Tomek pod narkozą

Ilustracje: Kordula Röckenhaus

Wydawca: Drägerwerk AG & Co. KGaA, Corporate Communications, Moislinger Allee 53 – 55, 23558 Lubeka www.draeger.com © Drägerwerk AG & Co. KGaA, 2014. Wszelkie prawa zastrzeżoneTekst i koncepcja: Christiane RoseDyrekcja i koordynacja: Redaktion 4 GmbH, www.redaktion-4.deIlustracje: Kordula Röckenhaus / Jutta Fricke Illustratoren-Agentur

Edycja DrägerDla dzieci powyżej 3 roku życia

Numer: 90 68 650

Pyk

Pyk

Operacja

KRAINA MARZEN

Ope

racj

a K

RAI

NA

MA

RZE

N •

Tom

ek p

od n

arko

zą

Tomek spadł z huśtawki i rozbolała go noga. Na szczęście jego mama szybko przybiegła.

Zobaczyła, że jego noga spuchła, więc zadzwoniła na pogotowie.

Aua au!

Natychmiast przyjechała na sygnale karetka pogotowia.

Sanitariusze obejrzeli nogę Tomka i uznali, że musi on jechać do

szpitala na badanie. Zanieśli więc Tomka na noszach do karetki. Mama towarzyszyła Tomkowi

w drodze do szpitala.

W szpitalu o Tomka zatroszczył się miły lekarz oraz pielęgniarka. Zrobili oni zdjęcie rentgenowskie nogi Tomka.

Na zdjęciu było wyraźnie widać, że kość jest złamana. Konieczna jest operacja. Podczas operacji Tomek będzie

spał i śnił o czymś cudownym – tak lekarz określił narkozę.

Pielęgniarka nakleiła Tomkowi na rękę czarodziejski plaster. Plaster sprawi, że skóra stanie się odporna i Tomek nie poczuje ukłucia igłą strzykawki. Plaster zostanie za chwilę zdjęty.

Miś też ma na łapce ogromny plaster.

Lekarz porozmawiał również z rodzicami Tomka. Chciał wiedzieć, czy Tomek cierpi

na jakieś choroby lub czy są rzeczy, których jego organizm nie toleruje.

Do czasu operacji Tomkowi nie wolno nic jeść i pić. Również Miś

nie może podjadać miodku!

Cześć, jestem doktorem odpo-

wiedzialnym za sen!

Pielęgniarka przyniosła kubek z „mleczkiem na sen”. Mleko było słodkie i Tomek nagle poczuł się zmęczony.

Pielęgniarka zrobiła zastrzyk tam, gdzie był przyklejony plaster. W ręce Tomka została umieszczona rurka, poprzez którą będą podawane lekarstwa w czasie operacji. Następnie

pielęgniarka wytłumaczyła Tomkowi, co będzie dalej.

Po liniach i falach na mo-nitorze lekarz rozpoznaje, jak bije twoje serduszko i jak oddychasz. Dzięki temu lekarz dokładnie

wie, jak się czujesz.

Podczas operacji leżysz na stole operacyjnym.

Sala operacyjna to takie

miejsce, w którym znajduje się wiele różnych urządzeń,

dbających o to, abyś czuł się dobrze podczas operacji.

Lampa operacyjna służy do dobrego oświetlenia sali. Dzięki niej lekarze

dokładniej widzą, co robią.

Maska tlenowa przy urzą-dzeniu do narkozy zostanie położona na twoich ustach i nosie. Będziesz przez nią od-dychał i dzięki temu zaśniesz.

Ta mała klamerka zo-stanie przyczepiona do

twojego paluszka. Mierzy ona bicie twojego serca

i kontroluje twój oddech.

Pielęgniarka zawiozła Tomka w łóżeczku na salę operacyjną.

Tomek zabrał swojego Misia. Miś musi teraz troszczyć

się o Tomka.

Pa, pa Tomku! Do zobaczenia!

Tomek już leży na stole operacyjnym. Lekarze i pielęgniarki noszą czepki na głowach i maski na twarzach.

Teraz Tomek może sam założyć sobie maskę tlenową, głęboko odetchnąć i policzyć przy tym do pięciu.

Tomkowi udało się doliczyć do czterech – i zasnął.

Gdy lekarze leczyli nogę Tomka, on śnił o podróży do Krainy Marzeń. Tam wszystko jest takie piękne!

Frunął przez świat pełen kolorowych baniek mydlanych, które pękały po dotknięciu,

wydając przy tym cichutkie „pyk”.

Pyk

Pyk

pyk

Tomek spał jeszcze mocno i głęboko, kiedy pielęgniarka zawiozła go w łóżku do sali pooperacyjnej.

Mama i tata już tam na niego czekali. Cieszyli się, że operacja się udała i że Tomek będzie wkrótce zdrowy.

Czy wszystko się udało?

Tak, wszystko w porządku.

Wkrótce Tomek się obudzi!

Tomek spał jeszcze mocno i głęboko, kiedy pielęgniarka zawiozła go w łóżku do sali pooperacyjnej.

Mama i tata już tam na niego czekali. Cieszyli się, że operacja się udała i że Tomek będzie wkrótce zdrowy.

Kiedy Tomek się obudził, w pierwszej chwili nie wiedział, gdzie się znajduje. Leżał w pokoju w szpitalu. Jego noga była teraz w gipsie. Tata miał dla niego niespodziankę: sprawił,

że bańki mydlane tańczyły w całym pokoju! Były one prawie tak samo piękne jak te ze snu Tomka!