4
I Politechnika Krakowska Nasz człowiek Politechniki Krakowskiej Na architekturze ciężko pracował. Dopiero na około trzecim roku zrobiło się łatwiej i wtedy to kupił bilet na re- cital Ewy Demarczyk do Teatru Kame- ralnego. I się zachwycił! Mniej więcej w tym samym czasie do akademika, w którym mieszkał, wstawiono pianino. Marek Grechuta zasiadł do niego i za- czął akompaniować do wiersza Juliana Tuwima, dosiadł się Janek Pawluśkie- wicz i wspólnie zaczęli tworzyć. Tak się zaczęło. Scena Energia Pawluśkiewicza i spokój Grechuty, a przede wszystkim talent obydwu, musiał przynieść sukcesu. Założyli kabaret Anawa. Pierwszą była piosenka do tekstu z pamiętnika pewnej pani („Weź to serce, wyjdź na drogę”). Początkowo przychodzili na występy znajomi z akademika, jednak z czasem zaczęły się pojawiać osoby spoza mia- steczka, później artyści, intelektualiści. Na jeden z występów została zaproszo- na Ewa Demarczyk, której występ się spodobał. W roku 1967 na Festiwalu Piosenki Studenckiej jako Anawa zaję- li drugie miejsce, tuż za Marylą Rodo- wicz. Obydwoje stali się z dnia nadzień sławni. Kariera się rozwijała, a Marek pozostał taki sam jak na początku. Gdy śpiewał, stał nieruchomo, nie tańczył, gdy wysyłali go na lekcje śpiewu, kiwał głową na zgodę, ale inni wiedzieli, że nie pójdzie. Nowe utwory, kolejne nagrody. Współpraca z Pawluśkiewiczem dobie- gła końca, gdyż obydwoje mieli inne wi- zje przyszłości. Jan Kanty chciał pójść w inną stronę, a Marek nie chciał zdra- dzić poezji. Miał swój niepowtarzalny styl, którym przyciągał tłumy. Kochał to, co robił i było to widać, a jego pio- senki wciąż są świeże mimo upływu lat. Student PK. Z wykształcenia architekt, z zamiłowania muzyk – będąc w Krakowie na studiach zorientował się, że jego powo- łaniem jest nie projektowanie (w szarej, wielkopłytowej Polsce), ale śpiewanie. Mariola rzĄsa „Gra na fortepianie, fascynacja sportem, recytacje szkolne, pierwsze próby poetyckie – to były lata szkoły średniej. W Krakowie wybrałem kie- runek studiowania poniekąd zwią- zany ze sztuką. Studia na architek- turze były niezwykle pracochłonne. Wiele nocy spędzałem przy desce kreślarskiej. Dochodziła rzeźba, projektowanie, filozofia i inne wy- soce absorbujące zajęcia. Zmuszony byłem przerwać moją młodzieńczą przygodę ze sportem, który uprawia- łem od dziecka. Po debiucie na Festi- walu Piosenki Studenckiej, posypały się propozycje koncertów. Człowiek wpadł w rytm tworzenia utworów, w rytm występów. Wtedy to zrozu- miałem, że architektem nie zostanę, a innej drogi, poza artystyczną, nie widziałem.” /Marek Grechuta/ Zamość Urodzony w Zamościu, w roku 1945 (zmarł w 2006 r.), kilka miesię- cy po zakończeniu II wojny światowej. Gdy miał 2 lata, dostał pianino od ro- dziców. Na kilka lat jego rodzina wyje- chała do Chylic, gdzie organista dawał mu pierwsze lekcje muzyki. Po powro- cie do rodzinnego miasta (już trochę poduczony) przygrywał na rodzinnych imprezach. Jako uczeń zawsze był przygotowany do lekcji. Brał udział w olimpiadach, grywał w spektaklach teatralnych, pracowity i zdolny, zauro- czony poezją. Raz na lekcji przez pół godziny recytował Kasprowicza bez zająknięcia. Założył zespół bigbitowy i śpiewał Presleya na szkolnych zaba- wach. Śpiewał cały czas. Potem była architektura. Kraków Na studia dostał się bez problemu. Znał się na matematyce, uczył się prze- cież do olimpiady. Promotorem pracy dyplomowej Grechuty był prof. Wiktor Zin (prowadzący program telewizyjny „Piórkiem i węglem”), ówczesny dzie- kan Wydziału Architektury. Akurat w tym czasie na Politechnice studiowali także Jan Kanty Pawluśkiewicz i An- drzej Mleczko.

PK - Tryby. Katolicki Misięcznik Studencki marzec 2011

Embed Size (px)

DESCRIPTION

Trzeci numer Trybów. Katolicki Misięcznik Studencki - wkładka Politechniki Krakowskiej - marzec 2011

Citation preview

I Politechnika Krakowska

Nasz

człowiek

PolitechnikiKrakowskiej

Na architekturze ciężko pracował. Dopiero na około trzecim roku zrobiło się łatwiej i wtedy to kupił bilet na re-cital Ewy Demarczyk do Teatru Kame-ralnego. I się zachwycił! Mniej więcej w tym samym czasie do akademika, w którym mieszkał, wstawiono pianino. Marek Grechuta zasiadł do niego i za-czął akompaniować do wiersza Juliana Tuwima, dosiadł się Janek Pawluśkie-wicz i wspólnie zaczęli tworzyć. Tak się zaczęło.

ScenaEnergia Pawluśkiewicza i spokój

Grechuty, a przede wszystkim talent obydwu, musiał przynieść sukcesu. Założyli kabaret Anawa. Pierwszą była piosenka do tekstu z pamiętnika pewnej pani („Weź to serce, wyjdź na drogę”). Początkowo przychodzili na występy znajomi z akademika, jednak z czasem zaczęły się pojawiać osoby spoza mia-steczka, później artyści, intelektualiści. Na jeden z występów została zaproszo-na Ewa Demarczyk, której występ się spodobał. W roku 1967 na Festiwalu Piosenki Studenckiej jako Anawa zaję-li drugie miejsce, tuż za Marylą Rodo-wicz. Obydwoje stali się z dnia nadzień sławni. Kariera się rozwijała, a Marek pozostał taki sam jak na początku. Gdy śpiewał, stał nieruchomo, nie tańczył, gdy wysyłali go na lekcje śpiewu, kiwał głową na zgodę, ale inni wiedzieli, że nie pójdzie.

Nowe utwory, kolejne nagrody. Współpraca z Pawluśkiewiczem dobie-gła końca, gdyż obydwoje mieli inne wi-zje przyszłości. Jan Kanty chciał pójść w inną stronę, a Marek nie chciał zdra-dzić poezji. Miał swój niepowtarzalny styl, którym przyciągał tłumy. Kochał to, co robił i było to widać, a jego pio-senki wciąż są świeże mimo upływu lat.

Student PK. Z wykształcenia architekt, z zamiłowania muzyk

– będąc w Krakowie na studiach zorientował się, że jego powo-

łaniem jest nie projektowanie (w szarej, wielkopłytowej Polsce), ale

śpiewanie.

Mariola rzĄsa

„Gra na fortepianie, fascynacja sportem, recytacje szkolne, pierwsze próby poetyckie – to były lata szkoły średniej. W Krakowie wybrałem kie-runek studiowania poniekąd zwią-zany ze sztuką. Studia na architek-turze były niezwykle pracochłonne. Wiele nocy spędzałem przy desce kreślarskiej. Dochodziła rzeźba, projektowanie, fi lozofi a i inne wy-soce absorbujące zajęcia. Zmuszony byłem przerwać moją młodzieńczą przygodę ze sportem, który uprawia-łem od dziecka. Po debiucie na Festi-walu Piosenki Studenckiej, posypały się propozycje koncertów. Człowiek wpadł w rytm tworzenia utworów, w rytm występów. Wtedy to zrozu-miałem, że architektem nie zostanę, a innej drogi, poza artystyczną, nie widziałem.”

/Marek Grechuta/

ZamośćUrodzony w Zamościu, w roku

1945 (zmarł w 2006 r.), kilka miesię-cy po zakończeniu II wojny światowej. Gdy miał 2 lata, dostał pianino od ro-dziców. Na kilka lat jego rodzina wyje-chała do Chylic, gdzie organista dawał mu pierwsze lekcje muzyki. Po powro-cie do rodzinnego miasta (już trochę poduczony) przygrywał na rodzinnych imprezach. Jako uczeń zawsze był przygotowany do lekcji. Brał udział w olimpiadach, grywał w spektaklach teatralnych, pracowity i zdolny, zauro-czony poezją. Raz na lekcji przez pół godziny recytował Kasprowicza bez zająknięcia. Założył zespół bigbitowy i śpiewał Presleya na szkolnych zaba-wach. Śpiewał cały czas. Potem była architektura.

KrakówNa studia dostał się bez problemu.

Znał się na matematyce, uczył się prze-cież do olimpiady. Promotorem pracy dyplomowej Grechuty był prof. Wiktor Zin (prowadzący program telewizyjny „Piórkiem i węglem”), ówczesny dzie-kan Wydziału Architektury. Akurat w tym czasie na Politechnice studiowali także Jan Kanty Pawluśkiewicz i An-drzej Mleczko.

II TRYBY nr 3/2011Politechnika Krakowska

Badanie pracodawców – Inżynierskie Targi Pracy Politechniki Krakowskiej 2010

T R Y B Y P K

Joanna Franaszek, DoraDca zawoDowy. Biuro karier Politechniki krakowskieJ

W badaniu przeprowadzonym w trakcie ostatniej edycji Inżynierskich Targów Pracy Politechniki Krakow-skiej, które odbyły się 26 października 2010 roku, wzięło udział 14 pracodaw-ców. Ankieta składała się z 15 pytań.

Celem badania było m.in. poznanie opinii pracodawców z obszarów:

- planowania procesu rekrutacji oraz zmian w strukturze zatrudnienia poszczególnych firm,

- umiejętności i kwalifikacji wy-maganych od kandydatów,

- poziomu przygotowania absol-wentów do pracy oczami samych pra-codawców.

W badaniu wzięli udział przede wszystkim przedstawiciel dużych przedsiębiorstw (71,4%), natomiast małe i średnie przedsiębiorstwa były reprezentowane w takim samym pro-cencie 14,3%.

Stosowane przez pracodaw-ców formy rekrutacji

Wszyscy pracodawcy (14) wskazali zamieszczanie ofert pracy w Interne-cie. Natomiast 78,6% pracodawców korzysta z rekomendacji innych pra-cowników. Również popularną for-mą poszukiwania pracowników jest własna baza podań oraz oferty pracy zamieszczone na stronie macierzystej firmy (71,4%). Znaczącym źródłem poszukiwania kandydatów okazały się także targi pracy oraz usługi Biura Ka-rier (50%).

W przypadku drugiego pytania można było się dowiedzieć, że 78,6% pracodawców planuje w 2011 roku zmiany w strukturze zatrudnienia i są one związane z zatrudnianiem nowych pracowników. Wykres nr 1 prezentuje, w jakich grupach zawodowych są po-szukiwani pracownicy wskazani przez badanych pracodawców.

Największym zainteresowaniem wśród grup zawodowych cieszyli się Specjaliści (78,6%) oraz Kierownicy (50%). Na trzecim miejscu uplasowa-

li się Technicy i Personel średniego szczebla (43%).

W ramach badania obszaru zwią-zanego z poszukiwaniem pracow-ników, zapytano pracodawców o to, jakie trudności spotykają przeprowa-dzając proces rekrutacji. Najczęściej wskazywaną trudnością był brak wie-dzy praktycznej kandydatów (64,3%), a także brak doświadczenia zawo-dowego (50%) oraz umiejętności in-terpersonalnych (43%). Wykres nr 2 szczegółowo przedstawia wskazywane przez badanych pracodawców napoty-kane trudności w trakcie poszukiwania odpowiedniego kandydata do pracy.

Na pytanie „Jakie czynniki mogły-by spowodować, że potencjalny kandy-dat nie zechce podjąć zatrudnienia w firmie?” – wymienione zostały przede wszystkim takie czynniki jak: wa-runki finansowe (35,7%), lokalizacja firmy (28,6%) oraz mobilność pracy/ konieczność wyjazdów w delegacje (28,6%).

Oczekiwania pracodawców wobec kandydatów

Pracodawcy zostali zapytani o to, w jakim stopniu są przez nich ocze-kiwane wymienione poniżej kwalifi-kacje i umiejętności, przy czym przy każdej z nich mieli do wyboru jedną z odpowiedzi: „nieistotne”, „mało ważne”, „ważne”, bardzo ważne” lub „kluczowe”. Odpowiedzi, dotyczące poszczególnych kwalifikacji i umiejęt-ności, prezentują się następująco:

- jakiekolwiek doświadczenia za-wodowe, było określane jako „ważne” przez 50% pracodawców,

- doświadczenia zawodowe zgodne z proponowanym stanowiskiem jako „ważne” i „bardzo ważne” w przypad-ku 35,7% pracodawców,

- posiadana praktyczna wiedza o wykonywaniu konkretnego zawodu jako „ważne” w przypadku 50% pra-Wykres nr 1. Poszukiwani pracownicy z danych grup zawodowych.

III Politechnika Krakowska

T R Y B Y P K

codawców,- wykształcenie techniczne/zawo-

dowe jako „bardzo ważne” w przypad-ku 35,7% pracodawców,

- ukończenie renomowanej uczelni jako „ważne” dla 57,1% pracodawców,

- specjalistyczne umiejętności za-wodowe były „ważne” dla 43% praco-dawców,

- znajomość branży, „ważne” lub „bardzo ważne”, w obu przypadkach dla 28,6% pracodawców,

- znajomość obsługi kompute-ra jako „ważne” lub „bardzo ważne”, w obu przypadkach, dla 43% praco-dawców,

- znajomość dodatkowych progra-mów komputerowych jako „ważne” dla 35,7% pracodawców,

- znajomość języków obcych, za-równo w przypadku „ważnych”, jak i „kluczowych”, opowiedziało się 35,7% pracodawców,

- dodatkowe uprawnienia jako „mało ważne” dla 50% pracodawców,

- ukończone szkolenia interperso-nalne jako „mało ważne” dla 50% pra-codawców.

Badani pracodawcy zostali zapy-tania również o to, jakie ich zdaniem trzy najważniejsze cechy powinien posiadać dobry pracownik. Wśród wy-mienionych odpowiedzi największą liczbę głosów uzyskała wysoka mo-tywacja do pracy/zaangażowanie oraz umiejętność pracy w zespole (64,3%). Następnie umiejętność analitycznego myślenia oraz samodzielność (28,6%). Na trzecim miejscu pracodawcy wska-zali, że cenią u pracowników otwar-tość na doświadczenia (21,4%).

Poziom przygotowania absol-wentów uczelni technicznych do pracy zawodowej

Najwięcej pracodawców (57,1%), oceniło przygotowanie absolwentów na poziomie średnim, a na poziomie dobrym 28,6%. Także zostało zadane szczegółowe pytanie, dotyczące przy-gotowania absolwentów uczelni tech-nicznych do przyszłej pracy zawodo-wej. W pytaniu tym pracodawcy mieli

określić na skali: „bardzo źle”, „źle”, „średnio”, „dobrze” i „bardzo dobrze” poszczególne kwalifikacje:

- wiedza teoretyczna została oce-niona przez większość pracodawców (64,3%) na poziomie dobrym,

- umiejętności wykorzystania wie-dzy teoretycznej w praktyce - na śred-nim poziomie (57,1%),

- wiedza specjalistyczna – na śred-nim poziomie (64,3%),

- posiadanie kompetencje społecz-ne – na średnim poziomie (43%) i do-brym (35,7%),

- specjalistyczne umiejętności zawodowe – na średnim poziomie (64,3%),

- posiadanie dodatkowych upraw-nień – na średnim poziomie (57,1%),

- znajomość obsługi komputera i dodatkowych programów – na pozio-mie dobrym (43%) i bardzo dobrym (35,7%),

- znajomość języków obcych – za-równo na poziomo średnim i dobrym wskazało 35,7% pracodawców.

W ramach kolejnego z pytań, pra-codawcy byli proszeni o ustosunko-wanie się do prawdziwości poniż-szych stwierdzeń, wybierając jedną z odpowiedzi: „zdecydowanie się nie zgadzam”, „raczej się nie zgadzam”, „zgadzam się”, „zdecydowanie się zga-dzam”.

Absolwenci uczelni technicznych są bardzo cennymi pracownikami na-szej firmy, to wybitni specjaliści swo-ich branż – 57,1% pracodawców odpo-wiedziało „zgadzam się”.

Absolwenci uczelni technicznych posiadają szeroką wiedzę teoretyczną, ale małą znajomość zagadnień prak-tycznych – 57,1% pracodawców odpo-wiedziało „zgadzam się”.

Uczelnie techniczne dobrze przy-gotowują do wykonywania zawodu zarówno pod względem dostarczonej wiedzy, jak i umiejętności praktycz-nych – 57,1% pracodawców odpowie-działo „raczej się nie zgadzam”.

Wiedza przekazywana studentom uczelni technicznych jest zbyt ogólna – 57,1% pracodawców odpowiedziało „zgadzam się”.

Absolwenci poszczególnych uczel-ni znacząco różnią się stopniem przy-gotowania do wykonywania zawodu – 43% pracodawców odpowiedziało „zgadzam się”.

Programy kształcenia są dopaso-wane do potrzeb rynku pracy – 57,1% pracodawców odpowiedziało „zga-dzam się”.

Nasza firma nie ma problemów ze znalezieniem specjalistów – tutaj od-powiedzi zostały podzielone, bo za-równo 35,7% pracodawców odpowie-działo „raczej się nie zgadzam”, jak i 35,7% pracodawców odpowiedział „raczej się zgadzam”.

W ankiecie poproszono o wska-zanie umiejętności, której najbardziej brakuje absolwentom uczelni technicz-nych. Według badanych pracodawców brakujące umiejętności to: kierowni-cze, organizacyjne i interpersonalne. Wszystkie trzy wymienione uzyskały taką samą liczbę głosów – 28,6%.

Wykres nr 2. Trudności w procesie rekrutacji.

IV TRYBY nr 3/2011Politechnika Krakowska

T R Y B Y P K

Na pytanie „Czy w przeszłości zatrudniali Państwo absolwentów Po-litechniki Krakowskiej?”, 78,6% pra-codawców odpowiedziało, że tak. Na-tomiast na pytanie „Absolwenci jakich kierunków są przez Państwa najbar-dziej poszukiwani?” w pierwszej trój-ce znalazła się Mechanika i Budowa Maszyn (50%), Automatyka i Elektro-technika (43%), a także Informatyka (35,7%).

Pracodawcy zostali także zapy-tani, czy proponują nowoprzyjętym pracownikom udział w szkoleniach. W przypadku 92,8% pracodawców odpowiedź była pozytywna. Zazwy-czaj szkolenia te był związane z wie-dzą branżową (71,4%), kursami języ-kowymi (50%) oraz umiejętnościami interpersonalnymi (43%).

W ramach badania sytuacji osób niepełnosprawnych na rynku pracy, w ankiecie zostało zawarte pytanie związane z zatrudnianiem w firmie osób z niepełnosprawnością. W przy-

padku 57,1% pracodawców odpowiedź była negatywna, a jako przyczyny zo-stały wskazane bariery psychiczne, niższa wydajność, a także konieczność przystosowania budynku i stanowiska pracy. Ci pracodawcy również zazna-czali, że osoby z niepełnosprawnością nie biorą udziału w prowadzonych przez ich firmę rekrutacji. Natomiast w przypadku pracodawców, którzy zatrudniają obecnie osoby niepełno-sprawne (35,7%), przede wszystkim zaznaczali, że niepełnosprawność nie ma znaczenia przy rekrutacji oraz wy-nika to z prowadzonej przez firmę po-lityki.

Na koniec ankiety pracodawcy byli proszeni o wypowiedzenie się, czy w przyszłości planują współpracować z Biurem Karier Politechniki Krakow-skiej. Wszyscy pracodawcy wyrazi-li taką chęć, w dodatkowo wskazali pola współdziałania: przesyłanie ofert pracy oraz udział w następnej edycji Inżynierskich Targów Pracy Politech-

niki Krakowskiej 2011 – po 71,4% wskazań, a także zamieszczanie ofert praktyki i staży (57,1%). Również pra-codawcy są zainteresowani uczestni-czeniem w prezentacji firmy na uczel-ni oraz pozyskiwaniem informacji z badań absolwentów prowadzonych przez Biuro Karier, które m.in. doty-czą zatrudnienia studentów w chwili odejścia z uczelni oraz ich oczekiwań finansowanych.

Reasumując, uzyskane wyniki z przeprowadzonego badania dowo-dzą, że ważną kwestią dla pracodaw-ców jest praktyczne przygotowanie absolwentów do przyszłej pracy zawo-dowej. Także jakość przekazywanej i posiadanej wiedzy teoretycznej ma znaczenie przy wyborze kandydata do pracy. Badania pracodawców prze-prowadzone w 2010, jak i 2009 roku, dodatkowo potwierdzają potrzebę kształtowania umiejętności interper-sonalnych wśród studentów i absol-wentów kierunków technicznych.

Odkryj EuropęErasmus Student Network zaprasza do wzięcia udziału w konkursie foto-graficznym „Discover Europe”. Wyło-nione zostaną najlepsze nadesłane do nas zdjęcia obrazujące Polskę lub różne kraje Europy widziane oczami studentów.Uczestnicy mogą zgłaszać zdjęcia w trzech kategoriach:

1. Obywatel Europy – przedstawiają-ce rozmaite oblicza Europejczyków2. Mój kawałek Europy – przedsta-wiające ciekawe miejsca i krajobrazy w Europie3. Europo zaskocz mnie! – przedsta-wiające śmieszne lub intrygujące sytu-acje, które miały miejsce w EuropieDo wygrania są bardzo atrakcyjne nagrody, więc jeżeli masz smykałkę do fotografii, to czas, abyś podzielił/--a się swoimi dziełami.

Szukajcie nas niedługo na swoich uczelniach, Facebooku i naszej stronie discovereurope.esn.pl. Tam pojawi się więcej informacji odnośnie imprez promujących konkurs oraz Warsztatów Fotograficznych Discover Europe.

Konferencja: Piękne oblicze nauki i biznesu

Pozycja kobiet w świecie nauki i biznesu oraz możliwość realizacji ka-riery zawodowej i łączenie jej z życiem rodzinnym będzie tematem 3. edycji konferencji poświęconej promowaniu aktywności zawodowej wśród kobiet.

Chcemy pokazać, jak kobiety speł-niają się w nauce i w biznesie osiągając sukcesy w tych dziedzinach. Przykła-dem tego będą prelegentki – młode, zdolne stypendystki wielu prestiżo-wych fundacji oraz przedstawicielki świata biznesu.

Podczas spotkania zostaną również zaprezentowane programy Minister-stwa Nauki i Szkolnictwa Wyższego, oferta stypendialna Komisji Europej-skiej, Fundacji na Rzecz Nauki Pol-skiej, Wspólnotowego Centrum Ba-dawczego (JRC) oraz L’Oréal Polska, wspierających naukowców na polu

nauki. Zamierzamy też przedstawić programy krajowe oferujące wspar-cie finansowe na rozpoczęcie i rozwój działalności gospodarczej.

Na konferencję zaprasza Małopol-ski Punkt Informacji Europejskiej Eu-rope Direct, ośrodek Euraxess Kraków oraz Enterprise Europe Network dzia-łające w Centrum Transferu Technolo-gii Politechnika Krakowska.

Termin: 14-15 marca 2011 r. w godz. 11-15

Miejsce: Politechnika Krakowska, ul. Warszawska 24, sala konferencyjna „Kotłownia”

Osoby zainteresowane wzięciem udziału w konferencji prosimy o nad-syłanie formularzy zgłoszeniowych do dnia 9 marca 2011 r. na adres [email protected].

Nasza Uczelnia jest już na Facebooku!