, a raczej za niczym, scho-dząc w głębię swego człowieczeństwa,

zastanawiając się nad sobą, pytając o sens swojego istnienia, w ciszy serca odpowie Bóg. Błogosławiona Karolina daje nam taką możliwość, by wyciszyć się i zatopić w modlitwie, która jest oddechem duszy. Rozmodlenie wcale nie wyklucza zabaw, śpiewów, tańców, odpoczynku, okazji do rozmów i zawierania nowych, wartościo-wych znajomości, na które liczą młodzi szczególnie dzisiaj, kiedy ludzie chodząc po ulicy nie mają odwagi spojrzeć jeden drugiemu w oczy.

Tegoroczne Miasteczko Modlitewne przyjmie formę ośmiodniowych rekolekcji od 26 lipca do 2 sierpnia. Trwając nadal w roku wiary ogłoszonym przez Benedyk-ta XVI, należy zaznaczyć, że to właśnie ta cnota będzie przewodnim tematem. Wzorze żywej wiary – módl się za nami – te słowa zaczerpnięte z Litanii do bł. Karoliny Kózkówny będą hasłem tego-rocznych rozważań.

Uczestnicy będą mieli okazję spotkać Jezusa Chrystusa w codziennej Euchary-stii i sakramencie pokuty. Nie zabraknie też pracy w grupach, wspólnych zabaw i integracji.

Duchowym opiekunem całego wydarzenia będzie ks. Piotr Adamczyk, długoletni duszpasterz młodzieży, dyrektor Domu Rekolekcyjnego Opoka przy Diecezjal-nym Centrum Pielgrzymowania w Starym Sączu. Miasteczko Modlitewne dla mło-dzieży organizuje parafia pw. św. Trójcy w Zabawie wraz z Katolickim Stowarzy-szeniem Młodzieży.

Kiedy zdecydujesz się być, po prostu przyjedź do Sanktuarium bł. Karoliny. w Zabawie. Następnie zamelduj się w recepcji, gdzie zostanie dla ciebie przydzielona kwatera, bądź wskazane miejsce na rozłożenie twego namiotu. Rekolekcje trwają 8 dni, lecz jeśli nie masz możliwości bycia z nami na całości, przyjedź wtedy, kiedy możesz. Nawet jeden dzień twojego uczestnictwa może pomóc komuś, kogo jeszcze nie znasz. Skorzystasz i ty.

Kiedy: 26 lipca – 2 sierp-nia 2013GdZie: Zabawa k. Tarnowa – sanktuarium bł. Karoliny Kózkidla KoGo: dla wszystkich od 14 r. ż., pragnących poznać bł. Karolinę, uczyć się z nią modlitwy oraz spotkać ludzi młodych duchemCo trzeba mieć ze sobą: namiot, śpiwór, karimatę, notatnik, otwarte serceCo zrobić, żeby tam być: zgłosić się i zapisać wcześniej poprzez Kartę Zgłoszenia umiesz-czoną na stronie www.miastecz-ko-modlitewne.pl, tam również znajdziecie więcej informacji można również przyjeChać bezpośrednio do zabawy i tam zgłosić swój udział w spotkaniu młodzieży

Zabawa w Zabawie

To, że młodzież potrzebuje wzorów, wiemy nie od dziś. To, że niestety media nie promują wartości, wiemy również nie od dziś. Dlatego tym, którzy chcą iść pod prąd, proponujemy poznać błogosławioną rówie-

śniczkę – wspaniałą orędowniczkę w niebie.

wojcIech PoDlewSkI

Fot. archiwum kSm kraków

Page 3: Tryby czerwiec 2013

III

TRYBY – Kraków NR 6(24)/2013

dodatek krakowski

shalomNajstarszy Festiwal Kultury Żydow-skiej odbywa się już od 1988 r. Ko-lejna, tegoroczna edycja rozpocznie się 28 czerwca i potrwa do 7 lipca. W czasie trwania Festiwalu będzie można wziąć udział w różnego rodzaju warsztatach np. nauce tańca czy śpiewie jidysz. Najważniejszym punktem wydarzenia jest transmito-wany przez wiele telewizji koncert Shalom na Szerokiej, podczas któ-rego w ciągu ponad siedmiu godzin prezentowana jest muzyka żydowska z całego świata. Oprócz koncertu finałowego każdego dnia odbywają się wydarzenia muzyczne, z których każdy wybierze coś dla siebie. Bilety możecie już kupować w sprzedaży internetowej.

Michał Wnęk

ładujemy akumulatory!

Jednym z przywilejów młodości jest ciągłe poszukiwanie, odkrywanie i próba odpo-wiedzi na zasadnicze pytanie: Jak dobrze przeżyć życie? Jak osiągnąć w nim sukces? Jak spełnić swoje marzenia? Owszem, taki proces jest również powiązany z popełnia-

niem błędów, które jednak jeszcze bardziej determi-nują nas do poszukiwania prawdy, dobra i życiowego spełnienia.

To właśnie z myślą o nas – młodych i poszukujących – został zorganizowany tegoroczny Festiwal Życia w Kodniu, zatytułowany „Szansa na sukces”.

Czym jest Festiwal Życia? To wydarzenie organizo-wane już od kilku lat przez Zgromadzenie Misjonarzy Oblatów, Stowarzyszenie Młodzieżowe NINIWA i Wspólnotę Dobrego Pasterza. Każdy Festiwal różni się od siebie – co roku inny temat, inni zaproszeni goście, inne atrakcje, inne zespoły.

Czego będziemy mogli doświadczyć tym razem?

Program zapowiada się obiecująco. Będziemy mieli okazję usłyszeć, jak podejmować właściwe decyzje w życiu, czym się kierować i w jaki sposób radzić sobie z wyzwaniami, by dotrzeć do upragnionego celu. Tego-roczne konferencje skupią się na postaciach wybitnych, godnych naśladowania świętych. Zaraz potem w małych grupach dyskutować będziemy o tym, co ciekawego odkryliśmy, co nas poruszyło, a co... zirytowało.

Będzie też czas na aktywne zaangażowanie uczestni-ków. Codziennie po południu każdy będzie miał moż-liwość wzięcia udziału w różnego typu warsztatach np. ewangelizacyjnych, nauki gry na bębnach, pisania ikon, rękodzieła. Głównym punktem każdego dnia będzie Eucharystia, która może odrobinę różnić się od tej, do której przyzwyczajeni jesteśmy na co dzień. Msze św. podczas Festiwalu słyną z tego, że napraw-dę tętnią życiem! Głośne śpiewy, wspólne modlitwy, znakomite homilie głoszone z ambony i setki młodych ludzi skupionych na Jezusie Chrystusie, powodują, że radość wylewa się z niewielkiego kościoła i z całą oko-licą dzieli się powiewem młodości i Bożego Ducha.

Gdyby tego było mało, każdy dzień zostanie uwień-czony koncertem znakomitych muzyków. Zagrają dla nas m.in. „Albo i nie”, „Anielsi” czy jeden z czoło-wych, polskich zespołów gospelowych „Gospel Rain”. Szaleństwa pod festiwalową sceną na pewno nie zabraknie!

Każdy Festiwal jest również okazja do poznania nowych, młodych ludzi z całej Polski i naładowania akumulatorów na cały kolejny rok.

Chcesz zdobyć swoją „Szansę na sukces”? Nie wahaj się i przyjeżdżaj!

Zapisy i więcej informacji na stronie www.festiwalzycia.pl

Page 4: Tryby czerwiec 2013

IV

www.e-tryby.pl

dodatek krakowskiIV

krakowskie wiadomościmuzealne polecanki

sukiennice zawsze na tak

Zanim większość z was rozstanie się z Krakowem, zachęcam do odwie-dzin Muzeum Narodowego w Su-kiennicach. Tam za każdym razem można się zakochać w przepięk-nych obrazach, znaleźć coś, czego wcześniej nie dostrzegliśmy i po raz kolejny spotkać się twarzą w twarz z największymi artystami. W mu-zeum możemy podziwiać dzieła Jana Matejki, Jacka Malczewskiego, Władysława Podkowińskiego. Ja upodobałam sobie obrazy: Józefa Chełmońskiego pt. „Czwórka” oraz Jacka Malczewskiego pt. „Introduk-cja”– nie googlować, tylko iść do muzeum i zobaczyć na własne oczy!

poszybować w nieboTa propozycja może wydać się bar-dziej fascynująca dla panów. Jednak i panie mogą zainteresować się eks-pozycją. Chodzi o Muzeum Lotnic-twa Polskiego. Samoloty, śmigłow-ce, szybowce, silniki lotnicze, ich historia, dane techniczne i o wiele, wiele więcej. Ponadto poza ekspo-zycją stałą warto zajrzeć na wystawę poświęconą Januszowi Meissnerowi, polskiemu lotnikowi oraz pisarzowi. Wystawę zorganizowano z okazji 35. rocznicy śmierci Meissnera. Czynna od 16 maja.

rio w krakowie

Nie każdy może pojechać do Rio de Janeiro, ale może przyjechać do... Krakowa. Duszpasterstwa i ruchy krakowskie przygotowały dla młodych Rio w Krakowie. Będzie to wspólne czuwanie modlitewne, łączność za pomocą telemostu z uczestnikami Świa-towych Dni Młodzieży w Rio oraz papieżem Franciszkiem. W programie: wspólna modlitwa, uwielbienie, możliwość skorzy-stania z sakramentu pokuty, kon-ferencje, śpiewy, tańce lednickie, procesja światła, Eucharystia i wiele innych atrakcji. Pamiętaj: Pan blisko jest! Więcej informacji na www.riowkrakowie.pl oraz na Facebooku: Rio w Krakowie.

nowy dziedziniec wawelu

Po trzech latach zakończył się remont dziedzińca zewnętrznego Zamku Królewskiego na Wawelu. Szacunkowy koszt remontu to ponad 16 mln zł, a część kosz-tów pokryto ze środków UE. W ramach prac wymieniono bruk, dostosowano powierzchnię dla niepełnosprawnych, pojawiło się więcej ławek, zainstalowano nowoczesne oświetlenie, zadbano również o stronę techniczną m.in. nawadnianie zieleni. Można teraz powiedzieć, że dziedziniec jest godny królów.

nagroda jerzmanowskich dla prof. zolla

Prof. Andrzej Zoll, były Rzecz-nik Praw Obywatelskich oraz były Prezes Trybunału Konsty-tucyjnego, otrzymał w maju na Zamku Królewskim na Wawelu wyróżnienie przyznawane przez Polską Akademię Umiejętności. Nagroda Jerzmanowskich, zwana potocznie „polskim Noblem”, to wyróżnienie dla ludzi, którzy przez swoją pracę naukową, dzia-łalność artystyczną czy humani-tarną zajmują wybitne stanowisko w społeczeństwie polskim. Prof. Zoll swoją pieniężną nagrodę w wysokości 100 tys. zł przekaże na stypendia dla dzieci z podkra-kowskich Mogilan.

mural na galerii krakowskiejW jednym z ostatnich numerów wspominaliśmy o konkursie na najlepszy mural na ścianie Galerii Krakowskiej od strony Dworca PKP. W maju dokonano oficjalnego odsłonięcia zwycię-skiego projektu, wykonanego na wschodniej ścianie galerii. Lau-reatką konkursu jest Justyna Po-siecz-Polkowska. Do wykonania muralu 12-osobowa grupa zużyła 300 litrów farby, 100 pędzli i 100 wałków malarskich. Każdego, kto wraca na studia lub do domu, zachęcamy do podziwiania dzieła.

Fot. m. Guziak-nowak

karolIna maZurkIewIcZ