Upload
lethuy
View
222
Download
0
Embed Size (px)
Citation preview
Powstanie styczniowe było największym zrywem Polaków w walce o odzyskanieniepodległości. Kobiety masowo zaangażowały się na rzecz powstania.
Niejednokrotnie udowodniły, że nie gorzej od mężczyzn radzą sobie w różnych sytuacjach, że są zdolne poświęcić w obronie Ojczyzny mienie, rodzinę, zdrowie,
a nawet życie.
Od 1860 roku polskie panie brały czynny udział w manifestacjach patriotycznych. 29 listopada 1860 r. urządzono pierwszą w Warszawie
manifestację uliczną o charakterze politycznym. Odśpiewano modlitwę Alojzego Felińskiego Boże, coś Polskę ze zmienionym refrenem Ojczyznę wolną
racz nam wrócić, Panie oraz Jeszcze Polska i Warszawiankę. Nie zabrakło na niej kobiet..
Kobiety okazywały swoją postawę poprzez ubiór. Jako symbol cierpienia i żałoby narodowej nosiły czarny strój, czarną biżuterię i krzyżyk.Noszenie żałoby na terenie Królestwa Polskiego wymagało odwagi. Władze rosyjskie wprowadziły kary pieniężne. Zdarzało się, że kobiety w czerni zabierano na posterunek policji, kazano zdejmować skunie i w zamian dawano stroje zabrane aresztowanym prostytutkom czy złodziejkom.Oberpolicmajster Warszawy wydał rozporządzenie w 1864 roku o rodzaju dozwolonych ubrań.Interpretował on wszelkie odcienie i szczegóły, zarządzając, np. że ani kolorowa kokarda przy czarnym kapeluszu, ani biały kolor kapelusza nie sprawiają, iż strój nie jest nie-żałobny.
Biżuteria patriotyczna z okresu powstania styczniowego najczęściej była wytwarzana z pospolitych materiałów, takich jak drewno, żelazo lub szkło. Jako symbol wierności Bogu i ojczyźnie noszono krzyżyki, obrączki, pierścienie, naszyjniki oraz broszki.
Według władz Komitetu Centralnego Narodowego i Rządu Narodowego do obowiązków niewiast należało:
*udzielanie natychmiastowej pomocy i opieki rannym oraz rodzinom
poległych w obronie ojczyzny i pozostających w szeregach narodowych
*przygotowywanie zapasu materiałów szpitalnych
*szycie, pranie,reperacja bielizny dla powstańców
*objaśnianie, szczególnie włościanom, celu powstania, obowiązku wobec
Ojczyzny i zachęcanie do walki z nieprzyjacielem.
Panie organizowały się w komitety, „ piątki ”, „ kumy ”, bractwa przy parafiach, ale pod zwierzchnictwem władz narodowych. Wstąpić do nich mogły wszystkie kobiety bez względu na stan społeczny, narodowość, wiek i wyznanie.
Niewiasty opiekowały się rodzinami walczących, później więzionymi powstańcami, zbierały pieniądze na broń i mundury. Dostarczały żywność żołnierzom, pracowały jako kurierki, przewożąc broń i wiadomości do oddziałów. Przygotowywały środki opatrunkowe i lecznicze, opiekowały się rannymi powstańcami. W wydarzeniach niepodległościowych nie zabrakło kobiet wiejskich. Włączały się one do obchodów patriotyczno-religijnych, m. in. w Lub- linie,w Horodle. Gotowały posiłki i nosiły je oddziałom powstańczym, stacjonującym w pobliskim lesie. Narażając siebie i swoje rodziny ukrywały poszukiwanych żołnierzy, pomagały im przemieszczać się po okolicy. Chwytały również za kosę i walczyły w bitwach. Często zostawały ranne lub ginęły.
cd.
Jedna z najbardziej znanych kobiet, uczestniczek powstania to Henryka Pustowójtówna. Urodziła się 26 lipca 1838 r. w Wierzchowiskach. Pierwszą edukację odebrała w Lublinie w Szkole Wyższej Płci Żeńskiej Zgromadzenia Panien Wizytek, a następnie w Instytucie Wychowania Panien w Puławach. Po ukończeniu szkoły przebywała w Lublinie, gdzie angażowała się w działalność religijno-patriotyczną, m.in.: demonstracyjne śpiewanie pieśni narodowych w miejscach publicznych, składanie kwiatów pod pomnikiem unii lubelskiej, organizowanie procesji kościelnych z okazji rocznic narodowych. Dała się we znaki władzom carskim już wcześniej, gdy w wiejskim przebraniu przemierzała kraj, przemawiając, śpiewając patriotyczne pieśni i dźwigając łańcuch na znak niewoli ojczyzny. Pół Rosjanka,ojciec był rosyjskim generałem, pół Polka, była nie do poskromienia.
Ciągle ją aresztowano i próbowano wysłać w głąb Rosji, ale zawsze uciekała. Gdy pozwolono jej zatrzymać się w Żytomierzu, wkrótce pożałowano, bo coś się w ludziach przełamało i zaczęli śpiewać Boże, cośPolskę. Pod pseudonimem Michał Smok przedostała się do obozu Mariana Langiewicza, który mianował ją adiutantem Dionizego Czachowskiego. Tłumaczyła dla niego przechwytywaną korespondencję rosyjską, rozwoziła rozkazy w trakcie walk. Brała udział w bitwach pod Małogoszczem, Pieskową Skałą, Chrobrzem, Grochowiskami.Wraz z dyktatorem została aresztowana przez Austriaków po przeprawieniu się przez Wisłę do Galicji.
Zwolniona z aresztu, po klęsce powstania nie wróciła do kraju. Przebywała na emigracji, najpierw w Pradze, potem w Szwajcarii, ostatecznie w Paryżu. Zarabiała układaniem kompozycji z kwiatów. Wzięła udział w wojnie francusko-pruskiej i Komunie Paryskiej w charakterze sanitariuszki.Została odznaczona Krzyżem Zasługi i dyplomem dziękczynnym przezTowarzystwo Niesienia Pomocy Morskiej i Lądowej. Zmarła nagle podczas snu, prawdopodobnie na atak serca w Paryżu w nocy z 1 na 2 maja 1882 roku. Pochowana została na Cmentarzu Montparnasse.
Lucyna Żukowska urodziła się 18 lutego 1844 roku w Ostrowcu Świętokrzyskim w rodzinie ziemiańskiej. Jej ojciec, Antoni Skrzyński, walczył w powstaniu listopadowym, za co jego majątek został skonfisko-wany. Będąc 14-letnią dziewczynką przysięgła choremu ojcu, że pomści wyrządzone przez Rosjan krzywdy. Uczyła się u Wizytek w Lublinie.
W 1862 roku należała do ruchu przygotowującego powstanie. Pracowała jako kurierka. Po rozpoczęciu powstania brała w nim czynny udział, wstąpiła do oddziału generała Langiewicza. Były rotmistrz armii rosyjskiej, jej sąsiad Jan Jagniński, który u Langiewicza był instruktoremwojskowym i dowódcą kawalerii, uczył ją fechtunku i posługiwania się bronią palną. Po jego okiem opanowała też technikę walki podjazdowej.
Posługiwała się pseudonimem „ Fulgentyna”. Brała czynny udział w walkach pod Bodzentynem i Kunowem. Pod Tyszowcami została rannaw łopatkę. Z pola bitwy Lucyna Skrzyńska została zabrana przez pułkow-nika rosyjskiego Emanowa. Przez pięć miesięcy leżała w szpitalu rosyj-skim w Zamościu. Po wyzdrowieniu przez siedem miesięcy odbywała karę więzienia w twierdzy zamojskiej. Została zwolniona za poręczeniem dwóchobywateli ziemskich: Jana Rudnickiego i Adolfa Rakowskiego, którzy poręczyli swoim majątkiem.
Po wyjściu na wolność osiadła w Lublinie.Podczas I wojny światowej pracowała w szpitalu okręgowym w Lublinie, niosąc pomoc przebywającym tam rannym i chorym.
Po odzyskaniu niepodległości otrzymała honorowy stopień podporucznika i została wprowadzona do nego „Imiennego wykazu weteranów powstań narodowych 1831, 1848 i 1863 roku”. W 1938 roku została odznaczona przez prezydenta RP Krzyżem Oficerskim Orderu Odrodzenia Polski.
Zmarła 5 lutego 1944 roku w wieku 100 lat i pochowana na cmentarzuw Lublinie przy ulicy Lipowej.
W naszej małej ojczyźnie-Zwierzyniec i okolice-powstanie styczniowe również odcisnęło swoje piętno:-29listopada 1861r.- iluminacja wszystkich okien poprzez wystawienie w nich świateł-22 na 23 stycznia 1863 r.- około 20 młodych ludzi uzbrojonych w broń myśliwską zebrało się w domu Dziewiszka, po czym udali się do kaplicy na wyspie, gdzie ksiądz Serapion Chmurski wezwał zebranych do walki na „śmierć i życie”-24 stycznia- ściąganie ochotników do powstańczych szeregów-28 stycznia- leśniczy Hugo Henryk Gramowski okrzyknięty dowódcą zwierzynieckiego zgrupowania; rozgromienie posterunku kozackiego w Józefowie-29 na 30 stycznia- nieudany atak na rosyjskie koszary w Szczebrzeszynie-30 na 31 stycznia- opanowanie przez Gramowskiego Tomaszowa Lubelskiego; działania odwetowe Rosjan; śmierć dowódcy H. H. Gramowskiego-7 luty- zniszczenia w Zwierzyńcu dokonane przez Rosjan za pomoc powstańcom-3 września 1863 r.- zwycięska bitwa pod Panasówką.
Również tutaj kobiety poświęcały się w imię niepodległej Ojczyzny.W oddziale Marcina Borelowskiego „Lelewela” walczyło wiele kobiet w przebraniu męskim. Należały do nich: Julia Orzechowska, Józefa, Waleria i Bronisława Maciejowskie. Walczyły dzielnie i poniosły ofiary.
Julia Orzechowska w zaciętej bitwie pod Krasnobrodem została ciężkoranna w klatkę piersiową, a dostawszy się do niewoli, została umiesz-czona w szpitalu wojskowym, z którego po wyzdrowieniu powędrowała na Syberię.
Józefa Maciejowska brała udział w bitwach pod Krasnobrodem i Pana- sówką. W drugiej otrzymała 16 ran od pałasza. Wyniósł ją z pola walki Wojciech Hendzel i umieścił w polskim punkcie opatrunkowym.
W partii „Lelewela” kobiety były sanitariuszkami i łączniczkami:Franciszka Ostrowska z Werbkowic, Joanna Rajska ze Szczebrzeszyna, Michalina Wodzyńska i Aniela Kozłowska.
Michalina Wodzyńska „Wanda” miała 16 lat, gdy brała udział w powstaniu. Codziennie krążyła bryczką między oddziałami Marcina Borelowskiego „Lelewela” a władzami cywilnymi. W takiej sytuacji znalazła się w bitwie pod Batorzem. Woziła rozkazy, raporty, pieniądze. Służyła także jako kurier w oddziale Mareckiego w dworze Sucholipie.Po śmierci dowódcy wiozła jego ostatni rozkaz, wtedy też została aresztowana i odesłana do Zamościa. Odsiadywała wyrok półtora roku bez światła jako „niebezpieczna polska buntowniczka”.
Aniela Kozłowska była stałą łączniczką „Lelewela”. Informowała powstańców o zbliżających się wojskach rosyjskich. Aresztowana w 1864 r. i uwięziona w zamojskiej twierdzy. Potem zesłana na Sybir.
W bitwie pod Panasówką brała udział jeszcze jedna patriotka. Była nią Teresa Prus-Jezierska. Niestety, nie wiemy o Niej nic więcej. Nie znamy jej losów ani
wyglądu zewnętrznego. Nie znaleźliśmy informacji nawet w Archiwum Państwowym w Zamościu. Natrafiliśmy na wzmiankę o Niej
w książce Haliny Matławskiej „Zwierzyniec”. Wychowawczyni i zarazem pani od historii pokazała nam mogiłę Teresy Prus-
Jezierskiej, kobiety-powstańca, na naszym Cmentarzu Parafialnym w Zwierzyńcu. Postanowiliśmy zaopiekować się nią. Od prawie trzech lat
chodzimy i porządkujemy miejsce spoczynku naszej bohaterki. Ponieważ nie ma tam płyty nagrobnej, więc kopiemy, plewimy chwasty, stawiamy kwiaty i
zapalamy znicze. Uczniowie biorą też udział w kweście na cmentarzu. Myślimy, że przyjdzie kiedyś kolej na odnowienie pomnika patriotki, która walczyła o wolną
Polskę. Jak wynika z krzyża, nie doczekała jej, ponieważ zmarła w 1907 roku.My,młodzi ludzie, winniśmy zachować
o Teresie Prus-Jezierskiej pamięć i przekazać naszym dzieciom.
Bruchnalska M., Ciche bohaterki. Udział kobiet w powstaniu styczniowym. Materiały, 1933.Gawroński F., Henryka Pustowójtówna. Sylwetka biograficzna 1838-1881, Lwów.
Gzella A. L., Pamiętamy o bohaterkach powstania styczniowego 1863r., Lublin 2003.
Kieniewicz S., Powstanie styczniowe, Warszawa 1993.
Kieniewicz S., Zahorski A., Zajewski W., Trzy powstania narodowe: kościuszowskie, listopadowe i styczniowe, pod red. W. Zajewskiego, Warszawa 1992.
Kronika kobiet, pod red. M. B. Michalika, Warszawa 1993.
Matławska H., Zwierzyniec, Zwierzyniec 1991.
Romantowska F., Tajemne państwo polskie w powstaniu styczniowym 1863-1864. Struktura organizacyjna, cz. 1, Warszawa 1999.
Wawrzykowska - Wierciochowa D., Nie po kwiatach los je prowadził... Kobiety polskie w ruchu rewolucyjnym, Warszawa 1987.
Wawrzykowska – Wierciochowa D., Z dziejów kobiety wiejskiej. Szkice historyczne 1861-1945, Warszawa 1961.
.
1. Internet-strony www.bitwa pod panasówką .pl www.henryka anna pustowojtowna.pl www.kobiety w powstaniu styczniowym.pl www.miejsca pamieci powstania styczniowego.pl www.powstanie styczniowe.pl www.powstanie styczniowe na lubelszczyznie.pl www.powstanie styczniowe na zamojszczyznie.pl www.zukowska lucyna.pl
Prace wykonane ręcznie na podstawie stron internetowych.