20

NGS B.e.s.t. | styczeń 2013

Embed Size (px)

DESCRIPTION

styczniowy numer Besta

Citation preview

Page 1: NGS B.e.s.t. | styczeń 2013
Page 2: NGS B.e.s.t. | styczeń 2013

Dodaj do ulubionych na mojej stronie

Zaproponuj znajomych

1.201osób to lubi

104talking about this

Niezależna Gazeta Studentów Uniwersytetu Ekonomicznego B.e.s.t.Śledź organizowane przez nas konkursy i wygrywaj nagrody:kurs językowy od SJO, karnety do centrum Spartan, zaproszenia do Filharmonii, Teatru Polskiego, Teatru Arka, Teatru Pantomima, na wydarzenia Centrum Sztuki Impart, książki od różnych wydawnictwi wiele innych...Lubię to . Dodaj komentarz . Udostępnij . około godziny temu

Lubię to . Dodaj komentarz . Udostępnij . 3 godziny temu

Lubię to . Dodaj komentarz . Udostępnij . 5 godzin temu

Wielka Draka dla Dzieciaka

Targowisko

Dzień Studenta

Targi Pracy

Niezależna Gazeta Studentów Uniwersytetu Ekonomicznego B.e.s.t.

Szukaj nas na Facebooku lub skrótowo pod adresem

www.fb.com/ngsbest

Niezależna Gazeta Studentów Uniwersytetu Ekonomicznego B.e.s.t.Chcesz jeszcze więcej? Odwiedź naszą stronę internetowąwww.best.ue.wroc.pl

Niezależna Gazeta Studentów Uniwersytetu Ekonomicznego B.e.s.t.

Bądź na bieżąco! Informujemy o imprezach, szkoleniach, targach pracy,

konferencjach, a także zmianach zasad i regulaminu naszej Uczelni.

Niezależna Gazeta Studentów Uniwersytetu Ekonomicznego B.e.s.t.Zamieszczamy fotorelacje z wydarzeń odbywających się na kampusie i poza nim.Zobacz - może na którymś zdjęciu jesteś Ty? :-)

Lubię to . Dodaj komentarz . Udostępnij . 9 godzin temu

Lubię to . Dodaj komentarz . Udostępnij . 12 godzin temu

Szukaj Szukaj znajomych Strona główna

Page 3: NGS B.e.s.t. | styczeń 2013

3 Od redakcjiGłosy zUE

4 IV Turniej IKSS WOŚP4 KN Marketingu FOKUS zaprasza4 Ars Cantandi - co słychać?4 Nagrody rozdano5 „Charity Santa Claus Party” oraz

Szlachetna Paczka5 Konkurs wiedzy o rachunkowości -

KN Controller5 Harmonogram wydarzeń

EKOnomia6 Czy rząd dostałby kredyt

hipoteczny?6 Drogi-pharm7 Darmowy Internet dla każdego!

Społeczeństwo8 20 rzeczy, których nigdy nie

zrobiłeś, a powinieneś spróbować w tym roku

9 Depresja zimowa: przetrwać i zwyciężyć

10 Nowe wcielenie książekTrochę kultury?!11 Jak wieść dobre studenckie życie –

wywiad z A.P.A.M.A.U.14 www LENINGRAD, www kropka

com15 Kulturalny rozkład jazdy16 We Wrocławiu znów sypnie

piachem!Sport20 Szanse polskich zawodników w

sezonie zimowym 2012/2013SJO18 New English18 Słowniczek - Some new English

words

Adres redakcji: ul. Kamienna 59, Wrocław, bud. B/F pok. 8/9, tel./fax: (71) 36 80 648 Adres do korespondencji: NGS „B.e.s.t.” Uniwersytet Ekonomiczny we Wrocławiu, ul. Komandorska 118/120, 53-345 WrocławInternet: [email protected], best.ue.wroc.pl | Facebook: fb.com/ngsbest

Redaktor Naczelna: Katarzyna Miś ([email protected]) | Zastępca Red. Nacz.: Marlena Dąbrowska ([email protected]) | Redaktorzy: Irmina Andrzejczak, Michał Bulzacki, Rafał Ćwiertnia, Marlena Dąbrowska, Dorota Fiedorek, Michał Gulewicz, Katarzyna Kindlik, Anna Niewiadoma, Zbigniew Ostrowski, Piotr Semeniuk, Krzysztof Szczerba, Małgorzata Wasiak, Patryk Wierzbicki, Filip Wójcik, Anastazja Zadorożna | Korekta: Natalia Kinkel, Zbigniew Ostrowski, Emilia Wojciechowska | Marketing & PR: Anna Chwałek, Dorota Fiedorek, Katarzyna Miś, Anna Niewiadoma, Przemysław Pietrynka, Cezary Pirek, Jan Tyc, Estera Tychowska | HR: Dorota Nowak, Jakub Pszczełowski, Emilia Wojciechowska | Foto & Grafika: Katarzyna Kindlik, Katarzyna Miś, Dorota Nowak, Zbigniew Ostrowski, Andrzej Przybylski, Karolina Tomczyszyn, Małgorzata Wasiak, Anastazja Zadorożna | Skład DTP: Katarzyna Miś, Piotr Semeniuk, Małgorzata Wasiak | IT: Paweł Bednorz, Michał Mendrek, Filip Wójcik | Administracja & Finanse: Katarzyna Miś, Agata Wilczyńska, Patryk Wierzbicki, Filip Wójcik, Anastazja Zadorożna | Współpraca: Aleksandra Kler, Marta Rewera | Okładka: Andrzej Ibron

Redakcja zastrzega sobie prawo wyboru, dokonywania skrótów i poprawek stylistycznych w dostarczanych materiałach.Opinie zawarte w artykułach i korespondencjach nie muszą być zgodne z poglądami Redakcji.

spis treści

Szukaj nas w sieci:best.ue.wroc.pl, a tam wszystkie teksty z gazety, najnowsze informacje z Uczelni, Wrocławia, Polski,

świata i Drogi Mlecznej.Facebook, gdzie znajdziesz wiele konkursów, najświeższych informacji oraz kontakty do nas i innych

bestowiczów (wklep: fb.com/ngsbest)[email protected], po prostu napisz, jeśli trapi Cię jakiś problem, coś ciekawego dzieje się na

Uczelni lub gdziekolwiek indziej lub jeśli po prostu chcesz nam posłodzić.

Od redakcji

Minęła data zapowiada-nego przez Majów końca świata, minęły Święta, mi-nął Nowy Rok. Jak podej-rzewaliśmy, koniec Świata nie nastąpił. Zagłady ludz-kości nie było... ale nie-stety z początkiem nowe-go roku nasza organizacja przeżyła „małą apokalipsę” i numer styczniowy jeste-śmy zmuszeni wydać jedynie w wersji online.Mimo naszych szczerych chęci, podczas zebra-nia Rady Organizacji Studenckich nie został wybrany przewodniczący, co w konsekwen-cji zablokowało możliwość podziału środków pomiędzy wszystkie organizacje działające na naszej Alma Mater. Mamy jedynie nadzie-ję, że wraz z lutowym numerem wszystko wróci do normy i znów będziecie mieli moż-liwość czytania Besta w wersji papierowej.

A tymczasem, powodzenia w sesji!

Katarzyna Miś

fot. M

ikołaj Pływ

acz

Page 4: NGS B.e.s.t. | styczeń 2013

NGS B.e.s.t. | styczeń 2013 | best.ue.wroc.pl4

IV Turniej IKSS WOŚPGramy charytatywnie

Już po raz 17. odbył się uroczysty finał rankingu Najlepsi z Najlepszych, organizowanego przez stowarzyszenie studenc-kie WIGGOR. We wtorkowy wieczór 11 grudnia nagrodzonych zostało 170 studentów ze wszystkich wydziałów Uniwersy-tetu Ekonomicznego we Wrocławiu. Na galę przybili również najlepsi studenci z Jeleniej Góry.

Zgromadzonych swoją obecnością zaszczycił rektor prof. zw. dr hab. Andrzej Gospodarowicz. Całą uroczystość wzboga-cał swoimi występami zespół smyczkowy. Swoje wystąpienia mieli również przedstawiciele sponsorów, tj. The Boston Con-sulting Group i Ernst&Young, który zaprosił na miesięczną praktykę 3 studentów. Na koniec części oficjalnej nagrodę specjal-ną otrzymała studentka, która uzyskała średnią ocen na poziomie 5,0. Następnie nadszedł czas na część nieoficjalną - bankiet.

Wśród nagrodzonych znalazła się nasza redakcyjna koleżanka.

WSZYSTKIM LAUREATOM GRATULUJEMY I ŻYCZYMY KOLEJNYCH SUKCESÓW!

Nagrody rozdano

Chór Ars Cantandi pozostaje w klimacie świątecznym. Rok 2012 zakończył grudniowym kolędowaniem wspólnie z ze-społem smyczkowym i całą społecznością UE w holu uczelnienej Biblioteki. A wraz z początkiem Nowego Roku szykuje się do kolejnych koncertów.

12 stycznia o godzinie 19 będzie kolędować podczas mszy świętej inaugurującej jubileusz 300-lecia beatyfikacji Św. Czesława. Koncert odbędzie się w kościele Świętego Wojciecha (przy pl. Dominikańskim). 18 stycznia uświetni uroczystość nadania tytułu doktora honoris causa Uniwersytetu Ekonomicznego Januszowi Lewandowskiemu, Komisarzowi ds. programowania finansowego i budżetu Komisji Europejskiej. Wydarzenie odbędzie się o godzinie 11 w Auli Leopoldina na Uniwersytecie Wrocławskim. 26 i 27 stycznia weźmie udział w XXII Myślenickim Festiwalu Pieśni Chóralnej – Kolędy i Pastorałki, gdzie zmierzy się z różnymi chórami z naszego kraju. Serdecznie zapraszamy na wrocławskie koncerty i prosimy o trzymanie kciuków za występ konkursowy!

Ars Cantandi - co słychać?

Już po raz czwarty Informacja Kulturalno- Sportowa Studentów dokłada swoją cegiełkę do inicjatywy Jurka Owsiaka. 13 stycznia w dobrze wszystkim znanym SWFiS odbędzie się IV Turniej IKSS WOŚP. Przybywajcie jak najliczniej! Czeka Was moc atrakcji sportowych, licytacje, loterie i niespodzianki. Na halowym boisku staną ze sobą w szranki reprezentanci organizacji studenckich, akademików i zaproszeni goście. W momentach wytchnienia dla zawodników liczne atrakcje, przyjemne dla oka i dla ucha.

Szukajcie puszek i serduszek - liczy się każdy grosz! Fundusze zgromadzone podczas Turnieju zostaną w całości przekazane na rzecz Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Oj się będzie działo!Do wspólnego grania zapraszaInformacja Kulturalno- Sportowa Studentów

Po krótkiej przerwie w swojej działalności, Koło Naukowe Marketingu FOKUS, działające przy Instytucie Marketingu, wznawia swoje prace. FOKUS zajmuje się realizacją badań, rozwojem umiejętności jego członków i spotkaniami z praktyka-mi. Zainteresowanych zdobyciem doświadczenia, zapraszamy do rekrutacji poprzez kontakt na [email protected]

Koło Naukowe Marketingu FOKUS zaprasza

Głosy zUE

www.ikss.ue.wroc.pl www.facebook.pl/IKSSUE

www.youtube.pl/IKSSTV

Page 5: NGS B.e.s.t. | styczeń 2013

5NGS B.e.s.t. | styczeń 2013 | best.ue.wroc.pl

Głosy zUE

„Charity Santa Claus Party”oraz Szlachetna Paczka

Kto myśli, że Erasmusi przyjeżdżają do Polski tylko po to, by imprezować, ten jest w wielkim błędzie i trzeba go jak najszybciej z tego błędu wyprowadzić. Erasmusi z UE Wrocław mają wielkie serce, którym po raz kolejny podzielili się z ubogą wrocławską rodziną.

W czwartkowy wieczór, 6 grudnia, Erasmusi i członkowie Erasmus Student Network UE Wrocław, zostali odwiedze-ni przez św. Mikołaja. Kogo nie było, niech szczerze żałuje! Jeden z wrocławskich klubów został opanowany przez tłum uśmiechniętych studentów, którzy na ten jeden wieczór zebrali się w stolicy Dolnego Śląska, by wspólnie włączyć się w akcję „Szlachetna Paczka”. Zorganizowana zbiórka, w którą ochoczo włączyli się wszyscy uczestnicy, pozwoliła na za-kup niezbędnych produktów spożywczych i chemicznych, a także odzieży dla jednej z potrzebujących rodzin zamieszku-jących Wrocław. Po raz drugi międzynarodowa ekipa udowodniła, że można pomagać przez wspólną zabawę i już dzień później pomocnicy św. Mikołaja pakowali paczki pełne prezentów, by zdążyć przed finałem „Szlachetnej Paczki”.

Zgodnie z myślą Ericha Fromma, „Bogaty jest nie ten, kto wiele ma, lecz ten, kto wiele daje.” ESN UE Wrocław podpisuje się pod tym obiema rękami i nogami i zapewnia, że jeszcze nie raz o nim usłyszycie!

12 stycznia godz. 19:00, Kościół Św. Wojciecha, Jubileusz beatyfikacji Św. Czesława/koncert, Chór UE Ars Cantandi

13 stycznia, SWiS, IV Turniej WOŚP IKSS

16 stycznia, start godz. 20:00, Klub Koqrencja, UE Party, Samorząd UE

18 stycznia godz. 11:00, Aula Leopoldina/ UWr, Janusz Lewandowski honoris causa/koncert, Chór UE Ars Cantandi

26 - 27 stycznia, XXII Myślenicki Festiwal Pieśni Chóralnej „ Kolędy i pastorałki”, Chór UE Ars Cantandi

Harmonogram wydarzeń

Page 6: NGS B.e.s.t. | styczeń 2013

NGS B.e.s.t. | styczeń 2013 | best.ue.wroc.pl6

Czy rząd dostałby kredyt hipoteczny?

AUTOR: DOUGLAS FRENCH | ŹRÓDŁO: LFB.ORG | TŁUMACZENIE: KRZYSZTOF SIENKIEWICZ

Uzyskanie kredytu hipotecznego nie jest łatwe, jest wręcz wy-jątkowo trudne. Zagadnienie

to zostało nawet poruszone w trakcie pierwszej debaty między Romneyem a Obamą. Wystarczy pomyśleć o wszyst-kich potencjalnych kwestiach, które można przy okazji poruszyć — proble-my fiskalne, deficyt budżetoway, wyso-ki poziom bezrobocia.

Ludzie chcą pożyczać, a rząd chce, by ludzie pożyczali. Ben Bernanke pra-gnie, by wszyscy się zrefinansowali do-kładnie tak, jak on sam to zrobił w 2011 r., gdy stopy procentowe wynosiły oko-ło 4,25%.

Jednak jeśli nie jest się Przewod-niczącym Rady Gubernatorów Re-zerwy Federalnej i nie zarabia się 200 tys. dolarów rocznie w ramach pen-

sji podstawowej i 150 tys. dolarów w tantiemach ze sprzedaży książek, to trudno jest przekonać udzielających kre-dytów hipotecznych, by dali ci pożycz-kę. Banki wciąż liżą rany po kryzysie na rynku kredytowym i czują oddech regu-latorów na karkach.

Mitt Romney obwinia o tę sytuację przepisy ustawy Dodda-Franka. Ustawa ta wymaga, by kredytodawca uzyskał solidne dowody, że kredytobiorca fak-tycznie będzie w stanie spłacić kredyt hipoteczny, o który się ubiega.

Nawet Elizabeth Duke z Rezerwy Federalnej powiedziała w piątek, że jest bardzo, bardzo zaniepokojona kumulu-jącymi się regulacjami w sektorze kre-dytów hipotecznych. Boi się, że dojdzie-my do punktu, w którym jedyne pożyczki, jakie mogą dojść do skutku, to takie,

które są zgodne ze wszystkimi możliwy-mi regulacjami i takich pożyczek będzie bardzo mało.

Są ludzie, którzy podają w wątpliwość tezę, że obawa przed zwiększoną ilością regulacji naprawdę krępuje udzielanie kredytów. Jednak dowód znajduje się w liczbach.

Ellie Mae — dostawca oprogra-mowania komputerowego do ob-sługi kredytów hipotecznych — twierdzi, że przeciętny aplikujący o kredyt hipoteczny, który pożyczki nie dostał, uzyskiwał 734 punkty oceny kre-dytowej. Chciał także zapłacić prawie 20 proc. ceny nieruchomości z góry. W jakichkolwiek innych czasach uzy-skanie w takich warunkach kredytu by-łoby pewne. Jednak nie dziś.

Drogi-pharmMARLENA DĄBROWSKA

Już po raz kolejny okazja okazała się nic nie warta w tej wielkiej drogerii połączonej z apteką. Wszyscy myślą, że jest tam naprawdę tanio i opłaca się robić zakupy. Wynikiem tego są wieczne tłumy. Ciężko przejść między regałami, do kasy długie kolejki. A to wszystko za sprawą wszelakich promocji. Na każdym kroku nasz wzrok przyciągają czerwone naklejki z nową, niższą ceną. Jak się okazuje, nie zawsze jednak jest to faktycznie korzystna oferta.

Za pierwszym razem szuka-łam tranu dla dzieci. Znala-złam jedną, ostatnią buteleczkę

o naturalnym smaku. Cena promocyjna wynosiło około 38zł. Żałowałam, że się spóźniłam, gdyż zależało mi na wersji o smaku owocowym, która została już wyprzedana. Z zawiedzoną miną opu-ściłam sklep. Kawałek dalej spostrze-głam zwykłą aptekę. Pomyślałam, że zapytam. W końcu to nic nie kosztuje. Był to strzał w dziesiątkę. Kupiłam owocowy tran o tej samej pojemności, tej samej marki i zapłaciłam za niego ok. 27 zł. I co najciekawsze, nie była to żad-na promocja, tylko normalna cena.

Kolejnym razem szukałam płatków kosmetycznych. U progu przywitał mnie pan ochroniarz, który, co dziwne,

wręczył mi koszyk na zakupy. Nie mam pojęcia, jak on ma pilnować porządku, skoro zajmuje się rozdawaniem koszy-ków. Znalazłam w końcu opakowanie, które zawierało 100 szt. płatków, po któ-re przyszłam. Cena promocyjna wynosi-ła 4,19 zł. Poszłam do kasy, ale przerazi-ła mnie długa kolejka. Na 5 możliwych, otwarte były 2 stanowiska. Przypomnia-ła mi się przygoda z tranem i stwierdzi-łam, że nie będę czekać i kupię płatki w innym miejscu. Po drodze wstąpiłam do konkurencyjnej drogerii i kupiłam opakowanie 120szt. płatków, za które zapłaciłam 3,19zł. Tym razem też nie była to promocja. Trzeba przyznać, że nie była to ta sama marka, jednak to nie miało dla mnie znaczenia. Kierowałam się jedynie promocjami, ceną i ilością.

Te dwa przykłady z życia wzię-te pokazują, że firmy stosują zagryw-ki marketingowe, które z naukowym pojęciem marketingu mają niewiele wspólnego i niestety ogromnie psują jego wizerunek. Być może jednak fir-ma faktycznie wcale nie oszukuje, bo naprawdę ma wyższe ceny i nieco je obniża. Jak widać, te setki promocji z pseudoniskimi cenami przynoszą skutek, gdyż sklep pęka w szwach i klienci nie zdają sobie z tego sprawy. Tylko kiedy porównamy ceny w in-nych sklepach, okazuje się, że promocja z tej wielkiej drogerii staje się wybitnie niekorzystna. Bądźmy tego świadomi i czujni, gdyż nie wszystko złoto, co się świeci.

EKOnomia

Page 7: NGS B.e.s.t. | styczeń 2013

7NGS B.e.s.t. | styczeń 2013 | best.ue.wroc.pl

Darmowy Internet dla każdego!TOMASZ BERLIŃSKI, [email protected], KNRZ CONTROLLER

Ciężko jest sobie wyobrazić funkcjonowanie w dzisiejszym świecie bez dostępu do łącza internetowego. Prywatny kablowy w domy, mobilny w podróży, łatwo dostępne punktu hot-spot w całym mieście. Internet stał się już nie tylko medium przekazu informacji ale nieodłącznym elementem dnia codziennego i podporządkował sobie styl życia młodych ludzi.

Według raportu przygotowane-go przez portal 360interacti-ve.pl ponad 5 milionów Po-

laków korzysta z mobilnego Internetu a blisko jedna trzecia używa w tym celu telefonu komórkowego. Trendy te do-strzegają także operatorzy telefoniczni, prześcigając się w oferowanych pakie-tach danych i szybkościach mobilnego łącza. W Polsce sieci 3G i LTE nie są jeszcze tak popularne i rozwinięte jak na zachodzie jednak wzrost popularno-ści tego typu połączeń zdecydowanie sprzyja ich rozwojowi.

O co chodzi z tym darmowym In-ternetem? Zacznijmy może jednak od początku, cała telefonia komórkowa i Internet mobilny opierają się na spe-cjalnych standardach wykorzystują-cych infrastrukturę i częstotliwości przenoszenia do przesyłania danych, działających na kanałów radiowych. Poszczególne pasma charakteryzują się różnym zasięgiem i możliwościami przesyłania danych. W 2009 roku firma Aero2 (która należy właściciela takich spółek jak Polkomtel i Polsat - Zyg-munt Solorz-Żak) wygrała przetarg na częstotliwości 2500-2600MHz, które nadają się do zbudowania bezprzewo-dowej sieci LTE. Jednym z warunków postawionych w przetargu przez Urząd Komunikacji Elektronicznej było udostępnienie 20% infrastruktury na świadczenie tego typu usługi - dostępu do darmowego Internetu - przez trzy lata. Zwycięzca przetargu, czyli Aero 2, obecnie wywiązuje się z tego, do czego został zobowiązany przez UKE, a my możemy cieszyć się darmowym Inter-netem. Warto jeszcze dodać, że okres świadczenia usługi (w związku z zapi-sami umowy między Aero2 a UKF) zo-stał wydłużony do grudnia 2016 roku.

Jak zdobyć swój dostęp do darmo-wego Internetu? Sama procedura zdo-bycia karty SIM gwarantującej dostęp do sieci Aero2 nie jest trudna. Problemy jakie mogą się pojawić wynikają głów-nie ze słabo rozwiniętego biura obsługi

klienta i zdecydowanie za dużego jak na jego możliwości popytu Polaków. Z własnych obserwacji jednak mogę powiedzieć, że stan ten z miesiąca na miesiąc coraz bardziej się poprawia i w 2013 roku dotarł wreszcie do poziomu nie budzącego większych zastrzeżeń.

Internet w 5 korkach

Krok 1:Zapoznaj się z Regulaminem Bezpłat-nego Dostępu do Internetu (znajdziesz tu wszelkie informacje o potrzebnym sprzęcie do obsługi sieci i obowiązko-wej kaucji za kartę SIM w wysokości 20 PLN) oraz mapą zasięgu sieci Aero2 dostępnymi na www.aero2.pl/bdi.html

Krok 2:Aktualnie możesz wybrać jeden z po-niższych sposobów dystrybucji:• Zamówić na swój koszt wysyłkę karty SIM do domu• Zamówić Bezpłatny Dostęp do Inter-netu i odebrać od ręki (bez czekania) tylko Warszawa• Zamówić Bezpłatny Dostęp do Inter-netu i odebrać (po otrzymaniu e-maila) kartę SIM w Biurze Obsługi Klienta Aero2 – Warszawa, ul. Lwowska 19

Krok 3:Formularz internetowy dostępny na https://bdi.aero2.pl wraz z regulami-nem na wcześniej wspomnianej stronie http://www.aero2.pl/bdi.html

Krok 4:Następnie przelewamy 20 zł, zwrotnej kaucji (jest ona zwracana przy rezygna-cji z usługi) na konto które znajdziemy na stronie: http://www.aero2.pl/bdi-1.html Jako tytuł przelewu wpisujemy: „Depozyt BDI Imię i Nazwisko PE-SEL„. Teraz trzeba dokonać jeszcze jednego przelewu na kwotę 7 zł. – jest to opłata za przesyłkę pobierana przez Pocztę. Przelewu tego należy dokonać

na drugie konto podane na stronie: http://www.aero2.pl/bdi-2.html. Tym razem w tytule przelewu należy wpi-sać: „Opłata za wysyłkę karty SIM BDI Imię i nazwisko PESEL. Na podany w zamówieniu adres e-mail otrzyma-my formularz zamówienia karty SIM Aero2 który należy sprawdzić pod ką-tem poprawności wpisanych danych a następnie wydrukować i podpisać (w dwóch miejscach).

Krok 5:Ostatni etap to zabranie dokumentów:• Wypełniony i podpisany formularz zamówienia karty SIM• Wydrukowane potwierdzenie prze-lewu kaucji (20 zł.) i przesyłkę (7 zł.) karty SIM• Kopia obu stron dowodu osobistego-Dokumenty to pakujemy do jednej ko-perty z dopiskiem „Bezpłatny Dostęp do Internetu” i wysyłamy pocztą na ad-res: Aero2 Sp. z o.o., 00-660 Warszawa ul. Lwowska 19

Moja przygoda z Aero2 to jak na ra-zie dwie wyrobione karty SIM, z czego za pierwszym razem czas oczekiwania na kartę przekroczył miesiąc za drugim razem natomiast trochę ponad dwa ty-godnie. Jeśli pytacie „Czy warto?”, je-stem w stanie w 100% odpowiedzieć, że tak! Prędkość Aero2 nie odbiega od po-pularnego Blueconnect’a czy iPlus’a, wiadomo oczywiście że nie jest to prędkość LTE. Brak jednak limitu przesyłu danych, zmiany prędkości i nie spotkałem się do tej pory z miej-scem gdzie nie mógłbym się podłą-czyć do sieci. Dodatkowo do 2016 roku mamy Inter-net za darmo, w komputerze, tablecie czy smartphonie, nie zastąpi nam on stałego łącza ale w mobilnych rozwią-zaniach sprawdzi się świetnie tak więc oszczędności w 2013 roku czas zacząć!

EKOnomia

Page 8: NGS B.e.s.t. | styczeń 2013

NGS B.e.s.t. | styczeń 2013 | best.ue.wroc.pl8

Społeczeństwo

20 rzeczy, których nigdy nie zrobiłeś,a powinieneś spróbować w tym roku

ANNA NIEWIADOMA

Nie masz pomysłu na noworoczne postanowienie? Nie chcesz po raz kolejny składać so-bie obietnic, których nie zrealizujesz? Nic straconego. Redakcja naszej gazety z chęcią podsunie Ci kilka interesujących pomysłów.

Wielu z nas, wraz z nadejściem Nowego Roku, obiecuje sobie, że zrobi coś, czego

jeszcze nigdy nie próbowało, a chcia-łoby lub czego powinno dokonać już dawno. W tym artykule proponuję listę 20 nietypowych postanowień, z których, przy odrobinie dobrej woli, każdy z nas może się wywiązać.

1. Wypić piwo podczas Oktoberfest

Święto, o którym chyba każdy sły-szał, nazywane jest także dożynkami chmielowymi. Odbywa się corocznie od 1810 roku na przełomie września i października w Monachium w Ba-warii, a zebrani tam ludzie wypijają za każdym razem około pięciu milionów litrów piwa. Jeśli uwielbiasz szlachetny trunek, jakim jest piwo i chcesz zoba-czyć na własne oczy piękne (!) niemiec-kie kelnerki niosące po 5 kufli w jednej ręce, to zdecydowanie miejsce dla Cie-bie!

2. Wziąć udział w maratonie

Wyzwanie tego typu może być dość czasochłonne dla osób, które Nowy Rok powitają bez formy. Dobrą motywacją może być jednak fakt, że w dzisiejszych czasach wiele maratonów organizowa-nych jest w szczytnych celach. I tak, dzięki temu, ze przebiegniesz parę ki-lometrów, pewnie dziecko zdobędzie pieniądze na leczenie, bądź potrzebną rehabilitację.

3. Zrobić ciasto czekoladowe z m&m’sami i kit-katami

W życiu każdego człowieka bywa taki dzień, w którym słodycze są od-powiedzią na wszelkie pytania. Wła-śnie w takie dni proponuje zaapliko-wać sobie najsłodszy lek na świecie. Potrzebujesz tylko: białą czekoladę, śmietanę kremówkę, serek mascar-pone, jajka, parę batoników kit kat i

dużom&m’sów. Niebo w gębie gwa-rantowane, zachwyt najbliższych (o ile się podzielisz) także.

4. Nauczyć się kilku słów w suahili

Każdy z nas wylewał w dzieciństwie łzy, oglądając Króla Lwa. Nie każdy jednak wie, że określenie Hakunamata-ta jest zaczerpnięte właśnie z tego języ-ka.

5. Zatańczyć w fontannie. Czynnej!

Ten pomysł najlepiej zrealizować w upalny letni dzień (jednak przedtem lepiej rozejrzyjcie się, czy w pobliżu nie ma przypadkiem straży miejskiej;)).

6. Wykorzystać crowfunding do zrealizowania swoich pomysłów

Od dłuższego czasu masz genialny

pomysł na biznes, ale brakuje Ci fun-duszy? W takim razie to idealna opcja dla Ciebie! Crowfunding, inaczej zwa-ny finansowaniem społecznościowym, umożliwia Ci znalezienie sponsorów swojego przedsięwzięcia. Mogą to być zarówno ludzie z naszego kraju, jak i z zagranicy.

7. Napisać list do samego siebie i odczytać go za 20 lat

Schowaj go, najlepiej w takim miej-scu, by nikt oprócz Ciebie nie mógł go znaleźć, a zarazem byś sam o nim nie zapomniał.

8. Zacznij robić sobie to samo zdjęcie co roku

Ustal konkretną datę i w każdym roku poproś kogoś, by Cię sfotografował. Po wielu latach, zarówno Ty, jak i Twoja rodzina, będziecie mieli szanse zoba-czyć, jak bardzo się zmieniłeś/zmieni-łaś.

9. Polecieć na paralotni

Niewielu z nas zdaje sobie sprawę, że w naszym ukochanym mieście istnie-je możliwość lotu paralotnią. Przyjem-ność ta kosztuje ok. 190 złotych, jednak widok miasta z lotu ptaka jest niezapo-mniany.

10. Zatańczyć zorbę ze swoimi najlep-szymi przyjaciółmi

Inspiracją do tej propozycji jest scena z filmu Testosteron. Zalecenia: w miarę trzeźwy umysł i grono przyjaciół.

11. DT

Magiczny skrót DT to nic innego jak dom tymczasowy. Jeśli nie chcesz kupo-wać zwierzaka, bo boisz się, że możesz sobie nie poradzić, to DT jest dla Cie-bie najlepszym rozwiązaniem. Okres,

Page 9: NGS B.e.s.t. | styczeń 2013

9NGS B.e.s.t. | styczeń 2013 | best.ue.wroc.pl

Społeczeństwow którym zwierzę przebywa w Twoim domu, z reguły wynosi ok. 2 miesię-cy. W tym czasie schronisko pokrywa wszelkie koszty związane np. z lecze-niem zwierzaka, a jedyne co musisz mu dać, to dużo miłości.

12. Pojechać na Woodstock

Wszyscy zapewne słyszeli o tym festiwalu. Jedni opowiadają o nim w samych superlatywach, inni stanow-czo odradzają. Może warto przekonać się na własnej skórze, jak tam jest? W końcu muzyka łączy ludzi.

13. Obejrzeć wszystkie klasyki kina

Na Twojej liście z pewnością po-winny znaleźć się filmy takie jak: Ca-sablanca, Ojciec Chrzestny, Śniadanie u Tiffany’ego, czy też Lista Schindlera.

14. Polecieć na jeden dzień za granicę

Weź przykład z niemieckich liceali-stów, którzy w ramach pójścia na wa-

gary polecieli rano do Paryża, po czym wieczorem wrócili do domu. Ich pomysł wcale nie kosztował fortuny, bo dzięki tanim liniom lotniczym zapłacili za bile-ty ok. 50 euro od osoby.

15. Wziąć udział we flashmobie

Lubisz robić rzeczy niestandardowe i szokujące? Odważ się i wraz ze znajo-mymi zorganizujcie własnego flashmo-ba. Ważne, żeby pomysł był nietuzinko-wy i cała akcja odbywała się w miejscu publicznym, aby jak najwięcej osób mo-gło być jej świadkami.

16. Wziąć udział w bitwie na pomido-ry w Hiszpanii

Warunek niezbędny: gogle ochronne i duży zapas amunicji.

17. Wyłączyć Internet na miesiąc

To chyba największe wyzwanie z całej listy. Jeśli jednak będziesz chciał udowodnić sobie i innym, że bez Inter-

netu da się żyć – zrobisz to.

18. Zacząć tworzyć biblioteczkę ze swoimi ulubionymi książkami

Zakładając, że w ciągu roku będziesz kupować tylko po 5 książek, w wieku 75 lat będziesz miał ich już łącznie po-nad 270!

19. Nauczyć się grać na ukulele

Ukulele, czyli odmiana gitary o niewielkich rozmiarach i czterech strunach, pochodzi z Wysp Hawajskich. Ciekawostką jest, że ukulele było pierw-szą gitarą Jimiego Hendrixa.

20. Zrobić drzewo genealogiczne swo-jej rodziny

Pomysł nie tylko przydatny, jeśli chodzi o poskładanie w całość losów Twoich bliskich, ale stanowiący rów-nież alternatywę dla nudnych ramek ze zdjęciami, ozdabiających mieszkania.

Depresja zimowa: przetrwać i zwyciężyćANASTAZJA

Zaburzenie afektywne, zwane inaczej także chorobą afektyw-ną sezonową (ang. SAD - se-

asonal affective disorder), czyli tzw. zimowa depresja jest skutkiem braku światła słonecznego, zwłaszcza we wczesnych godzinach rannych. De-presja zimowa występuje częściej u kobiet niż mężczyzn. Przewaga jest znacząca - aż 80% z dotkniętych tym schorzeniem osób to kobiety. Depresja rozpoczyna się w okolicach paździer-nika lub listopada, kiedy dni stają się wyraźnie krótsze, i może trwać aż do marca, gdy słońce ponownie zaczy-na świecić mocniej i dłużej. Zimne, krótkie, ponure dni pozbawiają sił i odbierają chęć działania. Znikoma ilość promieni słonecznych prowadzi do zachwiania naszego cyklu snu i ryt-mu wydzielania hormonów. Zmniejsza się ilość serotoniny odpowiedzialnej za dobre samopoczucie. Jej brak do-

prowadza do smut-ku, wycofania się z życia towarzyskie-go i rozdrażnienia. A broniąc się przed smutkiem, dość czę-sto sięgamy po sło-dycze, które powo-dują przybieranie na wadze.

Zimowej depresji towarzyszą trudności z koncentracją uwagi, brak aktywności i zain-teresowania się czymkol-wiek. W przypadku studen-tów niekończące się zaliczenia i nadchodząca sesja tylko utrudniają sytuację. Nic nas nie boli, ale w żad-nym wypadku depresji nie należy lek-ceważyć. W przypadku gdy jej objawy utrzymują się dość długo, warto wy-brać się do specjalisty.

LeczenieIstnieje kilka sposobów na pokonanie depresji zimowej:1. Przede wszystkim nie ma siedze-nia w domu! Warto wybierać się na spacery, chodzić na basen – ruszać

rys. Doro

ta Now

ak

Często podczas zimy odczuwamy ospałość, smutek, poczucie beznadziejności. Siedzimy w fotelu przykryci kocem i nie chce nam się nigdzie ruszać. Brakuje nam motywacji i siły na działanie. Zwykle zmęczenie? Nie, to są objawy depresji sezonowej.

Page 10: NGS B.e.s.t. | styczeń 2013

NGS B.e.s.t. | styczeń 2013 | best.ue.wroc.pl10

się jak najczęściej. Ale równie dobrze możesz rozprawić się z depresją dzię-ki ćwiczeniom. Wysiłek fizyczny jest skuteczny na równi z antydepresanta-mi. Jeśli więc czujesz, że Cię dopada - pędź na siłownię. A jeśli nie - też pędź. Lepiej zapobiegać, niż leczyć.

2. Nasze dobre samopoczucie rów-nież zależy od odpowiedniego od-żywiania się. Codzienne posiłki po-winny być wzbogacone w magnez i selen - pierwiastki te znajdziemy w czekoladzie, kakao, orzechach, płat-kach owsianych, otrębach.

3. Leki antydepresyjne mają za za-danie zwalczać objawy depresji, jed-nak nie mają wpływu na faktyczną przyczynę choroby. Jest to metoda najbardziej inwazyjna i niebezpieczna - długotrwałe zażywanie niektórych

leków poprawiających nastrój może prowadzić do uzależnie-nia. Bezpieczniejsze są leki zio-łowe, np. preparaty z wyciągiem z dziurawca, terapia esencjami kwiatowymi Dr Bacha czy se-ria preparatów regeneracyjnych ENERGY. Przy dokonywaniu wyboru odpowiedniego antyde-presanta lepiej zwrócić się do lekarza.

4. Droższym, ale również skutecznym rozwiązaniem jest fototerapia, czyli lecze-nie światłem. Fototerapia po-lega na codziennym naświetlaniu oczu sztucznym jasnym światłem. Dwa razy dziennie na 30-60 minut siadasz przed lampą w odległości około pół metra i czytasz książkę, słuchasz muzyki albo rozwiązujesz krzyżówkę, co chwilę spoglądając w światło. Naświetlanie lampą do fo-toterapii jest bardzo wygodne, ponie-waż można je stosować w warunkach domowych. Jest też bezbolesne i nie niesie za sobą niebezpieczeństwa opa-rzenia skóry, ponieważ lampy nie emi-tują promieniowania ultrafioletowego. Fototerapia jest skuteczna w 80 pro-

centach przypadków i szybko przynosi pożądane efekty.

Więc jak odczuwasz pierwsze ob-jawy zimowej depresji, nie poddawaj się, bo zlekceważenie może spowodo-wać wycofanie się z życia studenckie-go aż do pierwszych wiosennych pro-mieni słońca. Zima nie jest powodem dla tęsknoty za latem, lecz odwrot-nie. Należy korzystać ze wszystkich możliwości dla różnego rodzaju odpo-czynku. Więc nie śpimy, tylko myśli-my pozytywnie i żyjemy aktywnie!

rys.

Doro

ta N

ow

ak

Nowe wcielenie książekFILIP WÓJCIK

Od kilku lat możemy obserwować relatywnie nowe zjawisko – czytniki ebook (elektroniczne czytniki książek, e-czytniki – jak zwał, tak zwał).

Co to jest?

Małe elektroniczne urządzenie, na którym wygodnie poczytasz sobie książki. Na pierwszy rzut oka przypomina tablet – ekran zajmuje większą część powierzchni, w niektórych modelach pod ekranem znajduje się klawiatura, do tego kilka klawiszy. Wszystko to cienkie, lekkie, niewielkie.Wyobraźcie sobie tablet. Nietypowy tablet – czarno – biały wyświetlacz, brak możliwości oglądania filmów,

minimalna ilość aplikacji, może brak dźwięku. Poza tym, waży około 200 g, trzyma na baterii kilka tygodni i można go używać w pełnym słońcu. To właśnie czytnik.

Książki obsługiwane są w kilku formatach, zależnie od urządzenia (np. epub, mobi, doc, pdf). Podpinamy sprzęt do gniazda USB i kopiujemy to, co nas interesuje. Część czytników obsługuje też synchronizację przez Internet.Szczególną cechą wyświetlacza jest to, że… nie świeci. Cząsteczki atramentu przemieszczane są pod wpływem impulsów elektrycznych, formując obraz. Dzięki temu prąd pobierany jest jedynie w chwili zmiany obrazu, a ten pozostaje czytelny nawet w ostrym słońcu.

Książka to coś stałego. Forma, która dziś, sto i dwieście lat temu, wyglądała niemal iden-tycznie. Zmieniały się technologie, zmieniała się cena, jednak efekt końcowy zbliżony jest do tego sprzed wieku. Ale…

Dla kogo?

Dla wszystkich, którzy lubią czytać:jeśli masz czas – tym lepiej, jeśli brakuje Ci go na czytanie, to szybko znajdziesz dodatkowy. Czytnik można zabrać wszędzie - i waga, i wyświetlacz są tu atutem.

Dla kogo nie?

Dla ludzi, którzy na swoim urządzeniu chcą pograć i pooglądać filmy, a nie zanudzać się czarno – białym tekstem – kupcie tablet.

Swój czytnik kupiłem w październiku i gorąco polecam.

rys. Doro

ta Now

ak

Społeczeństwo

Page 11: NGS B.e.s.t. | styczeń 2013

11NGS B.e.s.t. | styczeń 2013 | best.ue.wroc.pl

Jak wieść dobre studenckie życie – wywiad z A.P.A.M.A.U.

ZBYCHOWIEC

A.P.A.M.A.U. to młody wrocławski zespół, wywodzący się ze środowisk organizacji studenckich. Chłopaki grają już od ponad dwóch lat i postanowili w końcu wydać płytę ze swoim materiałem demo, która powinna ukazać się na początku 2013 r. Dlatego też, przedzierając się przez śniegi i walcząc z siarczystym mrozem, dotarłem na próbę Ani Pięknych Ani Młodych Ani Utalentowanych, aby przeprowadzić z nimi wywiad. Wprawdzie brakowało wokalisty, Jacka Fabianowicza, ale i tak udało się wyciągnąć od zespołu bardzo ciekawe odpowiedzi, czego dowód możecie przeczytać poniżej.

Zbychowiec: Co znaczy nazwa waszego zespołu?

Witek (perkusja): Standardowe pytanie, zawsze nas o to pytają. Wiele zespołów zastanawia się nad swoją na-zwą, my zaczerpnęliśmy ją po prostu od nazwy naszej grupy mailingowej, która na początku brzmiała Ani piękni ani młodzi ani utalentowani, co było bardzo adekwatne do tego, jak gramy, jak wyglądamy i w jakim jesteśmy wieku. Teraz to jest jeszcze bardziej aktualne, dlatego tak zostało.

Z: Na waszym fanpage’u podana jest nawet dokładna data powstania zespołu. Co wydarzyło się 8 kwietnia 2010 roku?

Bartek (bas): Z tego co ja pamię-tam, to wtedy po prostu odbyła się na-sza pierwsza próba. To było pod hote-lem Europeum... no, w każdym razie gdzieś na Kazimierza Wielkiego. Ze-braliśmy się wtedy właśnie w piątkę, jeszcze na miejscu Grzesia Bandurow-skiego był Paweł Kowalski, Mufasą zwany. Zagraliśmy wtedy kilka cove-rów, takich jak Jeremy czy Smoke on the water. No i od tego się zaczęło.

Z: 10 października - pierwszy kon-cert w Eterze... no i kupa ludzi pod sce-ną. Jak na to zareagowaliście?

Grzesiek (gitara prowadząca): To było bardzo miłe zaskoczenie, po-nieważ nie ukrywamy, że występowa-liśmy tam tak na próbę. W sensie, że graliśmy wtedy jeszcze tylko same co-very, nie mieliśmy żadnej swojej kom-pozycji, a przynajmniej żadnej, którą moglibyśmy się podzielić z ludźmi, więc zagraliśmy tylko 5 utworów (dla porównania: dzisiaj gramy 10, z czego 8 to nasze autorskie piosenki). Chcie-liśmy się sprawdzić na scenie, ponie-waż graliśmy już od jakiegoś czasu. Chcieliśmy zobaczyć jak to będzie, bo

to była impreza uczelniana (UE Party – przyp. red.), a z tej uczelni się wywo-dzimy. Było to dla nas duże zaskocze-nie i przeżycie, bo to do tej pory chyba największy nasz koncert pod wzglę-dem publiczności, bo tam było ponad 2 500 osób. Eter był totalnie pełny, pękał w szwach, a poza lokalem była jeszcze gigantyczna kolejka, ponieważ to było 3 dni po otwarciu klubu i mnóstwo lu-dzi interesowało się tym miejscem i wydarzeniem. Była to też dla nas duża lekcja pokory, bo mieliśmy kilka wpa-dek, ale myślę, że sprostaliśmy temu zadaniu. Zagraliśmy fajny koncert i to nam dało ogromnego kopa, żeby tworzyć własne kompozycje i wystę-pować.

Bartek: Chciałbym powiedzieć jeszcze o tym kopie, którego dał nam ten występ. Według mnie, to jest wła-śnie punkt zwrotny w naszej karierze. To był początek roku akademickiego,

nowy klub, ludzie byli po wakacjach, głodni takich klubowych imprez, wie-le osób przyszło nowych, bo jeszcze wtedy Wiciu i Jacek byli na Adapciaku w kadrze, więc też przyciągnęli za sobą wielu adapciakowiczów. Pamię-tam też, jak mieliśmy wątpliwości, i to dosyć spore, czy grać czy nie grać, bo klub wydawał się mało rockowy. Póź-niej okazało się, że w tym klubie grane są fajne koncerty, ale my nie wiedzie-liśmy, czy na pewno się dobrze przyj-miemy, czy będziemy pasować styli-stycznie do klubu. I wychodzimy na tę scenę, stremowani, bo to było 2 ty-siące osób, ale potem, gdy zobaczyłem 5 najbliższych rzędów, to same znajo-me twarze, praktycznie co do sztuki, to cała trema zeszła. To było właśnie coś fajnego i takie koncerty chcielibyśmy mieć już zawsze.

Z: Następny wasz koncert odbył się w Simpleksie, na terenie uczel-

fot. A

leksandra R

ejmer

Trochę kultury?!w

yw

iad

Page 12: NGS B.e.s.t. | styczeń 2013

NGS B.e.s.t. | styczeń 2013 | best.ue.wroc.pl12

ni. To też moim zdaniem była bar-dzo ciekawa inicjatywa, jeśli chodzi o życie studenckie, bo postawiliście tam scenę, na której później przez jakiś czas odbywały się regularne koncerty, nie tylko wasze zresztą. Jak w ogóle udało się wam coś takiego zrobić w tym miejscu?

Witek: To było tak, że my rzeczy-wiście chcieliśmy, żeby Simplex był miejscem kulturalnym. Tego chciały również władze uczelni. Stwierdzili-śmy, że skoro gramy, to zróbmy coś fajnego, postarajmy się tchnąć życie w Simplex. Była akurat scena ZSP, a ponieważ wywodzimy się z organiza-cji studenckich, to nie było problemów ze współpracą z tymi organizacjami. Pożyczyliśmy więc tę scenę. Ona była pod schodami budynku Z, tak więc nieśliśmy te wielkie, paździerzowe płyty, naprawdę ciężkie, wieźliśmy na wózkach różnego rodzaju i na miej-scu udało się nam jakoś to wszystko poskładać. Potem to poszło już takim naturalnym tokiem, żeby coś się tam działo: była scena, było miejsce (wte-dy nie było żadnego najemcy), więc chcieliśmy, żeby tam się ciągle coś odbywało. Dla mnie sukcesem było właśnie zagranie na uczelni. We Wro-

cławiu to nie jest niestety częste, żeby koncerty odbywały się na uczelni. W tamtym czasie było to coś nowego, co też do dzisiaj wspominam, bo to było przez nas od początku zorganizowane i też wiemy jaki jest trud przy organi-zacji koncertu.

Bartek: Dodatkową motywacją, żeby ten koncert odbył się tak wcze-śnie, było to, że nasz gitarzysta, Mu-fasa, zdecydował się odejść z zespołu, gdyż jechał na Erasmusa do Portugalii, więc to też wymusiło na nas takie spię-cie pośladów, żeby zrobić ten koncert w tym tygodniu, a nie w następnym.

Z: Później były kolejne koncer-ty, między innymi na Ekonomaliach 2011 (co powoli staje się tradycją, bo wystąpiliście również w 2012 roku), no i pojawiły się pierwsze sukcesy! 16 grudnia 2011 roku zdobyliście pierwsze miejsce na przeglądzie Aka-demicki Rock. Jak to odebraliście?

Grzesiek: Nie da się ukryć, że z biegiem czasu mieliśmy coraz więcej własnego materiału i coraz większe parcie, by występować dla ludzi. Zaczęliśmy korzystać z ja-kichś tam swoich kontaktów i zgła-szać się na przeglądy, czyli miejsca, w których młode kapele mają możli-

wość prezentować swoją twórczość, czy w konkursach, które skutkują tym, że możemy potem nagrywać nasz mate-riał (a nie byliśmy superzamożnymi muzykami), więc to była dla nas duża pomoc. Akademicki Rock był pierw-szy. Wygraliśmy tam 40 godzin w stu-diu. To było pierwsze nasze zetknięcie z wrocławską sceną muzyczną. Było dużo zespołów, z którymi mogliśmy się sprawdzić na jednej scenie. Zarzucano nam wprawdzie, że z uwagi na to, że o wygranej decydowała publiczność, zadecydowało to, iż przyszło dużo na-szych znajomych, natomiast fajnie, że się nam udało to wygrać, udowodnić coś ludziom, którzy źle o nas mówili.

Z: Potem był jeszcze Łykend Pro-mo Fest, gdzie zajęliście trzecie miej-sce. Tam o wyniku decydowało już jury i wyjazdowa impreza – Juwenalia UE Kraków, gdzie zdobyliście nagrodę publiczności. Jak udało się wam prze-konać Krakusów?

Dawid (gitara rytmiczna, II wo-kal): Myślę, że przekonaliśmy ich swoją muzyką. To był duży koncert, graliśmy wtedy przed Farben Lehre w Lizard Kingu (bardzo ciekawy klub rockowy w Krakowie) i tam było 5 zespołów. My graliśmy jako ostatni,

fot.

Andrz

ej I

bro

n

Trochę kultury?!

Page 13: NGS B.e.s.t. | styczeń 2013

13NGS B.e.s.t. | styczeń 2013 | best.ue.wroc.pl

przed samym FL, no i dosyć dużo lu-dzi przyszło na ten koncert, pod sceną kłębiły się setki fanów, nie tylko na-szych, ale także FL (śmiech). Myślę, że wykorzystaliśmy tę szansę na roz-ruszanie coraz liczniejszego tłumu pod sceną i cieszymy się, że nam wyszło i udało nam się zdobyć tę nagrodę pu-bliczności.

Witek: I z tego właśnie wynika, że my nie jesteśmy jakimiś wirtuozami każdego instrumentu, po prostu jeste-śmy zgraną ekipą, która lubi grać, lubi występować, a przede wszystkim lubi tworzyć. To właśnie przekłada się na tę energię na scenie.

Z: Jak możecie określić gatunek muzyczny, który wykonujecie?

Grzesiek: Ciężko jest nam podcią-gnąć to pod jakiś konkretny rodzaj roc-ka. Każdy z nas ma swoje inspiracje. Ja na przykład bardzo lubię Foo Figh-ters, Jacek jest wielkim miłośnikiem Eddiego Veddera (wokalista Pearl Jam – przyp. red.), wiele osób dostrzega nawet pewne podobieństwo w barwie głosu, zapatrujemy się też na Queens of the Stone Age, Dawid wywodzi się od liceum z nurtu bardziej metal-likowego, Bartek z kolei bardzo lubi Comę. Jakoś to wszystko zbiega się w rocku i powstają utwory, które wycho-dzą od wszystkich członków zespołu. Jest to w pewnym sensie spontaniczne i niepoukładane, co moim zdaniem jest dosyć fajne i autentyczne. Po prostu to, co nam wychodzi, to gramy.

Bartek: Gdyby ktoś miał mi przy-stawić pistolet do głowy i spytać Co my w końcu gramy?!, to bym powie-dział, że alternatywę.

Z: Skończyliście nagrywanie mate-riału na swoje demo. Kiedy można się spodziewać wydania tej płyty?

Dawid: Myślę, że w okolicach pierwszej połowy stycznia, a więc zaraz na początku roku. 18 stycznia gramy koncert demówkowy w klubie Łykend i tam tę płytę będziemy pro-mować. Na pewno na tym koncercie albo wcześniej będzie już dostępna.

Witek: Tutaj chcielibyśmy podzię-kować wszystkim osobom, które nam pomagają w tym wszystkim. Nagry-wanie było w studio z tych wygranych godzin, okładka płyty też będzie nasza w zupełności i wytłoczenie płyt, i sesja zdjęciowa. Także bardzo dziękujemy Kubie Kociębie, który nam zmiksował materiał i Andrzejowi Ibronowi, który

nam zrobił zdjęcia, które się ukażą na tej demówce.

Z: OK, wydajecie demo i co dalej?Grzesiek: Wydajemy demo

i chcemy, żeby jak największa liczba osób je usłyszała. Jest to nasza wizy-tówka, którą chcemy się dzielić. Bę-dziemy ją wysyłać do ludzi, którzy się znają na muzyce, czyli do pism, blogerów muzycznych, czyli do osób, które są w stanie jakoś zweryfikować to, co jakoś tam sobie ubzduraliśmy w naszych głowach. Chcemy, by ludzie się po prostu o niej dowiedzieli i żeby (jeśli wzbudzi w nich jakieś emocje) dali nam z tego jakiś feedback. Wtedy też będziemy wiedzieć, czy to ma sens, czy warto starać się dotrzeć z tym do ludzi.

Z: Dobrze, to może na zakończe-nie niech każdy z was powie, dlaczego warto przyjść na wasz koncert promu-jący wasze demko 18 stycznia.

Witek: Uważam, żeby osoby, któ-re przeczytają ten wywiad w gazecie przyszły, aby zobaczyć jak wieść do-bre życie studenckie, czyli działać w organizacjach, spełniać swoje pasje, bo dzięki temu można odkrywać swo-ją duszę twórczą, znaleźć przyjaciół, z którymi można robić fajne, wielkie rzeczy, no i to będzie przykład właśnie czegoś takiego.

Grzesiek: Wiciu powiedział o pasjach i spełnieniu zawodowym, co jest oczywiście bardzo ważną rze-czą i rzeczywiście będzie tego dowód w naszej postaci na scenie w Łyken-dzie, co więcej – będzie to też dowód na to, że po takich rzeczach można się nieźle bawić i fajnie spędzać czas we własnym towarzystwie lub w towarzy-stwie innych dziewczyn (śmiech).

Dawid: Ja chciałbym zapro-sić tych, którzy chodzą na kon-certy normalnie, wiedzą jakie

koncerty potrafią być wspaniałe i wiedzą, o co w tym wszystkim cho-dzi, a jednocześnie zapraszam tych, którzy na koncerty zwykle nie chodzą, może słuchają innej muzyki i przeko-nają się, dlaczego warto, bo naprawdę znamy wiele osób, które nie słuchają muzyki rockowej i przyszły na nasz koncert, i były bardzo zadowolone z tego, że przyszły. Tak naprawdę to nic nie kosztuje (tylko trochę wolne-go czasu), a można się świetnie bawić, a my ze swojej strony obiecujemy, że ten wieczór będzie ciężko zapomnieć.

Bartek: Ja się tutaj skupię na lu-dziach, którzy nazwę naszego zespołu widzą po raz pierwszy czytając gazetę B.e.s.t. Tak, o tobie myślę, zielonooka pierwszaczko! Tak, o tobie też! Nie chcę zabrzmieć jak egoista, ale będzie to ostatnia okazja, żeby zobaczyć moją osobę w szeregach A.P.A.M.A.U. My-ślę, że się nie zawiedziecie. To będzie jedyny w swoim rodzaju koncert. Tego możecie być pewni.

Z: W takim razie dzięki za rozmo-wę i do zobaczenia 18 stycznia w klu-bie Łykend!

Chcesz usłyszeć więcej?

Zeskanuj kod QR swoim telefonem albo wejdź na:

http://best.ue.wroc.pl/?p=6492a usłyszysz cały wywiad!

fot. arch

iwum

A.P.A

.M.A

.U.

Trochę kultury?!

Page 14: NGS B.e.s.t. | styczeń 2013

NGS B.e.s.t. | styczeń 2013 | best.ue.wroc.pl14

rys.

Kat

arzy

na

Kin

dlik

Trochę kultury?!

www LENINGRAD, www kropka comKATARZYNA KINDLIK

Ska i punkrock, do tego smaczki matuszki Rosji, a wszystko nurza się w morzu go-rzałki. Taka jest muzyka petersburskiego zespołu Leningrad. Taki jest również spek-takl wrocławskiego Teatru Piosenki, który był nią inspirowany.

Gdyby Raskolnikowowi przyszło dziś mieszkać w Petersburgu, zapewne zamiast rąbać starą li-

chwiarę siekierą męczyłby dyskografię Leningradu, zalewając się przy tym w trupa. Kim są ci goście, skoro zmienili-by nawet fabułę Zbrodni i kary, sprowa-dzając wybitną powieść do humoreski? W Rosji są tak popularni jak u nas Kult. W Polsce wciąż wielu o nich nie słysza-ło. Sama zaliczam się do świeżo upie-czonych odkrywców, potwornie zresztą zadowolonych ze swojego znaleziska.

ZaSZNURowani na Czuja

Łatwo zgadnąć, że nazwę podkradli swemu miastu. Petersburg do całkiem niedawna, bo do 1991r., nosił dum-ny tytuł Leningradu. Grupa powstała w 1997 r. z inicjatywy Siergieja Sznu-ra Sznurowa. Wokalista, gitarzysta i kompozytor w jednym. Nazywany nawet nowym Wysockim! Co cieka-we, studiował na politechnice oraz w akademii teologicznej. Nie trudno się domyślić, że miejsca w pracy zawodo-wej nie zagrzał. Za to charyzmatyczna postać Sznura wkrótce dała się poznać rodakom jako rewolucjonista rodzimej pop-kultury. Sam zespół okresowo li-

czył nawet 16 członków tworzących różnorodną orkiestrę. Oglądając filmiki z występów trudno oprzeć się wrażeniu, jakie wywiera imponująca sekcja dęta. Warto dodać, że w 2008 r. grupa zawi-tała do Polski, gdzie została przyjęta z wielkim entuzjazmem. Jednym z owoców tej fascynacji jest spektakl wrocławskiego Teatru Piosenki. Jego reżyser to Łukasz Czuj, znany m.in. z Cafe Panika czy Dawno temu w Odessie wrocławskiego Teatru Współczesnego. Na szczególną uwagę wydaje się też za-

sługiwać jego punkowy koncert teatral-ny Siekiera!. Jeśli chcecie dowiedzieć się więcej, polecam odwiedzić stronę http://www.czuj.pl/.

Uniwersalny

Przedstawienie zainspirowane twór-czością Leningradu opowiada o wspól-nym muzykowaniu paczki przyjaciół. Dla precyzji dodajmy, że znajdują się oni w permanentnym stanie upojenia al-koholowego bądź mąk kacowych. Jed-nak spłyceniem byłoby nazwanie tego zwykłym libacjowaniem. Właściwie to manifest artystyczny, kryjący się pod brudnymi tekstami, rzeklibyście soczy-stymi od całej gamy zgoła brzydkich

wyrazów. Nieposłuszne dźwięki są de-klaracją buntu i ekspresją energii wy-zwolonej przez styrany rosyjski umysł. Ale czy tylko rosyjski? Polskie aranża-cje utworów sprawiają, że rzecz przesta-je dotyczyć li tylko wyłącznie naszych wschodnich sąsiadów. Czuj zrealizował dzieło traktujące o uniwersum, jakim jest egzystencja ludzka. Choć jego inter-pretacja być może mieści się wyłącznie w słowiańskim postrzeganiu świata.

Nic co ludzkie...

Opowieść jest o wszystkim. Od upośledzonego funkcjonowania we własnym środowisku, społeczeństwie i kraju poprzez nostalgię, alkohol i narkotyki, do miłości i wolności. Czyli od rzeczy niższych do wyższych, które przecież i tak nurzają się w tym samym łajnie. Mówi się tu o rzeczywistości, która jest dusznym pokojem bez okien. Chętniej się tu pije niż trzeźwieje, chęt-niej gra i śpiewa niż rozmawia. W tym pomieszczeniu poznajemy budzące-go się z alkoholicznego snu wokalistę Gniawaczka. Wkrótce dołącza do niego reszta kompanii i zaczyna się popija-wa. Centrum akcji jest drewniany stół, na którym zawieszona jest flaga ZSRR. Przewalają się po nim liczne przedmioty oraz sami bohaterowie. Światło trzech nagich żarówek. Zadymienie. Nastrój jest kapitalnie deliryczny, można się nim wręcz upoić. Co konkretnie się wyprawia na scenie i do czego w koń-cu prowadzi, pozostawiam Wam jako niespodziankę dla antycypowanych wi-dzów. Powiem tylko, że pod koniec tyka metaforyczna bomba zegarowa.

Zrobić to dobrze

Pomysł zrealizowania takiej sztu-ki sam w sobie wydaje się obiecujący i wdzięczny pod względem możliwo-ści adaptacyjnych. Lecz jak wiadomo najbardziej perspektywiczne projekty mogą w niewłaściwych rękach zamie-nić się w twór marny lub mierny. Le-ningrad ciężko o to oskarżyć. Szcze-

rece

en

zja

Page 15: NGS B.e.s.t. | styczeń 2013

15NGS B.e.s.t. | styczeń 2013 | best.ue.wroc.pl

Trochę kultury?!

gólnie w warstwie muzycznej jest pysznym kąskiem, który smakuje się z nie lada przyjemnością. Usły-szeć można gitary, banjo, kontra-bas, saksofon, bas, piano, akordeon i perkusję. Zestaw ten na żywo i w spreparowanej na użytek przedsta-wienia atmosferze brzmi wspaniale, wręcz elektryzująco. Oczywiście otrzy-mujemy też wyśmienity, mocny wokal Mariusza Kiljana i Tomasza Marsa. Jak już było wspomniane, więcej śpiewa-ją niż mówią, ale ich krótkie kwestie są nie mniej trafne. Choćby te na te-mat stwierdzenia, iż alkohol składa się z atomów czy miłość jest jak banan. Filozoficzno-deliryczne wstawki są do-brze przemyślanymi mostami między

poszczególnymi piosenkami. Polskie teksty utworów są proste, acz konkret-ne, co uważam za ich zaletę. Choć prze-kleństwa lecą tu jak wystrzelone serią z CKM-u, stają się one niezbędnym instrumentem ekspresji. Ociągający się wstęp jest swoistą zmyłką. W pewnym momencie akcja gwałtownie przyśpie-sza i trzyma tempo do końca.

PS, czyli o wrażeniach ostatecznych

Przypadkowo wybrałam się na spek-takl w rocznicę wprowadzenia stanu wo-jennego. Ot, ładne uczczenie tego dnia pójściem na sztukę dedykowaną ruskie-mu bandowi! Jednak nie ma czego sobie

wyrzucać – Leningrad bowiem jak naj-bardziej nie lubi się z systemem. Właści-wie to na swój szczególny sposób paso-wał do okazji. Cóż mogę dodać ponadto, że po zakończeniu spektaklu była owa-cja na stojąco i bis, odśpiewany wspól-nie przez artystów i publiczność. Poza tym, nie mogłam się oprzeć odczuciu, że jeszcze dwa kawałki i zaczęlibyśmy po-gować. Ach, tylko te krzesła! Wyszedł-szy z Impartu, długi czas nuci się frag-menty utworów, a potem przeszukuje się matuszkę sieć, chcąc usłyszeć je po-nownie i odkryć ich oryginalne wersje. W każdym razie, spektakl prawdziwym słowiańskim sercom powinien przypaść do gustu. Wypatrujcie informacji na stronie Centrum Sztuki Impart!

www.teatrarka.pl

Sen nocy letniej11 I, godz. 19:00

Bal u Hawkinga12 I, godz. 19:00

Marzec 68. Pieśń nad pieśniami18, 26 I, godz. 19:00

Ucisz serce19 I, godz. 19:00

Oskar i Pani Róża31 I, godz. 19:00

www.filharmonia.wroclaw.pl

Koncert Noworoczny „W rytmie walca”

1 I, godz. 17:00, 20:00Koncert karnawałowy

4 I, godz. 19:00Koncert noworoczny

5 I, godz. 17:00, 20:00Koncert symfoniczny

11 I, godz. 19:00Fandango - koncert kameralny

12 I, godz. 18:00Filharmonia dla Młodych: „Karnawał zwierząt”

16, 17 I, godz. 9:00, 11:0020 I, godz. 11:00

Koncert Chóru Filharmonii Wrocławskiej

18 I, godz. 19:00

Koncert Orkiestry Leopoldinum19 I, godz. 18:00

Koncert Karnawałowy: „Szalone lata 20., 30. ”

23 I, godz. 15:00Koncert Lutosławski Quartet

24 I, godz. 19:00Koncert w setną rocznicę urodzin W. Lutosławskiego

25 I, godz. 19:00Koncert w 50 rocznicę śmierci Francisa Poulenca

30 I, godz. 19:00

www.pantomima.wroc.pl

Mikrokosmos8, 9, 10 I, godz.11:009 I, godz. 18:00

Poławiacze papieru i Dom Bernardy Alba

18, 19, 20 I godz. 19:00

impart.art.pl

Wernisaż wystawy FOT-ON 7 I, godz. 19:00, wstęp wolny

Jazz jam session 7 I, godz. 19:30, wstęp wolny

Baśń o grającym imbryku 13 I, godz.11:00, 16:00

14 I, godz. 9:30, 11:30 Blues jam session

15 I, godz. 19:30, wstęp wolny

W twoją stronę wołam – koncert Beaty Lerach

17 I, godz. 19:00Myśliwiecka – koncert Artura Andrusa

21 I, godz. 19:00 Leningrad – spektakl muzyczny 24 I, godz. 19:00

25 I, godz. 19:00 Przed premierą: Agata Grześkiewicz

31 I, godz.19:00, wstęp wolny

www.teatrpolski.wroc.pl

Courtney love3, 4, 5, 6 I, godz. 19:00

Smycz5, 6 I, godz. 19:00

Hans, Dora i Wilk9, 10, 11 I, godz. 19:00

Titus Andronicus12 I, godz. 19:30

Okno na parlament12, 13 I, godz. 19:00

Mayday15 I, godz. 19:0016, 17 I, godz. 18:00

Kliniken/Miłość jest zimniejsza...16, 17, 18 I, godz. 19:00

Ziemia obiecana22, 23, 24 I, godz. 19:00

Blanche i Marie25, 26 I, godz. 19:00

Titus Andronicus26, 27 I, godz. 19:00

Dwadzieścia najśmieszniejszych piosenek na świecie

29, 30, 31 I, godz. 19:00

ku

ltura

lny ro

zkła

d ja

zdy

Page 16: NGS B.e.s.t. | styczeń 2013

NGS B.e.s.t. | styczeń 2013 | best.ue.wroc.pl16

Trochę kultury?!

31 stycznia 2013 we wrocławskim klubie Alive swoje miejsce znajdą zwolennicy gatunków stoner, sludge i post-rock. Drugą edycję koncertu Desert Carnival uświetnią cztery kapele: Fleshworld, PurpleHaze Ensemble, Blank Faces oraz Entropia.

Po pierwszej, zakończonej sukce-sem, edycji koncertu Desert Car-nival organizatorzy tego event’u

bardzo szybko postarali się o kolejne emocje dla sympatyków ciężkich, ba-gnistych brzmień. Pustynny Karnawał we wrocławskim klubie Alive odbędzie się po raz drugi 31 stycznia. Pierwsza edycja dodała nam sporo sił i entuzja-zmu. Upewniliśmy się, że we Wrocławiu jest zapotrzebowanie na tego typu ga-tunki muzyczne, dlatego naszym celem stało się zapełnienie tej niszy – powie-dział odpowiedzialny za organizację i promocję wydarzenia, Adrian Kowal-czyk.

Pierwszy koncert obfitował w sto-nerowe brzmienia. Przed wrocławską publicznością w listopadzie ubiegłego roku zagrały: Vagitarians (Warszawa), Pigs in Tank (Rybnik), O.D.R.A oraz 71 Ton Man (obie kapele z Wrocławia). Edycja druga zapowiada się bardziej rockowo. Organizatorzy zapewnili do-borowe towarzystwo:

Fleshworld (Kraków)Utwory tego składu to wypadkowa nostalgicznego post-metalu, ambien-towych sampli oraz podróży w jeszcze cięższe strony muzyki. Fleshworld inspiruje się dokonaniami: Deftones, Isis, Opeth czy Deathspell Omega. Na początek 2013 roku zespół planuje wy-danie debiutanckiego albumu;

PurpleHaze Ensemble (Kraków)Powstał na gruzach PurpleHaze grają-cego niegdyś w klimatach „okołostone-rowych”. W ramach hołdu dla dawnych czasów całe instrumentarium przelano na setkę podczas jednodniowej sesji nagraniowej. Krakowianie kończą aktu-alnie nagrywać płytę, która wyjdzie na świat pod koniec stycznia;

Blank Faces (Wrocław)Kapela powstała na początku 2010 roku we Wrocławiu. Muzyka oscylująca wo-kół post-rocka i post-metalu inspirowa-na jest dokonaniami takich kapel, jak:

Cult Of Luna, Neurosis, Isis czy Tides From Nebula.

Entropia (Oleśnica)To powstały jesienią 2007 roku zespół grający mieszankę black- i post-metalu. Premiera debiutanckiego albumu pla-nowana jest na początek 2013 roku. Za sound odpowiedzialny jest Jakub Mań-kowski z Sounds Great Promotion Stu-dios, twórca brzmień m.in.: Blindead, Behemoth czy Obscure Sphinx.

Wychodząc naprzeciw sugestiom, które pojawiły się po poprzedniej edycji, na drugi koncert umożliwiliśmy kupno bi-letów w przedsprzedaży. Można je od grudnia dostać w klubie Alive, albo za-kupić on-line na naszej stronie interne-towej – poinformował Irek Zasadni, po-

mysłodawca i organizator wydarzenia.Wejściówki w przedsprzedaży kosz-

tują 10 zł. W dniu koncertu trzeba będzie zapłacić za nie o 5 zł więcej. Impreza odbędzie się 31 stycznia we wrocław-skim klubie Alive, przy ulicy Kolejowej 12 (pod nasypem). Pierwszy zespół za-gra o godzinie 19.00.

Więcej na: www.desertcarnival.pl, www.facebook.com/desertcarnival

Chcesz wygrać bilet na Desert Carnival vol. II?

Mamy dla Was dwie pojedyn-cze wejściówki. Wystarczy odpowie-dzieć na pytanie: Jaka była dokład-na data pierwszej edycji koncertu Desert Carnival? Swoje zgłoszenia wysyłajcie do 25 stycznia na adres: [email protected]

We Wrocławiu znów sypnie piachem!

Page 17: NGS B.e.s.t. | styczeń 2013

17NGS B.e.s.t. | styczeń 2013 | best.ue.wroc.pl

Sport

Szanse polskich zawodników w sezonie zimowym 2012/2013

MICHAŁ BULZACKI

Jeszcze do niedawna niekwestio-nowanym liderem w kategorii sportów zimowych był Adam

Małysz. Jego występy na skoczniach całego świata ściągały przed telewi-zor wszystkich domowników. Oglą-danie niedzielnego konkursu sko-ków narciarskich przy niedzielnym schabowym było wręcz obowiąz-kiem narodowym. Niewątpliwie jego zwycięstwa jednoczyły wszystkich. To jednak już historia. Wydawa-ło się, że jego naturalnym następcą będzie Kamil Stoch, który w po-przednim sezonie zajął 5. miejsce w klasyfikacji generalnej Pucharu Świata. Jednak pierwsze skoki w jego wykonaniu nie były najlepsze. W inaugurującym sezon konkursie Pucharu Świata w Lillehammer zajął on dopiero 30. pozycję. Co gorsza, Kamil w poprzednim sezonie na tej sa-mej skoczni (K-90 m) wywalczył 3. miejsce. Z kolei w drugich zawodach obecnego sezonu nie awansował na-wet do drugiej serii. Słaby występ w fińskim Kuusamo przelał czarę gory-czy. Nasz obecnie najlepszy zawod-nik, zamiast jechać na kolejne zawo-dy Pucharu Świata do Soczi (miasta – gospodarza najbliższej Olimpiady w 2014 roku), został wysłany przez Łukasza Kruczka do Ramsau na in-dywidualne treningi. Cała sytuacja nie wygląda zbyt optymistycznie i wypada mieć nadzieję, że Ka-mil jeszcze pokaże, na co go stać w tym sezonie, zwłaszcza, że na przełom lutego i marca zaplano-wane zostały Mistrzostwa Świa-ta w Narciarstwie Klasycznym w Val di Fiemme. W Stochu niewątpli-we pokładamy wciąż wielkie nadzieje na zajęcie dobrego miejsca. Zwłaszcza że wspomnienia z tego miejsca mamy bardzo dobre – dokładnie 10 lat temu, w 2003 roku, Adam Małysz zdobył tu dwa złote medale. Oprócz Stocha,

w kadrze mamy jeszcze Dawida Ku-backiego, Macieja Kota, Krzysztofa Miętusa oraz Bartłomieja Kłuska. Żaden z nich jednak nie poznał jesz-cze smaku zwycięstwa w zawodach Pucharu Świata. Są to jednak młodzi i utalentowani zawodnicy, których talent być może wybuchnie właśnie w tym sezonie. Trzeba mieć nadzieję, że po dość słabym początku sezonu, nasi skoczkowie „rozkręcą się” i będziemy mieli jeszcze powody do uśmiechu.

Z pewnością największe na-dzieje na sukces w bieżącym sezo-nie pokładamy w Justynie Kowal-czyk. Najlepsza w historii polska biegaczka wiosną 2012 roku prze-szła poważny za-bieg – artroskopię kolana. Początek sezonu 2012/2013 nie był dla Justy-ny wymarzony. Przegrywała ona dość wyraźnie rywalizację ze swoją najwięk-szą konkurentką – Marit Bjoergen. W inaugurują-cych sezon za-wodach Polka zajęła dopiero 27. pozycję. Na szczęście z konkur-su na konkurs jest już coraz lepiej. Niewątpliwie Justyna będzie jed-ną z faworytek Mistrzostw Świata w Narciarstwie Klasycznym w Pre-dazzo. Oby trzykrotna triumfator-ka cyklu Pucharu Świata co naj-mniej powtórzyła swoje osiągnię-cia z Liberca z 2009 roku, gdzie

Najlepsza i najbardziej ekscytująca piłkarska liga świata – polska T-Mobile Ekstraklasa – zapadła w sen zimowy. Na związane z nią emocje musimy poczekać aż do połowy lutego. W związku z tym, warto zainteresować się tymi Polakami, dla których sezon rozpoczął się na przełomie listopada i grudnia.

zdobyła trzy medale – brązowy i dwa złote. Konkurencja jest jednak bardzo silna, musimy więc mocno trzymać kciuki za naszą biegaczkę. Inne nasze zawodniczki – m.in. bia-thlonistki: Krystyna Pałka, Magdale-na Gwizdoń czy Agnieszka Cyl do tej pory nie wyróżniały się niczym szcze-gólnym. Wypada jedynie mieć nadzie-ję, że w tym sezonie nastąpi wybuch

ich talentów. Niestety, w innych dyscyplinach

sportu, które ze względu na swoją spe-cyfikę rozgrywane są zimą, nie mamy wyraźnych faworytów. Wszyscy ży-wimy więc nadzieję, że spotkają nas podczas tej zimy miłe niespodzianki, a nasi faworyci tym razem nie zawio-dą.

rys. Karo

lina To

mczyszyn

Page 18: NGS B.e.s.t. | styczeń 2013

NGS B.e.s.t. | styczeń 2013 | best.ue.wroc.pl18

SJO

We may paper walls, book tickets and shelve plans, so why can’t we wardrobe our coat? If you have a favourite icon bookmarking a website, why not call it a favicon? Go ahead, form new words. English is flexible enough to take it. The question is – how many of the newly coined words will catch on and be used by millions?

In order to enter a language for good, new words must become establi-shed through usage. Popular writers, politicians or journalists may sometimes help, but at the end of the day it’s always the acceptance of the public that does the trick. One thing is for sure – these days more words come into the English language than depart it.

English is an especially welco-ming language, always ready to invi-te newcomers to its lexical treasury. One reason is that some of the existing expressions somehow go out of fa-shion and are replaced by newer words. It is not so trendy, for instance, to say shopping mall any more – we now go to retail parks. If you are in a boring place, remember to call it a dead zone. I’m in-trigued by the career of the word career used as an adjective, as in career woman (simply meaning a successful one). But

my favourite career adjectives of the last few years are power and quality. They are here to take the place of good old good. To sleep well, you take a power nap, and when you enjoy yourself you say you’re having quality time, not just a good time.

Slang has always refreshed the English language. A yobbo is an ag-gressive youth, a crustie is a dir-ty homeless person, and eye candy – a pretty but unintelligent girl. Com-puters and the Internet have also bro-ught about a number of new ways to describe their users, including my fa-vourite, silver surfer for an elderly en-thusiast of the Web. Some more exam-ples are: techie (a computer expert), newbie (his opposite) and the adjective computerate (just about able to use it). One of the most popular ways to cre-ate new vocabulary is to glue together

two parts of existing words to form a new meaning, as in kidult, netiquet-te and webliography. For example, by mere clipping and juggling the words advertisement, information, education, entertainment and commercial, there are now legitimate names for several new media genres: advertainment, adverto-rial, infomercial, edutainment and info-tainment.

New words which are considered widespread enough appear in upda-ted editions of dictionaries. The la-test edition of the prestigious Oxford English Dictionary features the word omnishambles, elected the UK’s New Word of the Year 2012. According to the dictionary, the noun omnisham-bles (first used in a BBC show) means a situation that has been comprehensi-vely mismanaged, characterized by a string of blunders and miscalculations.

/ ACh.

W naszym nowym cyklu wykładowcy Studium Języków Obcych UE proponują świeże, niekonwencjonalne spojrzenie na języki obce. Dzisiaj język angielski.

NEW ENGLISH

INTERNET & COMMUNICATIONcyberslacking

using the Internet for personal purposes during working hours

e-quaintance somebody you know only through online networks

netiquette rules of appropriate behavior on the Internet (net + etiquette)

netizen somebody spending too much time on the Internet (net + citizen)

netpicker somebody who surfs the net looking for information to impress others

notspot area where there is no Internet connec-tion or access is very slow

screenager teenager who spends a lot of time in front of the computer screen

tweetheart user of Twitter with whom other users communicate a lot

unfriending removing somebody from your friends list on Facebook

BUSINESSdecruitment

euphemism for laying off staffe-cruitment

online recruitment of employeeseurogeddon

Eurozone crisisupskilling

teaching an employee new skills

FOODflexitarian

vegetarian who sometimes eats meat (flexible + vegetarian)

frankenfood genetically modified food (Frankenstein + food)

gastrosexuals men who see cooking as a hobby and use their skills to impress friends

locavore

somebody who only eats food produced locally

LIFESTYLEbaggravation airport frustration when your luggage hasn’t arrived (bag + aggravation)chillaxing enjoying doing nothing (chilling + relaxing)daycation short vacation which only lasts one day (day + vacation)flightmare unpleasant air travel experience (flight + nightmare)gaydar gay person’s ability to identify another homosexual (gay + radar)nonversation conversation about nothingtrashion fashionable items from used and recyc-led elements (trash + fashion)

SOME NEW ENGLISH WORDS

Page 19: NGS B.e.s.t. | styczeń 2013

STUDIUM JĘZYKÓW OBCYCHUNIWERSYTETU EKONOMICZNEGO

angielskifrancuskihiszpańskiniemiecki rosyjski włoski

Szczegółowe informacje na stronie internetowej SJO: www.sjo.ue.wroc.pl

Dołącz do nas na Facebooku, przyjdź na ul. Drukarską 24a lub zadzwoń pod nr tel. 713680441

Kursy w SJO przygotowują do międzynarodowych egzaminów językowych, takich jak:

SEFIC EFB CAE CCIP DELE PWD ZD i innych.

Jesteśmy uznanym ośrodkiem egzaminacyjnym posiadającym licencje na przeprowadzanie egzaminów językowych

prestiżowych instytucji, w tym: Londyńskiej Izby Przemysłowo-Handlowej (LCCI)

Niemieckiej Izby Przemysłowo-Handlowej (DIHK) Paryskiej Izby Przemysłowo-Handlowej (CCIP) Instytutu Cervantesa

Instytutu Goethego Instytutu Test DaF w Bochum

Serdecznie zapraszamy!

zaprasza na ogólne i specjalistyczne kursy języków obcych

Page 20: NGS B.e.s.t. | styczeń 2013