72

Numer 150 (UW) (styczeń/luty 2015)

Embed Size (px)

DESCRIPTION

Niezależny Miesięcznik Studentów "MAGIEL"

Citation preview

  • stycze-luty 2015

    spis treci /Mandarynkowym skrytoercom mwimy: STANOWCZE SMACZNEGO!

  • 04-05

    Ale si zrobiem sentymantalny!

    SOWO OD NACZELNEGO

  • Dwiki ucichy, wiata zgasy, lecz organizowany przez MA-GLA witeczny Koncert SGH wci podtrzymuje w nas dobry nastrj. Ju po raz smy studenci warszawskich uczelni za-chwycili si nowymi aranacjami witecznych piosenek.Tumy przed wejciem, brak wolnych numerkw w szatni i sala wypeniona po brzegi s najlepsz rekomendacj. Dzie-cicy umiech nadrzdnym celem i wyjtkow radoci. Po raz kolejny wczylicie si w jedn z najwikszych chary-tatywnych inicjatyw akademickich w Polsce. Dzikujemy! Finalne wykonanie Z kopyta kulig rwie wprawio tum w ra-dosny ruch. Wierzymy, e 21890,55 PLN zebranych na rzecz Fundacji Mam Marzenie podczas Koncertu, Tygodnia witecznego, i wszelkich licytacji uskrzydl niejedno dzie-cice pragnienie.Chcesz przywoa dobre wspomnienia? Zajrzyj na www.witecznie.org bd sprawd #witecznyKoncertSGH.

    fot.

    Alek

    sand

    er G

    owa

    cki

    witeczny Koncert SGH

    fot.A

    leksa

    nder

    Go

    wack

    i

    aktualnoci /

    stycze-luty 2015

  • 06-07

  • grant od Narodowego Centrum Bada i Rozwoju /

  • Liczba cudzoziemcw na polskich uczelniach systematycznie ronie. W latach 2004-2011 zwikszya si

    prawie trzykrotnie.Wzrost zainteresowania edukacj transgraniczn nastpi pod koniec ubiegego wieku wwielu krajach Europy. By spowodowany kilkoma czynnikami atwiej-szym przepywem studentw zwizanym zpo-wstaniem Unii Europejskiej, uruchomieniem europejskich programw edukacyjnych, ta-kich jak Erasmus czy Sokrates, atake zmian nastawienia rzdw, ktre zaczy dostrzega wzagranicznych studentach szans na gospo-darczy rozwj kraju. Rwnie same uczelnie przystpiy do aktywnego werbowania zagra-nicznych kandydatw, widzc wnich element podnoszcy presti placwki.

    Co w PolsceObecnie w Polsce wrd studentw zagra-

    nicznych najwicej jest Ukraicw (13 tys.) oraz Biaorusinw (3,5 tys.). Wiele uczelni, dostrzegajc rosncy rokrocznie trend w licz-bie obcokrajowcw studiujcych w naszym kraju (obecnie studiuje ich ponad 29 tysi-cy!), tworzy nowe programy nauczania w j-zyku angielskim, ktre maj zachca naszych bliszych idalszych ssiadw do nauki wkra-ju nad Wis.

    Wedug bada Ministerstwa Nauki iSzkol-nictwa Wyszego, Uniwersytet Warszawski moe si poszczyci najwysz liczb pod-opiecznych wrd wszystkich uczelni w Pol-sce. W naszej uczelni wiedz zdobywa 52 tysice osb, z czego okoo 3 proc. stanowi

    studenci przybyli zzagranicy.Co oferuje UW?

    Studenci zagraniczni, ktrzy przybywa-j do Polski na cay okres studiw, rzadko wybieraj nauk w naszym rodzimym jzy-ku. Zazwyczaj decyduj si na kursy angloj-zyczne, ktrych liczba stale wzrasta. Ju teraz mona unas studiowa wjzyku angielskim takie kierunki, jak: chemia, nauki politycz-ne, dziennikarstwo i komunikacja, finan-se i rachunkowo, archeologia, psychologia oraz prawo. Uczelnia stara si zapewni wy-soki poziom ksztacenia wszystkim, ktrzy zdecyduj si na wybr ktrego zowych kie-runkw. Studia na UW s przynajmniej tak dobrze prowadzone, jak na innych synnych europejskich uczelniach mwi Nematullah Rasa, Afgaczyk studiujcy archeologi na naszej uczelni.

    Tylko na chwilWrd osb z zagranicy bdcych pod-

    opiecznymi naszej Uczelni znajdziemy rw-nie tych, ktrzy zdecydowali si do nas przyjecha jedynie na kilka miesicy. Wy-miana zagraniczna studentw, doktorantw ipracownikw odbywa si wramach progra-mw europejskich (np. Erasmus +), umw bilateralnych (UW ma podpisane umowy obezporedniej wsppracy zponad 300 in-stytucjami z64 krajw), midzynarodowych programw badawczych, stypendiw rzdo-wych oraz innych, takich jak np. Vulcanus in Japan. W1998 roku do Polski, wramach Erasmusa, przyjechao 220 osb, natomiast

    w2013 roku ponad 10 tysicy. Cz znich wtrakcie pobytu zadecydowaa zosta unas na duej i rozpocz studia stacjonarne, jak np. Diana Ristevska pochodzca z Ma-cedonii. Od przyszego roku bd uczestni-czy wzajciach jako penoprawny student mwi. Na pytanie, czy zamierza zdoby tytu licencjata wanie tutaj, odpowiada bez wa-hania: Tak, zdecydowanie!

    Dlaczego UWDla obcokrajowcw liczy si zarwno kon-

    kretny kierunek wjzyku angielskim, jak istu-diowanie wanie na naszej Uczelni. Uniwer-sytet Warszawski ma swoj renom igwnie temu zawdzicza wysokie zainteresowanie za-granicznych goci. Zawiera coraz wicej umw midzynarodowych, wystawia swoj ofert na zagranicznych targach edukacyjnych. Obco-krajowcy ceni moliwo studiowania za dar-mo, a take sposb prowadzenia zaj. Bar-dzo podoba mi si to, e grupy zajciowe s tak mae, jeli chodzi ostudia anglojzyczne, dziki czemu wykady oraz wiczenia odbywa-j si wbardzo przytulnej atmosferze mwi Otto Baggi, z pochodzenia Wgier. Modzi ludzie przyjedaj take po to, by studiowa kierunki zarwno na stopniu licencjackim, jak imagisterskim ktre nie s prowadzone w jzyku angielskim na adnej innej uczelni wWarszawie, a czasami nawet rzadko wEu-ropie. Tak jest na przykad z bioarcheologi, zktrej zdobycie tytuu magistra oferuje tylko kilka uniwersytetw na naszym kontynencie wtym Uniwersytet Warszawski. 1

    Mieszanka StudenckaW cigu ostatnich szeciu lat liczba zagranicznych studentw w Polsce wzrosa prawie dwukrotnie. Na nauk w na-szym kraju decyduj si modzi ludzie nie tylko z Unii Europejskiej, lecz take z tak odlegych krajw jak Etiopia, Turkmenistan, Haiti czy Japonia. Wybieraj Polsk przede wszystkim ze wzgldu na niskie ceny trzymajc ten sam poziom ycia na Zachodzie, musieliby zapaci kilkakrotnie wicej. Chwali si ilo, rnorodno i poziom zaj ofe-rowanych przez nasz Alma Mater.

    T E K S T: K ATA R Z Y N A S K O K O W S K A , A G ATA M I C H A L E W I C Z I N F O G R A F I K A : M A R TA L I S

    / mieszanka studencka

    08-09

  • Przyjad, boZapytani oto, co najbardziej podoba im si

    wstudiowaniu na naszej Alma Mater, zagra-niczni studenci zgodnie odpowiadaj: ludzie. Polacy ciesz si niezwyk popularnoci wrd obcokrajowcw. Jestemy doceniani za zorganizowanie, ch pomocy i wsppracy, otwarcie na innych. Jestemy take postrze-gani jako wietni towarzysze imprez. Kon-takt zpolsk kultur ihistori to rwnie cie-kawe dowiadczenie wielu zagranicznych studentw przed przyjazdem do naszego kra-ju nie ma pojcia, co ijak unas wyglda, s zaskoczeni, e nie odbiegamy od zachodnich pastw pod wzgldem panujcej mody, kul-tury, stylu ycia. Poznaj histori Polski, kt-r s czsto zszokowani i zaczynaj ni si interesowa. Inni, jak w przypadku Kajt-ka Skowronskiego (niech nikogo nie zmy-li polsko brzmice nazwisko; Kajtek pocho-dzi zAnglii) przyjedaj, eby pozna swoje korzenie. Po pierwsze, pomimo faktu i je-stem w poowie Polakiem, nigdy nie miesz-kaem tutaj, przyjedaem jedynie z oka-zji niektrych wit. Uwaam, e to wielka szkoda, poniewa omijaa mnie cz mojej historii itosamoci. mwi Kajtek. Co wi-cej, studenci obcojzyczni maj te obowi-zek uczszczania na lektoraty z jzyka pol-skiego. Jest to rzadka okazja do nauczenia si jednego znajtrudniejszych jzykw wia-

    ta. Biorc za pod uwag sam Uczelni, du-ym jej atutem s mae grupy anglojzyczne. Dziki temu studenci s w cigym kontak-cie z wykadowcami i aktywnie uczestnicz wzajciach. Panuje wtedy bardzo przyjemna atmosfera i,pomimo ogromnego zrnicowa-nia kulturowego, studenci szybko odnajduj wsplny jzyk. Znacznie atwiej jest im si zintegrowa izaprzyjani.

    Studia w jzyku angielskim s otwarte rw-nie dla Polakw. Podejmuj oni nauk wj-zyku angielskim ceni moliwo nauczenia si terminologii istandardw obowizujcych na caym wiecie anie tylko wkraju. Poszerza to ich horyzonty wprzypadku szukania prak-tyk czy pniejszego zatrudnienia. Zdobywa-j te midzynarodowe kontakty, bior udzia wkulturowym zmiksowaniu.

    Papierowe monstrumUniwersytet Warszawski ma jednak jedn

    powan sab stron biurokracj. Proble-my zaczynaj si ju przy kompletowaniu do-kumentw is spowodowane skomplikowany-mi procedurami ich aplikacji. Niedogodno stanowi rwnie ograniczone moliwoci po-rozumiewania si wdziekanatach. Mimo tego e kady kierunek ma opiekuna zagranicznych studentw, to nie zawsze potrafi wpyn na wszystkie dziaania sekretariatu. Midzy in-nymi dlatego decyzje oprzyjciu na studia czy

    informacje okoniecznoci podpinania przed-miotw studenci anglojzyczni dostaj w j-zyku polskim. Wikszo innych instrukcji i ogosze take nie jest tumaczona, a jeli ju, to ze znacznym opnieniem. Przekada si to na zamieszanie wadministracji iproble-my z zaliczaniem poszczeglnych etapw na-uki. Wkwestiach formalnych jest wic jeszcze wiele do udoskonalenia.

    Polska przyszoci?Polskie placwki staraj si ka coraz

    wikszy nacisk na rozwj kierunkw prowa-dzonych wjzyku angielskim. Cz studen-tw zagranicznych zwaszcza tych, ktrzy podjli studia po polsku, na takich samych warunkach, jak my, (a nie bdcych czon-kami programu Erasmus) zaznacza, e powanie myli o pozostaniu w Polsce po ukoczeniu nauki. Chc podejmowa pra-c w polskich przedsibiorstwach i tutaj za-kada swoje rodziny. Takie plany ma ponad 70 proc. studentw pochodzcych z Euro-py Wschodniej i prawie poowa przyjezd-nych z Ameryki. Pozostali, gwnie ci ko-czcy studia zwizane z naukami cisymi, ciesz si czasem spdzonym wnaszym kra-ju, poznanymi ludmi iprzekonuj, e kiedy tu wrc, ale pracy wol szuka na Zacho-dzie, dokd wyjedaj, majc w perspekty-wie zdecydowanie wiksze zarobki. 0

    fot.

    Ryan

    MCG

    uire

    \ CC

    10-11

    / mieszanka studencka

  • MAGIEL: Zostae przewodniczcym Parlamentu Studentw Rzeczypospolitej Polskiej (PSRP). Wiele osb zwrcio uwag na fakt, e do wadzy kolejny raz doszed historyk. Wczeniej prezydent, byy premier, teraz Ty. Jak to jest?MATEUSZ MROZEK: (miech) Chyba chodzi oodpowiedzialno spoeczn. My, historycy, cay czas opiniujemy, szukamy i analizujemy rzeczy wperspektywie historii, ktre si wydarzyy aeby si wydarzyy ludzie musz by aktywni. Wic chyba przez te wszystkie ksiki, ktre trzeba byo przeczyta, teraz chce si zmienia imie wpyw na swoje najblisze otoczenie.

    Jakie s Twoje plany na najblisze dwa lata, przez ktre bdziesz piastowa swj urzd? W swoim programie duo uwagi powicasz otwartoci na studentw. Jak zamierzasz to osign?

    W poprzedniej kadencji nastpia znaczna profesjonalizacja Par-lamentu, przez co gdzie ulecia jego duch. Dla mnie zawsze liczy-o si to, by pokaza, e PSRP to realni ludzie. Chciabym si skupi na tym, ebymy byli bliej siebie przede wszystkim przez polepsze-nie dialogu oraz faktyczne irealne relacje midzy sob. Ja bd usa-tysfakcjonowany na koniec kadencji jeeli wreszcie przeamiemy to przekonanie oni wPSRP. Chciabym, abymy byli jak my.

    Po drugie, stawiamy na diagnoz. Bardzo czsto ostatnio narze-kamy na brak aktywnoci ludzi modych oraz naszych samorzdw. Po przejechaniu kilkunastu tysicy kilometrw po Polsce wydaje mi si to tez mocno nadmuchan i nacigan. Modym ludziom na-prawd chce si dziaa, ale nie za bardzo jeszcze wiedz jak nie ma osb, ktre wskazayby im drog. Parlament jest po to, by roz-wia ich wtpliwoci. Std pomys badania socjologicznego studen-tw, eby okrelili oni swoje zapotrzebowanie wobec samorzdw.

    Jakimi jeszcze kanaami chcecie wspiera studentw? Wydaje mi si, e teraz jest moment, by da ludziom bro do wal-

    ki oto, co chc zmieni. Pierwsz rzecz jest ulepszenie platformy e--learningowej, ktra jest przeznaczona dla samorzdw, by te mogy poradzi sobie zproblemami zktrymi przychodz do nich studen-ci. Pozwoli ona wprzystpny sposb poszerzy wiedz na tematy ta-kie jak prawa studenta, czy pomoc socjalna. Kolejn jest to, w jaki sposb chcemy udziela porad prawnych. Nie tyle dla studentw, bo to dziaa dobrze. Rzecznik praw studenta akurat wietnie sobie radzi ze swoj prac, ale chodzi oporady, ktre s instytucjonalne dla sa-morzdw to nie funkcjonowao odpowiednio. Emanacj tego ru-

    chu jest powoanie koordynatorw regionalnych, ktrzy wkadym wojewdztwie bd odpowiadali za to, by utrzymywa kontakt np. by mie aktualny numer telefonu, czy mail do uczelni dziaajcych wdanym regionie. Nasze kampanie powinny by inicjowane przez Parlament, ale wykonywane przez wszystkich od centrali do po-szczeglnych samorzdw. Na przykad mamy infografik, mwi-c, e nie mona zabiera legitymacji do 31 padziernika po uko-czeniu studiw pierwszego stopnia. Wwczas idzie ona od PSRP do regionu, np. koordynatora we Wrocawiu, ktry rozsya j do wszyst-kich samorzdw idba oto, by kady znich udostpni tak infogra-fik usiebie. To uwsplnia projekt.

    Dziki wsppracy samorzdw lepiej bdzie si funkcjonowao wszystkim studentom?Ja w ogle jestem zasadniczym przeciwnikiem stawiania tezy, e

    PSRP jest zobligowany do dotarcia bezporednio do kadego studen-ta. To po prostu nierealne 1

    R O Z M A W I A : Z U Z A N N A K R Z E M I S K A , R O B E R T S Z K L A R Z

    Nowy przewodniczcy Parlamentu Studentw Rzeczypospolitej Polskiej Mateusz Mrozek opowiada MAGLOWI o planach na nadchodzc kadencj, dlaczego warto dziaa i do kogo tak naprawd skierowane s dziaania PSRP.

    Nie moemy dotrze do kadego

    fot.

    arch

    iwum

    pryw

    atne

    wywiad z nowym przewodniczcym PSPR /

    stycze-luty 2015

  • Student historii na Uniwersytecie Warszawskim, od 1 stycznia 2015 r. przewodni-czcy PSRP. Przedtem peni liczne funkcje samorzdowe w Parlamencie m.in. jako Przewodniczcy Komisji ds. Dydaktyki i Jakoci Ksztacenia, Marszaek Parlamentu Studentw UW. Pasjonat dobrej ksiki, sportu i muzyki.

    Mateusz Mrozek

    Ale porednio przez samorzdy ju tak.Tak, wanie otym trzeba mwi gono, e my moemy dociera za

    porednictwem. My moemy pomc na jakiej konkretnej uczelni do-piero, kiedy sprawa zostanie nam zasygnalizowana. Jeeli ju samorzd nie daje rady na poziomie uczelnianym, to wtedy jest to pole do popisu dla PSRP. Dlatego bardzo wan rzecz jest wanie fajna, silna wsp-praca midzy central samorzdow, czyli Parlamentem, a regionami wpostaci samorzdw uczelnianych.

    Poza tym, e dziaacie z samorzdami, macie wpyw na tworze-nie prawa w Polsce na ustawodawstwo. Czy w trakcie swojej kadencji chcesz obra jakie kierunki?

    Tak, czeka nas bardzo ciekawy rok. Mimo e nowelizacja prawa oszkolnictwie wyszym jest ju za nami podejrzewam, e do nastpnych wyborw parlamentarnych nikt si za to nie wemie. Pozostaje natomiast ustawa dotyczca finansowania nauki, musimy zaj stanowisko ije wypraco-wa. Druga sprawa to ustawa opolskiej ramie kwalifikacji ibardzo by-my chcieli, eby udao nam si zagospodarowa pity stopie jeli cho-dzi oefekty ksztacenia, bo to jest dziura wnaszym systemie.

    Pity stopie, czyli? Stopie, ktry wEuropie znajduje si midzy szko redni auczel-

    ni wysz. Ten temat jest obecnie cakowicie niezagospodarowany. W Europie to jest nazwane krtkimi studiami wyszymi, one trwa-j dwa semestry, gra cztery. To s takie malutkie, specjalistyczne rze-czy, ktre zreguy daj usposobienie zawodowe. Trzeba si zastanowi, czy ma by za to odpowiedzialna uczelnia wysza, czy szkoa rednia, amoe nawet pastwowa wysza szkoa zawodowa. Ta ustawa musi to zagospodarowa, a my musimy wypracowa wsplne stanowisko ro-dowiska.

    W swoim programie wspomniae o zagranicznych wymianach studenckich. Czy zamie-rzasz je w jaki sposb zmienia, urozmaica?

    My mamy generalnie problem zmobilnoci, bo postrzegamy j tylko przez program Erasmus. Mnie si to, mwic szczerze, bardzo nie po-doba, bo jest wiele ciekawszych inicjatyw. Problem ztym, e Erasmus jest najbardziej promowany, wic trudno przebi si innym programom. Celem dziaania wtej sprawie jest otworzenie portalu dotyczcego wy-

    mian ipraktyk zagranicznych. Tak, ebymy pokazali, e jest ycie poza Erasmusem fundusz Wyszehradzki, CEEPUS, czy inne ini-cjatywy, wanie bilateralne. Moim zdaniem s duo bardziej efek-tywne ni Erasmus, natomiast duo gorzej wypromowane.

    A co jeli chodzi o midzynarodowe programy praktyk? W moim przekonaniu jestemy daleko w tyle jeli chodzi

    okwestie wiadomoci co do praktyk jako takich. yjemy wkul-cie tego, e na stau parzymy kaw ikserujemy. Apo co mamy je-cha zagranic parzy tak sam kaw, tylko drosz? Dla mnie

    wtej kadencji wane jest przeamanie pewnych tabu, chociaby po-przez nasz program #LepszePraktyki, dziki ktremu moliwe b-

    dzie ocenianie odbytych praktyk.

    Jak chcecie dotrze do modych ludzi i zainteresowa ich dziaalnoci samorzdow?Najwikszym problemem jest to, e samorzdno nie potrafi si

    sprzeda ipowoli przeradza si wfirmy promocyjno-projektowe. Skupia si nie na tym, co robi na co dzie, na tej cikiej pracy, ktr trudno sprzeda, czyli kilkugodzinnych negocjacjach zrektorem odnonie sty-pendiw czy poprawy efektw ksztacenia. Tego nie znajdziecie na fan-pageach samorzdw. Znajdziecie natomiast teatr za pitaka, kino za czwrk, juwenalia, imprezy integracyjne. Nie dziwi si, e studentowi gdzie to umyka. Wtym tkwi problem dotarcia do modego czowieka. Bo sama idea samorzdu jest bardzo atrakcyjna.

    A jakimi kanaami ma to si odbywa?Nie moe to by tylko Internet, bo zagonilimy nasze ycie do relacji

    via newsletter, via sms, via facebook. Te kanay s do wykorzystania, ale brakuje nam bezporednich relacji i pokazania, e spotkanie grupy projektowej czy posiedzenie samorzdu jest otwarte, e mona si tam wykrzycze, wypaka, zrobi cokolwiek.

    Z jakim gwnym przesaniem chcesz wyj do studentw?Studenci musz mie wiadomo, e maj

    gos, ale eby skutecznie walczyli, nie mog zostawa sami. Dlate-go musz walczy przez samorzd, ale te przez PSRP. Rzecznik praw studenta, czy generalnie komisje wParlamencie zawsze odbieraj tele-fony, odpisuj na maile. Nie jestemy ludmi zkosmosu. Jeeli poja-wia si przewiadczenie, e samorzd na uczelni nie jest wstanie nam pomc, to my po otrzymaniu takiego telefonu zawsze staramy si skontaktowa potrzebujcego czowieka zodpowiednim przedstawi-cielem wsamorzdzie imonitorowa spraw. Chciabym te, eby lu-dzie 10 proc. czasu, ktry powicaj na wylewanie swoich frustracji wInternecie po ktach zprzyjacimi, powicili na realne dziaanie wiat wygldaby zupenie inaczej. Jeeli mielibymy wiadomo, e kady jeden student angauje si wco, bylibymy wdomu na-ukowiec powinien wkole naukowym, dziaacz worganizacji studenc-kiej, aosoba chcca co zmieni wsystemie szkolnictwa wyszego wsamorzdzie. Niech kady ma wiadomo tego, e gdzie moe si wybra. Bo na studiach jest duo czasu inie jest to czas, eby siedzie wpapciach przed komputerem, tylko zrobi co poytecznego. 0

    Samorzdno nie potrafi si sprzeda i powoli przeradza si w firmy promocyjno-projektowe.

    12-13

  • PATRONATYkalendarz wydarze /

    stycze-luty 2015

    Kalendarz wydarze

    Stage4You4 stycznia

    Ruszaj zgoszenia do trzeciej edycji programu Stage4YOU na UW. Czas na Muzyk, realizowanego przez studenck telewizj Uni-werek.TV! Program ma na celu promocj kultury i twrczoci mo-dych artystw z caej Polski. Nagrod dla zwycizcy, ktry jest wy-aniany w internetowym gosowaniu, jest wystp na Juwenaliach UW oraz moliwo profesjonalnego nagrania pyty! Jak to zrobi? Wystarczy tylko wysa zgoszenie na [email protected], naj-pniej do 4 stycznia. Wszelkie potrzebne informacje oraz regula-min programu znajdziesz na: http://www.uniwerek.tv/zgloszenia. Wylij zgoszenie i sprbuj, to czas na muzyk!

    Inspiracja Roku SGH5 stycznia

    S zabawni, charyzmatyczni, sprawiaj, e nawet najwikszy leser przychodzi na kady wykad Amoe po prostu potrafi zaskoczy, zainteresowa? Wykadowcy s rni, ato gosowanie ma wyoni tego, ktry, jak sama nazwa wskazuje, jest dla swoich studentw inspiracj.

    Serdecznie zapraszamy do wzicia udziau wgosowaniu na najlep-szego wykadowc studium licencjackiego imagisterskiego! Goso-wanie rozpocznie si 5 stycznia itrwa bdzie a do koca miesica. Na swoj inspiracj mona bdzie odda gos zarwno internetowo jak iprzez papierowe formularze dostpne na standach magla, za za najlepsze uzasadnienia wyboru czekaj nagrody!

    stycze 2015

    Publikacja Nie tylko praca20 stycznia

    Praca od do czy po co? Coraz czciej nie ma ju tego pyta-nia; szukamy pracy z sensem, ktra pomoe zrealizowa nasze cele, przede wszystkim spenia nas samych. Zmieniaj si wzorce, me-tody, styl i podejcie do pracy. Znikaj ograniczenia miejsca, czasu czy formy. Wraz z rozwojem technologii, kultury oraz wiadomoci schematy pracy znane z dawnych lat staj si nieaktualne. Dla wie-lu praca staje si hobby, dla innych musi co znaczy. Ju w drugiej poowie stycznia ukae si publikacja, pokazujca moliwoci oraz specyfiki pracy w obszarze spoecznej odpowiedzialnoci biznesu (CSR) oraz w przedsibiorczoci spoecznej. W obu przypadkach celem pracy jest co wicej, a mianowicie zmiana spoeczna. led-cie aktualnoci na stronie organizatora www.sustainers.pl

    Noc Biologw UW9 stycznia

    9 stycznia 2015 roku na Wydziale Biologii Uniwersytetu War-szawskiego odbdzie si IV Oglnopolska Noc Biologw. Wbudyn-ku Wydziau przy ul. Miecznikowej 1 Noc zacznie si ogodzinie 15.30, ale wOgrodzie Botanicznym UW warsztaty rozpoczn si od godziny 10.00. Na goci czeka a 25 wykadw, 16 laboratoriw, slajdowisko iniemal 15 interaktywnych wystaw. Wykady izajcia poprowadz pracownicy Wydziau Biologii oraz naukowcy z po-krewnych instytucji. Wydarzenie jest objte Honorowym Patrona-tem Prezydenta M.St. Warszawy. Wstp wolny zapraszamy! Har-monogram irezerwacje dostpne s na stronie www.nocbiologow.pl, zapraszamy te na stron www.facebook.com

    1

    2

    3

    4

    5

    6

    7

    8

    9

    10

    11

    12

    13

    14

    15

    16

    17

    18

    19

    20

  • Informacja dla organizacji

  • Magiel najlepszym medium studenckim

  • grudzie 1995pierwszy numer MAGLA

    grudzie 1997pierwsza kolorowa okadka

    stycze 2011MAGIEL zyskuje aktualny wygld

    padziernik 2011MAGIEL trafia na UW

    grudzie 2006

    Maria (Skad)owska Curie

    150 numerw temu

    O tym, jak w latach 90. tworzyo si czasopismo, dlaczego jest niezalene i skd si wzia jego nazwa, a take o swoich odczuciach zwizanych ze 150 numerem opowiada Jacek Polkowski zaoyciel i pierwszy redaktor naczelny Niezalenego Miesicznika

    Studentw MAGIEL.

    R O z M AW I A L I : A l e k s A n d r A G A d k A , r o b e r t s z k l A r zz d J C I A : A l e k s A n d e r G o wA c k iMAGIEL: skd pojawi si pomys, eby zaoy w murach sGH cza-sopismo studenckie? JACEk POLkOWSkI: Wyniko to waciwie z dwch czyn-nikw. Po pierwsze, smykak dziennikarsk miaem od dawna. Jeszcze w czasach licealnych zaoyem pierwsz gazet. Ze wzgldu na jej satyryczno-prze-miewczy charakter, nie zdoaa si zbyt dugo utrzy-ma. Za to pasja pozostaa.

    Po drugie, miao to zwizek z moj prac w Sa-morzdzie Studentw. Gdy dostaem si na studia w SGH, w samorzdzie uczelnianym od kilku lat funkcjonowaa ta sama ekipa ludzi. Kryy legendy o tym, jakimi funduszami obraca Fundacja Samorz-du i jakie przekrty w niej si robio.

    W tej atmosferze, wraz z grup ludzi z rnych ro-dowisk, postanowilimy stworzy koalicj i startowa w wyborach przeciwko starej ekipie. Naszym hasem

    byy wielkie zmiany. A poniewa jednym z gwnych zarzutw rodowiska studenckiego wobec starego sa-morzdu by kompletny brak polityki informacyjnej, nasza grupa postulowaa utworzenie komisji odpowie-dzialnej za komunikacj ze studentami.

    Gdy wygralimy wybory z miadc przewag, trzeba byo zrealizowa t obietnic. Moi znajomi z samorzdu wiedzieli, e mam zdolnoci dziennikar-sko-redakcyjne, wic to wanie mi powierzono obo-wizek pokierowania nowoutworzon Komisj Infor-macyjn. Zaczlimy od strony internetowej. Szybko nauczyem si HTML-a, liznem troch grafiki i pro-sta strona by gotowa. Pniej zdobylimy tablice in-formacyjne naprzeciwko portierni. Z czasem pojawia-o si coraz wicej nonikw do dyspozycji, a apetyt rs w miar jedzenia. Pewnego dnia pad pomys zrbmy gazet!

    16-17

    / 150 numer MAGLA

  • Jak wyglday wasze pocztki? Tak naprawd, wszystkiego musielimy nauczy si od zera. Zaczem

    tworzy magla z dwjk znajomych Basi Bielsk i Piotrem Helbichem. Skupilimy wok siebie wiele osb spoza Samorzdu, wic postanowili-my, e nasza gazeta bdzie niezalena. Z braku wasnego zaplecza musie-limy korzysta z infrastruktury Samorzdu, ale od pocztku postawilimy wyran granic midzy nasz dziaalnoci a t organizacj. Z zaoenia w maglu miao by sporo miejsca dla Samorzdu i Komisji Informacyjnej, ale mia on reprezentowa wszystkie rodowiska studenckie oraz rne opi-nie i pogldy. Dlatego ju od pierwszych numerw zapraszalimy wszystkie organizacje uczelniane, aby wsptworzyy z nami tre gazety.

    Oczywicie w Samorzdzie to si nie podobao, wic dla wielu osb za-czem by troch niewygodny. Nadszed czas, eby stara si o wasne po-mieszczenie. Niestety, droga ku temu bya duga i wyboista. Trzeba byo wic znale ciek na skrty. Pewnej nocy z koleank Basi zostalimy w biurze Samorzdu. Zakleilimy, centymetr po centymetrze, wszystkie ciany, okna, nawet komputery plakatami pozostaymi po Juwenaliach. Kiedy nastpnego ranka otworzyli drzwi, w kanciapie byo zupenie ciemno. Zapowiedzielimy, e nam odbio i e bdziemy tak robi cyklicznie, dop-ki nie otrzymamy wasnego biura. To poskutkowao natychmiast wyrzu-cono nas z pomieszczenia Samorzdu i zapewniono kanciap na antresoli.

    Jak wtedy wygldao tworzenie MAGlA od strony technicznej?Na samym pocztku skadalimy go w programie Word i drukowalimy

    na drukarce laserowej, przy wczonych wszystkich moliwych opcjach poprawiania jakoci druku. Efektem byy zwyke biao-czarne kartki A4, z ktrymi szlimy do Oficyny Wydawniczej SGH. Bya tam wielka ksero-kopiarka na skal przemysow wanie na niej kopiowalimy 1000 eg-zemplarzy. Maszyna automatycznie dopasowywaa odpowiednie strony, drukowaa kartki A3, gia je i skadaa w nowy numer.

    Zdarzao, e po zaniesieniu wydrukw do Oficyny dostawalimy infor-macj, e gazeta bdzie zrobiona dopiero za kilka dni. To nam zupenie nie pasowao, bo wtedy poowa tekstw byaby ju nieaktualna. W takiej sy-tuacji trzeba byo sprytnie negocjowa, dobiera czsto rozpaczliwe argu-menty, a nie raz koczyo si na tym, e osobicie asystowaem pracowniko-wi przy maszynie, aby mie pewno, e gazeta zejdzie z niej jeszcze danego dnia. I wyszo to na dobre gazecie, bo w czasie jednej takiej asysty zauwa-yem na kserokopiarce opcj pozwalajc na polepszenie jakoci zdj. Jak wida w archiwalnych numerach, tak nas to zachwycio, e rozpoczo si masowe wstawianie fotografii do artykuw.

    w kocu MAGiel zacz by drukowany poza Uczelni. Wraz z pokonywaniem kolejnych barier, nasz apetyt rs. W pewnym

    momencie uznalimy, e trzeba przej na wyszy, bardziej profesjonal-ny poziom przesta pracowa w Wordzie, zdoby dodatkowe fundusze i nada maglowi lepsz jako poprzez drukowanie go w normalnej dru-karni, a nie na kserokopiarce. Szczeglnie, e Uczelnia coraz mniej przy-chylnie patrzya na wykorzystywanie przez nas maszyny w Oficynie Wy-dawniczej, gdzie w pierwszej kolejnoci powinny by drukowane nie gazety, ale ksiki i skrypty. Zrozumielimy, e czas si naprawd uniezaleni.

    Drukowanie magla poza Uczelni miao jedn znaczc wad ko-nieczno pacenia gotwk. Dotychczas za druk w Oficynie Wydawniczej nic nie pacilimy. SGH zamawiaa tony papieru na wasne potrzeby, wic moga kupi go troszk wicej i wydrukowa na nim gazet raz na miesic. Teraz jednak musielimy mie konkretne pienidze. Samorzd, ktry dys-ponowa uczelnianymi funduszami na organizacje studenckie, zadeklaro-wa, e nas wesprze, ale zdecydowanie nie bdzie pokrywa caoci kosztw. Wytykano nam, e jestemy niezaleni, wic sami powinnimy poradzi sobie z tym problemem.

    i skd si wziy na to pienidze? Zaczlimy myle o sponsorach, a w redakcji pojawio si stanowisko

    osoby odpowiedzialnej za pozyskiwanie funduszy zewntrznych. Pami-tam, z jakim zapaem koleanka dzwonia wtedy po firmach i umawia-a spotkania. W efekcie znalelimy kilka podmiotw zainteresowanych wspieraniem naszej gazety. Gwnym sponsorem zosta wwczas Colgate-Palmolive. Bez niego magiel by nie ewoluowa. I to wanie dziki sponso-rom wyszlimy z drukiem poza Uczelni i po roku dziaalnoci wydalimy nasz pierwszy numer z kolorow okadk.

    Zabawne jest to, e cho miao to by pismo wycznie dla studentw, to byo ono rozchwytywane rwnie przez pracownikw Uczelni. Ponie-wa jednak pocztkowy tysic egzemplarzy nie starcza dla wszystkich, to wielu wykadowcw i pracownikw administracji przychodzio do nas do redakcji prosi o jakie zapasowe numery, bo wszystkie wyoone na ko-rytarzach ju si rozeszy. Dlatego naszym zwyczajem stao si odkadanie kilkudziesiciu egzemplarzy na potem aby nie odsya wykadowcw z kwitkiem. Oczywicie konsekwencj takiej popularnoci bya koniecz-no stopniowego zwikszania nakadu a do 3 tys. egzemplarzy.

    A co z sam nazw MAGiel? czy kryje si za ni jaka historia? Od pocztku nie mielimy adnego sensownego pomysu na tytu. Dla-

    tego postanowilimy najpierw zoy gazet w Wordzie i dopiero na ko-cu doda nagwek z nazw. Samo skadanie stron zajo nam praktycznie ca noc. Gdy ju skoczylimy, zaczo si wymylanie nazwy. Nieste-ty, im bardziej si wysilalimy, tym wiksze gupoty przychodziy nam do gw. Tej nocy nie bylimy jednak sami w biurze Samorzdu. My pra-cowalimy po jednej stronie pomieszczenia, a po drugiej pracowaa Ko-misja Stypendialna, ktra musiaa nad ranem wypuci listy stypendiw do ksigowoci SGH. Przewodniczcy Komisji wykazywa jednak wik-sze zainteresowanie nasz prac ni swoimi stypendiami. Cay czas dow-cipkowa i robi sobie z nas totalne jaja. Pocztkowo byo to zabawne, ale pniej zaczo nam troch przeszkadza. I tu dochodzimy do sedna tej opowieci. Tym przewodniczcym by bowiem Jarek Magielski, pseudo-nim Magiel. Z kadym jego kolejnym dowcipem odwracalimy si do niego wrzeszczc: Magiel zamknij si! Daj nam pracowa! Tak mijay go-dziny. No i gdy niebezpiecznie zacz si zblia wit, a w makiecie gazety nadal pustk ziono miejsce na tytu, Jarek znw zacz sobie z nas arto-wa. I wtedy wszyscy, jak jeden m, odwrcilimy si do niego i krzykn-limy z dezaprobat: Magiel! Po czym spojrzelimy na siebie i decyzja zo-staa podjta jednomylnie.

    Pniej kady by przekonany, e tytu naszego miesicznika pochodzi od faktu, e co przerabiamy, maglujemy. W rzeczywistoci jednak jest to przezwisko chopaka, ktry skutecznie, przez ca noc utrudnia nam pra-c przy skadaniu pierwszego numeru.

    Jak wygldaa wtedy redakcja? Nigdy nie przeprowadzalimy adnego postpowania rekrutacyjnego,

    ani nie dobieralimy ludzi z okrelonymi pogldami. Nasza grupa bya ist-nym tyglem indywidualistw pochodzcych z rnych rodowisk i orga-nizacji studenckich. Nierzadko byy to osoby stanowice swoje cakowi-te przeciwiestwo. Jednoczenie jako zesp doskonale si rozumielimy i wsppraca sza jak po male.

    W naszej redakcji zawsze panowa straszny baagan. Kiedy zbliaa si przerwa midzy wykadami, schodzi si cay zesp redakcyjny i to wraz ze znajomymi. Czajnik by w cigym uyciu, lay si hektolitry kawy i herbaty. Wraz z rozwojem gazety, do redakcji zaczy lgn kolejne, co-raz modsze osoby. Jak grzyby po deszczu wyrastay kolejne dziay: poli-tyczny, turystyka, muzyka, filmy, felietony... Zaczo si robi z tego po-wane pismo.

    150 numer MAGLA /

    stycze-luty 2015

  • Z drugiej strony, mielimy troch takich osb, ktre krciy si przy re-dakcji tylko dlatego, bo widziay e jest tu fajna atmosfera, masa super lu-dzi, e mona ciekawie spdzi czas. Te osoby skaday bardzo duo dekla-racji, po czym nic nie robiy, w niczym tak naprawd nie pomogy.

    Z perspektywy lat widz, e czas spdzony w maglu to byy trzy lata bar-dzo cikiej, naprawd profesjonalnej pracy. Ale przy tym bawilimy si do-skonale i zawizalimy przyjanie na cae ycie.

    Jak radzie sobie jako redaktor naczelny tak prnie rozwijajcego si tytuu?Osb przybywao, a wraz z nimi i pracy. Tak naprawd pamitam siebie

    jako osob, ktra niemale pracowaa na dwie zmiany. Momentami mia-em si, e chyba zatrudni si w tym maglu. Cigle nieprzespane noce, l-czenie nad skadaniem gazety... Na szczcie z biegiem czasu wprowadzi-limy zasad, e kady skada swj dzia. Nie zmienio to jednak faktu, e jako chory perfekcjonista zawsze przed wypuszczeniem gazety do druku musiaem wszystko ponownie sprawdzi, przeczyta kade zdanie, linijk, poprawi stylistyk, przesun zdjcie, pogrubi lini itd.

    Te trzy lata przepracowane jako redaktor naczelny zupenie mnie pocho-ny. W pewnym momencie moje ycie krcio si wycznie wok mie-sicznika na czas skadania gazety rezygnowaem ze znajomych, z imprez, o wykadach ju nie wspominajc. I kiedy po 3 latach przekazywaem pa-eczk modszemu pokoleniu, w moim yciu pojawia si gigantyczna wy-rwa. Trudno byo sobie poradzi z faktem, e nagle nie trzeba nad niczym lcze, niczego zaatwia, pilnowa terminw. Nic tak bardzo nie wype-nia ju czasu. Od razu zaczem wysya CV do rnych firm tylko po to, by si zatrudni i mie jakie zajcie, ktre wypeni t pustk.

    I w dniu, w ktrym miaem i na pierwsz rozmow o prac, odebraem telefon z rektoratu z propozycj objcia funkcji rzecznika prasowego SGH

    i pokierowania Biurem Informacji i Promocji. I tak oto, pomimo zamkni-cia rozdziau pod nazw magiel, pozostaem na Uczelni tym razem ju jako jej oficjalny pracownik.

    czy dowiadczenia wyniesione z redakcji MAGlA stay si wartociowe w karierze zawo-dowej?

    Jeli chodzi o same zdolnoci polonistyczne to miaem je ju we krwi, gdy przyszedem do SGH. W maglu je tylko podszlifowaem.

    Z magla wyniosem przede wszystkim umiejtnoci organizacyjno-za-rzdcze. Kierowaem tu licznym zespoem ludzi realizujcych ogromne przedsiwzicie. Kadego dnia mielimy do zaatwienia wiele rzeczy. Podsta-wowymi byy oczywicie prace redakcyjne, jak zbieranie materiaw, przepro-wadzanie wywiadw, pisanie tekstw, obrbka grafiki, czy skad komputero-wy gazety. Ale oprcz tego byo rwnie mnstwo innych odpowiedzialnych zada, jak np. dopieszczanie naszych sponsorw i szukanie nowych, by si rozwija. Ciekawostk jest, e w pewnym momencie mielimy sponsora, kt-ry dostarcza nam cay papieru do druku gazety. To z kolei powodowao, e musielimy koordynowa na czas dostawy tego papieru do drukarni. Punk-tem przerzutowym by pokj redakcji

    Mog dzi z ca odpowiedzialnoci powiedzie, e pracowalimy jak zwy-ka, profesjonalna redakcja. Uzyskiwalimy akredytacje na rnego rodzaju imprezy, nawizalimy wspprac z wytwrniami muzycznymi, dystrybu-torami filmowymi i wydawnictwami. Ponadto sami organizowalimy rne wydarzenia, jak np. Plebiscyt na Polityka Roku, ktry wygra Leszek Balcero-wicz, czy Plebiscyt na Przedsibiorc Roku, ktry wygraa pani Irena Eris.

    Wszystkie nasze inicjatywy wymagay naprawd duej zaradnoci, przed-sibiorczoci i pomysowoci de facto na kadym polu. Taka dziaalno wy-ksztaca w ludziach okrelone umiejtnoci, ktrych nie nauczy si nikt pod-czas studiw, nie wic si z adn organizacj.

    Najbardziej wartociow rzecz, ktrej nauczyem si w okresie kierowania maglem jest to, e zespoem zarzdza si najlepiej, gdy jest si przyjacielem jego czonkw. Nie wyobraam sobie siebie w roli wyniosego szefa, patrz-cego na wszystkich z gry, rozstawiajcego ludzi po ktach, karccego i noto-rycznie strofujcego. Zawsze kadlimy nacisk na dobr atmosfer.

    W tamtym okresie nauczyem si rwnie pracy pod presj terminw. Przestaem ba si upywajcego czasu, majc wiadomo, e liczy si wy-cznie efekt kocowy. Wane jest, aby zrobi wszystko, by projekt zakoczy si ogromnym sukcesem. Wwczas nikt na zewntrz nawet nie bdzie mia podejrze, e ta super rzecz zostaa wykonana tak naprawd w ostatnim do-puszczalnym momencie. Po latach takiej pracy dzi obserwuj u siebie, e pre-sja czasu mnie mobilizuje wwczas mam najlepsze pomysy i dostaj przy-sowiowego kopa.

    czy utrzymujecie nadal ze sob kontakty? Jasne! Utrzymujemy ze sob kontakty praktycznie do dzi. Wielu z nas

    uznaje ten okres za jeden z najpikniejszych w swoim yciu. Duo osb w ma-glu miao swoiste powoanie. Pomimo studiw w Szkole Gwnej Han-dlowej, cz z nich nie szukaa pracy w wielkich midzynarodowych kor-poracjach realizuj si w mediach i marketingu. Widuj wielu z nich, czy z twarzy, czy z nazwiska w redakcjach, midzy innymi takich tytuw jak Rzeczpospolita czy Gazeta Wyborcza.

    najlepsze wspomnienie zwizane z MAGleM ? Trudno wybra jedno jedyne. Najlepszym jest chyba wydanie pierwsze-

    go numeru. Nie mona wyobrazi sobie wikszej emocji, ni przekucie swo-ich marze i pasji w co namacalnego, co mona porozkada na wszystkich parapetach na Uczelni. Pamitam jak przez kilka dni po wydaniu pierwsze-go magla cay czas go dotykaem, ogldaem, nie wierzyem, e tak napraw-d to si udao. Zreszt nikt na pocztku nie wry nam powtrzenia sukce-

    18-19

    / 150 numer MAGLA

  • Jeszcze na pocztku tysiclecia dostp do Internetu na tere-nie SGH by ograniczony do kilku komputerw stojcych na korytarzu. Bycie zaangaowanym w maglu dawao t przewag, e mogo si swobodnie korzysta ze sprztu re-dakcyjnego (oczywicie pod warunkiem, e dziaa!). Dzi, w dobie smartfonw, brzmi to wrcz zabawnie, ale kiedy tak wygldaa uczelniana rzeczywisto.

    Za czasw mojego zaangaowania, w redakcji urodzio si pierwsze maglowe dziecko moja crka Krysia. Ma-glowe, bo oboje rodzice byli zaangaowani w miesicz-niku. Oczywicie po urodzeniu malestwa ju nie mogli uczestniczy w yciu gazety tak intensywnie jak wczeniej. Krysia oczywicie jest utalentowana humanistycznie pi-sze pikne wypracowania, dzi ma 12 lat.

    Anna Paszko w latach 2000 2004 zajmowaa si pozyskiwaniem funduszy; obecnie pracuje jako analityk ds. cen w brany telekomuni-kacyjnej

    Dni skadania gazety od lat stanowi wdziczny temat do wielu parodii. Na jednym z nich, kupilimy peno zupek chiskich. W naszej kanciapie byo tylko okrge akwarium na wizytwki z konferencji, plastikowe widelce i patyczki do balonikw pozostae po balu magla. To, co z tym ekwipun-kiem moga zrobi grupa wygodniaych studentw, pozo-stawiam waszej fantazji.

    Maciej sosnowski redaktor naczelny, zaoyciel archiwalnego dziau Gry bez prdu, aktywny w maglu w latach 2007 2010; obecnie rzecz-nik prasowy portalu znanylekarz.pl.

    Majc na uwadze jako miesicznika, zaproponowaem wprowadzenie kolegium redakcyjnego. Jego rol miaa by bieca ocena tekstw i dyskusja nad warsztatem autorw. Chcielimy mc uczy si na swoich bdach i wzajemnie inspirowa. Kolegium dziaa po dzi dzie.

    Maciej lisiecki redaktor dziau Muzyka, wsptwrca konferencji Muzyka a biznes, aktywny w latach 2005 2008; obecnie pracuje w konsultingu it.

    Przez ile lat przyjanilimy si z barem AS, zwanym rw-nie Dziesitk, istniejcym w podziemiach przy Dwor-cu Centralnym. To byo jedyne miejsce, do ktrego po zakoczonym o 4 nad ranem skadzie, gdzie mona byo uraczy si piwem. Miejscwka cud malina boazeria, koronka na stoach, automaty i Krlewskie za 4 z. Rz-dzcy barem pan Edek i pani Ania witali si z nami z da-leka. Raz przywita si ze mn rwnie bezdomny pan Robert, ktry wpad na herbat. Znalimy si z robionego kiedy przeze mnie materiau o gazecie ulicznej Wspak, kolportowanej przez panw na Centralnym. Miny moich towarzyszy - bezcenne. Koniec Asa zawsze bd opaki-wa rzewnymi zami.

    Anna Ferensztajn szef dziau czowiek z pasj, koordynator Me-dia studenta 2009, aktywna w latach 2008-2011; obecnie stayst-ka menaderska w Unileverze.

    dominika konopczak (1983-2013)

    Mona powiedzie, e Domi penia funkcj zastpcy RedNacza w 2004 roku, albo, e bya redaktorem pro-wadzcym kilkunastu numerw magla. Kto mgby dorzuci, e bya odpowiedzialna za Dzia Uczelnia przez ponad rok ale to nie byby nawet promil tego czym i kim Domi bya dla magla i dla nas w tym czasie. Skle-jaa Redakcj, gdy najbardziej tego potrzebowalimy. Trzymaa w szyku wszystkie sprawy mae i due. Chyba jako jedna z pierwszych dostrzega, e magiel to nie tylko grupa przyjaci i zapalecw-dziennikarzy, ale rw-nie organizacja, ktra potrzebuje struktur, projektw, zasad. To w duej mierze dziki jej zapaowi i charyzmie czasopismo przetrwao trudny okres pocztku poprzedniej dekady.

    Jednak magiel nie by jedyn mioci Domi. Kochaa te gry i podre. Ze swojej ostatniej podry do Nepalu w 2013 roku ju nie wrcia

    Domi, spjrz, teraz magiel koczy ju 150 numerw, ale przyjanie i wizi jakie pomg zawiza bd trwa jeszcze dugo. Bdzie Ci brakowa na spotkaniach i pogaduchach starej ekipy redakcyjnej.

    su, czyli wydania drugiego numeru. Praktycznie przez cay ten czas mwiono mi, e redakcja si rozpadnie, szczeglnie kiedy mnie w niej zabraknie. Ostat-nio w chwili refleksji wspominaem sobie, jak bardzo cieszylimy si w redak-cji z wydania 30 numeru, a to ju 150!

    Od samego pocztku wierzyem, e jeli zadbamy o porzdne podstawy, to nasza inicjatywa przetrwa. Mam na myli nie tylko liczny i zgrany zesp, ale rwnie zaplecze pomieszczenie, sprzt i wiedz. Dlatego tak wanym byo dla mnie, eby czonkowie redakcji uczyli si skada pismo, obrabia grafik tak, by kady mg co zrobi. Chciaem, by te umiejtnoci byy przekazy-wane z pokolenia na pokolenie.

    co czujesz wiedzc, e czasopismo, ktre zaoye wydaje wanie 150 numer?Czuj nieskrywan rado, e dziki maglowi na stae zapisaem si

    w historii tak znamienitej Uczelni jak SGH. Co ciekawe, przez 6 lat pracy na stanowisku rzecznika prasowego i kierownika Biura Informacji i Promo-cji zrobiem dla Uczelni znacznie wicej, jednak na kartach historii SGH za-pisz si przede wszystkim jako stwrca magla. I z tego powodu rozpiera mnie duma. Moe nie osignem w yciu takich rzeczy, jakie sobie na po-cztku planowaem nie jestem milionerem, ani prezesem midzynarodo-wej korporacji, ale stworzyem w SGH co, co mam nadziej przeyje mnie i kolejnych kilka pokole. To jest niesamowite uczucie. 0

    stycze-luty 2015

    150 numer MAGLA /

  • MAGIEL: Speni pan obywatelski obowizek 16 listopada?

    J A N M A J C H R O W S K I : Nie, nie speniem obywatelskiego obowizku, tylko skorzystaem zmojego obywatelskiego prawa igosowaem wwyborach samorzdowych.

    Nie ma czego takiego jak moralny, obywatelski obowizek uczestniczenia w wyborach?Jeli prawa obywatelskie staj si obowizkami, to sam obywatel sta-

    je si poddanym. Dobrze, kiedy ludzie uczestnicz wwyborach, pod wa-runkiem jednak, e s rzeczywicie obywatelami anie tylko posiadaczami plastikowych dowodw osobistych, stwierdzajcych obywatelstwo pol-skie. Obywatel to czowiek wiadomy, zaangaowany w sprawy wspl-noty, wktrej yje, nieobojtny. Idzie gosowa, by rzeczywicie dokona wyboru, anie eby uczestniczy wjakim rytuale, polegajcym na celnym wrzucaniu karteczek do pudeka ze szpark wlokalu wyborczym. Powin-no nam wszystkim zalee na tym, by los naszej wsplnoty zalea od lu-dzi, ktrzy s zdolni do dokonywania wolnych iprzemylanych decyzji. Nie na darmo Soenicyn powiedzia, e demokracja to ustrj wolnych lu-dzi. Aztymi decyzjami wyborczymi rnie unas bywa.

    Zdaniem prof. Markowskiego dziki przyrostowi gosw PSL koalicja utrzyma wadz we wszystkich sejmikach. Skd wzi si tak drastyczny wzrost notowa w zestawieniu z jednoznacznymi sondaami Ipsos?

    Nie wiem, czy nastpi wogle jakikolwiek wzrost poparcia dla PSL-u. Wydarzenia przed wyborami wskazywayby raczej na spadek poparcia anie wzrost przypomnijmy sobie choby niezbyt zrczn wypowied ministra Sawickiego ofrajerach. Tu przed wyborami zosta ogoszony sonda opinii publicznej, ktry dotyczy wprawdzie wyborw parlamen-tarnych, anie samorzdowych, co tak zirytowao wicepremiera Piecho-ciskiego, iwskazywa on, e PSL oscyluje wok kilku procent popar-cia. Dlatego wcale nie jestem przekonany, czy nastpi drastyczny wzrost poparcia dla PSL-u. Faktem jest natomiast, e wkomunikacie owyni-kach wyborw, mamy wskazanie wikszej liczby gosw, ktra przypa-da PSL-owi.

    A skd moga si wzi ta wiksza liczba gosw?Odpowiem wykrtnie: zkart do gosowania.

    Czy wybory powinny zosta powtrzone?Idealn sytuacj byaby taka, ktra umoliwiaby powtrzenie nie tyle

    wyborw, tylko gosowania, co do wynikw ktrego istniej uzasadnio-ne podstawy do podwaenia ich prawidowoci, zuwagi na niespotykanie wysoki odsetek gosw niewanych. Tak procedur reasumpcji gosowa-nia stosowano choby wSejmie, kiedy na przykad nie zadziaa system liczenia gosw, albo kiedy pojawiy si wtpliwoci, czy gosujcy mieli

    fot.

    Janu

    sz Ro

    szki

    ewicz

    / rozmowa z Janem Majchrowskim

    20-21

    R O Z M A W I A : J A N U S Z R O S Z K I E W I C Z

    Idealn sytuacj byaby taka, ktra umoliwiaby powtrzenie nie tyle wyborw, tylko gosowania, co do wynikw ktrego istniej uzasadnione podstawy do podwaenia ich prawidowoci, z uwagi na niespotykanie wysoki odsetek gosw niewanych mwi w rozmowie MAGLEM dr hab. Jan Majchrowski.

    Nie anarchizuj Pastwa

  • wiadomo, nad czym gosowali. Byoby najlepiej, gdyby mona byo po-wtrzy gosowanie wodniesieniu do sejmikw wojewdztw. Problem po-lega na tym, e prawo wyborcze nie przewiduje wprost takiej moliwoci, awyniki zostay ju ogoszone.

    Czy w takim razie czuje si pan, jak gdyby anarchizowa pastwo?Myl, e wypowiadajc moj opini wtej sprawie nie anarchizuj ni-

    czego, ani nikogo ani pastwa, ani siebie, ani czytelnikw tego wywia-du. Szukanie rozwiza, ktre pozwoliyby sanowa nienormaln sytu-acj, gdy znieznanych przyczyn jedna pita oddanych gosw wwyborach do sejmikw okazaa si obarczona bdem niewanoci, nie jest anarchi-zowaniem lecz dziaaniem konstruktywnym.

    Czy postulat PiS-u dotyczcy skrcenia kadencji samorzdw ustaw to dobry pomys?To nie jest dobry pomys, bo tu nie ma dobrego pomysu. Problem polega

    na tym, e ztej sytuacji nie ma adnego dobrego wyjcia, s tylko mniej lub bardziej ze. Midzy innymi dlatego, e mamy z ustaw Kodeks wybor-czy. Dobra ustawa przewiduje nadzwyczajne okolicznoci, ktre mog mie miejsce, awtym wypadku niewtpliwie nastpiy. Za ustawa, to ustawa, ktra takich okolicznoci nie przewiduje. Pomys PiS-unie jest pewnie do-brym pomysem, ale pytanie, czy nie jest to lepsze rozwizanie ni udawanie, e nic si nie stao. Nota bene uwaam, e ten pomys nie ma szans na realiza-cj ito zprzyczyn bardziej politycznych, ni prawno-konstytucyjnych.

    Najpierw Prezesi TK, SN i NSA stanli w obronie czonkw PKW twierdzc, e nie maj obowizku kontrolowania systemw informatycznych. Mimo to wkrtce potem caa PKW podaa si do dymisji susznie?

    Oczywicie. Pastwowa Komisja Wyborcza musiaa poda si do dy-misji. To PKW odpowiada za organizacj wyborw w Polsce, a nie fir-ma informatyczna, taka, czy inna. Kompletnie nie widziaem, inie tyl-ko ja, moliwoci dalszego funkcjonowania czonkw PKW na zasadzie, e nic si nie stao, iciesz si, e ta refleksja do tych osb dotara. Iuwa-am zszacunkiem dla nich e dobrze zrobili skadajc rezygnacj, ito przy braku wyranych bodcw ze strony prezydenta iwspomnianych pre-zesw. Warto zauway, e po dymisji Przewodniczcego PKW, kluczowe chyba znaczenie miaa tu osobista decyzja jednego zsdziw Stanisawa Zabockiego, ktry zoy dymisj sam, akilka godzin pniej wjego lad poszli pozostali czonkowie PKW.

    Czyli pan odbiera t dymisj jako wzicie odpowiedzialnoci za z organizacj wyborw?Tak, czonkowie PKW ponieli odpowiedzialno o charakterze poli-

    tycznym. PKW to nie jest sd. Jest to podmiot ocharakterze organu ad-ministracji wyborczej iodpowiada za skutki, ktre pojawiy si wwyniku okrelonej organizacji wyborw.

    A ze rodowisk prawniczych sycha liczne gosy, m.in. prof. towskiej, e ta dymisja nie jest wziciem odpowiedzialnoci za z organizacj wyborw, tylko za pewn nie-zborno w komunikacji z mediami. Rozumiem, e pan tak tego nie odbiera?

    Przede wszystkim myl, e tak nie odbieraj tego sami czonkowie Pa-stwowej Komisji Wyborczej. Bo gdyby to bya sama niezborno wko-munikacji z mediami, to wystarczyoby, eby kto inny komunikowa si wwczas zdziennikarzami. Ostatecznie wrd czonkw PKW byli na pewno tacy, ktrzy potrafili prawidowo odmienia liczebniki, nie myli si przy czytaniu komunikatw iodpowiada na pytania dziennikarzy.

    Pomwmy o rzdzie. Premier Ewa Kopacz prosia opozycj o 100 dni wsppracy. Jak szefo-wa rzdu radzi sobie z rol pojednawczyni politykw rnych opcji?

    Jeeli proponuje si 100 dni wsppracy, to warto t wspprac podj. Wsppraca nie polega na tym, eby spotka si razem przy kawce ipowie-

    dzie sobie kilka miych, nic nieznaczcych sw, tylko na tym, eby razem podj dziaania, tam gdzie jest wsplny mianownik. Takim wsplnym mianownikiem dla wszystkich odpowiedzialnych politykw wPolsce po-winna by przejrzysto gry wyborczej. Gdy ewidentnie nastpi problem, nie tylko zsystemem informatycznym do liczenia gosw, lecz take gigan-tyczn skal gosw uznanych za niewane, naleao rozmawia ze wszyst-kimi zainteresowanymi. Dziwi si, e pani premier Kopacz, jej ugrupo-wanie, byo pierwszym, ktre odmwio rozmowy zopozycj polityczn. Przecie warto rozmawia, e zacytuj tytu znanego programu publicy-stycznego. Ztego naprawd mogo co dobrego wynikn, aodwracanie si plecami ikrytykowanie politykw zbardzo rnych przecie opcji, jak SLD iPiS, za to, e podjy one jaki dialog, jest nieporozumieniem. Jest niezrozumieniem zasad pastwa demokratycznego.

    Czyli niewiele wyszo z tej wsppracy?Podejrzewam, e cae mwienie owsppracy byo elementem kampa-

    nii przedwyborczej.

    Jak ministrom nowego-starego rzdu wychodzi odbudowa zaufania Polakw? Ktry mi-nister rzuci si panu w oczy jakim oryginalnym pomysem albo wyjtkowym sukcesem?

    Musz powiedzie, e jako nic nie przychodzi mi do gowy, chocia bardzo chtnie bym co takiego zobaczy, bo jestem pastwowcem iza-wsze si ciesz, jeli rzd ma sukcesy. Sukcesy kadego rzdu rzeczy-wiste, anie wsferze PR s sukcesami kadego zPolakw, jaki by to nie by rzd. yczc dobrze rzdowi, yczymy dobrze sami sobie. Nie ozna-cza to, e mamy przyklaskiwa zachowaniom, ktre na taki poklask nie zasuguj. To, co si stao jeszcze za rzdu Donalda Tuska wodniesieniu do niektrych ministrw, byo, uyj tego ju niestety wywiechtane-go okrelenia, skandalem. Czy obecnie, po aferze tamowej, odbudo-wywane jest zaufanie? Nie widz tego. Natomiast wpadka zwyborami, wsytuacji, wktrej rzd, czy wikszo parlamentarna, nie wsppracu-je zopozycj wkwestii rozwizania problemu, nie zwiksza tego zaufa-nia, dalej podwaa zaufanie do pastwa, sugerujc, e ono istnieje tyl-ko teoretycznie. Nie udawajmy, e nic si nie stao. Zdanie Polacy, nic si nie stao jest ju dosy skompromitowane. Nie naley i t drog. To jest droga donikd.

    Ewa Kopacz powiedziaa niedawno na konwencji partyjnej, e czonkowie Platformy to naj-wspanialsi ludzie, jakich spotkaa w polskiej polityce. Wspaniali ludzie w polityce to nie jest gatunek na wymarciu?

    Niestety, nie chodz na konwencje Platformy Obywatelskiej, nikogo tam nie spotkaem inie wiem, jacy ludzie tam chodz.

    Jako wojewoda lubuski w latach 1999-2000 mia pan osobiste dowiadczenia polityczne. Czy w Polsce warto angaowa si w polityk?

    To trudne pytanie. Odpowiem tak: warto, choby dlatego, e czowiek moe si duo nauczy iusiowa co dobrego zrobi, ale jednoczenie trze-ba mie wiadomo, e zdobywajc okrelon wiedz, jak ta polityka wy-glda naprawd, ponosi si pewne wewntrzne koszty. Ta wiedza po prostu boli. Jest to przygoda dla ludzi odpowiednio silnych wewntrznie. Oczy-wicie nie mwi okarierowiczach, ktrzy id do polityki, aby zrealizowa wasne ambicje albo interesy. Ci nie maj adnych wtpliwoci. 0

    dr hab. Jan Majchrowski

    stycze-luty 2015

    Doktor habilitowany nauk prawnych, magister nauk politycznych. Pracuje w Instytu-cie Nauk o Pastwie i Prawie WPiA UW na stanowisku adiunkta oraz w Wyszej Szkole Administracji Publicznej w Ostroce jako profesor nadzwyczajny. W 1999 roku zosta pierwszym wojewod lubuskim z ramienia AWS, ktrym pozosta do 2000 roku.

    wybory jakich nigdy nie byo /

  • T E K S T: A L E K S A N D R A G A D K A

    Pooona w midzyrzeczu Dniestru i Prutu Modawia zajmuje strategicz-n pozycj na drodze czcej Rumuni

    oraz Pwysep Bakaski zRosj. Obszar ten, jako pomost midzy Europ iAzj, od wiekw by aren walki owpywy pomidzy najsilniejszymi gracza-mi politycznymi danych czasw, wtym Rosji. Po-czwszy od Cesarstwa Rzymskiego, poprzez Bizan-cjum, narody sowiaskie, Imperium Osmaskie, a do obecnej rywalizacji modelu zachodnioeuro-pejskiego ze wschodnim Modawia od setek lat poddawana jest ingerencji obcej myli kulturowej, politycznej ispoecznej.

    Narzeczona WschoduTo wanie wieloletnie starcie Rosji i Rumu-

    nii wywoao w modawskim spoeczestwie zaszczepienie poczucia przynalenoci do gro-na homo sovieticus. Co rwnie znaczce, odzie-dziczyo ono po czasach socjalistycznych rosyjsk mniejszo narodow, obejmujc wspczenie okoo 6 proc. populacji. Czynniki te determinuj nastroje ipreferencje polityczne wostatnich wy-borach parlamentarnych prawie poowa ludnoci

    opowiedziaa si za ugrupowaniami ocharakterze lewicowym.

    Sytuacja ta budzi silny niepokj wrd zagra-nicznych obserwatorw, majcych na uwadze przytoczony w zeszych miesicach przez Ro-sj argument koniecznoci obrony interesw mieszkacw pochodzenia rosyjskiego, yjcych poza obecnymi granicami kraju.

    Genera Philip Breedlove, dowdca si NATO w Europie, ju we wrzeniu ostrzega: Mwic o maych, zielonych ludzikach, widzimy teraz wyranie dokadnie ten sam mechanizm dziaania znany zKrymu, znany ze wschodniej Ukrainy. Za-czynamy obserwowa te same dziaania na terenie Modawii oraz Naddniestrza.

    Kochanka ZachoduW ramach przeciwwagi dla zagroenia rosyj-

    skiej ekspansji, demokraci pragn zacieni wsp-prac zUni Europejsk, idc ladem pozostaych pastw Bloku Wschodniego. Zapocztkowana w1989 roku wPolsce fala ewolucji systemw spo-eczno-politycznych wEuropie Wschodniej dotar-a do Modawii dopiero w1994 roku, kiedy rzd

    Mircea Snegura podpisa zUE ukad owsppra-cy ipartnerstwie.

    Ponowne wzmocnienie integracji gospodar-czej oraz politycznej nastpio w2004 roku, wraz zprzyczeniem kraju do Europejskiej Polityki S-siedztwa. Krok ten umoliwi przeprowadzenie sze-regu reform wewntrznych przy wsparciu finanso-wym i technologicznym ze strony UE. Punktem zwrotnym w relacjach midzy Uni a Modawi jest 27 czerwca 2014 roku, kiedy podpisano umo-w stowarzyszeniow.

    Wybory Pomimo postpujcych dziaa zjednoczenia,

    wedug danych International Republican In-stitute z czerwca 2014, jedynie okoo 46 proc. modawskiego spoeczestwa byo zadowolone zdziaa proeuropejskiej koalicji, dysponujcej wwczas 53 na 101 mandatami wparlamencie.

    Liczby te trafnie odzwierciedlaj proporcj go-sw wwynikach wyborw parlamentarnych, kt-re miay miejsce pod koniec listopada ubiegego roku. Centralna Komisja Wyborcza podaa, e za Parti Socjalistw i Parti Komunistw Moda-

    24-25

    / midzy Bruksel a Kremlem

    Midzy Bruksel a KremlemModawia pozostaje jednym z czterech pastw w Europie Wschodniej, nie bdcym jeszcze czonkiem Unii Europej-skiej. Podczas listopadowych wyborw parlamentarnych mieszkacy wybierali midzy zwizaniem si z Bruksel a po-zostaniem w bliskiej strefie wpyww Rosji. Tym samym, decydowali o swojej tosamoci i perspektywach rozwoju.

    fot.

    Ion Bo

    stan

    CC

  • T E K S T: W E R O N I K A R E C

    wii opowiedziao si cznie 38 proc. wyborcw. Zkolei ugrupowania skaniajce si do zacienie-nia wsppracy z Bruksel, tj. Partia Liberalna, Partia Demokratyczna iPartia Liberalno-Demo-kratyczna uzyskay cznie 45 proc. poparcia.

    PolaryzacjaWyniki wyborw, przeprowadzonych wedug

    opinii OBWE zzachowaniem respektu dla pod-stawowych wolnoci obywatelskich, nie dopro-wadziy do znaczcej zmiany si politycznych. Podkrelaj za to gboki podzia spoeczestwa na zwolennikw kontynuacji dziaa stowarzy-szeniowych zUni Europejsk ina tych, ktrzy swoj przyszo upatruj wczonkostwie wunii celnej zBiaorusi, Kazachstanem iRosj.

    Trwajcy podczas wyborw konflikt ukrai-ski, naoone przez Rosj embargo na produk-ty rolne (gwne rdo eksportu Modawii), czy wreszcie przeprowadzone przy wsparciu Krem-la referenda wregionach deklarujcych separaty-styczne postawy, nie wpyny na znaczce prze-chylenie szali zwycistwa na adn ze stron.

    PrzyszoObarczona dwoma re-

    gionami o charakterze se-paratystycznym Gaugazj, z ktr stworzono dotychczas efektywn paszczyzn wspycia iNaddniestrzem, wprzypadku kt-rego modus operandi moe przybiera drastyczniejszy wymiar, Modawia nie ma szansy na zdobycie wysokiej pozycji na arenie midzynarodowej winnej formule, ni unijna komentuje dr hab. Jerzy Wi-told Pietrewicz, Sekretarz Stanu wMini-sterstwie Gospodarki.

    Z perspektywy tego niewielkiego kraju wy-br wcale nie jest oczywisty. W oczach spoe-czestwa moe utosamia si niekiedy wrcz z oscylowaniem midzy wikszym i mniej-szym zem. Rumunia - najbliszy przedstawiciel Unii zEurop, budzi jednoznaczne skojarzenia z dugoletnim ciemieniem. Rosja wisz-ca groba narastajcych sankcji gospodarczych w przypadku podejmowania decyzji politycz-

    nych niezgodnych z zamierzeniami Kremla. Kolejny raz w histo-

    rii walka o wpywy naj-wikszych graczy po-

    litycznych wsposb bezporedni do-

    tyczy kraju re-gionu Europy Wschodniej. 0

    W ostatnich miesicach ekonomicznym top tematem w mediach staa si ob-nika stp procentowych oraz deflacja. O ile ta pierwsza wiadomo nie zrobi na zwy-kym przecitnym Kowalskim wikszego wrae-nia, bo po prostu nie wie, e kredyty bd ta-sze, otyle deflacja moe brzmie dosy znajomo. Kowalski z pewnoci przypomni sobie wiedz ze szkoy idojdzie do wniosku, e skoro inflacja oznacza wzrost cen, to deflacja pewnie ich spa-dek. Dodajmy jeszcze do tego realny wzrost pac, prognozy o stabilnym wzrocie PKB. Nic tylko stwierdzi, e yjemy wraju.

    W padzierniku biecego roku CPI wynis -0,6 r/r, natomiast PPI -1,2 r/r. Dane te pokazu-j brak presji popytowej ikosztowej wgospodar-ce. Spadkowi indeksu CPI oraz PPI towarzysz niskie oczekiwania inflacyjne, zarwno przedsi-biorstw, jak i gospodarstw domowych. Progno-zy NBP, zawarte wRaporcie oinflacji zlistopada 2014 r. dotyczce inflacji s korzystne. Wskanik

    inflacji CPI ma wzrasta, by w2016 roku osi-gn 2,1 proc. Ju na pocztku 2015 r. CPI ma by dodatni. Warto zaznaczy, e od grudnia 2012 r. wskanik ten znajduje si poniej celu in-flacyjnego NBP i,nie liczc wzrostu wIII kwar-tale 2013 r. systematycznie si obnia. 3 grudnia 2014, na konferencji prasowej RPP, prezes NBP, Marek Belka okreli polityk celu inflacyjnego NBP jako elastyczn, wic na deflacj gorczko-wo reagowa nie trzeba. Dalej dowiadujemy si, e skutki deflacji na gospodark realn s niezna-ne. Czytajc Raport oinflacji stwierdzamy, e bdzie dobrze. Deflacja wnaszym przypadku ma by krtkotrwaa inie bdzie miaa takich skut-kw jak wJaponii. Dlaczego? Tutaj warto zag-bi si wprzyczyny tego zjawiska.

    Oglnie rzecz biorc istnieje szereg przyczyn, ktre sprawiaj, e deflacja moe by realnym za-groeniem dla wzrostu gospodarczego. Jest to dugotrway spadek cen towarw i usug kon-sumpcyjnych, ktremu towarzyszy istotne obni-

    enie oczekiwa pacowych i inflacyjnych. Do-dajmy do tego recesj lub stagnacj oraz zaduone spoeczestwo imamy przepis na nawet kilkuna-stoletni kryzys gospodarczy, patrz: Japonia.

    Deflacja wPolsce i strefie euro ma inne pod-oe. U jej podstaw ley wzrost wydobycia ropy naftowej igazu zupkw. Dodatkowo dziki do-brym warunkom pogodowym poda produktw rolnych wzrosa, wic ich ceny spady. WPolsce sektor publiczny iprywatny nie jest tak zaduony jak wstrefie euro, wic prognozy dla nas s bar-dziej optymistyczne.

    Eksperci podkrelaj, e deflacja ma mie cha-rakter przejciowy. Jedynym minusem bdzie spo-wolniony wzrost gospodarczy. Wobec tego skd ten rozdwik midzy optymistycznymi progno-zami ekspertw, a stwierdzeniem, e skutki de-flacji na gospodark realn s nieznane? Na razie mona stwierdzi jedn rzecz: zwyky Kowalski bdzie na pewno zadowolony, e za swj koszyk zapaci mniej. 0

    Czy Kowalski zapaci mniej?

    99

    100

    101

    102

    103

    104

    105

    106

    107

    108

    2008 2009 2010 2011 2012 2013 2014

    W S K A N I K C O N S U M E R P R I C E I N D E X ( A N A L O G I C Z N Y M I E S I C P O P R Z E D N I E G O R O K U = 1 0 0)

    Opra

    cowa

    nie i

    rd

    o - N

    BP

    korzyci z deflacji /

    stycze-luty 2015

  • Obecno Polski wAfryce bya zazwyczaj marginalna. Nie jest to zaskoczeniem, biorc pod uwag wiele czynnikw od

    wzgldnie niskiego poziomu globalizacji polskich przedsibiorstw, maej wiedzy oprowadzeniu dzia-alnoci na tym kontynencie, a do (nie tak dawno jeszcze) ograniczonego wsparcia rzdu. Polski eks-port do Afryki w2013 roku wynis jedynie 1,4 mi-liarda USD, mniej ni 1 proc. caoci.

    To wielka szkoda. Afryka subsaharyjska jest dzi-siaj domem dla dziesiciu spord dwudziestu naj-szybciej rozwijajcych si gospodarek na wiecie. W cigu ostatnim dziesicioleciu rednia roczna stopa wzrostu przekraczaa 5 proc., pomimo kry-zysu ekonomicznego. Perspektywy take s dobre Midzynarodowy Fundusz Walutowy przewidu-je, e Afryka bdzie rozwija si wtempie 6proc. do koca 2016 roku, pozostawiajc wtyle wiato-wy wzrost ekonomiczny. Najwiksza wtym zasu-ga coraz liczniejszej klasy redniej, liczcej, wedug McKinsey Global Institute, ju ponad 300 milio-nw konsumentw. Przewiduje si, e konsump-cja wzronie z860 miliardw USD do 1,4 biliona wroku 2020, otwierajc nowe iatrakcyjne rynki eksportowe.

    Polska moe na wiele sposobw skorzysta zafry-kaskiego okresu prosperity. Inwestorzy zaintere-sowani tym kontynentem powinni zwrci szcze-gln uwag na brane skupione na konsumencie, ktre s gwnym katalizatorem wzrostu. Co wi-cej, wAfryce znajdziemy jedne znajwikszych z surowcw mineralnych. Ale jeli chcemy powanie myle oekspansji na Czarny Ld, Polska powin-na zaznaczy swj lad ju na tym wczesnym eta-pie boomu ekonomicznego. Przy bliszym spojrze-niu liczby s nieubagane przewaga polskich firm jest bezdyskusyjna. Oferuj zarwno lepsze ceny, wstosunku do zachodnich konkurentw, jak ilep-sz jako wporwnaniu do produktw chiskich.

    Nie jest tak atwoJednoczenie, przeszkody na jakie Polacy mog

    napotka s bardzo liczne lecz do ominicia. Pol-skie firmy bd musiay mierzy si zkorupcj, nie-zrozumia biurokracj, iszcztkow infrastruktu-r transportow. Ale to nie wszystko dodatkowo trzeba si dostosowa si do zrnicowanych kon-sumentw, sabych kanaw dystrybucji i olbrzy-miej szarej strefy. Wkocu, bd one nkane przez brak politycznej stabilnoci, niepokoje spoecz-ne czy nietypowe zagroenia jak np. ostatnia epi-demia eboli. Te wyzwania bd rni si wzale-noci od kraju. Cho brzmi gronie, wikszo znich moe by kontrolowana dziki dobrze przy-gotowanej strategii biznesowej.

    Przede wszystkim naley oceni ryzyko wyst-pujce na danym rynku przed wejciem na niego. Brzmi jak oczywisto, ale polscy przedsibiorcy czsto popeniaj bd, polegajcy na traktowa-niu Afryki jak homogenicznego kontynentu, gdy w rzeczywistoci sytuacje na poszczeglnych ryn-kach diametralnie si rni. Najatwiejszym spo-sobem na ich pozyskanie jest wsparcie rzdu iam-basad, coraz aktywniejszych izb handlowych bd te wyspecjalizowanych doradcw.

    Ci ostatni mog przy tym pomc odnale si w zazwyczaj skomplikowanej siatce kontaktw, ktre ze wzgldu na kultur Afryki s kluczowe dla prowadzenia dziaalnoci. Jednak i oni bd nie-chtni poredniczeniu wprocesach korupcyjnych. S one na Czarnym Ldzie powszechn praktyk co wcale nie uzasadnia uczestniczenia wnich, bo wZachodniej kulturze prawa zazwyczaj le si to koczy dla zaangaowanych firm. Dlatego przed-sibiorstwa musz mie zarzdzajcych, ktrzy skrupulatnie bd przestrzega zasad etycznych, aby nie wplta si wskandale korupcyjne. Zamiast tego, mog doczy do niezalenych zrzesze bran-owych, aby skutecznie lobbowa za reformami.

    I na cao?Ryzyko moe by skutecznie ograniczone ju

    na etapie tworzenia strategii wejcia. Mona je przeprowadzi na trzy sposoby: eksport przy braku zaangaowania kapitaowego na konty-nencie, gdzie ryzyko jest niskie; pene zaangao-wanie kapitaowe wspk zalen, gdzie poten-cjalnie moemy straci najwicej, oraz projekty joint venture lece porodku. Mimo e najbar-dziej kuszcy zapewne byby bezpieczny wariant eksportowy, to jego moliwoci s bardzo ogra-niczone iwyklucza wiele sektorw chociaby wydobywczy czy produkcyjny, ato one daj naj-wiksze moliwoci. Jednak wikszo liderw wzrostu ma niski profil ryzyka, przez co tworze-nie wnich spek zalenych lub joint venture jest najlepsz strategi inwestycyjn.

    Warto pamita, e pomimo byskawicznie po-wikszajcej si klasy redniej, dochody duej cz-ci spoeczestwa wwikszoci krajw s niskie. Wymusza to innowacyjno wograniczaniu kosz-tw, wynikajcych zlokalnych trudnoci jak brak infrastruktury czy regulacje, eby mc dostarczy towary wrozsdnej dla konsumentw cenie.

    Teraz albo nigdy!Polacy i tak s spnieni s kraje dla ktrych

    ju teraz Afryka jest wanym celem inwestycyjnym: Wielka Brytania, Stany Zjednoczone, Francja, In-die. WStanach Zjednoczonych inwestycje wAfry-ce stworzyy 250 000 miejsc pracy. Chiny s najbar-dziej agresywnym krajem, podbijajc kady rynek wprawie kadym lukratywnym sektorze, zwasz-cza infrastrukturze. Wszystkie te kraje ogromnie skorzystay na aktywnym zaangaowaniu w ten nieoczywisty kierunek inwestycyjny a i tak pa-trzc na perspektywy rozwoju s to tylko przycz-ki nadchodzcych zyskw. Polska nie moe przega-pi rzadkiej szansy teraz albo nigdy! 0

    T E K S T: K A R E N A S H L E Y

    Jeli dzisiaj obudzilibycie si z nieodpart chci zaryzykowania i znalezienia dla swojego biznesu nowych rynkw, gdzie moglibycie zaspokoi potrzeby znaczcej liczby ludnoci (z minimaln, jeli jakkolwiek, konkurencj), mie dostpny od rki tani kapita ludzki, a popyt znajdowaby si na trajektorii wzrostu, jest tylko jedno miejsce ktre spenia wszystkie kryteria Afryka.

    26-27

    / Ostatni niezdobyty teren

    Ostatni niezdobyty teren

    fot.

    UK D

    epar

    tmen

    t for

    Inte

    rnal

    Deve

    lopm

    ent C

    C

  • kultura /

  • Czy sowo remake kojarzy si komukolwiek pozytywnie? Raczej nie. Jednak Hol-

    lywood wci usilnie prbuje nas przekona do nowych wersji starych f ilmw. Tym

    razem studio Sony wzio na warsztat kultowy musical sprzed 32 lat.

    Jest to ju trzecia wersja f ilmu opartego na broadwayowskim spektaklu

    z 1977 roku. Po raz kolejny obserwujemy losy jedenastoletniej Annie, ktra

    zostaa porzucona przez rodzicw i yje w rodzinie zastpczej. Akcja nie jest

    osadzona, jak w oryginale w latach 30., lecz we wspczesnoci. Historia niczym

    si nie rni Annie yje w domu zastpczym pod opiek okrutnej pani Hannigan,

    ktra uprzykrza jej ycie na kadym kroku. Pewnego dnia jednak dziewczynka

    zostaje uratowana przed wypadkiem drogowym przez biznesmana, ktry startu-

    je w wyborach na burmistrza Nowego Yorku. Jego PR-owcy wpadaj na pomys by

    zaopiekowa si on biedn dziewczynk. Ma to mu pomc zwyciy w wyborach.

    Z pocztku zdystansowany i pozbawiony emocji pan Stacks zaczyna naprawd

    troszczy si o Annie.

    Moc Annie tkwi w gwnej bohaterce zagranej przez niedawne odkrycie, Quven-

    zhan Wallis. Jedensastolatka znana z roli w f ilmie Bestie z poudniowych krain,

    za ktr dostaa nominacj do Oscara za najlepsz pierwszoplanow rol kobiec

    udowadnia, e nie bdzie gwiazd tylko jednego f ilmu. Prowadzi cay f ilm, piewa,

    taczy, pacze, biega, robi wszystko w bardzo naturalny sposb i z wielkim luzem.

    Towarzysz jej m.in. Jamie Foxx i Cameron Diaz (ktrej piew, jak si okazuje, nie

    jest tak zy jak aktorstwo). Oboje spisuj si naprawd dobrze a Cameron zagraa

    jedn ze swoich lepszych rl.

    To wszystko oprawione jest ramk musicalu przejcie z mowy na piew jest

    bardzo pynne i sprawia widzowi wielk rado. Moe dlatego, e to taki f ilm ro-

    dzinny, ciepy, witeczny (cho akcja nie dzieje si w wita). Najbardziej popu-

    larne piosenki, ktre stay si ju kultowe brzmi wietnie w nowym wykonaniu.

    Po obejrzeniu f ilmu bdziecie nuci It s The Hard Knock Life czy Tomorrow przez

    kolejne kilka dni. Wraz z kad piosenk nawet najzimniejsze serce topnieje tro-

    ch bardziej. Bo ta historia zwyczajnie urzeka. Wiadomo, e jest wyolbrzymiona

    i wrcz zbyt bajkowa. Ale Annie taka ma by ma opowiada o tym jacy ludzie

    mogliby by, ma przywraca w nas wiar. I mimo cikiego ulicznego ycia Annie

    to wanie pokazuje.

    J A K U B W A N AT

    28-29

    Hard Knock Life

    Annie (USA, 2014)Re. Will GluckPremiera: 25 grudnia 2014

    Teoria Wszystkiego to brytyjski dramat biograf iczny w reyserii nagrodzonego

    Oskarem Jamesa Marsha, zainspirowany wspomnieniami Jane Wilde Hawking Podr

    ku nieskoczonoci. Autorka opowiedziaa w nich o swoim zwizku z byym mem,

    f izykiem teoretycznym i kosmologiem Stephenem Hawkingiem, o ich maestwie

    i jego sukcesie w dziedzinie astrof izyki oraz o zmaganiu z jego chorob stwardnie-

    niem zanikowym bocznym, ktre spowodowao u niego parali prawie caego ciaa.

    Film jest niezwyk histori o studencie f izyki Uniwersytetu w Cambridge, ktry

    w wieku 21 lat musi zmierzy si z diagnoz nieuleczalnej choroby. Niegdy zdrowy,

    peny zapau do realizowania planw i aktywny f izycznie Hawking, ktry dopiero co

    pozna Jane Wilde studentk tej samej uczelni i swoj przysz on dowiaduje

    si, e ma przed sob dwa, moe trzy lata ycia. Wsparcie i opieka ukochanej po-

    magaj mu w deniu do odpowiedzenia na pytanie co byo na pocztku Wszech-

    wiata, oraz napisaniu jego najwaniejszej pracy naukowej na temat tego, czego

    mogo by zabrakn czasu i jego natury. Stephen Hawking jest bowiem autorem

    jednej z najbardziej znanych ksiek popularnonaukowych z zakresu astrof izyki

    Krtkiej historii czasu. Od Wielkiego Wybuchu do czarnych dziur.

    Wystp dwjki gwnych aktorw Eddiego Redmayne oraz Felicity Jones,

    zosta przez wielu doceniony i widzowie na caym wiecie zachwycili si ich gr

    aktorsk, jak i chemi, ktra bya midzy ich postaciami. Transformacja Eddiego

    Redmayna w Stephena Hawkinga w f ilmie jest niesamowita. Nie tylko aktor jest

    bardzo podobny do naukowca z czasw jego modoci, lecz take ruchy pokazujce

    postp choroby s bardzo realistyczne. Felicity Jones pokazaa w f ilmie Jane Wilde,

    jako mocn, emocjonalnie wytrzyma kobiet, ktra pokochaa mczyzn i po-

    stanowia by z nim do ostatnich jego dni i wspieraa go wszystkimi siami.

    Film jest nie tylko fascynujc biograf i naukowca, ktry chcia opisa histori

    czasu i znale rwnanie wyjaniajce wszystko, co dzieje si wok nas, ale take

    jest to bez wtpienia historia o mioci, ktra inspiruje, opowie o walce z cho-

    rob, wsplnym przekraczaniu granic i niewyczerpanej nadziei. Nie jest on skie-

    rowany wycznie do odbiorcw zainteresowanych f izyk i kosmosem ze wzgldu

    na przejmujce pokazanie pogody ducha gwnego bohatera i jego postawy wobec

    ogranicze jakie stwarza mu ciao oraz siy jak daje kobiecie mio. Film mia

    swoj premier na Midzynarodowym Festiwalu Filmowym w Toronto w 2014 roku

    i traf i do kin zagranic 7 listopada ubiegego roku. Polska premiera odbdzie si

    30 stycznia 2015 r.

    K ATA R Z Y N A S R O K L A K

    Zrozumie Hawkinga

    Teoria Wszystkiego (Wielka Brytania, 2014)Re. James Marsh Premiera: 30 stycznia 2015

    Ocen

    a:

    xxxyz

    Ocen

    a:

    xxxyz

    fot.

    mat

    eria

    y pra

    sowe

    fot.

    mat

    eria

    y pra

    sowe

    / recenzje

  • stycze-luty 2015

    Filmy Jarmuscha nie nale do przy-jemnych i prostych w odbiorze. W cikiej formie estetycznej poda-

    je na on talerzu te cechy ludzkiej osobowoci, ktrych istnienie poprzednie pokolenie starao si zanegowa. Prno u Jarmuscha szuka fe-erii barw, wielkich czynw, gbokich przey, wiatru we wosach, tak charakterystycznego dla kina lat 60. i70. wiat jest przedstawiony wod-cieniach szaroci. Ludzie pogreni s wmara-zmie awosy, lekko przetuszczone, poruszy moe jedynie ironiczne kiwnicie gow. Stany nie s utopi znan zamerykaskiego snu, pik-nym miejscem, gdzie speniaj si marzenia. Sta-ny to brudne ulice, zaniedbane domy zamieszka-ne przez apatycznych ludzi bez twarzy.

    Nic si nie dziejePowtpiewanie wprawdziwo kolorowej idei

    wykreowanej przez pokolenie dzieci kwiatw po-kazuje Jarmusch najdobitniej w swoim pierw-

    szym penometraowym filmie, zrealizowanym-za pienidze ze stypendium Nieustajce Wakacje z1980 roku. Reyser pokazuje wnim dwa ip dnia zycia Alliego Parkera, turysty na nieusta-jcych wakacjach. Allie nie ma domu, szkoy ani zawodu, sensem jego ycia jest wczga. Jak sam twierdzi, wdrwki maj by remedium na dr-czce go bezsenno oraz paradoksalnie sa-motno, ktr stara si postrzega jako swj wiadomy wybr. Niezalenie jednak od tego, jaki dystans pokonuje, nie potrafi uciec od sa-motnoci. Nawet w trakcie spotkania ze swoj dziewczyn bohater wydaje si zupenie nieobec-ny, zdystansowany wobec wiata. Podczas w-drwek po Nowym Jorku, ktrego ze dzielnice s bohaterami nie mniej wanymi ni sam Allie, spotyka cay kalejdoskop postaci, bdcych y-wymi dowodami na fasz, jakim okaza si ame-rykaski sen. Weteran wojny wietnamskiej, z jej nieodwracalnym pitnem odcinitym na psy-chice, ciko chora matka czy uliczny saksofoni-

    sta zdaj si by przestrog iwiadectwem na to, e wiat nie jest pomalowany na rowo.

    Jarmusch jest mistrzem w tworzeniu fascy-nujcych filmw, w ktrych nic si nie dzieje, czego najlepszym przykadem s wanie Nie-ustajce Wakacje. Najwaniejszym wzorcem dla estetycznej sfery filmw Jarmuscha byy doko-nania Yasujiro Ozu, najbardziej japoskiego zja-poskich reyserw, a szczeglnie jego magnum opus, Tokijska Opowie. Statyczna, nisko usta-wiona kamera, niespotykanie dugie ujcia wy-penione po brzegi codziennoci imonotoni. Hitchcock powiedzia kiedy, e film to ycie zwycitymi kawakami nudy. Mona by arto-bliwie odnie to porwnanie do dzie Jarmu-scha, mwic, e s one wanie tymi wycitymi kawakami. Zarwno dla Ozu, jak iJarmuscha miejsce akcji jest rwnie istotne, co losy bohate-rw. Japoczyk eksponuje wTokijskiej Opowieci Tokio, symbolizujce zderzenie si tradycji zno-woczesnoci, Jarmuscha za pociga mroczna strona Nowego Jorku, uwypuklajca jeszcze we-wntrzn pustk imarazm, wktrym tkwi boha-ter. Podobne zespolenie miejsca akcji ibohatera jest typowe dla dokona nowej fali francuskiej, z ktrej Jarmusch merytorycznie i tematycznie czerpie. Std mamy film swobodnie skonstru-owany, unikajcy motywowania zachowa bo-haterw zdrowym rozsdkiem.

    The EndPenometraowy debiut Jarmuscha jest praw-

    dopodobnie najlepszym spord czterech (pozo-stae to Poza prawem, Mystery Train iInaczej ni wraju) wczesnych filmw kontestujcych wprost idee pokolenia hippisowskiego oraz ameryka-ski sen. Depresyjna atmosfera, potgowana kli-matyczn muzyk Johna Luriego, oraz zdjcia Toma DiCillo, atake, oczywicie, cudowne do-tknicie geniuszem Jarmuscha sprawia, e oNie-ustajcych Wakacjach naprawd trudno jest za-pomnie. Jarmusch sta si ostatnio nieco mniej anonimowy wrd widowni rodka za spraw Only Lovers Left Alive. Film ten by niejako po-wrotem Jarmuscha do korzeni, gwnie meryto-rycznie, poniewa jego warsztat znacznie ewolu-owa od czasu Nieustajcych Wakacji. Niemniej warto przekona si, jak zaczyna jeden znajwy-bitniejszych amerykaskich reyserw. 0

    American NightmareJim Jarmusch wielkim reyserem jest wypadaoby zakrzykn, parafrazujc Gombrowicza. Siwowose enfant terri-ble amerykaskiego kina niezalenego, inspiracje czerpice z dokona francuskiej Nowej Fali oraz dzie Yasujiro Ozu swoimi gorzkimi filmami na stae wpisao si w histori kina.T E K S T: B A R T E K B A R T O S I K

    fot.

    mat

    eria

    y pra

    sowe

    Jim Jarmush /

  • Polacy uwielbiaj Borisa Ejfmana. Cho jeszcze bar-

    dziej uwielbiaj jego balety. Ten rosyjski choreograf

    przyzwyczai nas do widowisk, jakich nie widuje si

    na polskich scenach. Peno w nich nie tylko karkoom-

    nie trudnych ukadw wykonywanych przez dosko-

    naych tancerzy, lecz take treci. Bo Boris Ejfman

    zawsze ma co wanego do powiedzenia swojemu

    widzowi. Niewane, czy przekada na jzyk baletowy

    Ann Karenin, Eugeniusza Oniegina, czy opowiada

    histori Olgi Spiesiwcewy.

    Podobnie byo i tym razem: cztery spektakle na de-

    skach Teatru WielkiegoOpery Narodowej, a za ka-

    dym razem komplet na widowni. Na scenie za to, za

    co uwielbia si Ejfmana dynamiczne widowisko bale-

    towe. Niemal wszystkie sceny zbiorowe w balecie Po

    drugiej stronie grzechu s niesamowicie trudne, ale

    i perfekcyjnie wykonane. To jednak nie wszystko, co

    moe oszoomi Ejfman od pocztku buduje napi-

    cie, ktre trzyma do ostatnich taktw. Nowoci s

    jednak elementy wrcz akrobatyczne!

    Po drugiej stronie grzechu jest zatem o krok bliej

    nowoczesnoci ni typowe widowisko neoklasyczne.

    Wpywa na to take znakomita reyseria wiate,

    zaskakujce rozwizania inscenizacyjne, ale i nieco

    odmodzony zesp. Przy tak doskonale wykreowa-

    nym spektaklu tylko jedna rzecz zakca jego odbir:

    Po drugiej stronie grzechu niewiele ma wsplnego

    z Brami Karamazow. Tym bardziej zaskakujce, po-

    niewa Boris Ejfman ju drugi raz siga po powieci

    Dostojewskiego. Ten genialny choreograf nauczy nas,

    e zawsze mwi co istotnego o czowieku, o jego

    jasnej i ciemnej stronie duszy. Tym razem zabrako

    chci ze strony choreografa do takiej rozmowy. A sam

    Dostojewski sta si jedynie narzdziem, dziki kt-

    remu widz zosta oszoomiony zestawem genialnych

    ukadw choreograf icznych.

    J A K U B G O D Z I C

    Po ktrej stronie grzechu jeste?

    Po drugiej stronie grzechuC h o r. B o r y s E j f m a n

    Te a t r W i e l k i O p e r a N a r o d o w a

    oce

    na:

    xxxxx

    Nie byo jeszcze takiego miejsca w Warszawie jak Klub

    Komediowy na Placu Zbawiciela, gdzie sztuka czy si

    z dobr zabaw, a teatr peni rwnie funkcj klubu. Obok

    Karmy, Charlotte i Planu B, miejsce to nieodwoalnie wchodzi

    do repertuaru szanujcego si hipstera.

    Ju prawie rok niemal codziennie wieczorem w piwnicy

    pod numerem pierwszym zbiera si tum modych ludzi, aby

    przy lampce wina obejrze grup komikw, ktrzy wyczy-

    niaj niestworzone rzeczy na do niepozornej scenie. Przy-

    wouj oni dobr tradycj kabaretu literackiego, nawizujc

    w swoim charakterze do Kabaretu Starszych Panw czy

    Piwnicy pod Baranami. W staym programie Klubu Kome-

    diowego figuruj m.in. improwizowany Klancyk, Hofesinka,

    Stand-uperzy ze Stand-up Polska i Micha Kempa. Mamy

    moliwo obejrzenia skeczy kabaretowych z ich udziaem,

    improwizacji, stand-upw, bitwy na dubbing, czy w okresie

    wit wieczorw piewania kold. W najbliszym czasie

    odbdzie si rwnie wieczr pod hasem: Klancyk gra wi-

    teczny Longplay oraz Fabularny Przewodnik po rzeczywi-

    stoci wolnorynkowej.

    Jest to miejsce, gdzie granica midzy aktorami a pu-

    blicznoci wyranie si zaciera, a interakcja pomidzy

    nimi, zazwyczaj wraz z upywem spektaklu, coraz silniej si

    zawizuje: Klancyk wychodzi na scen, aby improwizowa

    pod dyktando widowni. Pierwszy problem, jaki si pojawia,

    to okrelenie miejsca rozgrywanych wydarze. Jaki dow-

    cipni z drugiego rzdu rzuca dononym gosem: Tartak!

    Tartak?! Boe, co moe si tam wydarzy?! Komicy jednak

    musz wymyli to na bieco w kilka sekund. W rezultacie

    postaci wisz pod sufitem w kokonach, mowie morduj

    ony, a pracownicy s odurzani narkotykami to wszystko

    przy salwach miechu widowni.

    Jeli nie ma si cierpliwoci lub zapau do tradycyjnego

    teatru i wolaby si czerpa z kultury prezentowanej w bar-

    dziej rozrywkowy sposb, to z pewnoci Klub Komediowy

    jest miejscem dla was. W szczeglnoci, e wieczory nie

    kocz si wraz z ostatnim sowem na scenie, ale przecho-

    dz w mniej oficjalne formy.

    M A R I A K D Z I E L S K A

    oce

    na:

    xxxxz

    Klub Komediowy

    fot.

    mat

    eria

    y pra

    sowe

    TEATR ATENEUMTramwaj zwany podaniem

    Ja, Feuerbach

    Jacek Kaczmarski lekcja historii

    Kolacja dla gupca

    Papieyca premiera

    W progu

    Pocaunek

    MAZOWIECKI TEATR MUZYCZNYEdith i Marlene

    Sprbujmy jeszcze raz

    Wieczr mistrzw spotkanie z Danut Szaflarsk

    TEATR STUDIOOniegin

    Jak zostaam wiedm

    Oleanna

    Rewizor

    Dwoje biednych rumunw mwicych po polsku

    Iluzje

    Jednoczenie

    Oenek

    TEATR DRAMATYCZNYRosyjski kontrakt premiera

    Sprawa Dantona

    Rekonstruktor

    Szalbierz

    Wesele

    Don Juan premiera

    Rzecz o banalnoci mioci

    Abslowent

    Cudotwrca

    TEATR NA WOLIWszyscy moi synowie

    Madame

    Nasza klasa

    Repertuar warszawskich teatrw:

    Stycze-Luty 2015

    fot.

    Ewa K

    rasu

    cka

    Komicy ze Zbawixa

    32-33

    / recenzje / stycze-luty

  • Iwona Ksiniczka Burgunda to pierwszy dramat Witol-

    da Gombrowicza, wydany w Skamandrze w 1938 roku. Po

    raz pierwszy na deskach teatru zosta wystawiony w 1957

    roku przez Halin Mikoajsk. Od tego czasu tekstem Iwony

    zainteresowao si wielu reyserw teatralnych, m.in. Atilla

    Keresztes (Teatr lski) oraz Agata Duda-Gracz (Teatr im.

    Stefana Jaracza w odzi). W padzierniku 2014 miaa miejsce

    premiera kolejnej odsony tej sztuki, tym razem w Teatrze Na-

    rodowym w reyserii Agnieszki Gliskiej.

    Iwona (Martyna Krzysztofik) to kobieta apatyczna,

    bezksztatna, pozbawiona seksapilu. Mimo to, z przekory

    i buntu przed uoonym dworskim wiatem, owiadcza jej

    si ksi Filip (Pawe Paprocki). Krl Ignacy (Jerzy Radzi-

    wiowicz) i krlowa Magorzata (Ewa Konstancja Buhak) nie

    s zachwyceni decyzj syna, ale dla dobrego PR-u zgadzaj

    si na lub. Iwona, swoim niedopasowaniem i bezczeln

    niedoskonaoci, drani cay dwr. Jej obecno demaskuje

    sztuczno, rozmemanie i grzechy wszystkich dworzan.

    Z narzeczonej Iwona staje si zagroeniem dla dotychczaso-

    wego porzdku, a pikne zalubiny przeistaczaj si w pod-

    e morderstwo.

    W przeciwiestwie do niedoskonaej Iwony, sztuka

    Agnieszki Gliskiej jest wrcz idealna. Rekonstrukcja dworu

    w Teatrze Narodowym robi wielkie wraenie. Ogromnie pozy-

    tywnym zaskoczeniem s rwnie aktorzy wszyscy graj

    znakomicie. Emanuje z nich niezwyka naturalno i cakowite

    oddanie sztuce. To dlatego publiczno klaskaa, i klaskaa,

    i nie chciaa przesta. Jestem pewna, e gdyby znalaza si

    chocia jedna odwana osoba, to od caej sali sztuka zebra-

    aby owacj na stojco.

    A N N A K A L I N O W S K A

    oce

    na:

    xxxxx

    Inno budzi wrogo

    fot.

    Krzy

    szto

    f Biel

    isk

    i

    Iwona, ksiniczka BurgundaTe a t r N a r o d o w y

    Kiedy wchodzimy na widowni, aktorzy ju krztaj

    si po scenie. Gdy tylko sala zapeni si po brzegi bo

    zawsze pka w szwach rozpoczynaj swoj gr. Pyta-

    cie, dlaczego ten spektakl jest tak popularny. To wanie

    widzowie go tworz. Od 1963 roku podbi on serca milio-

    nw, trafiajc w ten sposb do Ksigi Rekordw Guinessa

    jako najczciej grana sztuka, a w Teatrze Powszechnym

    w Radomiu mona go oglda w reyserii Jerzego Bo-

    czaka ju czwarty sezon.

    Szalone noyczki to z pozoru zwyka komedia. Naj-

    wiksz uwag przyciga zniewieciay fryzjer Tonio (Ja-

    cek uczak). Nie moe on spokojnie prowadzi swojego

    salonu, poniewa wacicielka kamienicy, w ktrej salon

    si znajduje, to popularna pianistka. Cigymi prbami

    uprzykrza ycie fryzjerom. Skutkuje to niespodziewa-

    nym morderstwem, o ktre podejrzani zostaj wszyscy

    przebywajcy w salonie. Tutaj wanie rozpoczyna si

    rola widza. Zamienia si on w reysera i aktora w jed-

    nym. Moe wytyka niecisoci w zeznaniach, zadawa

    pytania podejrzanym czy wchodzi na scen w celu we-

    ryfikacji dowodw. Od tego momentu aktorzy s zdani

    tylko na siebie i nastawieni na improwizacj. Sprawia to,

    e spektakl nigdy nie jest grany w ten sam sposb. Mo-

    na go oglda wielokrotnie i zawsze ma si wraenie, e

    przyszo si na inn sztuk.

    Odpowiedzi aktorw s byskotliwe, a ich improwiza-

    cja zawsze koczy si wybuchem salwy miechu na sali.

    Niezmiennie nawizuj do nowinek ze wiata polityki

    i show-biznesu, kliwie je wymiewajc. Ostatnim za-

    daniem widowni jest wskazanie winnego. W jaki sposb?

    Tego nie zdradz. Trzeba sprawdzi samemu.

    M A J A Z A B I R Z E W S K A

    Szalone noyczkiR e . J e r z y B o c z a kTe a t r P o w s z e c h n y i m J a n a K o c h a n o w s k i e g o w R a d o m i u

    A u t o r : P a u l P o r t n e r

    Nigdy tak samo

    fot.

    mat

    eria

    y pra

    sowe

    z

    Repertuar warszawskich teatrw:

    Stycze-Luty 2015

    TEATR WIELKI-OPERA NARODOWAHamlet

    Nabucco

    Sen nocy letniej

    Madame Butterfly

    TEATR POWSZECHNYJacobi i Leidental

    Sczury

    Portret

    Aalst premiera

    Wojna i pokj

    Dziewczyny do wzicia

    Rewizor

    TEATR CAPITOLKocham Ci, ja Ciebie te nie

    Tempus Fantasy

    ycie Mariana

    Nine

    Krl David live!

    Improwizacje

    TEATR SYRENAKot w butach

    Dzieci z Bullerbyn

    Syrena music

    Plotka

    Skaza

    Krlowa niegu

    Hallo Szpicbrdka

    TEATR NARODOWYKrlwa niegu premiera

    Krlowa Margot

    Iwona Ksiniczka Burgunda

    Fortepian pijany

    Pcha szachrajka

    Tango

    luby panieskie

    Milczenie o Hiobie

    Fredraszki

    Kotka na gorcym blaszanym dachu

    stycze-luty 2015

    recenzje / repertuar stycze-luty/ o

    cena

    :

    xxxxx

  • 210_297_K_bialobrzeska_rozkladowka.indd 2 22-10-14 8:55:06

  • 36-37

    / top 10 wiat

  • / Odkrycia

    Odkrycia W Y B R A : M I K O A J M I S Z C Z A K

    Zdarzyo si w muzyce

    Taylor Swift nie prnuje i wydaa (podobno) pierw-

    szy na wiecie interaktywny teledysk. Poprzez dedy-

    kowan aplikacj mona wpywa na przebieg akcji

    i odkrywa rne ciekawostki z jej ycia. Gratulujemy

    samowiadomoci, bo na jej miejscu rwnie odwraca-

    libymy uwag od warstwy muzycznej.

    Aplikacj wymyli, take Jack White. Pozwala ona

    na ogldanie fragmentw jego koncertw w 3D na

    ekranie zwykego smartfona z Androidem. Wystarczy

    mie tylko Google Cardboard (tak, jest co takiego),

    woy do niego telefon , przyoy do oczu i cieszy

    si efektem Virtual Reality w bardzo prostej formie.

    Podobn aplikacj wyda rwnie Paul McCartney.

    Chris Martin z Coldplay przyzna, e poprosi Davida Bowiego o nagranie wokali do jednej ze swoich piosenek, po tym gdy legen-

    darny artysta powrci pyt The Next Day. Bowie jednak odmwi, odpowiadajc: Its not one of your best . Mogoby to da Marti-nowi do mylenia, bo od albumu Viva la Vida aden utwr Coldplay nie jest ju one of their best. Pozostaje im wsppraca z tuza-mi pokroju Rihanny, czy Avicii.

    Josh Homme ponownie na moment zosta aktorem. Po roli geja

    w jednym z odcinkw Portlandii tym razem zdecydowa si na czy-

    sto heteroseksualne cameo w brytyjskim serialu Toast of London,

    gdzie zagra ma dawnej mioci tytuowego Stevena Toasta. Kon-

    flikt murowany, a z potnie zbudowanym i nieprzebierajcym

    w sowach Hommeem lepiej nie zadziera. Jeli kto ma wtpliwo-

    ci to warto wpisa w Youtube fraz: Josh Homme pissed off.

    Tymczasem wielkimi krokami zblia si album arty-

    sty z zespou, ktry nawet nie musia pyta Bowiego

    o wspprac. Mowa o Willu Butlerze z Arcade Fire, mod-

    szym bracie Wina, lidera grupy (wokal Bowiego sycha

    w kawaku Reflektor). Muzyk zapowiedzia ju towarzy-szce premierze tour, na razie tylko po Ameryce Pnoc-

    nej. Suchajc pierwszych kawakw jest dua szansa, e

    Will wyjdzie z cienia brata. Trzymamy kciuki!

    T E K S T: A R K A D I U S Z K O W A L I K

    Wydawa by si mogo, e zimny ideszczo-wy listopad to najgorsza pora na festiwal. Przykad Le Guess Who? pokazuje, e

    moe by inaczej. Od kilku lat grupa pasjonatw or-ganizuje wUtrechcie festiwal typu indoor. Koncerty odbywaj si wzadaszonych lokalizacjach - od ma-ych klubw ikociow po wielkie sale koncertowe.

    Najwaniejszymi wydarzeniami pierwszego wie-czoru byy koncerty legendy niemieckiego indu-strialu - Einstrzende Neubaten oraz brytyjskiego Loop. Niemcy zaproponowali konceptualny, ci-kostrawny wystp, ktrego tematem przewodnim bya wojna. Seans momentami wciga, ale nieste-ty tematyka przytaczaa ipo godzinie wyszedem. Loop zgromadzi znacznie mniejsz publiczno, ale to wanie Anglicy zagrali koncert dnia ostra, gona, wiercca muzyka oparta na repetycjach za-chwycia izwikszya popyt na zatyczki do uszu.

    Kolejny wieczr otworzya Jenny Hval, ktra udowodnia, e ambientow muzyk mona wyra-zi silne emocje. Chwil po dobrym wystpie Nor-weki miaem przekona si oograniczeniu, jakie cechuje festiwale typu indoor chtnych do obejrze-nia koncertu kanadyjskiego Viet Cong byo wicej ni miejsca wklubie. Zesp nie zawid, awidzom zapewne najbardziej zapadnie wpami rozgorcz-kowany wokalista, ktrego niespokojne zachowanie przywodzio na myl Iana Curtisa. Najlepszy wy-stp nalea jednak do Parquet Courts.

    Ostatniego wieczoru Owen Palett czarowa skrzyp-cami ipiknym wokalem. Podczas caego koncertu muzyk prowadzi dialog zpublicznoci, ktra mia-a moliwo wpynicia na repertuar. Wtej samej sali zagraa rwnie St. Vincent, ktrej dokadnie wy-reyserowane show nie pozwalao na interakcj zwi-downi. Festiwal zosta zakoczony wystpem iko-ny tureckiego buntowniczego folku, Seldy Bacan. Emocjonalne utwory wniezwykle przekonujcy spo-sb przekazyway udrk spoeczestwa pozbawio-nego wolnoci, demokracji isprawiedliwoci.

    Festiwal z pewnoci mona nazwa udanym. Wyborny line-up przycign kilkanacie tysicy widzw, aznakomita organizacja pozwoli