269
Generated by Foxit PDF Creator © Foxit Software http://www.foxitsoftware.com For evaluation only.

Neale Donald Walsch - W Domu Boga

Embed Size (px)

Citation preview

Page 1: Neale Donald Walsch - W Domu Boga

Generated by Foxit PDF Creator © Foxit Softwarehttp://www.foxitsoftware.com For evaluation only.

Page 2: Neale Donald Walsch - W Domu Boga

Donald Walsch „W Domu Boga”.

To jest dosłowny zapis świętej rozmowy. To jest rozmowa z Bogiem o byciu w domu Boga. To jestostatni odcinek tego niezwykłego dialogu zawierającego prawie 3000 stron w 9 książkachnapisanych w ciągu jedenastu lat, a dotykających wszystkich aspektów ludzkiego życia.

Obecna wymiana zdań bada wiele obszarów ludzkiego doświadczania, a z większą głębią niżkiedykolwiek wcześniej jeden szczególny obszar: śmierć i umieranie i życie potem.

Ten dialog w pewnym wkracza na terytorium leżącym na najdalszym kresie duchowości czylikosmologii życia. On oferuje zapierające dech spojrzenie na Ostateczną Rzeczywistość jakometafora. On prezentuje w prostym o dostępnym języku cel i powód życia, sposoby w jakie ludziemogą osiągnąć największą radość, naturę podróży, dzięki której ludzi mogą osiągnąć największąradość, naturę podróży, w którą my wszyscy jesteśmy wplątani i niezwykły koniec tej podróży czylikoniec, który nie ma być końcem wszystkiego, lecz ekstatycznym interludium we wspaniałym iciągłym doświadczeniu czyli pełnym opisem, który wstrząsa wyobraźnią.

Ten dialog jest okrężny. On odskakuje w spirale zdumiewająco nowych i nigdy nieopisanych czywyobrażanych miejsc, a następnie doskakuje w starą tematykę, aby zapewnić, że następna niecoogłupiająca eksploracja zacznie się na solidnym gruncie. Jeżeli będziecie mieli cierpliwość do tejksiążki, a w ogóle to do swojego życia, to wynagrodzi on to wam wielce.

Przesłanie książki W domu Boga może być jednym z najbardziej pomocnych i dających nadzieję,które ludzkość kiedykolwiek uzyskała.

Jest ważnym zrozumieć jak doszło do tej rozmowy. Jeżeli sądzisz, że doszedłeś do tego przezprzypadek, to nie zauważasz ogromu tego, co się dzieje Tobie teraz.

Twoja dusza przyciągnęła Cię do tej rozmowy, jak to miało miejsce w każdej innej rozmowie zBogiem jaka miała miejsce, w jakiejkolwiek formie. Ona spowodowała umieszczenie tych stronicprzed Tobą. Miriady okoliczności, właśnie w tym momencie przeplotły się w precyzyjny sposób, wściśle określonym czasie, żeby przyciągnąć Cię do słów, które odnajdziesz tutaj. Jedynieinterwencja Twojej najświętszej z dusz mogła wytworzyć te wydarzenia tak łatwo. Jeśli maszświadomość tego, to usłyszysz te słowa w inny sposób.

Zostałeś przyciągnięty tutaj, ponieważ wszechświat cicho wołałeś o odpowiedzi na pytania, które

Generated by Foxit PDF Creator © Foxit Softwarehttp://www.foxitsoftware.com For evaluation only.

Page 3: Neale Donald Walsch - W Domu Boga

zadaje ludzkość czyli o co tak naprawdę chodzi w tym życiu i co się stanie kiedy się ono skończy ?Czy będziemy na nowo połączeni z ukochanymi, którzy odeszli wcześniej ? Czy Bóg nas tampowita ? Czy będzie Sąd Ostateczny ? Czy staniemy przed obliczem wiecznego potępienia ? Czypozwoli się nam uciec do niebios ? A nawet, czy będziemy wiedzieć co się dzieje jak umrzemy ?Czy cokolwiek będzie się działo ?

W odpowiedziach na te pytania załączone są potężne implikacje dla każdej ludzkiej istoty. Czyżylibyśmy inaczej jakbyśmy znali te odpowiedzi ? Sądzę, że tak. Czy mniej obawialibyśmy się żyć,jak zawsze chcieliśmy czyli bez strachu i pełnią miłości, o ile mniej byśmy obawiali się umrzeć.Wierzę, że odpowiedź brzmi tak.

Rani moje serce wiedza, że tak wielu ludzi boi się, kiedy nadchodzi czas przejścia w inny świat.Życie zostało pomyślane, by być nieustającą radością., a śmierć jest czasem jeszcze większejradości. Byłoby cudownie, gdyby wszyscy ludzie mogli tylko odnaleźć spokój i szczęśliweoczekiwanie.

Tak jak moja matka. Ona była zupełnie spokojna w czasie swojej śmierci. Młody ksiądz, któryprzyszedł na ostatnie namaszczenie wyszedł kiwając głową, mówiąc: „Ona mnie pocieszała.”

Mama miała niewzruszoną wiarę, że wkraczała w ramiona Boga. Ona wiedziała o co chodzi w jejżyciu i wiedziała, o co w śmierci nie chodzi. Życie polegało na oddaniu wszystkiego, co się miałowszystkiemu, co się kochało bez wahania, bez pytania i bez ograniczeń. Pamiętam jak zwykłamówić: „Kiedy umrę, nie smućcie się. Tańczcie na moim grobie.” Mama czuła, że Bóg był po jejstronie przez całe jej życie, a to było dokładnie wtedy jak Bóg miał być przy jej śmierci.

Ale co z tymi, którzy wyobrażają sobie, że żyją i umierają bez Boga ? To mogło być bardzosamotne życie i bardzo straszna śmierć. W takim przypadku może być lepiej umierać w ogóle bezwiedzy, że się umiera.

Właśnie tak było jak mój ojciec umierał. On wstał z krzesła pewnego wieczoru, zrobił krok i upadłna podłogę. Lekarze pojawili się natychmiast, ale było po wszystkim. Jestem pewien, że tata niemiał pojęcia, że to były jego ostatnie chwile na Ziemi.

Mama wiedziała, że umiera i myślę, że sobie pozwoliła wiedzieć, ponieważ potrafiła sobie z tymporadzić spokojnie i radośnie. Tata nie potrafił, więc wybrał odejść nagle. Nie było czasu namyślenie. Nie było czasy myśleć. „O losie, umieram, ja naprawdę umieram.” Mama wiedziała, że„żyła naprawdę” każdą minutą. Ona wiedziała o cudzie u magii tego wszystkiego. Tata nie.

Generated by Foxit PDF Creator © Foxit Softwarehttp://www.foxitsoftware.com For evaluation only.

Page 4: Neale Donald Walsch - W Domu Boga

Mój ojciec był interesującym człowiekiem. Jego myśli na temat Boga, jego życia, jego śmierci byłyzaprzeczeniem pojęć. Niekiedy wyrażał on kompletne zakłopotanie codziennymi wydarzeniamiidentycznie jak całkowity brak wiary w cokolwiek, co się wydarzy po śmierci.

Przywołam jedną znaczącą wymianę zdań, która miała miejsce dwa lata przed jego śmiercią, wktórej on odzwierciedlał swoje istnienie. To nie byłą długa dyskusja. Spytałem go, co sądzi o sensieżycia. On spojrzał na mnie prawie pusto i powiedział: „Nic z tego nie rozumiem.” Kiedy zapytałemgo, w co wierzy co się stanie jak ktoś umiera, on odpowiedział: „Nic”.

Wycisnąłem z niego jeszcze jedną odpowiedź:

„Ciemność. Koniec. To wszystko. Idziesz spać i się nie budzisz.”

Byłem przerażony. Potem nastąpiła niezręczna cisza, a następnie pobiegłem wypełnić pustkęwszelkiego rodzaju zapewnieniami, w których zapewne się myliłem, że musiałoby być jakieśniezwykłe przeżycie czekające nasz wszystkich po „drugiej stronie”. Zacząłem mu wyjaśniać, cosobie na ten temat wyobrażałem , gdy on niecierpliwie machnął ręką kończąc mój wywód:

„Gówno prawda” – wyszemrał. I tyle tego było.

Byłem zdumiony, bo wiedziałem, że Tata był człowiek, który nawet po osiemdziesiątce schodził nakolana i odmawiał swe modlitwy każdego dnia na kolanach. Do kogo on się modli ? – pytałem wmyślach. Skoro nie wierzy w święte życie i śmierć, która była tylko początkiem. O co on sięmodli ? Może modli się u to, żeby się mylił ? Może ma jakąś jednak nadzieję ?

Ta książka jest dla wszystkich ludzi, którzy myślą jak mój tata czyli dla tych, którzy może majajednak jakąś nadzieję. Ona jest również dla tych, którzy nie wiedzą, co się stanie po śmierci. Idlatego mają małe podstawy do głębszego zrozumienia tego, co się dzieje w życiu i dlaczego. Onajest dla zakłopotanych i niezakłopotanych, którzy sądzą, że wiedzą co nieco na te tematy, leczktórzy są ciekawi raz na jakiś czas czy maja rację... i jest ona dla tych, którzy są po prostuprzerażeni.

Ta książka jest także dla tych, co nie należą do żadnej z powyższych grup, ale mają wolę pomóckomuś innego i nie wiedzą jak. Co powiesz do kogoś, kto umiera ? Jak pocieszysz tych, którzy

Generated by Foxit PDF Creator © Foxit Softwarehttp://www.foxitsoftware.com For evaluation only.

Page 5: Neale Donald Walsch - W Domu Boga

żyją ? Co sobie powiesz w tych chwilach ? To nie są łatwe pytania. Teraz widzisz dlaczego zostałeśtutaj przyciągnięty.

Wiesz, to JEST naprawdę cudem, że odnalazłeś ten tekst. Może mały cud jak to się cuda zdarzają,niemniej jednak cud. Wierzę, że tak właśnie jest. Sądzę, że przyciągnęła Cię do tej książki takimsamym sposobem, który ciągnie nas do zrobienia następnego kroku do naszego następnegozrozumienia, a ostatecznie do Boskości.

Nikt z nas nie musi podążać za tym impulsem. Możemy zmienić kurs w każdej chwili. Możemypójść w innym kierunku. Możemy też stanąć i nie iść nigdzie przez długi czas, gasnąc wdezorientacji. Jednak ostatecznie wszyscy się posuniemy i osiągniemy nasze przeznaczenie.

To przeznaczenie jest takie samo dla nasz wszystkich. Wszyscy jesteśmy w drodze do Domu i niema możliwości tam nie dotrzeć. Bóg o to zadba.

To tak pokrótce przesłanie tego całego tekstu.

PIERWSZE WSPOMNIENIE.

Każdy wszystko robi dla siebie... Kiedy

Zrozumiecie, że to jest prawdą nawet w stosunku do umierania

To nie będziecie nigdy bali się jego.

Rozdział Pierwszy.

Bóg: Nie jest możliwe żyć czy umrzeć bez Boga, lecz jest możliwym tak myśleć.

Jeśli sądzisz, że żyjesz lub umierasz bez Boga, to tego doświadczysz.

Będziesz tego doświadczać jak długo sobie życzysz. Możesz dokończyć to doświadczanie, gdytylko tak obierzesz.

Generated by Foxit PDF Creator © Foxit Softwarehttp://www.foxitsoftware.com For evaluation only.

Page 6: Neale Donald Walsch - W Domu Boga

Neale: Wierzę, że to są święte słowa i wierzę, że pochodzą prosto od Boga.

Te słowa krążyły wokół mojego umysłu przez ostatnie cztery lata. Teraz wiem, że to byłozaproszenie. Zaproszenie od Boga do szerszej rozmowy.

Tak, wiem. Nie chodzi o to, że obawiam się mówić poważnie o życiu czy nawet śmierci, ale to sąbardzo skomplikowane sprawy i chciałem się upewnić, że jestem naprawdę przygotowany dowejścia w długą rozmowę na ten temat. Chciałem być psychologiczne i jak sądzę, duchowo gotowy.

Czujesz, że teraz jesteś ?

Mam taką nadzieję. Nie mogę odstawić tej rozmowy na zawsze. Nawet jeżeli próbowałbym, to poprostu wkładałbyś te słowa do mojej głowy.

To fakt. Albowiem to są słowa, które chcę, żebyś usłyszał nawet jeżeli nigdy nie zamierzasz daćsobie na odpoczynek z ta rozmową.

OK, słyszałem je.

Chcę, żebyś je słyszał znowu i znowu.

Jest niemożliwym żyć czy umrzeć bez Boga, ale jest możliwe tak myśleć.

Jeśli sądzisz, że żyjesz lub umierasz bez Boga, to tego doświadczysz.

Będziesz tego doświadczać jak długo sobie życzysz. Możesz dokończyć to doświadczanie, gdytylko tak obierzesz.

Generated by Foxit PDF Creator © Foxit Softwarehttp://www.foxitsoftware.com For evaluation only.

Page 7: Neale Donald Walsch - W Domu Boga

Te słowa przekazuj każdemu, kto się obawia życia lub umierania, a kiedykolwiek będziepotrzebować wiedzieć

To możemy tu skończyć te rozmowę.

Możemy. Jak głęboko życzysz sobie dojść w zrozumieniu ? Jak będziesz kontynuować te rozmowęto pokaże ci 100 słów, To będzie 100-słownz formuła wszystkiego na temat życia.

Drażnisz się ze mną.

Dokładnie.

Cel został osiągnięty. Nie zamierzam przeciąć tej rozmowy w tym momencie. Teraz więcrozmawiam z Bogiem znowu na temat życia i umierania.

Tak, ale dotykając wielu spraw, o których nigdy nie dyskutowaliśmy.

Kto w to uwierzy...

To nieistotne. Nie prowadzisz tej rozmowy dla kogokolwiek innego, prowadzisz ją dla siebie.

Muszę sobie o tym przypominać.

Ludzie często maja na myśli robienie czegoś dla kogoś innego, gdy tak naprawdę robią to dlasiebie.

Każdy robi wszystko dla siebie. Kiedy dojdziesz do takiej świadomości, to nastąpił u Ciebieprzełom. Gdy zrozumiesz, że to jest prawda nawet w stosunku do umierania, to nie będziesz się baćumrzeć znowu. Kiedy nie lękasz się umierania, to nie lękasz się żyć. Będziesz żyć swoim życiem wpełni, aż do ostatniej chwili.

Generated by Foxit PDF Creator © Foxit Softwarehttp://www.foxitsoftware.com For evaluation only.

Page 8: Neale Donald Walsch - W Domu Boga

Chwila. Chcesz powiedzieć, że jak umieram, to robię to dla siebie ?

Oczywiście. Dla kopo innego miałbyś to robić ?

PIERWSZE i DRUGIE WSPOMNIENIE.

Jak już znasz większość odpowiedzi dotyczące śmierci

To znasz większość odpowiedzi na temat życia

Rozdział Drugi.

Neale: No to mamy za sobą interesujący początek. To bardzo intrygujące zdanie.

Bóg: To jedno z wielu, które się tu ukaże. Zaraz nasz dialog pójdzie w obszary, które będą nie tylkointrygujące, lecz dla niektórych ludzi niewiarygodne. Taka będzie natura wspomnień, do którychdojdziesz.

Wspomnień ?

Tak jak ci wspominałem w poprzednich rozmowach. Niczego nie musisz się uczyć, musisz tylkosobie przypomnieć. Rozmowa, którą właśnie rozpoczynamy pozwoli na to, jak wszystkie innerozmowy ci w tym pomogą. To poprowadzi cię przez serię wspomnień na temat życia i śmierci.

Zauważysz, że wiele z tych wspomnień ma do czynienia ze śmiercią. To jest tak zaprojektowane, żeprzez głębsze zrozumienie śmierci szybciej osiągniesz głębsze zrozumienie życia.

Niektóre z tych wspomnień mogą być zaskakujące, bo one będą wyzwaniem dla dużej ilości tego,co wiedziałeś. Inni wcale nie będą zaskoczeni. Jak tylko ich usłyszysz będziesz świadomy, że już towiedziałeś. Razem te wspomnienia pozwolą ci powrócić do siebie, przypominając wszystko, co

Generated by Foxit PDF Creator © Foxit Softwarehttp://www.foxitsoftware.com For evaluation only.

Page 9: Neale Donald Walsch - W Domu Boga

potrzebujesz wiedzieć po to, aby doświadczyć, że jesteś w Domu Boga

Ludzkość czekała długo na nowa rozmowę dotyczącą tych szerszych kwestii. Większość z tego, comy mamy w waszej zbiorowej rzeczywistości jest z przeszłości. Moglibyśmy użyć trochę „nowejwiedzy” tutaj.

Wszystkie ludzkie istoty rodzą z całą mądrością wszechświat zakodowaną w swoich duszach. Tojest DNA wszystkiego. Tak naprawdę DNA mogłoby tak samo istnieć jako skrót od Divine NaturalAwareness (Boska Świadomość Naturalna).

Każde żyjące coś ma wbudowaną tę naturalna świadomość. To jest część naszego systemu. To jestczęść procesu, który nazywacie życiem. Właśnie dlatego kiedy ludzie są skonfrontowani z wielkąmądrością, to często ona brzmi dla nich tak podobnie. Oni zgadzają się z nią niemal od razu. Niema żadnego sprzeciwu. Istnieje tylko przypominanie. To jest część ich Boskiej ŚwiadomościNaturalnej. Jakby to było „w ich DNA”. To się czuje jak „O tak, oczywiście”.

Teraz więc sumiennie rozpocznijmy tę nową rozmowę pozwalając ci przypomnieć sobie wszystko,co zawsze wiedziałeś. Porozmawiajmy na nowo o tym wszystkim po to, żebyś mógł odświeżyć swąkomórkową pamięć, żebyś mógł odnaleźć swoja drogę do domu.

Mogę być w domu Boga, jak ciągle tutaj jestem ? To znaczy nie muszę czekać aż umrę, żeby siędostać do „domu” ?

Nie.

To powiedz mi dlaczego tak wiele wspomnień ma do czynienia ze śmiercią ?

Śmierć jest największą tajemnicą życia. Odkrycie tej tajemnicy odkrywa wszystko.

Jak już znasz większość odpowiedzi dotyczące śmierci, to znasz większość odpowiedzi na tematżycia tak samo.

Generated by Foxit PDF Creator © Foxit Softwarehttp://www.foxitsoftware.com For evaluation only.

Page 10: Neale Donald Walsch - W Domu Boga

Wtedy będziesz wiedzieć, jak być w Domu boga bez umierania.

Nie potrafiłbym tego zrobić.

Mógłbyś mieć taką pokusę, jeżeli p09omyślałbyś, że inni mogą to marginalizować czy wyśmiewać.

Nie sądzę.

Są części naszej rozmowy, zwłaszcza gdy wchodzimy w całą kosmologię życia, które wyglądają na„dalekie” dla wielu ludzi.

Nie mama wątpliwości, że te badania i wycieczki mentalne, które zamierzamy podjąć poniosąwaszą zdolność pojęcia, co jest prawdą o życiu i śmierci. Niektórzy z ludzi więc, mogą się czuć takdalecy od tego i tak wtajemniczeni, że naprawdę mogą mieć pokusę, żeby to wypróbować.

Nie, to się nie stanie. Moją motywacją do tej rozmowy jest wytworzyć wierny zapis tego i nic pozatym.

Dobra. Jedziemy dalej.

To jest....

PIERWSZE WSPOMNIENIE.

Umieranie jest tym, co robicie dla siebie.

To jest interesujące, bo nie rozumiem siebie jako kogoś, kto umiera dla kogoś, czy w ogóle, żebymumierał. Rozumiem, to jako się mi dziejącego.

Generated by Foxit PDF Creator © Foxit Softwarehttp://www.foxitsoftware.com For evaluation only.

Page 11: Neale Donald Walsch - W Domu Boga

To się tobie dzieje. To się dzieje dzięki tobie.

Wszystko co się dzieje Tobie, dzieje się dzięki Tobie. A wszystko, co się dzieje dzięki Tobie, dziejesię Tobie,

Nigdy nie myślałem o umieraniu jako czymś, co się dzieje w jakimś celu, a jeszcze mniej jako oczymś, co robię dla siebie.

Robisz to dla siebie, ponieważ umieranie jest cudowną sprawą. Robisz to „celowo”, a powoy stanasię jaśniejsze jak wejdziemy dalej w tę rozmowę.

Umieranie to cudowna sprawa ?

Tak, to co nazywacie śmiercią jest cudowne. Nie smućcie się więc, kiedy dana osoba umiera, aninie podchodźcie do swojej własnej śmierci ze smutkiem. Przywitaj śmierć, jak przywitałeś życie, bośmierć JEST następną formą życia.

Przywitajcie śmierć innej osoby jako małe święto i głębokie szczęście, gdyż dla nich to jestzdumiewająca radość.

To jest sposób na spokojne doświadczenie śmierci. Swojej lub kogoś innego. Należy wiedzieć, żegdy dana osoba umiera to się zawsze dzieje z jakiejś przyczyny.

A chodzi o to, że...

DRUGIE WSPOMNIENIE

Generated by Foxit PDF Creator © Foxit Softwarehttp://www.foxitsoftware.com For evaluation only.

Page 12: Neale Donald Walsch - W Domu Boga

Jesteś przyczyną własnej śmierci. To jest

Prawdą zawsze, nie ważne czy jak umierasz.

TRZECIE WSPOMNIENIE

Myślisz, że umieranie jest czymś, co

Wbrew twojej woli?

Rozdział Trzeci.

Neale: O losie, Ty naprawdę masz rację w tych słowach. Będzie ciężko wielu ludziom w touwierzyć.

Bóg: To są podstawowe zasady życia, w które się bardziej wgłębimy za chwilkę, a które toułatwiają podtrzymać te Wspomnienia silniej w swojej rzeczywistości.

Kiedy zbadamy bardziej te podstawowe zasady pełniej, to dojdziesz do tego, że to co nazywacieśmiercią jest potężnym momentem tworzenia.

Rozumiecie ? To jest kolejna fascynująca myśl. Śmierć jest momentem tworzenia ?

To jest jedna z najpotężniejszych chwil, jaką kiedykolwiek napotkacie. To jest narzędzie. Używanetak jak to było jego intencją, bo śmierć stworzyć coś niezwykłego. To wszystko będzie wamwyjaśnione.

Śmierć jest narzędziem ? Śmierć nie jest po prostu drzwiami ?

To są drzwi, jednakże to są drzwi magiczne, ponieważ energia, z którą przez te drzwi przechodzicieokreśla to, co jest po drugiej stronie.

Generated by Foxit PDF Creator © Foxit Softwarehttp://www.foxitsoftware.com For evaluation only.

Page 13: Neale Donald Walsch - W Domu Boga

OK., chwila, moment. To zapiera dech w piersiach. Możemy nieco zwolnić ? Możemy przejść przezto ponownie i wypełnić pewne białe plamy ? To co właśnie powiedziałeś stawia wiele pytań.

Przejdziemy do nisz wszystkich. Odpowiemy na każde

TRZECIE WSPOMNIENIE

Nie możesz umrzeć wbrew swej woli.

Jak bym tak myślał, to byłoby bardzo miłe i wygodne. Ale jak to mam wziąć za prawdę, skoro zmojego doświadczenia wynika, że mnóstwo rzeczy dzieje się takich, których nie chcę się, żeby sięwydarzyły,

Nic takiego się ci nie dzieje, czego nie chcesz.

Nic ?

Nic.

Możesz sobie wyobrażać, że dzieją się rzeczy, których nie chcesz, lecz to nie jest tak, a ty tylkopozwalasz sobie na myślenie na temat siebie jako ofiary.

Nic nie powstrzymuje cię w swojej ewolucji bardziej niż pojedyncza myśl. Pomysł bycia ofiarą jestnajwyraźniejszym znakiem ograniczonego postrzegania. Prawdziwe bycie ofiarą nie możezaistnieć.

Trochę ciężko to powiedzieć do kogoś, komu zgwałcono córkę czy komuś, kto został wyrzucony wbrutalnym akcie „czystki etnicznej”, że nikt nie jest ofiarą.

Generated by Foxit PDF Creator © Foxit Softwarehttp://www.foxitsoftware.com For evaluation only.

Page 14: Neale Donald Walsch - W Domu Boga

Nie byłoby korzystnym mówić w ten sposób do ludzi, gdy są w środku swojego cierpienia. Wtakich chwilach, po prostu należy być z nimi z głębokim współczuciem, prawdziwą troską i kojącąmiłością. Nie oferuj wtedy duchowych banałów czy wycieczek intelektualnych jako leku na ich ból.Najpierw ulecz ból, a potem myśl, która stworzyła ból.

Oczywiście prawdą jest, że w ludzkim poczuciu istnieją osoby, które zostały „ofiarami” strasznychzderzeń i okoliczności w życiu. Jednak to doświadczenie może być rzeczywiste tylko w kontekścienormalnej, i dlatego ograniczonej, ludzkiej świadomości.

Jak mówię, że bycie ofiarą nie istnieje, to mówię z całkowicie innego poziomu świadomości To jestjednak poziom, który ludzkie istoty mogą osiągnąć, gdy ich ból będzie uzdrowiony.

Sądzę, że te takie zdania będą trudne do pojęcia dla wielu ludzi bez względu, czy są wemocjonalnym bólu czy nie.

To, co teraz mówię, jest niczym innym, niż to, co niemal wszystkie tradycyjne religie mówiły przezwiele wieków. „Nieznane są drogi, którymi kroczy Pan”, one stwierdziły „Miejcie wiarę w Boskiplan”.

Dalej w tej rozmowie, będziemy mieli szansę zbadać ideę tego idealnego planu i przyjrzymy się jakto jest, że jak to różne dusze współdziałają razem, żeby wytworzyć indywidualne bądź zbiorowewyniki życia na Ziemi w szczególny lub idealny sposób W rzeczywistości to zamierzam poprosićCiebie, żebyś dał Mi tego przykład.

Tak ?

Tak. I będziesz dokładnie wiedział o czym mówię, jak to zrobię. Na razie uspokój swe serce, żewszystko się dzieje idealnie.

Spróbuję. Spróbuję rozważyć te myśl w swoim sercu, jak prosiłeś. Ale szybko z tym jedziemy.Poruszamy się niezwykle szybko. Zaangażowaliśmy się w ten dialog niezwykle szybko, a teraz, żesię tak wyrażę, polecieliśmy w ozonosferę. Z całym szacunkiem, ale dokąd ta rozmowa zmierza ?

Generated by Foxit PDF Creator © Foxit Softwarehttp://www.foxitsoftware.com For evaluation only.

Page 15: Neale Donald Walsch - W Domu Boga

Tam gdzie zawsze chciałeś dojść.

To znaczy?

Do prawdy.

Nie istnieje żadna prawda, poza tą która jest w Tobie

Wszystko inne jest tym, co ktoś ci mówi

Rozdział Czwarty.

Oczywiście słyszałem to gdzieś wcześniej. Każdy jak i jego brat próbuje mnie doprowadzić doprawdy.

Tak, ale tylko jedna osoba może cię tam doprowadzić.

Kto ? Ty ?

Nie.

To kto ?

Ty.

Ja ?

Generated by Foxit PDF Creator © Foxit Softwarehttp://www.foxitsoftware.com For evaluation only.

Page 16: Neale Donald Walsch - W Domu Boga

Tak ty. Jesteś jedyna osobą, która potrafi doprowadzić siebie do prawdy, gdyż prawda istnieje tylkow jednym miejscu.

No nie mów... jest „we mnie”.

Tak. Nie ma żadnej innej prawdy poza tą, która istnieje wewnątrz ciebie. Wszystko poza tym, jesttym, co mówi ci ktoś inny.

Włączając w to, co właśnie powiedziałeś ?

Oczywiście. Dokładnie.

To o co chodzi w tej całej rozmowie ? Po co ktokolwiek ma słuchać kogokolwiek w jakiejkolwieksprawie ?

Nie powiedziałem że nic poza tobą nie potrafi doprowadzić cię do swojej prawdy. Powiedziałemtylko, że jesteś jedyną osobą, która może cię tam doprowadzić.

Jeżeli samemu znałbym prawdę na temat życia i śmierci, to nie pytałbym cię o to. Nie byłoby wtedytego dialogu.

Mnóstwo ludzi, których znam, modliłoby się tylko o to. Modliliby się o odpowiedź, oprzewodnictwo w obliczu swych najgłębszych pytań na temat życia i śmierci. A gdy ludzie modląsię do Boga o odpowiedzi i potrafią je otrzymać, często bardzo czytelnie, to mówią, że Bógodpowiedział na ich modlitwy.

Możesz powiedzieć, że to dochodzi do właśnie czegoś takiego. Czuję, że całą rozmowa jest formąjakiejś modlitwy, w której otrzymuję odpowiedź.

To jest cudownie zdanie, bo tak właśnie się dzieje.

Generated by Foxit PDF Creator © Foxit Softwarehttp://www.foxitsoftware.com For evaluation only.

Page 17: Neale Donald Walsch - W Domu Boga

Właśnie dlatego prowadzę zapis tej całej rozmowy, tego całego procesu. Wszystko zapisuję.

Bądź tylko ostrożny, żeby nie stworzyć w innych wrażenia, że jasność tkwi poza nimi i że onimuszą pójść na przykład gdzieś indziej po odpowiedzi. Uważaj, żeby nie stworzyć sytuacji, iż innici zazdroszczą, że odnalazłeś drogę do mądrości, bo będą chcieli, abyś im pokazał te drogę, a tobyłoby bezproduktywne, a nawet niebezpieczne.

Niebezpieczne ?

Dzień, w którym inni ludzie zaczynają wierzyć, że masz dostęp do odpowiedzi od Boga, do któregooni dostępu nie mają, jest dniem kiedy stajesz się niebezpieczny. Wtedy twoim zadaniem jestzrobić, co tylko możliwe, żeby upewnić że świat tak nie myśli o tobie. Byłoby wskazane, żebyświat nie zrobił z ciebie nikogo nadzwyczajnego.

Zrób wszystko w co twojej mocy, żeby od-nadzwyczajnić się. Oczywiście jesteś nadzwyczajny.Chodzi o to, żeby wyeliminować myśli u innych, że jesteś jakoś bardziej nadzwyczajny niż inni.

Co sugerujesz ?

Zrób coś absolutnie poza mniemaniem kogoś, kogo ludzie mogą chcieć sobie wyobrażać jako cos wrodzaju świętego czy guru czyli coś czego oni nigdy nie zrobiliby. Poprowadź zespól rockowy.Zostań artystą kabaretowym. Otwórz kręgielnię.

A co nie ma świętych mających kręgielnię ? Nie ma guru, którzy są artystami kabaretowymi ?

Żartujesz ? WSZYSCY są.

Więc co ?

Chodzi o to, że ludzi nie sądzą, że są. O to właśnie chodzi. Zrób więc coś niespotykanego, coś cosprawi, że ludzie podrapią się po głowach, coś co zaprzeczy i twojej nadzwyczajności, naw et u

Generated by Foxit PDF Creator © Foxit Softwarehttp://www.foxitsoftware.com For evaluation only.

Page 18: Neale Donald Walsch - W Domu Boga

takich co cię uważają za nadzwyczajnego obserwatora ONZ.

Taaaa... Powiedzieć tylko historię mego życia powinno wystarczyć. Zrobiłem tyle błędów, że niktnie uważałby mnie za niego nadzwyczajnego,

To prawda, że jesteś Skazitelnym Posłańcem, co czyni cię idealnym.

Bo nikt nie może pomylić przesłania z Posłańcem.

Mało prawdopodobne. No chyba, że im na to pozwolisz. Po prostu cały czas bądź człowiekiem.Wybacz sobie i poproś o wybaczenie innych za wszystkie pomyłki stare i nowe. Potem pójdź ipowiedz każdemu, że odpowiedzi, których poszukują tkwią wewnątrz nich.

Nie ważne jaką drogą pójdziesz, i tak zawsze wrócisz do Domu.

Rozdział Piąty.

Bardzo miło i dobrze jest powiedzieć to ludziom, jednak to było mówione tak często, że terazwygląda na nic więcej niż zużyta maksyma. To znaczy „Odpowiedzi tkwią w tobie” są tylkoprzystanek od „Moc jest z tobą”.

Jestem tutaj, aby ci powiedzieć, że wszystko cokolwiek będziesz kiedykolwiek potrzebowałwiedzieć, wiedziałeś jak się rodziłeś. A tak naprawdę przy byłeś tu, żeby to zademonstrować.

Te zdania są takie... nie wiem... dalekie od naszego obecnego doświadczenia. Jak mam uwierzyć, żekażda odpowiedź jest we mnie i że była od momentu urodzin, gdy doświadczam, że tak dużo sięmuszę nauczyć ?

Nic nie musisz się uczyć. Musisz tylko sobie przypomnieć. Życie jest procesem rozwoju. Rozwójjest dowodem Boskiej ekspresji i obecności. Cała życie działa w ten sposób.

Generated by Foxit PDF Creator © Foxit Softwarehttp://www.foxitsoftware.com For evaluation only.

Page 19: Neale Donald Walsch - W Domu Boga

Popatrz na to drzewo za oknem. Ono nic więcej nie wie teraz, kiedy ma piętnaście stóp wysokości iokrywa cię cieniem swego gigantycznego parasola, niż wtedy kiedy było małym nasionkiem. Całainformacja jaką potrzebowało po, żeby stać się tym, czym jest dzisiaj jest zawarta w nasionku. Ononiczego nie musiało się uczyć. Ono maiło się jedynie rozwijać. Po to, żeby wzrastać, użyłoinformacji zawartej zamkniętej w swej pamięci komórkowej.

Nie jesteś inny niż drzewo.

Czyż nie powiedziałem: „Zanim zapytasz będziesz miał odpowiedź ?”

Tak, tak, ale... no muszę znowu pytać... o co więc chodzi w tej rozmowie ? Po co komuś gadać oczymkolwiek niż tylko modlić się i mówić do Boga ?

Nawet drzewo potrzebuje słońca, żeby wznieć rozwój. Wszystko w życiu jest ze sobą powiązane.Żaden aspekt czy indywidualność całości nie działa niezależnie od żadnego innego aspektuindywidualności. Życie ciągle tworzy się interaktywnie. Wytwarzamy swoje wyniki wzajemnie. Niema żadnego innego sposoby w jaki potrafimy wytwarzać.

Twoja rozmowa z innymi i każda informacja, która pochodzi z twego świata zewnętrznego jest jakpromienie słońca. To powoduje, że ziarenka wewnątrz ciebie się rozwijają.

Jest wiele spraw istniejących w twoim śmiecie zewnętrznym, które mogą prowadzić cię w kierunkuswojej prawy wewnętrznej. Nawet ludzie, miejsca, obiekty czy wydarzenia są tylkoprzypomnieniami. One są jak drogowskazy

Właśnie oto tak naprawdę chodzi światu zewnętrznemu. Świat fizyczny jest zaprojektowany, żebydostarczyć ci kontekstu, w którym możesz Doświadczyć zewnętrznie, co Wiesz wewnętrznie.

Właściwe więc mam taki zysk ze świata zewnętrznego, że mi pokazuje dokładnie taki jaki jest.

Tak jest w przypadku każdego człowieka. Właśnie dlatego powiedziałem, jak patrzysz na wszystko,co się wydarzyło tobie, „Nie oceniaj, ani nie potępiaj.”

Generated by Foxit PDF Creator © Foxit Softwarehttp://www.foxitsoftware.com For evaluation only.

Page 20: Neale Donald Walsch - W Domu Boga

Użyjmy drzewa jako pomocnego przykładu w tej części dyskusji, żeby pomogło nam znaleźćgłębsze zrozumienie.

Wyobraźmy sobie, że wyszedłeś z polanki głęboko w las. Nigdy nie wchodziłeś tak głęboko wdrzewa wcześniej i masz trudności z lokalizacją polanki. No to robisz znaki na drzewach jakidziesz.

Teraz jak opuścisz las to, to widzisz te znaki i pamiętasz, że je tam umieściłeś, więc możeszodnaleźć drogę z powrotem..

Te znaki są zewnętrzną stroną ciebie. Ostatecznie doprowadzę Cię z powrotem do domu, lecz nie sąone Domem samym w sobie. Te znaki pokazują ci szlak, drogę i wyglądają Tobie znajomo.Rozpoznajesz je. To znaczy zauważasz je ponownie bądź poznajesz je znowu. Jednak droga nie jestPrzeznaczeniem. Tylko ty możesz zabrać siebie do Przeznaczenia.

Inni potrafią doprowadzić cię do ścieżki, mogą pokazać ci swoją ścieżkę, jednak tylko ty możeszzabrać siebie do przeznaczenia. Tylko ty możesz zdecydować, że zamieszkać w Domu Boga.

Świat zewnętrzny jest ścieżką. Ona jest pomyślana, żeby poprowadzić cię z powrotem do Domu. Idokładnie wszystkie wydarzenia w twoim świecie zewnętrznym mają tego dokonać. Właśniedlatego je tam umieściłeś.

One są znakami na drzewach.

Tak.

To chodzi o to, że ustawiam wszystko w moim świecie zewnętrznym tak, żeby mogło poprowadzićmnie z powrotem do mojej wewnętrznej prawdy. To chcesz powiedzieć tak ?

To właśnie dokładnie mówię. Masz rację dokładnie.

Generated by Foxit PDF Creator © Foxit Softwarehttp://www.foxitsoftware.com For evaluation only.

Page 21: Neale Donald Walsch - W Domu Boga

A jeżeli to zrobiłem to, sam sobie zgotowałem tę ksiażkę.

Tak.

Spowodowałem, że ten materiał przyszedł do mnie dokładnie jak przychodzi od mnie teraz. To jestdrogowskaz. To jest znak na drzewach,

Teraz widzisz to jasno i wyraźnie. Tak dokładnie jest.

Ale jeżeli wszystko w moim świecie zewnętrznym było znakiem, to dlaczego jakaś pojedynczaczęść ma znaczenie ? To byłoby jako chodzenie ulicą i trafienie na skrzyżowanie po to tylko, abyzobaczyć znaki kierujące w różne kierunki, a wszystkie mówią TO JEST DROGA DO DOMU.

Teraz to naprawdę widzisz jasno i wyraźnie,

O czym Ty w ogóle opowiadasz ?

Mówię, ze nie ważne, którą drogą pójdziesz, bo zawsze dotrzesz do Domu

I nie ma znaczenia jaką ścieżkę wybiorę ?

Nie, nie ma.

Nie ma znaczenia jaką ścieżkę wybiorę ?

Totalnie, absolutnie i pozytywnie nie.

To dlaczego miałbym się dręczyć, czy wybrać tę ścieżkę czy tamtą. Skoro wszystkie prowadzą do

Generated by Foxit PDF Creator © Foxit Softwarehttp://www.foxitsoftware.com For evaluation only.

Page 22: Neale Donald Walsch - W Domu Boga

domu, to co za różnica ?

Niektóre ścieżki są mniej uciążliwe

CZWARTE WSPOMNIENIE.

Cokolwiek robisz, nie wierz w to, co jest tutaj napisane.

Rozdział Szósty.

Aaa. To pewne ścieżki są lepsze od innych.

„Mniej uciążliwe” jest rzeczowym opisem. Lepsze jest osądem. Co prowadzi nas do....

CZWARTEGO WSPOMNIENIA

Żadna ścieżka do Domu nie jest lepsza niż inna.

Jesteś pewien ? Proszę, drogi Boże, proszę. Potrzebuję być pewnym w stosunku do tego. Prawiekażda religia na Ziemi mówi dokładnie odwrotnie.

To mówię jeszcze raz, żeby nie było żadnego braku jasności: żadna ścieżka z powrotem do Domunie jest lepsza niż inna.

Wszystkie ścieżki się tam doprowadzą, ponieważ to, co do tego doprowadzi jest prawdziwympragnieniem czystym i otwartym sercem oraz wiarą, że Bóg nie ma powodu, żeby powiedzieć: Nie,możesz nie być ze mną” do żadnej osoby, a co najmniej tym, że po prostu Bóg nie ma powodu,żeby powiedzieć: „Nie, możesz nie być ze mną”, do żadnej osoby z żadnego powodu tylko dlatego,że wierzą w Boga w inny sposób.

Generated by Foxit PDF Creator © Foxit Softwarehttp://www.foxitsoftware.com For evaluation only.

Page 23: Neale Donald Walsch - W Domu Boga

Wszystkie prawdziwe religie są cudowne, a wszystkie duchowe nauki są ścieżka do Boga i żadnareligia czy nauka nie ma więcej racji niż inna. Nie ma żadnej innej drogi na górę.

Religie zostały stworzone przez kultury ludzkie, by pomóc tym, którzy się rodzą w tych kulturachpo to, żeby wiedzieć i rozumieć, iż istnieje cały czas obecne źródło pomocy w czasach potrzeby,siła w czasach wyzwania, jasność w czasach niejasności i współczucie w czasach bólu.

Religia jest również manifestacją ludzkiej, instynktownej świadomości, że rytuały, tradycje,ceremonie i zwyczaje, mają potężna wartość jako znaki, które podkreślają ludzkie istnienie wświecie, i jako spoiwo, które zapewnia obecność dzięki utrzymaniu razem kultury ludzkiej.

Każda kultura ma piękną i osobną tradycję honorowania pięknej i głównej prawdy, która jest czymśszerszym i ważniejszym w życiu niż osobiste pragnienie, czy nawet osobiste pragnienia i że życiejest bardziej głębokim oraz o wiele bardziej znaczącym doświadczeniem niż luzie na początkusobie wyobrażają, że toczy się ono w miłości, wzajemnym zrozumieniu, wybaczeniu, kreatywności,swawoli i łączeniu rąk we wspólnym wysiłku, aby osiągnąć wspólny cel, w którym zostanąodnalezione najgłębsze satysfakcje i najcudowniejsze radości, jakie człowiek może napotkać.

Mówię do każdego z was: obierzcie ścieżkę do Mnie. Podejmijcie własną podróż do domu. Niemartwcie się lub nie osądzajcie jak inni to podejmują. Nie da rady nie dotrzeć do Mnie i nie matakiego, co się mu nie uda. Wszyscy spotkamy się wspólnie, gdy będziecie w Domu i będziecieciekawi, dlaczego w daliście w takie kalambury.

I że się kłóciliśmy. Że się kłóciliśmy do końca. Że walczyliśmy zabijaliśmy się i umieraliśmy zpowodu tego, że uważaliśmy nasz droga jest właściwa, Tak naprawdę, że nasza drogą jest jedynądrogą do nieba.

Tak. Tak było.

Teraz jednak przybywasz i mówisz, że żadna ścieżka nie jest lepsza niż inna, to ja grzecznie pytamjak mam w to uwierzyć ? Jak mam wiedzieć w co mam wierzyć ?

Cokolwiek zrobisz nie wierz w to, co jest napisane tutaj.

Generated by Foxit PDF Creator © Foxit Softwarehttp://www.foxitsoftware.com For evaluation only.

Page 24: Neale Donald Walsch - W Domu Boga

Przepraszam ?

Nie wierz w nic, co tu mówię. Słuchaj, co mówię, lecz wierz to, co serce podpowiada ci jakoprawdziwe. Bo w twoim sercu tkwi mądrość, w twoim sercu prawda zamieszkuje i w twoim sercuBóg zamieszkuje w najbardziej intymnej wspólnocie z tobą.

Proszę tylko o jedna rzecz.

O co ?

Proszę nie myl to, co jest w twoim sercu z tym, co jest w twoim umyśle. To, co jest w twoimumyśle zostało tam wstawione przez innych. To, co niesiesz w swoim sercu, pochodzi ode mnie.

Możesz jednak zamknąć swoje serce na mnie, jak wielu to zrobiło. Wielu także zamknęło swojeumysły.

I proszę nie mów, że jeżeli ONI nie wierzą w to, co jest w TWOIM umyśle, to ja mam ich potępić.

I cokolwiek zrobisz nie potępiaj ich samemu w moim imieniu.

Ciągle to robimy. Nie wygląda na to, żebyśmy wiedzieli hak temu zaprzestać. I w ten sposóbznajdujemy się w piekle.

To mam dobre wieści: Ludzkość nie potrzebuje przechodzić przez piekło, żeby dostać się do nieba.

Nawet nie musimy wchodzić w ten poplątany las, gdy mamy znak na drzewach, aby odnaleźćdrogę. Możemy je obejść.

Dokładnie.

Generated by Foxit PDF Creator © Foxit Softwarehttp://www.foxitsoftware.com For evaluation only.

Page 25: Neale Donald Walsch - W Domu Boga

Nie ważne jak pięknie i kusząco ten las może wyglądać z drogi, to wcale nie muszę wchodzić wzarośla i nie muszę się zgubić, a potem próbować prowrócic z powrotem.

To fakt, nieprawdaż ?

Każdego dnia obiecuję sobie, że zamierzam pozostać na ścieżce i każdego dnia jestem kuszonyprzez życie pełnym rodzajem dramatów, które nie mają nic wspólnego z tym kim jestem i dokądzmierzam. Zanim tego się dowiem, znów jestem w lesie.

Ale wyszedłeś z lasu.

Wiem. Mam w swojej głowie słowa Roberta Frosta. Kiedyś rozumiałem je inaczej, ale rozumiem jena nowo.

Zarośla są cudowne ciemne i głębokie

Lecz w sercu mam obietnice głębokie

Zanim zasnę przejść mile dalekie

Zanim zasnę przejść mile dalekie

Pójdź za mną więc teraz. Pójdźmy razem na polanę, na końcu więc możesz powiedzieć do widzeniadrzewom z lasu.

OK. Jesteśmy w podróży do klarowności. Znalazłem się w lesie. Zbłądziłem w ciemny las swoichkonfliktów i nieporozumień, a tak naprawdę chcę teraz z powrotem do Domu. Ale czy najkrótszaścieżka nie jest najlepsza ? To znaczy czy krótsza nie jest lepsza ? Jaka jest ta krótsza ścieżka ?

Generated by Foxit PDF Creator © Foxit Softwarehttp://www.foxitsoftware.com For evaluation only.

Page 26: Neale Donald Walsch - W Domu Boga

Po to, aby odpowiedzieć na to pytanie musimy ustalić, co rozumiemy przez Dom. Czym dokładniejest ten dom, do którego ludzie poszukują powrotu.

Większość ludzi myśli, że pójście do domu znaczy powrót do Boga. Jednak nie możesz wrócić doBoga, ponieważ nigdy go nie opuściłeś i twoja dusza to wie.

TY świadomie możesz tego nie wiedzieć, lecz twoja dusza to wie.

To jeżeli moja dusza wie, że nie ma potrzeby wracać do Boga, ponieważ nigdy go nie opuściłem, toco moja dusza próbuje zrobić ? Jaki jest powód mojego życia na Ziemi z punktu widzenia duszy ?

Mogę to powiedzieć w kilku słowach.

Twoja dusza poszukuje, żeby doświadczyć to, co wie.

Twoja dusza wie, że nigdy nie opuściła Boga i poszukuje doświadczenia tego.

Życie jest procesem, w którym dusza zamienia Wiedzę na Doświadczenie, a kiedy to, co wiedziałeśi doświadczyłeś staje się odczuwalną rzeczywistością, to proces jest zakończony.

Dom jest miejscem nazywanym Ukończeniem.

To jest Całkowita Świadomość Kim Naprawdę Jesteś dzięki Całkowitej Wiedzy, CałkowitemuDoświadczeniu i Całkowitemu Odczuciu tego. To jest Koniec Oddzielenia pomiędzy Tobą aBoskością.

To Oddzielenie jest iluzją i dusza to wie. Ukończenie może dlatego być zdefiniowane jako moment,kiedy Oddzielenie się kończy, moment ponownego łączenia się z Boskością.

Generated by Foxit PDF Creator © Foxit Softwarehttp://www.foxitsoftware.com For evaluation only.

Page 27: Neale Donald Walsch - W Domu Boga

To tak naprawdę nie jest ponowne połączenie, ponieważ nigdy zjednoczony. To może wyglądać naponowne połączenie, o ile o tym zapomniałem.

Racja. W momencie ponownego połączenia, a to co się dzieje jest tym, że przypominasz sobie KimNaprawdę Jesteś i doświadczasz tego.

W pewnym sensie więc to jest powrót do Boga, ale tylko symbolicznie. Dosłownie jednak, to jestpowrót do swojej świadomości, że nigdy nie poczułeś, że Ty i Bóg to Jedno.

Tak! A powrót do świadomości jest podwójnym procesem. Świadomość jest osiągana przez Wiedzęi Doświadczenie, co wytwarza Uczucie.

Świadomość jest uczuciem tego, co się Dowiedzieliście i Doświadczyliście.

Jedno to Wiedzieć, a całkiem co innego to Doświadczyć tego, a jeszcze co innego to poczuć.

Jedynie Odczucie wytwarza pełną Świadomość. Sama wiedza może wytworzyć częściowąświadomość.

Możesz Wiedzieć, że jesteś Boski, lecz gdy Doświadczysz Siebie będącego Boskim, wtedy twojaświadomość jest Ukończona poprzez przeżycie tego uczucia.

Możesz Wiedzieć, że jesteś każdym aspektem Boskości, np. że jesteś współczujący, ale kiedyDoświadczysz Siebie będącego współczującym, to twoja świadomość jest Ukończona dziękiprzeżyciu tego uczucia.

Możesz Wiedzieć, że jesteś hojny, lecz gdy Doświadczysz Siebie będącego hojnym, to twojaświadomość jest Ukończona dzięki przeżyciu tego uczucia.

Możesz Wiedzieć, że kochasz, ale kiedy Doświadczysz Siebie kochającego, to twoja świadomośćjest Ukończona dzięki przeżyciu tego uczucia.

Generated by Foxit PDF Creator © Foxit Softwarehttp://www.foxitsoftware.com For evaluation only.

Page 28: Neale Donald Walsch - W Domu Boga

Wiele razy powiedziałem: „Nie czuję się jak ja dzisiaj”, a teraz dokładnie rozumiem, o co w tymchodzi.

Jak się nie czujesz się „tak jak ty”, to nie dlatego, że nie wiesz, kim jesteś. Musisz dodaćDoświadczenie do wiedzy, żeby wytworzyć uczucie.

Uczucie jest językiem Duszy. Świadomość Siebie jest osiągana przez skończone uczucie Siebie wbyciu Kim Naprawdę Jesteś.

Skoro Świadomość jest podwójnym procesem, to są dwie ścieżki, przez które ona jest osiągana.Dusza przybywa do Całkowitej Wiedzy wzdłuż ścieżki fizycznego świata. Obie one są potrzebne iwłaśnie dlatego są dwa światy. Ustaw jest razem i masz idealne środowisko, w którym należytworzyć Całkowite Uczucie, które wytwarza Całkowitą Świadomość.

Dom jest miejscem naszywanym Ukończeniem.

Wszystkie dusze znajdują spokój po śmierci.

Nie wszystkie przed.

Rozdział Siódmy.

Neale: To jest cudowne i wszechstronne wytłumaczenie tego, o co chodzi w tym doświadczeniu,które nazywany życiem.

Bóg: A my nie jesteśmy blisko zakończenia. Największe tajemnice śmierci niedługo zostanąujawnione. Ta rozmowa dopiero zaczyna dotykać sedna.

Wejdźmy w twoje pytanie głębiej.

Spytałeś czy najkrótsza ścieżka nie jest najlepszą ścieżką. Odpowiedź brzmi: niekoniecznie.Ścieżka, która przynosi ci najwięcej korzyści jest ścieżką, która przynosi ci Ukończenie, bez

Generated by Foxit PDF Creator © Foxit Softwarehttp://www.foxitsoftware.com For evaluation only.

Page 29: Neale Donald Walsch - W Domu Boga

względu na to jak długo to zabiera czasu.

Chwila Absolutnej Świadomości, która polega na Wiedzy, Doświadczeniu i Uczuciu CałkowicieKim Naprawdę Jesteś, jest osiągana korkami lub etapami. Każde przejście przez wcielenie możebyć rozważane jako jeden z kroków.

Żadna dusza nie powraca do Absolutnej Świadomości w ciągu jednego wcielenia. To jestkumulacyjny efekt wielu przejść przez cykl życiowy, co wytwarza to, co może być nazwaneCałkowitym Ukończeniem albo Absolutną Świadomością.

Każdy przejście się kończy, gdy plan lub misja szczególnego przejścia została ukończona.

To Życie kończy się kiedy ukończysz to, co ukończysz czyli to, po co przyszedłeś tu do światafizycznego, żeby to doświadczyć tym razem.

Potem dodajesz do tego, co ukończyłeś to co ukończyłeś w innych podróżach przez czas, ażostatecznie masz to wszystko i Absolutna Świadomość zostaje osiągnięta.

To są dwa poziomu ukończenia. Poziom Pierwszy jest wtedy gdy osiągniesz krok w całkowitymprocesie. Poziom Dwa jest wtedy ukończy się cały proces.

Tak. Cały proces jest ukończony, gdy całkowicie wiesz Kim Jesteś, całkowicie tego doświadczysz icałkowicie poczujesz.

To jest wspaniałe wyjaśnienie i je załapałem. Są szczególne sprawy, które dusze na Ziemi przybyły,aby doświadczyć. Pewnym duszom może zająć dłużej, żeby to wykonać. Gdy to ukończą, tonastępuje czas radości dla nas, bo praca została wykonana.

Załapałeś. Wspaniale! Dokładnie tak.

A krócej niekoniecznie znaczy lepiej. Ukończenie jest celem, a nie szybko.

Generated by Foxit PDF Creator © Foxit Softwarehttp://www.foxitsoftware.com For evaluation only.

Page 30: Neale Donald Walsch - W Domu Boga

Tak.

Wspaniale. Teraz mogę się poczuć dobrze, ponieważ nie sądzę, żebym tego dokonał. Wchodzę wsześćdziesiątkę z tym, co mam do wykonania.

A co to jest ?

Nie jestem pewien.

To może być bardzo trudne do wykonania.

Wiem. To jest część mojego problemu.

Być może powinniśmy o tym, porozmawiać.

Pewnie maiłoby korzyść mówienie o tym, ale nie chcę być tu zbaczać z tematu. Powiedziałeś, żechoć może pewne ścieżki nie są koniecznie lepsze, to pewne ścieżki do Domu są mniej uciążliweniż inne. To mnie zaintrygowało.

Lepiej jest obrać ścieżkę, która ma kilka przeszkód.

Zgoda. To jak taka odnajdę ?

Ty jej nie odnajdujesz. Ty ją tworzysz.

Jak ?

Generated by Foxit PDF Creator © Foxit Softwarehttp://www.foxitsoftware.com For evaluation only.

Page 31: Neale Donald Walsch - W Domu Boga

Robisz to teraz. Poprzez nawet obranie ścieżki, czynisz sprawy łatwiejszymi. Wielu ludzi kroczyprzez swoje życie nawet nie mając pojęcia, że są na ścieżce. Oni się tego nie uczyli. Oni się niemodlili. Oni nie medytowali. Nie zwracali uwagi na swoje życie wewnętrzne, ani poważnie niezbadali innych rzeczywistości. To robisz to teraz. Dzięki temu, że podejmujesz te badania tutaj, żeprowadzisz naszą rozmowę, to tworzysz ścieżkę z kilkoma przeszkodami.

Chcę powiedzieć, że bez względu na to czy obierzesz ścieżkę kręta czy prostą, przejścia przez lasczy przejścia obok niego, to gdy dotrzesz do swojej prawdy na temat życia i śmierci, to znaczy, żezałatwiłeś kilka przeszkód i stworzyłeś mniej Uciążliwą Ścieżkę do Ukończenia

Jak wiesz pełnię wiedzy na temat śmierci, to możesz żyć pełnią życia. Możesz doświadczyć Siebiew pełni, co jest dokładnie tym, po co tu przybyłeś, a wtedy możesz umrzeć z gracją, świadomiewiedząc, co kończysz. To jest o wiele mniej uciążliwa ścieżka i tworzy ona bardzo spokojną śmierć.

To nieco brzmi jak osąd. Niemal jak imperatyw. Coś w stylu: „Jeśli nie umarłeś dobrze, to niewykonałeś tego dobrze”.

Robisz osąd, które go na nigdy nie uczyniłbym. Nie ma sposobu, żeby umrzeć źle i nie ma sposobu,żeby nie dotrzeć do swojego przeznaczenia, co jest błogim połączeniem z Boskością w SednieTwojej Istoty. Nie ma sposobu, żeby nie być w domu Boga.

Mówimy tutaj jak uczynić swoje życie i śmierć mniej wyboistą, bardziej spokojną. Zdanie, doktórego się odnosisz, jest obserwacją, a nie osądem. Jeśli łatwo przeniesiesz się do Ukończenia ztym, co doświadczeniem, które przyszło do Twojego ciała i w ten sposób umrzesz z gracją iwdzięcznie, to odnajdziesz spokój, raczej przed niż po.

Wszystkie dusze znajdują spokój po swojej śmierci, lecz nie wszystkie przed.

Jak umrzesz, to nie ma sposobu, żeby nie Ukończyć, jednak JEST, żeby być świadomym tego.Spokój jest świadomy jest, że Ukończyłeś. Nie ma nic innego do roboty. Poza tym, że skończyłeś.Ukończyłeś. I możesz iść do domu. Jeśli podejdziesz do śmierci ze strachem i drżeniem,wstrząśnięty i drżący, nie chcąc skończyć, czując obawę na temat tego, co się dzieje w twoim życiu,co nadejdzie, to też trafisz na swoje przeznaczenie. Nie możesz tam nie trafić.

Ale to będzie mniej uciążliwe. I o to chodzi ?

Generated by Foxit PDF Creator © Foxit Softwarehttp://www.foxitsoftware.com For evaluation only.

Page 32: Neale Donald Walsch - W Domu Boga

Tak.

Wyjaśnijmy sobie jedno. Jesteście cały czas pogrążeni w Boskości. Jesteś w niej pogrążony teraz.Naprawdę tak jest. Jesteś Boskością, pogrążony w Boskości, wyrażający siebie jako IndywidualnyAspekt Boskości znany jak Ty.

Dlatego w najprawdziwszym znaczeniu jesteś w podróży do domu. Tam już jesteś. Jesteś zawsze wDomu Boga.

Jesteś zawsze tam, gdzie poszukiwałbyś być. Nadzwyczajna tajemnica polega na tym, że wiedza otym natychmiast przynosi doświadczenie tego.

Teraz czuję jakbyśmy zataczali koła tutaj. To znaczy w tej rozmowie. Czuję jak byłbym lunatykiemi nie widział, gdzie jestem.

Nie w tej rozmowie, ale w swoim życiu.

Gdy żyjesz lub umierasz przykładowo, w strachu i drżeniu, wstrząśnięty i drżący, nie chcącpozwolić na to, w obawie o swoje życie, o to, co nadejdzie, to demonstrujesz, że nie wiesz, gdziejesteś. A problemem jest to, że to, co demonstrujesz to doświadczasz tego.

Zawsze tak było i będzie

Dlatego nie doświadczysz, że jesteś zjednoczony z Bogiem, nie doświadczysz, że jesteś w DomuBoga, nawet jak w nim jesteś.

Możesz wierzyć lub nie, ale próbuję zrozumieć. Jedziesz z tym bardzo szybko, a to jest bardzozłożone, a wiedziałem, że tak będzie, ale staram się zrozumieć.

Generated by Foxit PDF Creator © Foxit Softwarehttp://www.foxitsoftware.com For evaluation only.

Page 33: Neale Donald Walsch - W Domu Boga

To dobrze. Trzymaj się, trzymaj tempo. To wszystko już wiesz. Ja ci jedynie to przypominam.

Nie jesteś w podróży do boskości, lecz JESTEŚ w środku wiecznego procesu, w którymdoświadczasz coraz więcej Boskości, im dalej przebiega proces. Doświadczasz coraz więcej SednaSwojej Istoty, co raz więcej Istoty tego, kim jesteś , gdy życie idzie dalej.

Wiecznie zlewasz się z tą Istotą i jako proces życiowy, wynurzasz się z niej z powrotem iuzupełniasz wyrażenie tego.

Ten proces, który możemy nazwać zlewaniem się energii jest wzorem, formułą całego życia. Możnato zapisać:

Zlewanie się energii=wynurzanie się

Właśnie dlatego to wydarzenia nazywane jest duchowym wypadkiem.

Właśnie o to chodzi w śmierci i umieraniu.

Śmierć jest wypadkiem, ponieważ nie chodzi wcale o umieranie. Chodzi o zlewanie się iwynurzanie.

Chcesz powiedzieć że ja tylko wchodzę w absolutną jedność z Boskością., lecz niej wychodzę ?

Tak.

Czy my tu mówimy i reinkarnacji ?

W pewien sposób.

Generated by Foxit PDF Creator © Foxit Softwarehttp://www.foxitsoftware.com For evaluation only.

Page 34: Neale Donald Walsch - W Domu Boga

No i znowu.

Sądzę, że ważnym jest, aby zrozumieć, że nic z tego nie jest do zredukowania do jednego zdanialub słowa. I znowu, jeśli będziesz cierpliwy, to będziesz wiedział, że nic z tego nie jest pozamożliwościami twego pojęcia.

Wszystko czego chcę, to uzyskać prawdę na temat śmierci i umierania. Chcę poznać prawdę Boga.

Ty ciągle myślisz, że Bóg jest oddzielony od ciebie, nie...

Tak naprawdę nie sądzę. Wiem, że Bóg i ja, że ty i ja jesteśmy jednym.

Naprawdę ?

Tak. Wiem, że nie ma oddzielenia pomiędzy Tobą i mną. Wiem, że jestem IndywidualnościąBoskości.

To dlaczego mówisz w taki sposób ? Dlaczego mówisz, że chcesz poznać Prawdę Boga ? Musiszwiedzieć, że prawda Boga tkwi w tobie.

Prawda Boga to figura retoryczna.

Ach tak! To jaką prawdę masz nadzieje znaleźć naprawdę jako swoją.

Mama nadzieję użyć tej rozmowy, tej modlitwy jako zwracającej mnie do odpowiedzi, do prawdy,która tkwi wewnątrz mnie, tak.

Dobrze, To doświadczenie może prowadzić cię do ścieżki, ale to TY musisz się znaleźć na niej, jakto mówiłem nieraz. Mogę Ci pokazać drogę do domu, ale ty musisz nią iść.

Generated by Foxit PDF Creator © Foxit Softwarehttp://www.foxitsoftware.com For evaluation only.

Page 35: Neale Donald Walsch - W Domu Boga

Powiedziałem w najprawdziwszym znaczeniu, że nie jesteś na drodze, Jesteś tam pragniesz iść.Lecz skoro tego nie wiesz, to doświadczasz, że JESTEŚ w podróży. Musisz mieć podróż, żeby sięzorientować, że podróż nie jest konieczna. Musisz wejść na ścieżkę, żeby dowiedzieć się, że ona sięzaczyna i kończy tam, gdzie jesteś.

PIĄTE WSPOMNIENIE.

Boisz się żyć i boisz się umrzeć

W jaki sposób żyć!

Rozdział Ósmy

Neale: Jak mogę być pewien, że te słowa ze wszystkich słów, które zostały wypowiedziane na tentemat, mogą prowadzić do mojej prawdy na temat życia i śmierci ?

Bóg: Nie musisz się godzić z tymi słowami po to, aby prowadziły do prawdy.

Nie ?

Nie. Nawet jeżeli całkowicie się nie zgodzisz z tymi słowami, to będziesz prowadzony do swojejprawdy czyli odnajdziesz ścieżkę z powrotem do domu, ponieważ jeśli nie zgodzisz się z tymisłowami tutaj, to będziesz wiedzieć z czym się zgadzasz. Wtedy podejmiesz nową drogę i następną,i jeszcze inną, aż w końcu wyjdziesz tego zamieszania i wrócisz do domu.

Teraz chyba wiem jak to wszystko działa.

Właśnie tak to wszystko działa. Całe życie prowadzi cię z powrotem do domu, z powrotem domnie. Dlatego błogosławcie każe zdarzenie, każdą osobę i każdą chwilę, bo każdy jest święte.

Generated by Foxit PDF Creator © Foxit Softwarehttp://www.foxitsoftware.com For evaluation only.

Page 36: Neale Donald Walsch - W Domu Boga

Nawet jeżeli nie zgadzasz się z danym wydarzeniem, nawet jeśli nie lubisz danej osoby, nawet jaknie cieszysz się daną chwilą, to wszystkie one są święte, bo Życie informuje życie o życiu poprzeproces życia nic nie ma bardziej świętego niż Wiedza o doświadczenie tego, co Życie ma Nam dopowiedzenia.

Biorąc pod uwagę tę rozmowę, to nawet jeśli nie zgadzasz się z nią, to będzie cię prowadzić doprawdy i na ścieżkę z powrotem do domu. Będziesz prowadzony tą ścieżką, twoja ścieżka doDomu. Będziesz też prowadzony na te ścieżkę, jak się zgadzasz z tą rozmową. Tak czy inaczej, tarozmowa zaniesie cię tam, gdzie poszukujesz dojść.

Wszystkie ścieżki prowadzą do domu.

Każda z nich.

I każda z nich ma własne znaki na drzewach, żeby mnie tam doprowadzić.

Dokładnie. Teraz to rozumiesz. To są wszystkie znaki, które widzisz na drzewach. Spojrzyj wokół.Nie ma tu niczego, czego być nie umieścił.

Czasami jednak nie rozpoznasz swoich znaków. Jeżeli spojrzysz na nie pod innym kątem, to mogąwyglądać dla ciebie inaczej. Mogą one wyglądać, że ktoś inny je tam umieścił.

Mówimy oczywiście o znakach w życiu, a szczególnie tymi, które nazwałbym bliznami, Bądźostrożny i nie myśl, że ktoś inny je tam umieścił. To obróciłoby cię w ofiarę, a kogoś innego włotra. W życiu jednak, jak już powiedziałem nie ma ofiar i łotrów. Zawsze to pamiętaj.

Moja cudowna przyjaciółka Elisabeth Kubler-Ross mawiała na ten temat to, co uwielbiałem

„Jakbyś zasłonił kanion przed wiatrami, to nie zobaczył byś piękna tgeo urzeźbienia.

Generated by Foxit PDF Creator © Foxit Softwarehttp://www.foxitsoftware.com For evaluation only.

Page 37: Neale Donald Walsch - W Domu Boga

Tak. To jest to, co miałem na myśli wcześniej, kiedy mówiłem, że całe życie jest piękne tak, jakśmierć jest piękna. To jest wszystko kwestia perspektywy. Perspektywa kreuje postrzeganie.

Tak.

Nie, nie, nie mów tylko tak. Przemyśl to ostatnie zdanie bardziej gruntownie. Spojrzyj w niegłębiej. To jest jedno z najważniejszych zdań jakie zamierzam tu powiedzieć. Powiedziałem...

Perspektywa kreuje postrzeganie.

To jak na coś patrzymy tworzy to jak to widzimy.

Dokładnie. Dziękuję.

Jeżeli oparzysz na siebie więc, jako na ofiarę, to takim siebie zobaczysz. Jeśli patrzysz na siebiejako łotra, to takim się zobaczysz. Jak patrzysz na siebie jak na współtwórcę w obustronnymprocesie, to właśnie tak siebie zobaczysz.

Jeżeli spojrzysz na każde wydarzenie swojego życia, włączając w to śmierć, jako na dar wobustronnym procesie, to zobaczysz to jako skarb, który zawsze będzie ci służył i prowadził doradości. Jeżeli będziesz patrzył na każde wydarzenie, włączając w to śmierć, jako na tragedię, tobędziesz w żałobie na zawsze i nie otrzymasz nic poza wiecznym żalem.

Co nas przenosi na:

PIĄTE WSPOMNIENIE

Śmierć nigdy nie jest tragedią. To zawsze jest dar.

Generated by Foxit PDF Creator © Foxit Softwarehttp://www.foxitsoftware.com For evaluation only.

Page 38: Neale Donald Walsch - W Domu Boga

Skup się na tym. Skup się na wydarzeniu, które nazywasz śmiercią, Bo jeśli zrozumiesz, że toprawda na temat śmierci, to wkrótce zobaczysz, że to jest prawda na temat każdego wydarzenia wżyciu.

A jeżeli pojmę śmierć jako dar zamiast tragedii, to mogę zobaczyć wszystko inne w moim życiuczyli małe śmierci jako dar tak samo... wszystkie tzw. złe rzeczy, które zostały mi zrobione czy jakomuś innemu zrobiłem. A wtedy nie będzie żadnego żalu.

Ani dla ciebie, ani dla nikogo innego.

Kiedy przeżywasz wszystkie swoje śmierci dobrze, to pozwolisz żyć innym Z twoimi śmierciamidobrze. Z tymi małymi i z tymi dużymi.

No to nieźle przywaliłeś. Przecież nie zawsze możliwe jest umrzeć dobrze. Mówię teraz o dużejśmierci. To znaczy, że czasami po prostu boimy się umrzeć.

Oczywiście. Gdy obawiacie się małych śmierci, tzn. porażek czy strat, to także boicie się żyć.Boicie się wtedy umrzeć i boicie się żyć. W jaki sposób chcecie istnieć!

To pomóż nam!

A jak myślisz, co ja tu robię ? Spędzam czas pomagając Ci pozbyć się własnego strachu na tematdużej śmierci. Gdyż jak się tego nie obawiasz, to nie obawiasz się niczego. Potrafisz naprawdę żyć.

To dlaczego wszyscy tak śmiertelnie obawiamy się umierania ?

Ponieważ tak zostaliście nauczeni na temat śmierci. Dlatego, że tak wam powiedziano.

Kiedy będziesz traktować śmierć na nowy sposób, to możesz jej doświadczyć na nowy sposób. A tobędzie wielki dar nie tylko dla siebie, lecz dla tych, których kochasz.

Generated by Foxit PDF Creator © Foxit Softwarehttp://www.foxitsoftware.com For evaluation only.

Page 39: Neale Donald Walsch - W Domu Boga

Mam przyjaciela Andrew Parkera z Australii, który miał cudowna żonę Pip jak ją nazywali ci,którzy ja kochali. Pip zmarła na raka w Sylwestra zaraz po przyjściu 2005 r. Andrew podzielił się zemną mailem do wiuelu soich i swojej żony przyjaciół, To dokładnie ilustruje, o czym tutaj mówimy.W tym mail Andrew pisze:

„Pip była największym darem jaki dostałem. Pojawiła się w moim życiu

w czasie, gdy myślałem, że wszystko załatwiłem, a tak nie było. Usiadła

uśmiechając się w świetle księżyca, że pierwszej nocy złapaliśmy kontakt

i widziałem czy spędzę z nią całe życie, ożenię się z nią i będę miał dzieci.

Jakimż błogosławieństwem dla mnie ona była! Rak w jej pięknych piersiach

rozpoczął drogę naszego związku, a jej odwaga i siła pokazał mi drogę.

Jej wieczny uśmiech i błyskotliwość zawsze mnie urzekał,

chociaż jej bezwarunkowa miłość miała największy wpływ

na mnie. Jej miłość była silna jak wielki dąb, a tak głęboka

i niebieska jak ocean, tak potężna jak przypływy i odpływy

Generated by Foxit PDF Creator © Foxit Softwarehttp://www.foxitsoftware.com For evaluation only.

Page 40: Neale Donald Walsch - W Domu Boga

oraz prądy w jego głębi. Niewzruszone było jej zaangażowanie

w stosunku do mnie i to jak mnie widziała.

Ona wycinała jak ostrze diamentu przekleństwa i nieokrzesane zachowania,

które pozostały z mojej przeszłości. Pokazywała tylko to, co najlepsze

we mnie i miała sposób na łagodne likwidowanie tego.

Jej terapia była brutalna tak, jak prymitywne nasze medyczne

terapie są. Chirurgia, chemioterapia, promieniowanie, hormony i

wczesna menopauza nigdy nie zmieniła jej kobiecej istoty, która

była moją miłością. Ból takiej terapii nigdy nie przyniósł narzekania

czy niezadowolenia, a z narodzinami naszych dzieci ona promieniowała

macierzyństwem, kobiecą energią i głęboką miłością.

Wszystkie one zostały dotknięte jej pięknem – zewnętrznym i wewnętrznym.

Generated by Foxit PDF Creator © Foxit Softwarehttp://www.foxitsoftware.com For evaluation only.

Page 41: Neale Donald Walsch - W Domu Boga

Kiedy się okazało, że ma przerzuty na kości siedem miesięcy

Czy jakoś tak po urodzeniu naszych bliźniąt, ona przepraszała. Nie o sobie

ona myślała w tym momencie tylko o mnie i o trzech naszych synach.

Wtedy wstała, otrzepała się i zamieniła się w potęgę miłości!

Usuniecie drugiej piersi trochę ją zabolało. To były jej

osobiste uczucie na temat kobiecości i o zabieraniu jej,

chociaż nigdy nie byłą ona bardziej kobieca dla mnie niż w

czasie po operacji. Kiedy przyprowadziliśmy dzieci, żeby

zobaczyć ją następnego dnia ona uniosła do swych dzieci swą

zranioną pierś i nawet nie jęknęła.

Jej siła wywarła trwały ślad na mej świadomości, jej

bezinteresowność i odwaga były dla mnie komfortem

Generated by Foxit PDF Creator © Foxit Softwarehttp://www.foxitsoftware.com For evaluation only.

Page 42: Neale Donald Walsch - W Domu Boga

a teraz żyję wspomnieniami wypełnionymi nią, mając ciągle

długą drogę w swoim życiu.

Przez następne trzy lata ona żyłą w pełni. I to jak żyła!

Moimi porażkami w karierze i interesach i moją walką, żeby odnaleźć

siebie, moją drogę i kierunek. Ona ciągle utrzymywała dla mnie przestrzeń

do rozwoju. Karmiąc moja duszę miłością, akceptacją i silnym

przewodnictwem, nigdy nie zostawiając mnie z niczym! Boże,

jak ja mam ja szanować za to!

Ostatnie pól roku jej życia wyglądało jak wieczność, gdy

poruszałam się pomiędzy tymi chwilami. Teraz tęsknie za każdą chwilą

w jej obecności. Jak ja chciałem dać jej szansę, jak cenna

była każda minuta, każda sekunda i gdybym miał ten czas znowu.

Generated by Foxit PDF Creator © Foxit Softwarehttp://www.foxitsoftware.com For evaluation only.

Page 43: Neale Donald Walsch - W Domu Boga

Jej ostatnie miesiące i dni były jej największym darem dla mnie

Stopniowo odchodziła z mojego życia. Nie było już wspaniałych

kolacji i po mojej stronie było gotowanie i sprzątanie. „Kto podniesie

te ubrania, jak je tam zostawisz ?” jej słodkie dźwięki brzmiały w głębi

mojego mózgu. Musiałem pościelić i wyprać.

Jak radośnie te zadanie były wykonywane przez naszą Pip. Ona uczyła

mnie swojej istoty przez te dni umilając życie mi tak, jak ja jej...

Nigdy wcześniej nie byłem bliżej niej i czułem się

Błogosławiony, mając szansę jej służyć.

Wtedy nadszedł czas, żeby wziąć ją z powrotem do domu, do

Perth, do jej przyjaciół i rodziny. Zerkałem na nią podczas

pięciogodzinnego lotu i ból był widoczny. Taka uciążliwą podróż,

Generated by Foxit PDF Creator © Foxit Softwarehttp://www.foxitsoftware.com For evaluation only.

Page 44: Neale Donald Walsch - W Domu Boga

ona zniosła w swój normalny sposób, z najwyższą godnością i troską

dla innych. Pip nalegała na wycieczkę na Wyspę Rottnest, pływając

po błękitnym lazurze Oceanu Indyjskiego, ciągle doceniając

piękno życia i błogosławieństwa czyli najprostsze sprawy.

Jej ostatnie dni były jak podróż biblijna, jak

prawdziwe czterdzieści dni i nocy na pustyni, Jej odejście nadeszło,

gdy wybrała odpowiedni czas i miejsce. Kiedy wiedziała,

że będzie w porządku, wtedy dała największy dar ze wszystkiego czyli

bycie z nią czyli mieszkanie z nią i trzymanie się za ręce, gdy ona odeszła.

To było dokładnie o 12:50 w noc sylwestrową, Powiedziała, że

chciała odejść dokładnie po wybiciu Nowego Roku i tak się stało.

Cały ból wigilii, cały strach tego, czy się robi dobrze i mówi właściwe

rzeczy, to wszystko odeszło wraz z jej duszą! Z gracją, jak jej całe życie,

Generated by Foxit PDF Creator © Foxit Softwarehttp://www.foxitsoftware.com For evaluation only.

Page 45: Neale Donald Walsch - W Domu Boga

ona odeszła, Pozostawiła mnie bez żadnej wątpliwości kim jestem

i po co tu jestem. Jej największym darem dla mnie było zabranie strachu

ode mnie.

Teraz dni są inne, choć ona nie jest daleko!

Chłopcy mają ciężko, bo miłości jaką daje Pip nie jest łatwo

Zamienić. Ciągle rozwijamy się razem, a jej dary są jak kwiat lotosu,

Otwierają się wolno, płatek po płatku, tak jak nasz życie się kształtuje

miłością takiej kobiety.

Te słowa mają być moim hołdem dla tej miłości

dla matki moich dzieci i dla was wszystkich.

Robimy dla niej lepiej, że tu jesteśmy. Ja nie żałuję

żadnej minuty i nie winię nikogo.

Generated by Foxit PDF Creator © Foxit Softwarehttp://www.foxitsoftware.com For evaluation only.

Page 46: Neale Donald Walsch - W Domu Boga

Wszyscy mamy wybór w kwestii naszego życia, to jak działamy

lub reagujemy kolorami naszego istnienia. Pip i ja wybraliśmy naszą miłość

i jaki to miało wpływ na moje życie. Wybieram, żeby patrzeć na to z

perspektywy wdzięczności, a nie straty i bólu, choć tak, te uczucia są

obecne u mnie i są one absolutnie stosownymi uczuciami. Kiedy się porzuci

dawne lęki, to się człowiek połączy z miłością o swoja dawną Boskością i

jednością

Miłość leczy. Ona leczy nasze dusze, nasze związki, a

może nawet leczy naszą planetę. Moja żona dała mi te miłość,

a jak mam wolę dzielić się nią z wami.

W Nowy Rok miałem kolację z rodziną i wtedy

poszedłem z jej przyjaciółmi do baru. Wracałam koło

Generated by Foxit PDF Creator © Foxit Softwarehttp://www.foxitsoftware.com For evaluation only.

Page 47: Neale Donald Walsch - W Domu Boga

11:40 i spacerowałem sporo wokół domu. Pip była

ze mną. Poczułem energie tworzenia i możliwości, gdy ludzie

świętowali na swoich podwórkach i sztuczne ognie latały, a

jej anielski szum w mojej głowie mówił: „...miałeś rację, że widziałeś,

że tak będzie”

To co ona chciała powiedzieć, to było to, że była z Bogiem w

W zbiorowej świadomości, tworząc z nim.”

Wtedy zapłakałem.

Nie ma żadnych ofiar, ani łotrów w świecie.

Rozdział Dziewiąty.

Bóg: To jest najlepszy i cudowny przykład tego że, kiedy przeżywasz swoja śmierć dobrze,pozwalasz żyć innym ze swoją śmiercią dobrze.

Neale: Mam nadzieję, że jak ja umrę to zrobię to z takim wdziękiem jak Pip.

Generated by Foxit PDF Creator © Foxit Softwarehttp://www.foxitsoftware.com For evaluation only.

Page 48: Neale Donald Walsch - W Domu Boga

Rozmawiając w ten sposób robimy wielką różnicę. Wiedza, że umierasz, bo tak wybrałeś będziewielką pomocą.

Każdy umiera kiedy to wybierze ? Pip wybrała kiedy umrzeć ? Terri Sciavo umarła kiedy chciałaumrzeć ?

No akurat to wiesz, bo właściwie powiedziała, że wybrała, by umrzeć. Ona powiedziała, że chciałatego w Nowy Rok.

Tak, ale czy ona chciała mieć raka w tym etapie swojego życia ? Czy ona naprawdę chciała odejśćtak szybko ? Cos takiego byłoby trudne do zaakceptowania dla jej męża, jej dzieci i członków jejrodziny. Oni zapytaliby z głębokim żalem, zapewne: Dlaczego Pip chciałaby opuścić nas w takisposób ?

Mam odpowiedź, która może wstrząsnąć tobą.

Jaką ?

Później. Porozmawiajmy o tym później. Jest wiele jeszcze do zrobienia. Wtedy odpowiedź niezszokuje cię tak bardzo.

Bez względu jaka jest ta odpowiedź, to jestem pewien, że członkowie rodziny Terri Schiavo mają tosamo pytanie. Jestem pewien, iż oni również odrzuciliby samo wspomnienie o wyborze w kwestiiczasu i sposobu śmierci danej osoby. Nie, nie, większość ludzi powiedziałaby: „Takiegodoświadczenia nie było. Tak się nie stało względem Terri i Pip.”

Wiem, że powiedziałeś wcześniej, że dusze opuszczają swoje ciało tylko wtedy, kiedy ich praca jestwykonana, a wtedy powinien być czas święta, ale dusza opuszczająca ciało ciągle może być bardzosmutna, że ludzie opuścili ją w fizycznym świecie. Mówienie tym ludziom, że ich ukochaniwłaściwie wybrali odejście może brzmieć tak, jakby dłużej nie chcieli być z nimi., a wtedy... tomoże być bardzo bolesne, a przynajmniej tak sądzę.

Znam kobietę której mąż umarł, gdy był bardzo młody. Ta kobieta nosiła w sobie smutek stratyprzez wiele lat. Jednak prawdziwą stratę czuła jej córeczka. Ona nigdy się nie pogodziła ze strata

Generated by Foxit PDF Creator © Foxit Softwarehttp://www.foxitsoftware.com For evaluation only.

Page 49: Neale Donald Walsch - W Domu Boga

swego ojca i w zasadzie pozostaje na niego zła do dzisiaj, że odszedł. Ona nie rozumie, dlaczego jejojciec to zrobił, a jeżeli powiedziałbym jej, że żadna dusza ni opuszcza ciała wtedy, kiedy tego niechce i że każda dusza powoduje swoja śmierć i właściwie chce umrzeć w tym czasie, to zraniłoby jąjeszcze bardziej.

Chyba, że zrozumiałaby, że może on świadomie nie wiedział, co on chciał.

To nie jest zaskakująca informacja, którą zamierzam wyjawić ci później, lecz ważna do rozważeniajako możliwość teraz.

Nie rozumiem. Co masz na myśli, kiedy mówisz, że może on świadomie nie widział, czego chciał ?Myślałem, że powiedziałeś, iż każdy jest powodem swej własnej śmierci i nikt nie umiera wbrewswojej woli.

Być może pomoże ci to zrozumieć fakt, że ludzie istoty tworzą, jak również wiedzą to, co wiedzą,na trzech poziomach doświadczania: podświadomy, świadomym i nadświadomym.

Pamiętaj, że powiedziałem, iż kiedy umierasz to nie jest nie Ukończyć, lecz JEST możliwe nie byćtego świadomym.

Dusza może wiedzieć na nadświadomym poziomie, że to jest Skończone na to wcielenie, jednak niebędzie tego świadoma na podświadomym i świadomym poziomie.

Te trzy poziomy doświadczania były wspomniane we wcześniejszym dialogu, który mieliśmy, aktóry stał się książką Przyjaźń z Bogiem. To było niezwykle fascynujące.

W tej chwili to jest jeszcze bardziej fascynujące. Jest istotnym, żeby zrozumieć, więc zostaną daneCi odpowiedzi na Twoje pytania.

To spróbujmy ponownie. Czym są te trzy poziomy doświadczania ?

Podświadomość jest miejscem doświadczania, o którym nie wiesz albo świadomie tworzysz swoją

Generated by Foxit PDF Creator © Foxit Softwarehttp://www.foxitsoftware.com For evaluation only.

Page 50: Neale Donald Walsch - W Domu Boga

rzeczywistość. Robisz to tak podświadomie, że masz bardzo małą świadomość tego, co robisz.

To nie jest zły poziom doświadczania, więc go nie oceniaj. To jest dar, gdyż pozwala ci onwykonywać rzeczy automatycznie.

Jak co ? Co masz na myśl automatycznie ?

Funkcje takie jak wzrost włosów, mruganie oczami czy bicie serca, to są przykłady rzeczy, którerobisz automatycznie. Nie siadasz i nie myślisz: Muszę mrugnąć oczami. Muszę spowodować, żebyurosły paznokcie. Te sprawy następują, a właściwie całe ciało tak funkcjonuje, bez żadnychświadomych instrukcji od ciebie.

Podświadomość także tworzy natychmiastowe rozwiązania na problemy. Ona sprawdza wchodzącedane, a potem wchodzi w bank pamięci i wychodzi z ogniem odpowiedzi na miriady sytuacji,również automatycznie. Jak dotkniesz gorącej patelni, to nie musisz myśleć, że mas cofnąć swojąrękę, Cofasz ją w ułamku sekundy. To jest automatyczna odpowiedź bazująca na wcześniejszychdanych.

Podświadomość może uratować ci życie. Jednak jeśli jesteś nieświadomy jakie części twego ciałaobrały, żeby coś stworzyć automatycznie, to możesz sobie wyobrażać siebie jako skutek życia, a nieprzyczynę. Możesz nawet stworzyć z siebie ofiarę. Dlatego jest ważnym, aby być świadomym, cowybrałeś, żeby być Nieświadomym tego.

Poziom Świadomy jest miejscem doświadczania, w którym wiesz i tworzysz swoja rzeczywistość zpewną świadomością tego, co robisz. Ile z tego jesteście świadomi zależy od poziomu świadomości.To jest poziom fizyczny.

Kiedy jesteś zaangażowany w ścieżkę duchową, to poruszasz się przez życie poszukującpodniesienia swojej świadomości albo powiększenia swojej fizycznej rzeczywistości, aby dołączyći objąć to co wiesz następnym poziome, to ,co jest prawdą na temat ciebie.

Poziom Nadświadomy jest miejscem doświadczania, na którym wiesz i tworzysz swojarzeczywistość z pełna świadomością tego, co robisz. To jest poziom duszy. Większość z was nie jestświadoma na świadomym poziomie swoich nadświadomych intencji, chyba że jest.

Generated by Foxit PDF Creator © Foxit Softwarehttp://www.foxitsoftware.com For evaluation only.

Page 51: Neale Donald Walsch - W Domu Boga

Nadświadomość jest częścią ciebie, która utrzymuje szerszy plan duszy, który polega na poruszaniusię w kierunku Ukończenia w czym wchodzisz w ciało, żeby doświadczać i czuć, Podświadomośćciągle prowadzi cię do najbardziej pożądanego doświadczenia rozwoju, ciągnąc cię do dokładnie iidealnie właściwych ludzi, miejsc i zdarzeń które masz mieć tak, aby osiągnąć kombinację wiedzy idoświadczenia, która wytworzy uczucie, tworząc Świadomość twej Prawdziwej Istoty.

Ostatnim razem, gdy rozmawialiśmy o tym, to zapytałem czy jest sposób, żeby ustawić te sameintencje na podświadomym, świadomym i nadświadomym poziomie w tym samym czasie.

Owszem. To jest poziom świadomości trzy w jednym, który jest nazywany nadnadświadomym.Niektórzy z was nazywają ta Chrystusową Światomością lub Podniezioną Świadomością.

Wszyscy możecie trafić do tego miejsca, Niektórzy robią to w medytacji inni w głębokiejmodlitwie, inni poprzez rytuał bądź taniec albo poprzez świętą ceremonię, a jeszcze inni poprzezproces nazywany śmiercią. Jest wiele sposobów, żeby się tam dostać. Gdy tam jesteś, to jesteś wpełni twórczy. Wszystkie trzy poziomy świadomości staja się jednym Masz mieć je wszystkierazem. Ale chodzi o więcej, ponieważ w tej kwestii, jak i w każdej innej, całość jest większa niżsuma wszystkich części.

Nadnadświadomość nie jest po prostu kombinacją podświadomości, świadomości inadświadomości. To jest tym, co się dzieje, kiedy wszystko jest połączone, a potem przewyższone.Wtedy wchodzicie w czystą Istotę. Ta Istota jest Ostatecznym Źródłem Tworzenia wewnątrz siebie.Możesz to osiągnąć przed swoją śmiercią albo po niej.

Przypuszczam, że właśnie tak żyjący mistrzowie tworzą.

Tak.

To czy mistrz może być kiedykolwiek zaskoczony ?

Dla osoby, która stale podnosiła swoją świadomość wyniki i następstwa są zawsze ciągle takie, jakajest intencja i nigdy nieoczekiwane. Poziom, którym doświadczenie wygląda na nieoczekiwane jestbezpośrednim wskaźnikiem poziomu świadomości, na którym doświadczenie jest dostrzegane.Pamiętaj, że powiedziałem, iż postrzeganie tworzy doświadczenie.

Generated by Foxit PDF Creator © Foxit Softwarehttp://www.foxitsoftware.com For evaluation only.

Page 52: Neale Donald Walsch - W Domu Boga

Uczniem mistrzostwa jest ten, kto zawsze zgadza się z doświadczeniem jakie posiada nawet jeżeliono nie wygląda na ulubione, ponieważ uczeń mistrzostwa wie, że musiał mieć intencje na jakimśpoziomie. Ta wiedza czyni możliwym dla tej osoby, aby być całkowicie spokojną i działać wraz zokolicznościami, które można by traktować jako stresujące

To czego uczeń mistrzostwa może zawsze nie widzieć to poziom świadomości, na którym jestintencja doświadczania. Jednak uczeń mistrzostwa nie ma wątpliwości, że na pewnym poziomie onjest za to odpowiedzialny. Dokładnie ta wiedza umieszcza go na drodze do mistrzostwa.

Wcześniej zapytałeś czy Pip chciała umrzeć, ja odpowiedziałem: Nie na świadomym poziomie.Teraz co ja miałem przez to na myśli.

Wszystkie decyzje wpływające na ludzką duszę są czynione przez te duszę na jednym lub więcej ztrzech poziomów świadomości lub na czwartym poziomie nadnadświadomości.

Pip wybrała okres swojego życia, w którym zamierzała upuścić swoje ciało. Jak wszystkie dusze. Wjej przypadku ta decyzja nie została podjęta na świadomym poziomie. W związku z tym,podejmując decyzję nadnadświadomie, Pip świadomie wybrała dokładny dzień i czas swegoodejścia czyli zaraz po północy 1 styczna, chwile po pojawieniu się Nowego Roku. Możeszwiedzieć, ze ta decyzja została podjęta na świadomym poziomie, ponieważ ona to zapowiedziaławcześniej. Ona była była absolutnie świadoma tego co wybiera i to stworzyła.

Być może coś podobnego było w sprawie Terri Schiavo. Może ona nie wybrała świadomiewcześniejsze wydarzenia, a może rzeczy się zmieniły po początkowych zdarzeniach. Terri ponoćstraciła świadomość. Może Terri nie straciła świadomości wcale. Może ona przesunęła swojaświadomość.

Może ona się znalazła na innym poziomie świadomości, na początku na poziomie nadświadomości,gdzie stała się w pełni świadoma tego, co tworzyła i dlaczego, a potem świadomie nanadnadświadomym poziomie, mając ukończone, co miała tu ukończyć, ona osiągnęła AbsolutnąŚwiadomość wrodzonej jedności z Boskością.

Sądzę, że Terri Schiavo zużytkowała swoje życie, aby zaprosić ludzi do z tego świata na nowypoziom dociekania kwestii życia i śmierci, duszy i Boga ora z jakie działania są z korzyścią dlaludzkości w przypadkach takich jak jej.

Generated by Foxit PDF Creator © Foxit Softwarehttp://www.foxitsoftware.com For evaluation only.

Page 53: Neale Donald Walsch - W Domu Boga

Sądzę, że Terri Schiavo na poziomie duchowym nigdy nie była ofiarą swoich wydarzeń. Sądzę, żeona wiedziała w ciągu tych ostatnich lat dokładnie widziała, co się dzieje i pozwoliła na to po to,żeby przyciągnąć globalną uwagę na siebie dla dobra ludzkości.

Sądzę, że Jezus zrobił dokładnie to samo.

Czy mam racje w stosunku do Terri ?

Byłoby głęboko niepożądane i niestosowane z mojej strony, ujawniać wewnętrzną nadświadomączy nadnadświadomą pracę umysłu tej osoby. Wiele można by rzec, jednak mówiłem to bardzowiele razy wcześniej o wszystkich ludzki istotach.

Nie ma żadnych ofiar, ani żadnych łotrów na świecie..

Trzeci lub czwarty raz mówisz to tylko w tej rozmowie. Jednak powiedziałem wcześniej i mówię toznowu, że pomysł taki, że nikt nie jest ofiarą czasami emocjonalnie jest po prostu trudny dozaakceptowania.

Zaobserwowałeś to wcześniej, że tak jest, bo większość ludzi spogląda na życiowe sytuacje zbardzo ograniczonego punktu widzenia ludzkiego zrozumienia, jednak jak ci co poszukująmożliwości podniesienia swojej świadomości, chcąc tez pomóc podnieść świadomość ludzkości,mogą mieć nadzieję poszerzyć to zrozumienie ?

Mów do ludzkości o Narzędziach Tworzenia: Myśli, Słowie i Czynie. To są urządzenia, którymitworzysz swoja mikro rzeczywistość, Te narzędzia są idealne. One są bajecznie efektywne.

To, co myślisz, co mówisz i co robisz tworzy doświadczenie, które nazywasz tobą, jak i konotacje iokoliczności twojego życia.

Jak powiedziałem wcześniej, jeżeli myślisz, że jesteś ofiarą mówisz, że jesteś ofiarą i działasz jakofiara, to doświadczasz siebie jako ofiarę pomimo tego, że nie jesteś

Generated by Foxit PDF Creator © Foxit Softwarehttp://www.foxitsoftware.com For evaluation only.

Page 54: Neale Donald Walsch - W Domu Boga

To samo będzie prawdą, gdy zdecydujesz się nazwać doświadczenie innych.

Jeżeli myślisz, że ktoś inny jest ofiarą, mówisz, że inny jest ofiarą i działasz tak jakby inny byłofiarą, to doświadczysz tę osobę jako ofiarę pomimo fakty, że ta osoba nią nie jest.

Czy doświadczasz Terri Schiavio jako ofiarę ? Być może tak. Czy Terri Schiavio była ofiarą ? Nie.

Nie jest możliwe być ofiarą okoliczności jakie się tworzy.

Zawsze to pamiętaj.

Dlatego, żeby być ofiarą okoliczności musisz przysiąc, że ich nie stworzyłeś. To jest wypowiadaniekłamstwa na temat siebie.

Tworzysz wszystkie okoliczności swego życia. Jeżeli utworzysz je świadomie, to będziesz ichświadomy. Jeżeli stworzysz je na podświadomym lub nadnadświadomym poziomi, to możesz niebyć świadomy. Niemniej jednak stworzyłeś te okoliczności.

Wszyscy mistrzowie to wiedzą i właśnie dlatego żaden mistrz nie wskazuje na inna osobę i niemówi: „Ty mi to zrobiłeś”.

Jednak możesz doświadczać cokolwiek wybierzesz. Możesz doświadczać to, co wiesz na temat tegokim jesteś jak wynik życia w rzeczywistości duchowej przed narodzenie albo możesz doświadczaćcos mniej niż to. W tej kwestii jak we wszystkich innych masz wolną wolę.

To przynosi mi na myśl następne pytanie. Czy jesteśmy świadomi przed narodzinami Z tego comówisz wynika, że tak. To czy jesteśmy świadomi zanim się urodzimy ?

Och, tak. I to długo wcześniej. Ty czyli ty byłeś świadomy siebie zawsze. Porozmawiamy o tympóźniej, kiedy zbadamy głębiej kwestię narodzin. A teraz po prostu wiedz, że TY zawsze byłeś...

Generated by Foxit PDF Creator © Foxit Softwarehttp://www.foxitsoftware.com For evaluation only.

Page 55: Neale Donald Walsch - W Domu Boga

jesteś... i zawsze będziesz. Kiedy się rodzisz, to się po prostu dezintegrujesz.

Co ?

Dezintegrujesz się. Przestajesz być zintegrowany. Przestajesz być Pojedynczym i dzielisz się na trzyczęści: ciało umysł i dusza. Albo to co mogłoby być nazwane podświadomością, świadomością inadświadomością.

A, to taka jest korelacja ?

W wolnym rozumieniu, tak. W szerokim rozumieniu tak. To nie jest dokładne i precyzyjnezestawienie, al. eto pokazuje ogólny obraz.

W tej świętej trójcy—Boga w trzech częściach—twój umysł jest tam gdzie świadomie działanie mamiejsce.

Dlatego myśl zawsze o tym, co wybierasz do doświadczenia, mów tylko o tym, co wybierasz, żebybyło rzeczywiste i używaj swego umysłu, aby świadomie instruować swoje ciało, aby robić tylkoto, co wybierasz , aby demonstrować jako swoją najwyższą rzeczywistość. Właśnie tak tworzysz napoziomie świadomości.

Popatrz na to bliżej. Czy to nie właśnie to,, co każdy mistrz zrobił? Czy jakiś mistrz zrobił więcej ?Nie. Jednym słowem, nie.

Jesteś przyczyną wszystkiego, co się

Dzieje w twoim życiu, nawet śmierci.

Rozdział Dziesiąty.

Generated by Foxit PDF Creator © Foxit Softwarehttp://www.foxitsoftware.com For evaluation only.

Page 56: Neale Donald Walsch - W Domu Boga

Neale: To cudowne. Tak cudownie ułożone. Dziękuję. Chciaiłbym jednak wrócić do czegoś, jeślimogę, bardziej zajmującego.

Bóg: Proszę.

Powiedziałeś mi wcześniej w tej rozmowie, że jesteśmy przyczyną swojej własnej śmierci ipierwsze, co mi przyszło na myśl, to było to, że jeśli to jest prawdą, to każda śmierć jest z definicjisamobójstwem. Odtąd zawsze tak myślałem.

To nie jest dokładnie tak.

Fakt, że każdy jest przyczyną kończenia swojego życia nie znaczy po prostu, że rozmyślnie wybierato na świadomym poziomie. Ani to nie oznacza, że robi się to po to, żeby uciec od tego lubokoliczności.

Cos powodować i świadomie wybierać to mogą być całkowicie dwie różne rzeczy.

Co ? Nie rozumiem.

Możesz być przyczyną wypadku, ale to nie znaczy, że go świadomie wybrałeś.

A, to teraz rozumiem, co miałeś na myśli.

Bądźmy więc świadomi tego, co my tu mówimy. Jesteście przyczyną wszystkiego, co się dzieje wwaszym życiu, nawet śmierci. Większość ludzi nie jest tego świadomych.

Ale jeżeli osoba jest świadoma tego i dzięki temu dialogowi, uświadamia o tym, to czy gdy ta osobaumiera, czy popełnia samobójstwo ? To znaczy w sumie wszyscy popełniają, skoro są przyczynąkońca swojego życia, nie ? Czy coś źle zrozumiałem ?

Generated by Foxit PDF Creator © Foxit Softwarehttp://www.foxitsoftware.com For evaluation only.

Page 57: Neale Donald Walsch - W Domu Boga

Muszą zaistnieć dwa warunki, żeby sklasyfikować śmierć jako samobójstwo.

Musisz być świadomym tego, co robisz czyli musisz podejmować świadomą decyzję, żeby umrzeć.

Musisz podejmować taką decyzję w celu ucieczki zamiast ukończenia życia.

Jednym z celów tej rozmowy jest pomoc w dotknięciu świętości twojego fizycznego życia i pomocw zrozumieniu, że życie w ciele jest darem o niewysłowionych proporcjach.

Powiedziałem wcześniej, że śmierć jest niewysłowionym momentem tworzenia i jest. Jednak onajest tworzona, żeby dojść DO czegoś, a nie uciec OD czegoś.

Jest tyle bólu związanego z samobójstwem, że prawie nie chciałem podnosić tego tematu. Popierwsze, ból jest odczuwany oczywiście przez osobę przechodzącą przez zgiełk, który doprowadziłdo decyzji zakończenia swojego życia, a potem przez rodzinę tej osoby. Czy może być jakieśmiejsce komfortu w tym dla kogokolwiek ?

Komfort może pochodzić od osoby, która wie, że z osobą, która popełniła samobójstwo jestwszystko w porządku. Oni maja OK. Oni są kochani i nigdy nie porzucani przez Boga. Oni poprostu nie osiągnęli, co mieli osiągnąć. To jest ważne dla każdego, kto rozmyśla o samobójstwie,żeby to zrozumieć.

Chcesz powiedzieć, że ci którzy popełniają samobójstwo nie są karani w żaden sposób ?

Niema niczego takiego jak kara w tym, co nazywacie Życiem po Życiu. Ci, którzy są pozostawieni,są karani. Oni doświadczają niewiarygodnego szoku. Z którego niektórzy się w pełni nie podnoszą.Wszyscy oni odczuwają ogromną stratę. Wielu spędza resztę życia obwiniając siebie. Oni siępytają, co zrobili źle i dręczą się w stosunku do tego, co powiedzieli, że mogło to tak zmienićsprawy.

Smutnym jest to, że ci, którzy kończą swoje życie wyobrażają sobie, że się wszystko zmieni, a sięnie zmienia.

Zakończenie życia po to, żeby uciec od czegoś nie tworzy sytuacji, w której uciekasz od

Generated by Foxit PDF Creator © Foxit Softwarehttp://www.foxitsoftware.com For evaluation only.

Page 58: Neale Donald Walsch - W Domu Boga

czegokolwiek. Jeśli myślisz o zakończeniu swojego życia po to, żeby uniknąć czegoś, topowinieneś wiedzieć, że rozważasz coś czego nie potrafisz zrobić.

Życzenie uniknięcia tego, co jest bolesne, jest normalne. To jest część ludzkiego tańca. Jednakdusza weszła do ciała, żeby doświadczać, a nie uciec.

Ponieważ osoba uznała doświadczenie jako bolesne i trudne, to poszukuje kroku w próżnię, wktórej nie ma czego się bać czy stanąć oko w oko. Ale ludzie nie mogą wstąpić w próżnię, ponieważnie ma próżni do wstąpienia. Próżnia nie istnieje.

Nie ma żadnej próżnic we wszechświecie. Nigdzie. Nie ma takiego miejsca, gdzie nic nie ma.Gdziekolwiek pójdziesz kosmos jest czymś wypełniony

Czym ? Czym jest kosmos wypełniony ?

Swoją własną twórczością. Staniesz w oko w oko ze swoja twórczością gdziekolwiek pójdziesz inie możesz uciec od niej, nawet jak tego chcesz, bo stworzyłeś swoja twórczość po to, abyodtworzyć siebie. Dlatego to nie bezie z korzyścią, żeby stanąć obok, albo tańczyć obok niej.Tańczenie wokół próżni nie może być dane.

Powiem to w ten sposób: Pusty Taniec nie jest możliwy.

To bardzo sprytne. To jest bardzo sprytna gra słów.

Używam słów w ten sposób bardzo często tak, żebym mógł łatwo i zawsze pamiętać przesłanie,które jest pożądane do przekazania.

To zawsze będę pamiętał to: „Pusty Taniec nie jest możliwy ”

Nie, ponieważ to z czym umrzesz, z czym będziesz dalej żył.

Generated by Foxit PDF Creator © Foxit Softwarehttp://www.foxitsoftware.com For evaluation only.

Page 59: Neale Donald Walsch - W Domu Boga

To bardzo potężne zdanie.

Takie miało być.

Wybacz za powrót do tego, wybacz, że teraz do tego wracam, skoro mówimy kończeniu życia, alewcześniej mówiłeś, że śmierć jest cudowna. Dlaczego nie miałaby być dla kogoś, kto straszniepragnie śmierci, skoro jest tak cudowna ?

To, co nazywasz śmiercią, JEST cudowne, lecz nie bardziej cudowne niż ŻYCIE. W rzeczywistości„śmierć” JEST życiem prowadzonym w inny sposób.

Chciałbym, żeby to było dla ciebie jasne. Spotkasz siebie po drugiej stronie śmierci i to, co za sobąciągnąłeś ciągle tam z tobą będzie. Potem zrobisz następną ironiczna rzecz Dasz sobie następnefizyczne życie, w którym poradzisz sobie z tym z czym sobie nie poradziłeś w swoim ostatnim.

Powrócę do fizycznego życia ? Nie mogę wypracować tych rzeczy w niefizycznej czyli duchowejrzeczywistości ?

Nie, bo celem fizycznego życia jest dostarczyć ci kontekstu, wewnątrz którego możeszdoświadczać, co obierzesz w duchowej, by doświadczać.

Tak więc poprzez opuszczenie fizycznego życia od niczego nie uciekasz tylko umieszczasz się zpowrotem w fizycznym życiu i to w sytuacji, z której poszukiwałeś ucieczki... za wyjątkiem tego,że teraz powrócisz na początek.

Nie będziesz widział tego jako karę czy potrzebę lub brzemię, ponieważ zrobisz to wszystko zwłasnej, wolnej woli, rozumiejąc, że jest się częścią auto-kreacji, dzięki której istniejesz.

To możemy poradzić sobie z czymkolwiek, jak radzimy sobie teraz ?

Dokładnie i po to jest życie.

Generated by Foxit PDF Creator © Foxit Softwarehttp://www.foxitsoftware.com For evaluation only.

Page 60: Neale Donald Walsch - W Domu Boga

Kiedy życie jest używane w ten sposób, to umrzesz wtedy, gdy będziesz gotowy użyć śmierci jakonarzędzie, którym stworzysz nowe, inne życie. Samobójstwo jest użyciem śmierci do ucieczki, lecztworzy to samo życie ponownie z tymi samymi wyznaniami i doświadczeniami.

Nigdy nie słyszałem tego ułożonego w ten sposób. To mówi dużo.

Tak.

Możesz więc użyć śmierci jako narzędzia, którym masz uciec albo takiego, którym masz tworzyć.Pierwsze jest niemożliwe, drugie jest nie do wiary.

A czynie jest w tym troszkę osądu ? Czy to nie czyni samobójstwo czymś złym ? To znaczymyślałem, że Bóg nie miał osądów.

Nie ma nic złego w tworzeniu tych samych wyzwań życiowych lub doświadczeń znowu i znowu.Jeżeli życzysz sobie tych samych wyzwań znowu i znowu, to pójdziesz i zrobisz to. W tym, jak wewszystkim innym, możesz zrobić jak sobie życzysz.

Jest po prostu ważnym, aby wiedzieć, że jeśli myślisz, że możesz uciec od tych wyzwań, to niemożesz, Możesz odnaleźć siebie patrząc prosto na nie. A to oczywiście może być niecopowtarzalne.

Tym, co powoduje, że niektórzy ludzie po prostu nie chcą się zmierzyć z wyzwaniami jest pomysł,że oni zmagają się z nimi sami. To jest pomysł fałszywy, a jest on utrzymywany przez wielu.

Samotność jest największym schorzeniem świata dzisiaj. Emocjonalna, fizyczna i duchowasamotność czyli poczucie bycia izolowanym, poszkodowanym czy obarczonym w taki sposób, żenikt tego mnie rozumie, a jeszcze nie posiadanie zasobów jest wzorem czy formułą beznadziei.

W obliczu bezkresnej beznadziei nic pozornie nie znaczy poza ucieczką. Jednak nie możesz i nieuciekniesz, lecz powtarzasz od początku tego, co poszukujesz, żeby uniknąć.

Generated by Foxit PDF Creator © Foxit Softwarehttp://www.foxitsoftware.com For evaluation only.

Page 61: Neale Donald Walsch - W Domu Boga

Właśnie dlatego przychodzę teraz, aby powiedzieć, że nie jesteś bez zasobów, żadne z was i proszęwas byście to ogłosili całemu światu. Macie i wystarczy tylko mnie wezwać w absolutna wiedzą, żeja tam będę. Macie je, lecz trzeba osiągnąć absolutna wiarę, aby zobaczyć jak ja to osiągam.

Mogę zadać to, co wygląda raczej na ostre pytanie ?

Oczywiście.

Dlaczego my mamy osiągnąć to przed tym jak ty osiągniesz to dla nas ? Jeżeli naprawdę jesteśwszechwiedzącym Bogiem to musisz wiedzieć, że potrzebujemy pomocy. Jak jesteś naprawdęwszechmiłosiernym Bogiem, to musisz mieć wolę zaoferowanie tej pomocy bez naszego pytania.Jeśli jesteś wszechmiłującym Bogiem, to dlaczego nie kochasz nas w wystarczającym stopniu, żebypomóc nas bez konieczności błagania cię ?

A skoro przy tym już jesteśmy, to co powiesz tym, co powiedzieliby: „Wzywałem cię, a ciebie tunie było. Myślisz, że nie prosiłem o pomoc Boga ? Na miłość, jak myślisz dlaczego jestem takizdesperowany ? Jestem tak zdesperowany, bo wygląda na to, że Bóg mnie opuścił! Jestemkompletnie opuszczony. I nic już nie chcę. Koniec.”

No i co powiesz takiej osobie ?

Powiem...

Chce, żebyś rozważył taka możliwość cudu. To jest powód dlaczego nie doświadczyłeś otrzymaniarozwiązania ode mnie, ale ten powód nie jest ważny w tym momencie. To, co jest ważnym w tymmomencie, to rozważyć te możliwość teraz naprzeciw tobie i to jest odpowiedź. Otwórz swoje oczyi zobaczysz. Otwórz swój umysł i będziesz wiedzieć, Otwórz swoje serce i poczujesz, że to tam jest.

Mówię...

Tylko wtedy jak mnie wezwiesz z absolutną wiedzą to będziesz świadomy, że odpowiedź została Ci

Generated by Foxit PDF Creator © Foxit Softwarehttp://www.foxitsoftware.com For evaluation only.

Page 62: Neale Donald Walsch - W Domu Boga

dana, ponieważ to, co TY wiesz, co TY czujesz, co TY deklarujesz będzie prawdziwe twoimdoświadczeniem. Jeżeli wezwiesz mnie w beznadziei, to będę tam, lecz twoja desperacja może cięoślepić i zablokować widzenie mnie.

Mówię...

Nic, co zrobiłeś nie jest tak straszne. Wszystko co zrobiłeś da się naprawić i nie ma nic takiego,czego nie dałoby się wyleczyć. Mogę i zrobię z ciebie całość.

Jednak musisz przestać osądzać siebie. Osobą robiącą największy osąd jesteś ty. Inni mogą cięosądzać nie patrząc wewnątrz, ale oni cię nie znają, oni cię nie rozumieją i dlatego ich osądy nie sąwłaściwe. Nie czyń ich właściwymi poprzez branie ich za swoje własne. One nie maja znaczenia.

Nie czekaj na innych, aby zobaczyć kim naprawdę jesteś, bo oni widzą cię oczami swojegowłasnego bólu. Zamiast tego, że ja widzę cię teraz w cudzie i prawdzie i to, co widzę w tobie jestIdealne. Jak patrzę na ciebie to mam tylko jedną myśl: To jest mój ukochany, z którego jestemzadowolony.

Mówię...

Wybaczenie nie jest konieczne w Królestwie Boga. Boga nie da się obrazić ani zranić w żadensposób. Jest tylko jedno ważne pytanie w całym wszechświecie i nie ma ono nic wspólnego z twojawina czy niewinnością. Czy wiesz kim naprawdę jesteś ? Gdy wiesz, to wszystkie myśli osamotności naprawdę znikają, wszystkie pomysły o braku własnej wartości wyparowują, awszystkie kontemplacje o beznadziei przemieniają się w cudowna świadomość cudu, jakim jesttwoje życie.

I w końcu mój ukochany mówię...

W tym momencie jesteś otoczony przez setki tysięcy aniołów.

Zaakceptuj teraz ich opiekę. A potem przekaż swoje dary innym. Bo danie tego musisz otrzymać, auzdrawianiem tym będziesz uzdrowiony. Cud, na który czekasz czekał na ciebie. To wiesz, kiedystajesz się cudem, nakórego ktoś inny czeka.

Generated by Foxit PDF Creator © Foxit Softwarehttp://www.foxitsoftware.com For evaluation only.

Page 63: Neale Donald Walsch - W Domu Boga

Pójdź więc i czyń cuda i pozwól swojej śmierci być chwilą swojej największej chwały, a niezapowiedzią twojego największego bólu. Użyj śmierci jako narzędzia, którym należy tworzyć, a nieniszczyć, z którym należy iść do przodu, a nie do tyłu, Przy takim wyborze uczciłeś Życie Samo WSobie i pozwoliłeś Życiu przynieść sobie swoje najpiękniejsze marzenie, nawet jeśli żyjesz wspokoju ze swoim ciałem fizycznym w spokoju ze swoja duszą.

Dziękuję.

Dziękuję za te słowa.

Potrzebuję zadać jeszcze jedno pytanie w stosunku do tego wszystkiego. Co z taką kwestią, że danaosoba prosi inną np. lekarza i czy kogoś bliskiego, żeby pomóc zakończyć jego życie ?

Mówisz o eutanazji, która jest czymś zupełnie innym. To następuje wtedy, gdy osoba uświadomiłasobie, że jej życie już praktycznie się skończyło w każdy praktyczny sposób i nie pozostało nic dodoświadczenia poza fizycznym bólem nie do zniesienia lub całkowitą utratą godności w procesieśmierci.

Eutanazji nie można równać z samobójstwem. Ludzie, którzy rozważają samobójstwo w środkuraczej aktywnego i zdrowego życia podejmują szczególny rodzaj decyzji. Ludzie którzy kończąswoje życie na krótko przed końcem jego tak czy owak z dokumentacją medyczną, która topotwierdza, podejmują całkowicie inny rodzaj decyzji.

Ci, którzy według wszelkich medycznych dowodów kończą swoje życie mogą obrać zapytanie: Czyjest koniecznym cierpieć ten ostateczny ból i brak godności ?” Każda dusza będzie miała właściwąna to odpowiedź i żadna dusza nie odpowie niepoprawnie, ponieważ nie istnieje nic takiego jakniepoprawna odpowiedź.

Widzę jasno tę różnicę, jak każda sensowna osoba,

Szóste Wspomnienie

Generated by Foxit PDF Creator © Foxit Softwarehttp://www.foxitsoftware.com For evaluation only.

Page 64: Neale Donald Walsch - W Domu Boga

Jesteś różny od Boga, lecz nieoddzielony od

Boga. Właśnie dlatego nigdy nie możesz umrzeć.

Rozdział Jedenasty

Neale: Teraz prosiłbym o powrót do czegoś innego. Powiedziałeś wcześniej, że opisałbyś pewneduchowe zasady życia, które pomogłoby na m łatwiej zrozumieć życie i śmierć. Skoro dotykamyjuż innych zasad, to czy istnieje jakaś podstawowa zasada życiowa, która otworzyłaby szerokodrzwi na głębsze zrozumienie w jednej chwili ?

Bóg: Tak, a brzmi ona tak...

SZÓSTE WSPOMNIENIE

Ty i Bóg to jedno. Nie ma oddzielenia pomiędzy wami.

To może wyglądać na bardzo prosta informację, jednak jeżeli zastosujesz tą zasadę życiową DOżycia, to stworzysz pojemnik, w którym możesz trzymać wszystkie poprzednie Wspomnienia, którekupiłeś dla siebie tutaj, jak i te które będą.

Znaczenie Szóstego Wspomnienia jest potężne. Jeśli masz jasność, że ty i Bóg to jedno i że nie maoddzielenia pomiędzy wami, to zmienia kontekst, wewnątrz którego doświadczasz to, co stało się wtwoim życiu, co się dzieje i cokolwiek się wydarzy.

Używając zwyczajnych przykładów z tego, o czym właśnie mówiliśmy, może stwierdzić, iżzrozumienie swojej jedności z Boskością czyni o wiele mniej uciążliwym dla ciebie pamiętać ipojąć prawdę, że jesteś powodem swojej własnej śmierci albo, że nie ma ofiar ani łotrów w świecie.To może uczynić twoja ścieżkę do Ukończenia mniej uciążliwą, a śmierć bardziej spokojną.

Teraz oczywiście osoba, która jest tobą nie reprezentuje Całości Boga. Jednak posiadasz całącharakterystykę, wszystkie aspekty i elementy Boskości wewnątrz siebie.

Generated by Foxit PDF Creator © Foxit Softwarehttp://www.foxitsoftware.com For evaluation only.

Page 65: Neale Donald Walsch - W Domu Boga

Bóg jest tobą i napisz to szeroko. Naprawdę Bóg jest wszystkim. Nie ma nic, co nie jest Bogiem.

Często słyszałem analogię, że jestem dla Boga jak fala dla oceanu, Dokładnie to samo, tylko wmniejszej skali.

Ta analogia rzeczywiście była używana wiele razy, lecz nie jest stosowna.

Teraz więc zdefiniujmy ten ocean. Załóżmy, że Bóg jest Stwórcą. Niewielu ludzi, którzy wierzą wBoga choć trochę, ma argument przeciwko temu.

Jeżeli prawdą jest, że Bóg jest Stwórcą, to znaczy, że ty też jesteś stwórcą. Bóg tworzy całe życie, aty tworzysz całe swoje życie. To proste.

Jeżeli pomyślisz tak w ten sposób, to możesz utrzymać to w swojej świadomości.

Ty i Bóg tworzycie cały czas. Ty na poziomie mikro, a Bóg na poziomie makro. Czy to jasne ?

Tak. Rozumiem! Nie ma oddzielenia, pomiędzy falą i oceanem. Żadnego. Fala jest cząstka oceanu,działającą w pewien sposób. Fala robi dokładnie to samo co ocean tylko w mniejszym stopniu.

Dokładnie tak. Jesteś mną, działając dokładnie jak działasz. Daję ci moc do działania, gdy działasz.Twoja moc pochodzi ode mnie.

Bez oceanu, fala nie ma mocy, żeby być falą. Beze mnie nie masz mocy być sobą. A bez ciebie.Moja moc się nie ma objawić.

Twoją radością jest mnie objawić. Radością ludzkości jest objawić Boga.

A to już jest oświadczenie.

Generated by Foxit PDF Creator © Foxit Softwarehttp://www.foxitsoftware.com For evaluation only.

Page 66: Neale Donald Walsch - W Domu Boga

To jest następne.

Życie jest Bogiem, tylko fizycznym.

Ważnym jest zrozumieć, że nie ma pojedynczego sposobu, w którym życie czyni Boga fizycznym.Pewne fale są małe, jak prawie zmarszczka podczas, gdy inne fale są wielkie, ogromne w swoimłuku. Bez względu czy minimalne czy ogromne, to zawsze to jest falą. Nie ma takiego czasu, kiedynie ma fali na oceanie. A każda fala jest inna i żadną nie jest oddzielona od oceanu.

Różnica nie znaczy dzielenia. Te słowa nie są bliskoznaczne.

Jesteś różny od Boga, lecz nie jesteś oddzielony od Boga. Fakt, że nie jesteś oddzielony od Boga,jest powodem dlaczego nigdy nie umrzesz.

Fala ląduje na plaży, ale nie przestaje być. Ona tylko zmienia formę, powracając do oceanu.

Ocean nie staje się mniejszy jak za każdym razem fala uderza w piasek. Tak naprawdę każdanadchodząca fala demonstruje i ujawnia majestat oceanu. A poprzez powrót do oceanu, onaprzywraca jemu chwałę.

Obecność fali jest dowodem istnienia oceanu.

Twoja obecność jest dowodem istnienia Boga.

Powinienem sobie przypiąć do lodówki: TWOJA IBGECNOŚĆ JEST DOWODEM OBECNOŚCIBOGA. Z taka wielką nalepą. Wytłumaczenie takie proste, a jakie eleganckie.

Kiedy więc mówimy, że Bóg i tylko Bóg wybiera czas naszej śmierci, to mówimy, że ludzie sączęścią tego procesu.

Generated by Foxit PDF Creator © Foxit Softwarehttp://www.foxitsoftware.com For evaluation only.

Page 67: Neale Donald Walsch - W Domu Boga

Tak. To dokładnie jest prawdą.

A kiedy umrę to moja śmierć będzie działa się dzięki mnie, a nie wobec mnie.

Tak. Teraz patrzysz na to winny sposób. Zmieniasz swoja perspektywę. To zmieni Twojaperspektywę. To zmodyfikuje twoje doświadczenie. Postrzeganie tworzy doświadczenie.

Ale jest jeszcze jedna rzecz, której nie potrafię sobie wytłumaczyć. Dlaczego miałbymkiedykolwiek wybrać, żeby umrzeć ?

A, to proste.

Ponieważ skończyłeś. Zakończyłeś. Ukończyłeś.

Są tacy, którzy mówią, że rozumienie jest wiarą

Ja ci mówię, że wiara jest rozumieniem.

Rozdział Dwunasty.

Neale: Dobra, zrobiliśmy koło znowu. Czy rozumiem, że chcesz powiedzieć, że przyszedłem tutaj zczymś do zrobienia ? A kiedy robię, po co tu przyszedłem i skończyłem, to jestem gotów doodejścia ?

Bóg: To nie jest coś co masz do zrobienia, to jest coś, co wybrałeś, żeby doświadczać.

Jeśli ty i Bóg to Jedno, to nie musisz nic robić. Każda decyzja pojawia się z Wolnej Woli. Każdywybór to demonstruje.

Generated by Foxit PDF Creator © Foxit Softwarehttp://www.foxitsoftware.com For evaluation only.

Page 68: Neale Donald Walsch - W Domu Boga

Wszedłeś w ciało, żeby doświadczyć aspektu siebie, o czym dyskutowaliśmy wcześniej. Może byćtak, że ten aspekt ciebie jest doświadczany przez to, co robisz czyli przez swoje fizyczne działanielub w jakiś szczególny sposób w jaki jesteś nawet, jeżeli właściwie nie robisz nic.

Potrzebuje przykładu, żeby bardzie to urealnić.

No to skoro mówimy dużo na temat tego, co nazywasz śmiercią i umieraniem tutaj, to powiedzmy,że siedzisz na własnym pogrzebie. Nie robisz nic tak naprawdę poza siedzeniem tam. Ledwo sięruszasz. Jednak czymś jesteś, tak ?

Może jesteś smutny. Lub może w środku jesteś radosny. Możesz i tak i tak. Wiele zależałoby jakwidzisz pewne sprawy, a w tym przypadku jak rozumiesz śmierć.

Moje perspektywa stworzy postrzeganie.

Tak i tym sposobem tworzysz to, czym jesteś. Pokrótce, jeżeli jesteś smutny, to dlatego, że w tensposób patrzysz na sprawy. Jeżeli rozumiesz te sprawy i jeśli jesteś wewnętrznie radosny napogrzebie, to jest dokładnie z tego samego powodu. To jak spoglądasz na sprawy jest wyborem jakipodejmujesz. To jest wolny, który definiuje kim jesteś i kim życzysz sobie, żeby być oraz jakżyczysz sobie doświadczać siebie.

Możesz doświadczyć swojej perspektywy w każdej sytuacji zmieniając swoje zdanie w stosunku dotego jak chcesz patrzeć na to. Możesz decydować, co chcesz widzieć, a umieszczając to tam,odnajdziesz to tam.

Teraz to jest oświadczenie.

Tak, To jest bardzo poważne oświadczenie. No chyba, że nie jest. A czy wiesz kto o tym zadecyduje?

Ja.

Generated by Foxit PDF Creator © Foxit Softwarehttp://www.foxitsoftware.com For evaluation only.

Page 69: Neale Donald Walsch - W Domu Boga

Tak, ty. Dokładnie. Ty zdecydujesz. Ty zdecydujesz czy to jest bardzo ważne oświadczenie poprzezto jak to rozumiesz. I tak skutek jest okrężny. To, co widzisz jest tym, co dostajesz, a to codostajesz, jest tym co widzisz.

Rozumiesz.

Ładne. Bardzo to ładne.

Wierz w to lub nie, ale w tym dużo więcej niż moja elokwencja.

To ja wiem. Twoja elokwencja zawsze wskazuje na jakąś wielką, ale ukrytą prawdę.

Cieszę się, że tak mówisz. To może być użyteczne później.

Wracając jednak do naszego przykładu, to sposobem w jaki mogę być wewnętrznie radosny jestbliskość czasu mojego własnego pogrzebu, aby zrozumieć, że kiedy umieram, to dlatego, żewybieram, żeby umrzeć. Wszystko, co się mi dzieje, na pewnym poziomie powoduję, włączając wto swoją śmierć i jej czas.

Tak, to dokładnie tutaj mówię. To przyniesie ci wielki sposób w czasie swojej śmierci. Wiedząc, żety i Bóg to jedno i że podejmujecie decyzje wspólnie, może zabrać cię w krainę łagodności.

Jednak ten pomysł wymaga od ludzkości, żeby wierzyć w kompletnie inny rodzaj wszechświata. Wnaszym wszechświecie większość ludzi wierzy w Boga, jak Pierwszą Przyczynę, a nie siebie. I bógoczywiście jest przyczyną ich śmierci. Oni umierają, gdy Bóg zdecyduje wezwać ich do Domu.

Oni umierają, kiedy ONI zdecydują się PÓJŚĆ do domu.

Prosisz mnie, żebym wierzył we wszechświat, w którym całkowicie jestem przyczyną swojegodoświadczenia.

Generated by Foxit PDF Creator © Foxit Softwarehttp://www.foxitsoftware.com For evaluation only.

Page 70: Neale Donald Walsch - W Domu Boga

To jest wszechświat, w którym żyjesz.

To tak nie wygląda.

I nie będzie wyglądać, aż nie zmienisz swojej perspektywy. Nic nie bezie wyglądać, czego niepotrafisz zobaczyć.

Tu jest mądrość dla ciebie.

Więcej w tym mądrości niż sądzisz. Są tacy, którzy mówią, że rozumienie jest wiarą, ja mówię ci,że wiara jest rozumieniem.

Kocham ten nowy zwrot tego starego aforyzmu. I to też mówiłeś wcześniej.

I będę to powtarzał, aż zrozumiesz.

OK., to nikt nie umiera przed swoim czasem. Powtarzałeś to ciągle, więc sądzę, że musze albozaakceptować albo odrzucić te całą uwagę. Zamierzam ja zaakceptować, choć to jest dla mnietrudne.

Powiedz dlaczego to takie trudne.

Przywiązałem się do tej uwagi... zobacz, wysłuchałem wszystkiego, co powiedziałeś, ale... sądzę, żeczęść mnie jest przywiązana do zdania, że rzeczy się nam dzieją takie, których nie chcemy, żeby sięnam zdarzyły. To wszystko się zdarza, że nie tworzymy siebie. Jednak wiem, że nic nie dzieje siębez szansy i tak nikt nie umiera, jeśli nie wybierze, żeby umrzeć.

Nie istnieje coś takiego jak nie wybranie. Wszystko jest wybrane.

Generated by Foxit PDF Creator © Foxit Softwarehttp://www.foxitsoftware.com For evaluation only.

Page 71: Neale Donald Walsch - W Domu Boga

Tak, OK, rozumiem. Sądzę, że będziesz cały czas przy tym obstawał, ponieważ to zlicza wszystko,co ludzkość powiedziała o tym wszystkim. I muszę coś wam, powiedzieć. Właśnie muszę cośpowiedzieć. Właśnie jak piszę to i gdy się angażujemy w te bardzo szczególną część, czego cosądzę, że będzie bardzo długą rozmowę. Życie wymyśla scenariusze, żeby mnie utwierdzić, ż eto comówisz jest prawdą. Nic się nie dzieje z przypadku. To znaczy, moje życie, moje codzienne życieprzekonuje mnie do tego, a to jest wykonywanie tego w każdym momencie.

Opowiedz mi o tym.

To może być przez przypadek, dokładnie jak wymiana zdań powyżej. Zrobiłem sobie krótkaprzerwę od pisania i żeby zmienić tempo zdecydowałem zajrzeć do skrzynki pocztowej tylko po to,żeby znaleźć list od czytelnika ?

Autorka listu Jackie Peterson (której nazwisko i imię zmieniłem, aby chronić jej tożsamość)napisała, że straciła swojego narzeczonego dwa miesiące temu z powodu zawału. Ona byławstrząśnięta zwłaszcza, że jej narzeczony zawsze był zdrowy i przechodził badania lekarskiepomyślnie.

Ona wspomniała, o „Rozmowach z Bogiem”, w których przeczytała, że wybieramy swoje ziemskiesytuacje. Ona więc: wybrała tę sytuację sama sobie, a może część modelu życie swojego byłegonarzeczonego ?

Odpowiedziałeś na ten list ?

Oczywiście. Po tym jak zostałem całkowicie zszokowany, że to się właśnie ukazało w takimmomencie, odpowiedziałem najlepiej jak umiałem. Oparłem swoją odpowiedź na tej rozmowie,którą teraz prowadzimy.

To zobaczmy jak ci to wyszło. Zobaczmy co napisałeś.

To jest moja odpowiedź:

„Droga Jackie

Generated by Foxit PDF Creator © Foxit Softwarehttp://www.foxitsoftware.com For evaluation only.

Page 72: Neale Donald Walsch - W Domu Boga

Proszę o wysłuchanie mnie w głębi duszy,

jak bardzo mi przykro, że to się wydarzyło w twoim życiu. Nie chcę

ci dać łatwych odpowiedzi teraz, żeby nie brzmiały zbyt prosto

i aby zaciekawić Cię, dlaczego cos z tego miałoby być problemem.

Jackie, to JEST problemem i wielkim smutkiem, a każdej

nocy czujesz się tak, a nie inaczej, co zapewne jest złością,

smutkiem, dezorientacją, frustracją i poszukiwaniem odpowiedzi.

Pierwsze, co mogę Ci poradzić, jest to, żeby

dać upust swoim uczuciom, które masz w sobie bez

jakiejkolwiek próby kontroli, regulacji czy ograniczenia

ich. Po prostu, miej swoje uczucia i pozwól im być czym są

przez chwilę.

Znaczącym jest, że powinnaś zaprezentować mi to pytanie

dzisiaj, ponieważ właśnie przechodzę przez swoją nową

książkę RzB, nazywaną W Domu Boga, gdzie Życie Nigdy

się Nie Kończy. Właśnie w tej książce badam pomysł

duszy, która wybiera kiedy zamierza opuścić ciało i

powrócić do domu.

Oczywiście, prawdą jest, że w najnowszej książce RzB, jak we

wszystkich innych, Bóg nam mówi, że nikt nie umiera ani w czasie

ani w żaden inny sposób, który nie jest jej lub jego wyborem. Jednak

Generated by Foxit PDF Creator © Foxit Softwarehttp://www.foxitsoftware.com For evaluation only.

Page 73: Neale Donald Walsch - W Domu Boga

Bóg nie daje wątpliwości, że to nie musi być świadomy wybór, lecz

może być on poczyniony na poziomie świadomości, do którego tylko

Dusza ma dostęp.

Jeśli to jest prawdą, to może to znaczyć, że Twój narzeczony nie

wybrał tego na poziomie świadomym, żeby umrzeć w tym czasie.

Na tym poziomie jest go śmierć mogła być taką sama niespodzianką

dla Ciebie jak i dla niego. Podejrzewam, że tak właśnie było. Nie sądzę,

aby Twój narzeczony świadomie wybrał opuszczenie Ciebie.

Według mnie prawdą jest, że czasami Dusza wybiera coś

na podświadomym lub nadświadomym poziomie, czego

nigdy nie wybrałaby na poziomie świadomym, a robi to po to,

żeby wykonać Szerszy Plan. Umieranie zawsze dotyczy tego.

Naprawdę niewielu ludzi wybiera kiedy i gdzie umrzeć

Świadomie. Sądzę, że Chrystus tak zrobił i Budda też.

Wierzę, że inne dusze tez tak robiły, ale

takie okoliczności są bardzo rzadkie.

Dlatego spróbuj nie być zbyt zła na swojego narzeczonego,

lecz raczej pozwól sobie skierować swoją złość w kierunku

okoliczności, która zabrała go od Ciebie, gdy tak naprawdę

dopiero zaczynaliście się cieszyć swoim życiem razem.

Głęboko rozumiem i doceniam jak jesteś wstrząśnięta i jak

powiedziałem, masz prawo być.

Generated by Foxit PDF Creator © Foxit Softwarehttp://www.foxitsoftware.com For evaluation only.

Page 74: Neale Donald Walsch - W Domu Boga

Jednak w kwestii zrozumienia tego, co się wydarzyło,

sądzę, że jest możliwe, iż jednym z celów duszy Twego

narzeczonego było doświadczenie siebie w Idealnym i

Cudownym Związku, po wielu próbach w swoim życiu tak,

jak było wiele prób tez i w poprzednim życiu. Myślę, że

Twój narzeczony był darem dla Ciebie, a Ty byłaś nawet

bardziej niezwykłym darem dla niego. Byłaś też tym, czego

on poszukiwał.

Myślę, że on wszedł w swoje życie jako część kontraktu czy

Umowy, pozwalając mu doświadczyć siebie, co najmniej, tak

samo mocno tego Kim Naprawdę Jest. Wierzę, że on poczuł

bardziej siebie z Tobą niż z kimkolwiek innym, kiedykolwiek

był. Nie tylko w tym życiu, lecz być może wielu, wielu

wcieleniach.

To może być gorzką pigułką do przełknięcia na ludzkim

poziomie Jackie, więc zamierzam cię zapytać, czy potrafisz wskoczyć

na bardzo wysoki poziom duchowy, żeby zrozumieć, co zamierzam

powiedzieć zaraz, bo możliwe, że Twój narzeczony umarł w szczęściu.

Masz rację Jackie, że on nigdy nie był poważnie chory przez żaden dzień

w swoim życiu. On miał się dobrze i robił badania regularnie, itd. i

nie było żadnego ziemskiego powodu dla niego, żeby umarł tak nagle.

Mógł być jednak powód duchowy.

Generated by Foxit PDF Creator © Foxit Softwarehttp://www.foxitsoftware.com For evaluation only.

Page 75: Neale Donald Walsch - W Domu Boga

On może po prostu skończył swój ziemski plan z

Twoją pomocą i z pomocą Twojej przyjaznej duszy

ze szczególną intencją dostarczenia mu tej ostatniej pomocy

tak, żeby mógł powrócić do Domu, a potem pójść dalej

w swej ewolucji.

To pokazało temu człowiekowi Jackie, jak cudowny potrafił

być ten związek i jak cudowny ON mógł być wewnątrz związku.

Tak jak powiedziałem Jackie, wierzę, że Twój związek kontekst,

wewnątrz którego mógłby doświadczyć siebie jak nigdy wcześniej.

Pójdę dalej i powiem, że założę się, że on Ci to powiedział. Siedzę

tu wierząc, że właściwie on powiedział Ci to w tak wielu słowach,

że nie doświadczył nigdy siebie wcześniej w taki sposób, w jaki

doświadczył siebie z Tobą.

I tak Jackie Twój narzeczony opuścił swoje ciało nagle

wspaniale świętując to, co znalazł i ostatecznie doświadczył

czyli siebie w pełni tym, Kim jest.

Wielki smutek, który w sobie nosisz, jest w całości

częścią potężnego, nieopisanego, cudownego daru,

do którego zostałaś zaproszona przez życie tej bardzo

szczególnej innej osobie (która jest tak naprawdę inną

częścią ciebie) taj dużo, żebyś także Ty mogła wiedzieć

Kim naprawdę jesteś.

Generated by Foxit PDF Creator © Foxit Softwarehttp://www.foxitsoftware.com For evaluation only.

Page 76: Neale Donald Walsch - W Domu Boga

Bo Twój narzeczony dał ci skarb również (RzB mówią,

że wszystkie prawdziwe korzyści są wzajemne), który

jest wiedzą, że jesteś zdolna dawać, otrzymywać i doświadczać

cudownej miłości w ludzkiej formie czyli czegoś, w co poważnie

zaczęłaś wątpić, zanim on się pojawił. Jego intencję więc było dać

oddać tobie siebie z powrotem. I to on zrobił.

I tak Boski Cel waszego został osiągnięty i ukończony w Boskiej

Formie i w Boskim Czasie. Początek waszego związku w tej formie

w Boskim Czasie (jak jestem pewien, że to wiesz, ponieważ wierzę,

że oboje rozmawialiście o tym często), a koniec tego związku

w tej formie był tak samo w Boskim Czasie, chociaż wiem, że

to bardzo trudno zrozumieć i doświadczyć teraz.

Myślę, że może przygotowywałaś się, aby służyć nawet w większym

planie w następnych latach, używając tego doświadczenia, aby nieść

pomoc i uzdrawiać innych, którzy odnajdują się w wielu innych

sytuacjach życiowych, a każda z nich będzie dla nich wyzwaniem

na poziomie duchowym. Sądzę, że możesz przygotowywać się, by pójść

naprzód w radości oddawania ludziom siebie z powrotem.

Niektórzy z tych ludzi, których spotkasz mogą być

ludźmi, którzy stracili wiarę w miłość, którzy sądzą, że

właściwy i idealny związek jest po prosty niemożliwy bądź

nieznany im, a którzy myślą, że lepiej byłoby po prostu

zapomnieć o tym jako o wielkim figlu wszechświata.

Generated by Foxit PDF Creator © Foxit Softwarehttp://www.foxitsoftware.com For evaluation only.

Page 77: Neale Donald Walsch - W Domu Boga

Będziesz zdolna powiedzieć im coś innego i wesprzeć ich,

żeby zawsze pozostali otwarci na tę możliwość.

Niektórzy z tych ludzi mogą znaleźć się nagłej żałobie

i nie mogą zrozumieć, ani zobaczyć ideału w tym danym

momencie, jednak tylko doświadczenie straty i bólu, które,

jak oni wierzą, po prostu, nie potrafią odejść. Będziesz zdolna

im powiedzieć inaczej i wesprzeć ich, żeby pozostać otwartym

zawsze na następny dar życia i na następny niezwykły moment

wiedzy i wyrażenia siebie w swym najwyższym wyobrażeniu,

jak i Boga, miłości i tego Kim Naprawdę Jesteś.

Wszystko oczywiście jest z mojej strony przypuszczeniem. Mogę

tylko to tworzyć. Przyznaję się do tego Jackie. Jednak zawsze

widzę szerszy cel i szerszy plan w zdarzeniach życiowych,

włączając w to najbardziej tragiczne momenty życia, gdy życie

jest najsmutniejsze. Myślę, że pod koniec naszego życia w naszej

obecnej formie fizycznej wszystko stanie się radośnie jasne dla nas,

a my będziemy się radować w idealnej symetrii z tym.

Wierzę także, iż Twój związek z twoim narzeczonym

nigdy się nie skończy, a on jest zdolny być z Tobą

kiedykolwiek tylko sobie życzysz, żeby wezwać jego miłość

i jego duchową energię, aby pomóc Tobie kontynuować swoją

podróż, tak jak on kontynuuje swoją.

Generated by Foxit PDF Creator © Foxit Softwarehttp://www.foxitsoftware.com For evaluation only.

Page 78: Neale Donald Walsch - W Domu Boga

Sądzę, że wasza podróż będzie trwałą razem, nawet jak będziecie

eony czasu ze sobą. To nie jest pierwszy raz, gdy dwoje było ze

sobą w formie fizycznej, a to też jest czymś, co myślę, że oboje

uznaliście i zrozumieliście Nic moja droga Jackie nie będzie na

zawsze. Tak naprawdę Twój związek nigdy się nie kończy.

To trwa nawet teraz, nawet w tej minucie , bo jak myślisz, kto

daje Ci te słowa teraz ? Wyobrażasz sobie, że to ja ? A może

ktoś inny przemawia przeze mnie, dając ci to przesłanie.

Czy wierzysz, że to możliwe, Jackie ?

Bo ja, jak widzisz, tak.

Nie poszukuj unikania smutku Jackie, podczas tego czasu straty

Smutek jest jednym ze sposobów serca czci innemu. Podobnie jak

szczęście. Czcisz duszę swego ukochanego Jackie poprzez

uczucie smutku w pełni teraz. Będziesz czcić dusze swojego

ukochanego Jackie też poprzez uczucie w pełni szczęścia, kiedy

czas i miejsce na to nadejdzie, a zapewne tak będzie.

W czasie, gdy czekamy na ten dzień, moim życzeniem dla ciebie jest,

aby znaleźć spokój dla Twojej duszy Jackie. Niech ten pokój, który

przenika przez cała zrozumienie będzie z Tobą, zamieszka z Tobą

na zawsze.

Wysyłam swoją miłość do Ciebie na skrzydłach modlitwy.

Generated by Foxit PDF Creator © Foxit Softwarehttp://www.foxitsoftware.com For evaluation only.

Page 79: Neale Donald Walsch - W Domu Boga

Neale”

SIÓDME I ÓSME WSPOMNIENIE

Obiektywna obserwacja jest niemożliwa. Nic co jest

Obserwowane nie jest bez wpływy obserwatora.

Rozdział Trzynasty.

Bóg: Widzę, że głęboko zrozumiałeś to, co zapamiętałeś.

Teraz wyraźnie to rozumiesz.

Neale: Dziękuję ci. Sądzę, że tak. Sądzę, że ostatecznie pojąłem w pełni zrozumiałem prawdę.

Bądź ostrożny. Masz na myśli swoją prawdę, tak ? OGÓLNA prawda nie istnieje jako obiektywnarzeczywistość.

Punkt widzenia tworzy postrzeganie, a postrzeganie tworzy doświadczenie. Doświadczenie, którepostrzeganie tworzy dla ciebie jest tym, co nazywasz prawdą,

Twoja prawdą jest to, co właściwie doświadczasz. Wszystko inne jest tym, co ktoś innydoświadczył i powiedział ci o tym.

To nie ma nic wspólnego z tobą.

Generated by Foxit PDF Creator © Foxit Softwarehttp://www.foxitsoftware.com For evaluation only.

Page 80: Neale Donald Walsch - W Domu Boga

To nie istnieje nic takiego jak obiektywna rzeczywistość.

Nie. Obiektywna rzeczywistość jest oksymoronem.

Czy chcesz powiedzieć, że nic nie jest takie, na jakie wygląda ?

Mówię wręcz przeciwnie. Wszystko jest takie, na jakie wygląda. Te wyglądy są oparte napostrzeganiu, a postrzegania są oparte na punktach widzenia, natomiast punkty widzenia nie sąobiektywne. Są subiektywne. One nie są tym czego doświadczasz, one są tym co wybierasz.

Powiedziałeś to przed chwilą. To było dla mnie trudne wtedy i to jest trudne dla mnie teraz.Wybieram perspektywę, którą posiadam ?

W zupełności tak.

To jest proces, dzięki któremu tworzysz.

Trudno mi w to uwierzyć.

To nie wie uwierzysz w to.

Czego wynikiem będzie to,...

...że nie doświadczysz tego.

To jeśli nie wierzę, że wybieram posiadanie jakiegokolwiek punktu widzenia, jaki sobie życzę, tonie potrafię mieć żadnej perspektywy jaką sobie życzę ?

Generated by Foxit PDF Creator © Foxit Softwarehttp://www.foxitsoftware.com For evaluation only.

Page 81: Neale Donald Walsch - W Domu Boga

Właśnie tak.

Ponieważ to jest mój punkt widzenia ?

Ponieważ to jest twój punkt widzenia.

I to zmieni twoje postrzeganie, które zmieni twoje doświadczenie, twoje doświadczenie wzmocnitwoją perspektywę widzenia.

Ale mógłbym się kłócić z tym, bo nie wybrałem swego postrzegania. To jest po prostu, coobserwuję obiektywnie.

To jest to, co obserwujesz swoim punktem widzenia.

Nic nie obserwujesz obiektywnie.

Obiektywna obserwacja jest niemożliwa.

Następny oksymoron. Obiektywna obserwacja jest oksymoronem.

Tak.

Nic, co jest obserwowane, nie jest bez wpływu obserwatora.

Jestem pewien, że to brzmi jak cytat z dziennika człowieka New Age dla wielu ludzi.

A to interesujące, bo to jest czyta nauka.

Generated by Foxit PDF Creator © Foxit Softwarehttp://www.foxitsoftware.com For evaluation only.

Page 82: Neale Donald Walsch - W Domu Boga

Nauka ?

Fizyka elementarna. Przeczytaj jakąś książkę na temat mechaniki kwantowej.

To chcesz powiedzieć, że ja wpływam na to, co widzę w każdy sposób, jak na to patrzę ?

O ile patrzysz na to w ogóle. To dokładnie chcę powiedzieć, o to dokładnie chodzi.

Tośmy zeszli teraz na manowce. Weszliśmy w bagno teorii percepcji i fizyki kwantowej!

A to wszystko prowadzi cię z powrotem do swojej prawdy. Nie możesz odkryć swojej prawdy, niemożesz zapamiętać swojej prawdy i nie możesz spocząć na swojej prawdzie, aż przypomnisz sobiejak do niej doszedleś.

Mówimy tutaj jak się do niej dochodzi.

Ten dialog zabiera cię tam gdzie zawsze chciałeś pójść czyli do Domu. Jeśli potrafisz się tam dostaćzanim umrzesz, to nie będziesz nigdy znowu się martwił o śmierć. Nigdy nie będziesz się jejobawiał.

Czy to nie jest to, czego życzysz sobie osiągnąć dzięki tej rozmowie ? Dla siebie i dla każdegoinnego ?

Tak.

To nasza dyskusja na temat teorii percepcji i fizyki kwantowej nie była wcale zboczeniem z tematu,teraz być może rozumiesz dlaczego podchodzimy do życia i życia po śmierci z tej strony.

Generated by Foxit PDF Creator © Foxit Softwarehttp://www.foxitsoftware.com For evaluation only.

Page 83: Neale Donald Walsch - W Domu Boga

Ach! Potwierdzasz więc, że ISTNIEJE życie po śmierci.

Nie.

Nie ?

Nie. Nie ma życia po śmierci.

Nie ma życia po śmierci ?

Nie, bo w rzeczywistości nie istnieje w ogóle nic takiego jak śmierć. A to jest

SIÓDME WSPOMNIENIE

Śmierć nie istnieje.

Jednak wiem, że myślisz, że istnieje, a więc dla ciebie absolutnie istnieje.

I właśnie o tym tutaj mówimy.

Mówimy o postrzeganiu i o perspektywach, jakie z niego powstają.

Hmmm. Zakręciliśmy więc pełne koło.

Ta cała rozmowa jest oparta na kołach. Jak tego jeszcze nie zauważyłeś, to zauważysz.

Generated by Foxit PDF Creator © Foxit Softwarehttp://www.foxitsoftware.com For evaluation only.

Page 84: Neale Donald Walsch - W Domu Boga

To nie jest liniowy dialog. Poruszamy się tutaj po krzywej, zwracając się z powrotem do wieluważnych punktów wiele razy. Nie tylko dwa razy, leczy trzy czy cztery raz. To bezie widoczne wdalszym ciągu tej rozmowy. To nie jest przypadek. To będzie całkiem celowa nadmierność.

To, o czym dyskutujemy, nie jest niczym więcej niż kosmologia kosmosu. Tajemnice całego życia.Wyprawa duszy po śmierci. Natura czasu i przestrzeni. No i co najmniej są dwa pojęcia, któreuderzą w kosmologię. Niekiedy o tym słyszałeś parę razy, lecz nie byłeś zdolny do zabsorbowaniatego. Jedźmy więc dalej. Mamy dużo do omówienia. Gotowy ?

Gotowy.

Pozwól mi więc przypomnieć, żeby było jasne, że Twoja perspektywa czyli to jak na cos patrzysz,tworzy rzeczywistość zarówno w tym życiu, jak i po nim.

Jeżeli więc myślę, że jest życie po śmierci, to go nie będzie ?

O, będzie na pewno. Nie potrafisz zmienić Ostatecznej Rzeczywistości, lecz potrafisz zmienić jejdoświadczanie. Właśnie dlatego powiedziałem...

Jest niemożliwe, żeby żyć lub umrzeć bez Boga, ale jest możliwe tak myśleć.

Jeżeli myślisz, że żyjesz lub umierasz bez Boga, to doświadczysz tego.

Możesz mieć takie doświadczenie tak długo jak sobie życzysz. Możesz dokończyć todoświadczenie, kiedykolwiek sobie tego życzysz.

To wszystko prowadzi nas do...

ÓSMEGO WSPOMNIENIA

Generated by Foxit PDF Creator © Foxit Softwarehttp://www.foxitsoftware.com For evaluation only.

Page 85: Neale Donald Walsch - W Domu Boga

Nie potrafisz zmienić Ostatecznej Rzeczywistości, ale

Potrafisz zmienić swoje doświadczanie jej.

Próbuje zrozumieć jak to dokładnie działa, co to znaczy. Patrzę w swoje osobiste doświadczenie,aby zobaczyć czy mogę wnieść trochę świadomości do tego, opartej na swoim doświadczeniużyciowym.

Dobrze. To bardzo dobry proces. Cudowny sposób na rozpoczęcie. Po prostu nigdy nie pozwólsobie na utknięcie tam.

Co to znaczy ?

To znaczy, zawsze trzymaj swój otwarty na sprawy, których osobiście nie doświadczyłeś.

OK., zawsze mam otwarty umysł.

W tym przypadku, powróćmy do czegoś, co możesz wyciągnąć ze swojej pamięci. Porozmawiajmyo wzięciu czegoś z twego doświadczenie życiowego. Czy kiedykolwiek więc spacerowałeś, kiedynagle zaczął badać deszcz ?

Oczywiście i to nie raz.

To dobrze. A czy doświadczyłeś tej chwili czyli rzeczywistości burzy jako problemu i udręki, czyjako cudu i radości ?

Właściwie mogę sobie przypomnieć obie takie sytuacje. To znaczy pamiętam raz, kiedydoświadczyłem tego absolutnie jako udręka. Byłem wściekły, że zaczęło padać. Biegłem pod dachtak szybko jak potrafiłem, ale był nie zdatny do użytku i zmokłem.

Generated by Foxit PDF Creator © Foxit Softwarehttp://www.foxitsoftware.com For evaluation only.

Page 86: Neale Donald Walsch - W Domu Boga

Innym razem pamiętam, że spacerowałem młodą panią swojego przyjaciela w letni dzień i niebiosasię otworzyły. Byliśmy w parku, gdzie było dużo miejsca i młoda dama zerwała z siebie ubranie izaczęła tańczyć w deszczu! Ona tańczyła i podskakiwała z radości, a ja stałem osłupiały, a mojazmoknięta włosy podzieliły się wzdłuż czoła.

Ona się śmiała ze mnie i prowokowała, żeby do nie dołączyć. Tak więc zrobiłem. No i trochętańczyliśmy w tym parku przez prawie pięć minut, zanim policja przyjechała. Policjant był bardzomiły, bo to była kobieta, więc właściwie poprosiła nas o założenie ubrań z powrotem, ponieważ niechciała nas zaaresztować za incydent obnażania się czy naruszenie porządku publicznego. Wszyscytroje się śmialiśmy i wykonaliśmy jej prośbę, jednak to był moment w moim życiu, którego nigdynie zapomnę. To była czyta i nieskrępowana radość. To był radosny figiel.

A oczywiście ja wiedziałem o tej chwili i dlatego użyłem tego jako przykład. Teraz pozwól zadaćmi pytanie. Co było innego w tym deszczu ?

Przepraszam ?

W jaki sposób deszcz w pierwszym przypadku był innego od drugiego ? Czy był bardziej mokry ?Czy padało mocniej ? Czy krople były zimniejsze lub większe ?

Nie. Wszystko było takie same właściwie. Nie było bardziej burzliwie za pierwszym razem niż zadrugim. Oba były takimi miłymi letnimi deszczami.

To jaka BYŁA różnica w dwóch doświadczeniach ?

Sposób w jaki patrzyłem na nie. Moja perspektywa. W pierwszym przypadku miałem na sobiegarnitur i podążałem na spotkanie w interesach, więc z mojego punktu widzenia deszcz byłutrapieniem. Więcej niż utrapieniem, To było zrujnowanie mojego planu. To była przeszkoda. Wdrugim przypadku, byłem ubrany zupełnie normalnie i nie było szczególnego czasu, w którympotrzebowałem być gdziekolwiek. Wyglądało jakby deszcz byłby radością.

Tak. A kto stworzył te dwie perspektywy ?

Generated by Foxit PDF Creator © Foxit Softwarehttp://www.foxitsoftware.com For evaluation only.

Page 87: Neale Donald Walsch - W Domu Boga

Ja oczywiście.

Ty mogłeś zdecydować, że spotkanie w interesach nie było tak ważne lub że pokazanie lekkiegonieporządku byłoby zrozumiane i całkowicie nieważne. Mogłeś to zobaczyć w ten sposób, tak ?

Tak.

To pomyśl teraz o deszczy jako o ostatecznej rzeczywistości. Nie mogłeś zmienić faktu, że padało,lecz mogłeś zmienić swoje doświadczenie deszczu poprzez zmianę sposobu patrzenia na to. Niemogłeś zmienić Ostatecznej Rzeczywistości, ale mogłeś zmienić doświadczenie OstatecznejRzeczywistości w sposób jaki sobie życzyłeś.

To jest największa tajemnica życia.

Ale to nie jest zawsze takie łatwe!

To zawsze JEST takie łatwe.

Jednak jeżeli zmieniłbym sposób na jaki patrzę na pewne rzeczy, to wszystko poszłoby inaczej.

A, to teraz dochodzimy do tego...

Na przykład Siódme Przypomnienie, że Śmierć nie istnieje. O losie, jeżeli cała ludzkość pojęłaby towłaściwie jako prawdę, to jakby to wszystko wyglądało ? Jak moglibyśmy być źli, smutni czyżałować straty ukochanych ? Co Włosi robiliby ?

To bardzo zabawne.

Generated by Foxit PDF Creator © Foxit Softwarehttp://www.foxitsoftware.com For evaluation only.

Page 88: Neale Donald Walsch - W Domu Boga

Myślisz, że Włosi tak pomyślą ?

Oczywiście, że pomyślą. Będą się śmiali najgłośniej.

OK., ale poważnie, czy to nie może być prawdą ? Jedno to powiedzieć, że jest życie po życiu, a coinnego, że śmierć w ogóle nie istnieje. Powiedziałeś coś niezwykle ważnego.

Robisz z tego coś, jakby to było coś nowego.

W każdym dokładnie miejscu, w którym byłem cytowany, nie ważna jaka to religia, nie ważna jakakultura i jaki jest kontekst czasowy, zawsze byłem słusznie opisywany jako ten, który deklaruje, żeśmierć nie istnieje w żaden sposób jaki pomyślałbyś czyli jako koniec życia. Nie istnieje nic takiegojak koniec życia.

Śmierć więc jako ludzkie doświadczenie nie istnieje.

To jest koniec waszego fizycznego istnienia, owszem. To doświadczenie się kończy w czasie waszejśmierci, ale życie nie.

Jeśli masz wiarę w Boga, to musisz mieć wiarę w wieczne życie, ponieważ bogowie wszystkichreligii deklarują je.

Co jeśli ja nie wierzę w Boga ?

To może to zmienić to, co doświadczasz, lecz nie zmieni tego, co jest. To, co doświadczasz jest tym,w co wierzysz, a na tym, w co wierzysz polega twój punkt widzenia.

Nie ma sposobu ustawiania, że tak jest. Nie ma nic takiego co następuje u wszystkich ?

Są ustawione rzeczy, które występują, ale ty możesz nie wiedzieć, że one następują.

Generated by Foxit PDF Creator © Foxit Softwarehttp://www.foxitsoftware.com For evaluation only.

Page 89: Neale Donald Walsch - W Domu Boga

To zaczyna być bardzo pogmatwane.

Przepraszam. Jednak prawdą jest, że chwilę śmierci doświadczysz tak, jak w to wierzysz, a twojawiara jest oparta na tym, jak postrzegasz, więc twoje postrzeganie będzie oparte na twojejperspektywie.

A czy nie ma żadnej szansy zmiany moje go postrzegania ?

Oczywiście jest. Tak jak w życiu przed śmiercią, twoje postrzeganie może się zmienić w życiu pośmierci.

Co mogłoby być lub co byłoby powodem tego ?

Zmiana twojej perspektywy

Poprzez zobaczenie spraw w inny sposób ?

Poprzez zobaczenie spraw w inny sposób.

Ale co mogłoby to spowodować ?

Mnóstwo rzeczy, włączając w to swoje decyzje w chwili po swojej śmierci, że w jaki obecniewidzisz sprawy nie działa. To znaczy, że to nie jest przynoszenie ci przynoszenie doświadczenia,które wybierasz, żeby mieć. Taka decyzja natychmiastowo zmieniłaby twoje doświadczanie.

Dobra, dobra... załóżmy, że... czy jest jakiś sposób, w jaki możemy mówić do ciebie właśnieopisując, co następuje w momencie śmierci i co się tam dzieje ?

Generated by Foxit PDF Creator © Foxit Softwarehttp://www.foxitsoftware.com For evaluation only.

Page 90: Neale Donald Walsch - W Domu Boga

Fajnie byłoby pogadać o alternatywach, lecz, jak powiedziałem, to będzie inaczej dla każdej osoby.

To daj mi jakieś alternatywy.

Zadajesz poważne pytanie. Chcesz wejść w to teraz ?

Tak. Czekałem już wystarczająco długo. Chcę co się dzieje ludziom po tym jak umierają

Powiedzmy to sobie jasno. Piekło nie istnieje.

Po prostu nie istnieje takie miejsce.

Rozdział Czternasty..

Neale: Wiem, że to jest Pytanie zadawane od Wieków. Co się dzieje zaraz po swojej śmierci? Leczmuszę je zadać bezpośrednio i mam nadzieję, że udzielisz mi bez pośredniej odpowiedzi.

Bóg: Udzielę. Oczywiście, że udzielę, ale to nie będzie krótka odpowiedź. To nie będzie: „No toidziesz do nieba, albo do piekła w zależności jakie życie prowadziłeś.”

Nie mogę ci dać jednozdaniowej odpowiedzi na takie pytanie.

Nie, będziesz musiał to zostawić Kościołowi.

Bez komentarza.

Twoja odpowiedź, więc ?

Generated by Foxit PDF Creator © Foxit Softwarehttp://www.foxitsoftware.com For evaluation only.

Page 91: Neale Donald Walsch - W Domu Boga

Zacznijmy więc od tego, że będzie, co będzie takie same dla wszystkich, że to, co jest wasząśmiercią, będzie doświadczane w tym, co nazwalibyście etapami lub fazami, a pierwszy etap jesttaki sam.

W etapie pierwszym, w chwili śmierci. Natychmiast doświadczycie, że życie przeszło. To będzietakie same dla każdego. Będzie krótko okres dezorientacji do czasu jak uświadomisz sobie, że niemasz ciała, lecz zamiast tego jesteś od niego oddzielony.

Wkrótce potem dojdziesz do zrozumienia, że pomimo tego, że umarłeś, twoje życie się nieskończyło. W tym momencie uświadomisz sobie i doświadczysz w pełni, być może pierwszy raz, żenie jesteś w ciele i że ciało jest czymś, co możesz mieć, ale nie tym co jest. Nagle przejdziesz wdrugi etap swojej śmierci. I tutaj indywidualne ścieżki się rozchodzą.

W jaki sposób ?

Jeżeli system wierzeń, które pojąłeś przed śmiercią włącza pewności tego, że życie toczy się dalej,gdy pojmiesz, że umarłeś, to nagle będziesz wiedział, co się dzieje i zrozumiesz to. Drugim etapembędzie to, co doświadczasz, że się dzieje po śmierci. I to będzie nagle.

Jeśli wierzysz w reinkarnację przykładowo, to możesz doświadczać chwile z poprzednich wcieleń,których nie posiadałeś w swojej poprzedniej pamięci.

Jak wierzysz, że będziesz otoczony ramionami bezwarunkowej miłości Boga, to będzie to twoimdoświadczeniem.

Jeżeli wierzysz w Dzień Sądu lub Czas Rachunku, po którym będzie raj lub potępienie na wieki, to..

... tak, co się wtedy stanie ?

Dokładnie to, czego oczekujesz. Jak już przejdziesz przez etap pierwszy i uświadomisz sobie, że nieżyjesz już ze swoim ciałem, to przejdziesz do etapu drugiego i doświadczysz siebie osądzanego,dokładnie jakbyś sobie to wyobrażał, a osąd okazałby się dokładnie taki, jaki uważałeś, że będzie.

Generated by Foxit PDF Creator © Foxit Softwarehttp://www.foxitsoftware.com For evaluation only.

Page 92: Neale Donald Walsch - W Domu Boga

Jeśli umarłeś myśląc, że zasługujesz na niebo, to natychmiast doświadczysz tego, a jeżeli sądzisz,że zasługujesz na piekło, to natychmiast doświadczysz tego.

Niebo będzie dokładnie takie, jak sobie to wyobrażałeś, podobnie jak piekło. Jak nie masz pojęciana temat szczegółów, któregoś z nich to stworzysz je na poczekaniu. Potem te miejsca będątworzone dla ciebie stale.

Pozostaniesz w tych doświadczeniach tak długo jak sobie tego życzysz,

To mogę znaleźć się w piekle!

Powiedzmy sobie jasno: Piekło nie istnieje. Nie ma, po prostu, takiego miejsca. Dlatego nie ma poprostu takiego miejsca, żebyś tam trafił.

Oczywiście możesz STWORZYĆ osobiste piekło dla siebie, o ile tak sobie wybierzesz lub jeżeliwierzysz, ż eto jest to na co zasługujesz. Wtedy tak. Możesz więc wysłać się do piekła i to piekłozamieni się w takie, jakie dokładnie sobie wyobrażasz lub czujesz potrzebę czucia, że takie ma być,ale nie zostaniesz tam ani chwilę dłużej niż to sobie wybierzesz.

A kto w ogóle wybrałby, żeby tam pozostać ?

Zdziwiłbyś się. Mnóstwo ludzi żyje w systemie wierzeń, który mówi, że są grzesznikami i musząbyć ukarani wykroczenia i pozostają w swojej iluzji piekła myśląc, że to jest to, na co zasługują, codo nich przyszło i co muszą robić.

To nie będzie jednak miało żadnego znaczenia, ponieważ oni nie będą cierpieć w ogóle. Oni poprostu obserwują siebie z oderwanej odległości, aby zobaczyć co się dzieje i to jest jak oglądaniefilmu instruktażowego.

To jak nie ma cierpienia, to co się dzieje ?

Generated by Foxit PDF Creator © Foxit Softwarehttp://www.foxitsoftware.com For evaluation only.

Page 93: Neale Donald Walsch - W Domu Boga

Cierpienie, ale nie ma żadnego.

Przepraszam ?

To, co się dziej bezie wyglądać na cierpienie, lecz część niego jest obserwowaniem i nie czuciemniczego. Nawet smutku. One będą po prostu obserwować.

Używając innej analogii, to byłoby tak, jak obserwowanie swojego dziecka grającego jakąś scenę wkuchni. Dziecko wygląda na to, że cierpi, trzymając rękę na głowie lub łapiąc się jej brzucha, mającnadzieję, że Mama pozwoli pozostać w domu i nie iść do szkoły. Mama dokładnie rozumie, że nicsię nie dzieje naprawdę. Nie ma żadnego cierpienia.

To nie jest dokładna analogia, ale wystarczająco bliska, żeby przybliżyć uczucia.

Ci obserwatorzy więc będą się obserwować w stworzonym przez siebie piekle, ale oni będąwiedzieć, że to nie jest rzeczywiste. A kiedy się nauczą, czego potrzebują się nauczyć (to znaczyprzypomną sobie, to co zapomnieli ), to uwolnią siebie i przejdą do trzeciego etapu śmierci.

A co z tymi, którzy stworzyli niebo dla siebie? Czy oni kiedykolwiek przejdą do etapu trzeciego ?

Ostatecznie tak. Oni będą przypomną sobie, że stworzyli doświadczenie swego nieba, aby pamiętać,a wtedy sobie uświadomią tę samą rzecz, którą uświadomili sobie na końcu życia ziemskiego.

Jaką ?

Że nie ma nic więcej do zrobienia.

Wtedy pójdą dalej.

Generated by Foxit PDF Creator © Foxit Softwarehttp://www.foxitsoftware.com For evaluation only.

Page 94: Neale Donald Walsch - W Domu Boga

Pójdą dalej w trzeci etap śmierci, ale nie chcę go jeszcze opisywać. Przyjrzyjmy się innymmożliwościom etapu drugiego.

A, OK., co na przykład ?

Mógłbyś być jednym z tych, którzy umarli w miejscu niepewności czy życie w ogóle się toczy pośmierci.

Och tak. Rozumiem. Dobra, to co się dzieje z nimi ?

Oni będą zdezorientowani i niepewni w stosunku do tego, co się dzieje, a to spowoduje, że będzieszmusiał sobie poradzić z tym, co się dzieje w całkowicie inny sposób. Uświadomisz sobie, że niejesteś w swoim ciele, że jesteś martwy (to się dzieje każdemu w etapie pierwszym), lecz nie jesteśpewien co, o ile cokolwiek, będzie dale i możesz spędzić mnóstwo czasu, próbując sobieuświadomić jak działać.

Czy będę miał pomoc ?

Każdą jaką potrafisz zaakceptować.

W chwilach zaraz po swojej śmierci, wszyscy znajdziecie się w obecności najbardziej ukochanychaniołów, przewodników, miłych duszków, włączając w to ducha lub esencję każdego, kto był ważnyw twoim życiu.

Moja mama ? Mój tata ? Mój brat tam będzie ?

Ci, których kochaliście najbardziej będą was najbliżej. Oni was otoczą.

To cudowne.

Generated by Foxit PDF Creator © Foxit Softwarehttp://www.foxitsoftware.com For evaluation only.

Page 95: Neale Donald Walsch - W Domu Boga

Obecność ukochanych i aniołów będzie potężnym wsparciem dla ciebie, pomagając się zorientowaći zrozumieć dokładnie, co się z tobą dzieje.

Słyszałem, że wtedy łączymy się na nowo z ukochanymi po śmierci i to nam pomoże przejść, a jakjestem baaardzo zadowolony, że to prawda.

Możesz być świadomym obecności swoich ukochanych nawet przed śmiercią.

Przed moją śmiercią ?

Tak. Wielu ludzi, gdy są w ciałach fizycznych, mówi do innych w pokoju, że widzą ukochanych lubże ukochani przyszli do nich.

Inni w pokoju często starają się przekonać umierających ludzi, że widzą rzeczy, a WIDZĄ je bardzorealnie, a są to rzeczy, których inni nie potrafi zobaczyć z powodu swojej ograniczonejperspektywy. Twoja perspektywa rozszerza się niezmiernie po śmierci, a często właśnie w chwilachzaraz przed śmiercią.

To niesamowite! Teraz śmierć prawie brzmi ekscytująco.

Ona JEST ekscytująca. W rzeczywistości twoja śmierć może jednym z najbardziej ekscytującychmomentów twojego życia. To wszystko zależy w co wierzysz. Tak jak w życiu w śmierci to, w cowierzysz, tego doświadczysz.

Przykładowo, jeżeli nie doświadczasz obecności tych duchów w czasie swojej śmierci, to będzie takdlatego, że tego nie oczekujesz i dlatego, że możliwość ich obecności tkwi poza twoim systememwierzeń. Jednak jeśli masz w sobie nadzieję obecności, że ci kochają tam będą, to natychmiast ichspostrzeżesz.

Rozumiem. Bardzo ważnym jest więc mieć bardzo określone poglądy na temat swoich wierzeńdotyczących śmierci.

Generated by Foxit PDF Creator © Foxit Softwarehttp://www.foxitsoftware.com For evaluation only.

Page 96: Neale Donald Walsch - W Domu Boga

Ważne jest w życiu, żeby mieć bardzo określone wierzenia dotyczące wszystkiego. Nie chodzi tylkoo śmierć, na które wpływają wasze wierzenia, lecz całe wasze życie.

Śmierć jest intrygująca. Jest podniecająca, intrygująca

i absolutnie cudowna.

Rozdział Piętnasty.

Neale: Słyszałem bardzo od dawana, że moje wierzenia wpływają na moje życie. Sądziłem, że jestpewien rodzaj innych zasad, które dotyczą czasu po śmierci. Jestem więc nieco zaskoczony, żenawet po śmierci tworzę moja własną rzeczywistość.

Bóg: To ja jestem zadowolony z tej rozmowy.

Ale chwileczkę. Co w sprawie mojego ojca ? Mój ojciec wierzył, że nic się nie dzieje po śmierci.Absolutnie nic.

Jeżeli umrzesz z pewnością, że nie istnieje ŻADNE życie po śmierci, to jak uświadomisz sobie, żeumarłeś, to nagle przejdziesz do etapu drugiego, który będzie doświadczeniem, że nie ma życia.

Jak można doświadczyć brak życia ?

Nie doświadczysz wtedy niczego. Nie bezie żadnego doświadczenia. Sprawy będą się toczyły, leczty nie będziesz w stanie ich dostrzec.

To będzie dokładnie jak teraz, gdy zasypiasz, a wszystko dzieje się wokół ciebie.

Generated by Foxit PDF Creator © Foxit Softwarehttp://www.foxitsoftware.com For evaluation only.

Page 97: Neale Donald Walsch - W Domu Boga

Nie ma więc nadziei ? Mój ojciec umarł absolutnie pewien, że nic tam nie było, żadnego wierzenia,ani żadnego innego doświadczenia... po śmierci... więc... nie ma żadnej nadziei dla niego.

Powtarzam, jak umierasz z takim przekonaniem, to jest to jak zapadnięcie w sen. Po to, żeby cośdoświadczyć, musisz po prostu się obudzić.

Jak on może się obudzić ?

Dobra wiadomość jest taka, że każdy się budzi. Tak jak w ziemskim życiu nie zasypiasz na zawsze,tak więc i tutaj w niepomnym śnie na zawsze w Życiu po Życiu. To nie ten plan.

Dusza się obudzi w wyniki opieki ukochanych i aniołów. Wtedy ona się zaciekawi, gdzie jest,dlaczego nic się nie dzieje i co się stało. Ona zacznie sobie to układać w tym momencie ta duszaprzejdzie w stan świadomości etapu drugiego śmierci.

Jakie to będzie ? Co Tata doświadczył ?

To, co wybrał, żeby doświadczyć.

Cokolwiek sobie życzył, by stworzyć ? Cokolwiek ?

Absolutnie. Jeżeli jest to dezorientacja, to doświadczenie może być pewną dezorientacją. Krótkiezamieszanie szybko stworzonych scenariuszy, co może lub nie mieć sensu.

Nie martw się. To nic złego. Tu chodzi o reorientacje. To jest jak szybkie przełączanie kanałówpilotem. To nic bolesnego się nie dzieje, Musisz tylko zdecydować, który kanał chcesz mieć.

Jak się zaczniesz czuć trochę pognębiony i zaczniesz sobie życzyć trochę pomocy, to nagle stanieszsię świadomy ukochanych, aniołów i dusz, które się unosiły wokół ciebie służyły tobie czekając, żezauważysz, iż tam są.

Generated by Foxit PDF Creator © Foxit Softwarehttp://www.foxitsoftware.com For evaluation only.

Page 98: Neale Donald Walsch - W Domu Boga

W każdym przypadku osiądziesz na jednym obrazie z tysięcy obrazów w umyśle i zacznieszstamtąd tworzyć.

Lecz ważnym jest, żeby zrozumieć, że żadne z tych scenariuszy, które wyłożyłem nie ma nicwspólnego z Ostateczną Rzeczywistością. Ona jest oświadczana w etapie trzecim. Scenariusze,które właśnie opisałem, są pierwszymi dwoma etapami, najwcześniejszymi etapami waszegopośmiertnego doświadczenia.

Dobra. To pierwszy śmierci jaki występuje jest tym, że sobie uświadamiam, że nie ma mnie w cielejuż. W drugim etapie śmierci, przeniosę się w to, co sobie wyobraziłem labo zdecydowałem, że sięwydarzy, gdy umrę. A w trzecim etapie ? Czy opiszesz mi go teraz ? Co się mi wtedy stanie ?

Połączysz się z Sednem i zaczniesz doświadczać Ostatecznej Rzeczywistości w Rdzeniu TwojejIstoty.

To znaczy Boże ?

Możesz nazwać Ostateczna Rzeczywistość jak sobie tylko życzysz. Niektórzy ludzie nazywają toSednem. Inni nazywają to Allachem. Inni nazywają to Wszystkim. Nie ważne jest jak to nazywasz,bo to jest to samo.

To czy jest to, co dokładnie myślałem, że zdarzyłoby się.

A co jest tym dokładnie co myślałeś, że się wydarzyłoby ?

Zawsze myślałem, że to co się wydarzy natychmiast po śmierci zanurzenie się w Bogu. Czy to niebędzie doświadczane w drugim etapie śmierci ?

Twoje POJĘCIE będzie doświadczane w drugim etapie, tak. Dlatego, że w drugim etapie śmierci,ciągle operujesz ze swojego umysłu.

Generated by Foxit PDF Creator © Foxit Softwarehttp://www.foxitsoftware.com For evaluation only.

Page 99: Neale Donald Walsch - W Domu Boga

To byłoby tak przyjemne i tak radosne, jakie moglibyście tylko uczynić w swojej wyobraźni. Ale wostatnim etapie śmierci, doświadczyłbyś to jak dokładnie to jest, a nie jak byś sobie wyobrażał.

Ale masz rację. Łapiesz to. Jeżeli zawsze wierzyłeś, że to co się wydarzy zaraz po śmierci, jest tym,że jesteś w Domu Boga, to tak będzie.

To jest największa nadzieja świata i jest prawdziwa.

Moja matka nie miała nadziei, bo ona to wiedziała. Moja matka wiedziała, że spotka wszystkieanioły i że powracała do Domu.

I tego dokładnie doświadczyła. Potem przeszła na następny etap śmierci, a jej wyobraźniaprzemieniła się w nawet większą rzeczywistość.

Ona doświadczyła obecności Boga. Byłeś tam, żeby ją powitać ?

Powiadam ci, jestem tam, żeby powitać każdego.

Jest niemożliwym, aby umrzeć bez Boga. Zawsze tam będę.

Wezmę cię w swoje objęcia, pocieszę cię, powitam cię i zapewnię najlepszą drogę i idealnągotowość do wejścia w Królestwo Niebieskie. Wtedy zwrócę cię z powrotem do ukochanych i doaniołów, którzy poprowadzą cię w reszcie swojej drogi do rzeczywistości duchowej... lub tego, conazwałbyś prawdziwym niebem, jako przeciwieństwa wyobrażanego. Tam wykonasz pracę jakąprzyszedłeś tam wykonać.

Muszę pracować w niebie ?

Nie martw się. To będzie jak zabawa. Będziesz się bawił w Ogrodach Boga. To naprawdę będzieniebo. Użyłem słowa praca w sensie wykonania tego, co masz zrobić.

Generated by Foxit PDF Creator © Foxit Softwarehttp://www.foxitsoftware.com For evaluation only.

Page 100: Neale Donald Walsch - W Domu Boga

A co ja mam wykonać w niebie ?

Gdy wejdziemy w nasze badania rzeczywistości duchowej, to przyjrzymy się temu. Jednak trzebawiedzieć, że nie opuszczę cię zanim nie wykonam, a ty na nie odpowiesz, Świętego Pytania.

Świętego Pytania ?

Tak, ale chciałbym powiedzieć o tym później. To może być najważniejsza część naszej rozmowy, achcę wcześniej podłożyć pod to pewne fundamenty.

OK., ale dwie, jak powiedziałeś, całkiem ważne sprawy odsunąłeś na później. Wcześniejpowiedziałeś, że odpowiedź na pytanie naprawdę mnie zaszokuje. Powiedziałeś, że musisz zrobićpod to fundament. Teraz mi mówisz, że zamierzasz ujawnić mi, czym jest Święte Pytanie, ale popołożeniu pewnych fundamentów. Naprawdę więc mnie zaintrygowałeś.

Śmierć jest intrygująca. Ona jest podniecająca, intrygująca i totalnie cudowna.

To jeśli Bóg tam był, żeby powitać Mamę, to jak Bóg wyglądał ? To znaczy, że jak spotkam ciebie,to będę zdolny cię rozpoznać ?

A jak chcesz, żebym wyglądał ?

Jak ty chcesz.

Jak we wszystkich sprawach, to dostajesz, to, co wybierasz. Tak, tak, i jeszcze raz tak.

Jeżeli wybierzesz, żebym wyglądał jak Mojżesz, to będę wyglądał jak Mojżesz. Jeśli oczekujesz,żebym wyglądał jak Jezus, to będę wyglądał jak Jezus. Jak sobie życzysz, abym wyglądał jakMahomet, to będę wyglądał jak Mahomet. Przybiorę przybiorę taka formę jak zechcesz.

Generated by Foxit PDF Creator © Foxit Softwarehttp://www.foxitsoftware.com For evaluation only.

Page 101: Neale Donald Walsch - W Domu Boga

A co jak ja nie mam pojęcia jak wygląda Bóg ?

A co jak nie mam pojęcia jak wygląda Bóg ?

To wtedy będzie uczucie. To będzie najcudowniejsze uczucie, jakie kiedykolwiek posiadałeś.Będzie można poczuć, jak jesteś pogrążony w ciepłymi przemywającym świetle, skoro jesteśotoczony przez miłość.

Możesz też przykładowo poczuć, że jesteś otaczany kokonem lub iż jesteś zawieszony wnieważkim rozżarzonym pojemniku absolutu bezwarunkowej akceptacji. Doświadczysz tegopoczucia wtedy, gdy powinienem się ci pojawić w pewnej fizycznej formie. Ostatecznie ta formastopi się w uczucie, a ty nigdy nie będziesz mieć potrzeby zobaczyć mnie w jakimś szczególnymkształcie czy formie.

Pamiętaj teraz jednak, co powiedziałem. Nie jest możliwe umrzeć bez Boga, ale jest możliwemyśleć, że tak się stało. Możesz myśleć cokolwiek zechcesz w drugim etapie śmierci. Energiamojej Czystej Istoty może więc cię otoczyć, a możesz wybrać, żeby ją odprawi czy zbagatelizowaćto doświadczeni, nazwać to halucynacją czy w ogóle to zlekceważyć.

Nigdy bym tak nie postąpił. Dlaczego miałby, tak zrobić ?

Robiłeś to wiele razy w swoim życiu. Dlaczego myślisz, że nie mógłbyś tego zrobić po swojejśmierci ?

Bo teraz wiedziałbym lepiej. Gdy będę martwy, to mam nadzieje wiedzieć lepiej. Poza tym jakumarłbym, to uczyniłbyś dla mnie jasne, że jesteś Bogiem, że jestem kochany i że to jestdoświadczenie, iż mam ciebie – witającego mnie w Domu.

Posłuchaj.

Śmierć jest chwila tworzenia. Istnieje energia dostosowania w chwili tego, co nazywasz śmiercią,która dostraja energię, w którą wchodzisz w tym momencie, wytwarzając efekt podwojenia w

Generated by Foxit PDF Creator © Foxit Softwarehttp://www.foxitsoftware.com For evaluation only.

Page 102: Neale Donald Walsch - W Domu Boga

niefizycznym świecie, w który właśnie wszedłeś tak, że możesz kontynuować doświadczenie, którestworzyłeś nawet takie jak przejście do innej rzeczywistości

(Ten sam proces zachodzi w momencie narodzin, tylko że odwrotnie. Kiedy się rodzisz, to energia,którą wziąłeś ze sobą z rzeczywistości duchowej jest przemieniana w materię dzięki procesowidostrajania energii, wytwarzając efekt podwajania w fizycznym świecie, w który właśnie wszedłeś.)

Pamiętaj, co powiedziałem wcześniej, że śmierć jest drzwiami, a energia, z którą wchodzisz w tedrzwi określa, po której stronie jesteś. Teraz możesz stworzyć ponownie coś nowego w momencie,w którym wybierzesz (tak jak możesz w swoim życiu), lecz na początku znajdziesz tam, to cooczekujesz znaleźć.

Jak nie wierzysz w Boga i wejdziesz w śmierć nie wierząc w Bóg, to Bóg tam będzie, a ty niedoświadczysz Boga dokładnie tak samo jak w swoim życiu.

Musisz wiedzieć, że Bóg jest obecny, by doświadczyć, że Bóg jest obecny,

Jeżeli spojrzysz na kwiat i wiesz, że Bóg tam jest, to zobaczysz tam Bóg. W przeciwnym przypadkunie zobaczysz tam nic więcej poza kwiatem. Możesz nawet zobaczyć chwast

Jak spojrzysz w swoje oczy w lustrze i dowiesz się, że Bóg tam jest, to zobaczysz tam Boga. Wprzeciwnym wypadku nie zobaczysz tam nic więcej niż osobę próbującą uświadomić sobie kto tamjest. Możesz nawet widzieć osobę, która nie ma odpowiedzi na to pytanie.

To znaczy, że Bóg nie chroni mnie od mojej niewiedzy ?

Bóg ratuje cię od swojej niewiedzy każdego dnia. Czy to wiesz ?

Przypuszczam.

Wiesz ?

Generated by Foxit PDF Creator © Foxit Softwarehttp://www.foxitsoftware.com For evaluation only.

Page 103: Neale Donald Walsch - W Domu Boga

Czasami.

To samo się dzieje natychmiast po śmierci. Czasami ludzie to wiedzą, a czasami nie. Tak jakwierzysz, będzie ci zrobione.

O losie, ale przesłanie. Oczekiwałem dużo więcej od tego. Oczekiwałem, że powiesz mi, żeobecność Boga w Życiu po Życiu będzie działała jako unieważnienie, wymazując całe niszczącewierzenie i wypełniając chwilą Absolutnej Chwały.

Bóg wypełni tę chwilę Absolutną Chwałą, bo niema nic bardziej chwalebnego niż Akt CzystegoTworzenia, a Bóg pozwoli ci stworzyć w momencie własnej śmierci, cokolwiek sobie życzysz.

To właśnie się dzieje w etapie drugim śmierci. W etapie trzecim dojdziesz do szerszej Prawdy osobie, a wtedy będziesz jak ją tworzyć, albowiem jesteś częścią Boga, o której tutaj mówisz. Jednaknawet jeżeli ciągle wyobrażasz sobie, że nie jesteś, to możesz ciągle tworzyć cokolwiek, życzyszsobie, żeby doświadczać.

Teraz więc zrozum to: Twoje najwcześniejsze doświadczenie pośmiertne jest czymś, co tworzysz tui teraz swoja myślą i nadzieją.

Nadzieja odgrywa tu swoją rolę

Pamiętaj co ci powiedziałem wcześniej. Jeśli masz wielką nadzieję, że ktoś przyjdzie pomóc ci, tobędziesz otoczony przez ukochanych i aniołów. Jeżeli masz wielką nadzieję, że spotkasz tamMahometa, to Mahomet cię poprowadzi. O ile masz wielką nadzieję, że Jezus tam będzie, to Jezustam będzie. Albo Kriszna, albo Budda lub po prostu Sedno Czystej Miłości.

Nadziej odgrywa wspaniałą rolę w śmierci i w życiu (One są tym samym oczywiście) Nigdy niepoddawaj nadziei. Nigdy. Nadzieja jest zdaniem twojego najwyższego pragnienia. To jestzapowiedź twojego najwyższego marzenia. Nadzieja jest myślą uczynioną Boską.

Ach co za wspaniałe zdanie ? Nadzieja jest myślą uczynioną Boską. Co za idealnie cudownezdanie!

Generated by Foxit PDF Creator © Foxit Softwarehttp://www.foxitsoftware.com For evaluation only.

Page 104: Neale Donald Walsch - W Domu Boga

Skoro Ci się tak podoba to zdanie, to jest to Stusłowna Formuła na wszystko w twoim Życiu, którąci obiecałem.

Ach tak, to jest jedna z Twoich spóźnionych obietnic!

Nadzieja jest drzwiami do wiary, wiara jest drzwiami do wiedzy, a wiedza jest drzwiami dotworzenia, a tworzenie jest drzwiami do doświadczania.

Doświadczenie jest drzwiami do wyrażenia siebie, wyrażenie siebie jest drzwiami do stawania się, astawanie się jest działalnością całego życia i jedyną funkcja dla Boga.

To, w co masz nadzieję, w końcu w to uwierzysz. W to, co wierzysz, w końcu będziesz wierzyć. To,co wiesz, w końcu stworzysz. To, co stworzysz, w końcu doświadczysz. To, co doświadczysz, wkońcu wyrazisz. To, co wyrazisz, w końcu się stanie. To jest formułą na całe życie.

To jest takie proste.

Uwielbiam, gdy informacje o życiu są dawane do użytku tak zwięźle. Co za dar! Poeci tacy jakRobert Frost dali nam ten dar. Tak samo jak autorzy tekstów piosenek, dramaturdzy, posłańcy inauczyciele. Kocham to, co następny poeta Lisel Mueller wstawiła w białym wierszem w utworzezatytułowanym „Nadzieja”.

Ona pisze, że nadzieja jest ruchem, który wzrusza od oczu do ogona pasa. Czy to nie wspaniałe ?Czy to właśnie tego nie ujmuje ? Tu jest cytat z jej większego utworu:

NADZIEJA...

Generated by Foxit PDF Creator © Foxit Softwarehttp://www.foxitsoftware.com For evaluation only.

Page 105: Neale Donald Walsch - W Domu Boga

jest ruchem który wzrusza

od oczu do ogona psa.

jest ustami które wypełniają płuca

dziecka które się właśnie urodziło.

To jest pojedynczy dar

którego nie potrafimy zniszczyć w sobie

argument który obala śmierć,

geniusz który wymyśla przyszłość,

wszystko co wiemy o Bogu.

Doświadczasz trójwymiarowego świata, lecz

nie żyjesz w nim jednym. Ostateczna Rzeczywistość jest o wiele bardziej

złożona niż kiedykolwiek sobie wyobrażałeś

Rozdział Szesnasty.

Neale: To ponownie powracamy do stanu umysłu osoby w chwili ich śmierci, co jestdoświadczeniem spotkania swojej duszy po drugiej stronie.

Bóg: Tak, to jest dokładnie, co mówię. Ciągle to powtarzam.

Generated by Foxit PDF Creator © Foxit Softwarehttp://www.foxitsoftware.com For evaluation only.

Page 106: Neale Donald Walsch - W Domu Boga

Tak, ale ciągle to sprawdzam, ponieważ coś w tym zdaniu coś tkwi, co nie wygląda, żeby tkwiło wemnie i próbuje sobie przypomnieć, co to jest. I chyba teraz wiem.

To powiedz mi proszę.

To nie pozostawia dużo wygody dla tych, którzy podchodzą do śmierci bez nadziei czyli tych,którzy znajdują się w stanie strachu, terroru, obawy, obwiniana się lub wątpliwości czy też rodzinosób, którzy są w takim stanie.

Rozumiem. Rozumiem dokąd zmierzasz.

To znaczy nie wielu ludzi umiera tak spokojnie i cudownie oczekująco, jak sugerowalibyście, żebyłoby konieczne, żeby mieć wspaniałe doświadczenia. Sądziłbym, że więcej ludzi umiera w...jakie słowo byłoby dobre ? co najmniej w obawie, o ile nie w strachu, lęku, dezorientacji, szoku,nagłości tego, tak jak w wypadkach, itp.

Rozumiem twój niepokój. Wygoda jednak przychodzi z wiedzą, że wszystkie dusze odnajdująspokój, radość i miłość. Wszystkie dusz przesuwają się do etapu trzeciego śmierci czyli czasupołączenia się z Sednem.

W między czasie nie istnieje nic takiego jak ból, emocjonalny, fizyczny lub duchowy w życiu pożyciu. Wspomniałem już wcześniej, że nawet ci, którzy wyobrażają sobie, że idą piekła i tam sięwysyłają tam nie cierpią. Oni po prostu obserwują siebie mając doświadczenie bez emocjonalnegopowiązania z tym.

Racja. To jest poziom obojętności. Po prostu oddajesz się doświadczeniu po to, żeby je przejrzeć,wyciągając jakąkolwiek mądrość, jaka jest z tego do wyciągnięcia. W życiu po śmierci nie istniejenic takiego jak cierpienie.

To co tam jest ? Czy jest cokolwiek ? Czy istnieje radość ? Czy istniej szczęście ?

Generated by Foxit PDF Creator © Foxit Softwarehttp://www.foxitsoftware.com For evaluation only.

Page 107: Neale Donald Walsch - W Domu Boga

To właśnie jest wszystko, co tam jest. Tam nie ma nic negatywnego.

Nic negatywnego ?

Nic z tych rzeczy.

Ale myślałem, że powiedziałeś, iż osoby doświadczają dokładnie, co doświadczać.

Owszem.

A co jak dana osoba oczekuje cierpienia ? A co z osobami, które wybierają, aby cierpieć, a któreczują, że to jest jedyny sposób w jaki mogą zarobić na bilet do nieba lub zapłacić za swojegrzechy ? Sądziłem, że powiedziałeś, że dusza może doświadczyć czegokolwiek chce doświadczyćpo śmierci.

To, co powiedziałem jest prawdą. I doświadczyłbyś tam cierpienia... z tym wyjątkiem, że niedoświadczyłbyś.

Bo, jak powiedziałeś wcześniej, tylko się obserwuje i nie indentyfikuje się siebie z tym, co siędoświadcza ?

Tak, jak również dlatego, że nawet jakby się mogło identyfikować z częścią siebie, która todoświadcza to, nie można.

Wiesz, że mi to nic nie tłumaczy...

Generated by Foxit PDF Creator © Foxit Softwarehttp://www.foxitsoftware.com For evaluation only.

Page 108: Neale Donald Walsch - W Domu Boga

Pozwól mi cos przypomnieć, co zostało powiedziane wcześniej, a co wyjaśniłoby to pełniej.

Tak, to byłoby dobre. Słusznie. Pełniejsze wyjaśnienie byłoby dobre.

W tym momencie cokolwiek się dzieje, co dusza doświadcza jako niepożądane, a każda myśl, którajest niepożądana powoduje doświadczenie duszy, jest stale zmieniana. Nie ma więc cierpienia.Nawet wobec osoby, która potężnie sobie wyobraża, że jest karana.

To stworzyłoby doświadczenie ich wyobrażeń, lecz oni nie będą doświadczać tego jak sobiewyobrażali z prostego powodu: oni nie będę doświadczać, czego nie wybiorą.

Nawet jeżeli to jest tym, co oni naprawdę myślą, ze chcą.

Poziom świadomości w Życiu po Życiu wyklucza możliwość, aby ktoś rozmyślnie wybrał to, cojest nierzeczywiste. Dusza wiedziałby i zrozumiałaby natychmiast, że pomysł, pojęcie idoświadczenia cierpienia jest nieprawdziwe.

W pierwszym etapie śmierci dusza dochodzi do zrozumienia, że ciało, w którym spędziła fizyczneżycie jest nierzeczywiste. Tu chodzi o to, kim dusza naprawdę nie jest. W drugim etapie śmiercidusza do chodzi do zrozumienia, że umysł ze wszystkimi myślami jest nierzeczywisty. Tu chodzi oto, kim dusza naprawdę nie jest.

WSZYSTKIE myśli ograniczonego umysłu wyłaniające się z ograniczonej perspektywy ludzkiegodoświadczania maja wielki wpływ na drugi etap śmierci, ponieważ perspektywa duszy w Życiu poŻyciu jest dużo szersza i tak inna od tego co było w ciele.

To pochodzi z miejsca wyższego punktu widzenia takiego, że dusza zaczyna tworzyć i doświadczaćsiebie. Gdy dusza widzi i uświadamia sobie, że to nie jest ciało jej perspektywa przesuwa sięznacznie, jak możesz to sobie wyobrazić. To jest tym, co pcha duszę do trzeciego etapu śmierci,kiedy nie tylko złe myśli, lecz nawet te niebiańskie są odrzucane i doświadczana jest OstatecznaRzeczywistość,

Generated by Foxit PDF Creator © Foxit Softwarehttp://www.foxitsoftware.com For evaluation only.

Page 109: Neale Donald Walsch - W Domu Boga

Nawet więc w przypadku osoby, która szczerze wierzy, iż musi cierpieć, że zasługuje na cierpienie,że cierpienie jest jedynym sposobem, aby się odkupić w oczach swojego Boga i myśli ona, że ideaodkupienia i cierpienia jest do osiągnięcia, nie ma to żadnego znaczenia wewnątrz poszerzającej sięperspektywy duszy.

Taka dusza może obserwować siebie próbując cierpieć w przez siebie stworzonym piekle, ale duszadojdzie do tego, że takie doświadczenie nie ma znaczenia w tworzeniu.

Nie sądziłem, że cokolwiek byłoby niemożliwe dla duszy, która siebie jako Stwórcę swojej WłasnejRzeczywistości.

To nie chodzi o niemożliwość, tu chodzi posiadanie znaczenia. Dusza nie miałaby żadnego powodu,żeby tworzyć pewne doświadczenia poza faktem pamiętania, że jest w to zaangażowana. Gdy duszazapamiętała, że cierpienie nie jest rzeczywistością, a jedynie doświadczeniem tworzonym wludzkim umyśle, to znaczy, że osiągnęła to co jest poszukiwane do osiągnięcia przy tworzeniuswego własnego piekła, a od tego czasu doświadczenie będzie miało znaczenie.

Tak jest dlatego w pewnym sensie, bo dusza wie za dużo, aby dostać coś poza własnymidoświadczeniami. To byłoby jak mag robiący swoje sztuczki znowu i znowu dla publicznościskładającej się tylko z siebie.

Powinienem myśleć, że byłoby za trudne dla maga utrzymać swoje zainteresowanie dla własnychsztuczek.

To byłoby bardziej niż trudne. To byłoby niemożliwe. To jest w tym sensie i w tym kontekście,można by powiedzieć, niemożliwe, aby dusza cierpiała.

Nawet w najmniejszym momencie ? Nawet czy zdecyduje czy jest zainteresowana czy nie ?

Nie. Wcale.

Generated by Foxit PDF Creator © Foxit Softwarehttp://www.foxitsoftware.com For evaluation only.

Page 110: Neale Donald Walsch - W Domu Boga

Nie istnieje nic takiego jak najmniejszy moment. Twoje pytanie tkwi w rzeczywistości tego, conazywasz czasem, gdzie sprawy dzieją się sekwencyjnie. Jednak wszystko, co opisałem, dzieje sięduszy po śmierci w tym samym czasie nagle.

Chwileczkę. Ty sam powiedziałeś, że to się dzieje etapami. Etap pierwszy, etap drugi, itd.

Jest to prawda i zgodne z twoja terminologią. Jednak te etapy są doświadczane jednocześnie zkażdym nowym doświadczeniem kasującym stare. To jest więc tak, jakby stare się nigdy niewydarzyło. Jesteś czym jesteś Teraz i to jest tak jakbyś nigdy nie był niczym innym.

Przepraszam, ale to nie ma żadnego sensu. To przestało mieć sens.

Wyzwaniem jest mówić ziemska terminologią o sytuacji czy doświadczeniu, które jest spoza tegoświata. Powiedzmy tylko, że wszystko dziej się sekwencyjnie i jednocześnie.

To ma jeszcze mniej sensu! Sprawy mogą się dziać albo sekwencyjnie Albo jednocześnie. Nie możebyć i tak i tak.

Nie może ?

To ja ci mówię, że całe życie jest takie i takie.

Całe życie jest sekwencyjne i jednoczesne ?

Tak.

OK., ale to rozwala mi mózg. Nie potrafię utrzymać tego w swojej rzeczywistości.

Czy potrafisz pojąć taką możliwość ? Czy potrafisz wytężyć swój umysł, żeby pojąć takąmożliwość ?

Generated by Foxit PDF Creator © Foxit Softwarehttp://www.foxitsoftware.com For evaluation only.

Page 111: Neale Donald Walsch - W Domu Boga

Nie ma słowa dla tego doświadczenia w waszym języku, więc zrobię je. Powiedzmy, że wszystko wżyciu jest sekwenczesne. To wszystko jest sekwencyjne i jednoczesne w tym samym czasie.

Nie wiem co powiedzieć. Przypuszczam, że wszystko jest możliwe i mam zamiar przyznać, że niewiem wszystkiego na temat Ostatecznej Rzeczywistości, lecz potrafię tylko dotąd dojść. Nawet jeśliwszedłbym w to pojęciowo, to nie potrafię sobie tego wyobrazić doświadczalnie. Nie potrafię sobiewyobrazić doświadczenia tego.

Powiedzmy, że jeśli potrafilibyśmy znaleźć inne słowa, pewne prawdziwe słowa w stosunku dotego, to mogłoby to być wyjaśnione lub co najmniej nieco bardziej jasne.

Dobrze, bo potrzebuje w tym pomocy natychmiast. Lub powinienem powiedzieć, że potrzebujętego sekwencześnie...

Idealnie!

Teraz wyobraź sobie ze mną rzeczywistość, gdzie czas nie istnieje. W żaden inny sposób jakimógłbyś sobie wyobrazić. Istnieje tylko jedna chwila – Złota Chwila Teraz.

Wszystko, co się wydarzyło, dzieje się teraz i kiedykolwiek się wydarzy, dzieje się Właśnie Teraz.

To jest prawdziwe w stosunku do wszystkich twoich wcieleń, a nie tylko no części twegodoświadczenia, którą nazywasz Tym Szczególnym Wcieleniem czy Życiem po Życiu, Różnica jesttaka, że w Życiu po Życiu poznasz to. Doświadczasz wtedy tego.

Dobra sekundę. Powiedziałeś, że wszystkie moje wcielenia dzieją się jednocześnie, Masz na myśli

Generated by Foxit PDF Creator © Foxit Softwarehttp://www.foxitsoftware.com For evaluation only.

Page 112: Neale Donald Walsch - W Domu Boga

wszystkie moje inkarnacje, tak ?

Tak, lecz tez mam na myśli wszystkie twoje przejścia przez tę inkarnację.

Chcesz powiedzieć, że przechodzę przez to wcielenie więcej niż raz ?

To prawda. I wiele możliwości i doświadczeń ma miejsce jednocześnie.

Ale jeżeli wszystko dzieje się jednocześnie... to znaczyłoby, że musiałyby istnieć alternatywnerzeczywistości. Chcesz mi powiedzieć, że istnieje coś takiego jak wszechświaty równoległedziałające wraz z naszymi, w którym ja mam inne doświadczenia ?

Tak.

Powiedziałeś na początku, że część tej rozmowy będzie daleka dla ludzi i oczywiście dotrzymujeszobietnicy. Mnóstwo ludzi powiedziałoby, ze ten ostatni scenariusz jest jak czyste science fiction.

A nie jest. Jak powiedziałem wcześniej to jest nauka

To też jest nauka ? Rozmowa o alternatywnych rzeczywistościach to nauka ?

A myślisz, że żyjesz w świecie tylko trzech wymiarów ? Zapytaj jakiegokolwiek fizykakwantowego o to.

Generated by Foxit PDF Creator © Foxit Softwarehttp://www.foxitsoftware.com For evaluation only.

Page 113: Neale Donald Walsch - W Domu Boga

My nie żyjemy w trójwymiarowym świecie, ale ty nie żyjesz w jednym.

Doświadczasz trójwymiarowego świata, ale nie żyjesz w jednym.

Co to znaczy ?

To znaczy, że Ostateczna Rzeczywistość jest o wiele bardziej złożona niż kiedykolwiek mogłeśsobie wyobrazić. To znaczy, że dzieje się tam o wiele więcej niż można zobaczyć. Powiadam ci, żeWSZYSTKIE możliwości istnieją cały czas. Wybierasz możliwość doświadczać zwielowymiarowego pola nieskończonych możliwości. Tam jest następny ty, podejmujący różnewybory tu i teraz.

Inny ja ?

Tak.

Chcecie powiedzieć, że ja istnieje wielowymiarowo ?

Tak.

Nie ma nic tajemniczego we wszechświecie

jak na niego właściwie spojrzysz.

Rozdział Siedemnasty

Generated by Foxit PDF Creator © Foxit Softwarehttp://www.foxitsoftware.com For evaluation only.

Page 114: Neale Donald Walsch - W Domu Boga

Neale: To polecieliśmy znowu w zupełnie inny obszar niż myślałem, że mamy badać.Fascynującym to jest, ale czy to jest zgodne z moim tematem, którym jest życie jakie doświadczami śmierć ?

Bóg: Wszystko tutaj ma ze sobą sprzężenie. Nie ma pojedynczych faktów na temat życia i tego, conazywasz śmiercią. Wszystko jest zgodne z tematem.

Dobra. To odpowiedz na to. Jeżeli wszystko się dzieje jednocześnie, to jak możliwe jest dla nas, żeto my wydarzeń, jak się one dzieją w izolacji sekwencyjnie ?

To jest kwestia wyboru jak na to patrzeć. A to jest niezwykle praktyczny kawałek informacji oswoim przejściu przez te życie.

Twoje doświadczenie jest tworzone przez to, na co patrzysz. Albo bardziej poprawnie przez tojakim sposobem poruszasz się w Czasoprzestrzeni.

Przepraszam bardzo ?

Pozwól mi dać proste objaśnienie, aby zobaczyć czy potrafię przyciągnąć cię do bliższegozrozumienia.

Mój boże, proszę. Staram się jak mogę zrozumieć, ale muszę coś mieć, żeby się zaczepić.

OK. Powiedzmy, że wszedłeś w pokój. To jest ogromny pokój, taki kwiecisty. Być może to jestbiblioteka w bogato wyposażonym domu.

W porządku. Potrafię sobie to wyobrazić.

Wchodzisz do pokoju i zauważasz pewne rzeczy od razu. Może to jest para ogromnych rzeźbnagich ludzi w kącie. Naturalnie one zwracają twoją uwagę. Zbliżasz się do nich, b to sprawdzić.

Generated by Foxit PDF Creator © Foxit Softwarehttp://www.foxitsoftware.com For evaluation only.

Page 115: Neale Donald Walsch - W Domu Boga

Być może jest tam coś innego równie dramatycznego. Wielki, wypchany niedźwiedź. A może towielki ekran TV ryczący na ścianie. Twoja uwaga idzie tam natychmiast. Twój umysł idzie tamnatychmiastowo.

OK., potrafię sobie to wyobrazić.

Teraz zaczynasz spoglądać się wokół i zaczynasz widzieć inne rzeczy, mniejsze rzeczy, mniejdramatyczne rzeczy. W końcu podchodzisz do biblioteczki w środku pokoju. Twoje oczy skupiająsię na szczególnym tytule na oprawie na środku środkowej półki naprzeciwko ciebie. Po to właśniewszedłeś do tego pokoju. Rzeźby zwróciły twoja uwagę i przeszedłeś do nich, ale to jest to, po coprzyszedłeś.

Opisując tę scenę komuś innemu później, możesz usłyszeć siebie możesz usłyszeć siebie jakmówisz: „W końcu tu jest! Właśnie to, czego szukałem!”.

Oczywiście, to nie jest w końcu na ten temat. Mogłeś równie łatwo powiedzieć: „Od razu tu jest!”.

Pożądana książka była wraz z innymi wszystkimi, czekając aż ja zobaczysz. Ina nie pokazała siępóźniej, Tak naprawdę nie pokazała się w ogóle. Ona nie okazała w pewnym czasie, bo ona tambyła. Jednak ty jej nie widziałeś, albowiem nie patrzyłeś na nią. Nie podszedłeś do niej.

A jednak wszystko w tym pokoju tam było. Wszystko istniało jednocześnie. Widziałeś co tam jest,odkryłeś to i dlatego doświadczyłeś to sekwencyjnie W ten sposób ta chwila była naprawdęsekwenczesna.

Załapałem. Rozumiem jak można spojrzeć w ten sposób.

Książka nie ukazała się nagle, jak ją zobaczyłeś. Twoje widzenie spowodowało, że nagle CI sięukazała. Ci, którzy się parają elementarną fizyką kwantową powiedzieliby, że tam nic nie ma,zanim tego nie zobaczysz. Twoje widzenie tego, to tam umieszcza. Jednak bardziej zaawansowananauka teraz już wie, że nawet to nie jest ostatecznym zdaniem na temat tego, jak sprawy się mają.

W Ostatecznej Rzeczywistości rzeczy SĄ, zanim je zobaczysz. To znaczy, że wielorakiemożliwości istnieją we wszystkich czasach. Każdy wyobrażalny wynik każdej wyobrażalnej

Generated by Foxit PDF Creator © Foxit Softwarehttp://www.foxitsoftware.com For evaluation only.

Page 116: Neale Donald Walsch - W Domu Boga

sytuacji istnieje tu i teraz oraz dzieje się on tu i teraz. Fakt, że widzisz jedną z nich nie oznacza wdosłownym sensie, że wstawiasz ją tam, to ustawia ją tutaj w twoim.

Ale którą rzeczywistość z rzeczywistości, które istnieją, ja wstawiam do swojego umysłu ?

Tą, którą wybierasz widzieć.

A co powoduje, że wybieram, żeby widzieć jedna rzeczywistość zamiast drugiej ?

Oto jest pytanie, nie ? Co powoduje, że wybierasz widzieć jedna rzeczywistość bardziej niż inną.

Gdy przechodzisz obok osoby rozłożonej na chodniku, niezadbanej, nieogolonej i połykającej wino,to co powoduje, że wybierasz, aby zobaczyć albo kloszarda albo świętego chodnikowego ? Kiedywidzisz pismo od pracodawcy, że zostałeś zredukowany, to co powoduje, że wybierasz widzieć albostraszną katastrofę albo cudowną szansę ? Gdy widzisz relację telewizyjną z trzęsienia ziemi lubtsunami, gdzie są tysiące zabitych, to co powoduje, że wybierasz albo nieszczęście albo gręidealności ?

Co powoduje, że wybierasz jedno nad drugim ?

Moje pojęcie czym to jest ?

Właśnie. Również twoje pojęcie o sobie.

To mi przypomina historię Don Kichota z La Manchy, w której jeden człowiek widzi świat innymioczami. Oczami, które „palą ogniem wewnętrznej wizji”, jak to Joe Darion w słowach piosenki toujął, że Don Kichote przyjął: „najdziwniejszy projekt, który można sobie wyobrazić... aby stać siębłędnym rycerzem i robić wypady w świat znaczący wszystko, co złe.

Znalazł on miskę do golenia odwrócił ją i zobaczył hełm , więc założył ja dumnie na głowę. Spotkałdziewkę barmana Aldonę i widział ją jako Dulcyneę piękną panienkę czysta i prawdziwą. Onpoprosił ja o amulet na bitwę, a kiedy ona z drwinami rzuciła w niego szmatę z baru, to on widział

Generated by Foxit PDF Creator © Foxit Softwarehttp://www.foxitsoftware.com For evaluation only.

Page 117: Neale Donald Walsch - W Domu Boga

ją jak szarfę i przypiął ją do serca. I wyjechał decydując: ”Jestem Don Kichote, Pan La Manchy.Moje przeznaczenie mnie wzywa i jadę.”

To wszystko on robił.

To jakie jest twoje przeznaczenie ? Jak przeżyjesz swoje życie ? Jak będziesz widział ludzi, miejscai zdarzenia w nim ? I jak to wszystko wyjdzie ?

Ty jesteś Bogiem, Ty mi powiedz.

To będzie zależało od tego jak na to patrzysz.

Wiesz co jest niewiarygodne ? To szalone, ale myślę, że w to właściwie wierzę.

Oczywiście, bo to bardzo naturalne, Twoja dusza rozumie to wszystko włączając w tosekwenczesność idealnie. Twoja dusza wie, że wszystkie rzeczywistości istnieją. Facet na chodnikujest zarówno kloszardem, jak i chodnikowym świętym. Aldona jest zarówno barmanką, jak i pięknąpanienką. Jesteś zarówno ofiarą, jak i łotrem, a byłeś i tym i tym w swoim życiu. Nic z tego nie jestrzeczywiste. Nic z tego. Wszystko to tworzysz. Tworzysz swoje doświadczenie poprzez decyzję najaką część Wszystkiego Co Jest, wybierasz się patrzeć. Możesz bardzo dobrze patrzeć dokładnieprzez coś, co próbowałeś znaleźć.

Czy ja to pojmę bracie ? Niektórzy ludzie mówią, że poszukują swojego idealnego partnera, alekiedy ta osoba jest im wysyłana przez niebiosa, to jej czy jego nawet nie widzą, ponieważ są takroztargnieni prze coś takiego jak wygląd, albo to, co opisują jako skazy. Don Kichote widziałbarmankę jako piękną damę i taka się ona stała.

To się patrzy przez coś, co nawet dotyczy obiektów fizycznych. Nie mogę Ci powiedzieć ile razyposzukiwałem czegoś co było naprzeciw mojej twarzy, lecz z powodu roztargnienia nie patrzyłemna to. Opuszczałem więc pokój obwieszczając wszystkim zainteresowanym: „Tego tam nie ma.Mówię wam, tego tam nie ma!”, a potem ku mojej konsternacji ktoś inny wchodził do tego pokoju itriumfalnie powrócił z tym, co dokładnie przysięgałem, że nie ma tam tego.

To właśnie mistrz robi. Duchowy mistrz jest tym, którzy wchodzi do pokoju twojego życia i widzi,

Generated by Foxit PDF Creator © Foxit Softwarehttp://www.foxitsoftware.com For evaluation only.

Page 118: Neale Donald Walsch - W Domu Boga

co przysięgałeś, że tego nie ma.

Tak często słyszałem jak ludzie mówię, że tak często słyszą mnie mówiącego: „A jak to się toznalazło ?”

Iluzjoniści rozumieją tę zasadę idealnie. Oni mówią, że ręka jest szybsza niż oko. Oni wykonująswoje sztuczki naprzeciw ciebie. Tam nie ma żadnej iluzji, jednak iluzjonista wie, że to będziewyglądać dla ciebie jak iluzja z powodu tego gdzie patrzysz.

Tajemnicą zawodu iluzjonisty jest utrzymanie tego wzroku z dala od tego, sztuczka jestwykonywana.

Nie ma przypadku w tym, że magowie i mistrzowie duchowi często byli uważani jako to samo ibyli nazywani mistykami. Słowa mistyczny i magiczny często są razem ustawiane, aby opisaćszczególna osobę lub doświadczenie.

Mistycy to ludzie którzy widzą, rzeczy, których ty nie widzisz. Oni nie patrzą od miejsca, gdziemagia się wykonuje, lecz raczej dokładnie w nie.

Nie ma nic tajemniczego we wszechświecie, gdy popatrzysz dokładnie wprost i jak zobaczysz go,jaki jest wielowymiarowy. Nie jest to łatwe dla większości ludzi, biorąc pod uwagę ich ograniczonąperspektywę.

Umieściłeś się w ciele wewnątrz Przestrzeni i Czasu, widząc, postrzegając i poruszając się wograniczonych kierunkach w takich, jakie ciało jest zdolne. Jednak twoje ciało nie jest tym KimJesteś, lecz tym, co masz. Czas nie jest tym, co przemija, lecz tym, co ty przechodzisz tak, jakprzechodzisz przez pokój. A Przestrzeń nie jest naprawdę przestrzenią jako miejsce, gdzie nic niema, bo takie miejsce nie istnieje.

Czas ISTNIEJE. Mówi się, że czas biegnie, jednak czas w rzeczywistości nigdzie nie biegnie. To tybiegniesz, ty jesteś tym, kto przechodzi przez czas, tym kto tworzy iluzję przemijania czasu tak jakty przechodzisz przez Jedyną Chwilę Która Istnieje.

A Jedyna Chwila, Która Istnieje, jest nieskończona, więc gdy ją przemierzasz masz poczucie, że

Generated by Foxit PDF Creator © Foxit Softwarehttp://www.foxitsoftware.com For evaluation only.

Page 119: Neale Donald Walsch - W Domu Boga

dosłownie właśnie przemierzasz czas, albowiem tak jest.

Czas jest czymś, co zauważasz sekwencyjne, chociaż on istniej równocześnie we wszystkichprzestrzeniach. Przestrzeń i Czas są sekwenczesne.

Czas jest czymś, co zauważasz sekwencyjne, chociaż on istniej równocześnie we wszystkichprzestrzeniach. Przestrzeń i Czas są sekwenczesne.

Jak się poruszasz Korytarzami Czasu, to dochodzi do doświadczenia, że Czasoprzestrzeń jestogromna. Jedyna Chwila, Która Istnieje, jest nazywana KONTINUUM Czasoprzestrzennymprecyzyjnie, ponieważ ta czasoprzestrzenna rzeczywistość kontynuuje zawsze być.

Ty, jako Czysta Dusza, możesz poruszać się przez tę Pojedynczą Rzeczywistość (czasami nazywanąOsobliwością) w nieskończonym cyklu, kiedy kontynuuje doświadczanie siebie. JESTEŚ tąOsobliwością. Jesteś tym z czego jesteś zrobione. Czystym Sednem. Energią. Jesteśindywidualnością tej energii i tego Sedna. Jesteś Indywidualnością Osobliwości.

Osobliwość jest tym, co niektórzy z was nazywają Bogiem. Indywidualność jest tym, co niektórzynazywają Tobą.

Możesz podzielić swoje ja i poruszać Osobliwość w wielu różnych kierunkach. Nazywasz te ruchyw Kontinuum Czasoprzestrzennym wcieleniami. To są Cykle Ja, które ujawniają Ja W STOSUNKUDO Siebie poprzez Cykle Siebie DZIĘKI Sobie.

No to jestem załatwiony. Nie słyszałem, żeby ktokolwiek wyjaśnił mi tak wcześniej.

To jest o czasie.

Ach, to miło. Jesteś bardzo miły.

Dziękuję.

Generated by Foxit PDF Creator © Foxit Softwarehttp://www.foxitsoftware.com For evaluation only.

Page 120: Neale Donald Walsch - W Domu Boga

To teraz pozwól mi to wszystko przybliżyć do mojego indywidualnego ja i złapać w tym jakiś punktwidzenia. My ludzkie istoty jesteśmy indywidualnością doświadczającą życie sekwencyjnie ijednocześnie.

O to chodzi. Załapałeś to dokładnie.

Ty sobie żartujesz ? Słyszałeś co ja właśnie powiedziałem ? Powiedziałem...

Jesteśmy indywidualnością doświadczającą życie sekwencyjnie i jednocześnie.

Tak, a ja powiedziałem, że załapałeś dokładnie.

Wspaniale. Jestem w krainie cudów.

Twoja intencją jest poznać siebie w pełni poprzez swoje

doświadczanie, a nie częściowo poznać siebie.

Rozdział Osiemnasty

Neale: To pozwól mi zadać bezpośrednie pytanie. Ono będzie miało do czynienia bardziej z życiempo śmierci.

Bóg: OK.

Jeżeli jesteśmy wiecznym sednem poruszającym się po Osobliwości nazywanej Czasem iPrzestrzenią w ciągłym i niekończącym się Cyklu Siebie Dzięki Sobie, to jak kiedykolwiek

Generated by Foxit PDF Creator © Foxit Softwarehttp://www.foxitsoftware.com For evaluation only.

Page 121: Neale Donald Walsch - W Domu Boga

doświadczymy wiecznego życia z tobą czyli Z BOGIEM, jak to nam obiecano ?

Dobre pytanie.

A twoja odpowiedź ?

Ten ciągły Cykl siebie, który opisujesz, JEST wiecznym życiem ze Mną, o czym zostałeśpoinformowany. Doświadczasz wiecznego życia z Bogiem teraz.

To jaka jest rola śmierci w tym wszystkim ? Czy chcesz powiedzieć, że to jest niebo ? Czy to jestciągły, niekończący się Cykl ? Czy my nigdy nie doświadczymy jedności z Tobą, o której zostałonapisane ? Co z momentem Czystej Rozkoszy, o którym mistycy śpiewali, gdy indywidualna duszajest ponownie zjednoczona ze Wszystkim ?

Zanim nasza rozmowa się zakończy, to ten moment będzie wam opisany. Twoje pragnienie będziezaspokojone. A co do innego pytania, to ruch indywidualności przez Osobliwość nigdy się niekończy, lecz ciągnie się w cyklach, jak to zostało opisane.

Cyklach, które następują sekwencyjnie z powodu tego, że cykl JEST sekwencyjny z definicji, nie ?A jednak te cykle również występują jednocześnie.

Tak. Wszystko dzieje się na raz, a wygląda, że dzieje się w sekwencji.

Używasz tego, co nazywasz śmiercią jako znaczenie znaku początku i końca tych sekwencji i jakodopełnienia swojego Ja pomiędzy nimi. Śmierć jest przesunięciem energii, które wytwarza potężnefluktuacje w tempie i częstotliwości wibracji twej istoty, napędzając cię w tę i z powrotempomiędzy tym, co nazwałbyś duchowym i fizycznym życiem

Śmierć nie jest jednak potrzebna, gdyż poruszasz się po Kontinuum Czasoprzestrzennym idoświadczasz swego Ja na różnych poziomach.

Śmierć nie jest potrzebna ?

Generated by Foxit PDF Creator © Foxit Softwarehttp://www.foxitsoftware.com For evaluation only.

Page 122: Neale Donald Walsch - W Domu Boga

Nie, jeżeli zdefiniujesz śmierć jako porzucenie ciała fizycznego. Możesz mieć pełniejszedoświadczenie swego duchowego ja, kiedy pozostajesz w swoim ciele fizycznym. Nie jestkonieczne porzucać fizyczność, żeby tego doświadczyć. Możesz mieć pełniejsze doświadczenieswego fizycznego ja, gdy podróżujesz wewnątrz rzeczywistości duchowej.

Mogę zabrać swoje ciało ze sobą do duchowej rzeczywistości ?

Tak. Możesz.

To dlaczego nie robiłbym tego zawsze. Dlaczego w ogóle umieram ?

Pozostawanie w jednym ciele fizycznym przez całą wieczność nie służyłoby celowi SamejWieczności.

Nie ?

Nie.

A dlaczego nie ?

Ponieważ Celem wieczności jest dostarczyć ci Kontekstowego Pola Bezczasowości, wewnątrzktórej oferuje ci szanse na Niekończące się Doświadczenie i Nieograniczoną Różność w Wyrażaniusię tym, Kim Jesteś.

Nie zsadziłbyś tylko jednego kwiatu w swoim ogródku. Tak pięknego jak tylko może być, takwspaniałego, jak może być jego aromat, bo tylko dzięki różności wyrażania się tworzenia, którenazywasz kwiatami można w pełni zakwitnąć.

Twoja intencja jest w pełni poznać siebie poprzez doświadczenie, a nie częściowo poznać siebie.

Generated by Foxit PDF Creator © Foxit Softwarehttp://www.foxitsoftware.com For evaluation only.

Page 123: Neale Donald Walsch - W Domu Boga

Kontynuacja istnienia w jednej formie fizycznej przez całą wieczność nie służyłaby temu celu.

Nie martw się jednak. Zmiana form nie wymaga wytworzenia doświadczenia straty, ponieważmożesz powrócić, do jakiejkolwiek formy fizycznej kiedykolwiek sobie tylko życzysz.

Mogę powrócić jako ten, kto był wcześniej ?

Tak i często to robisz po to, żeby doświadczyć tego szczególnego wyrażenia Siebie w nowy iwspanialszy sposób.

To jest w niektórych tradycjach religijnych opisane, jako drugie nadejście Chrystusa, choć wielu zwas wyobrażało sobie, że to może i wydarzy się tylko wobec jednej osoby. Faktem jest, że każde zwas może doświadczyć Siebie jako Chrystusa i w rzeczywistości wszyscy macie potencjał zrobieniatego w każdej chwili.

Możecie skorzystać ze swego Synostwa w każdej chwili, a robicie to w każdym momencie, kiedyuświadamiacie sobie Kim Naprawdę jesteś. Wtedy w pełni zakwitnęliście w ogrodzie życia. To jestRajski Ogród, o którym pisaliście w swoich mitologiach.

W ten sposób przechodzicie przez cykle życia.

Te cykle występują jednocześnie dla wielu Indywidualności, co zakłada Osobliwość, która jestJedną Duszą.

Możesz poruszać się po Czasoprzestrzeni w różnych kierunkach i jak powiedziałem, możesz sięporuszać w tym samym kierunku, tym samym tunelem czasu więcej niż raz.

I kręciłeś moją głową ostatnim razem jak mówiłeś te słowa. Teraz kręcisz nia znowu.

Dobra. Sądzę, że słowa niedługo w prowadzą nas w kompletną porażkę. Zobaczymy więc, czyobraz mentalny pomoże ci ułożyć w myśli to, o czym mówimy.

Generated by Foxit PDF Creator © Foxit Softwarehttp://www.foxitsoftware.com For evaluation only.

Page 124: Neale Donald Walsch - W Domu Boga

Zamierzam utworzyć przenośnię. To jest metafora, której możesz używać do końca swojego życia.Ważnym jest dlatego, aby zrozumieć, że nie jest to dosłowna prawda, lecz przenośnia. Rzeczy siętak nie mają, bo to jest metafora. Jednak przenośnie mogą być niezwykle użyteczne, gdy to „jakrzeczy się mają” nie można łatwo wyrazić w słowach, które zrozumiesz albo kiedy nie ma na tosłów.

Metafory tak, jak przypowieści, mogą pomóc pojąć niepojmowalne. Właśnie dlatego wielcynauczyciele ich używali.

Nazwijmy to Cudowna Przenośnią.

Dobrze. OK.

Teraz...

Wyobrażałeś sobie, że jest tak dużo potrzebne

po to, żeby być szczęśliwym a nawet, aby przetrwać.

A wszystko to zrobiłeś.

Rozdział Dziewiętnasty.

Bóg: Stwórz obraz w swoim umyśle miłego, okrągłego, soczystego i czerwonego jabłka. Nazwij tojabłko Czasem i nazwij to, co w środku Przestrzenią.

Neale: Ciężko mi myśleć na temat wnętrza jabłka jako o przestrzeni, ponieważ tam jest tak dużomaterii.

Generated by Foxit PDF Creator © Foxit Softwarehttp://www.foxitsoftware.com For evaluation only.

Page 125: Neale Donald Walsch - W Domu Boga

Jeśli zobaczyłbyś jak dużo jest Materii w tym, co nazywasz kosmosem, to nie miałbyś z tymżadnych problemów. Proporcjonalnie cząsteczki tego wyobrażalnego jabłka są co najmniej taksamo oddalone od siebie jak trwała materia kosmosu.

OK...

Teraz sobie wyobraź sobie nieskończenie małą bakterię. Małą, ale bardzo żywą, która się poruszaprzez tunel w jabłku.

W tej przenośni ściany tunelu są Korytarzami Czasu. Wzdłuż korytarzy są znaki, które czyniąkażdy milimetr ściany inny od drugiego. Czy potrafisz sobie wyobrazić ten tunel czasu z tymiznakami?

Tak, mam obraz tego.

To dobrze. Teraz zauważ, jak poruszasz się przez ten tunel, ze czas nie przemija. PRZECHODZISZprzez CZAS.

O losie, ja to właśnie zobaczyłem. Ty to rozumiałeś wcześniej, a ja to zrozumiałem teraz. Ten obrazjest wart tysiąc słów, a zwłaszcza interesujące jest to, co odwrócenie tego obrazu reprezentuje. Tojest absolutny prztyczek myślowy.

Pozostań w tym obrazie. Dalej zobacz, że Czas nigdzie nie idzie. Czas istnieje tu i teraz. On jeststatyczny, stabilny i stacjonarny. On jest zawsze tam gdzie jest. Gdziekolwiek ty jesteś w czasie, tozawsze jest Teraz.

To ty jesteś tym, kto jest w podróży. Poruszasz się przez Czas.

OK., mam. Utrzymuję obraz. Poruszam się przez Czas.

Teraz wyobraź sobie bakterię, którą nazywamy tobą, jest częścią jabłka.

Generated by Foxit PDF Creator © Foxit Softwarehttp://www.foxitsoftware.com For evaluation only.

Page 126: Neale Donald Walsch - W Domu Boga

Przepraszam?

Wyobraź, że jesteś malutką częścią czyli atomem, jeżeli masz taką wolę, jabłka. To wtedyporuszałbyś przez siebie, tak ?

No tak. Tak sądzę. Tak przypuszczam.

Jesteś atomem tego jabłka czyli częścią siebie poruszającą się przez siebie. Mógłbyś więcpowiedzieć, że to jest jabłko atomu.

Sprytne. Jesteś nieskończenie sprytny.

Próbuję używać obrazu i słowa, które pomogą uformować ci niezatarte pojęcie w twoim umyśle.

I się udało.

To dobrze.

Teraz podróżujesz z zewnątrz do wewnątrz jabłka z najbardziej oddalonej części do najbliższejczęści Siebie. Czy potrafisz sobie to wyobrazić ?

Tak.

To jest twoja podróż przez Życie. Znaki w tuneli mówią ci gdzie jesteś. Te znaki są właściwieobrazami, każdy wskazuje na chwilę. Każda chwila jest jak płatek śniegu. Nie ma dwóch takichsamych w całej Wieczności.

Patrzysz na obrazy jak przechodzisz. Skupiasz się na nie i poruszasz się przez tunel w te stronę,

Generated by Foxit PDF Creator © Foxit Softwarehttp://www.foxitsoftware.com For evaluation only.

Page 127: Neale Donald Walsch - W Domu Boga

skupiając na obrazy jeden za drugim. Na końcu dochodzisz do Środka jabłka. To byłą cały czastwoim miejscem, do którego zmierzasz. Ta część twojej podróży się kończy.

Czuje, że to jest wtedy, gdy umieram. Czy to wtedy, kiedy umieram ?

To jest wtedy, gdy umierasz. Chodziłeś przez świat fizyczny i osiągnąłeś Rdzeń tej kuli, którazawiera cały czas i przestrzeń. Jesteś w martwym środku.

To znowu sprytne. I pozostaje na zawsze utulony w cieple rdzenia...

Nie. Masz tam parę doświadczeń (parę, które już ci opisałem i więcej, które opisze ci później), apotem wyłaniasz się z tego i zmierzasz w kierunku do przeciwnej i najbardziej oddalonej częściKontinuum Czasoprzestrzennego czyli drugiej strony kuli.

To ty postanowiłeś zmierzać na drugą stronę.

Oczywiście „Druga strona”. Interesująca metafora. OK., to co jest na drugiej stronie ?

Inna rzeczywistość.

Jak inna ?

Całkowicie inna. Tak inna, jakby jabłko zamieniło się w pomarańcz. To jest to co nazwiemyrzeczywistością duchową i porównując to do świata fizycznego byłoby to...

Nie mów. Wiem. To byłoby jak porównanie jabłek do pomarańczy. Widzisz ? Zaczynam łapaćtwoje Gry Słowa i Obrazu.

Dobrze. To dobrze. Baw się tymi pojęciami. Baw się nimi. Nigdy nie pozwól by stały się pracą.Baw się nimi. I baw się życiem.

Generated by Foxit PDF Creator © Foxit Softwarehttp://www.foxitsoftware.com For evaluation only.

Page 128: Neale Donald Walsch - W Domu Boga

Baw się z każdym, kiedy jesteś w nim. Ucz się dobrej zabawy. Wysłałem cię do Ogrodu Bogów izaoferowałem cały świat, w którym można się bawić. Dostarczyłem ci cały świat, w którym możnasię bawić. Dostarczyłem ci wystarczającą hojność, aby upewnić, że wystarczy dla każdego. Nikt niepowinien chodzić głodny chyba, że wszyscy umierają z głodu. Nie potrzeby, żeby ktokolwiek byłbez ubrania do utrzymania ciepła, ani nikt nie powinien być bez dachu od burzy. Wystarczy dlakażdego.

Poza tym nic nie jest potrzebne, żeby bawić się dobrze. Nic więcej nie jest potrzebne, aby miećwspaniałe doświadczanie Kim Jesteś. Wyobrażasz sobie, że tak dużo potrzebujesz po to, żeby byćszczęśliwym, a nawet, by tylko przetrwać. Wszystko to stworzyłeś.

Gdy się zbliżysz do śmierci, uświadomisz sobie jak niewiele z tych rzeczy cokolwiek znaczy.Cokolwiek z tego. W momencie przybycia z życia fizycznego dowiecie się, że nie walczyliście onic. Wasza walka się skończy.

Możesz przybyć z tą świadomością w każdej chwili i zakończyć walkę w każdej chwili. Ta szansa idoświadczenie nie jest zarezerwowane tylko na chwilę twojej śmierci. Jeżeli przyjrzysz się temu, tozobaczysz, że każdy dzień jest wypełniony małymi śmierciami. Możesz użyć jednej z nich jakoplatformy, żeby sobie to uświadomić.

DZIEWIĄTE WSPOMNIENIE

Śmierć jest procesem, dzięki któremu ustanawiasz na nowo swoją tożsamość.

Rozdział Dwudziesty.

Neale: Dobra, to mówiliśmy o porównaniu jabłek i pomarańczy i teraz odjechałem w tę przenośnięze świata fizycznego do rzeczywistości duchowej, podróżując przez Rdzeń Mojej Istoty, aby siętam dostać. Kiedy wchodzę do tej rzeczywistości, gdy wchodzę na drugą stronę, to co się wtedydzieje ?

Bóg: To jak doświadczasz to, do czego doszedłeś, by wiedzieć, zależy od tego jak opuściłeś Środek.Jeśli porzuciłeś swoje sprawy i zostawiłeś je w rdzeniu, to poczujesz się wyśrodkowany, ponieważ

Generated by Foxit PDF Creator © Foxit Softwarehttp://www.foxitsoftware.com For evaluation only.

Page 129: Neale Donald Walsch - W Domu Boga

nie wziąłeś spraw rdzeniowych ze sobą.

Jeżeli nie zastawisz ich, jeśli po prostu nie chcesz pozwolić im dojeść, to weźmiesz wszystkierdzeniowe sprawy, których w pełni nie pozostawiłeś na drugą stronę, gdzie stawisz im czoło nanowo i będziesz miał szanse znowu sobie z nimi poradzić.

Jeżeli zakończyłeś swoje życie świadomie z intencja ucieczki od tych spraw rdzeniowych, to nieuciekniesz od nich, lecz wybierzesz odwrócenie kierunku i powrót do świata fizycznego, obierającten sam Tunel Czasowy i przechodząc przez te same doświadczenia znowu i znowu od samegopoczątku.

Kiedy mówisz sprawy rdzeniowe, to co masz na myśli ?

Sprawy rdzeniowe mogłyby włączać strach przed porzuceniem albo bycia nie wartym lub niewystarczająco dobrym czy też myśl o niewystarczalności bądź pojęcie oddzielenia czy jakakolwiekz tych fałszywych myśli, które możesz mieć na temat siebie.

Ostatecznie wszystkie rdzeniowe sprawy mają do czynienia tylko z jedną rdzeniową sprawą czylitwoja tożsamością. Rdzeniowe sprawy mogą przybrać wiele różnych form, jednak one dochodzą dotylko Jednego Pytania Jakie Istnieje: Kim Jestem ?

Podróżujesz przez Kontinuum Czasoprzestrzenne, żeby poznać siebie i doświadczyć tego w pełni, apotem odtworzyć Siebie w następnej, najwspanialszej wersji najlepszej wizji jaka kiedykolwiekmiałeś na temat tego, Kim Naprawdę Jesteś.

W zależności od natury doświadczenia jakie dajesz sobie w świecie fizycznym, przybywasz doRdzenia Swej Istoty i narażasz się na drugą stronę w takim czy innym stanie.

Moje doświadczenie w rdzeniu nie gwarantuje , że poznam siebie w pełni, pozostawiając wszystkiesprawy jakie się ma ?

Twoje doświadczenie w Rdzeniu BĘDZIE jednym w poznawaniu siebie w pełni. Tak naprawdęnigdy nie poznasz siebie w pełni. Jednak możesz wybrać lub nie, żeby porzucić pewny sprawy. Towszystko będzie zależeć od tego, gdzie życzysz sobie, żeby tam pójść. Co sobie życzysz, by

Generated by Foxit PDF Creator © Foxit Softwarehttp://www.foxitsoftware.com For evaluation only.

Page 130: Neale Donald Walsch - W Domu Boga

wiedzieć. Co sobie życzysz, aby doświadczyć.

Nie rozumiem.

Muszę to opisać bardziej szczegółowo, gdy mówimy o samym Rdzeniu Doświadczania czyli oAbsolutnym Zanurzeniu Ja w Sobie. Dlatego należy wiedzieć: Wynurzysz się z CałkowitegoZanurzenia i to będzie najwspanialszy Moment Wolnego Wyboru, jaki sobie możesz wyobrazić.

Wynurzę się ? Nie zostanę tam ? Nie pozostanę w Absolutnym Zanurzeniu w Jedności ?

Nie.

Pozostanę po drugiej stronie na całą wieczność ? Właśnie tam pozostanę ?

Nie. Gdy się dostaniesz na druga stronę, kiedy odkryjesz, że jabłko zmieniło się w pomarańcz (albo,innymi słowy, że przesunąłeś w całkowicie nową rzeczywistość), uświadomisz sobie że wszedłeśtam z jakiegoś powodu, który jest pracą po drugiej stronie, która jest cudowna pracą, ekscytującąprac i radosną pracą, ale gdy się zakończy, to nastąpi czas podróży powrotnej.

To jest Prawdziwe Ja, Pełne Ja, które wprowadziłeś i przypomniałeś sobie w Rdzeniu. Warunki podrugiej stronie są idealne do pracy nad poznaniem Siebie kompletnie poza Rdzeniem, a przy tymtworzysz swoja drogę przez korytarz czasu na zewnętrzna krawędź drugiej strony.

Powiedz mi, proszę, co jest pracą, którą moja dusza będzie wykonywać po drugiej stronie ?

To nie jest praca w znaczeniu czegoś, co jest trudne czy uciążliwe. To w rzeczywistości jest wielkaradość dojścia do Wiedzy, co doświadczyłeś podczas Całkowitego Zanurzenia Istocie takrzeczywistej. jak to Kim Jesteś. To niebo. Później opiszę ci jak ta praca jest wykonywana.

Natychmiast po przejściu z fizycznego życia, kiedy się przesunąłeś do trzeciego etapu śmierci,nadzieja staje się rzeczywistością. Każda iluzja życia fizycznego jest pokazana, że jest iluzją. Twoje

Generated by Foxit PDF Creator © Foxit Softwarehttp://www.foxitsoftware.com For evaluation only.

Page 131: Neale Donald Walsch - W Domu Boga

oczy zostały otwarte, a twoja perspektywa została powiększona i podniesiona, więc pozwalającmyślom i wierzeniom utrzymywanym w swoim umyśle przejść przez procesy spotkane w drugimetapie śmierci, zacząłeś formować nowe wierzenia.

To jest wejście do wierzenia, wierzenie jest drogą do poznania, poznanie jest drogą do tworzenia, atworzenie jest droga do doświadczania.

Doświadczanie jest droga do wyrażania się, wyrażanie jest droga do stawania się, a stawanie siędziałalnością całego Życia i jedyna funkcją Boga.

Nie wiem dlaczego, ale jestem zaskoczony miejscem dla czegoś takiego jak nadzieja i wierzenie wŻyciu po Życiu.

Nadzieja jest, nie mniej, ni więcej, energią. Wszystkie myśli są energią, a to co jest rozumiane jak oŻycie po Życiu jest niczym innym, niż pole energii. To jest Kosmiczne pole NieskończonychMożliwości. Ono jest wielkie, jest potężne, jednak całkiem proste i fundamentalne w swej chemii,swych energetycznych podstawach, w swej konstrukcji i funkcji. W rzeczywistości jego elegancjatkwi w jego zupełnej prostocie swych podstaw.

Życie po Życiu nie jest czasem, ani miejscem, gdzie dusze istnieją jako automaty, nie mającżadnych uczuć, ani emocji. Wręcz przeciwnie, to jest miejsce, gdzie emocje i uczucia jadą wysoko,tworząc pole kontekstowe, wewnątrz którego dusze pamiętają i dochodzą do Poznania KimNaprawdę Są.

Śmierć jest procesem, dzięki któremu ustanawiasz na nowo tę tożsamość. To, co nazwałeś niebemjest miejscem, gdzie to robisz. Niebo nie jest właściwie miejscem, lecz Stanem Bycia. Druga Stronanie jest miejscem w kosmosie, bo to jest wyrażenie kosmosu. To sposób bycia. Bycie w niebie jestprocesem wyrażania siebie, co jest wyrażeniem Boskości w Sobie i przez Siebie.

Czy to rozumiesz ?

Po drugiej stronie oddalasz się od Rdzenia Swego istnienia i wchodzisz w rzeczywistość duchowątakiej, żeby lepiej dojść do poznania siebie czyli tego, co się spotkało w Rdzeniu Istnienia jakorzeczywistość, i dzięki perspektywie odległości stworzyć W niej siebie, JAKO siebie.

Generated by Foxit PDF Creator © Foxit Softwarehttp://www.foxitsoftware.com For evaluation only.

Page 132: Neale Donald Walsch - W Domu Boga

O losie, to co jest takiego, co spotykam Rdzeniu Mojej Istoty, że jest tak wspaniałe ?

Prawdziwe Ja, Pełne Ja. Chwała i Cud tego Kim Jesteś i Czym Jest Życie.

W skrócie: Bóg.

No to jak to wygląda ? Jak to wygląda ?

Opiszę ci to później, wkrótce, jak to tylko jest możliwe to opisać mając pod uwagą ograniczenia tejkomunikacji.

Teraz Najbardziej korzystnym byłoby kontynuować metaforę.

Dobrze.

Jak się już wykroczyło poza ograniczenia drugiej strony, to się dochodzi do Wiedzy tak daleko jakmożna tylko dojść w rzeczywistość wiedzy. Metaforyczne to wtedy obracasz się i powracasz,wchodząc w rzeczywistość duchową ponownie, tym razem wchodząc do Rdzenia Istnienia z tym coWiesz.

Doświadczając raz jeszcze Absolutnego Zanurzania czyli bycia w jedności z Bogiem,przygotowujesz się do ponownych narodzin.

Mam opuścić pomarańcz i powrócić do jabłka ? Mam zrównać się duchowo i powrócić dofizycznego ?

Tak.

Dlaczego ? Dlaczego chciałbym tak zrobić ?

Generated by Foxit PDF Creator © Foxit Softwarehttp://www.foxitsoftware.com For evaluation only.

Page 133: Neale Donald Walsch - W Domu Boga

Po to, żeby móc doświadczyć to, czego przyszedłeś się dowiedzieć. Czegoś poznanie aDoświadczenie to dwie różne sprawy.

Proces który tutaj opisuję jest kulisty.

Wchodzisz Rdzeń Twego Istnienia, przechodząc przez to, co nazywasz śmiercią po to, żebyustanowić na nowo swoją tożsamość. Przenosisz się w rzeczywistość duchową i przez procesDowiedzenia się Ponownie, kim i czym jesteś w pełni. Powracasz do Rdzenia Swego istnieniaprzed tym, co nazywasz narodzinami, aby utworzyć na nowo swoją nową tożsamość w następnej,najwspanialszej wersji najwyższej wizji jaka kiedykolwiek miałeś na temat tego, Kim Jesteś. W tensposób podnosisz swoje doświadczanie i wyrażanie siebie przenosząc je na następny poziom. Tojest nazywane ewolucją. Żyjesz swoim życiem w świecie fizycznym, abyś mógł Poznać swoje Ja wswoim Doświadczeniu. Ponowne wejście w fizyczne życie czyli niezwykle ciężkie, gęste istnieniew porównaniu do tego, co właśnie pojąłeś, oznacza utratę pełnej tożsamości, którą ustanowiłeś Takjest z definicji. Jak byś nie poznał jej w pełni, to nie mógłbyś jej doświadczyć w każdej z jej części,a to jest dokładnie to, po co przyszedłeś do świata fizycznego, żeby to wykonać. Kiedy ta praca jestwykonana (a ma być w swej intencji absolutnie radosnym doświadczeniem tak, jak twojedoświadczenie w Życiu po Życiu), umierasz na nowo raz jeszcze wchodząc do Rdzenia Swegoistnienia po to, żeby ustanowić na nowo pełnie swej tożsamości. Wynurzasz się i przechodzisz dorzeczywistości duchowej, aby wyrazić kim i czym jesteś w pełni poprzez Poznanie. Powracasz doRdzenia Istnienia przed tym, co nazywasz narodzinami, żeby odtworzyć swoja tożsamość na nowow jej najlepszej wersji. Rodzisz się i żyjesz życiem w świecie fizycznym, abyś mógł Poznać swojeJa w swoim Doświadczeniu. Kiedy ta praca jest wykonana, umierasz na nowo ponownie wchodzącw Rdzeń Swego Istnienia po to, żeby ustanowić w pełni swoją tożsamość. Przechodzisz torzeczywistości duchowej i dzięki procesowi dochodzi do Poznania Na Nowo w pełni kim i czymjesteś. Powracasz do Rdzenia Swego Istnienia przed tym, co nazywasz narodzinami, aby odtworzyćswoją tożsamość na nowo w najwspanialszej wersji.

Ten proces trwa.

Wiecznie.

Absolutne Zanurzenie w Sednie Rdzenia Swego Istnienia wytwarza skupienie energii (conazwałbyś wibracyjnym dostosowaniem bądź przyspieszaniem ducha) czyniąc możliwym kolejnewynurzenia się w albo rzeczywistość duchową albo świat fizyczny .

Cykl Życia trwa wiecznie, ponieważ pragnieniem Wszystkiego Co Istnieje jest poznać siebie w

Generated by Foxit PDF Creator © Foxit Softwarehttp://www.foxitsoftware.com For evaluation only.

Page 134: Neale Donald Walsch - W Domu Boga

Swoim Doświadczaniu.

To jest w rzeczywistości

DZIEWIĄTE WSPOMNIENIE

Pragnieniem Wszystkiego Co Istnieje jest poznać siebie w Swoim Doświadczaniu.

To jest powód całego Życia.

Pamiętaj, że ci powiedziałem, iż dusza dochodzi do Całkowitego Poznania wzdłuż ścieżki świataduchowego, a całkowitego Doświadczania wzdłuż ścieżki świata fizycznego. Obie ścieżki sąużywane i dlatego są dwa światy. Ustaw je razem, zjednoczone w Rdzeniu i masz idealneśrodowisko, wewnątrz którego możesz tworzyć Całkowite Uczucie, które wytwarza AbsolutnąŚwiadomość.

Pamiętaj, że powiedziałem ci o Chwili Absolutnej Świadomości czyli o Poznaniu i DoświadczeniuCałkowicie tego Kim Jesteś, a ona nadchodzi w odstępach, Każde przejście przez wcielenie możebyć rozważane jako jeden z tych odstępów.

Powracam, więc, do fizyczności po to, żeby móc zyskać świat doświadczania !

Dokładnie. Ułożyłeś to w słowa bardzo dobrze.

Zanim powrócisz do fizyczności, to łączysz się ponownie z Sednem Siebie w Rdzeniu Istnienia.Łączysz się, a potem wynurzasz w najdalszej krawędzi, z której przybyłeś.

Czy mogę w tym momencie zadać pytanie ? Co się dzieje, gdy ukończę wszystkie kroki, nazwijmyje wcieleniami i dojdę na końcu do Absolutnej Świadomości ? Czy ostatecznie pozostanę w niebie ?Czy ja pozostaję w rdzeniu ? Czy doświadczam całkowitego zanurzenia wiecznie ?

Nie wybrałbyś tego.

Generated by Foxit PDF Creator © Foxit Softwarehttp://www.foxitsoftware.com For evaluation only.

Page 135: Neale Donald Walsch - W Domu Boga

A dlaczego nie ?

Jeśli w pełni uświadomiłeś sobie siebie, to twoim najwspanialszym pragnieniem byłobydoświadczyć tego jako odrębnej fizycznej rzeczywistości.

I ?

I powróciłbyś do świata fizycznego.

Dokładnie tam skąd przybyłem.

Dokładnie tam skąd przybyłeś.

W tym samym ciele doświadczając to samo życie znowu, czy może w innym ciele doświadczającinnego życia ?

To byłoby tak, jak sobie życzysz. Zdecydowałbyś o tym, kiedy powróciłbyś w największej chwiliwolnego wyboru, jaki mógłbyś sobie wyobrazić.

Niektóre dusze, które osiągnęły mistrzostwo, wybrały, żeby powrócić do doświadczania w tymsamym ciele, w którym przebyły ostatnie kroki na ścieżce. Inni wybrali powrót w zupełnie innymciele, żyjąc całkowicie innym życiem.

Każdym z tych sposobów, Poznałbyś w pełni Kim Naprawdę Jesteś. Żyłbyś w AbsolutnejŚwiadomości. Tak absolutna byłaby twoja świadomość, tak całkowite byłaby twoja Wiedza iDoświadczanie, że inni poznaliby i doświadczaliby też Kim Naprawdę Jesteś, że nazywaliby cięRabinem, Mistrzem i Nauczycielem.

Mogliby nawet przysięgać, że jestem Jedynym.

Generated by Foxit PDF Creator © Foxit Softwarehttp://www.foxitsoftware.com For evaluation only.

Page 136: Neale Donald Walsch - W Domu Boga

Tak. I mogliby pomyśleć, że nie ma takiego jak ty. Wtedy twoim zadaniem byłoby przekonać ich,że to nieprawda i że każdy z nich jest taki jak ty, a oni wszyscy wiedzą i doświadczają wszystkiego,co wiesz i doświadczasz.

To co wiesz i doświadczasz byłoby twoja największą radością i szukałbyś jak z tym podzielić się zkażdym. Nie pomyślałbyś wtedy o oddaniu swego życia fizycznego i aby oni wszyscy wiedzieli odoświadczali to, co wiesz i doświadczasz.

Mogłoby wyglądać że ludzie zabierają ci życie, ale ty dokładnie wiedziałbyś co się dzieje.Widziałbyś, że nikt nie umiera wbrew swej woli, ani w czasie ani w miejscu, który nie jest zwyboru. A wtedy użyłbyś swojej śmierci jako chwili tworzenia, wytwarzając w wielu innychotwarcie na Dużo Szerszą Rzeczywistość.

To czy ja dojdę do Absolutnej Świadomości czy będę kontynuować swoją podróż, to prawdą jest, żeostatecznie odnajdę siebie na zewnętrznej stronie jabłka, gdzie rozpocząłem, tak ?

Tak przejdziesz wtedy pełen cykl.

I zamierzasz mi powiedzieć, że odwrócę się i przejdę pełen cykl znowu ? I tak łaził w tę i zpowrotem cały czas ?

Możesz, jak sobie to obierzesz.

To tak naprawdę mógłbym żyć tym samym wcieleniem, raz po raz ?

Mówiliśmy o tym sporo...

Generated by Foxit PDF Creator © Foxit Softwarehttp://www.foxitsoftware.com For evaluation only.

Page 137: Neale Donald Walsch - W Domu Boga

Możesz to powiedzieć jeszcze raz.

DZIESIĄTE WSPOMNIENIE

Nie wszystkie sprawy są takie jak na to wyglądają. Istnieje więcej możliwości

w każdej chwili każdego wcielenia

niż sobie mogłeś to wcześniej wyobrażać.

ROZDZIAŁ DWUDZIESTY PIERWSZY.

Neale: No wiesz, słyszałem jak wszyscy żyjemy innymi wcieleniami, ale ty parę razy powiedziałeśmi, że my wszyscy przyzywamy to samo wcielenie cały czas tak, jakby to był reality show filmu„Dzień Świstaka”.

To jest ważne do pojęcia dla ciebie, być może więc powinniśmy powoli iść do przodu.

Zadajesz głębokie i ważne pytania o życiu, śmierci i umieraniu po to, żeby w pełni zrozumieć to, conazywasz śmiercią i umieraniem, a to jest bardzo konieczne, aby zbadać pewne bardzo ezoterycznetematy tego, co może być nazwane kosmologią wszystkiego. Ale zwolnijmy nieco tempo.

OK., czuje trochę jakbyśmy się ścigali. To znaczy, zostało mi dostarczone więcej danych wostatnich dziesięciu minutach.

Generated by Foxit PDF Creator © Foxit Softwarehttp://www.foxitsoftware.com For evaluation only.

Page 138: Neale Donald Walsch - W Domu Boga

Wiem. To trochę powróćmy i przyjrzyjmy się pewnym danym.

Powiedziałem, że jesteś częścią wszystkiego co jest. Jesteś, wracając do naszej metafory, atomemjabłka+pomarańczy i podróżujesz przez to.

Nazwijmy to Jabłkopomarańczą!

Dobre. To uczyni niezapomniany obraz metaforyczny. Będziemy używać tego neologizmu aby wskrócie się odnosić do Kontinuum Czasoprzestrzennego.

OK., dobrze.

Możesz podróżować przez jabłkopomarańcz wielokrotnie, droga jaka sobie wybierzesz. Jakpowiedziałem, to może być ta sama droga jaką sobie wybrałeś przedtem lub mogłaby być to innadroga i inny tunel.

Możesz sobie wybierać z dużej liczby różnych dróg przechodzenia przez Korytarz Czasu,zmieniając drogę z chwili na chwilę, jak sobie życzysz.

Co to znaczy ?

A teraz mi powiedz jak możesz zobaczyć siebie poruszającego się w Korytarzu Czasu. Powiedzmy,że jesteś zawieszony w powietrzu tego korytarza. Jesteś całkiem dosłownie zawieszony w czasie.Którą drogą możesz się poruszać ?

Naprzód. Widzę siebie poruszającego się naprzód. Czy o to mnie pytasz ?

Czy jest jakiś inny sposób w jaki możesz się poruszać ?

Do tyłu, jak przypuszczam. Chcesz powiedzieć, że możemy cofać się w czasie ?

Generated by Foxit PDF Creator © Foxit Softwarehttp://www.foxitsoftware.com For evaluation only.

Page 139: Neale Donald Walsch - W Domu Boga

O, tutaj dotykasz czegoś bardzo znaczącego. Bardziej znaczącego niż możesz to wiedzieć teraz. Tojest część Świętego Pytania, o którym mówiłem wcześniej.

Jeszcze nie, ale wkrótce. Mamy jeszcze trochę podstaw do zbudowania. Krótką odpowiedzią natwoje inne pytanie jest: tak, możesz iść do tyłu w czasie, nie tylko do innych wcieleń, lecz w trakciejakiegokolwiek szczególnego wcielenia.

Fascynujące.

A czy możesz pomyśleć i jakimkolwiek innym kierunku w jakim mógłbyś się poruszać w tymtunelu ?

Eee, nie. W przód i w tył. No może od ściany do ściany.

Tak. Jak zostałbyś zawieszony w Korytarzu Czasu, to mógłbyś też poruszać się z lewa do prawa.Czy jest jakiś inny sposób ?

W górę i w dół ?

Tak. Mógłbyś się poruszać w górę i w dół. Są więc według ciebie trzy sposoby w jaki mógłbyśporuszać się czyli do przodu i do tylu, wprawo i w lewo oraz w górę i w dół. Czy możesz pomyślećo jakimkolwiek innym sposobie w jaki potrafisz się poruszać ?

(Bardzo długa przerwa)

Halo ?

Generated by Foxit PDF Creator © Foxit Softwarehttp://www.foxitsoftware.com For evaluation only.

Page 140: Neale Donald Walsch - W Domu Boga

Myślę.

(Następna bardzo długa przerwa)

Nie. Nie sądzę.

Większość ludzi nie potrafi.

Dlaczego nie ?

Ponieważ doświadczają się jako część trójwymiarowego środowiska. A co gdybym powiedział, żeistnieje czwarty wymiar przestrzenny wewnątrz tego tunelu czyli czwarty kierunek, w którymmożesz się poruszać ?

Byłbym oszołomiony. Nie mogę pojąć, co to jest.

Mógłbyś się poruszać obwodowo. Z naszej zawieszonej zawieszonej pozycji w korytarzu czasu,mógłbyś się poruszać w kierunku zgodnym lub odwrotnym do wskazówek zegara.

Nie pomyślałbym o tym.

Tunel ma trzy odległości... od początku do końca (do przodu/do tyłu), odległość od ściany do ściany

Generated by Foxit PDF Creator © Foxit Softwarehttp://www.foxitsoftware.com For evaluation only.

Page 141: Neale Donald Walsch - W Domu Boga

(prawo/lewo), odległość z góry na dół. Jest też czwarta odległość wokół tej wewnętrznej przestrzeni(obwodowa). To jest Czwarty Wymiar w Czasie... więc jest więcej sposobów poruszania się wczasie... a więc jest więcej sposobów poruszania się w czasie niż to sobie wcześniej wyobraziłeś.

Masz rację. Nigdy nie pomyślałem i tym czwartym sposobie.

Właściwie w Kontinuum Czasoprzestrzennym jest więcej wymiarów przestrzennych niż cztery.

Więcej niż cztery ? Dobre nieba, ile ?

Liczba tutaj, nie ma znaczenia. Jeżeli życzysz sobie poznać bardziej poziom techniczny, toporozmawiaj z fizykiem kwantowym. To jest po prostu dzisiejsza nauka. To o czym teraz mówimyma na celu, żebyś zrozumiał, że ni wszystko jest takie, na jakie wygląda i że istnieje więcejmożliwości w każdym wcieleniu niż mogłeś sobie wcześniej wyobrażać.

Ciągle twoja podróż jest ta sama w sensie, że miejsce przeznaczenia jest to samo. To jest twojadroga, która może mieć dużo więcej możliwości odchyleń niż myślałeś.

Co decyduje, jaki wybór podejmuję, mając do wyboru te wszystkie opcje ?

To ma do czynienia z tym co sobie życzysz doświadczyć. Wszystkie ścieżki mogą prowadzić dotego samego miejsca przeznaczenia, lecz każda droga oferuje inne doświadczenia. Skoropodejmujesz ciągłą podróż przez Kontinuum Czasoprzestrzenne, nieskończone w liczbie, obierającdrogę jaką sobie życzysz, to nie ma żadnego ryzyka stracenia szansy, żeby wybrać jakąś szczególnądrogę, więc twoje opcje są szeroko otwarte.

I tak cały czas na zawsze ? Nigdy nie dostanę się do życia duchowego na wieczność ?

Nie pozostaniesz nigdzie na całą wieczność.

Generated by Foxit PDF Creator © Foxit Softwarehttp://www.foxitsoftware.com For evaluation only.

Page 142: Neale Donald Walsch - W Domu Boga

Nawet w Środku, w Rdzeniu Mego Istnienia. Wiem, że o to pytałem wcześniej, ale...

Kontynuuj.

Nigdzie nie pozostanę na wieczność ?

Musisz wstawić puste miejsce w słowie nigdzie, jak cię uczyłem wcześniej, aby zrozumieć zdanie.

Słowo nigdzie z pustym miejscem w środku pokazuje ni(e) gdzie.

Zostaniesz Nie Gdzie, ale tu i teraz na całą wieczność.

Tu i teraz jest jedynym Czasem i Przestrzenią, jakie istnieją.

To naprawdę rozszerza umysł. Niebo, raj, nirwana, ponowne połączenie w błogości z Bogiem, niejest w Rdzeniu ?

Jest, lecz także jest wszystko inne. Tu nie chodzi o bycie tu i nie tam. To jest wszędzie.

Jednak istnieje coś unikalnego na temat Rdzenia, czego nie znajdziesz w żadnym innym miejscu wKontinuum Czasoprzestrzennym i właśnie dlatego tam zmierzasz.

Co to jest ?

Osobliwość

W Rdzeniu Twego Istnienia, Wszystko Co Istnieje i Wszystko Czym Jesteś jest w swej Osobliwej

Generated by Foxit PDF Creator © Foxit Softwarehttp://www.foxitsoftware.com For evaluation only.

Page 143: Neale Donald Walsch - W Domu Boga

Formie. To tam Wiedza i Doświadczenie się łączą.

To połączenie może być przez ciebie stworzone w każdym czasie i miejscu wewnątrz Kontinuum,ale w Rdzeniu Twego Istnienia, nie ma nic, żeby z tym skończyć. To wszystko co tam jest.

Dobrze, więc to jest niebo. To tam chcę zostać.

Nie, nie chcesz. To jest to, co chcesz wiedzieć i doświadczyć, lecz nie gdzie chcesz zostać.

A dlaczego nie ? To brzmi dla mnie dobrze!

Jeśli Poznałbyś i Doświadczył TEGO i NICZEGO INNEGO, to ostatecznie straciłbyś siebie w tympołączeniu. Nie wiedziałbyś, że posiadasz to połączenie, bo wtedy nie byłoby żadnego innegoPoznania i Doświadczenia z czym można by to porównać. Nie widziałbyś kim jesteś. Straciłbyśzdolność do rozróżniania i indywidualizowania siebie.

Czy właściwie chcesz mi powiedzieć, że niebo byłoby zbyt bardzo dobre ?

Mówię ci, że wszystko istnieje w Kontinuum Czasoprzestrzennym w idealnej równowadze. Istotatego Kim Jesteś dokładnie i precyzyjnie wie, kiedy proces życia wzywa ciebie do Jedności iwyłania się z niej po to, abyś poznał błogość Jedności poprzez Doświadczenie i chwałę jejindywidualizacji.

Ten system działa idealnie. Równowaga jest precyzyjna. Ten projekt niesie ze sobą elegancję płatkaśniegowego.

Generated by Foxit PDF Creator © Foxit Softwarehttp://www.foxitsoftware.com For evaluation only.

Page 144: Neale Donald Walsch - W Domu Boga

Do Jedności powrócisz i z Jedności się wyłonisz, i tak znowu i znowu wiecznie i na zawsze, nawetwięcej niż na zawsze.

A to jest...

DZIESIĄTE WSPOMNIENIE

Życie jest wieczne.

Tak, każda religia nam to mówi. Każda tradycja wiara na ziemi to głosi, a teraz znowu to słyszymy.

Jest prawdą, że wysyłałem to przesłanie wam dzięki wielu posłańcom i przez wiele wieków.

Rossiter W. Raymond był pisarzem, wydawcą, oratorem, teologiem, nauczycielem,powieściopisarzem, inżynierem konsultantem górnictwa, i praktykującym prawnikiem, który żył wlatach 1840-1918, a jego najbardziej znany cytatem było:

„Życie jest wieczne; miłość jest nieśmiertelna; a śmierć jest jedynie horyzontem; a horyzont jestzłudzeniem, które ogranicza nasz widok.”

Sądzę, że to był jeden z twoich posłańców.

Tak.

Ludzie tymczasowo zajmujący się rozrywką też, jak sądzę, jak Carly Simon. Ona użyła cytatu z

Generated by Foxit PDF Creator © Foxit Softwarehttp://www.foxitsoftware.com For evaluation only.

Page 145: Neale Donald Walsch - W Domu Boga

Raymonda, kiedy nagrała piosenkę napisaną przez Teese Gohl kilka lat temu i wysłała posłanie donowej, szerszej publiczności o istnieniu Domu Boga. I Alanis Morissette. Ona ostatnio dużo mówiłao życiu i naturze istnienia przez swoją muzykę. Też filmowiec Stephen Simon dzięki swoimfilmom, a teraz jego Koło Kina Duchowego. I...

Pozwól mi coś wyjaśnić. Wy wszyscy jesteście moimi posłańcami. Każdy jeden z was.

Wszyscy wysyłacie posłanie na temat życia o życiu poprzez życie, żyjąc.

Pytaniem nie jest: Czy jesteś posłańcem ? Pytanie brzmi: Jakie posłanie wysyłasz ?

JEDENASTE WSPOMNIENIE

Nie ma niczego takiego jak prawda.

Rozdział Dwudziesty Drugi.

Neale: Dziesiąte Wspomnienie nie zaskakuje mnie ani na trochę, ani nie zapiera mi oddechu wpiersiach swą oryginalnością.

Bóg: Jestem tego pewien. Jednak ono powinno zapierać oddech swym znaczeniem. Nie bezie nicbardziej znaczącego w całej tej rozmowie.

Gdy wiesz, że życie jest wieczne, to nigdy więcej nie będziesz się bał śmierci, ponieważ widzisz irozumiesz jej naturę, jej cud, jej chwałę, jej ideał i nieskazitelny dar, że jest.

Może pewnego dnia napiszę oddzielną książkę: Śmierć – Nieskazitelny Dar.

To byłaby bardzo dobra książka. Mały podręcznik. Mała instrukcja obsługi dla umierających i ichukochanych. To byłoby niezwykłe wsparcie.

Generated by Foxit PDF Creator © Foxit Softwarehttp://www.foxitsoftware.com For evaluation only.

Page 146: Neale Donald Walsch - W Domu Boga

W międzyczasie musimy skończyć te rozmowę, tak żeby ty i inni, którzy badają te tematy, mogligłębiej je zrozumieć.

Pytanie nie brzmi czy wtedy, kiedy ukończysz te rozmowę, zrozumiesz to, co chciałaś zawszezrozumieć, lecz czy uwierzysz w to, co będziesz wiedział.

Dlaczego miałbym nie wierzyć ?

Ponieważ ludzkości jest zawsze najtrudniej uwierzyć w najcudowniejsze prawdy, a prawdy natemat śmierci są najcudowniejszymi prawdami ze wszystkich.

To są prawdy cudowne, to muszę przyznać. Tak bardzo chcę uwierzyć w każde słowo tutaj. Mamnadzieję, że one są prawdziwe.

A widzisz ? Już je kwestionujesz. Troszkę wiary... A nie rozumiesz, że gdy kwestionujesz je, tokwestionujesz siebie ?

Jeżeli kochasz te prawdy, które odnajdziesz w swojej duszy, to nie odrzucaj ich, bo ktoś spozatwojej duszy nie zgadza się z nimi, nabija się z nich lub je kwestionuje. Nie mówisz, że twojeprawda jest JAKĄŚ prawdą. Mówisz, że to jest TWOJA prawda.

To jest moja prawda. To, co zamierzam zrozumieć dzięki mojej rozmowie, to jest to, że to jest mojaprawda.

Tyle starczy. To wystarczy. W rzeczywistości to więcej niż trzeba. To jest bardzo potężne. Czywiesz jak potężne jest wiedzieć, że jest się w kontakcie ze swoja własną prawdą o czymkolwiek ?

Inni będą w kontakcie ze swoją prawdą jako też wynik tej rozmowy. Ponieważ tak naprawdę, to niejest tylko twoja rozmowa, lecz również ich. Czy to wiesz ? Czy wiesz, że gdy czytasz te słowa, totworzysz to gdzie dalej idziesz ?

Generated by Foxit PDF Creator © Foxit Softwarehttp://www.foxitsoftware.com For evaluation only.

Page 147: Neale Donald Walsch - W Domu Boga

To może zakręcić w głowie. Ciężko jest ruszyć głową, bo koniec tej książki już istnieje.Moglibyśmy przerzucić ja na koniec i zobaczyć, co ona mówi. Jeśli więc każdy z nas czytając tęksiążkę ją tworzy, to jak koniec może zaistnieć ?

Książka na półce bogato zaopatrzonej biblioteki też istniała, ale nie istniała w twej rzeczywistoścido czasu, aż jej nie zobaczyłeś tam. WSZYSTKO, co stworzyłeś, tam już jest. Wszystko. To, że tojuż tam jest, nie znaczy, że tego nie stworzyłeś. To znaczy, po prostu, że nie jesteś świadomy tego,że to stworzyłeś, ponieważ z tego miejsca w Kontinuum Czasoprzestrzennym nie potrafisz tegozobaczyć.

Wiesz jak to może zakręcić w głowie ?

Sądzę, że mam o tym jakieś pojęcie.

Jestem teraz bardzo szczęśliwy. Czuję, że została mi dana informacja stojącą za kosmologiawszechświata. To jest mechanizm życia i śmierci. Przypuszczam sieć, że mogę teraz umrzeć.

Wybierzesz, aby umrzeć, gdy twoje życie się skończy. Twoje życie na ziemi się skończy, gdydoświadczysz wszystkiego, co masz do doświadczenia.

Albo uświadomię sobie, że nie doświadczyłem tego wszystkiego i że nie ma sposobu, żebydoświadczyć tego wszystkiego wzdłuż ścieżki którą przyjąłem.

Nie. Zdecydowanie nie. To się nie może wydarzyć. Nikt nie umiera nie doświadczając tego, doczego się przyszło, żeby doświadczyć w świecie fizycznym.

Co ?

Powiedziałem, że nikt nie umiera nie doświadczając tego, do czego się przyszło, żeby doświadczyćw świecie fizycznym.

Nie ma nic takiego jak nieukończenie.

Generated by Foxit PDF Creator © Foxit Softwarehttp://www.foxitsoftware.com For evaluation only.

Page 148: Neale Donald Walsch - W Domu Boga

To właśnie się rozumie przez...

JEDENASTE WSPOMNIENIE

Czas i okoliczności śmierci są zawsze idealne.

W to wierzę, ale jak rodzic dziecka, które zostało zgwałcone, okaleczone i zamordowane nazwieokoliczności takiej śmierci idealnymi ? Jak ludzie, którzy widzieli jak giną ich ukochani 11września zaakceptują taką śmierć jako idealną ?

Powiedziałem już, że elegancja życia jest zaprojektowana jak płatek śniegu. Ona wygląda na zbytidealną, żeby w to wierzyć i zbyt dobrą, aby była prawdą. Ja ci to mówię. Komfort porwanego bezieodnaleziony w pewności wiedzy pewnego ideału Boga.

Bóg jest idealny, zawsze i wiecznie. A teraz jest tylko jedno, co zostało do rozumienia czyli to kim iczym Bóg jest.

Powtarzałem ci to wiele razy w naszych rozmowach i powiem ci to tu i teraz jeszcze razostatecznie:

BÓG i ŻYCIE to jedno i to samo.

Dlatego, kiedy mówię, że Bóg jest idealny, to mówię, że Życie jest Idealne. I takie jest. Systemodpoczywa w idealnej równowadze ze sobą.

Wszystko się dzieje w swoim idealnym czasie i w idealny sposób. Nie zawsze jest możliwe widzieć

Generated by Foxit PDF Creator © Foxit Softwarehttp://www.foxitsoftware.com For evaluation only.

Page 149: Neale Donald Walsch - W Domu Boga

to, dostrzegać to, z niezwykle wąskiej perspektywy ludzkiego doświadczenia. To jest ograniczenieświata fizycznego. To jest ograniczenie, które może być jednak przełamane.

Wielu proroków i mędrców przełamało te ograniczenia postrzegania poprzez obranie innego punktuwidzenia, dzięki patrzeniu na życie w nowy sposób. Niestety ich przesłania są często ignorowane.Ich spojrzenia są często bagatelizowane. Często oni są potępiani I tak ślepi ciągle prowadząślepych, ponieważ nie słuchacie tych, którzy potrafią widzieć.

Dlatego pozwól tym, którzy mają uszy do słuchania, wysłuchać: Brak idealności jest niemożliwy wKrólestwie Boga.

Tak, a na Ziemi ?

Tutaj na Ziemi JEST Królestwo Boga. Nie ma takiego miejsca, które istnieje, a które nie jestczęścią tego królestwa.

Widzisz, my tu wszyscy jesteśmy oddzieleni na Ziemi. Pojęliśmy, że życie na Ziemi jest próbą iudręką pozwalającą nam dostać się DO Królestwa Boga. Mamy taki pomysł, że śmierć jestsposobem, żeby się tam dostać.

Nie ma żadnego sposobu, żeby dostać się czy wydostać się stamtąd. To jest miejsce, gdzie zawszeJESTEŚ. To jest jedyne miejsce w jakim możesz kiedykolwiek być.

Z pewnością czasami nie wygląda na takie.

To dlatego, że nie pamiętasz kim jesteś i nie traktujesz innych, za takich kim są. Jeśli by tak było, todoświadczałbyś raju na Ziemi. Byłbyś W Domu Boga wszędzie. I zawsze.

Czy jest jakiś sposób w jaki ludzie będą, czy mogą pojąć to ?

Takie rozmowy są jednym sposobem. Nie trzymaj tej rozmowy dla siebie. Upewnij się, że to trafido tak wielu rąk jak to tylko możliwe. Podziel się tym ze światem.

Generated by Foxit PDF Creator © Foxit Softwarehttp://www.foxitsoftware.com For evaluation only.

Page 150: Neale Donald Walsch - W Domu Boga

Wspomniałeś o tym wcześniej, gdy mówiliśmy o ludziach, którzy czują się ofiarami. Sugerowałeś,że zmieniamy naszą perspektywę i widzimy jako idealną w ludzkiej terminologii, a taka oczywiścienie jest.

Być może zwłaszcza kiedy nie jest. Bo taka świadomość przyniesie ci spokój w środku zgiełku,odpoczynek w przestrzeni przemęczenia. Wybaczenie w chwili gdy złość i oburzenie mogą sięukazać oraz większa miłość niż jej kiedykolwiek wcześniej doświadczyłeś.

Poszukuj idealności w każdej chwili. Poszukuj jej. Pilnie. Z wiarą. Wiedz, że ona tam jest, i że jąodnajdziesz, jeżeli będziesz patrzeć głęboko.

A pamiętasz, kiedy powiedziałem w początkowej fazie tej rozmowy, że będziemy mieli szansęzbadać pojęcie idealności i miałem zapytać CIEBIE, abyś dał MI tego przykład ? To terazzamierzam cię prosić, abyś opowiedział historię o Billym ze swojego zakładu.

Widziałem. Wtedy wiedziałem, że to zamierzasz. To była pierwsza myśl, gdy zacząłeś o tymmówić.

Dobrze. Opowiedz więc tę historię.

Pewnie.

Helen była jedna z dziewięćdziesięciu siedmiu uczestników na jednej z moich rekolekcjiOdTwarzania Siebie, które mają miejsce w tydzień Bożym Narodzeniem a Nowym Rokiem w ciąguostatniej dekady. Ostatniej nocy rekolekcji przed rytuałem rezolucji w Sylwestra Helen podniosłarękę i poprosiła o mikrofon.

Helen: „Słyszałam mnóstwo w tym tygodniu o tym jak Bóg jest naszym najlepszym przyjacielem.

Generated by Foxit PDF Creator © Foxit Softwarehttp://www.foxitsoftware.com For evaluation only.

Page 151: Neale Donald Walsch - W Domu Boga

Jak Bóg jest cudowny i kochający oraz jak powinniśmy prowadzić rozmowę z Bogiem każdegodnia.” – zaczęła. „A jak bym miała możliwość rozmowy z Bogiem, to powiedziałabym mu, żejestem wściekła i zła na Niego.”

To dobrze – powiedziałem. Bóg potrafi sobie z tym poradzić. A czy z tobą jest wszystko wporządku ?

„Nie” – odpowiedziała, a jej głos drżał.

To o co jesteś taka zła na Boga ?

Helen wzięła głęboki oddech: „Prawie dwadzieścia lat temu adoptowaliśmy małego chłopczyka.Wcześniej próbowaliśmy począć dziecko przez pięć lat bez powodzenia. Wyglądało na to, że nigdynie będziemy rodzicami. Mój biologiczny zegar tykał nieustannie, więc adoptowaliśmy Billy’ego.

Trzy tygodnie później odkryłam, że jestem w ciąży, Miałam dziecko – innego i wychowywaliśmy jejak własne, chociaż powiedzieliśmy naszemu pierwszemu synowi, że jest adoptowany. Chcieliśmybyć z nim szczerzy. Powiedzieliśmy mu, że go kochamy tak samo jak jego brata i wiedzieliśmy, żenasze działania pokażą mu to.

Billy miał osiem lat. Musiał się niewinnie podzielić tą informacja z dziećmi w szkole, ponieważpewnego dnia wrócił ze szkoły bardzo zły. Dokuczano mu na placu zabaw, że nie ma mamy.Wiecie, jakie dzieci potrafią być. One mogą czasami być bardzo okrutne. One mówiły mu rzeczytakie jak: „Billy jest tak paskudny, że nawet własna matka go nie chciała.” Przyszedł do domubardzo zły i zraniony, chcąc wiedzieć dlaczego jego matka mogła do oddać i żądając wiedzy kimjest i choć ją zaraz widzieć.

Czułam się oczywiście okropnie. Po pierwsze, za cierpienie i ból, że mogłam widzieć przez co Billyprzechodzi, a po drugie na siebie. Oczywiście się zasmuciłam. Czułam, że to ja jestem mamaBilly’ego. Stałam tam, pamiętając noce zmian pieluch i opiekę podczas choroby jak to robiąwszystkie matki, a miałam serce złamane, że Billy nie widzi mnie jako swojej „Mamy” już.

Ale zrozumiałam, musiałam zrozumieć i obiecałam mu, że kiedy będzie starszy i jeżeli jeszczebędzie chciał tego, to spotka swoja mamę. Zrobiłabym wszystko, żeby odnaleźć ją.

Generated by Foxit PDF Creator © Foxit Softwarehttp://www.foxitsoftware.com For evaluation only.

Page 152: Neale Donald Walsch - W Domu Boga

To załatwiło sprawę, ale Billy nigdy nie pozbył się swej złości. On miał ją przez resztę dzieciństwaczyli przez ostatnie dziesięć lat, które były bardzo trudne dla nas. Przeszliśmy to wszystko, ale tonie było łatwe dla żadnego z nas w rodzinie i oczywiście nie dla mnie.

Kiedy Billi urósł, znowu rozmawialiśmy o jego matce i mieliśmy umowę, że kiedy będzie miałosiemnaście lat, to zacznę szukać jej, jeśli ciągle będzie chciał. Przez całe dziesięć lat przypominałmi tę obietnicę.

W końcu nadeszły osiemnaste urodziny Billy’ego. Tego dnia został on zabity w wypadkumotocyklowym.”

Nastąpiło zbiorowe westchnięcie uczestników rekolekcji. Nagle energia Helen przesunęła się wkierunku złości.

„Teraz chcę, żebyś mi powiedział” – trzasnęła – „jak kochający Bóg mógł pozwolić na coś takiegowtedy, gdy Billy miałą spotkać swoja matkę i wtedy, gdy jego ojciec i ja mieliśmy mu to załatwić,chcę żebyś mi powiedział, dlaczego Bóg to zrobił ?”

Pokój zapadł w ciszę. Zrobiło mi się zimno. Gapiłem się na Helen przez chwilę, potem zamknąłemoczy i wszedłem do wnętrza. Słyszałem swoje myśli: No dobra Boże. Nie wiem co powiedziećtutaj, Musisz mi pomóc.

Nagle moje oczy się otworzyły, a mój umysł się przepełnił. Wypowiadałem słowa, które słyszałemw swojej głowie zanim nawet miałem szansę ocenić je czy zredagować.

Billy zmarł tego dnia, ponieważ to był dzień, w którym obiecano mu, że potka swoją matkę ispotkał. Tego dnia jego matka nie była na tym świecie.

Pokój znowu westchnął. Ktoś szepnął dobitnie „Tak”, a ktoś inny otwarcie płakał.

I wyjechałem z tym.

Generated by Foxit PDF Creator © Foxit Softwarehttp://www.foxitsoftware.com For evaluation only.

Page 153: Neale Donald Walsch - W Domu Boga

Nie ma nic takiego jak wypadek i nic nie dziej się przypadkowo. Dostałaś biologicznego synapomimo tego, że nie byłeś zdolna począć i wyglądało, że nigdy nie będziesz zdolna do tego,ponieważ to miał być szerszy plan. Został ci dany specjalny dar biologicznego syna w zamianie zaTwoja wolę wzięcia Billy’ego, dania mu domu, kochania go i wychowywania go jak własnego idbania o niego, aż był zdolny spotkać swoja matkę, a ona była zdolna spotkać jego.

Dzień śmierci Billy’ego był najszczęśliwszym dniem jego życia. Jego wdzięczność za danie mi tejchwili jest wieczna. Ona otacza twoje serce nawet teraz i tworzy wieczną więź.

To jest idealność projektu Życia. W każdej ludzkiej okoliczności i doświadczeniu, W każdychwarunkach. Naszą szansą jest to zauważyć. To jest też naszą ulgą i naszym zbawieniem. Koniecnaszego cierpienia i bólu.

Twarz Helen zmieniła się od razu. Wcześniej wypełniona złością teraz się zarumieniła. Jej całeciało wyglądało jakby z niego zeszło całe napięcie. Wyglądała na uspokojoną pierwszy raz pobardzo długim czasie. Łzy płynęły po jej policzkach nawet jak się uśmiechała, a uśmiech wypełniłcały pokój.

Opowiedziałem te historię, bo chcę wiedzieć co Helen o wszyscy inni uczestnicy tych rekolekcjiteraz czują. To jest magiczna formuła dana nam przez niebiosa. To jest formułą, dzięki której całysmutek, cała złość i cała negatywność, otaczająca ludzkie doświadczenie jest rozwiązana. To jestformuła, która pozwala nam odtwarzać siebie na nowo. To jest formułą łatwa do zapamiętania imożna ja wypowiedzieć w dwóch słowach.

ZOBACZ IDEALNOŚĆ.

Ale czy to działa ? Czy to naprawdę działa ?

Na Sylwestra, Helen dała mi notatkę, która napisała jak wróciła do pokoju po spacerze pod czystymniebem Kolorado, nocą wcześniej. Tak jak Robert Frost i Lisel Mueller, ona także zwróciła się dopoezji z pięknem swojej wiedzy.

Przyszłam z ciężkim sercem tutaj

A serce obawiało się zapłakać

Generated by Foxit PDF Creator © Foxit Softwarehttp://www.foxitsoftware.com For evaluation only.

Page 154: Neale Donald Walsch - W Domu Boga

To już trzy lata jak Billy opuścił świat tutaj

I nie mogłam się nawet z nim pożegnać

Stałam nad grobem jego w świecie tutaj

I nie potrafiłam nawet zapłakać.

Mieliśmy umowę, powiedziałam mu

Postanowiłeś mnie bezpiecznie opuszczać

To już trzy lata jak Billy opuścił świat tutaj

A Bóg nie widział możliwości spróbować

Ból uśmierzyć, serce uleczyć tutaj

Żeby dać mi łzy, aby zapłakać

I Bóg przemówił, i to zaznaczył

I bardzo nawet próbował

Moje serce było zamknięte i nie dało słyszeć głos

Czym było jego łagodne westchnienie, które mi dał

I dzięki Neale’owi, którego głos

Wiadomość z niebios dał

Moja dusz usłyszała słowa Boga dziś

I kącik oka wreszcie łzę miał.

Spacerowałem w te gwiaździstą noc

To w końcu czas, żeby spróbować

Znaleźć radość uwolnienia mego syna

Czas się z nim pożegnać

A gdy to zrobiłam

Generated by Foxit PDF Creator © Foxit Softwarehttp://www.foxitsoftware.com For evaluation only.

Page 155: Neale Donald Walsch - W Domu Boga

... gwiazda zaczęła na niebie spadać

DWUNASTE WSPOMNIENIE

Żadna śmierć nie jest marnowana, a wszystkie śmierci

dają przesłanie tym, którzy żyją na Ziemi

i tym, którzy pozostają.

Rozdział Dwudziesty Trzeci.

Bóg: To cudowna historia. Ona idealnie ilustruje jak każda podróż przez KontinuumCzasoprzestrzenne jest zaprojektowane, żeby przynieść każdej duszy unikalne doświadczenie i jakczas oraz okoliczności każdej śmierci są zawsze idealne.

Neale: Oczywiście rozumiem jak to było idealne, że ten młody człowiek opuścił swoje ciało wtakim momencie, bo chciał spotkać się i poznać swoją biologiczna matkę i zostało mu to danedzięki śmierci.

Nie rozumiem natomiast jak to jest idealne, że wszystko się tak dziej w ten sposób i oczywiście nierozumiem jak ten człowiek miał unikalne doświadczenie, skoro przybył tutaj doświadczać.

Billy przybył tutaj, aby doświadczyć przez całe życie frustracji, a potem miał umrzeć w wypadkusamochodowym, żeby tylko spotkać swoja matkę ? No co ty ?

Nie próbuj przewidzieć czegoś, czego nie możesz wiedzieć czy domyślać się z faktów jaka jestścieżka duszy. Nie potrafisz poznać jak delikatne są wątki współtworzone całość BłogosławionychIstot zaangażowanych w doświadczenie życiowe, do którego się odnosisz. Billy przybył tutaj służyćWSZYSTKIM planom.

Wszystkim planom ?

Generated by Foxit PDF Creator © Foxit Softwarehttp://www.foxitsoftware.com For evaluation only.

Page 156: Neale Donald Walsch - W Domu Boga

Było wiele dusz współpracujących i współtworzących to, jak to jest w każdym momencie życiawszędzie. W tym konkretnym przypadku, te dusze włączały młodego człowieka na motocyklu, jegobiologiczna matkę, jego adoptującą matkę, jego adoptującego ojca i jego brata tak samo, jak osobękierującą pojazdem, która go uderzyła i zabiła.

Nic nie mówisz o tych innych duszach, niektórych z nich bardziej usuniętych z planu jakbiologiczny ojciec młodego człowieka, przyjaciele i krewni tych wszystkich ludzi i, teraz uważaj,TY i ludzie na twoim warsztacie.

Każdy ma plan, który jest wykonywany.

I tak z takim zrozumieniem dochodzimy do...

DWUNASTEGO WSPOMNIENIA

Każda śmierć każdej osoby zawsze służy planowi każdej innej osoby, która jest

tego świadoma. Właśnie dlatego one są tego świadome. Dlatego żadna śmierć (i żadne życie) niejest nigdy marnowane. Nikt nie umiera daremnie.

To dotyczy też osobistych tragedii, narodowych katastrof, wiele zwykłych wypadków i śmierćkażdej osoby w całkiem innym kontekście. Oczywiście wszystko to od śmierci w kołysce dzieckapo zniszczenie tysięcy może być rozumiane na nowy sposób.

Generated by Foxit PDF Creator © Foxit Softwarehttp://www.foxitsoftware.com For evaluation only.

Page 157: Neale Donald Walsch - W Domu Boga

Tak.

Kiedy zrozumiesz nieskończone i cudowne wątki życia, będziesz wiedział, że każda śmierć jestprzemieniana w potężne niebiańskie znaczenie.

Zgony z 11 września i zgony z tsunami 2004 r. jak i huraganów 2005 r. czy zbrodni ludobójstwa wDarfurze bądź te z Holokaustu są oceniane jako miejsce zaszczytne.

Zgony babć leżących na łożu śmierci przez lata, jak i zgony dzieci rzucających się pod samochódnieświadomie czy też te chorych na AIDS bądź zgony pilotów oblatywaczy lub ludzi, którzy umarliw pokoju i którzy umarli z przemocy, którzy umarli heroiczne i niezauważenie, te wszystkie śmiercisą podnoszone na poziom niezwykłego znaczenia, bo każde życie dotyka tysięcy i każda śmierćodkupuje je.

Śmierć jest odkupicielska, ponieważ każda śmierć powraca do każdej duszy samej, do prawdyżycia, do prawdy Boga i każdej osoby, a każda osoba, która jest dotknięta przez jakąkolwiekśmierć, jest otwarta na tę prawdę i tak może doświadczyć jej tak samo.

Powiadam ci, że żadna śmierć nie jest stracona, a wszystkie zgony niosą posłanie dla tych, którzyopuszczają Ziemię i dla tych, którzy na niej pozostają. To do was należy poszukiwać, znaleźć,usłyszeć i zadbać o nią.

Jakie jest przesłanie Holokaustu ? Jakie jest przesłanie 11 września ? Jakie jest przesłanie tsunami,śmierci we łóżeczku i chorego na AIDS rodzica i kochającego dziadka, który odchodzi w środkunocy ?

I jakie jest posłanie i cel wszystkich zgonów i całego życia ?

Powiesz nam ? Możesz nam to tu powiedzieć ?

Przesłaniem będzie to, co ogłosisz, ze ma być. Celem jest to, co zademonstrujesz, że ma być.

Generated by Foxit PDF Creator © Foxit Softwarehttp://www.foxitsoftware.com For evaluation only.

Page 158: Neale Donald Walsch - W Domu Boga

Robisz to poprzez ogłaszanie i demonstrowanie poprze sposób życia.

Jesteś zarówno przesłaniem, jak i posłańcem. Jesteś zarówno stwórcą, jak i stworzeniem. Jesteś wprocesie dostarczania, który JEST procesem wytwarzanie go. One są jednym i tym samym.

Pomyśl o tym. Pomyśl o tym głęboko.

To tyle, co mogę ci powiedzieć. Życie samo w sobie jest chwałą i cudem ponad wszystko,cokolwiek sobie wcześniej wyobrażałeś, a ty sam jesteś chwałą i cudem daleko ponad cokolwiekwcześniej doświadczyłeś.

To życie, którym żyjesz, to życie, którym jesteś jest wieczne. Nigdy się nie kończy.

Wszystkie dusze ze współdziałają i współtworzą w każdym momencie. Wszystkie dusze. To jestprzeplatanie, które wytwarza zapierający dech w piersiach gobelin życia. Każdy wątek ma swojąścieżkę, lecz przypuszczenie, że każdy wątek jest dlatego na swojej własnej, byłoby ogromnymnieporozumieniem jak Szerszy Obraz jest tworzony.

Mój Boże.

Rzeczywiście Twój Boże.

Życie więc nie jest pojedynczym doświadczeniem.

Właściwie JEST.

To jest doświadczenie Pojedynczości, poznającej siebie jako siebie prze doświadczanie swychindywidualizacji. To jest Pojedynczy Plan i jest wykonywany prze absolutnie różne, ale znaczącopowiązane doświadczenia każdego z nas

Generated by Foxit PDF Creator © Foxit Softwarehttp://www.foxitsoftware.com For evaluation only.

Page 159: Neale Donald Walsch - W Domu Boga

Ten Pojedynczy Plan jest dla Boskości, aby być wyrażonym o doświadczonym w jej całymsplendorze i żeby odtworzyć i definiować siebie na nowo w każdym złotym momencie Teraz. To,JAK to się wyrazi siebie, JAK to doświadczy siebie, JAK to zdefiniuje siebie zależy od ciebie. Tojest decyzja jaka podejmujesz każdego dnia. To jest wybór jaki demonstrujesz w każdej chwili,Robisz to indywidualnie i zbiorowo. Każde działanie jest aktem samo definicji.

Dzięki tej prawdzie, jak i wielu innym, będziesz zapamiętany, kiedy połączysz się z RdzeniemSwojej Istoty. To tam będziesz odnowiony, ponownie zjednoczony i ponownie integrowany bezwzględu czy powinieneś zapomnieć swój oryginalny plan, czy powinieneś stracić całą pamięć. Ajeżeli nie, a raczej mieć pełną świadomość tego wszystkiego i pełnego doświadczenia, to w rdzeniutwego Istnienia to bezie uzupełnione.

Jest wielkim nieporozumieniem wszystkich, którzy zapomnieli Ostateczna Prawdę, wielka iluzjętych wszystkich, którzy żyją w tymczasowej amnezji, że jest takie miejsce, gdzie muszą iść, gziemuszą podróżować po to, żeby dostać się do nieba lub zjednoczyć się z Bogiem i doznać wiecznegobłogostanu,

Nigdzie nie musicie iść, nic nie musicie robić, nic poza tym, czym jesteście właśnie teraz po to,żeby doświadczyć rozkoszy Boskości.

Ty JESTEŚ rozkoszą Boskości i po prostu tego nie wiesz.

To dlaczego zanudzać się podejmowaniem tych wycieczek bez końca przez jabłkopomarańcz ?Dlaczego ciągle podróżuje przez Kontinuum Czasoprzestrzenne ? Dlaczego podjąłem toposzukiwanie Boga bez końca ?

Twoja podróż nie jest POSZUKIWANIEM Boga bez końca, to jest DOŚWIADCZANIE Boga bezkońca.

Gdy się rozumie w ten sposób, to powód bezustannej podróży staje się widoczny. Podróż jestprocesem. To jest sposób w jaki poznajesz Boga, a naprawdę poznajesz Boga JAKO to, co jestBoskie. Ta podróż jest dlatego największą radością.

OK, to robię podróże w czasie i przestrzeni po to, żeby doświadczyć Boga. Ale kiedy właściwiespotkam Boga ? Wcześniej powiedziałeś, że Bóg będzie pierwszym doświadczeniem jakie będęmiał po swojej śmierci.

Generated by Foxit PDF Creator © Foxit Softwarehttp://www.foxitsoftware.com For evaluation only.

Page 160: Neale Donald Walsch - W Domu Boga

Jeżeli wierzysz, że tak będzie, to tak będzie. Jednak nie musisz czekać do tego czasu. Wrzeczywistości spotykasz Boga cały czas. Ja ci to mówię.

To jest najbardziej podstawowy błąd ludzkiej teologii. Myślicie, że pewnego dnia macie spotkaćBoga. Wyobrażacie sobie, że pewnego dnia macie wrócić do Domu. Nie masz wracać do domu.

Nigdy nie opuściłeś Domu.

Cały wszechświat jest złożony z jednego,

działającego inaczej... Doświadczasz swego Ja

jako Wieloraką Indywidualność.

Rozdział Dwudziesty Czwarty

Neale: Powiedziałeś, że zamierzałeś się cofnąć do głównych punktów parę razy. Wykładasz namtutaj całą nową duchowość. To nowy sposób patrzenia na sprawy.

Zwykłem myśleć, że byłem na zewnątrz jabłka, chcąc i mając nadzieję na poznanie jego smaku.Tak stara duchowość mnie uczyła. A ty mówisz, że nie jestem na zewnątrz jabłka, lecz jestemczęścią jego, poruszającą się przez jabłko, a całe jabłko jest Bogiem. Bóg jest nie tylko w rdzeniu,ale także w centrum wszystkich rzeczy. Bóg JEST wszystkim rzeczami.

Bóg: To prawda.

Teraz używasz przenośni, żeby zrozumieć poprzednia przenośnię.

Wyobrażałeś sobie, że stoisz poza Bogiem, lecz nie stoisz poza Bogiem. Nie MOŻESZ. Bóg jestWszystkim Co Istnieje. Jest niemożliwe dla czegokolwiek istnieć poza WSZYSTKIM. To Istnieje.

Generated by Foxit PDF Creator © Foxit Softwarehttp://www.foxitsoftware.com For evaluation only.

Page 161: Neale Donald Walsch - W Domu Boga

To istnieję.

Właśnie. Jak wcześniej powiedziałeś, jesteś częścią Jabłkopomarańczy poruszającą się przezJabłkopomarańcz. Jesteś częścią Boga, smakującą Boga.

A jak ja to robię ? To znaczy, jak działa mój cykliczny ruch bez końca przez Korytarze Czasu dającmi smak Boga ?

Poprzez dawanie sobie doświadczenia siebie jako stwórcy. Bóg jest stwórcą, a kiedy doświadczyciesiebie jako stwórcy, to doświadczycie siebie jako Boskości.

Wcześniej powiedziałem, że cały wszechświat jest złożony z jednego,

działającego inaczej. Wasi naukowcy przywołują to jedno jako podstawową energię życia,objawiającą się jako maluteńkie super-struny wibrujące na różnych prędkościach. Wariacje w tychwibracjach wytwarzają wibracje w fizycznej materii, na którą składa ją się wszystkie rzeczy wewszechświecie.

Również powiedziałem, że byłeś złożony z tego samego. Teraz to wiesz, a jak już wiesz to, towiesz, że materia ukazuje się w zależności od innych wibracji tych super-strun, a teraz pozostałoścido pojęcia, że aby stworzyć tę fizyczna rzeczywistość, jakiej pragniesz jest jak robić tak, żebysuper-struny wibrowały w sposób jaki sobie wybierzesz.

To prędkość i wzór wibracji strun tworzy szczególne manifestacje fizyczne.

Dobrze, to co powoduje, że ich wibracje są szybsze lub wolniejsze ? Co czyni, że ich częstotliwościsą wyższe lub niższe ?

Ty.

Ja ?

Generated by Foxit PDF Creator © Foxit Softwarehttp://www.foxitsoftware.com For evaluation only.

Page 162: Neale Donald Walsch - W Domu Boga

Tak. Wszystko ty powodujesz. Swoimi myślami, swoimi słowami i swoimi czynami.

Sprawy, o których myślisz, sprawy, o których mówisz, wysyłają wibrację ze środka twojej istoty.Myśli to nic innego jak wibracje. One mogę być mierzone, jak wiesz. Słowa są twoim strunamigłosowymi. Działania są twoim całym ciałem fizycznym wibrującym w taki czy inny sposób.

Te wibracje formują szczególne wzorce i przyjmują szczególne częstotliwości, a te fluktuacjewytwarzają szczególnego rodzaju zakłócenia, które są niczym innym jak wzorem i zmieniającymisię ruchami niewidzialnych super strun, a te zróżnicowane wibracje różnicują materię fizyczną.

To jest alchemia życie!

Tak. Możesz zmienić częstotliwość życia dzięki temu, co myślisz, mówisz czy robisz, w ten sposóbwytwarzając zmiany we wzorcu energii, który jest tobą, a to jest energia, którą emitujesz i wysyłaszdo świata.

Zmiany wewnątrz pola energii i wokół wytwarzają nowe fluktuacje w szerszym KontinuumCzasoprzestrzennym, wewnątrz którego istniejesz, a to powoduje nowe efekty fizyczne twegożycia.

Jakiego rodzaju myśli, słowa i czyny wytwarzają najbardziej korzystne częstotliwości, Myślę, żeznam odpowiedź, ale powiedz mi tak czy owak.

Oczywiście, że znasz odpowiedź. Pozytywne myśli słowa i czyny wytwarzają najbardziej korzystneczęstotliwości w wibracjach super-strun lub wzorach energii życia.

Medytacja lub modlitwa jest dobrą formą zmiany energii. Wizualizacja tego, czego pragniesz jestdobrą manipulacji energii. Wypowiadanie słów jest dobrą formą dostosowania energii. Takiedziałania modyfikują wibracje super-strun, które tworzą ciebie i wszystko wokół.

Generated by Foxit PDF Creator © Foxit Softwarehttp://www.foxitsoftware.com For evaluation only.

Page 163: Neale Donald Walsch - W Domu Boga

Czas jest również doświadczany inaczej w zależności od wibracyjnych przeskoków, które następująze zmianami w stanie twojej świadomości. Jeżeli jesteś w zmienionym stanie świadomości, to czasmoże stać lub przyspieszyć dramatycznie.

Wiele jest takich osób, które weszły głęboko w medytację w to, co rozumiano by jako wiecznośćtylko, żeby znaleźć kilka chwili, które przeszły w Wieczną Rzeczywistość. Odwrotnie nie jestniczym niezwykłym dla osoby w modlitwie czy cichej kontemplacji zobaczyć cos takiego jak krótkiczas i zobaczyć na zegar odkryć, że godzina lub dwie przeszły.

Ludzie doświadczają tego i mówią, że czas może się kurczyć lub zaginać. To, co się dzieje tochodzi o to, że poruszasz się wolno czy bardziej gwałtownie w Korytarzu Czasu, który się anizagina ani nie kurczy w cale.

To jest niezwykle szybki kurs metafizyki, Może powinniśmy to nazwać metafizyczną kosmologią.Może metaforyczną kosmologią metafizyczną. Jednak nie powinniśmy tego nazywać nauką, bobędziemy mieli mnóstwo ludzi obalających to na gruncie naukowym. Właściwie powinni, ponieważbazując na tym, co nauka teraz wie, to wiele z tego nie ma sensu.

Zdziwiłbyś się jak wiele z tego ma wielki sens.

Ile z tego krótkiego kursu jest konieczne, twoim zdaniem, żeby zrozumieć życie i śmierć.Pojechaliśmy po tak wielu sprawach.

To może być bardzo pomocne, aby wiedzieć na poziomie teoretycznym, co się dzieje w procesieżycie i śmierci, tak samo jak i dlaczego.

OK., to zbadajmy to pojęcie wielu dróg przez czasoprzestrzeń...

--ich nieskończoną ilość.

...i że mogę podjąć każdą drogę jaką sobie życzę.

Generated by Foxit PDF Creator © Foxit Softwarehttp://www.foxitsoftware.com For evaluation only.

Page 164: Neale Donald Walsch - W Domu Boga

Możesz w to włączać, jak zauważyłeś to co było wcześniej, W rzeczywistości robisz to bardzoczęsto.

A kiedy to robię, to mogę doświadczyć takiej samej rzeczy, której doświadczyłem wcześniej lubnie, w zależności co wybiorę, tak ?

Tak.

Ale jak ten proces działa ? Jak wybieram ?

Poprzez to na, co patrzysz i skupiasz swoją uwagę. To na co patrzysz, tego doświadczysz.

Tak mówiłeś mi o tym. Ciągle potrzebuje z tym trochę pomocy. Zaczynam rozumieć, ale potrzebujętrochę więcej pomocy.

Pamiętasz jak poprosiłem, żebyś sobie wyobraził znaki w tunelu ? Pamiętasz znaki w korytarzuczasu ?

Tak. Powiedziałeś, że one są właściwie obrazami.

Dokładnie, Masz dobrą pamięć. Teraz w twojej wyobraźni zróbmy to freskiem. To niekończący sięfresk. On otacza ściany tunelu, sufit i podłogę. Fresk jest wokół ciebie. Potrafisz sobie to wyobrazić?

Tak.

Generated by Foxit PDF Creator © Foxit Softwarehttp://www.foxitsoftware.com For evaluation only.

Page 165: Neale Donald Walsch - W Domu Boga

W porządku, dobrze. Powiedzmy, że na pierwszym korytarzu tunelu czasu Twoja uwaga jestskupiona na jednym szczególnym punkcie dzięki części tego fresku. Fresk ma wiele części i one sąwokół ciebie, ale przeszedłeś dalej i skupiłeś się. Potem idziesz dalej, ale pamiętasz, że w tymmiejscu w tunelu doświadczyłeś jednej części obrazu. Nazywasz to swoją przeszłością. Czypodążasz za wątkiem tej przenośni ?

Tak sądzę. Kontynuuj.

Podczas następnej podróży przez ten szczególny tunel czasu może na tym samym punkcie,poszedłeś dalej i patrzysz na inny punkt obrazu, Możesz to zrobić w tej samej chwili poprzezchodzenie w prawo i w lewo, w górę i w dół, w przód i w tył lub obwodowo w korytarzy czasu.

Pamiętaj, że istnieją obrazy wokół ciebie w każdym momencie czasu. Jeżeli poruszasz się tylko wprawo i w lewo, w górę i w dół, w przód i w tył, to ograniczasz swoje opcje do jakich innychobrazów możesz przejść i patrzeć na nie. Ale jeśli poruszasz się po obwodzie, możesz badać tewszystkie obrazy, które istnieją w jednym pojedynczym momencie, dzięki przesuwaniu się wokółpierścienia czasu, które reprezentuje tę szczególna nanosekundę. To jest jak poruszanie się pokażdej krawędzi płatka śniegowego. Pamiętaj, co powiedziałem, że każda Chwila jest jak płatekśniegowy. Nie istnieją dwa takie same w całej wieczności.

A jeżeli zmienię coś jakąś pojedynczą rzecz w jakimś z tych pierścieni, to zmienię wszystkieobrazy, które dalej następują ?

Dokładnie. W ten sposób, możesz wziąć tę samą ścieżkę, lecz widzieć inne rzeczy.

O losie, ja naprawdę jestem Władcą Pierścieni!

Jesteś, naprawdę.

Pierścień lub okrąg zawsze był świętym symbolem oznaczającym wieczność, całość, nieskończonąmiłość i nieskończoną podróż.

Generated by Foxit PDF Creator © Foxit Softwarehttp://www.foxitsoftware.com For evaluation only.

Page 166: Neale Donald Walsch - W Domu Boga

Ale jeżeli jestem na tej nieskończonej podróży, to czy nie rozpoznam, że fresk jest wszystkimwokół mnie... nie rozpoznam niczego ?

O, tak. Gdy podróżujesz po Korytarzu Czasu, bardzo często twoje będą świecić na jakiejś częścifresku, który widziałeś wcześniej, a wtedy powiesz: „Byłem tutaj wcześniej! Dokładnie jest tak, jabyło wtedy.”

Deja vu!

Dokładnie.

Czasami kiedy podróżujesz po wokół tunelu czasu, doświadczasz siebie otrzymującego przesłanielub dostającego instrukcje. To mogłoby być ostrzeżenie w stylu... Nie idź tą drogą. Nie skupiaj sięna tej części fresku. Może to też być zaproszenie... Spojrzyj na tę część fresku, Popatrz na tenobraz.

Tak! Doświadczyłem tego. Kto mi to mówi ? Ty ?

Ty. TY to mówisz. To jest Indywidualizacja Osobliwości, która wysyła te instrukcje, któreprzechodzą w formie tego, co nazywacie wskazówkami, przeczuciami czy kobiecą intuicją.

Mówię do siebie.

Tak.

Moje przyszłe ja mówi mojemu obecnemu ja.

Mogłeś to ująć w ten sposób. A jak posłuchasz uważnie swojego Ja, to możesz doświadczyćjakiegoś punktu w czasie, albo twoją całą wycieczka w tunel w zupełnie inny sposób.

Generated by Foxit PDF Creator © Foxit Softwarehttp://www.foxitsoftware.com For evaluation only.

Page 167: Neale Donald Walsch - W Domu Boga

Sprawdźmy czy to dobrze zrozumiałem. Ciągle idę w Czasie i Przestrzeni, jak również podejmujęnowe drogi razem.

Czyli to co nazwałbyś życiem innymi życiami,

..lub podejmowaniem takiej samej ścieżki jak wcześniej.

Co nazwałbyś życie tym samym życiem znowu, podczas którego możesz doświadczać deja vu czylipoczucie, że to było już wcześniej.

Ale jeżeli to wszystko dzieje się w tej samej chwili...

Tak. Pamiętaj, że jest tylko jedno Jabłkopomarańcz. Kontinuum Czasoprzestrzenne jestOsobliwością. Nie ma nic innego NIŻ Osobliwość.

...to muszę istnieć wewnątrz Osobliwości w różnych punktach jednocześnie. Dotknęliśmy tegonieco wcześniej, kiedy badaliśmy pojęcie alternatywnych rzeczywistości. Chcesz powiedzieć, żemogę być w dwóch miejscach jednocześnie ?

Możesz być w wielu miejscach naraz, a nie tylko w dwóch. I jesteś.

Jestem indywidualnością Osobliwości doświadczającą życie sekwencyjnie i jednocześnie.

A teraz to rozumiesz całkowicie.

Te Ty, które jest Tobą, czyli wszystko, co jest Indywidualnością, wyraziło się wielorako.

Zawsze wiedziałem, że mam wiele osobowości !

Generated by Foxit PDF Creator © Foxit Softwarehttp://www.foxitsoftware.com For evaluation only.

Page 168: Neale Donald Walsch - W Domu Boga

A teraz to rozumiesz całkowicie.

Te Ty, które jest Tobą, czyli wszystko, co jest Indywidualnością, wyraziło się wielorako.

Mój Boże, nie dziwie się, że musisz mówić o tym w formie zamykających się kół. To wszystko maniezliczone warstwy. Wygląda na to, że jestem wieloraką indywidualizacją osobliwościdoświadczającą życia sekwencyjnie i jednocześnie.

Widzisz jak trudno ująć to w słowa ? Należy tworzyć słowa i zdania, które nie istnieją po to, żebytrochę przybliżyć.

Ale ja wiem o czym ty mówisz. Mówisz, że żyłem wieloma wcieleniami i że żyłem TYMwcieleniem wiele razy.

Tak. Za wyjątkiem tego, że zrozumiałbyś to lepiej i ujmował celniej, gdybyś nie używał czasuprzeszłego.

Ja żyję wieloma wcieleniami i żyję dalej TYM wcieleniem wiele razy.

Teraz ująłeś to dokładnie.

Prawie.

Prawie ?

Jest jeszcze jeden mały szczegół...

Generated by Foxit PDF Creator © Foxit Softwarehttp://www.foxitsoftware.com For evaluation only.

Page 169: Neale Donald Walsch - W Domu Boga

Jaki ?

Namalowałeś ten fresk.

Co ?

I możesz zmienić malowidło kiedy chcesz.

CO ?

Możesz coś dodać do niego albo wymazać, pokolorować albo zmienić kolor jakiejkolwiek części zakażdym razem, kiedy przechodzisz jakikolwiek punkt w czasie. Możesz zmodyfikować malowidłow jakikolwiek sposób sobie życzysz i kiedykolwiek sobie życzysz.

O mój Boże, super struny są moimi farbami!

Dobra robota! Świetna analogia.

Nic więc NIGDY nie musi być jak było!

Właśnie.

Generated by Foxit PDF Creator © Foxit Softwarehttp://www.foxitsoftware.com For evaluation only.

Page 170: Neale Donald Walsch - W Domu Boga

To znaczy, że możliwości są nieskończone.

Tak.

To... to... to mogłoby trwać zawsze.

I trwa, mój cudowny Jedyny trwa.

TRZYNASTE PRZYPOMNIENIE

Śmierć jest korytarzem pomiędzy światem fizycznym i rzeczywistością duchową...

i z powrotem.

Rozdział Dwudziesty Piąty.

Neale: To maluję fresk w Korytarzu Czasu poprzez zmianie wibracji energii życia, która wiruje wemnie i wokół mnie.

Bóg: Tak.

Generated by Foxit PDF Creator © Foxit Softwarehttp://www.foxitsoftware.com For evaluation only.

Page 171: Neale Donald Walsch - W Domu Boga

Swoimi myślami.

Malujesz przed siebie swoimi myślami.

Swoimi słowami.

Wszystko, co mówisz maluje obraz tego kim myślisz, że jesteś i jak sobie wyobrażasz sobie życiejakie jest.

I swoimi czynami.

Wszystko, co robisz wyraża coś o tobie. Wstawiasz obrazy każdej rzeczywistości na fresku.Cokolwiek, co pomyślałeś, było możliwe, każda nadzieja, każdy sen, każde zmartwienie, każdykoszmar jest, to wszystko jest na fresku.

Połączyłeś swoją przenośnie z mechaniką kwantową, która mówi, że wszystkie możliwości istnieją.

Dokładnie.

I doświadczam możliwości na które patrzę.

Właśnie. To jest metafora I fizyka kwantowa czyli wszystko zwinięte w jedno. Pamiętaj, że fizykakwantowa mówi, że wszystko, co jest obserwowane jest pod wpływem obserwatora. Przenośniamówi: „Część fresku, na który zwracasz uwagę jest tym, czego doświadczasz.

Generated by Foxit PDF Creator © Foxit Softwarehttp://www.foxitsoftware.com For evaluation only.

Page 172: Neale Donald Walsch - W Domu Boga

Fizyka i metafizyka są tym samym! One po prostu używają innego języka!

Teraz to składasz. Rozumiesz coraz więcej z każdą minutą.

Chodzi o to, że masz wiele myśli, lecz nie musisz zwracać uwagi na wszystkie z nich, Taknaprawdę nie mógłbyś, gdybyś chciał. Zwariowałbyś wtedy,

Jednak są tacy, którzy widzą więcej na fresku niż większość z nas, Oni są często metkowani jakozespół nadpobudliwości psychoruchowej.

Należy zauważyć, że tutaj mamy nadmiar uwagi. Takie osoby mają szersze spektrum uwagi niżwiększość ludzi. Oni widzą poprzez szersze spektrum ostatecznej rzeczywistości. Oni włączają sięw dużo więcej. Jak to zrozumiesz, to zaczniesz traktować te dzieci i dorosłych inaczej, nazywającwielu z nich obdarowanymi, z niezwykłymi zdolnościami psychicznymi lub jako dzieci indygo.

To teraz wyjaśniasz wszystko.

Nie, nie wszystko. Chętnie porozmawiałbym więcej na temat wieczności czasu, aby wyjaśnićwszystko, ale jest dobrze, że mamy tę rozmowę ograniczoną do takiej jak musi być. Bo kiedyzaczniesz rozumieć naprawdę jak działa życie i o co chodzi w śmierci, to wtedy możesz co najmniejpoczuć się W Domu Boga.

Pragnąłeś tego uczucia tak długo. To ten czas teraz. Następuje czas, żeby się rozwinąć na następnypoziom, żeby się rozwinąć w swoim zrozumieniu. To dlatego dusza cię to przyniosła. To właśniedlatego tworzysz to doświadczenie. Właśnie dlatego wytarzasz ten dialog.

Uczę się jak działać w życiu ?

Tak. Uczyłeś się cały czas. Teraz po prostu podnosisz prędkość. Dajesz sobie teoretyczną podstawężycia, używając troszeczkę przenośni, troszeczkę nauki, troszeczkę metafizyki i mnóstwo

Generated by Foxit PDF Creator © Foxit Softwarehttp://www.foxitsoftware.com For evaluation only.

Page 173: Neale Donald Walsch - W Domu Boga

duchowości.

Załapałem. Rozumiem to. Teraz więc chcę wiedzieć co mogę z tym zrobić i jak mogę pracować zobrazami które sam maluję na Fresku Możliwości wzdłuż Korytarza Czasu.

Kiedy widzisz oczami swego umysłu coś czego nie wybrałeś jako część swojej rzeczywistości, tonie patrz na to znowu. Wyobraź sobie coś innego.

To pokazuje prawdę na temat wszystkiego w życiu, czyż nie ?

Tak. To także pokazuje prawdę na temat śmierci.

To niesamowite. Niesamowite jest myśleć, że tworzymy swoja własną rzeczywistość w czasieżycia. To absolutnie zmienia spojrzenie, że tworzymy swoją rzeczywistość po śmierci.

To niesamowite, gdy uświadomisz sobie, że NIE MA żadnej śmierci.

Tak. Teraz rozumiem Siódme Wspomnienie: „Śmierć nie istnieje” na dużo głębszym poziomie. To,co chcesz prze to powiedzieć jest tym, co powiedziałeś wcześniej. Śmierć nie istnieje, jak to sobiewyobrażaliśmy.

Kontynuuj.

Wiem, że wiesz lepiej, że nazywamy doświadczenie, które nazywamy śmiercią, ale to nie koniecnaszego życia, ani nie koniec niczego. Śmierć jest tak naprawdę środkiem wszystkiego. To rdzeńjabłka.

Tak. To jest centralne doświadczenie twego życia. To jest to co, cię prowadzi do Rdzenia TwegoIstnienia. To tam nasiona nowego życia są znalezione. Nasiona nowego życia są zawsze w rdzeniu.

Generated by Foxit PDF Creator © Foxit Softwarehttp://www.foxitsoftware.com For evaluation only.

Page 174: Neale Donald Walsch - W Domu Boga

Śmierć jest czymś, co poruszasz po to, żeby się dostać na drugą stronę. To korytarz pomiędzyświatem fizycznym i światem duchowym i z powrotem.

Sądzę, że to jest największe odkrycie tej przenośni. Nawet jeżeli dusza żyje w duchowejrzeczywistości, to nadchodzi dzień, nadchodzi czas gdy umiera.

A potem nadchodzi czas, kiedy rodzi się znowu. Wtedy to dusza staje się fizyczna znowu.

A to się dzieje kiedy dusza przechodzi przez rdzeń i wynurza się z powrotem do świata fizycznego.

Tak.

Rozumiesz wszystko doskonale dzięki tej metaforze Jabłkapomarańczy.

Ale to oznaczałoby dla duszy.

Lecz dokładnie, co mogłoby znaczyć. Dostrzegłeś właśnie...

TRZYNASTE WSPOMNIENIE

Narodziny i śmierć są jednym i tym samym

Doświadczenie śmierci i narodzin są identyczne ?

W Środku Rdzenia Twej Istoty tak. Dla twojej duszy tak. One są tylko rozcieńczeniem energii idziałają jak transformatory, umożliwiając przejście z jednego świata do drugiego.

Generated by Foxit PDF Creator © Foxit Softwarehttp://www.foxitsoftware.com For evaluation only.

Page 175: Neale Donald Walsch - W Domu Boga

Słowa śmierć i narodziny mogłyby być równie dobrze wyeliminowane z waszych języków.Tworzeni świata mogłoby zastąpić oba te przypadki.

Narodziny i śmierć są chwilami tworzenia. One są Pierwszorzędnymi Chwilami.

Zamiast więc mówienia, że to i to się urodziło dzisiaj, można powiedzieć, że to i to zostałostworzone dzisiaj, a zamiast mówienia, że to i to umarło dzisiaj można powiedzieć, że to i to zostałostworzone na nowo dzisiaj.

Tak, to byłoby cudowne. To byłoby o wiele bardziej stosowne.

Bardzo mało ludzi rozumie śmierć i tak wielu ilustrowało ją jako najsmutniejsze przeżycie.Pamiętaj, co powiedziałem, że możesz malować fresk w sposób jaki sobie życzysz... a obraz jakotworzysz jest obrazem jaki doświadczysz.

Ale to straszne. To nie mój błąd, że ludzie, którym ufałem, powiedzieli mi straszne rzeczy!

Pozwoliłeś innym ludziom malować obrazy dla ciebie ?

Wszyscy pozwoliliśmy. Większości ludzi powiedziano o osądzie i potępieniu przez swoje religieczyli poprzez kapłanów, duchownych, rabinów, mułłów i innych, którym głęboko ufali, że widzą ipowiedzą im prawdę.

Tak. To właśnie czyni religia i to właśnie religia mówi swoim wyznawcom i to do tego stopnia.

Ale skoro nie ma piekła, osądu czy potępienia w Ostatecznej Rzeczywistości, to dlaczego osobamusi tego doświadczać.

Jak mówiłem to parę razy, żadna osoba nie musi tego doświadczać. Osoba może wybrać

Generated by Foxit PDF Creator © Foxit Softwarehttp://www.foxitsoftware.com For evaluation only.

Page 176: Neale Donald Walsch - W Domu Boga

doświadczenie tego. Nie musisz podążać dyktatem swojego systemu wierzeń ani akceptować iprzyjmować nauk żadnej osoby. Możesz podjąć świadomą decyzję poszukiwania swojej własnejprawdy. Naprawdę ją stworzyć.

Ciągle mówisz, że mogę stworzyć moją własną prawdę.

Robisz to każdego dnia, dzięki temu w co wierzysz.

Ale jeżeli, jak zresztą mi powiedziałeś, dana osoba ciągle tworzy na trzech poziomach,podświadomy, świadomym i nadświadomym, to dlaczego w końcu nadświadomość jako najwyższaczęść, nie wybierze czegoś innego niż potępienie ? Dlaczego nie stworzy niczego innego ? ?

Słuchałeś każdego słowa jakie powiedziałem, czyż nie ?

Mówimy na temat życia i śmierci w najbardziej uszczegółowiony i w najważniejszy sposób. Toznaczy ja mówię.

To dobrze, bo słuchałem każdego słowa, które TY mówiłeś.

Co to ma znaczyć ?

Zobaczysz.

Nie możesz zmienić swojego doświadczenia, w tym wcieleniu czy inny, aż się nie dowiesz

jak je stworzyłeś.

Rozdział Dwudziesty Szósty.

Generated by Foxit PDF Creator © Foxit Softwarehttp://www.foxitsoftware.com For evaluation only.

Page 177: Neale Donald Walsch - W Domu Boga

No kontynuuj. Idź dalej w tym co mnie pytasz.

To wszystko staje się bardzo teoretyczne i tak naprawdę nie wiem, jak powiedziałem wcześniej, czyto ma jakąś wartość.

Ponownie pozwól mi obiecać, że patrzenie na całość życia ma ogromną wartość. To pomaga cikrystalizować twoje myślenie na temat tego co się dzieje tutaj dla głębszego zrozumienia. Toprzygotowuje cię zarówno do życia i śmierci,

To jeśli, jak powiedziałeś, nadświadoma część nas podtrzymuje i ciągle prowadzi nas do naszegonajbardziej stosowanego doświadczenia rozwoju, to dlaczego prowadzi nas do doświadczaniaosądu, potępienia i piekła w życiu po życiu. To dlaczego to pozwoliłoby naszej świadomościzaakceptować i przyjąć taki pomysł ?

Pamiętasz teraz, co powiedziałeś, swoimi własnymi słowami, w liście do Jackie ?

Tak sądzę.

W tym liście powiedziałeś: „Czasami Dusza wybiera coś na podświadomym lub nadświadomympoziomie, czego nigdy nie wybrałaby na poziomie świadomym.”

Powiedziałeś, że „robi to po to, żeby wykonać Szerszy Plan”.

To chcesz mi powiedzieć, że tan szerzy plan to mojej duszy to doświadczenie osądu, potępienia ipiekła ?

To może myśl bardzo dobrze Szerszy Plan twojej duszy. I pamiętaj, że twoje doświadczenie piekłanie przynosi nic, co nazywasz cierpieniem.

Generated by Foxit PDF Creator © Foxit Softwarehttp://www.foxitsoftware.com For evaluation only.

Page 178: Neale Donald Walsch - W Domu Boga

To jeżeli istnieje coś takiego jak nadświadomość, to nie wierzę, to mogłoby świadomie powodowaćdoświadczanie piekła z i czy bez cierpienia. Poza tym włożyłeś dużo wysiłku, aby wyjaśnić mi, żedoświadczenie w chwili naszej śmierci, jest tym w co wierzymy i czego mamy doświadczyć.Powiedziałeś mi, że to jest nasze życie po życiu i w ten sposób daje świadomy wybór. Teraz mimówisz zupełnie coś przeciwnego! Teraz mi mówisz, że to jest wynik moje nadświadomości! Toczego jest naprawdę ?

I tego, i tego.

I tego, i tego.

Rozważ możliwość, że to może być świadomy wybór swojej nadświadomości, aby stworzyćcokolwiek wybierzesz na Poziomie Świadomym.

A dlaczego ? Dlaczego miałaby tak robić ?

Być może dlatego, że może dojść do Ukończenia Doświadczenia i Czucia, tego co Wiesz o sobie.

Czyli ?

Że jesteś Stwórcą swej własnej rzeczywistości.

Nadświadoma część mnie zamierza pozwolić świadomej części doświadczyć siebie w ten sposób,jako stwórca, nawet jeżeli to, co jest tworzone jest złe dla mnie ?

Nie istnieje nic takiego jak złe i dobre. To nie istnieje w Ostatecznej Rzeczywistości. Złe i dobrze sąosądami czynionymi w umyśle.

A kogo obchodzi jaki mam osądy ? Jeżeli jestem w piekle i mój umysł mówi: To jest piekło to miwystarczy. To nie ma nić znaczyć dla mnie, bo to wszystko, co myślę. To wszystko będzie znaczyćdla mnie. Nie za bardzo istotne JAK to ma przejść, że tego doświadczam.

Generated by Foxit PDF Creator © Foxit Softwarehttp://www.foxitsoftware.com For evaluation only.

Page 179: Neale Donald Walsch - W Domu Boga

A powinno.

Dlaczego ?

Ponieważ tylko wtedy, gdy wiesz, jak to ma przejść, możesz to zmienić. Nie możesz zmienićswojego doświadczenia w tym CZY następnym wcieleniu, zanim nie dowiesz się jak je stworzyłeś.

Jeżeli wiesz, że piekło, którego doświadczasz jest tworzone świadomie przez ciebie i tylko w twoimumyśle, to wtedy poznasz wzór, dzięki któremu możesz zakończyć to doświadczanie nagle.

Który polega na ?

Musisz wyjść ze swojego umysłu.

Chyba to zrobię po zakończeniu tej rozmowy!

I tak trzymaj przyjacielu. Dobrze ci idzie.

Ludzie, który doświadczają nieba zamiast piekła, są określani, że stracili kontrolę nad umysłem.Oni są stawiani przed takim samym zestawem okoliczności jak każdy inny, ale doświadczają tego winny sposób.

Jak Don Kichote ?

Jak Don Kichote. Niektórzy ludzie, jak powiedziałem wcześniej, doświadczają życia jako piekielne,gdy inni jak niebo na ziemi.

Tak, a czy to zależy od tego, co się dzieje w ich życiu.

Generated by Foxit PDF Creator © Foxit Softwarehttp://www.foxitsoftware.com For evaluation only.

Page 180: Neale Donald Walsch - W Domu Boga

A jak sądzisz, dlaczego się tak dzieje, jak się dzieje ?

Z powodu teko jak myślą.

Tak. Albo można ująć to w ten sposób czy w mniej łatwy do zapomnienia.

To co się dzieje

w życiu ludzi

to się dzieje

w życiu ludzi

z powodu tego co się dzieje

w umysłach ludzi.

To co się dzieje jest tym co myślimy, że się dzieje a to, co myślimy, że się wydarzy jest tym, comyślimy, że się zdarzy.

To jest prawdą w wielkim wymiarze.

Tam trzy Narzędzia Tworzenia (myśl, słowo i czyn) oraz trzy Poziomy Doświadczania(podświadomy, świadomy i nadświadomy) przychodzą.

Właśnie. Myśl jest bardzo potężnym narzędziem, ponieważ jest używana na trzech poziomach.

A co ze słowami ? Czy słowa nie są używane na poziomie nadświadomym ? Czy właśnie nie taknadświadomość się z nami nie komunikuje ?

Generated by Foxit PDF Creator © Foxit Softwarehttp://www.foxitsoftware.com For evaluation only.

Page 181: Neale Donald Walsch - W Domu Boga

Nie. Słowa są tworem umysłu. Gdy idziesz ze świadomego umysłu, do nadświadomejświadomości, to widzisz, że żadne słowa do tego nie są potrzebne.

Jeśli wejdziesz na poziom medytacji, poprzez uświęconego tańca lub medytacji, lub jakoś inaczej,to dowiesz się, że w tym miejscu istnieją tylko uczucia (lub wibracje).

Kiesy większość ludzi coś czuje, to natychmiast musi zbadać to uczucie swoim świadomymumysłem i spróbować ująć to w słowa. One mogą lub nie być użyteczne.

Mistrz impulsywnie tego nie robi. Mistrz po prostu odczuwa uczucie. Pozwalając na to uczuciu idoświadczać go w pełni. Wtedy mistrz decyduje czy będzie z tego korzyść w ujęciu tego słowami.

Uczucie jest woja pierwszą myślą, twoja czystą myślą. Uczucie jest bezsłowną myślą. Ono przynosisporo bez mówienia niczego. Uczucia są jeżykiem duszy.

Słowa są drugą myślą. One są twoja próbą konceptualizacji uczuć poprzez przetłumaczenie ich nagłośne wypowiedzi. Słowa są językiem umysłu. Mistrzowie mają uczucie i często nie dają drugiejmyśli. To unika wszystkich sposobów komplikacji życia. I czyni ścieżkę mniej wyboistą.

Działania są trzecią myślą i często następują potem. One są próbą doprowadzenia do fizyczności, cosię pomyślało. Działania są językiem ciała.

Tymczasem ujmujesz uczucie w słowa, słowa w działania, a możesz wiele utracić w tłumaczeniu.Mistrz to wie i właśnie dlatego mistrz jest bardzo ostrożny i porusza się bardzo ostrożnie i zwielkim rozmysłem z jednego poziomu na drugi, o ile w ogóle przechodzi na następny poziom.

CZTERNASTE WSPOMNIENIE

Większość ludzi skupia się większość czasu

Na rzeczach, które nic naprawdę nie znaczą.

Generated by Foxit PDF Creator © Foxit Softwarehttp://www.foxitsoftware.com For evaluation only.

Page 182: Neale Donald Walsch - W Domu Boga

Rozdział Dwudziesty Siódmy.

Neale: Mówiąc o narzędziach tworzenia, to naprawdę nas uświadomiłeś, że śmierć jest chwilątworzenia.

Bóg: Bo jest, a bardzo nie wielu ludzi myśli w ten sposób.

Jeżeli więcej ludzi by tak myślało, to byłoby mniej smutku otaczającego śmierć ?

Nie byłoby żadnego smutku w ogóle. Nie dla osoby opuszczającej. Byłaby radość. Śmierć jestczasem, gdy ludzie stają się bardzo potężni, ponieważ to kom są jest spotęgowane poprzez processamej śmierci.

A czym jest ten proces ?

Śmierć jest energią, która napędza cię przez Rdzeń Twego Istnienia w twoją następnąrzeczywistość.

Mamy wrócić, z powrotem do interesu polegającego na dostosowaniu energii tutaj, którązbadaliśmy wcześniej.

Narodziny i śmierć są chwilami Czystego Tworzenia, gdyż one dostosowują lub dostrajają energię,która jest Życiem samym w sobie, zwiększając wibrację swej częstotliwości i objawiając się jakomateria w duchowym świecie albo zmniejszając wibracje i objawiając się jako niewidzialna energiaw duchowym świecie.

Właśnie w taki sposób całe wszechświaty się rodzą. Właśnie w taki sposób ty się urodziłeś.

A tajemnica tkwi w tym, że energia, w którą wchodzisz z narodzinami jest tym, co fizyczne znaczy.

Generated by Foxit PDF Creator © Foxit Softwarehttp://www.foxitsoftware.com For evaluation only.

Page 183: Neale Donald Walsch - W Domu Boga

To właśnie to przemienia w materię, objawia w fizycznym świecie.

Dokładne przeciwieństwo następuje w chwili śmierci. W ten sposób tworzysz śmiercią to, coprzynosisz w śmierć ze świata fizycznego i tworzysz z narodzinami to, co przyniosłeś do narodzin zrzeczywistości duchowej.

Ponownie muszę przyznać, że nigdy bym tak tego nie wytłumaczył. Tak wiele spraw się tywyjaśniło.

Dobrze, ponieważ to jest niezwykle istotne. To, co przynosisz z doświadczenia swojej śmiercibędzie wzięte świadomie lub podświadomie albo z całkowitą świadomością albo całkowitymbrakiem świadomości tego, co robisz.

Właśnie dlatego rozmowa, którą odbywamy jest tak istotna.

Celem tej rozmowy jest w pełni cię uświadomić, co robisz. Przeszedłeś do tej rozmowy, więcmógłbyś przypomnieć to sobie, że:

Tworzysz swoją energię poprzez wibrację, poprzez energie, którą wysyłasz.

TERAZ MOŻESZ POWIEDZIEĆ, ŻE TO WSZYSTKO SŁYSZAŁEŚ WCZEŚNIEJ, ALE NIEDZIAŁASZ TAK JAKBYŚ TO SŁYSZAŁ.

WŁAŚNIE DLATEGO POWTARZASZ SOBIE TO W KÓŁKO CAŁY CZAS.

A jak wyglądałoby gdybym tak działał ?

Jeżeli naprawdę zrozumiałbym to wszystko i nie potrzebowalibyśmy wracać do tego w koło wstosunku do tego co wiemy i na co by to wyglądało?

Generated by Foxit PDF Creator © Foxit Softwarehttp://www.foxitsoftware.com For evaluation only.

Page 184: Neale Donald Walsch - W Domu Boga

Po pierwsze, nigdy nie bawiłbyś się negatywnymi myślami w swoim umyśle.

Po drugie, jeśli negatywna myśl przydarzyłaby się, to natychmiast wyrzuciłbyś ją z umysłu.Pomyślałbyś o czymś innym celowo. Po prosty zmieniałbyś zdanie na ten temat.

Po trzecie, zacząłbyś nie tylko rozumieć Kim Naprawdę Jesteś, lecz szczyciłbyś się tym idemonstrowałbyś to. Tak przesuwałbyś się z tego, co wiesz do tego, co Doświadczasz jak miaręswojej własnej ewolucji.

Po czwarte, kochałbyś w pełni takiego, jakim jesteś.

Po piąte, kochałbyś każdego innego w pełni takim jaki jest.

Po szóste, kochałbyś życie w pełni takim jakie jest.

Po siódme, wybaczyłbyś wszystko każdemu.

Po ósme, nigdy rozmyślnie nie raniłbyś innego człowieka emocjonalnie czy fizycznie. A już napewno nigdy byś nie używał do tego imienia Boga.

Po dziewiąte, nigdy nie smuciłbyś się nad śmiercią innego, nawet przez chwilę. Mógłbyś się smucićz powodu straty, ale nie z powodu śmierci.

Po dziesiąte, nigdy byś się nie bał, ani nawet smucił z powodu własnej śmierci nawet przez chwilę.

Po jedenaste, byłbyś świadomy, że wszystko jest wibracją. Wszystko. Przywiązywałbyś więcejuwagi do wibracji tego, co jesz, co ubierasz, co oglądasz, czytasz bądź słuchasz, a co najważniejszedo wszystkiego, co myślisz, mówisz i robisz.

Po dwunaste, robiłbyś wszystko, co tylko możesz, aby dostosować swoją wibrację własnej energii

Generated by Foxit PDF Creator © Foxit Softwarehttp://www.foxitsoftware.com For evaluation only.

Page 185: Neale Donald Walsch - W Domu Boga

życiowej, którą tworzysz wokół siebie, jeżeli zauważysz, że jest w rezonansie z najwyższą wiedząna temat tego Kim Naprawdę Jesteś, a najważniejszym doświadczeniem tego jest to, że możesz tosobie wyobrazić.

Przepraszam, ale jak to wszystko się dzieje ? Na przykład, jak staję się świadomy wibracji kawałkaubrania czy jedzenia na menu, żeby coś powiedzieć na temat tego, co myślę, mówię lub robię ?

To naprawdę całkiem proste. Dostrój się do tego, jak się czujesz.

A teraz to widzę kogoś kto mówi: „O losie, nowy kawałek slangu new age pod tytułem skontaktujsię ze swoimi uczuciami”.

Ci, którzy zobaczą w tym slang, doświadczą tego jako slangu. Ci, którzy widzą to jako mądrośćotworzą drzwi na cały nowy świat.

Jakieś sugestie w kwestii jak to zrobić ?

To tylko kwestia skupienia. Większość ludzi skupia się większość czasu

na rzeczach, które nic naprawdę nie znaczą. Jednak jeżeli podjęliby kilka chwil każdego dnia, abyskupić się na tym co się dzieje, to naprawdę mogliby zmienić swoje życie.

Twoje ciało jest wspaniałym instrumentem wysoko wrażliwych czujników energii. Wierz albo nie,ale potrafisz poruszać ręka sześć cali nad jedzeniem w bufecie bez dotykania go i poczuć czy todaje czy korzyść czy nie w zjedzeniu tego natychmiast.

Możesz zrobić to samo z ubraniem, które wyjmujesz z szafy, aby ubrać je na dzień, albo te októrym myślisz, żeby je ubrać na dzień

Kiedy jesteś z drugą osobą, jeśli przestaniesz słuchać tego, co myślisz, a zaczniesz słuchać tego, coczujesz, to jakość twojej komunikacji z ta osobą będzie pójdzie w górę jak raca tak samo, jak jakośćtwoich związków.

Generated by Foxit PDF Creator © Foxit Softwarehttp://www.foxitsoftware.com For evaluation only.

Page 186: Neale Donald Walsch - W Domu Boga

Gdy jesteś zmieszany i zakłopotany oraz szukasz odpowiedzi ze wszechświatam to jeżeli wyłączyszczęść, która z desperacją chce sobie uświadomić rzeczy, a włączysz część ciebie, co wie, tobędziesz miał dostęp do każdej odpowiedzi. Jeśli przestaniesz próbować decydować, co robić izaczniesz wybierać, co sobie życzysz, to odnajdziesz rozwiązania dylematów, które ukażą sięnaprzeciw ciebie.

W kwestii wibracji myśli i słów, to jest bardzo nie wielu ludzi, którzy właściwie nie mogą cipowiedzieć, czy czują światło lub są ciężcy w stosunku do czegoś lub, żeby coś powiedzieć.Większość ludzi potrafi to ocenić całkiem szybko.

Tak, ale w tym sęk, że niewielu ludzi tak działa. Przynajmniej taka jest moja obserwacja tego.Wiesz, że nie jestem nawet tego bliski.

To możesz zacząć sobie tego życzyć.

Masz rację, że niewielu ludzi używa swojej intuicji i zdolności psychicznych, aby wejść głęboko wsiebie i dotknąć swoich uczuć, zanim pomyślą, powiedzą lub coś zrobią. Niewielu ludzi nawet robito potem. Jeżeli to zrobiłbyś, to pozwoliłbyś sobie na satysfakcję swoja niczym innym jakświatłością. Nie miał byś nic wspólnego z tym, co ma ciężkie wibracje. Szukałbyś zmniejszeniawibracji wszystkiego, co obserwujesz, tworzysz, doświadczasz i wyrażasz. Nazwałbyś tooświeceniem i zobaczyłbyś zdumiewające rezultaty tego w krótkim okresie czasu.

Alchemia wszechświata jest naprawdę niezwykła. Wasz słowniki definiują alchemię jakoniewyjaśnialną lub tajemniczą przemianę, a to jest tylko proces, w którym materia i energia sąmanipulowane, aby wytworzyć specyficzne i szczególne manifestacje zarówno w indywidualnej,jak i zbiorowej rzeczywistości.

I to nam przynosi...

CZTERNASTE WSPOMNIENIE

Jesteś ciągle w akcie tworzenia, w życiu i w śmierci.

Generated by Foxit PDF Creator © Foxit Softwarehttp://www.foxitsoftware.com For evaluation only.

Page 187: Neale Donald Walsch - W Domu Boga

Wyjaśniałem ci wiele razy jak tworzenie występuje. Co byłoby korzystne dla ciebie do zrozumieniajest tym, co występuje ciągle. To nigdy się nie kończy. Każda myśl, słowo i czyn jest kreatywne.Każda wibracja wypuszczana z Rdzenia Twojej Istoty odtwarza cię i całą twoja rzeczywistość nanowo. Jesteś zmieniany w każdym pojedynczym momencie. Twoja przyszłość jest wytwarzana wmałymi wzrostami i nikt nie czuje uderzenia pojedynczą decyzją. To są powiększenia, na któremusisz zwracać uwagę. Wtedy poważne chwile i monumentalne decyzje zadbają o siebie same.Śmierć i narodziny są największymi aktami tworzenia, ponieważ to są chwile w Wiecznym Cyklużycia, kiedy Zasadnicza Energia przemienia siebie, aby wytworzyć szczególne objawienia wduchowej rzeczywistości (podczas śmierci) lub w rzeczywistości fizycznej (podczas narodzin).

To zaczyna być fascynująca dyskusja. Na początku weszliśmy w teorię postrzegania i fizykękwantową, potem w teorię super strun i metaforycznie metafizyczną kosmologię, ą doszliśmy doalchemii. Fiu.

Jednak wspomniałeś, że zanim ta dyskusja się skończy zapytałabyś dużo bardziej o głębię chwilipołączenia i ponownego zjednoczenia z Sednem. Będzie w porządku jak zapytam o to teraz ?

Oczywiście, ale muszę to powiedzieć znowu, że proste słowa nie dadzą rady opisać to co jest nie doopisania. Być może pomogłoby, gdybyśmy stworzyli następny obraz wewnątrz umysłu...

Znowu obrazy.

Tak, jak powiedziałeś, obraz jest wart tysiąc słów.

Ustaliliśmy już, że w środku Jabłkopomarańczy jest rdzeń, tak ?

Tak, pamiętam.

To dobrze. Teraz możesz sobie wyobrazić ten Rdzeń jako pokój lub komorę pewnego rodzaju. Dajjej kształt i kolor, jeżeli to pomoże.

Generated by Foxit PDF Creator © Foxit Softwarehttp://www.foxitsoftware.com For evaluation only.

Page 188: Neale Donald Walsch - W Domu Boga

OK. Zrobiłem to w lśniącego metaliku i jest to złoto-brązowy pojemnik w kształcie walca.

Świetnie. Zrób sobie kształt i kolor jaki sobie życzysz. Teraz wyobraź sobie znak na drzwiachprowadzących do tej komory. Znak czy ta się ŚMIERĆ. A teraz wyobraźmy sobie, że są drugiedrzwi prowadzące do tej komory z daleka. One są oznaczone URODZINAMI.

Wyobraziłeś to sobie ?

Tak.

Dobrze. W środku za drzwiami oznaczonymi ŚMIERCIĄ, po stronie, którą zobaczyłbyś wcześniej,gdy przeszedłeś przez drzwi jest oznaczona ŚWIAT FIZYCZNY.

Stamtąd przyszedłem.

Dokładnie. A w środku pokoju jest znak mówiący RZECZYWISTOŚĆ DUCHOWA.

Masz to ? Wyobraziłeś to sobie ?

Tak.

Powtórz.

Nie wierzysz mi ?

Tylko, żeby się upewnić.

Generated by Foxit PDF Creator © Foxit Softwarehttp://www.foxitsoftware.com For evaluation only.

Page 189: Neale Donald Walsch - W Domu Boga

OK... Wyobrażamy sobie, że komora w rdzeniu Jabłkapomarańczy ma parę drzwi, jedne po każdejstronie. One z zewnątrz są oznaczone Śmierć i Narodziny. W środku te same drzwi są oznaczoneŚwiat Fizyczny i Świat Duchowy. Ta para drzwi prowadzi wewnątrz tej samej komory czyli do tegosamego doświadczenia, a na zewnątrz prowadzi do kompletnie innych doświadczeń.

Dokładnie.

W ten sposób uświadamiasz sobie, że gdy jesteś w komorze to możesz przesunąć się dojakichkolwiek drzwi i otworzyć je, a wtedy odnajdziesz życie w takiej czy innej formie. Są dwawyjścia z Rdzenia. Jedne drzwi prowadzą do życia fizycznego, a drugie do życia duchowego.

Mam to. Widzę.

Dobrze. Jeszcze jeden szczegół i przenośnia będzie cała

No to dawaj.

Pamiętasz, że wcześniej w naszej analogii poruszaliśmy się wzdłuż korytarza ;ub tunelu.Nazwaliśmy go Korytarzem Czasu.

Tak.

Był wtedy fresk wzdłuż ścian, podłogi i sufitu, pamiętasz ? Ten fresk rozciągał się wzdłuż tegokorytarza.

Tak, pamiętam. Maluję go, gdy idę nim.

To dobrze. Dochodzisz do końca korytarza i drzwi oznaczonych ŚMIERĆ. Zastosujmy tu metaforę.

OK. Co dalej ? Wchodzę do komory ?

Generated by Foxit PDF Creator © Foxit Softwarehttp://www.foxitsoftware.com For evaluation only.

Page 190: Neale Donald Walsch - W Domu Boga

Niebezpośrednio. Drzwi nie prowadzą bezpośrednio do komory, ale do krótkiego przejścia, któreprowadzi cię do tej komory. Drzwi pozostają za tobą, gdy wchodzisz w przejście.

Możesz poczuć, że coś dzieje jak przechodzisz przez to przejście. To się odczuwa jak prawdziweprzejście czyli słowo używane jako czasownik, a nie rzeczownik. Czujesz, że robisz przejście, a nie,że tylko jesteś w przejściu. Przechodzisz przez wszystkie trzy etapy śmierci w swym przejściu, awtedy będzie można odczuć czy coś przechodzi.

To, co przechodzi, to twoje poczucie siebie jako fizycznego ciała. Możesz poczuć, że ciągle kimśJESTEŚ, ale twoje poczucie siebie nie dołącza poczucia posiadania ciała.

W tym przejściu następuje oczyszczanie ciebie ze wszystkich fizycznych ograniczeń, doświadczeń iodczucia. To jest pierwszy etap śmierci, kiedy sobie uświadamiasz, że nie jesteś w ciele, ale ciąglejesteś bardzo żywy.

Drzwi z napisem ŚMIERĆ są ciągle otwarte za tobą i możesz patrzeć i możesz patrzeć przez nie naświat fizyczny. Teraz przechodzisz do drugiego etapu śmierci doświadczysz świadomości,dezorientacji albo czegokolwiek, co oczekujesz doświadczyć. Podczas tego drugiego etapu możeszwchodzić tam i z powrotem przez otwarte drzwi do świata fizycznego. Nie będziesz się tamdoświadczał w żaden sposób fizycznie, ale będziesz czuł bardzo dużo jednak. Inni pozostający wswoich ciałach, mogą również cię tam doświadczać.

Jeżeli wierzysz, że nic nie istnieje albo nie dzieje się po śmierci, to przejdziesz podczas drugiegoetapu w stan nicości i nie doświadczysz niczego. Opisałem to wcześniej.

Możesz pozostać w drugim etapie tak długo jak sobie życzysz.

A co mogłoby spowodować, żeby sobie życzyć, aby pozostać w drugim etapie ? Czy naprawdę sięwie, że istnieje trzeci etap śmierci, do którego można iść ?

Każde doświadczenie po śmierci jest na swoim miejscu. Czy doświadczasz piekła swojejtwórczości czy nieba swojego twórczości bądź nicości swojego twórczości lub innej rzeczywistościstworzonej razem, to doświadczenie to będzie osobne. Wyciągniesz z tego wspomnienia jakie są dowyciągnięcia, a potem pójdziesz dalej.

Generated by Foxit PDF Creator © Foxit Softwarehttp://www.foxitsoftware.com For evaluation only.

Page 191: Neale Donald Walsch - W Domu Boga

Podczas tego drugiego etapu, czy kiedykolwiek powracamy w duchu do ukochanych, którzy ciągleżyją w swoich ciałach ?

Możesz oczywiście wybrać powrót w duchu do ukochanych pozostających w fizyczności. Częstodusza odwiedza ukochanych, zanim opuści swoje ciało.

Tak. Maggie Berry to robiła. Inni też. Mój ojciec to robił. Przyszedł do mnie we śnie i powiedział,że odchodzi. Następnego dnia rano otrzymałem telefon, że umarł dzień wcześniej.

Maggie Berry była założycielką i wizjonerką „Kwestii Sedna” (Core Matters), organizacjitransformacyjnej w Denver. Jej bliski przyjaciel i partner w tej organizacji Tom LaRotonda w czasiejej śmierci opowiedział mi tę wstrząsającą historię, a było to w lipcu 2005 r. w rok po śmierci swejdrogiej przyjaciółki, choć on wiedział, że jest śmiertelnie chora.

„Rano 23 lipca 2004 r. byłem w biurze Maggie i dzieliłem się informacjami. Odwołałem wszystkieswoje spotkania. Siedziałem przy biurku bezczynnie, nie wiedząc, co począć. Nie byłem smutny,ani zły.... to było takie surrealistyczne.

Maggie była w hospicjum i naprawdę chciałem być z nią, ale w pełni rozumiałem i dochowałem jejprośby, żeby nie odwiedzał jej nikt. Skupiłem swoje uczucia na biurku, moje oczy się zamknęły izacząłem medytować. Nagle usłyszałem głos Maggie jasno mówiący „Cześć partnerze” jest totermin używaliśmy do siebie cały czas. Nagle wizja się pojawiła się w moim umyśle, w którejMaggie stałą przede mną i się uśmiechała.

Ucieszyłem się na jej widok. Wyglądała całkowicie zdrowo i radośnie. Wiedziałem, że straciławłosy, a jej ciało było przeżarte rakiem. Przyszłą do mnie, objęła mnie, a potem wzięła moje dłoniew swoje i powiedziała: „Tom, już czas na mnie. Powiedziałam każdemu do widzenia, ale nie tobie.Chciałam ci powiedzieć ostatniemu do widzenia. ”

Potem wzięła mnie za rękę i przeszła się, dziękując mi za wszystko, co dla niej zrobiłem orazpowiedziała mi jak bardzo mnie kochała... i to samo powiedziałem do niej.

Nagle się zatrzymała i wyjęła swoja dłoń z mojej dłoni, choć próbowałem ją trzymać. Powiedziała

Generated by Foxit PDF Creator © Foxit Softwarehttp://www.foxitsoftware.com For evaluation only.

Page 192: Neale Donald Walsch - W Domu Boga

do mnie: „Nadszedł czas... Muszę iść. Kocham cię partnerze!” i wybiegła. Gdy otworzyłem swojeoczy zauważyłem czas na moim laptopie. Była 11:44 rano.

Nie byłem pewien, co się stało i po prostu wyszedłem na zewnątrz wziąć oddech świeżegopowietrza. Uważałem na swój telefon komórkowy ze sobą, czekając na jakieś informacje od Butcha(Męża Maggie), ale zapomniałem go wziąć. Po pięciu minutach wróciłem i zauważyłem, że mamwiadomość. Ona była od Butcha i została zapisana, że dostałem ją o 11:45.

Zadzwoniłem do Butcha, a on powiedział, że miał silne uczucie, że potrzebowałem tam być whospicjum. Powiedziałem mu, że mogę przyjechać natychmiast, a on żebym się pospieszył i że onamoże długo nie przetrzymać.

Kiedy przyjechałem Butch powitał mnie. Maggie ciągle żyła, ale była nieprzytomna. Żyłą jeszczegodzinę zanim wzięła ostatni oddech. To była najświętsza chwila w moim życiu. Zanim umarłapowiedziałem, że wrócę do biura i zawiadomię ludzi.

Wróciłem do biura zadzwoniłem do ludzi, do których trzeba było zadzwonić, potem utworzyłem iwysłałem maila do reszty naszej wspólnoty, którą ona rozpoczęła, a myśmy razem zbudowali. Potym wszystkim pojechałem do mojego ulubionego parku w Denver czyli miejsca nazywanegoParkiem Miejskim (City Park). Podszedłem do jednego z dwóch jezior i po prostu usiadłem...wstrząśnięty stratą... zapłakałem. Maggie zawsze wysyłała jedną wiadomość do ludzi w każdejsytuacji: Żyj życiem z radością. Życie ma być radosne. Ciężko próbowałem wcielić to w życie wtym momencie. Uspokoiłem się nieco, ale nieco po godzinie powróciłem do biura, żeby zobaczyćczy są jakieś wiadomości.

Wracałem z powrotem i był korek. Zauważyłem, że staję się coraz bardziej podirytowany. Potempowróciłem do strachu i złości po doświadczeniu jednej z najbardziej duchowych chwil w moimżyciu.

Stanąłem na światłach, a tam był przede mną potężny baner reklamowy. Na nim ukazał się napisRADOSNY.

Zaśmiałem się głośno.

Maggie wysłała wiadomość jasno i wyraźnie. Powiedziała mi, że jest wolna i szczęśliwa orazprzypomniała mi, że jest tylko jedne sposób przeżywania życia. Przypomniała mim, że należy być

Generated by Foxit PDF Creator © Foxit Softwarehttp://www.foxitsoftware.com For evaluation only.

Page 193: Neale Donald Walsch - W Domu Boga

radosnym.

Mam replikę tego napisu na moich drzwiach, przypominającą mi i każdemu kto widzi, że to byłożycie Maggie i jej posłanie na temat radości i życia w inspiracji.”

Gdy Tom opowiedział mi tę historię, to mnie zatrzymało. Słyszałem to takich rzeczach, ale nigdywcześniej nie spotkałem osoby z taką historią. Takie rzeczy się zdarzają.

O tak. One się dzieją naprawdę. Naprawdę, naprawdę. Czasami przed śmiercią, a często w drugimetapie śmierci, twoja dusza odwiedza ukochanych.

Kiedy jesteś gotów, przechodzisz do trzeciego etapu śmierci. Wtedy drzwi za tobą się zamykają imożesz zobaczy tylko przejście przed sobą. To całe przejście pokazuje ci dużo krótszą odległość niżto czym podróżowałeś przez życie. Zabrało ci lata, żeby przejść przez pierwszy korytarz, lecz terazbędziesz przez niego biegł, lecąc do przodu z niewiarygodna prędkością.

Światło wielkości ostrza od szpilki jest na końcu tego przejścia i ono staje się coraz mniejsze.Światło jest ciepłe i rozpromienia się, a czujesz się cudownie bezpieczny i zaproszony.

Czy są jakieś obrazy na tym przejściu ?

Nie. Przejście do komory, która jest Rdzeniem Twego Istnienia jest ciemniejsze, lecz nie w żadenzłowrogi sposób. Raczej w łagodny, bezpieczny i miły sposób. Jasność nadchodzi z końca przejścia.To jest Światło i to jest malutka plamka na początku, ale jak idziesz dalej, to staje się coraz większaw twoim polu widzenia, aż Światło jest..

...Wszystkim co Istnieje

Podczas śmierci wszystkie wasze indywidualne tożsamości są porzucane

kończąc oddzielenie was od was, na końcu.

Generated by Foxit PDF Creator © Foxit Softwarehttp://www.foxitsoftware.com For evaluation only.

Page 194: Neale Donald Walsch - W Domu Boga

Rozdział dwudziesty ósmy.

Bóg: Chwila Połączenia jest w zasięgu ręki. Moc i ciekawość tej chwili są nieopisane. Informacja iwiedza, która wychodzi z tego na poziomie świadomym ni może być kontemplowana i bardzo małoabsorbowana.

Zaraz przed połączeniem dusza się unosi nad światłem. Wygrzewa się w blasku Sedna. Wszelkieuczucia strachu, nieprzyjemności czy obawy jakiegokolwiek rodzaju zostają odrzucane podczasprzelotu przez to przejście. Teraz Sedno promieniuje czysta miłością, a dusza przed tym doświadczato, co może być tylko opisane jako poczucie bycia... pokrytym.

Wyobraź sobie naleśnik pokryty ciepłą polewą, albo lody pokryte ciepłą czekoladą. To tak sięodczuwa. To się czuje jak przepływ słodkiego ciepła do nadchodzącej duszy. To jest delikatneciepło, zakrywające całą duszę.

Razem z tym ciepłem przychodzi uczucie, dla którego nie ma słowa w świecie fizycznych odczuć.To jest uczucie bycia widzianym całkowicie i ostatecznie. Nic teraz nie będzie ukryte, przeoczonelub pominięte czyli nic nie umknie uwadze. Wszystko co dobre i wszystko co złe, a o czym duszamogła pomyśleć jest rozpostarte przed nią. Ku zdumieniu wszystko co złe i dobre powoli jestabsorbowane przez światło... (zaakceptowane jako swoje, tak jak się ono czuje)... poprzez jakiśrodzaj energii osmozy, które topi nawet najmniejsze poczucie dumy lub wstydu, zostawiając duszęz piękna pustką. I nie trzymając nic w sobie i nie doświadczając niczego z siebie, zachowujeOtwartość.

Teraz w tą Otwartość, gdzie duma i wstyd już współistniały ze sobą, jest wlewane nowe uczucie.Przedtem się czuło jakby z zewnątrz dusza była pokrywana, a teraz się czuje jakby z wewnątrz duszbyła wypełniana. W tym przypadku również nie można znaleźć słów, aby adekwatnie zdefiniowałylub stosowanie opisały to uczucie. Ono może być scharakteryzowane jako pojedynczy, potężnykonglomerat uczucia, który otacza tysiąc indywidualnych uczuć, które teraz powili wypełniająduszę. Można niezdarnie próbować to określić jako bycie ciepło otoczonym, głęboką wygodę, bycie

Generated by Foxit PDF Creator © Foxit Softwarehttp://www.foxitsoftware.com For evaluation only.

Page 195: Neale Donald Walsch - W Domu Boga

szczerze cenionym, głęboko i szczerze docenionym, łagodnie nakarmionym, głęboko zrozumianym,całkowicie wybaczonym, całkowicie rozgrzeszonym, długo oczekiwanym, szczęśliwie witanym,totalnie zaszczyconym, radośnie świętowanym, absolutnie ochronionym i bezwarunkowokochanym, a to wszystko w jednym.

Pozbawiając się najmniejszego wahania czy żalu i całego poczucia indywidualnej osobowościdusza przechodzi do Światła. Tam zanurza się w cos tak cudownego, że traci całe pragnienie, żebycokolwiek wiedzieć innego, topiąc się w zapierającej oddech chwale niekończącej się wspaniałości,nieporównywalnego piękna i niezrównanej całości istnienia

Teraz jesteś pogrążony w tym Świetle i czujesz się rozpuszczony. To topienie się kończy się zmianąswojej tożsamości. Już nie identyfikujesz się jako Ty w jakikolwiek sposób i na jakimkolwiekpoziomie z aspektem bytu jaki nazywałeś tobą w swoim życiu fizycznym.

Ta charakterystyka Życia po Życiu właściwie rozpoczyna potwierdzać siebie w pierwszym etapieśmierci, która jest tym, co czy czyni dla ciebie możliwym do doświadczenia, cokolwiek sobiewybierzesz natychmiast po tym, jak umrzesz (włączając w to piekło) bez bólu czy cierpienia. Tobędzie dla ciebie ważne nie tylko w tym momencie, gdy wchodzisz w Rdzeń Swego Istnienia.

To, co tu się dzieje, gdy jesteś otaczany przez światło, polega na tym, że łączysz się ze swoją duszą.Dochodzisz do wiedzy na końcu, że nie jesteś ciałem ani umysłem, ani nawet pojedynczą duszą,lecz trzema w jednym. O to chodzi w tym całym procesie śmierci.

Pamiętaj, że powiedziałem, że proces śmierci polega na przywracaniu swojej tożsamości.

Pierwszy etap śmierci uwalnia cię od twego ciała i jakichkolwiek myśli, które możesz ciągle mieć,a które identyfikują cię ze swoim ciałem i jego wyglądem.

Drugi etap śmierci uwalnia cię od twojego umysłu i jakichkolwiek myśli, które ciągle mogą cięidentyfikować z umysłem i jego zawartością.

Trzeci etap śmierci uwalnia cię od duszy i wszelkich myśli jakie możesz mieć identyfikując się zeswoja duszą i jej indywidualnością.

Generated by Foxit PDF Creator © Foxit Softwarehttp://www.foxitsoftware.com For evaluation only.

Page 196: Neale Donald Walsch - W Domu Boga

Tutaj w Absolutnym Pogrążeniu Się, dochodzisz do miejsca, gdzie wiedza i doświadczenie sąjednym i gdzie wiesz, że to co Wiesz i Doświadczasz nie jest tym, że jesteś swoim ciałem, że jesteśswoim umysłem ani że jesteś swoją duszą. Jesteś czymś znacznie większym. Jesteś całkowitą sumąenergii, które wytwarzają te wszystkie trzy składniki.

Podczas śmierci wszystkie twoje indywidualne tożsamości zanikają kończąc oddzielenie ciebie ODciebie na końcu.

Wiesz co ? Myślałem, że zamierzałeś powiedzieć, ż eto co doświadczałeś tutaj było Bogiemprzychodzącym mnie powitać.

O tym dokładnie teraz mówimy.

Ale przecież powiedziałeś...

Wygląda na to, że ciągle myślisz kategoriami oddzielonych od siebie Ciebie i Boga, a ja mówięponownie, że nie ma takiego oddzielenia.

Jak nie wierzysz w to teraz w chwili swego życia fizycznego, to w Chwili Zanurzenia nie będzieszmiał żadnej wątpliwości.

O losie, to brzmi cudownie! Nie mogę się doczekać.

Nie musisz.

W chwili, gdy poddajesz się miłości i pozwalasz jej prowadzić się

dokładnie tam, gdzie twoja dusza chce iść,

Nie będziesz miał żadnych trudności.

Generated by Foxit PDF Creator © Foxit Softwarehttp://www.foxitsoftware.com For evaluation only.

Page 197: Neale Donald Walsch - W Domu Boga

Rozdział Dwudziesty Dziewiąty.

Neale: To jest kolejna z kilku spraw, którą tu powtarzałeś, Mam jasność, że chcesz, abymzrozumiał, że chwila zanurzenia w samoświadomości, że chwila doświadczenia moje Jedności zeWszystkim nie jest niczym na, co muszę czekać, aż do mojej śmierci.

Bóg: Bo nie jest. Możesz doświadczyć tego zanurzenia i tego uświadomienia, podczas życiafizycznego. Ludzie to mogą.

Już wspominałeś o medytacji, głębokiej modlitwie, pewnych dyscyplinach (joga, tai chi, itd.), otańcu i rytuale, w którym ludzie się poruszają w kierunku większej harmonii, pokoju i stanuboskiego rezonansu czy jedności. Czy jakimiś innymi trikami możesz się podzielić ?

Przechodzenie do miejsca cudu i nabożnej czci z całością życia, prosta wola, żeby doświadczyćpełni tego, pragnienie czyste i prawdziwe, to wszystko, co prowadzi do otwarcia się na możliwośćtakich chwil transcendentnych. Wielu ludzi doświadcza tego topienia się w jedność całkiemspontanicznie w środku całkiem zwykłego działania. Przygotowując posiłki. Odkurzając dywan.Myjąc samochód. Ubierając dziecko. Zajmując się zadaniem. Jadąc drogą. Stojąc pod prysznicem.

Nagle, bez ostrzeżenia czy przyczyny, nie ma poczucie oddzielenia, a jest doświadczenie jednościze wszystkim. Zwykle to jest ułamek sekundy, a potem wszystko wraca do normalności, lecz to jestdoświadczenie, którego nigdy się nie zapomina.

Co powinniśmy zrobić, kiedy to się wydarzy.

Cokolwiek robisz, to nie ignoruj tego. Dla wielu ludzi znaczenie tego jest pomijane i ignorowane.Jeżeli masz lub miałeś takie przeżycie, to potrafisz powrócić do niego w swej pamięci i odtworzyćdużo z tego uczucia, które było doświadczone.

Można tego użyć jako miejsce wyskoku do dłuższych doświadczeń.

Generated by Foxit PDF Creator © Foxit Softwarehttp://www.foxitsoftware.com For evaluation only.

Page 198: Neale Donald Walsch - W Domu Boga

Są ludzie, którzy potrafią wchodzić w to doświadczenie Jedności na żądanie, którzy potrafiąpozostawiać tam przez dłuższe okresy. Niektórzy pozostają tam na resztę życia. To jest kwestiaskupienia i całej obecności wyśrodkowania ?

„Całej obecności wyśrodkowania” ?

No i napotykamy ponownie problem ze słowami. Bardzo trudno jest opisać pewne doświadczeniaużywając ograniczeń słownych. Dlatego właśnie popierałem cię, żeby formować obrazykiedykolwiek tylko możesz, pomimo tego, że są tylko przenośniami, które przybliżają poczuciewiedzy w sposób lepszy niż słowa kiedykolwiek.

Przez „całą obecność wyśrodkowania” mam na myśli, takie chwile, gdy jesteś całkowicie obecny wchwili, która właśnie następuje w twoim życiu, kiedy jest tak, że żadna pojedyncza część twojegociała, ,umysłu lub duszy nie jest gdzieś indziej. To jest bardzo rzadkie dla większości ludzi, leczpotrafi to wystąpić, a ludzie z prawdziwą wolą potrafią powodować to regularnie.

Możesz, dzięki swej determinacji, swój umysł wynieść ponad wszystko i dojść do tego chwili jużteraz. Niektórzy z was nazywają to doświadczenie byciem wyśrodkowanym lub w pełni obecnym.

Ram Dass napisał książkę o tym nazwaną „Być tu i teraz” (Be Here Now). I jest najnowszaEckharta Tolle’a „Moc teraz” (The Power of Now).

Jednym ze sposobów, żeby osiągnąć ten stan jest wpatrywanie się w swoje oczy w lustrze. To jestzwodząco proste i niewiarygodnie potężne narzędzie.

Sztuczka polega na tym, żeby nie odwracać się, jeżeli to głębokie patrzenie staje sięniekomfortowe. Jeżeli jesteś zdolny do utrzymania swojego wzroku dłużej niż jak doliczysz dodziesięciu, to zaczniesz doświadczać takie współczucie i miłość do siebie, że prawie nie będzieszwiedział, co zrobić z tym uczuciem. Może być bardzo trudno wejść w to uczucie, jeżeli nie jest sięprzyzwyczajonym do kochania siebie, a większość ludzi nie jest, trzeba to stwierdzić ze smutkiem.

Kontynuuj patrzenie głęboko w swoje oczy. Jeżeli użyjesz podręcznego lusterka, to możeszsiedzieć, kiedy to robisz. Potem, mimo wszystko, po patrzeniu głęboko w swoje oczy tak długo jakpotrafisz, po prostu szybko zamknij oczy i bądź z uczuciem, które podąży. Bardzo często poczujesz

Generated by Foxit PDF Creator © Foxit Softwarehttp://www.foxitsoftware.com For evaluation only.

Page 199: Neale Donald Walsch - W Domu Boga

się pogrążony w Sednie. To może trwać tylko przez chwilę albo na resztę dnia.

Jeśli posiadasz partnera życiowego lub przyjaciela, z którym jesteś blisko, możesz próbowaćwariantów tego procesów polegającej na patrzeniu w oczy drugiej osoby. Tak jak poprzednio,należy nie przestawać patrzeć, gdy głębokie spoglądanie staje się niekomfortowe. To szybkoprzejdzie, stopi się w miękkość i wewnętrzne ciepło, jak poczujesz pogrążanie się siebie w innym,

To, co widzisz, kiedy patrzysz głęboko w swoje oczy lub kogoś innego, jest duszą. Oczy są oknamiduszy.

Możesz już to pamiętać. Powiedziałem już, że jeśli popatrzysz w oczy innej osoby lub w swoje, aoczekujesz zobaczyć Boga , to zobaczysz. Jeżeli nie oczekujesz, to nie zobaczysz. Tak czy owak,staniesz się w pełni obecny. A stanie się w pełni obecnym Tu i Teraz jest bardzo efektywnymsposobem na zrzucenie roztargnienia i wycieczek meandrującego umysłu i na wniesienie siebie nadużo wyższe doświadczenie życia, którym żyje.

Nie można spojrzeć w oczy jakiejkolwiek żywej istoty bez stanie się w pełni obecnym. To włączatwojego kota, pasa, a nawet dzikie zwierze. Zatrzymaj swoje myśli i utrzymaj wzrok znieposkromionym zwierzęciem np. lwem tygrysem lub niedźwiedziem i zobacz, jeśli nie jesteś wpełni obecny.

Kiedy stajesz się w pełni obecny w ten sposób z inną żyjącą istotą, to możesz zacząć kochać je.Ludzie zakochują się w swoich zwierzątkach i to uczucie jest bardzo rzeczywiste.

Jest szczególnie trudne patrzeć w oczy innego człowieka przez jakikolwiek okres czasu bezpoczątku czucia zakochania. Właśnie dlatego ludzie odwracają wzrok od siebie tak szybko Oni nieśmią patrzeć się w swoje oczy bardzo długo. Miłość, która za tym podąża, przygniecie ich. Jest takdlatego, bo nie wiedzą, co zrobić z miłością, która ich przygniotła.

W chwili, w której poddasz się miłości i pozwolisz się prowadzić dokładnie tam, gdzie dusza chceiść, nie będziesz miał żadnej trudności. Całą walka się skończy i poznasz Jedność.

To się właśnie dzieje w Chwili Połączenia. To właśnie następuje w czasie Absolutnego Pogrążeniasię w Sednie. To jest bardzo zdrowy sposób, aby zacząć dzień.

Generated by Foxit PDF Creator © Foxit Softwarehttp://www.foxitsoftware.com For evaluation only.

Page 200: Neale Donald Walsch - W Domu Boga

Albo, żeby zakończyć życie, jak na to wygląda.

To znaczy, że mówisz, że niektórzy ludzie mogą doświadczyć tego pogrążenia, tego stopienia wjedność, podczas swego życia fizycznego, ale wszyscy ludzie doświadczają tego w chwili swojejśmierci ? Czy mam rację ?

Masz rację. Nikt nie jest wykluczony, nikt nie jest zdyskwalifikowany i nikt nie jest pozostawiony.

A co z tymi, co nie wierzą, że to się wydarzy ?

Wierzenie nie tworzy twojego doświadczenia po drugim etapie śmierci.

A co tworzy ?

Pragnienie.

Super.

Super, super i super po trzykroć

Trzy etapy śmierci są zaprojektowane dla ciebie, aby przesuwać cię delikatnie i tak nagle jak sobieżyczysz przesuwać się przez proce ponownej identyfikacji.

W drugim etapie śmierci ciągle identyfikujesz się ze swoim umysłem, a więc twoje doświadczeniejest tym, co jest dyktowane W twoim umyśle. Twoje wierzenia tworzą twoje doświadczenie.

Jak już porzucisz tę tożsamość, to twoje doświadczenie nie jest tworzone przez to, co wierzycie,lecz przez to, czego pragniecie. To jest początek waszego doświadczenia jakie nazywacie niebem.

Generated by Foxit PDF Creator © Foxit Softwarehttp://www.foxitsoftware.com For evaluation only.

Page 201: Neale Donald Walsch - W Domu Boga

Możesz doświadczyć tych trzech etapów śmierci, które kilka razy opisałem nawet, podczas życia.

Chwileczkę. Wiem, że powiedziałeś, że mógłbym doświadczyć Chwili Połączenia, kiedy żyję, alenie słyszałem, żebyś powiedział to.

Ciągle mówimy o tym samym. Mówimy o śmierci pojęcia oddzielenia. To właśnie się dzieje wchwili waszej fizycznej śmierci i to może nastąpić w każdej chwili.

Te trzy etapy śmierci to porosty Trzy Kroki Reidentyfikacji. To są:

Porzucenie identyfikacji z ciałem.

Porzucenie identyfikacji z umysłem.

Porzucenie identyfikacji z duszą.

A co jeśli nie identyfikujemy z żadnych z tych aspektów siebie, to wtedy z czym się identyfikujemy?

Z niczym.

Z niczym ? Nie identyfikujemy się z niczym w ogóle ?

Z niczym w szczególe.

Wtedy, gdy myślisz o sobie, jako o czymś czym NIE jesteś, to zaczynasz wyobrażać siebie jako cośograniczonego. Jednak istotka nie jest niczym ograniczona. W chwili połączenia identyfikujesz sięze wszystkim czyli nie identyfikujesz się z niczym szczególnym. Z niczym.

Budda rozumiał to idealnie i osiągnął to. Wielu mistrzów to osiągnęło. Większość ludzi nie osiągatego podczas wcielenia. Wszyscy ludzie osiągają to podczas swojej śmierci. Po to jest właśnieśmierć.

Generated by Foxit PDF Creator © Foxit Softwarehttp://www.foxitsoftware.com For evaluation only.

Page 202: Neale Donald Walsch - W Domu Boga

To nie jest więc coś, co mogłoby się wydarzyć, ale się zdarza każdemu, kiedy opuszcza ciało.

Tak. A podczas trzeciego etapu śmierci spotykasz cudowną perfekcję tego kim jesteś widzianegooczami Boga.

To brzmi tak cudownie. Po prostu.. tak cudownie.

I nie zobaczysz niczego. To pogrążanie siew Sedno. Nie jest końcem tego. W rzeczywistości, to jestprzeciwieństwo. To jest początek.

Nie ma żadnego cierpienia, żadnego rodzaju w Życiu po Życiu.

Rozdział Trzydziesty

Możesz pozostać pogrążony w Sednie jak długo sobie życzysz. Ale, jak już wcześniej wyjaśniałemnie będziesz sobie życzył pozostawać na zawsze, bo straciłbyś zdolność do poznawania ekstazydoświadczania.

Potężny skok energii, którego doświadczysz, podczas Absolutnego Pogrążenia się wypędzi cię zpowrotem z sedna, będąc odnowionym i mając na nowa stworzoną, jak pamiętasz, stojąc w RdzeniuTwego Istnienia.

Generated by Foxit PDF Creator © Foxit Softwarehttp://www.foxitsoftware.com For evaluation only.

Page 203: Neale Donald Walsch - W Domu Boga

W komorze, w rdzeniu Jabłkapomarańczy, jeżeli pozostaniemy przy naszej przenośni.

Tak.

Wyobraź sobie teraz szeroki pokój, gdzie część fresku na jaki patrzyłeś, gdy schodziłeś w dółKorytarzem Czasu jest wmontowana w ściany Nie ma tam całego fresku, a jedynie części całościmalowidła, na którym się skupiłeś, kiedy przechodziłeś przez Korytarz.

Te obrazy teraz wiszą na ścianach jak wystawa sztuki, a ty idziesz przez tą galerię sztuki powoli,sprawdzając obrazy jeden po drugim.

Gdy przejrzysz te obrazy głęboko, to doświadczysz wszystkiego, co się dziej na malowidle. To nietylko, co dzieje się z tobą, lecz to, co dzieje się z każdym innym na obrazie.

Te obrazy reprezentują każdą chwilę życia i teraz je sprawdzasz, masz pierwszy raz całkowity obrazwszystkiego, co się dzieje w każdym momencie.

To często jest nie to, co myślałeś, co się dzieje, a zawsze więcej niż sobie wyobrażałeś.

No i znowu. Zbieg okoliczności, ale właśnie jak mamy te rozmowę, to spotkałem kobietę narekolekcjach duchowych, które prowadziłem w Bristolu w Anglii, która opowiedziała mi historię,która odzwierciedla twoją metaforę.

Trudno było mi uwierzyć w to, co ona mówi, a to tak współgra z tym, co ty powiedziałeś tutaj!Jakiś anioł czy coś przysłał mi fizyczne, istniejące w świecie rzeczywistym potwierdzenie tego, cootrzymywałem w ten sposób dialogu.

Generated by Foxit PDF Creator © Foxit Softwarehttp://www.foxitsoftware.com For evaluation only.

Page 204: Neale Donald Walsch - W Domu Boga

To, co ta kobieta mi opowiedziała cofnęło mną, a ona na moją prośbę opisała to wszystko iprzysłała mi. Oto co napisała. To fascynująca historia doświadczenia bliskiego śmierci ElizabethEveritt z Wielkiej Brytanii.

„Drogi Neale’u

Jak obiecałam ci w zeszłym tygodniu w Bristolu, opisuję ci swoja historię. Siedzisz wygodnie ?

Miałam dwadzieścia pięć lat i pierwszy raz w moim dotychczasowym zgiełkliwym życiu, poczułamsię błogosławiona. Spotkałam mężczyznę ze swoich snów (po pocałowaniu zbyt wielkiej ilości żab)i byłam w połowie ósmego miesiąca ciąży, mając urodzić moją głęboko upragnioną córkę.Złapałam cos podobnego do grypy i trafiłam do szpitala.

To była ospa wietrzna i bałam się jakie to może mieć konsekwencje, o pracowałem także w szpitalujako położna i widziałam podobne przypadki , które skończyły się na intensywnej opiece.Wiedziałam, co było potrzebne i widziałam, że potrzebowałam tego TERAZ.

Pomimo tego, że byłam bardzo słaba, próbowałam zadbać o siebie sama i nękana przeznieoczekiwane wizyty koleżeństwa w czarnej komedii pomyłek, odwlekali, byli sceptycznienastawieni, zaniedbali mnie i przedawkowali, co pozwoliło ospie się rozszerzyć i zarazić mojepłuca.

Moi koledzy, jak już byłam niebieska postanowili, żeby sprawdzić poziom tlenu we krwi. I byłamwstrząśnięta jak okazało się, że mam poziom 64%. Wszyscy nie mogli się nadziwić dlaczego wtedyjeszcze nie umarłam.

Potem przeszłam przez przedstawienie anestezjologów, którzy mi szeptali do ucha. „Masz strasznypoziom tlenu. Będziesz musiała donosić ciążę, żeby uratować swoje życie. Przepraszam, ale czyrozumiesz, co mówię do ciebie ?” Widocznie nic nie mówiłam, ale pamiętam krzyk (oczywiście wumyśle), „Oczywiście, że do cholery wiem, co do mnie mówicie. Mówiłam już wam to tydzieńtemu, bando niekompetentnych debili!”

Co najmniej dziesięć osób zmieniło się koło mnie w ciągu kilku sekund. Ciągnęli szturchali, kłuli i

Generated by Foxit PDF Creator © Foxit Softwarehttp://www.foxitsoftware.com For evaluation only.

Page 205: Neale Donald Walsch - W Domu Boga

darli się w szalonych przygotowaniach do cesarskiego cięcia. Nigdy nie czułam tak podrzędnegoterroru i takiego oskarżenia, jakim to było. Stan mój był na tyle dobry, że nie dałam sobą rzucać, jaknie mogli znaleźć tętna mojego dziecka. „A co ze mną! Ja umieram. Na Boga, pomóżcie mi!Proszę!” Krzyczałam cały czas, ale widocznie w myślach.

Wyraźnie wzburzony anestezjolog schylił się i wyszeptał: „Na Boga, uspokój się, zaraz odjedziesz”- płącąc z kompletnej rozpaczy – „możesz przestać płakać, bo twoje śluzówki są już wystarczającopełne chyba, że chcesz przystawienia rurek!” Zarządził pełna anestezję, ale nic się nie działo, bochirurg ciągle jadł kanapkę...

Załamana, sterroryzowana i samotna wpadłam w narkozę myśląc, że umieram a nikt mi nie pomógł.

Rozejrzałam się (choć w rzeczywistości tak nie było) zaraz po operacji, uznając, że jestem naintensywnej opiece medycznej. Było mnóstwo ludzi zajętych mną, ale oni byli spokojni, zawyjątkiem jednej nieco podstarzałej w wykrochmalonym białym stroju. Ona się uśmiechała ipowiedziała do mnie spokojnie: „Teraz pozwól tym ludziom się zająć tym. Oni wiedzą co robią.Jesteś ze mną bezpieczna. Śpij teraz.”

Wtedy mi ulżyło. Pozwoliło mi to powrócić do snu. Niemal natychmiast poczułam się wciągnięta wjakiś wir. Co to było ? Odpłynąłem w to i byłam szturchnięta przez tuzinami nagłych błysków.Każdy błysk przerywał jazdę na sekundę i jakby to było wcielenie w tym czasie. W jednym błyskubyłam dźgnięta, w drugim uciekałam przed psem, w innym biegłam po mokradłach, gdy coś wrodzaju gazu musztardowego paliło moje płuca, w ciągu ułamka sekundy każda cząsteczka ciałazostała rozerwana w wybuchu.

Te błyski nie było tylko prezentacją obrazów, one były utrzymywane. Mogłam posmakować,usłyszeć, powąchać i zobaczyć wszystko tego wszystkiego. Nie miałam żadnej świadomej pamięcitego wszystkiego, a jednak wiedziałam, że każde z tych wydarzeń w jakiś sposób miałam kiedyś ijakoś się mi to wydarzyło.”

(Chwila. Muszę przerwać. Nie powiedziałeś mi wcześniej w tej rozmowie ni na ten temat ? Wtedy,gdy pytałam co się dzieje, kiedy dana osoba umiera. Czy nie powiedziałeś wtedy czegoś takiego ?)

Powiedziałem. Powiedziałem, że jak umierasz i wierzysz w reinkarnację, to możesz doświadczyćchwil z poprzednich wcieleń, o których nie miałeś wcześniej świadomej pamięci

Generated by Foxit PDF Creator © Foxit Softwarehttp://www.foxitsoftware.com For evaluation only.

Page 206: Neale Donald Walsch - W Domu Boga

Tak myślałem. Więc jest „trafione”.

Z jednym wyjątkiem. Nie ma żadnego cierpienia w Życiu po Życiu.

Hmmm...

Elizabeth miała pewne doświadczenia po tej stronie śmierci, a pewne po drugiej. Ona byłanaprawdę pomiędzy dwoma światami. Gdyby była naprawdę w Życiu po Życiu w tej częścidoświadczenia, to nie doświadczyłaby bólu strachu czy cierpienia żadnego rodzaju.

OK., to powróćmy do narracji Elizabeth.)

„No i tak kolejka górska trwała, i tak szybko się skończyła, jak zaczęła. Żadne uczucie niepozostało, nie było dosłownie nic. Ciemność, Początkowo ulżyło mi. Dziękuję, dziękuję – wołałam.Lęk ustąpił i zaczęłam oceniać swoje otoczenie, Czarno. Nicość. Czekałam i nic. Gwizdnęłam ichrząknęłam w myślach i nic. Zaczęła się panika i zaczęłam pytać: „O mój Boże, czy ja nie żyję ?Czy o to chodzi ? Naprawdę, po tym wszystkim, w całej wieczności nic poza mną ?

Panika się powiększała. I ciągle nic. Powiększał się wraz ze złością. „Co ? Nie ma białego światła,ani przewodnika, żeby pomógł w przejściu. Gdzie mój tata ? Możesz go przecież pokazać! Nodawaj! NIE. Pomóż. Proszę. Co ja tu do cholery robię ? Czy nie żyję ? Jest tu kto ? Co z moimdzieckiem ? Czy ona nie żyje ? PROSZĘ. Błagam. Nie chcę umierać.”

I nic. W końcu się uspokoiłam i byłam w stanie drętwej ciszy.

Co powoduje, że myślisz, że jesteś martwa ?

Generated by Foxit PDF Creator © Foxit Softwarehttp://www.foxitsoftware.com For evaluation only.

Page 207: Neale Donald Walsch - W Domu Boga

Moje podświadome uszy zostały tym przekłute. Wzięłam swoje podświadome ja. Chwila,rozpoznałam głos pielęgniarki przy moim łóżku. „Dzięki Bogu. Gdzie byłaś ? Gdzie, psia kość,jestem ? I jak się sta wydostać ?”

„Co powoduje, że myślisz, że nie żyjesz ?

„Tak, tak. Dobra. Łapię. Nie jestem martwa, bo cię słyszę. Co ? Mam jakąś dziwną reakcję naanestezję?

Dramatyczne westchnięcie... „CO POWOUJE, ŻE MYŚLISZ, IŻ NIE ŻYJESZ ?”

Dooobrze. To dziwne. Kim jesteś i dlaczego ciągle mnie o to pytasz ?

Ty zapytałaś mnie. A teraz ja pytam, co powoduje...

No i rozpoczęła się wyczerpująca dyskusja, która chyba trwałą kilka dni. Deklamowałam jak nie wporządku, niesprawiedliwe i okrutne było, że ja jestem tutaj i o co w tym wszystkim chodzi, a onaprzeciwstawiała się każdemu mojemu argumentowi. Kwestionowała moje prawo do życia i to żecoś czyni mnie bardziej szczególną niż ktokolwiek inny. Byłam wściekła i nie mogłam przejśćprzez tą manię.

A potem się zaczęła książka animacji. Wiesz, rysuje się na krawędzi pewne obrazki, a potem szybkopuszcza się i wygląda jak animacja. Jak się zaczęło to rozpoznałam postaci z filmu. To było mojeżycie. „Acha, to muszę nie żyć, jeżeli życie przechodzi mi przed oczami.” Brak odpowiedzi.

Byłam w bita głęboko w swoją duszę, gdy czułam pełne uderzenie. Każdej klatki. Zamigotaliprzeszłością, a teraz przysięgam, że poczułam pełną siłę każdej chwili, nie tylko gdy mi ulżyło, alegdy na każdą duszę wpływało to, co przeżywałam.

To nie był katalog chwil życia skompilowany w świadome myśli. Było kilka bardzo łatwoprzywołanych zdarzeń. To nie była taka impresja na temat mojego życia. Przez większość czasu

Generated by Foxit PDF Creator © Foxit Softwarehttp://www.foxitsoftware.com For evaluation only.

Page 208: Neale Donald Walsch - W Domu Boga

obrazy leciały od narodziny w dół, ale było też tak, że zdarzenia były połączone w pewien sposób iwtedy wydarzenia szły w przód i w tył w czasie, dając mi pełne zrozumienie konsekwencje każdejmyśli, każdego działania i czynu jaki mógł się wydarzyć.

To było przypomnienia całego spektrum emocji, które teraz rozpoznałabym jako chwile, kiedymiałam szanse albo pokazać lub żeby zostały mi pokazane aspekty boskości. Uświadomiłam sobie,że najczęściej nie najbardziej dramatyczne czasy z mojego życia miały największy wpływ. To byłefekt całkiem zwyczajnych wydarzeń, które toczyły się przez życie. Od cierpień różnego rodzaju dorozpasanej radości jeżdżenia na swoim motocyklu bez amortyzatorów za pierwszym razem.

Pamiętam każdą emocję i prawdę każdego obrazu, jakie są teraz wmontowane we mnie, jednakwalczę, żeby pamiętać z jakąkolwiek jasnością szczegóły zdarzeń do tego dowiązanych. To jakbyfizyczne wydarzenia straciły znaczenie, kiedy ich wartość została zrozumiana. Jak wspominamteraz, nigdy nie czułam się osądzana, ani siebie nie osądzałam, i po prostu zrozumiałam, żewidziałam moje prawdziwe ja.

Gdy książka animacji się skończyła, byłam po prostu wyczerpana. Trzymałam się myśli, żemusiałam wybrać spór, żeby udowodnić swoje prawo do życia, a animacja zajęła prawie wszystko ztego wraz z desperackim pragnieniem utrzymania swojego dziecka i bycia ze swoimi ukochanymiwszystkim, co pozostało do walki.

Nawet to żarliwe pragnienie było jakoś pokonane prze następstwa przeglądu życia. Próbowałam sięz tym kłócić, ale moje serce nie było w tym. Każde moje pytanie kończyło się idealną odpowiedzią.W końcu zakwiliłam: „Wiesz, co ? Wygrałaś. Nie potrafię już walczyć. Nie mam już nic dododania. Poddaje się.

Nawet przed tym, jak to pomyślałam, poczułam nagle ulgę. Efekt tej myśli był taki, że dosłownieoznaczył mnie w buforze bezwarunkowej pomocy. To było tak wspierające, uspokajające ienergetyzujące, jakby te wszystkie dusze przede mną, utrzymując istnienie w moich ramionach jakobezpieczne.

Nagle zostałam przeciągnięta z tego cudownego miejsca w fenomenalne doświadczenie. Nie mampojęcia jak, ale latałam nad krajobrazem zaśnieżonych gór, wielkich jezior, lasu i łąk. Latałam nadplemionami Indian amerykańskich, jak nic innego widziałam ich takich, jakimi są opisywani.Obserwowałam matkę obserwującą swoje dzieci z taką pogodną dumą, że to budziło respekt, apotem poleciałam na szczyt imponującej góry.

Na szczycie góry stanęłam twarzą w twarz z tym, co podejrzewałam, że będzie przewodnikiem. On

Generated by Foxit PDF Creator © Foxit Softwarehttp://www.foxitsoftware.com For evaluation only.

Page 209: Neale Donald Walsch - W Domu Boga

był indiańskim wodzem i jak patrzyłam na jego piękna twarz i w jego oczy i desperacja zniknęła.Czułem każde włókno mojej istoty, które pomogło mi uświadomić sobie krańcowo głęboką prawdę,jednak potrafię świadomie pamiętać, że mi powiedział: „Musisz być cierpliwa, ale będziesztrzema.”

I tak po nagłym zaśnięciu nagle się obudziłam na Intensywnej Opiece, a potem ciężka część sięzaczęła.

Powiedziano mi, że byłam nieprzytomna przez dziewięć dni w połowie naturalnym, a w połowiesztucznym stanie nieprzytomności. Parę pielęgniarek powiedziało mi, że byłam pod respiratoremdwa razy w tym czasie.

Jednak najbardziej interesujące było to, że przez okres około sześciu godzin moje serce zatrzymałosię w nieoczekiwanym rytmie dysfunkcjonalnym nazywanym migotaniem przedsionka. Moje sercebiło tak szybko w tym czasie, że tak latało, jak moja książeczka animacyjna. To latanie ani niepogorszyło, ani nie poprawiło mojej sytuacji fizycznej i nie potrafiło zareagować na żaden lek.

Ku zaskoczeniu lekarzy migotanie nagle się skończyło i niewytłumaczalnie rozwiązało się. W tymmomencie. Jeden z lekarzy przypomniał sobie poprzedni przypadek i zaczął terapię, któraniewątpliwie uratowała mi życie. Wierzę, że jak raz poddałam się i moje uzdrawianie się zaczęło, tomoje ciało pozwoliło sobie na to odpowiedzieć i ważna informacja podana medykom. Umysł, ciałoi dusza się zgrały tak, jak wódz powiedział: „Musisz być cierpliwa, ale będziesz trzema.”

Moja córka Lilie jest bardzo żywa i ma się dobrze i jest siłą natury, a w programie TV widziałamdokładnie ten sam krajobraz, nad którym latałam. Zbadałam, gdzie to było filmowane i zamierzamodwiedzić to miejsce w sierpniu. Odkryłam wiele faktów na temat tego obszaru, które pozwoliły miuwierzyć, że ludzie i zasoby tam pomogą mi kontynuować proces uzdrawiania.”

PIĘTNASTE WSPOMNIENIE

Indywidualne chwile swojego życia są tym, czego się używa, aby stworzyć swoje doświadczenie

Siebie.

Generated by Foxit PDF Creator © Foxit Softwarehttp://www.foxitsoftware.com For evaluation only.

Page 210: Neale Donald Walsch - W Domu Boga

Rozdział Trzydziesty Pierwszy.

Neale: Czy to nie fascynujące ? Jak doświadczenie Elizabeth jest bliskie temu, co się właściwiedzieje po śmierci ?

Bóg: To właśnie jest TO, co się jej działo, gdy ona przeszłą głębiej i głębiej w przejście pomiędzyżyciem fizycznym i duchowym. Jak powiedziałem na początku naszej rozmowy, doświadczenie jestróżne dla każdej osoby w wielu aspektach i są pewne rzeczy, które następują w każdym przypadku.Przegląd życia jest jednym z nich.

Jednak przegląd życia wygląda na coś, co mogłoby być bolesne. To znaczy, pewne rzeczy w moimżyciu mogą być nieprzyjemne albo z powodu czegoś, co doświadczam, albo z powodu z tego, coteraz zauważam, że spowodowałem komuś innemu, co doświadczył.

Nie ma żadnego, ani dyskomfortu.

A, no tak. Zapomniałem.

Pamiętaj, że porzuciłeś poczucie swojej osobistej tożsamości swoim umysłem i myślami o sobie,które utrzymywałeś na temat siebie w drugim etapie śmierci. W trzecim etapie, połączyłeś się zJednością.

A w tej Chwili Połączenia odszedłem od moje ostatniego poczucia osobistej tożsamości zindywidualnym aspektem istoty, którą nazywałem mną. Stanąłem obok siebie, widząc siebie jasno,lecz identyfikując siebie na poziomie emocjonalnym z istotą, którą widziałem.

Dobrze. Rozumiesz.

Teraz, skoro wracamy do naszej przenośni, to jesteś w trzecim etapie śmierci, przeszedłeś prze

Generated by Foxit PDF Creator © Foxit Softwarehttp://www.foxitsoftware.com For evaluation only.

Page 211: Neale Donald Walsch - W Domu Boga

Chwilę Połączenia, a teraz w pełni doświadczasz rdzenia Twego Istnienia, patrząc na wszystko, cojest w galerii sztuki, całe doświadczenie Twego życia i możesz patrzyć na to obiektywnie, takjakbyś przelatywał przez komiks, oglądał film albo studiował wielkie dzieło sztuki, jakim jest każdedoświadczenie. Studiujesz każdą chwilę, zanim zrozumiesz. A potem przechodzisz do następnegoobrazu, następnej chwili, następnego obrazu.

W ten sposób przechodzisz przez całą galerię i upewniasz się, że zobaczyłeś całą kolekcję. Każdymoment jest ważny dla ciebie, ponieważ uświadamiacie to sobie, gdy sprawdzacie indywidualnechwile swojego życia są tymi chwilami, które używasz do tworzenia na nowo doświadczenia siebie,tak szybko jak zamierzasz zdecydować, jak życzysz tworzyć siebie na nowo.

OK., chwileczkę. Dla mnie niejasne jest jedno. Wiem, że to metafora, a nie naprawdę jak jest...

...opisując to jak jest bez użycia przenośni uczyniłoby prawie niemożliwym dla ciebie, aby to pojąć.

Rozumiem, ale wiedząc, że to metafora, to zamierzam pogrzebać w tym trochę. Jest dla mnieniejasne jedno. Sądzę, że odzyskałem swoja tożsamość, kiedy wynurzyłem się z Sedna, gdy mojespotkanie z Bogiem się skończyło, W przeciwnym przypadku, skąd bym wiedział kim jestem ?

Wiesz.

To jak mogę przejść przez ten przegląd życia i patrzeć na te obrazy momentów z mojego życiawłaśnie przeżywanych i nie czuć niczego ? Zrobiłem parę podłych rzeczy, choć przykro topowiedzieć. Parę miłych rzeczy też. Jak to jest, że jeżeli odzyskałem swoją tożsamość, którejpozbyłem się we wczesnych etapach śmierci i że nie mam żadnych uczuć smutku, szczęścia czycierpienia w związku z tymi chwilami ?

Kiedy twoje spotkanie z Bogiem się skończy, to odzyskujesz swoją świadomość ograniczonejtożsamości, którą trzymałeś w ostatnim wcieleniu i to jest prawda, lecz nie wracasz do tejtożsamości. Raczej doświadczasz Siebie dużo szerzej i bardzie nieograniczenie.

Pozwól mi zakreślić swoją własną analogię, tak zobaczyć czy naprawdę to rozumiem.

Dawaj.

Generated by Foxit PDF Creator © Foxit Softwarehttp://www.foxitsoftware.com For evaluation only.

Page 212: Neale Donald Walsch - W Domu Boga

Spędziłem sporo lat w teatrze, pracując zarówno we wspólnocie, jaki w profesjonalnym teatrze wsześciu stanach. I właśnie dlatego tak myślę, o tym co mówisz.

To byłoby tak jakby zszedł ze sceny po zagraniu roli, w której miałem bardzo ograniczonezdolności lub umiejętności, zdjąłem kostium, przebrałem się w normalne ciuchy i zszedłem z teatrudo świata, jako w pełni zdolna i potężna istota.

Na teatrze jest taki bilboard z fotografiami mnie w wielu kluczowych scenach z tegoprzedstawienia. Widzę siebie na tych obrazach, w których grymaszę się lub uśmiecham, płaczę albodrę się ze strasznej złości, ale oczywiście nie mam żadnej wewnętrznej czy emocjonalnej reakcji wstosunku do tego. Wiem, że to nie ja i że stoję i patrzę na te zdjęcia, lecz wtedy, gdy byłem nascenie, cierpienie, ból i radość, które pokazywałem nie tylko odgrywałem bardzo realnepubliczności, ale czułem sam je bardzo realnie. Właśnie dlatego jestem takim dobrym aktorem!

Ciągle patrząc na te zdjęcia, widzę jak mogłem grać niektóre z tych scen nawet lepiej, albo zmienićcałkiem pewne sceny. No i zdecydowałem, co zrobić na następnym przedstawieniu. Zamierzam tozrobić, ale najpierw idę do biblioteki. Chcę wiedzieć więcej o roli, którą gram!

Brawo! To bardzo dobra analogia. Jest bardzo bliska temu, co doświadczasz przechodząc przezRdzeń Swojego Istnienia przeglądając galerię sztuki chwil swego życia A jak opuszczasz RdzeńSwego Istnienia, to ROBISZ to w znaczeniu pójścia do biblioteki, żeby się dowiedzieć więcej oswojej roli.

Ale powiedz mi proszę, dlaczego ja mam problem ? Dlaczego opuszczam Rdzeń ? Część mnie jestciekawa, nawet po tym wytłumaczeniu, dlaczego to robię, dlaczego miałbym opuścić sedno ?Dlaczego nie miałbym być w nim pogrążonym na zawsze ? Czy to nie byłoby niebo ?

To jest natura życia do wyrażenia w sobie. Tak właśnie działa Życie. Tego ono nie potrafi zrobić inie byłoby. A teraz zamień słowo życie w powyższym zdaniu. Zauważ, że życie może być równieżnazywane Bogiem, Tym Co Istnieje, Sednem, Energią, albo czymkolwiek co sobie życzysz lubczymkolwiek innym życzysz sobie to nazywać. Nie ważne jakiego słowa użyjesz, to ciągle mówiszi Życiu.

W procesie wyrażania siebie, Życie całkiem dosłownie wyraża Siebie. Ono wypycha się OD siebie,dając sobie życie jako aspekt OD Siebie Samego, żeby mogło Poznać Siebie w Swoim Własnym

Generated by Foxit PDF Creator © Foxit Softwarehttp://www.foxitsoftware.com For evaluation only.

Page 213: Neale Donald Walsch - W Domu Boga

Doświadczeniu.

To jest garstka tego. Jest mnóstwo do przetrawienia.

Powoli. Nie przejmuj się tym. Rozważ to myśl po myśli:

W procesie wyrażania Siebie, Życie dosłownie wyraża Siebie.

Wyrażać znaczy wypychać. Życie wypycha Siebie z Siebie.

W tym rozumieniu, urodzić się, to dać aspekt siebie.

To tak działa, aby można było Poznać Siebie w Swoim Własnym Doświadczaniu.

Co naprawdę znaczy urodzić się na nowo.

To dokładnie to znaczy.

I rodzę się znowu i odsuwam się od rdzenia tak, że innymi słowy, można poznać lepiej to, co sięspotkało w Rdzeniu jako rzeczywiste, dzięki perspektywie dystansu.

Ująłeś to idealnie. O to w procesie śmierci i narodzin właśnie chodzi. Stale poruszacie do i odRdzenia Swojej Istoty, żeby móc Wiedzieć i Doświadczać Całości, które JEST całością i żedoświadcza się tylko Całości, a nie części składowych.

A co jeśli nie potrafię być lepszy niż byłem ? Co jeżeli doświadczyłem absolutnego mistrzostwa wżyciu, które przeżyłem ? Co wtedy ? Koniec cyklu ?

Nie. Po prostu redefiniujesz mistrzostwo.

Podnoszę poprzeczkę ?

Generated by Foxit PDF Creator © Foxit Softwarehttp://www.foxitsoftware.com For evaluation only.

Page 214: Neale Donald Walsch - W Domu Boga

Tak.

I gra może trwać. Proces może więc się ciągnąć.

Tak. Jest pragnieniem i naturą Życia, aby wytwarzać więcej Życia i wytwarzać bardziej obficie.

Wszystko się rozwija i nie istnieje nic takiego jak koniec ewolucji.

Pamiętaj to zawsze, że...

PIĘTNASTE WSPOMNIENIE

Nie istnieje nic takiego jak koniec ewolucji.

Już ci opisałem cykl wiecznego życia. Ponieważ poszukujesz odtwarza siebie na nowo, jakwszystko w życiu, wejdziesz w rzeczywistość duchową, w której będziesz wiedział i rozumiałwięcej Kim Jesteś i kim wybierasz być, a potem powrócisz do rdzenia swego i z powrotem doświata fizycznego, podróżując tym samym Korytarzem Czasu w inny sposób, lub zupełnie innymkorytarzem dzięki, któremu możesz Poznać w Swoim Doświadczeniu, co to jest wybrać kim sięjest,

Ale jak ja się dowiem, kim chcę być ? Tego nie rozumiem. Kiedy ja to wybiorę ?

Wybierzesz, kiedy odpowiesz na Święte Pytanie.

Ach, w końcu.

Generated by Foxit PDF Creator © Foxit Softwarehttp://www.foxitsoftware.com For evaluation only.

Page 215: Neale Donald Walsch - W Domu Boga

SZESNASTE WSPOMNIENIE.

Prawie każda osoba, które umiera, nie umiera

pierwszy raz

Rozdział Trzydziesty Drugi.

Neale: Czekałem na to długo. Powiedz mi, zanim skończy się moja cierpliwość. Co to za ŚwiętePytanie ?

Bóg: Na końcu życia, w tym, co opisałeś jako trzeci etap śmierci, będzie ci zadane niezwykłepytanie. To będzie najważniejsze pytanie jakie będzie ci kiedykolwiek zadane, a odpowiedź na nie,będzie najważniejszym zdaniem jakie kiedykolwiek wypowiedziałeś i największą Chwilą WolnegoWyboru, jaką mógłbyś kiedykolwiek sobie wyobrażać

To jest tak ważne, że wszystkie anioły w niebie zatrzymają się, żeby posłuchać tego, co mówisz. Tojest tak ważne, że wszyscy twoi ukochani zbiorą się wokół, aby słuchać. To jest tak ważne, że Bógsam będzie obecny, kiedy to pytanie zostanie zadane. Naprawdę Ona będzie jedyną zadającąpytanie.

Jakie to pytanie ?

Chcesz zostać ?

Co, przepraszam ? Mam być zapytany czy chcę zostać ? Gdzie zostać ? Znaczy zostać zmarłym?

Generated by Foxit PDF Creator © Foxit Softwarehttp://www.foxitsoftware.com For evaluation only.

Page 216: Neale Donald Walsch - W Domu Boga

Tak. W ludzkiej terminologii, w waszym języku tak. To będzie pytanie.

To znaczy, że będę miał, co do tego wybór ?

Masz wybór w stosunku do wszystkiego.

To mówiłem zawsze od początku tej rozmowy. Jesteśmy na końcu tego naszego dziesięcioletniegodialogu.,, a ty ciągle zadajesz to pytanie.

Wiem, że mam wybór w stosunku do wszystkiego w moim życiu nie wiedziałem czy mam wybór wstosunku do mojej śmierci. Czy chcesz mi powiedzieć, że jak nie chcę pozostać martwy, to niemuszę ?

To dokładnie ci mówię.

To jest... to jest niemożliwe... To jest nie... to odwraca wszystko, co słyszałem. Nie rozumiem.Zostaje nam dany wybór w czasie naszej śmierci iść dalej i czy zawracać?

To prawda. Taki wybór jest wam dany. A to jest

SZESNASTE WSPOMNIENIE

Śmierć jest odwracalna.

Czuję się, jakbym był tutaj na przejażdżce kolejką górską. Wszystko, co mogę robić, to tylko siętrzymać. Co próbujesz mi powiedzieć tutaj ?

Każdy kto umiera jest zdolny podjąć decyzję jak chce się przybyć, aby żyć i gdzie.

Generated by Foxit PDF Creator © Foxit Softwarehttp://www.foxitsoftware.com For evaluation only.

Page 217: Neale Donald Walsch - W Domu Boga

Interesujący sposób ujęcia tego.

To jest jedyny sposób ujęcia tego, bo właśnie tak jest. Pamiętaj Siódme Wspomnienie, że Śmierćnie istnieje.

Nie istnieje.

Kiedy dana osoba wykonuje czynność zwana umieraniem, to osoba zawsze ma wybór. Czy chceszdoświadczyć, że życie, które właśnie się skończyło ciągle trwa ? A może życzysz sobiedoświadczyć rzeczywistości, w której idziesz do przodu, prowadzącej do rzeczywistości duchowej.

Masz na myśli, że każdy kto umiera ma szansę powrotu do życia ?

Tak. Dusze w swoim doświadczeniu odwraca śmierć, dzięki temu, co przeszła.

Jak ? Jak to działa ?

Po prostu, mówi Bogu w wyniku mówienia/myślenia/czucia. Nie chcę umierać teraz. Chcę wracać.

Każdej duszy jest zadawane pytanie: „Jesteś gotowa ? Życzysz sobie iść ? To jest najbardziejsubtelne pytanie. Ono jest zadawane wszystkim duszom, które wkraczają ze świata fizycznego.

Jeśli myśl/czucie/odpowiedź brzmi tak, to dusza kontynuuje podróż do rzeczywistości duchowejJeżeli dusza prosi o powrót, jest odsyłana z powrotem do świata fizycznegonatychmiast...przybywając nanosekundę po tym jak umarła.

To jest bomba. To nawet trochę denerwuje. Jeśli to prawda, to dlaczego każdy., kto naprawdękochał siebie lub swoja rodzinę, nie chce wrócić ? To znaczy, jak musi być cudowne niebo, a ciąglemi go nie opisałeś i ciągle nie powiedziałeś mi co dzieje się po drugiej stronie, a to zawsze tambędzie czekało na nas. Czy to nie samolubne pozostać tutaj, gdy wiesz, że możesz powrócić i że

Generated by Foxit PDF Creator © Foxit Softwarehttp://www.foxitsoftware.com For evaluation only.

Page 218: Neale Donald Walsch - W Domu Boga

ukochani cierpią strasznie, ponieważ odchodzisz.

Nie wiem czy potrafię w to uwierzyć. To pozostawia mi uczucie... nie wiem... pustki.

Chciałbyś raczej powiedzieć, że nie drążymy tego ?

Ty to powiedziałeś teraz. To jak słoń w środku pokoju. Oczekujesz, że mam to zignorować ?

To nie miało cię zdenerwować.

Jestem tego pewny, ale... powiedz mi, po co to wszystko ?

To proste, jak powiedziałem: po śmierci każdej duszy jest dana szansa pozostania w Życiu po życiulub powrócić do fizycznego życia, które ma nadejść.

Tak, zrozumiałem to, lecz proszę o szczegóły. Kiedy to następuje ?

To następuje po stopieniu się w Świetle. Po Chwili Połączenia.

To nie bardzo fair. Kto na Ziemi może z tym konkurować ? Dlaczego ktoś chciałby powrócić dożycia fizycznego po połączeniu z jednością ? Tak naprawdę ?

Tak właściwie to bardzo wiele dusz, tak robi.

Co ? Dlaczego ? Chcesz mi powiedzieć, że wiele dusz powróciłoby na Ziemie zamiast pozostać wniebie ? To wiele nie mówi o niebie.

Generated by Foxit PDF Creator © Foxit Softwarehttp://www.foxitsoftware.com For evaluation only.

Page 219: Neale Donald Walsch - W Domu Boga

To mówi o niebie, że jest dokładnie tym, czym wyobrażasz sobie, że jest czyli miejscem, gdziemożesz mieć wszystko, co sobie życzysz.

Po połączeniu się z Sednem dusza rozumie wiele rzeczy. Rozumie, że nie istnieje nic takiego jakosąd i potępienie. Rozumie, że nic negatywnego nie może wystąpić w Życiu po życiu. RozumieKim i Czym jest dusza. Rozumie cel Życia i Procesu Życia. Rozumie w pełni i całkowicie naturęOstatecznej Rzeczywistości. Oraz rozumie, że Życie po życiu będzie tam zawsze czekało przez całąwieczność.

Może ktoś mógłby zatytułować film: Niebo potrafi czekać.

Dokładnie. Po połączeniu się z Sednem dusza rozumie w swych podstawach wszystko co ja ci tumówiłem i mówię. Ale teraz rozumie te sprawy doświadczalnie, a nie intelektualnie. A wtedy wieledusz wybiera powrót do fizycznego życia. W rzeczywistości większość dusz tak robi co najmniejraz.

Większość dusz ?

Prawie każda osoba, która umiera nie umiera po raz pierwszy. Jeżeli tym razem wybierają pozostaćmartwymi, to jest tak dlatego, że czują się spełnieni z tym co zrobili tutaj. Dlatego nie żałująswojego przejścia dalej, ani nie czują złości, że nie powrócili. One powracały wiele razy, abyutrzymywać wspólnotę z tobą. Wiele razy.

Pogubiłem się tutaj. Pogubiłem się. Ta rozmowa zabrała mnie do wielu miejsc, w których bardzochciałem się zatrzymać. Myślę, że wykonałem całkiem dobra robotę, ale to się oddala ode mnie. Tojest ponad moje możliwości i nie sądzę, żebym kiedykolwiek to osiągnął.

Spróbuj.

Nie wiem skąd zacząć.

Zadaj mi pytanie.

Generated by Foxit PDF Creator © Foxit Softwarehttp://www.foxitsoftware.com For evaluation only.

Page 220: Neale Donald Walsch - W Domu Boga

Dobrze. Co to znaczy, że moi ukochani powracali do mnie wiele razy ?

Dokładnie to. To znaczy, że twoi ukochani umarli i wrócili do ciebie więcej niż jednokrotnie,życząc sobie spełnienia z tobą wraz z tym, co wybrali wykonać w swoim życiu.

Moja mama umarła i odeszła. Nigdy nie wróciła.

Mój tata umarł i było tak samo.

Mój brat wypadł za kierownicę swojego samochodu, kiedy go prowadził, a moja szwagierkamusiało to przejść i skierować samochód poza drogę oraz zrobić tak, żeby jej noga nacisnęła pedałstop. Po efektach uderzenia jej prawa część ciała nie działa dobrze!

Nienawidzę o tym mówić, ale jeśli dusza może powrócić od chwili śmierci, jeżeli ma wybór, to conajmniej mój brat mógłby to zrobić, żeby wyprowadzić samochód poza drogę, zanim ktoś inny byumarł.

Jest tobie wiele ognia w stosunku do tego, nie ?

Tak sądzę, Stoisz tam i mi mówisz, że każdy kto umarł może powrócić, jeśli tylko chce ? Mówiszmi, że moja mam, mój tata i najstarszy brat, którego uwielbiałem, przeszli na drugą stronę i dostaliszansę powrotu do nas i że wszyscy odmówili ? To ja ma nie mieć ognia w stosunku do tego ? Ma,na myśli rozmowę na temat kwestii porzucenia.

To jest sprawa porzucenia całego czasu. Matka Wszystkich Kwestii Porzucenia.

Rozumiem To więc chodzi o ciebie, nie o nich.

Co ?

Generated by Foxit PDF Creator © Foxit Softwarehttp://www.foxitsoftware.com For evaluation only.

Page 221: Neale Donald Walsch - W Domu Boga

Jak ktoś, kogo kochasz, umiera, to martwisz się o sobie, a nie o nich.

No nie, to poniżej pasa. Powiedziałeś mi coś odkrywczego o tym wszystkim. Powiedziałeś, żenajbliżsi do mnie mieli szansę do swoich, smutnych ukochanych i wszyscy oni powiedzieli nie.

Lecz powiedziałem również, że powiedzieli „tak” więcej niż raz. Gdy odejdą i pozostaną, todlatego, że naprawdę wykonali, to całkowicie. Ich ostateczne odejście było właśnie takie. To byłoich Ostatnie Odejście. W każdym poprzednim przypadku, powracali.

A co z tymi innymi przypadkami ? Nie przypominam sobie nikogo, aby wracał. Nikt z ludzi, októrych mówię nie miał wskrzeszeń na sali operacyjnej albo nagłego cofnięcia choroby czy coś wtym stylu. Odeszli, kiedy odeszli. Bum. Koniec historii.

Twoja mama wróciła cztery razy.

Co ?

To, co było śmiercią twojej matki jest tym, co ona nazywała swoją ostatnią śmiercią. Nie liczysztych, które miała wcześniej. { Let me ask you a question.}

Moja miała kilka śmierci przed tą ? I wróciła ?

Pozwól mi zadać pytanie. Czy wiesz czy twoja matka miała jakieś bliskie ominięcia ?

Bliskie ominięcia ?

Przykłady, w których prawie umarła, ale powróciła na chwilę.

Generated by Foxit PDF Creator © Foxit Softwarehttp://www.foxitsoftware.com For evaluation only.

Page 222: Neale Donald Walsch - W Domu Boga

A masz, na myśli takie, że była bardzo blisko śmierci ?

Dokładnie, tak. Czy wiesz czy miała takie doświadczenia ?

Nie. Jak miała, to nigdy mi o tym nie mówiła. Dlaczego ?

Zamierzam ci powiedzieć, że cztery razy tak miała. Z tych czterech dwa razy miała po tym, jak sięurodziłeś.

Żartujesz ze mnie ? Czy to prawda ?

Jak najbardziej. Powinieneś wiedzieć, że to nie są przypadki, w których prawie umarła. To sąprzypadki, w których umarła... i we wszystkich z nich wybrała powrót.

To jest nie do wiary. Co ty mi opowiadasz ? Dlaczego miałaby wracać ?

Ona nie skończyła. Nie czuła się spełniona. Wiedziałeś, że prawie umarłą w czasie twoichnarodzin ?

Nie. Nikt mi nawet o tym nie mówił.

To prawda. W twojej obecnej rzeczywistości, ona prawie umarła w wyniku przyniesienia cię na tenświat. W inne rzeczywistości o na umarła. Potem zdecydowała się powrócić. Zdecydowała, że chcecię wychować u nie zostawić cię na łaskę świata. Powróciła więc. W twojej rzeczywistości możnapowiedzieć, że prawie umarła.

Były też inne przypadki, gdy tak samo umarła, weszła do Życia po życiu, zapamiętała, copotrzebowała pamiętać i zdecydował się powrócić.

Potem, kiedy najmłodsze z jej potomstwa (czyli ty) osiągnęło dorosłość na dobre w drodze

Generated by Foxit PDF Creator © Foxit Softwarehttp://www.foxitsoftware.com For evaluation only.

Page 223: Neale Donald Walsch - W Domu Boga

tworzenia swojego życia, wtedy ona umarła na dobre. Nawet wtedy była młoda czyli rok starsza niżty jesteś teraz, lecz wtedy naprawdę skończyła i była spełniona. Nie miała żadnego powodu, abypowrócić. To był czas odpoczynku i żeby się radować swoim następnym doświadczeniem, którebyło szansą na przejście na następny poziom swojej własnej ewolucji. Teraz ona to zrobiła, Terazona jest tym, co nazwałbyś aniołem. Ona pomaga innym jak zawsze.

Chwileczkę. Coś co powiedziałeś o mojej mamie obiło mi się o uszy po raz drugi. Czy ona nigdynie powróci do fizycznej formy ? Myślałem, że powiedziałeś, że proces przechodzenia zrzeczywistości duchowej do świata fizycznego i z powrotem był wieczny i trwały.

Tak. Tak jest. Nie powiedziałem, że twoja matka nie powróciła do fizyczności. Powiedziałem, żejest aniołem.

Anioły są fizyczne?

Anioły są czymkolwiek chcesz być. Jak one chcą być fizyczne, to są fizyczne. JEŻELI chcą byćczystym duchem, to mogą być czystym duchem. Anioły podróżują pomiędzy dwoma światami.

Są anioły wokół ciebie. Niektóre z nich w fizycznej formie, a inne w duchowej.

Czy moja mama mogłaby być jednym z nich ?

A jak myślisz ?

Tak sądzę. Często czułem, że jest blisko mnie. Myślałem, że to wyobraźnia. Nie myślałem, że toprawda.

To pomyśl znowu.

A mój tata ?

Generated by Foxit PDF Creator © Foxit Softwarehttp://www.foxitsoftware.com For evaluation only.

Page 224: Neale Donald Walsch - W Domu Boga

On pomógł ci napisać te książkę. Czy sądzisz, że to czysty przypadek, że doszedłeś do takiejświadomości w dniu jego urodzin ?

O mój Boże, to jego urodziny! Myślałem, o nim cały dzień. Piszę to 29 czerwca czyli w jegourodziny... czy taki zbieg okoliczności jest możliwy ?

Twój tata mawia: Nic z tego.

OK., OK., starczy. Robi się gorąco, ponieważ to jest dokładnie, co on powiedziałby. To jak się tamdostać ? Powiedz mi, jak można zostać aniołem ? Jak można tam się zakwalifikować ?

Tam się nie kwalifikujesz. Tu nie chodzi o awans na podstawie jakiegoś rankingu. Tu nie chodzi oto, że pewne dusze są jakoś lepsze niż inne.

To one są może dalej na ścieżce ?

A kto może być dalej w kole ?

Jednak myślałem, że powiedziałeś ?

Posłuchaj mnie. Przesuwasz siew nieskończonym cyklu. Nie ma początku ani końca. Nie jesteś anilepszy, ani gorszy niż jakakolwiek inna dusza w cyklu. Ten cały cykl jest święty, a ty po prostujesteś tam, gdzie jesteś.

Jedną z trudności jaka ludzie stworzyli na ziemi, że tak wielu utrzymuje to pojęcie bycia lepszym.Lepiej jest być muzułmaninem albo lepiej jest być mormonem lub lepiej być żydem,chrześcijaninem czy hinduistą, albo lepiej jest być mężczyzną lub kobietą, konserwatystą lubliberałem, Francuzem bądź Włochem, czarnym, żółtym czy białym, członkiem tego czy tamtego,czy czegoKOLWIEK.

Wyznaczyliście sobie, że jeden z was jest lepszy od drugiego, atak po prostu nie jest.

Generated by Foxit PDF Creator © Foxit Softwarehttp://www.foxitsoftware.com For evaluation only.

Page 225: Neale Donald Walsch - W Domu Boga

Ale ja mam uczciwe pytanie. Jeżeli się nie awansuje, jeśli to nie jest kwalifikacja, to jak zostaćaniołem ?

Wybierasz, żeby zostać aniołem.

Wybieram ?

Wybierasz wszystko. Nie istnieje nic takiego, czego nie wybierasz.

A czy aniołowie mogą wybrać, żeby już nie być aniołami ?

Oczywiście, że mogą i tak bywa. Możesz być aniołem przez jakiś czas, a potem nie być aniołem.Potem możesz zdecydować czy być aniołem znowu. Możesz wędrować cyklami, możeszpodróżować spiralami, możesz podróżować liniami prostymi, możesz pozostać w niebie na eony,możesz powrócić na ziemie w jednej sekundzie możesz mieć to w sekundzie jakiej tylko sobie tożyczysz.

Masz jakieś pojęcie Kim Jesteś ?

Próbujesz mi to powiedzieć, ale widzę, że się temu opieram.

Twoją sztuką, Boże.

Jestem tobą, skłaniającym cię do przypomnienia sobie mnie.

Rozdział Trzydziesty Trzeci.

Generated by Foxit PDF Creator © Foxit Softwarehttp://www.foxitsoftware.com For evaluation only.

Page 226: Neale Donald Walsch - W Domu Boga

Neale: Robert Heinlein ujął to w książce czterdzieści pięć lat temu.

Bóg: Kolejny z ,moich posłańców.

To ja też powróciłem do życia ?

To pozwól mi zapytać. Czy były takie okazje, że wyglądało, że pojechałeś na kolonię ?

Pewnie. Sądzę, że wiem o czym mówisz i wiem, że miałem takie przypadki.

Oczywiście, że miałeś. Chciałbyś je opisać ?

Nie, nie. Wiem, o których mówisz.

Jest taki, o którym możesz nie wiedzieć. Jest taki, którego możesz nie pamiętać. To było wchwilach po twoich narodzinach. Byłeś wcześniakiem. Warzyłeś tylko około 2 kg. Nie dawano ciwielu szans przeżycia.

Drugi raz, co ?

Generated by Foxit PDF Creator © Foxit Softwarehttp://www.foxitsoftware.com For evaluation only.

Page 227: Neale Donald Walsch - W Domu Boga

Co, przepraszam ?

Żyłeś drugi raz. Za pierwszym razem nie.

O losie, Znowu zbaczamy z trasy.

Po tym jak umarłeś pierwszy raz, to wspomniałeś, że nie czujesz się spełniony z tym w co sięprzeniosłeś do fizyczności, żeby doświadczyć tego.

A co to było ?

Dawanie innym. Chciałeś doświadczyć dawania innym. Chciałeś doświadczyć kochania. Zrobiłeśco w twojej mocy poprzez umieranie, lecz czułeś, że to było za mało, Chciałeś doświadczyć więcej.

Chwileczkę. Umarłem podczas narodzin, aby dać coś innym ?

Całkowicie posłużyłeś planowi twojej matki i twojego ojca. W tym momencie dałeś jedyną rzeczjaką miałeś do oddania czyli swoje życie, aby całkowicie służyło planom twoich rodziców.

Jakie były ich plany ?

Generated by Foxit PDF Creator © Foxit Softwarehttp://www.foxitsoftware.com For evaluation only.

Page 228: Neale Donald Walsch - W Domu Boga

Oni ujawnią ci to sami, kiedy nadejdzie ten czas. A on nadejdzie.

Mogę ci wyjawić twój własny plan., kiedy tylko chcesz. Twoim planem na to życie jestdoświadczyć tego jak kochać. Bezinteresownie. Całkowicie. Tak zrobiłeś w pierwszych chwilachswojego życia. Dałeś swoje życie komuś innemu. Lecz, jak powiedziałem, twoje doświadczeniedawania nie było dla ciebie spełnieniem. Chciałeś dać więcej. Chciałeś dawać dalej. Przeskoczyłeświęc rzeczywistości.

Przepraszam, co ?

Pamiętasz, jak mówiliśmy wcześniej o możliwości alternatywnych rzeczywistości ? Gdy umierasz iwracasz stamtąd, to właściwie przesuwasz swoją rzeczywistość do alternatywnej rzeczywistości. Wtej rzeczywistości doświadczasz chwili śmierci ponownie, ale tym razem nie umierasz, lecz żyjesz.W pewnych przypadkach to wygląda jak doświadczenie bliskie śmierci. W innych to może byćniespodziewane odkrycie lub nagła remisja. To jest jak wstawienie czegoś w Linię Czasu wchwilach lub tygodniach, zanim umierasz, a potem przełączasz przełącznik, który odwraca pociągwysyłając go na inny tor.

To innymi razami tez robiłeś. Znaczy wtedy, kiedy o tym wiesz, kiedy sobie przypominasz. Wkażdej z tych chwile (pamiętasz je ?) myślałeś, że jesteś skończony.

Pamiętam.

I wtedy miałeś racje. Byłeś skończony. To znaczy skończyłeś. Odszedłeś.

Byłem martwy ?

Martwy jak skrytka pocztowa.

I pewnie teraz jestem, w tej chwili.

Co ty myślisz, że tylko koty maja dziewięć żyć ?

Generated by Foxit PDF Creator © Foxit Softwarehttp://www.foxitsoftware.com For evaluation only.

Page 229: Neale Donald Walsch - W Domu Boga

Tak, byłeś jak nazywasz martwym te wszystkie razy. Przeszedłeś przez wszystkie etapy. W tympunkcie swojego życia słyszałeś o piekle, więc wyszedłeś temu na przeciw i stworzyłeś swojewłasne piekło i przeszedłeś przez to doświadczenie. Potem przeszedłeś do miejsca przypominanisobie. Pamiętasz, że piekło nie istnieje. Wtedy stworzyłeś coś innego, bardziej przyjemnego, lecz tonie satysfakcjonowało. Wtedy spotkałeś mnie w Chwili Połączenia. Potem miałeś Przegląd Życia.Następnie ja postawiłem Święte Pytanie i zdecydowałeś się wrócić.

Nie czułeś się spełniony, jak powiedziałeś.

Teraz rozumiem dużo bardziej list, który ktoś mi przysłał kilka miesięcy temu. Teraz to naprawdęma sens. Całkowicie.

Przeczytaj to...

„Drogi Neale’u

Nie wiem czy to ważne, ale chciałabym ci opowiedzieć historię o tym, co się wydarzyło przedświętami Bożego Narodzenia.

Byłam na delegacji i była oddzielona od męża na sześć tygodni przed świętami. Miałam w środkutej delegacji jechać z Grand Junction do Loveland w Kolorado, żeby być w domu na BożeNarodzenie. 22 grudnia o jedenastej wieczorem zaczęłam swoja podróż, mając nadzieję, że uniknęnadchodzącego pogorszenia pogody. To byłą gwieździsta noc do czasu, gdy niewjechałąm w TunelEisenhowera na przelęczy Loveland.

Wyjechałem z tunelu i znalazłam się w środku zamieci śnieżnej, a potem w prawdziwej śnieżycy.Jazda była okropna i prosiłam Boga o ochronę. W Denver prowadziło się lepiej. Jadąc na północdroga I-25 było całkiem sucho było tylko kilka śnieżyc. Jechałam z prędkością 50 mil na godzinęodcinkiem drogi bez zakrętów, kiedy wjechałam w lód na drodze i zakręciło moim samochodem. Tobyła czarta rano.

Uderzyłam się mocno w twarz. Nie wiem jak bardzo się zraniłam, ale wpadłam w panikę, gdy zoddali zauważyłam światła tira. Silnik nie chciał zapalić, a ja się zatrzymałam na środku

Generated by Foxit PDF Creator © Foxit Softwarehttp://www.foxitsoftware.com For evaluation only.

Page 230: Neale Donald Walsch - W Domu Boga

międzystanowej. Widziałam, że tir uderzy we mnie zanim zdąży się zatrzymać na tej oblodzonejdrodze. W panice nie pomyślałam, aby uciekać z samochodu i wszystko o czym myślałam, to próbawłączeni moich migaczy. Macałam, ale nie mogłam znaleźć guzika, żeby je zapalić.

Potem zdarzył się cud. Mój samochód zaczął zjeżdżać w dół bez powodu. I zatrzymał się, kiedy tirwłaśnie śmignął.

Reszta mojej historii nie jest utaj istotna. Mówiąc bardzo krótko, byłam zdolna uruchomićsamochód i przejechać następne 15 mil do mojego domu. Później spotkałam się z dentystą, ale onnie znalazł żadnych ran, a mój obluzowany ząb zacieśnił się w ciągu kilki miesięcy. Nie byłożadnych dużych strat i czuję się błogosławiona tym doświadczeniem.

Niektórzy ludzie myślą, że miałam pecha. Inni, że miałam szczęście. A ja wiem lepiej tak samo, jakparu innych.

Pozdrawiam, Inga Kraus.”

Przypadki bliskie śmierci są naprawdę powtórkami z nowym wynikiem. Ale numer. Druga szansa.Szansa ukończenia, szansa na ukończenie, aby dokończyć to, co mamy dokończenia.

Tak.

Byłem martwy trzy razy wcześniej ?

Cztery razy. Nie zapominaj śmierci podczas swoich narodzin.

I nawet, jak byłem dorosły, to wracałem ? Po tym całym życiu ?

Powiedziałeś, że masz dużo do zrobienia, mnóstwo tego, czego chciałeś doświadczyć.Powiedziałeś, że chciałeś doświadczać. Powiedziałeś, że chciałeś być lepszy dla swoich dzieci.Powiedziałeś, że chciałeś doświadczyć kochanie kobiety, które kochałeś, zamiast ich źle traktować.Ale ponad wszystko chciałeś zmienić pojęcie świata na temat Boga i życia.

Generated by Foxit PDF Creator © Foxit Softwarehttp://www.foxitsoftware.com For evaluation only.

Page 231: Neale Donald Walsch - W Domu Boga

Powiedziałeś już, że jakby świat pamiętał kim i czym jest Bóg i jak naprawdę życie funkcjonuje, tonie pozostałoby nic pozostałoby nic dla ludzi poza pamiętaniem jak kochać i że każdy kochałbykażdego bezwarunkowo.

Zanim przypomniałeś sobie co było po drugiej stronie, po tym jak spędziłeś nieco czasu w Życiu pożyciu, po tym jak uświadomiłeś sobie, że piekło było wymysłem twoje wyobraźni (a wszystko tobyło), to potem powiedziałeś, że chcesz pomóc światu zrozumieć pewne rzeczy, lecz najpierwpotrzebujesz zrozumieć pewne rzeczy doświadczalnie.

Jak co ?

Zostałeś bezdomny w wieku czterdziestu dziewięciu lat w środku swojego życia. Stworzyłeś więcejpartnerów życiowych i opuściłeś ich, niż w poprzednich czasach. Przez to nauczyłeś się więcej natemat zdrady o jak się to czuje, gdy inni cię zdradzają. Nauczyłeś się trochę na temat miłościNauczyłeś się mnóstwo na temat porzucenia. Porzucenia przez samo Życie. Byłeś na ulicy wnamiocie przez prawie rok.

Nauczyłeś się co to znaczy mieć życie złamane. Tak złamane, że dolar dla ciebie wyglądał jakmnóstwo pieniędzy, dwa dolary jak fortuna. Jednego dnia wydawałeś pieniądze i mogłeś pomyśleć,że możesz je wydawać. Twoje serce wyszło do kogoś i oni dali ci małą szansę jaką miałeś. Tegodnia nauczyłeś się na temat hojności. Nauczyłeś się również, było więcej tam skąd przybyłeś i tobyło wielkie wspomnienie. Odkryłeś bezkresny zapal wszechświata. Bardzo szybko byłeś bogaty.Bogatszy ponad swoje najdziksze marzenia.

I zacząłeś zmieniać zdanie świata na temat Boga. Swojego życia. Na temat każdego. Teraz maszlepsze relacje ze swoimi dziećmi. Teraz nawet się uczysz początków nowej miłości. Teraz piszeszksiążki i sprzedajesz ich miliony. Teraz podróżujesz po świecie i mówisz do tysięcy ludzi. Terazjesteś w radiu, telewizji, a nawet w filmach.

Myślisz, że to wszystko wydarzyło się przez przypadek ?

Myślisz, że to wszystko wydarzyło się przez przypadek ?

Generated by Foxit PDF Creator © Foxit Softwarehttp://www.foxitsoftware.com For evaluation only.

Page 232: Neale Donald Walsch - W Domu Boga

Ja... Ja...

Powiadam ci, że wybrałeś to wszystko.

I oczywiście nic się nie nauczyłeś. Termin nauczyłeś jest tylko figurą stylistyczną. Używam tego,ponieważ ty używasz tego. Używam języka, którego ty używasz. Obaj wiemy, że nic się nienauczyłeś. Po prostu sobie przypomniałeś. Przypomniałeś sobie o porzuceniu i przypomniałeś sobieo hojności oraz próbowałeś sobie przypomnieć i miłości. Zwróciłeś z powrotem do swojejświadomości tyle, ile potrafisz pamiętać tego, co zawsze wiedziałeś w kwestii Boga, Życia i wstosunku do innych.

Jak myślisz, skąd to wszystko pochodzi ?

Jak myślę skąd to wszystko pochodzi ?

To wszystko, co teraz piszesz.

Sądzę, że myślałem, że pochodzi od ciebie. Myślałem, że pochodzi od Boga.

To POCHODZI ode mnie. To POCHODZI od Boga, lecz czy myślisz, że jestem jakoś od ciebieoddzielony, że mówię ci coś nowego.

Posłuchaj mnie. Jestem tobą i skłaniam cię po prostu do przypomnienia sobie mnie. Twojerozmowy z Bogiem stworzyły przestrzeń, otwarte drzwi pozwalając ci przypomnieć sobie cozawsze wiedziałeś.

A teraz ostatnie pytanie brzmi nie czy będziesz dalej sobie przypominał, że pamiętasz, ale czybędziesz kontynuował działać, jeżeli nie działasz.

Auu.

Generated by Foxit PDF Creator © Foxit Softwarehttp://www.foxitsoftware.com For evaluation only.

Page 233: Neale Donald Walsch - W Domu Boga

Oto JEST pytanie, czyż nie ?

Aby naprawdę rozumieć Ostateczną Rzeczywistość

musiałbyś zwariować.

Rozdział Trzydziesty Czwarty.

Neale: Nie potrafię uwierzyć w to, o czym tu mówimy. Nie potrafię uwierzyć jak to ma byćpubliczne. Muzę to wszystko ująć w książce ?

Bóg: To ty powiedziałeś, nie ja. TY powiedziałeś, że zobowiązałeś uczynić z tego pełny, całkowity idosłowny zapis naszej rozmowy i że nic nie pozostało. To ja powiedziałem, że możesz miećpokusę, żeby to edytować. To ty powiedziałeś, że to się nie ma prawa wydarzyć. Teraz pamiętaszcoś innego. Teraz pamiętasz o dotrzymywaniu słowa. Robiąc to, co mówisz. Kiedy się liczy naciebie. To właśnie jest Kim Jesteś ? Wybór należy do ciebie.

Zawsze wybór należy do ciebie.

Fiu. Robi się ciężko.

Pamiętaj, że możesz zatrzymać się tutaj. Zakończyć książkę. To byłą interesująca książka. Nie idźdalej. Wystarczy. Dla niektórych nawet za dużo. Po prostu wyłącz komputer i dalej z tym.

Nie. Jesteśmy teraz podczas Przełomu. To jest Przełom nie tylko dla mnie. To jest przełom dlakażdego kto to czyta. Nawet dla tych, którzy nie wiedzą, że to jest przełom. Potrafię to wyczuć.

To gdzie zamierzasz podążyć ?

Generated by Foxit PDF Creator © Foxit Softwarehttp://www.foxitsoftware.com For evaluation only.

Page 234: Neale Donald Walsch - W Domu Boga

Chcę zbadać ostatnią wymianę zdań głębiej. Potem jak sądzę, możemy skierować naszą rozmowęna koniec.

Jeszcze coś mam ci do powiedzenia. Jedną ważną rewelację. Wtedy możemy zakończyć.

Dobra. To zobaczmy czy rozumiem naszą ostatnią wymianę. Mówisz, że każda dusza po chwiliśmierci ma szansę odwrócić proces śmierci. Rozumiem. To coś wspaniałego To coś, co można byrobić. To ma idealny sens i oddaje jak bardzo nas kochasz.

Cieszę się, że rozumiesz to. Ufność w słowa Boga będzie ci służyła przez wszystkie dni twojegożycia tak samo, jak w dniu twoje śmierci. Kocham cię. Kocham was wszystkich szczerze.

Powiedz mi więc jak to się wszystko dzieje ? Jeżeli rzeczywiście wracamy, to jak to się dzieje ? Niekażdy umiera w taki wygodny sposób, żeby go można od razu przywracać do życia łatwo.Niektórzy umarli na polu bitwy lub wypadkach i leżą w kawałkach. Przepraszam za taki barwnyopis, ale tak właśnie jest. Nie każdy umiera komfortowo w łóżku, że może się po prostu obudzić, alekarz powie, że to cud!

Cofnijmy się nieco.

Po tym jak umierasz, przechodzisz przez pierwsze dwa etapy śmierci, jak napisałem. Uświadamiaszsobie, ze nie jesteś w ciele. Potem doświadczasz cokolwiek życzysz sobie, żeby doświadczyć i jestto oparte na tym, w co wierzysz. Możesz tego doświadczać, jak długo sobie życzysz. Potemprzechodzisz do trzeciego etapu śmierci, gdy doświadczasz Absolutnego Połączenia się z Sednem.Wyłaniasz się z tego doświadczenia, aby doświadczyć przeglądu życia fizycznego, które właśnieskończyłeś i wtedy decydujesz czy zostać czy powrócić, jak to ująłeś.

Podejmuję decyzję opartą na tym, co widziałem w swoim Przeglądzie Życia.

Zasadniczo tak. Jest ona oparta na tym, co widziałeś i czy ciągle życzysz sobie Wiedzieć iDoświadczać, jako dusza niosąca szczególną tożsamość, o której myślałeś jak o tobie. Innymisłowy, oparta na tym, czy czujesz się spełniony czy nie.

Generated by Foxit PDF Creator © Foxit Softwarehttp://www.foxitsoftware.com For evaluation only.

Page 235: Neale Donald Walsch - W Domu Boga

A ja myślałem... no wiesz, że słuchałem, cię bardzo uważnie i myślałem, że powiedziałeś, że niktnie umiera niespełniony. Powiedziałeś bardzo dosadnie, że nikt nie umiera nie doświadczającwszystkiego, z czym się przyszło, żeby doświadczyć świata fizycznego w doświadczeniu. Nieistnieje nic takiego jak bycie niekompetentnym i to miałeś namyśli jak jedenaste wspomnienie.Czas i okoliczności śmierci są zawsze idealne.

Wszystko jest tak, jak powiedziałem.

A teraz mówisz, że potem jak osoba umrze, może poczuć się niespełniona z czymś lub z czymśinnym i że może powrócić do życia i przeżyć chwile śmierci w nowy sposób, że.. że...

Że... co ?

Że eliminuje to fakt, że się umarło.

Dokładnie. Co znaczy, że nie umarli. Co znaczy, że czas i okoliczności śmierci są zawsze idealne.Co znaczy, że nikt nie umiera nie doświadczając tego, z czym przyszedł do świata fizycznego, żebydoświadczyć.

No tak, ale są przypadki, że się umiera i czuje się niespełnionym, a wtedy się wraca. To dowodzi, żemożna umrzeć będąc niespełnionym.

Rozumiem jak o tym myślisz, więc dam ci jeszcze trochę informacji.

Proces, który nazywasz śmiercią nie jest zakończony zanim dusza nie przejdzie na drugą stronę.

To na drugiej stronie Jabłka pomarańczy jest rzeczywistość duchowa, gdzie dusza wykonuje

Generated by Foxit PDF Creator © Foxit Softwarehttp://www.foxitsoftware.com For evaluation only.

Page 236: Neale Donald Walsch - W Domu Boga

radosną pracę w ustanawianiu swojej tożsamości i odtwarzaniu jej na nowo.

Nit więc nie umiera do starości zanim nie przekroczy tej linii. Ujmując to winny sposób, twojaśmierć nie jest ostateczna, zanim nie powiesz, że jest ostateczna.

Tak, ale powiedziałeś o przeskakiwaniu rzeczywistości. Powiedziałeś, że dusza skacze doalternatywnej rzeczywistości. W tym przypadku, dusza w tej rzeczywistości umarła niespełniona.

Masz zamiar myśleć tak o śmierci, czy wiesz o tym.

Interesujące zdanie.

Uważaj, żeby nie myśleć za dużo. Pamiętaj, że aby zrozumieć Ost6ateczna Rzeczywistośćmusiałbyś zwariować.

Lecz nie odskakujmy od twego pytania.

Nie, nie odskakujmy.

Zapytałeś mnie czy dusza mogłaby być w dwóch miejscach na raz.

Tak, zapytałem. A odpowiedziałeś mi, że można być w dużo wielu więcej miejscach niż w jednym.

Dobrze. Zapamiętałeś to. Teraz więc podążaj za mną.

Generated by Foxit PDF Creator © Foxit Softwarehttp://www.foxitsoftware.com For evaluation only.

Page 237: Neale Donald Walsch - W Domu Boga

Jeśli dusza czuje się niespełniona i skacze do alternatywnej rzeczywistości, to dusza nie czuje sięniespełniona. Zgoda ?

Zgoda. Jednak dusza pozostaje w innej rzeczywistości...

Chwileczkę. Zmierzam do tego.

Dusza stoi za plecami, że tak powiem. W pierwszej rzeczywistości nie jest niepomna tego, co sięwydarzyło. Ona wie, że jej części pozwolono skoczyć do alternatywnej rzeczywistości i dokończyćto, co życzy sobie ukończyć. Ona również wie, że nie istnieje nic takiego jak Czas. Ona więc wie,że jej inna część już skończyła to, po co wróciła, żeby dokończyć. Dusza więc w Jedynej ChwiliJaka Istnieje przechodzi do rzeczywistości duchowej czując się całkowicie spełnioną.

Tak to możesz powiedzieć o wszystkim.

Można i tak powiedzieć, lecz chcę zasugerować ci, że takie rwanie metafizycznych włosów niesłuży niczemu. Sądzę, że więcej byś wyniósł ze skupienia się na szerszych zasadach i głównychprzesłaniach tego dialogu.

Wielu ludzi na ziemi łapie się za szczegóły. Chcą mieć wszystko wyjaśnione, aż do ostatniegoszczegółu. Można rozebrać wszystko na drobne czynniki, lecz nie bezie się wtedy cieszyło tym, cosię stworzyło.

Spójrz na to w inny sposób. Zmień swoja perspektywę, która jest w stylu: „Mam wszystkieodpowiedzi”. Daj sobie szansę, Bardzo spodoba ci się.

Nie musisz być wyświęcany na duchownego w tym

świecie. Bóg wyświęcił poprzez cnotę bycia żywym.

Generated by Foxit PDF Creator © Foxit Softwarehttp://www.foxitsoftware.com For evaluation only.

Page 238: Neale Donald Walsch - W Domu Boga

Rozdział trzydziesty piąty.

Neale: Dobrze. Rozumiem, że każda dusza jest spełniona, gdy ostatecznie przybywa na drugastronę. To jest ostatni element układanki dla mnie. Co się dzieje jak tam się dostajemy ? Co my tammamy do roboty ? I jak działamy ?

Bóg: Kiedy dusza mówi, że jest spełniona, odpowiada na Święte Pytanie i mówi: „Jedźmy z tymdalej”. To przechodzi natychmiast do rzeczywistości duchowej, gdzie zaczyna pobieraniePoznawania siebie, jak to, czego doświadczyła, kiedy połączyła się ze Światłem.

Wtedy zaczyna mieć świadomość siebie jako Boskiej Istoty. To staje się jasne bardzo szybko,ponieważ w rzeczywistości duchowej wszystko, czego dusza pragnie wytwarza onanatychmiastowo. Nie ma upływu czasu pomiędzy konceptualizacją czegoś, a Poznaniem tego jakoSiebie. To się dzieje, ponieważ w rzeczywistości duchowej, dusza wytwarza na wszystkich trzechPoziomach Tworzenia jednocześnie. W fizycznym świecie to rzadko się dzieje.

To kiedy umieram, zaczynam tworzyć za poziomie podświadomym, świadomym i nadświadomymna raz ?

Dziej się tak, gdy wchodzisz do rzeczywistości duchowej. Trzymając się przenośni, kiedywchodzisz w Rdzeń Jabłkapomarańczy i przechodzisz na drugą stronę.

Wszystkie poziomy świadomości staja się Jednym po Połączeniu się ze światłem, a to jest tapojedyncza świadomość, którą opuszczasz komorę czyli Rdzeń Twego Istnienia i wchodzisz wrzeczywistość duchową.

Generated by Foxit PDF Creator © Foxit Softwarehttp://www.foxitsoftware.com For evaluation only.

Page 239: Neale Donald Walsch - W Domu Boga

W ten sposób, wszystkie aspekty istoty czyli ciało, umysł i duch, stały się Jednym.

Tak samo, wszystkie trzy narzędzia tworzenia myśl, słowo i czyn, stały się jednym.

W końcu wszystkie trzy doświadczenia tego, co nazywasz czasem czyli przeszłość, teraźniejszość iprzyszłość, stają się Jednym.

Wszystko się integruje.

Rzeczywiście śmierć jest reintegracją. Z dala od DEZintegracji śmierć jest REintegracją. Każdapotrójna rzeczywistość staje się pojedynczą. To, co niektórzy opisali jako Święta Trójca stało sięJednym.

Ponieważ tworzysz wtedy wszystkimi narzędziami tworzenia na każdym poziomie świadomościjednocześnie, a twoja twórczość jest natychmiastowa.

Tworzę na nadświadomym poziomie w świecie duchowym!

Tak, a wszystko, czego pragniesz natychmiast pojawia się w twojej wiedzy.

„Mistrzowie tworzą z tego poziomu w fizycznym świecie tak samo. Ich natychmiastowe rezultatysą nazywane cudami.

Po drugiej stronie, jestem więc naprawdę w niebie, gdzie mogę wytworzyć, co tylko zapragnę.

Tak. A to czego pragniesz, to dojście do Pełnej Wiedzy kim jesteś, aby potem odtworzyć się na

Generated by Foxit PDF Creator © Foxit Softwarehttp://www.foxitsoftware.com For evaluation only.

Page 240: Neale Donald Walsch - W Domu Boga

nowo w następnej, najwspanialszej tego wersji. To jest pragnienie całego życia. Nazywane jestrozwojem. Nazywane jest ewolucją.

Będziesz chciał wiedzieć wszystko, co można wiedzieć na temat bycia żywym, bycia Boskim. Tojest więc czas w niebie lub w rzeczywistości duchowej, który jest czystą radością. Życie wrzeczywistości fizycznej, może być tak samo czysta radością, a tylko dusza tego nie wie. Onezapomniały kim naprawdę są.

Trudno jest opisać działanie duszy w rzeczywistości duchowej bardziej szczegółowo, z powoduograniczeń twojego obecnego poziomu świadomości. Mogę ci powiedzieć, że to czas wielkiejWiedzy. Nadejdzie jednak chwila, że Wiedza to będzie za mało. Dusza zapragnie doświadczyć tego,co Wie na temat Siebie w nowym pojęciu tego. To, jak się rozumie, może nastąpić tylko w świeciefizycznym.

I dusza powraca do fizyczności.

Tak, W szczęściu i radości. Twoja dusza powraca Rdzenia Istnienia i w podróż powrotną,odpowiadając na Święte Pytanie. Czy Wiesz to, co życzysz sobie wiedzieć ? Czy wybierasz powrótdo fizyczności ?

Gdy odpowiedź/myśl/uczucie brzmi tak, to twoja dusza podejmuje inny wybór. Powrócić do życiaw tej samej linii życia czy jako inna istota fizyczna.

Czy dusza jest ograniczona do miejsca jako Ziemi ? Czy może powrócić do fizyczności w jakiejśinnej formie, na jakiejś innej planecie czy w jakimś innym miejscu we wszechświecie ?

Jak powiedzieliśmy wcześniej w tej rozmowie, jest wiele dróg przez KontinuumCzasoprzestrzenne...

W „Obcym w Obcym Kraju” Robert Heinlein mówi, że jest tak wiele kiedy/gdzie...

Tak. Ujął to idealnie. Możesz wybrać to coś, co sobie życzysz. Po dokonaniu wyboru, ponowniewchodzisz Absolutne Połączenie, które łagodzi twoją energię życiową tak, że możesz wejść wdoświadczenie, które nazywasz narodzinami.

Generated by Foxit PDF Creator © Foxit Softwarehttp://www.foxitsoftware.com For evaluation only.

Page 241: Neale Donald Walsch - W Domu Boga

Dziękuję.

Dziękuję za ten opis i dziękuję za całą rozmowę. Wiem, że to zawierało mnóstwo procesu opisuczyli wyjaśnień prze przenośnię naukę, metafizykę kosmologii całego życia i tego jak wszystkodziała, ale także dało mi nieco duchowego spojrzenia i głębszego zrozumienia oraz świadomości,która przyniosła mi komfort i mam nadzieję dać ten komfort wielu innym, a zwłaszcza ludziom,którzy maja do czynienia ze śmiercią ukochanej osoby albo dla tych, co sami zbliżają się dośmierci.

To jest szansa dla każdego prawdziwego, duchownego Boga (a jesteście właśnie nimi,wyświęconymi czy nie), żeby dać komfort umierającym.

Tak, ale mówiąc to, czasami jest trudno znaleźć słowa dla tych, którzy smucą się z stratą osobyukochanej. Kobieta o imieniu Sheila do mnie kilka lat temu.

„Drogi Neale. Mój Brat Chuck zmarł kilka lat temu, kiedy miał tylko dwadzieścia siedem lat i niemogę przestać się smucić. Każdego dnia myślę o nim. Nic nie ma znaczenia dla mnie dalej. Jestemw chronicznej depresji. Potrafisz mi pomóc ?

Sheila, Wisconsin”

Co może przeciętny człowiek powiedzieć do kogoś takiego ? Oto jest pytanie. Poza tym, niewszyscy jesteśmy wyćwiczonymi duchownymi. Poza tym nie wszyscy jesteśmy licencjonowanymidoradcami. Nie wszyscy spędziliśmy lata w zawodach zajmujących się pomaganiem.

To co odpowiedziałeś ?

Odpowiedziałem najlepiej jak umiałem, a było to oparte na tym co moja rozmowa z Bogiem midała, i odpowiedziałem:

„Droga Sheilo

Generated by Foxit PDF Creator © Foxit Softwarehttp://www.foxitsoftware.com For evaluation only.

Page 242: Neale Donald Walsch - W Domu Boga

Przykro mi z powodu Twojej straty i rozumiem Twój smutek. Jednak parę rzeczy chciałbym cipowiedzieć i to może pomóc ci odtworzyć te pamięć na kanwach twojego umysłu, jak więc patrzyszna to, to nie jest zawsze to takie smutne.

Po pierwsze, musisz wiedzieć, że Chuck nie umarł, że śmierć jest fikcją i nigdy nie należy brać jejdo Siebie jako prawdy najwyższego porządku, aby reszta miała jakiś sens.

Po drugie, jeśli zaakceptujemy, że Chuck nie jest rzeczą, którą nazywasz martwym, to znaczy żejest bardzo żywy, a wtedy musimy zapytać: Gdzie on jest ? Co robi ? I oczywiście czy jestszczęśliwy ?

Na początku odpowiemy na ostatnie pytanie. Chuck nigdy nie był bardziej szczęśliwy, ani bardziejradosny, niż w chwili, kiedy poznał znowu największą wolność, największą radość inajcudowniejszą prawdę czyli prawdę o swojej własnej istocie i o swojej jedności ze Wszystkim CoIstnieje.

Oddzielenie zakończyło się dla Chucka w tej chwili, a jego ponowne połączenie ze WszystkimWszystkiego było cudownym momentem w niebiosach i na Ziemi. To był naprawdę czas do święta,a nie do żałoby, jednak żałoba nie jest niezrozumiała, dając naszą ograniczoną świadomość tego, conaprawdę się dzieje tak samo, jak wielkość naszej osobistej straty, którą narturalnie doświadczamy.

Po okresie, bardzo naturalnego smutku, w którym musimy być dobrzy dla siebie, stajemy przedwyborem, czy pozostać w tym miejscu całkowitej żałoby i ruiny czy przejść do szerszejświadomości i większej prawdy, która nam pozwala uśmiechać nawet na myśl o jego odejściu,może przedwczesnym, może nagłym, choć nic nie jest wczesne, ani nagłe na rozkładzie Boga, botam wszystko jest idealnie wyliczone.

Gdy Wybierzemy szerszą świadomość, jesteśmy wolni, aby świętować w pełni, które było Chuckadarem, który dał wszystkim, którzy go dotknęli i cudem jego istnienia i jego miłości nawet teraz.

Najwięcej dajemy poprzez pozwolenie Chuckowi być całkowicie wolnym, co nas przy nosi dopierwszego pytania z powyższych trzech czyli gdzie teraz jest Chuck ? W trzecim tomie RzBpowiedziono mi, że w świecie absolutu jesteśmy wszystkim wszędzie. Tzn., że nie istnieje tu czytam, lecz po prostu jest wszędzie. W ten sposób, jest możliwe być wiecej niż w jednym miejscujednocześnie. Możemy być w dwóch miejscach lub w trzech miejscach czy w jakimkolwiekmiejscu życzysz sobie, żeby być, mając doświadczenie, jakie wybierasz sobie mieć. Bo to jestnatura Boga i wszystkich istot Boga.

Generated by Foxit PDF Creator © Foxit Softwarehttp://www.foxitsoftware.com For evaluation only.

Page 243: Neale Donald Walsch - W Domu Boga

A jakie doświadczenie wybieramy, żeby mieć wśród innych ? Doświadczenie jedności i empatii dlatych, których kochamy, gdy byliśmy w formie cielesnej. To znaczy, że Chuck kocha ciebie nawetteraz nie tylko teoretycznie, ale bardzo rzeczywiście z miłością, która nigdy nie umrze. A ta wiecznamiłość powoduje (cześć istoty jaką jest Chuck) przychodzi do Ciebie, żeby być z Tobą z każdąmyślą na temat niego. Bo myśl o tym, kto kocha nas jest przyciągnięciem tej istoty, której niemożna zaprzeczyć, ani zignorować.

Chuck jest z tobą nawet teraz, kiedy to czytasz, bo masz go w swoich myślach i jego część jest tambardzo z Tobą. Jeżeli staniesz się bardzo spokojna i wrażliwa, to nawet go poczujesz... a możenawet usłyszysz.

Prawdą jest, że ludzie wszędzie, co pokazują tysiące doniesień otrzymywanych każdego roku wizytzmarłych ukochanych, które są w doniesieniach psychiatrów, duchownych, lekarzy i uzdrowicieliwszelkiej maści.

Często dzieje się tak, że istota bytu, która leciała do nas z każdą myślą przychodzi w naszej otwartejprzestrzeni pełnej miłości i współczucia oraz całkowitej otwartości z nami. Ta otwartość pozwolinam istocie naszego ukochanego całkowicie zrozumieć, co czujemy i doświadczamy.

Jeżeli myślimy o tej osobie ze smutkiem i bólem, to smutek, który doświadczamy będzie znany tejistocie. A kiedy jest czysta miłość, to będzie z miłością poszukiwać, by wyleczyć nasz smutek, bouzna to za niemożliwym tego nie zrobić.

Jeśli z drugiej strony, myślimy na temat tej osoby z radością i świętując, to nasz radość będzieznana istocie tej osoby, którą tak głęboko kochaliśmy i ta istota będzie się wtedy czuła swobodnie,żeby przejść do następnej wielkiej przygody wiedząc, że jest z nami OK. Ona na pewno wróci.Powraca za każdą myślą o niej.

Jednak jej wizyty będą radosnymi tańcami naszego umysłu, cudownych spotkań, słonecznych chwili uśmiechów. Wtedy istota śmignie od ciebie jeszcze raz uradowana myślą twoje miłości iświętowaniem swojego życia, czując się spełniona współdziałaniem z tobą, choć wcale nieskończyła.

Teraz w procesie pomocy nam w uzdrawianiu naszego żalu i smutku istota naszego ukochanegopoprzestanie na używaniu narzędzi, używając jakiegokolwiek urządzenia, włączając w to każdą

Generated by Foxit PDF Creator © Foxit Softwarehttp://www.foxitsoftware.com For evaluation only.

Page 244: Neale Donald Walsch - W Domu Boga

metodę w swej dyspozycji (włączając w to list od całkowicie nieznajomego), aby dać namwiadomość o nieustającej radości w miejscu swojego aktualnego pobytu i prawdę na temat ideałuprocesu życia i przejście.

Gdy możemy świętować, to pozwalamy istocie i duszy naszego ukochanego tak samo świętować,uwalniając go do niewypowiedzianych cudów swej szerszej rzeczywistości, szanując jej obecnośćw naszym życiu w swej poprzednie, fizycznej formie, w tej chwili , a nawet odtąd na zawsze.

Świętuj, świętuj, świętuj! Żadnego smutku, żadnej żałoby, bo żadna tragedia naprawdę nie stałą sięnikomu. Jednak ze właściwym wspomnieniem uśmiechów i łez, lecz łez cudu Kim Jesteśmy, Kimjest Chuck i niewypowiedzianej miłości Boga, który mógł stworzyć to wszystko.

Świętuj Sheila. Daj sobie o Chuckowi jak i tym, których życia zostały dotknięte przez was, darżycia, far radości w zmian za żal, radości z w zamian za ból utraty, szczerą wdzięczność i spokój.

Boga błogosławieństwa, nie tylko dla życia i obecności Chucka, ale anwet dla Ciebie, otaczają was,Sheila. Pójdź i bądź Kim Naprawdę Jesteś. Uśmiechnij się.

Chuck zrobiłby podobnie.

Błogosławieństwa

Neale”

To była cudowna odpowiedź. Pewnie Sheila uznała to za bardzo komfortowe.

Tak, ale czy to była prawda ? Czy może to tylko moje twórczość ?

Tak.

Generated by Foxit PDF Creator © Foxit Softwarehttp://www.foxitsoftware.com For evaluation only.

Page 245: Neale Donald Walsch - W Domu Boga

Co tak ?

I to, i to. To prawda, bo to twoja twórczość. Możesz mieć to tak, jak sobie życzysz.

Ciągle mi to mówisz, a ja ciągle chcę mieć to w pewien sposób, ponieważ tak działa rzeczywistość.

Lecz tak działa rzeczywistość.

Taka jest rzeczywistość, bo ciągle ją tworzysz w ten sposób, Jeżeli zażyczysz sobie w inny sposób,to będzie w inny sposób.

To można powiedzieć właściwe na temat całego waszego życia, na Ziemi, jak i w niebie.

To jeśli naprawdę tworzę swoje życie i życie wokół w jaki sobie wybieram, to wybieram dlawszystkich nas prawdziwe wezwanie do naszego duchowieństwa światu. Jestem zainspirowanyprzez ludzi takich jak Joan Beck (której imię zmieniłem, aby chronić jej tożsamość), która dała miw styczniu 2003 r. osobisty pogląd na temat tego jak śmierć jej syna zmieniła jej życie.

Jej pierworodny syn Jason miał osiemnaście lat i był maturzystą. Tragicznie utonął pierwszego dnianauki pływania. Jego śmierć była tragedią dla Joan, jej rodziny i jej wspólnoty.

Joan wyjaśniała mi, że nigdy nie byłą świadoma jak fizyczne uzdrawiane jej smutku mogło być.Dwa dni po śmierci Jasona, ona czuła go ze sobą. Mówi, że nie potrafiłaby przejść przez takiebolesne przeżycie bez niego,

Doświadczenie Joan połączenia się z jej synem duchowo zainspirowało ją do podróży w kierunkuzrozumienia znaczenia stojącego za śmiercią Jasona. Jako córka duchownego ZjednoczonychMetodystów wierzyła, że Bóg był obecny, ale oczekiwał, że weźmie życie w swoje ręce. Jednak niepotrafiła znaleźć odpowiedzi dlaczego jej ukochany syn musiał umrzeć. Poza tym, Joan zawszebyła dobrą matką, która uczyła dzieci co dobre, a co złe.

Po tym jak Jason fizycznie odszedł, Joan wyjaśniła mi, że jej syn stał się partnerem w jej

Generated by Foxit PDF Creator © Foxit Softwarehttp://www.foxitsoftware.com For evaluation only.

Page 246: Neale Donald Walsch - W Domu Boga

poszukiwaniu odpowiedzi. On prowadził ją, nawet jak opierała się prawdzie. Jej zdolność dowybaczenia nauczycielowi WF była przykładem roli w jaką Jason miał w życiu Joan.

Joan nie miała wcześniej dużo kontaktu z nauczycielem WF, lecz po śmierci Jasona zaczęła biegaćdo niego. Jason pomógł Joan uświadomić sobie, że wybaczenie nauczycielowi WF było właściwe.Teraz czuje się wyzwolona ze swoich uczuć złości, chociaż się martwi, że niektórzy ludzie mówią,że zwariowała, ale pociesza się, że znalazła nowy sposób na życie.

Kiedy Joan podzieliła się swoja historią ze mną, to zostałem dotknięty przez jej doświadczenie ipodziękowałem za podzielenie sobie tym ze mną. Wtedy powiedziałem:

„Wiem Joan, jakim ciosem musiała być dla ciebie śmierć Jasona i cieszę się, że znalazł sposób napołączenie się z tobą, że możesz mieć jego pomoc w radzeniu sobie z tym wszystkim i wprowadzeniu cię do szerszych prawd.

Jestem pewien teraz, że to był cel Jasona od samego początku. Każdy z nas wchodzi w każdegoinnego życie z jakiegoś powodu lub w jakimś celu. To zawsze ma do czynienia z pewnympoziomem duchowego rozwoju. Ty również weszłaś w życie tego nauczyciela WF z tego samegopowodu. Bez względu na to jak strasznie, musisz się czuć w stosunku do tego, co się stało, potrafięsobie wyobrazić, co on musi czuć. Pomimo tego, że może tego nie pokazywać, jestem pewien, iżjest w środku wstrząśnięty. To się stało na jego oczach. On nigdy tego nie zostawi i nie może nic ztym zmienić. Będzie płakać w sobie przez wiele lat, jak mniemiam.

Mam nadzieje, że nie tylko wybaczyłaś mu w głębi serca, ale rozmawiałaś z nim i podzieliłaś się znim ludzka miłością, żeby wiedział, że rozumiesz jak strasznie musi się czuć (nawet jeżeli niepokazuje tego, jak powtarzam) i że chcesz, aby wiedział, że nie tylko mu wybaczasz (co brzmijakby cos on zrobił nie tak, ze jest winni lecz, że nie ciąży na nim żadna odpowiedzialność za to)ale, że nie masz potrzeby mu wybaczać, ponieważ jesteś pewna, że to dobry człowiek i że nie zrobiłniczego celowo i w złej intencji, a to co się wydarzyło było tragedią, która się wydarzyła. Ona siępo prostu wydarzyła. Takie rzeczy dzieją siew życiu. Nikt w tym nie popełnia błędu.

Powiedz mi, że to rozumiesz i że masz nadzieję, iż był zdolny poradzić sobie ze swoim życiem tak,jak ty teraz ze swoim, ciągle gotowy i zdolny nieść radość, miłość, śmiech i pomoc w życiu innych.

Tak. Powiedz, że Jason chce, by pamiętał, że zawsze jest wiele setek młodych ludzi, których życiedotknął w bardzo pozytywny sposób i że ma wiele dni robienia tego przed sobą. Nauczyć się żyć zbłędem to znaczy przemienić tragedię w błogosławieństwo lecząc całą ludzkość, bo wszyscy z nassą ludźmi i wszyscy z nas maja możliwości dawać i nieść światu miłość i wszyscy z nas będą to

Generated by Foxit PDF Creator © Foxit Softwarehttp://www.foxitsoftware.com For evaluation only.

Page 247: Neale Donald Walsch - W Domu Boga

robić, jeśli pozwolimy sobie na to.

Powiedz mu tak, bo ten człowiek potrzebuje być uzdrowiony ze swoich ran, a Ty jesteś jednym znajbardziej potężnych ludzi, którzy mogą mu pomóc, Tak ?

Miłości i ściskam...

Neale

Tak właśnie Joan może być prawdziwą duchowną. Nie potrzeba wyświęceń, aby być duchowny wświecie. Bóg cię wyświęcił dzięki cnocie bycia żywym, Możesz być duchownym teraz. Każdegodnia, jeżeli na to spojrzysz, odnajdziesz szansę dana swojego duchowieństwa uzdrowieniu i miłościkogoś nowego.

Co mogę powiedzieć tym, którzy umierają ? Do tej pory to było trudne dla mnie ? Dla większości znas. Potrafiłbym to sobie wyobrazić. Co mogę im zaoferować ?

Jeśli natrafisz na ludzi, którzy wierzą, że wybaczenie jest tym, co jest potrzebne, aby byli warciniebios, to zaoferuj im wybaczenie i powiedz, że Bóg też je daje.

Jeżeli natrafisz na ludzi, którzy wierzą, że będę iść prosto w ramiona Boga i swoich ukochanych poswojej śmierci, to zaoferuj im potwierdzenie i powiedz im, że Bóg też je daje.

Jeśli natrafisz na ludzi, którzy wierzą, że nie ma żadnego życia po śmierci, to zaoferuj imalternatywę i powiedz im, że Bóg też ją daje.

Bóg tak działa w wielu wydarzeniach w życiu na tysiąc różnych głosów podczas tysięcy różnychchwil słyszanych przez wielu, którzy naprawdę słyszą.

Ta rozmowa jest oferta dla ciebie i całej ludzkości, więc jest jednym z takich wydarzeń.

Generated by Foxit PDF Creator © Foxit Softwarehttp://www.foxitsoftware.com For evaluation only.

Page 248: Neale Donald Walsch - W Domu Boga

Więc zaprosiłem cię, żeby dać tę modlitwę tym, którzy umierają.

Bóg twego zrozumienia jest z tobą teraz, nawet tej godzinie, w dokładnie tej chwili. Jeżeli nie maszzrozumienia Boga, to nie istotne. Bóg ciągle tu jest w tym miejscu z tobą teraz, szepcząc do twejduszy: „Witam ciebie, zawsze, jak jesteś gotowy przyjść do domu.

Nie powinieneś się odwracać z żadnego powodu. Jeśli jest powód, który uważasz za ważny, to Bógtzn., że powinieneś chcieć od Boga, aby w tym momencie go usunął. Bóg tzn., że powinieneśchcieć od Boga, żeby w tej chwili oczyścił wszystkie ścieżki i wszystkie drogi mówiąc: „Zróbdrogę dla mojego ukochanego, który wybiera być w Domu Boga.”

Tę modlitwę daje tobie – cudowne dziecko wszechświata, skoro zaokrętowałeś się na najbardziejradosną podróż ze wszystkich czyli wypełnioną cudownymi niespodziankami. Podróży donajwiększej szczęśliwości jaka kiedykolwiek poznałeś, i największego doświadczenia jakiekiedykolwiek miałeś.

A teraz miej marzenia o cudownych rzeczach. Miej marzenia o każdej fantazji, żeby się stałaprawdą. Miej marzenia o każdym bólu, który znika i o wszystkim, co czas ci obrabował, cofając cięznowu. Miej marzenia o zobaczeniu ukochanych ponownie czyli tych, którzy odeszli wcześniej itych, którzy będą podążać

Miej pewność, że kiedy odejdziesz, to będziesz znowu z tymi wszystkimi, których trzymałeśmiejsce w swoim sercu wcześniej. I nie martw się o tych, których zostawiłeś za sobą, bo zobaczyszich również, więc kochaj ich całą wieczność, a nawet w chwili obecnej. Bo nie może byćoddzielenia tam gdzie, jest miłość i nie ma czekania, tam, gdzie jest tylko Teraz.

Uśmiechnij się więc, bo wiesz co bezie potem. Dary zostały rozłożone przed tobą, a Bóg tylkoczekał na twój powrót do Domu, byś je otrzymać. Pokój, radość i miłość wam wszystkim teraz i nazawsze. Tak jest, tak będzie na zawsze. Amen.

SIEDEMNASTE WSPOMNIENIE

Twoi przodkowie idą z tobą. Twoi następcy stoją za tobą, obserwując na twoje decyzje

Generated by Foxit PDF Creator © Foxit Softwarehttp://www.foxitsoftware.com For evaluation only.

Page 249: Neale Donald Walsch - W Domu Boga

w ich imieniu.

Rozdział Trzydziesty Szósty.

Neale: Dziękuję, Drogi Boże, za bardzo cudowna modlitwę. Mam nadzieję, że ludzie wszędzie, nacałym świecie, będą jej używać, gdy poczują, że im posłuży w daje chwili, a przyniesie ona pokój,nadzieję i zrozumienie dla umierających.

Ale chwileczkę. Jest coś, co sam potrzebuje zrozumieć.

Czy dobrze słyszałem ? Co miałeś na myśli, kiedy powiedziałeś, że zobaczymy ukochanych, którzypójdą za nami w czasie naszej śmierci nawet w chwili obecnej ?

Bóg: Czy pamiętasz, gdy wcześniej w tej rozmowie o żonie Andrew Parkera Pip i zadałeś i o niejpytanie ?

Tak. Zapytałem, czy ona chciała dostać raka w tak wczesnym etapie życia i czy naprawdę wybrała,jak kwestie wolnej woli, żeby opuścić nas szybko i umrzeć tak młodo. Powiedziałem coś takiego,że byłoby to naprawdę ciężkie do zaakceptowania przez jej męża, dzieci i członków jej rodziny.Jestem pewien, że zapytaliby z wielkim żalem: „Dlaczego Pip chciała nas opuścić tak właśnie ?”

A pamiętasz, co powiedziałem ?

Tak. Powiedziałeś, że odpowiedź może mnie zszokować.

Zachowałem dwa Wspomnienia na koniec naszej rozmowy. Te są dwa najbardziej radosne,najbardziej radosne, najbardziej cudowne ze wszystkich.

Generated by Foxit PDF Creator © Foxit Softwarehttp://www.foxitsoftware.com For evaluation only.

Page 250: Neale Donald Walsch - W Domu Boga

Pierwsze z nich to...

SIEDEMNASTE WSPOMNIENIE

Podczas śmierci będziesz pozdrowiony przez wszystkich swoich ukochanych, tych, którzy umarliwcześniej

niż ty i tych, którzy umrą po tobie.

Te dusze pomogą ci oddalić swoje przywiązanie do świata fizycznego, prowadząc cię delikatnie dorzeczywistości duchowej Nie potrzebujesz być sam, ani nigdy nie jesteś sam.

Jestem wdzięczny, że to wiem, Samotność podczas podróży jest moim największym lękiem.

Nigdy nie jesteś sam i nie możesz być sam dzięki naturze tego, kim jesteś, bo ty nie jesteś osobnąosobą, lecz indywidualnością Wszystkiego. Jesteście częścią Wszystkich Nas, Którzy Żyją, awszyscy z nas, którzy żyją maja swój udział w Twoim doświadczaniu. Twoi przodkowie idą z tobąTwoi następcy stoją za tobą, obserwując na twoje decyzje w ich imieniu. Jesteśmy z tobą zawsze tyz nami. Masz wiedzieć, że tam jesteśmy.

Tak, ale tego nie rozumiem. Tego ostatniego Wspomnienia nie mogę pojąć. Chcesz powiedzieć, żekiedy zamknę oczy we śmierci i otworzę je znowu w Życiu po życiu każdy, którego kochałem,włączając w to tych, których właśnie pozostawiłem, tam będą ?

Jeśli chcesz, żeby byli, to będą. Jeżeli wierzysz, że będą, jeżeli tak bardzo masz nadzieję, że będą,to będziesz świadomy ich obecności poza tobą.

Jednak... powiedziałeś wcześniej, że słyszałeś wiele razy, że dusze tych, którzy byli wcześniejprzede mną, będą czekały na mnie, kiedy przekroczę. Powiedziałeś tak wcześniej w tej rozmowie,ale nigdy nie słyszałem, że ludzie, którzy są żywi w chwili mej śmierci byli tam, aby mnie powitać,jak to może być ?

Generated by Foxit PDF Creator © Foxit Softwarehttp://www.foxitsoftware.com For evaluation only.

Page 251: Neale Donald Walsch - W Domu Boga

To jest cud Ostatecznej Rzeczywistości, że mimo tego, iż może być doświadczenia jako długi czasdla tych, którzy pozostają w fizyczności w iluzji czasu, to będzie twoja własna chwila, że będzieszponownie zjednoczony.

Jednak... myślałem, że będę ich witał wtedy, gdy umrą. To znaczy, że jeśli jestem jednym z ichukochanych, to nie czekałbym na nich kiedy umrą ?

Tak, czekałbyś... i będziesz czekał.

O losie, przepraszam, ale nie jestem zbyt dobry w podążaniu za tym. Jeżeli czekam na nich, aż oniprzekroczą, a oni już są ze mną, gdy ja przekraczam, to jak mogę... jak w tym może być kolejność ?

Twoje pozdrowienie, każdego na końcu swojego fizycznego życia jest sekwenczesne.

To jak co jest sekwencyjne i jednoczesne, to co ja doświadczam ? Tego nigdy wcześniej mi niewyjaśniłeś. Czy doświadczam, że jedno się dzieje po drugiej, a może doświadczam wszystkiego, żesię dzieje nagle ?

Cokolwiek sobie wybierzesz. Możesz patrzeć na jeden obraz na swoim fresku albo możesz sięcofnąć i patrzeć na cały fresk jednocześnie. To kwestia perspektywy. Możesz wybrać każdąperspektywę jak ci służy. Możesz wybrać każdą perspektywę, która cię zadowala.

Skutki tego są potężne. To prawie tak jest, że gdy moje życie się kończy, to każdego życie siękończy. Gdy umieram, każdy umiera. To nie jest w porządku.

Nic nie jest w tym nie w porządku. Niesprawiedliwość i stronniczość nie są możliwe w OstatecznejRzeczywistości.

Może być jeszcze wiele lat zanim twoi obecni ukochani umrą, jednak te lata będą ściśnięte w mniejniż chwilę w miejscy gdzie Nie Ma Czasu. Jeśli życzysz sobie cofnąć się od fresku i zobaczyć całyobraz, to doświadczysz ich dołączających w Życiu po życiu, gdzie nie ma czasu w ogóle.

Generated by Foxit PDF Creator © Foxit Softwarehttp://www.foxitsoftware.com For evaluation only.

Page 252: Neale Donald Walsch - W Domu Boga

Właśnie dlatego jak powiedziałem wcześniej, że jeżeli wierzysz, że twoi ukochani, wszyscy twoiukochani, będą z tobą w Życiu po życiu, kiedy przekroczysz i jeśli masz nadzieję, że tam będą, tobędziesz świadom ich tam obecności. Wierzenie tworzy perspektywę, a nadzieja oddala cię odswoich najgorszych wyobrażeń, pozwalając ci widzieć szerszy obraz.

O losie. To jest teologicznie tak nowe, tak... zaskakujące. Nie słyszałem tego wcześniej. To znaczy,to nic takiego, co sobie kiedykolwiek wyobrażałem.

To jest idealne określenie Królestwa Boga.

Powiadam ci teraz, że będziesz ze wszystkimi duszami, z którymi kiedykolwiek podróżowałeś, zktórymi podróżujesz teraz i z tymi, z którymi będziesz podróżował w przyszłości.

Moi przyszli przyjaciele tam będą ?

Jeżeli chcesz, to tak.

Nic się nie wydarzy, czego nie wybierzesz. Pamiętaj, że niebo jest dostaniem tego, co chcesz, apiekło jest dostaniem tego, czego nie chcesz. To była teologia stworzona wokół tych słów, lecz nakońcu jest to. Piekło nie istnieje chyba, że je sobie stworzysz, co znaczy, że ciągle dostajesz czegochcesz! A jeżeli tworzysz swoje własne piekło, to ono znika w chwili, gdy już go więcej nie chcesz,

W rzeczywistości niebo jest wszystkim, co istnieje.

Generated by Foxit PDF Creator © Foxit Softwarehttp://www.foxitsoftware.com For evaluation only.

Page 253: Neale Donald Walsch - W Domu Boga

OSIEMNASTE WSPOMNIENIE

Użyj zdarzeń z dzisiaj, aby stworzyć obietnicę jutra.

Rozdział Trzydziesty Siódmy.

Neale: jestem bardzo oczarowany tym pomysłem! Choć może myślę o tym zbyt dużo, ALE jeślimam też się spotkać z duszami w tym niebie, z którymi będę miał kontakt później to znaczyłoby to,że przechodzę swoje życia, włączając to z duszami, które znam... przed czasem.

Bóg: Tak to byłaby prawda. Nigdy nie spotkałeś osoby i nie wiedziałeś, że znałeś ją wcześniej ?

To jest właśnie początek cudu, chwały, moje piękne dziecko, po prostu początek. Bo Szekspir miałracje mówiąc: „Jest więcej rzeczy na niebie i ziemi, Horacy, niż to się filozofom śniło”.

Czy nie powiedziałem ci, że w moim Królestwie jest wiele pałaców! Czyż nie powiedziałem ci, żesą Bogowie ?

Powiadam ci, że wszystkie zbierzecie się razem wy Dusze Starożytności. Spotkacie się znowu ipokochacie, Spotkacie się raz jeszcze i zawsze w Świętym Kole Współtworzenia.

I partnerzy duchowi ze wszystkich wcieleń otoczą cię i obmyją cię miłością, gdy odpowiesz naŚwięte Pytanie. Czy życzysz sobie teraz pójść dalej ?Czy zakończyłeś obecne doświadczenieBoskości ?

Generated by Foxit PDF Creator © Foxit Softwarehttp://www.foxitsoftware.com For evaluation only.

Page 254: Neale Donald Walsch - W Domu Boga

Jaka niewiarygodna rewelacja.

Och mój cudzie, moje zapierające dech w piersiach stworzenie, prawie nic nie powiedziałem. Mamci do pokazania rzeczy, które nawet to uczynią komunałem. A pierwszą rzeczą jaką muszę cipokazać, kiedy opuścisz to życie jest twoje wspaniałe ja. Tak jak je pierwotnie stworzyłeś, będziewidziane w zwierciadle twojej własnej miłości, bo będziesz kochał siebie znowu nawet wtedy, gdypozwoli ci się na to w niebie. Będziesz znowu cały, znowu młody i przejdziesz do rzeczywistościduchowej z cała ochotą i duchem swojego najwspanialszego czasu. Doświadczysz siebie w dniachswojej ziemskiej młodości i to będzie tak, jakby czas nie przeszedł ani trochę i to się właśniezdarzyło.

Muszę zadać ostatnie pytanie, którego nie tknęliśmy przez cały ten dialog. Co na temat śmiercidzieci ? Czy one doświadczają tego samego o czym mówimy tutaj ?

Tak i to w bardzo delikatny sposób. Śmierć jest bardzo miła dla dzieci, ponieważ dzieci rzadkowchodzą w śmierć utrzymując wszelkiego rodzaju z góry przyjętych negatywnych uwag na temat,tego co dzieje się potem. One są czyste. Ona właśnie przyszły z rzeczywistości duchowej. One nietak bardzo się przesunęły z Rdzenia Swego Istnienia. One się właśnie wynurzyły z Istoty. Dlategomałe dzieci bardzo szybko przechodzę przez pierwsze etapy śmierci i powracają niemalnatychmiast w Połączenie Się Z Istotą.

Ale jak się wyłaniają z tego, to czy doświadczają chwili Świętego Pytania, czy może kontynuująswoją podróż jako małe dzieci czy w tym wieku w jakim opuściły ciało ?

Jest im dana chwila Największego Wolnego Wyboru, jaki oni kiedykolwiek podejmą, takiego jakwszystkie dusze przed nim stoją przed wejściem w duchową rzeczywistość. One mogąkontynuować swoje życie utrzymując tożsamość, którą opuszczali swoje życie fizyczne lub mogątworzyć nową tożsamość. Wszystkie dusz mają ten wybór

Należałoby powiedzieć, że dzieci rozwijają się w Życiu po życiu. To znaczy, że one staja się wpełni świadome tego, co się dzieje i Ostatecznej Rzeczywistości. One wiedzą dlaczego przyszło naziemię i wiedzą dlaczego odeszły tak wcześnie, jak to zrobiły. Jeżeli nie czują się spełnieni, to pójdądalej w jakiej formie sobie życzą. Jeżeli nie czują się spełnieni, będą mili szansę powrócić do życiajako każda inna dusza. Proces jest taki sam jak dla wszystkich innych dusz i nie ważne jaki jestwiek ciała, kiedy opuszczą świat fizyczny.

Jednak powinienem cos powiedzieć na temat celu dzieci, które umierają w bardzo młodym wieku.

Generated by Foxit PDF Creator © Foxit Softwarehttp://www.foxitsoftware.com For evaluation only.

Page 255: Neale Donald Walsch - W Domu Boga

Tak, proszę, Chciałbym coś wiedzieć więcej na ten temat.

Te dusze, które wchodzą w ciało i opuszczają je w krótkim czasie czyli dzieci, które umierająpodczas narodzin przykładowo lub w bardzo kruchym stanie na pewno to robią, żeby wypełnić planmatki, na wysokim poziomie.

Wszystkie dusze przybyły do fizyczności, żeby służyć swoim indywidualnym celom, lecz ich celmoże mieć mało wspólnego, tak szczegółowo, z nimi samymi, a wszystko z celami innych. Dusza,która powraca jako awatar czy mistrz przykładowo, robi to dla doświadczania radości i wie, że tonajlepszy sposób, aby służyć celom innym prawie w całości,

Planem innych w tym przypadku może być przypominanie sobie Kim Naprawdę Są na pewnympoziomie doświadczania tego. Awatar lub mistrz służy temu planowi w swoim życiu.

Podobnie wiele dusz na Ziemi przychodzi, aby doświadczyć radości służenia planowi innych winny sposób. W pewnych przypadkach jest potrzebne, żeby odeszli szybko w tym celu. Jednak tonie jest nigdy tragedia dla duszy. Oni się zgodzili, żeby odejść wcześnie.

Macie na myśli, że mamy umowy z innymi duszami ? Mamy kontrakty ?

Tak. Pamiętaj, co ci powiedziałem, że wszystkie dusze, które kiedykolwiek kochałeś będą czekaćna ciebie w czasie twojej śmierci. To włącza te, które umarły wcześniej od ciebie, jak i te co byłypóźniej. Otworzysz swoje oczy, kiedy przekroczysz, żeby odnaleźć tam każdego tak, jak oni cięodnajdą, kiedy przekroczysz. Będziecie wszyscy w Jedynej Chwili, Która Istnieje.

Spotkamy się w tym samym gdzie/kiedy ?

Dokładnie. A ty będziesz radośnie świętował wszystko, co współtworzyłeś po to, żebyś mógłpoznać swoje ja jako to Kim Naprawdę Jest i doświadczyć tego. Wtedy wejdziesz na kontrakt lubumowę z każdym z kim będziesz na swoim sekwenczesnym doświadczeniu. Jak zawsze, będzieszwybierał doświadczać w następnym wyrażeniu, jeżeli ono się dziej sekwencyjnie i jak zawsze,będzie się działo jednocześnie.

Generated by Foxit PDF Creator © Foxit Softwarehttp://www.foxitsoftware.com For evaluation only.

Page 256: Neale Donald Walsch - W Domu Boga

Zapytałeś jakiś czas temu o anioły i czy anioły kiedykolwiek powrócą na Ziemię fizycznie i ciekawjestem czy pamiętasz swoją odpowiedź.

Oczywiście. Powiedziałeś, że tak robią cały czas.

Mówimy tutaj o dzieciach, które umierają bardzo młodo.

One są aniołami ?

Każda dusza, która wchodzi w ciało, aby służyć planowi innych jest aniołem, a każde dziecko,które umarło bardzo młodo, zrobiło to, żeby dać dar innemu. Dar może być nierozumiany przezjakiś czas przez rodziców i innych, którzy naturalnie głęboko żałują, ale obiecuję, że jak nadejdzieczas i uzdrowienie nastąpi to dar będzie widziany i będzie odebrany od tego maleństwa, które możebyć tylko opisane jako anioł, będzie zastosowany.

To bardzo uzdrawiające, co powiedziałeś. To bardzo delikatna i dobra uwaga.

To nie jest tylko uwaga. To jest stan rzeczy. To właśnie tak rzeczy działają. Tak właśnie jest.

Jestem wdzięczny, że to wiem i że wiem wszystko, co mi powiedziałeś w moich Rozmowach zBogiem. To jest ciągły dialog z tobą, który odmienił moje życie i dotknął życie milionów wokółświata, tak samo. Nie wiem co powiedzieć. Wiem, że to nasza ostatnia rozmowa...

Nasza ostatnia rozmowa publiczna. Zawsze będę z tobą. Zawsze. Tak jak twoi ukochani są zawsze ztobą. Oni wiszą nad tobą. Niektórzy jako przewodnicy duchowi i jako aniołowie. Jednak oniwszyscy są aniołami. Nawet jak sobie wyobrażałeś, że to są wrogowie, Wszyscy oni zjawili się wtwoim świecie w Boskim celu, o którym mogłeś wiedzieć, o którym mogłeś wybrać i który mogłeśwybrać, by stać się i spełnić to Kim Naprawdę Jesteś.

Dlatego powinieneś wiedzieć: Życie na tej planecie jest twoim największym skarbem stworzonym

Generated by Foxit PDF Creator © Foxit Softwarehttp://www.foxitsoftware.com For evaluation only.

Page 257: Neale Donald Walsch - W Domu Boga

dla ciebie jako kontekst wewnątrz, którego może podjąć swoja najwspanialszą decyzję na tematSiebie. Powinieneś wiedzieć, że wysłałem nikogo innego, jak anioły, aby pomogły ci w tymwyborze.

Powiedziałeś mi to wcześniej. Nie mogłem cię usłyszeć. Moje życie było w taki bałaganie imusiałem znaleźć kogoś, żeby go obwinić. Świat był bliski zniszczenia. I musiałem znaleźć kogoś,kto zrobił źle.

Jednak czy nie powiedziałem nie osądzaj, ani nikogo nie potępiaj ? Dlatego bądź Światłem wciemności i nie klnij tego. Bo wszystko, co miało przejść, niosło przejście dla ciebie w świat idoświadczenie twojego najcudowniejszego wyobrażenia.

Użyj zdarzeń z dzisiaj, żeby tworzyć obietnicę jutra i użyj swojego doświadczenia Teraz, abywytworzyć cud Zawsze.

Na tym pozwólmy naszej publicznej rozmowie się zakończyć. Powiedziałeś w wcześniej, że niewykonałeś tego, co miałeś wykonać. Teraz wykonałeś. Prawie. Musisz jedynie sobie przypomniećjak kochać. Całkowicie, a nie tylko troszeczkę. Nieegoistycznie, a nie tylko, gdy to jest w twoimwłasnym interesie.

To ma teraz wystarczy do skupienia się, więc może pozwolić sobie na zakończenie tej publicznejrozmowy z ostatnią informacja na temat kosmologii całego życia i życia po śmierci czyli dialogudla całej ludzkości i to wystarczy. Oddałeś się temu procesowi przez dziesięć swoich lat i tylestarczy. Zmieniłeś zadnie świata na temat Boga, na temat życia i to wystarczy.

Tak, ale nie wszystkich w świecie i nie całego świata.

Cały świat się zmienił. Przyrzekam ci.

Książki „New revelations” i „Jutro Boga” zostały pojęte przez ludzi wszędzie dzięki twojej pracy ipracy wielu takich jak ty czyli nauczycieli, autorów, mówców, piosenkarzy, uzdrowicieli iduchownych, opowiadaczy historii na freskach, które się poruszają, matek i ojców, którzy tulą

Generated by Foxit PDF Creator © Foxit Softwarehttp://www.foxitsoftware.com For evaluation only.

Page 258: Neale Donald Walsch - W Domu Boga

swoje młode w objęciu prawdziwej i trwałej miłości, pracowników winnicy i wszystkichposłańców, którzy byli głęboko zaangażowani w zmianę sposobu życia, który jest na ziemi i CałyŚwiat zaczął swoją nadzwyczajną transformację.

W swoim czasie ta transformacja się zakończy. W czasie, gdzie nie ma czasu, ona się jużzakończyła.

Bowiem to byłam moja i twoja wola. A w tym świecie naszego stworzenia, Nasza wola jestwykonywana.

Jesteś zaskoczony ?

Jednak największa niespodzianka o największy cud dopiero ma nadejść. Dopiero gdy wybierzeszodtworzyć siebie na nowo, dopiero jak zdecydujesz z duszami wszystkich ukochanych wokół was,jak potem życzysz sobie doświadczyć cudu i chwały tego, kim jesteś tylko w chwili całkowitaświadomość zostanie tobie otwarta na...

OSIEMNASTE WSPOMNIENIE

Wolny wybór, który jest aktem stworzenia, podpisem Boga, twoim darem, twoja chwałą

całą twoja mocą na zawsze.

Może ćwiczyć tę moc zarówno w rzeczywistości duchowej, jak i w świecie fizycznym. Swoimimyślami, swoimi słowami i swoimi czynami tak to zrobisz. Nawet w obecnej chwili. Dlatego wcudownym czasie Teraz/Zawsze, odtworzysz swoje ja na nowo w nowej najwspanialszej wersjinajwspanialszej wizji, jaką utrzymywałeś na temat tego, Kim Jesteś.

I miej tę wiedzą na koniec. Cokolwiek wybierzesz i gdziekolwiek będziesz, zawsze będziesz miał

Generated by Foxit PDF Creator © Foxit Softwarehttp://www.foxitsoftware.com For evaluation only.

Page 259: Neale Donald Walsch - W Domu Boga

zdolność, cały czas być...

W domu Boga.

(Długa przerwa)

Więc bądź.

POSŁOWIE

Moi drodzy i cudowni przyjaciele.

Dziękuję wam za tę podróż ze mną. Jestem wam bardzo wdzięczny.

Jestem wdzięczny, bo wiem, że to miało wsparcie i ogromną wolę na bycie otwartym na nowemyśli nowe pojęcia na temat Boga, na temat Życia, bo utrzymywałeś się w tym dialogu przez takdługo. Jestem wdzięczny również, ponieważ wiedziałem, że teraz ty też rozumiesz. Ty teżpamiętasz. Ty też wiesz kim naprawdę jesteś. A to może zrobić wielką różnicę w naszym świecie.

Kiedy rozpocząłem ten dialog dziesięć lat temu, czułem się bardzo samotny. Jednak wiedziałem, żeprzesłania zawarte w tych niezwykłych książkach nie były przeznaczone tylko dla mnie. One byłyprzeznaczone dla całego świata one miały zmienić cały świat. Nasz świat może mieć korzyści zezmian, które następują teraz, jeżeli będziemy sobie życzyć kontynuować naszą przygodę na tejpięknej Ziemi i radować się lepszym życiem niż te, które znaliśmy.

Poszliśmy w tym tak daleko, jak tylko było można w kierunku, który podejmujemy. Zaczynamydemontować wszystko co ułożyliśmy w tym długim procesie naszej ewolucji. Możemy zobaczyćstopniową dekonstrukcję następującą wokół nas wszystkich. Jednak śmierć nie została rzucona inasz przyszłość nie jest w żaden sposób ustalona. Naprawdę nasz gatunek stoi na progu jutra zdwoma możliwościami oznaczającymi opinie. Czy zrobimy kwantowy skok w kierunkuwspaniałego wyrażenia siebie w zbiorowym życiu, którym zostaliśmy obdarowani, naprawdę stając

Generated by Foxit PDF Creator © Foxit Softwarehttp://www.foxitsoftware.com For evaluation only.

Page 260: Neale Donald Walsch - W Domu Boga

się wysoko rozwiniętymi istotami ? A może zrobimy gigantyczny krok w tył do naszych ubogichpoczątków, pojmując ponownie mentalność jaskiniowca i żyjąc zgodnie z najbardziejprymitywnymi priorytetami ?

To są pytania stojące przed ludzkością dzisiaj i znałem te pytania stojące przed nami odnajwcześniejszych dni mojej młodości. Czułem jest od najwcześniejszych dni mojej młodości.Czułem od najwcześniejszych chwil, że rozwiązanie naszych najbardziej natarczywych problemówleżało przed nami i byłoby odnalezione w prostej zmianie naszych najbardziej podstawowychprzypuszczeń na temat życia, którym żyjemy. Dzisiaj na koniec dekady rozmów z Bogiem, jestemtego pewien.

Jednak wiem też, że zmiana ludzkich przypuszczeń na temat życia nie jest czymś, co może byćdokonane łatwo czy samo się dokonać. To będzie wspólny wysiłek każdego człowieka, który czujewezwanie, żeby pomóc tworzyć jutro. Wiesz dobrze czy jesteś jednym z tych ludzi.

Jeśli jesteś, to zaangażujesz się w zamianę końca tej Dekady Dialogu w początek Wieku Zmian.Przypuszczam, że zajmie to 100 lat czyli resztę mojego życia i waszego oraz trochę lat potem, abyzabezpieczyć przyszłość ludzkości. W kosmicznej terminologii to jest praca o szerokim zakresie,więc dobrze, że zaczynamy. Właściwie nie zaczęliśmy za szybko tak, jak możecie to zobaczyć, jaktylko spojrzycie na świat.

Naszą misją, którą powinniśmy wybrać i zaakceptować, jest zmiana zdanie świata na temat siebie.Aby to zrobić musimy zmienić nasz Kulturowy Opis. Musimy zmienić to, co mówimy na tematsiebie w stosunku do tego kim jesteśmy, jakie jest życie, dlaczego jesteśmy tutaj na Ziemi i co Bógchce. Musimy edukować nasze dzieci w nowy sposób z nowymi pomysłami na temat tego , coznaczy być człowiekiem, a musimy zacząć to wszystko od reedukacji siebie.

Oczywiście wszystko to wiesz. Głęboko w środku, już to wszystko wiesz. Właśnie dlategoprzyszedłeś do tej książki, Możesz myśleć, że to przez przypadek, lecz oczywiście to nieprawda, ateraz to widzisz. Otworzyłeś się na ten dialog z Bóstwem, pozwoliłeś sobie na rozmowę z Bogiem,tak żebyś mógł pamiętać, co zawsze rozumiałeś w najgłębszej części swojej istoty i tak, żebyś mógłzebrać i uformować artykulacje, aby pomóc każdemu innemu zapamiętać to tak samo.

Właśnie dlatego „Rozmowy z Bogiem” się tobie wydarzyły i właśnie dlatego wydarzyły się Tobie.

A teraz prawdziwa praca się zaczyna. Masz ważna rolę do odegrania bez względu na to czy maszcztery tygodnie, cztery miesiące, cztery lata, czy cztery dekady do przeżycia.

Generated by Foxit PDF Creator © Foxit Softwarehttp://www.foxitsoftware.com For evaluation only.

Page 261: Neale Donald Walsch - W Domu Boga

Nawet ci, którzy są bardzo blisko śmierci, a być może zwłaszcza ci, mają robotę do wykonania.Powinni wybrać wykonanie tego, bo mogą dzielić się swoim posłaniem przez sposób w jaki umrą,co będzie miało potężny wpływ na każdego wokół nich i dlatego na ich świat. To jest jeden znajważniejszych celów tej książki. Śmierć, jak ten ostatni dialog mówi, jest aktem tworzenia.

Podobnie jak ci z nas, którzy kontynuują życie w naszej obecnej fizycznej formie przez nieco dłużejmaja wiele tego, co może wspomóc proces, dzięki któremu dusze przychodzą, aby zapamiętać kimjesteśmy i dlaczego tutaj jesteśmy. Umieszczając się na Ziemi m żeby dowiedzieć się i doświadczyćnaszej prawdziwej tożsamości, możemy przyspieszyć proces asystowania innym w wiedzy i swoimdoświadczeniu.

To jest wielka tajemnica życia. To najważniejszy zakręt w jaki kiedykolwiek wjedziemy w nasząpodróż do naszego domu Boga.

Jest wiele sposób w jaki możesz to podjąć i zanim Cię pożegnam w tym ostatnim dialogu, tozamierzam ci zasugerować jeden niezwykły sposób w jaki mógłbyś zmienić swoje życie i zmienićswój świat. Ale najpierw, na raczej proste rzeczy, które możesz zrobić i na pewne szybko dostępnezasoby, aby rozszerzyć swoje zasoby do rozszerzenia swojego osobistego doświadczenia cudownejenergii Nowej Duchowości.

Możesz wybrać, żeby wygenerować grupową energię w badaniu nowych pojęć Nowej Duchowości,która potrafi uwolnić ludzkość ze starego paradygmatu starczy i oddzielenia, złości i przemocy,przesuwając ją w bardziej spokojne i radosne wyrażenie życia. Możesz to zrobić poprzezutworzenie Grupy Naukowej „W Domu Boga”. Stworzenie małych grup, które spotykają sięnieformalnie w domach ludzi dwa lub trzy razy w miesiącu może pójść dalej w pomocy namwszystkim napisać nowy Kulturowy Opis, zbudowany na nowych wierzeniach, które wytwarzająnowe zachowania w naszym codziennym życiu. (Jeżeli chciałbyś dostać jakieś informacje na tematKursów Naukowych „W Domu Boga”, to możesz je odnaleźć na www.nealedonaldwalsch.com .)

W takim znaczeniu możemy zmienić świat. Nie powątpiewaj w to proszę. Małe spotkania ludzi,którzy spotkają się w takich „komórkach” na całym świecie już głęboko uderzyły w naszecodzienne życie i zmieniły nasz świat. Jedynym pytaniem jakie pozostaje nie jest czy spokojnespotkanie ludzi w grupach może zmienić nasz świat, ale jak chcemy zmienić świat ?

Jednym pytaniem zadawanym stale jest: jak jest jak mogę dać przesłania z „Rozmów z Bogiem”moim dzieciom.

Generated by Foxit PDF Creator © Foxit Softwarehttp://www.foxitsoftware.com For evaluation only.

Page 262: Neale Donald Walsch - W Domu Boga

Jestem szczęśliwy, że mogę powiedzieć, że jest sposób dzięki nadzwyczajnemu człowiekowi,którzy się nazywa Robert Friedman, który wybrał decyzję o publikacji serii książek dla dzieciopartych na „RzB”. Pierwsze dwie z tych książek z serii to „Małą Dusza i Słońce” i „Mała Dusza iZiemia”. Te dusze kontynuują historie Małej Duszy i jej przygód zarówno w rzeczywistosciduchowej, jak i w świecie fizycznym.

Więcej przygód Małej Duszy jest w drodze. Wszystkie one są z wydawnictwa Hampton RoadsPublishing Company, którą pan Friedman utworzył, żeby przynieść przesłania do świata.(Powinienem powiedzieć, że ja byłem człowiekiem, który wziął na siebie ryzyko publikacjipierwszej trylogii „Rozmów z Bogiem” dziesięć lat temu. To, co teraz wygląda jak normalk, wtedybyło hazardem. Mnóstwo pieniędzy i dobrej woli mogło być utracone w ten sposób. To niepowstrzymało Roberta i świat jest lepszy z powodu posiadania tego poziomu wsparcia izaangażowania.)

Dla twojego nastoletniego dziecka lub wnuka możesz rozważyć „Rozmowy z Bogiem dlaNastolatków”. Ta książka zawiera stosowne pytania od nastolatków na temat życia, jakim one żyją.Przeleciałem świat w internecie, żeby zapytać nastolatków: „Jeśli mógłbyś zadać jakieś pytanieBogu, to jakie one by było ?” Niezwykły dialog w tej niezwykłej książce dla młodych lodzi jestwynikiem tego.

Jeżeli chciałbyś nieco pięknych, muzycznych wspomnień od posłańców tutaj, to czy mogęrekomendować Ci pewne miejsca, gdzie możesz je znaleźć ? Np. album Carly Simon kilka lat temu„Have You Seen Me Lately” („Czy widziałeś mnie ostatnio ?”). Zawiera on niezwykłą piosenkę„Life is Eternal” („Życie jest wieczne”) opartą na przesłaniu Rossitera W. Raymond, które zwarłemw tej książce. Artystka muzyki country Annie Sims także nagrała bardzo szczególną muzykęwłączając w to co najmniej dwie piosenki zainspirowane bezpośrednio przez jej doświadczenie z„Rozmów z Bogiem”. „Go Within” („Wejdź p wnętrza”) z jej albumu „Half of the Moon” jestgłęboko poruszającym przykładem. Tak samo jak wiele głębokich piosenek napisanych iwykonywanych przez Alanis Morissette mówi prosto z serca Bogini/Boga wewnątrz naswszystkich. Jestem również zainspirowany zaangażowaniu Alanis w użyciu swojego niezwykłegodaru nie tylko dla rozrywki, ale żeby rozszerzyć świadomość naszej planety.

Chciałbym także zwrócić uwagę na podnoszenie świadomości wśród uczestników naszychRekolekcji Odnowy Duchowej „RzB” podczas medytacji prowadzonych przez Nancy FlemingWalsh.wielu z naszych uczestników powiedziało nam, że te nadzwyczajne medytacje dały immetodę przejścia z Wiedzy do Doświadczania tego, kim są, dostarczając cudownego sposobuzauważenia ich połączenia ze Źródłem. To przesunięcie z Wiedzy do Doświadczenia jest podróżą, októrej mówiliśmy obszernie w tej książce. Trzy z głęboko uderzających medytacji Nancy jest terazna CD w programie nazywanym „Your Secret Place” („Twoje Tajemne Miejsce”). rekomenduje tokażdemu, kto chciałby narzędzie, którym można bogato badać jak to jest być W Domu Boga.

Generated by Foxit PDF Creator © Foxit Softwarehttp://www.foxitsoftware.com For evaluation only.

Page 263: Neale Donald Walsch - W Domu Boga

Informacje na temat Kursów Naukowych „W Domu Boga” książek o Małej Duszy dla dziecimuzyce Annie Sims i Alanis Morissette, niezwykle pobudzającej wyobraźnie płyty „Your SecretPlace” oraz RzB Rekolekcji Odnowy Duchowej zaprezentowane tutaj są nawww.nealedonaldwalsch.com , klikając na „Special Opportunities and Resources”, a to tylkopoczątek.

Moja intencją jest, że możesz z tego wziąć jako ty, że jesteś potężną siła w tworzeniu naszegozbiorowego jutra. Pytanie nie brzmi czy potrafisz, lecz czy będziesz to robił.

Jednak po to, żeby to robić musisz mieć narzędzie, metodę lub sposób, dzięki któremu potężna siła,która jest wewnątrz, może mieć wpływ na potężną siłę, która jest wewnątrz ciebie. To masz tonarzędzie, ale może nie jesteś tego świadomy To jest narzędzi zindywidualizowanegouświadomienia przez zbiorowe działanie. To jest metoda, dzięki której każde z nas dzięki zbieraniusię z innymi w podjęciu zjednoczonego prowadzi swoje działania do samego końca. Użyłem tegocytatu wcześniej i użyję jeszcze: „Problem świata dzisiaj tkwi w tym, że obywatele nie sązorganizowani... a organizacje nie są obywatelskie”. Sądzę, że dziennikarz Jimmy Breslin, któryużył tych słów, nie mógł być bardziej prawdziwy. Naszym działaniem więc jest się zorganizwać.

Stojąc naprzeciw 750 ludzi w Holandii w październiku 2005 r. powiedziałem całkiemspontanicznie: „Popatrzcie na to, co ta garstka ludzi zrobiła, żeby wytworzyć terror na naszymświecie. Wyobraźcie sobie co całkiem podobna grupka ludzi mogłaby zrobić mogłaby zdziałać, jeślibiliby tak samo zaangażowani w wytworzenie pokoju, miłości i radości w naszym świecie”.

Dodałem: „Dajecie mi 1000 ludzi, dziesięcioro z Holandii, dziesięcioro z Danii, dziesięcioro zFrancji, dziesięcioro z Włoch... to z całej Europy, sto podobnie z Korei, Chin, Japonii i dalekiegowschodu, 10 z bliskiego wschodu, 100 ze środkowego wschodu, 100 z Afryki, 100 z AmerykiPołudniowej, 100 z Ameryki Pólnocnej, itd., dajcie mi tylko 1000 ludzi rozlanych po całej planeciei zmienimy świat.”.

Potem zaskoczyłem sam siebie mówiąc: „Jeżeli chcecie być jednymi z tych ludzi wyślijcie mi mailna [email protected].” Wtedy taki adres nie istniał! Wróciłem do hotelu po mowie istworzyłem go. Następnego dnia kiedy otworzyłem tę skrzynkę mailową, było tam 77 wiadomości.

Jesteśmy na dobrej drodze.

Teraz idziemy naprzód, ustawiając wszędzie światową sieć, która wesprze inicjatywę globalną, abypomóc ludzkości w zmianie zdania na temat siebie. Mamy intencję zrobić to dzięki zmianienaszego opisu kulturowego, a zamierzamy to zrobić przez zmianę tego, co nauczamy na temat

Generated by Foxit PDF Creator © Foxit Softwarehttp://www.foxitsoftware.com For evaluation only.

Page 264: Neale Donald Walsch - W Domu Boga

siebie.

Nie każdy, kto pyta o Grupę 100 decyduje się stać jej członkiem. Oczekiwany poziomzaangażowania dla naszego świata i jego przyszłości jest naprawdę wysoki. Ci, którzy się dołączyli,to wybrali, żeby zrobić zmianę na naszej planecie w głęboki i nadzwyczajny sposób.

Jeśli chciałbyś wiedzieć więcej na temat tej oddolnej inicjatywei duchowej napisz na:[email protected].

Chciałbym zakończyć słowem na temat tradycyjnej religii i wziąć się za to. Jestem świadom, żewielu członków tych tradycyjnych religii będzie zwracać uwagę na ten dialog i co my tu robimy.

Często życzę sobie, aby nasze religie tradycyjne potrafiły zobaczyć rzeczy nieco inaczej. Tak, żebymogły się zmienić i aby miliony ludzi nie podchodziły do życia, śmierci lub Boga z takim strachem.Żeby tylko religie tradycyjne potrafiły przestać uczyć nas, że Bóg wysyła nas do piekła, że to Bóg,który albo nam daje swoją nagrodę, albo potępia nas na wiecznie w Dniu Sądu Ostatecznego.

Często myślę sobie czy religia mogłaby nauczać to, co robimy sobie. Wtedy moglibyśmywyeliminować winę z naszej świadomości, kiedy podchodzimy do chwili śmierci, a nigdy niestworzylibyśmy własnego piekła, gdy przechodzimy przez wrota śmierci.

Jednak jak sądzę, tradycyjna religia się zmienia w stosunku do swojego przesłania i jestem za tonaprawdę wdzięczny. Widzę to jako pewien znak naszej ewolucji i chcę zaznaczyć i oddać cześć tejzapierającej dech w piersiach zmianie, której doświadczałem wśród pewnych przywódcówreligijnych.

Wspomniałem w niektórych wcześniejszych książkach o nadzwyczajnym zdaniu wypowiedzianymprzez papieża Jana Pawła II. Piekło nie istnieje jako miejsce, powiedział papież. Zarówno niebo, jaki piekło są (według Papieża, a nie Rozmów z Bogiem) stanem bytu.

W przemówieniu naprzeciw 8000 ludzi w kolejne środy lipca 1999 r. papież Jan Paweł I przyjrzałsię tym pojęciom nieba i piekła. Według „L’Osservatore Romano” gazety watykańskiej, OjciecŚwięty powiedział: „Gdy forma tego świata odejdzie, ci którzy powitali Boga w swoim życiu iszczerze otworzyli się na jego miłość przynajmniej w chwili śmierci będą się radować pełniąwspólnoty z Bogiem, co jest celem ludzkiego życia”.

Generated by Foxit PDF Creator © Foxit Softwarehttp://www.foxitsoftware.com For evaluation only.

Page 265: Neale Donald Walsch - W Domu Boga

To jest oczywiście powtórzeniem tego, co książka, którą trzymasz w swoich rękach powiedziała.

„Niebo jest ostatecznym końcem i spełnieniem najgłębszych ludzkich tęsknot stanem najwyższego idefinitywnego szczęścia.” – Papież stwierdził

Mówiąc na temat piekła w katechezie Papież powiedział, że należy podjąć wysiłki, aby nieinterpretować błędnie obrazów piekła w Piśmie Świętym i wyjaśnił, że „bardziej niż na miejscepiekło wskazuje na stan tych, którzy swobodnie wybrali i definitywnie oddzielili się od Boga jakoźródła żcuia i radości.”

Sądzę, że Papież został zainspirowany bezpośrednio przez Bóstwo w tych zdaniach. On pewnie byłświadomy każdego swojego słowa w tych zdaniach. On był świadom, że każde jego słowo jestpowtarzane przez cały świat. W moich rozmowach z Bogiem było wiele razy jasne, że piekło niejest karą do Boga, lecz stworzoną przez siebie samego w wyniku myśli o izolacji ludzkich istot,które były nauczane, że oddzieliły się od Boga.

Co więcej, zostałem zainspirowany w tej obecnej rozmowie, do wyjaśnienia pojęć na temat piekła ipotępienia, które niesiemy ze sobą przez życie i które wytwarza nasz doświadczenie po tym, jakumrzemy. To właśnie się dzieje, Bóg powiedział tutaj w drugim etapie śmierci, że kiedydoświadczamy to, co oczekujemy doświadczyć, włączając w to piekło, to jest nasze oczekiwanie.

W swoim wystąpieniu w 1999 r. papież Jan Paweł II powiedział, że piekło nie jest karą nałożonązewnętrznie przez Boga, ale rozwojem założeń już ustawionych przez ludzi w tym życiu.

Potraficie w to uwierzyć ? To są zdania bezpośrednio od najwyższego autorytetu religijnego wżyciu miliardów ludzi na świecie, od doczesnego i duchowego lidera jednej z największychświatowych religii.

„Piekło jest uwarunkowaniem wynikającym z postaw i działań, którzy ludzie adoptują w swoimżyciu.” – dodał Papież.

To jest dokładnie to, co my tu mówimy.

Generated by Foxit PDF Creator © Foxit Softwarehttp://www.foxitsoftware.com For evaluation only.

Page 266: Neale Donald Walsch - W Domu Boga

To zdanie Papieża, że piekło nie jest kara od Boga, lecz czymś, co tworzymy sobie sami dziękinaszym myślom oddzielenia od Boskości, jest niezwykle podobne do zdania kasnodzieji BilllyGrahama kilka lat temu.

„Jedyne, co mógłbym powiedzieć na pewno, to jest to, że piekło znaczy oddzielenie od Boga.Jesteśmy oddzieleni od jego światła od jego wspólnoty. To ma być niebo. Gdy dochodzi dodosłownego ognia, nie głoszę tego, bo nie jestem tego pewien. ”( Time magazine, 1993.11.15)

To, co jest tym dosłowny morzem ognia, które płonie w wieczności ? Bibilia mówi, żerzeczywistość piekła jest żywotną doktryną (List do Hebrajczyków, 6:1,2). Juda nauczał, że piekłojest prawdziwym i dosłownym miejscem ognia i udręki. (List Judy 3,7). Apostoł Jan widział, żepiekło było prawdziwym miejscem (Apokalipsa 14:10;20:10-15,21:8). Jednak zarówno Apokalipsa.Graham jak i papież Jan Paweł II całkowicie odrzucają takie dosłowne nauczanie Pisma.

To cudowne, że liderzy religijni zaczynają kwestionować to twierdząc, że te przestarzałe nauki nieprzybliżają nas do Boga, a wręcz, ale odpychają nas dalej. Zauważam więc z radością, iżnajpopularniejsze religie budzą się. Jest nadzieja na jaśniejsze jutro. Możemy osiągnąć masękrytyczną w dzieleniu się z naszym światem nowymi pojęciami na temat Boga i życia, jeśli sięrazem połączymy, używając mocy internetu i innych form komunikacji masowej, włączając w toradio, telewizję i filmy.

Zamierzam użyć tych sposobów w następnych miesiącach i latach, żeby moje „przeznaczenie”zostało zmodyfikowane. Jak powiedziałem, to jest moja ostatnia książka tego dialogu. Bóg zmieniłmój opis pracy z dawania posłania na roznoszenoi posłania. Skoro wplątałem się w te nową misję,to zamierzam marzyć niemożliwe marzenie, że ludzkość usłyszy najważniejsze zdanie na całyświat...

„Wszyscy nie macie racji na mój temat.”

Jak dotąd, był jeden niezwyciężony wróg w długim poszukiwaniu człowieka samo-spełnienia. Tymwrogiem była nasza własna myśl na temat siebie. Najlepiej ujął to bohater komiksu Walta KellyPogo: „Spotkaliśmy wroga i jesteśmy nim my sami”.

Generated by Foxit PDF Creator © Foxit Softwarehttp://www.foxitsoftware.com For evaluation only.

Page 267: Neale Donald Walsch - W Domu Boga

Pójdę więc dalej niż Don Kichote, widząc siebie, nas wszystkich innymi oczami

To jest zadanie, którego mam nadzieję, że podejmiesz się tak samo. Bóg nam obiecał, że pojęcialudzkości przesuwają się i że nasze marzenia mogą być marzeniami, które naprawdę zmienią świat.Chciałbym poświadczyć tej rzeczywistości Chwili Obecnej mojego Teraz. Wzywam nas wszystkichtak, jak dalej tworzymy naszą zbiorową rzeczywistość wewnątrz czasoprzestrzeni, abyśmypołączyli nasze energie razem, żeby wytworzyć nowy cudowny wynik, za którym tak bardzotęskniliśmy. Moje duchowe partnerstwo z tobą w ciągu ostatnich dziesięciu lat dzielenia sięrozmowami z Bogiem jest czymś, czego nie możemy zapomnieć. Cenię i kocham was wewszystkich czasach i miejscach mojej istoty.

Pójdźmy WSZYSCY teraz za tym:

Marzyć snem niemożliwym,

Z niepokonanym wrogiem walczyć,

Nieznośny żal nosić,

Biec gdzie odwaga nie chce iść.

Prostować to nieprostowalnie złe,

czysto i nieskazitelnie zdala kochać,

Gdy ramiona są zmęczone próbować

Osiągnąć nieosiągalna gwiazdę.

Jest moim poszukiwaniem, żeby za tą gwiazdą podążać

Nieważne jak to beznadziejne, jak to dalekie jest tak podążać

Dla właściwego bez kwestionowania ani przerwy walczyć

Wolę wejść do piekła z niebiańskiego powodu mieć.

Generated by Foxit PDF Creator © Foxit Softwarehttp://www.foxitsoftware.com For evaluation only.

Page 268: Neale Donald Walsch - W Domu Boga

WSPOMNIENIA

Pierwsze Wspomnienie: Umieranie jest tym, co robicie dla siebie.

Drugie Wspomnienie: Jesteś przyczyną własnej śmierci.

To jest prawdą zawsze, nie ważne czy jak umierasz.

Trzecie Wspomnienie: Nie możesz umrzeć wbrew swej woli.

Czwarte Wspomnienie: Żadna ścieżka do Domu nie jest lepsza niż inna.

Piąte Wspomnienie: Śmierć nigdy nie jest tragedią. To zawsze jest dar.

Szóste Wspomnienie: Ty i Bóg to jedno. Nie ma oddzielenia pomiędzy wami.

Siódme Wspomnienie: Śmierć nie istnieje.

Ósme Wspomnienie: Nie potrafisz zmienić Ostatecznej Rzeczywistości, ale potrafisz zmienić swojedoświadczanie jej.

Dziewiąte Wspomnienie: Pragnieniem WSZYSTKIEGO Co Istnieje jest poznać siebie w SwoimDoświadczaniu. To jest powód całego Życia.

Dziesiąte Wspomnienie: Życie jest wieczne.

Jedenaste Wspomnienie: Czas i okoliczności śmierci są zawsze idealne.

Dwunaste Wspomnienie: Każda śmierć każdej osoby zawsze służy planowi każdej innej osoby,która jest

tego świadoma. Właśnie dlatego one są tego świadome. Dlatego żadna śmierć (i żadne życie) niejest nigdy marnowane. Nikt nie umiera daremnie.

Trzynaste Wspomnienie: Narodziny i śmierć są jednym i tym samym.

Czternaste Wspomnienie: Jesteś ciągle w akcie tworzenia, w życiu i w śmierci.

Piętnaste Wspomnienie: Nie istnieje nic takiego jak koniec ewolucji.

Szesnaste Wspomnienie: Śmierć jest odwracalna.

Siedemnaste Wspomnienie: Podczas śmierci będziesz pozdrowiony przez wszystkich swoichukochanych, tych, którzy umarli wcześniej niż ty i tych, którzy umrą po tobie.

Osiemnaste Wspomnienie: Wolny wybór, który jest aktem stworzenia, podpisem Boga, twoimdarem, twoja

Generated by Foxit PDF Creator © Foxit Softwarehttp://www.foxitsoftware.com For evaluation only.

Page 269: Neale Donald Walsch - W Domu Boga

Generated by Foxit PDF Creator © Foxit Softwarehttp://www.foxitsoftware.com For evaluation only.