Katarzyna Berenika Miszczuk - Ja, Diablica

7/24/2019 Katarzyna Berenika Miszczuk - Ja, Diablica

1/275


2/275

1

Ja,diablica

Katarzyna Berenika Miszczuk


3/275

2

Mojemu JankowiOraz wszystkim Piotrusiom


4/275

3

1

ka:

luj pracownik skarbwki. - -

ak

- -

ce z

.- Nazwisko -- Biankowska - -- Wiktoria.-- Eee... co?

- - jego baranich rogw...

- Ach! Dzisiaj. - - W nocy, o 1.43.- Przyczyna. -


5/275

4

samotnej latarni.

- - - -

- - Rozumiem - - Skierowana przez...?

krt

- - Dostanie pani ode mnie lo koju 66. Tam otrzyma pani dalsze informacje.- A...? -

- - we!

P -

du


6/275

5

- - zza drzwi od

go demona, jednak, ku mojemu zaskoczeniu, zabiurkiem sie- - O! Nowa! -

- -

- - przeciwko niego.

usta i - Witaj, jestem Beleth - -

-

i -- No... ludzie?- Nie. My! W -

- -

- - - Po pewnym czasie,

- Taaak - -

- moim przegubie. -


7/275

6

krtkie

- - kon -

- torturujemy. To propaganda tych tam - - Jeste

-Jak to?

mi rogi?- Bez przesady. Rogi? - -

- - - e i anielice nie

a moj

- - - - - faceci na ciebie - erdecznie.

-

Czemu palisz? - -


8/275

7

- - alkoholika - -

-

- - -

- - ne i inne zabawne rzeczy. Tu wszystko, no prawiewszystko, jest dozwolone. Za to w Niebie jest spokj, wyciszenie i wspl

- Zaraz - - -cielami?

- - -

-i

- -

- Kochanie...- Wiki - -

- Dobrze, Wiki. -

- ba. Ale wierz mi, tu bardziej w tym ogromna dawka emocji, rodzaj swoistej ekstazy, prze

- Dobra, my tu gadu- przy


9/275

8

- O! Jest- -

ci ten dom. Blisko morza, na niewielkim wzniesieniu. Cicha okolica, ale do dobrych klubw Jest jeszcze jeden plus, ja mieszkam niedaleko. -

- - - na sam twj widok. A to - -skierowanie do pokoju

- OK. - - - - Do zobaczenia wkrtce.

- -

Poza ty

A

krew...

Do drzwi z numerem 666.

2

- -


10/275

9

metalo nymgarniturze. Jeszcze brzydszy od tego z pokoju 6.

-

- i moc - -

- - - -

szufladzie. -

nie mumifikacji...Cztery diabl

- -- - -

lat. Naj - Kontrakt? - - trakt?-

- Jak to - - - - -

podpis.

- - - - -


11/275

10

kart - A moc? -

- To jest moc? - - - -

- Serio? - -

- skutkw ubocz - I co teraz? -

- drzewko mocy.

mnika.- - - Po powrocie do przydzielonego - - za

- -

- To nie jest sen. - ny.

mnie tutaj.

- - - -

telewizora... - - udzi.


12/275

11

- pomy

- -

-

- Czy gdybym nie dos -

-Nie.- -

-

- Witamy w Piekle -

3

tr.


13/275

12

ydencje. W porwnaniu z nie ny isenny krajobraz egzotycznego kurortu.

- umeblo Szehere-

- - 666 666 go

zycja to raczej drobny upominek powitalny od Beletha. miarw tomw

-

trzone w drewniane okiennice. pewien problem ze znalezieniem siebie.

- Diablo gabana" -

rzecz

- O! Marks & Spencer? Szatan...

wy


14/275

13

samseksapil...

nie

i pozycje

***

e

Gdzie ja jestem?

antom dawnego blu.

-

b czy do -

-

w, patelni i nowoczesnego


15/275

14

jna.

00tym, jak domowym sposobem z

oczy

1

Konsultant.

4

- Kochanie - -

- - -


16/275

15

Beleth - wet palca

- - - -

-Aha...

Bo we mniejest seks. ada

- -- - moich nogach.

- -

-

- Jak to? - -Tak zwany wolny prz - - -

- - Lekk -

- - -N o umiesz.

-A - - Tak - -

rzeczy, ktrych


17/275

16

- -

- - - No co mojej miny.

- -

- Nie. - - ognia. Ty z gliny. Glina nig

- odczuwamy je silniej. Potrafimy jednak nad

- H - Nie - -

ko, co robimy, ma cel.

cechy ludzkiej monarchii...

- - - Ja wi-

- Nic co ludzkie nie jest mi obce --Homo sum, nihil humani a me alienum esse puto -przytak -


18/275

17

- - pod - --

-

- esz -

-

- Masz wiele twarzy --

- -

- Pytasz serio?- Tak -

- Wy, ludzie, macie dziwne problemy -. - -

- - - Tak, wiem - -

- - -

- To tak zwane tabu... -- Czyli nie odpowiesz? -Nie.


19/275

18

- - - -

- -

-

-

-

Arkadii.

mna rezydencja samego Lucyfera.

spa restauracji.

- - - Nie - - odatkw.

- -

- - -

-


20/275

19

- - - go gotuje dla innych. Tak samo inni u dla innych. Nie tylko dla siebie.- -

- - - Poza tym nikt nie choruje.

- - Idziemy? -

- Jeszcze nie - odpo -

i mo - - - -

- Oj, czarusiu... - - To ta nowa? - - Tak, to Wiktoria... - -

- Taaak - - Wiktorio, jest mi bar

5

Przyg

- We wszystkich filma -


21/275

20

-

- - - Dziewczyno... - niach.

- go ojca Ptolemeusza XII Auletasa. By mc - - usi Egipt. Potem przy pomocy mojego kochanego Ceza wsze okr

- - Jak to u

-

-

- Nie... - - - Posmut no


22/275

21

- -

- - - To

zna swojego nazwiska na formularzu.

- - - - wia na na Allacha.

- Poczekaj - - - Tak. - - pospie-

- Dzisiejsi politycy ni

- -

- - -

- Kleopatra VII, wcielenie bogini Izydy. - -

li

ziemi bogini Izyda...


23/275

22

- To co teraz? - - - - - Zwario

- nie?! Drugiego nie dostaniesz! - gameboya do torebki. - Szybko! Idziemy do twojego domu!- - - - -

co najmniej ob

w swoje stare ciuchy

6

- mi mojej rodziny i


24/275

23

intensywnie.

***

owie.

-

skoczony.- Kurde... - - Co to za szajs...

***

-

- - - - wymru- - - Sorry, braciszku, ale

- - -

- Na imprezie? -

-

- Spokojnie, kolega -


25/275

24

- Jaki kolega?

- - - - - -

- Marek... - - Czy ty za bardzo nie wybie

- -

-

- Marek! - - - -

- -

-

-

p

- - -

- Eee... - - -


26/275

25

-

- -

0 rzu, a

-

ktre

-tycznie w swoje odbicie.

Nie.

Przed ocz

- I tak - skim

-


27/275

26

- - nim bardzo do twarzy.

-

- Ziemia do Wiki, ziemia do Wiki - - - - - - - - -

- yzoncie - czo Kasia.

spjrzcie na mnie -

po

O, Wiki. - - A i owszem - -

-

j od normalnego.

wi od

- -

r wnego otoczenia.

Uroczo...


28/275

27

w jego

-

ty w sytuacje bez

mam czasu.

przejmy... i nic poza tym. -

- - - - Co ty tu robisz?! - - - den (albo cztery - rzecz do

- - - - Nie zasypiaj! -

- Ej! - bo.- -


29/275

28

sznurek z nanizanymi hebanowymi paciorkami, przypo dziej z subha, -mala.

- -

- - - -

-

- --

- -

- -

- -

- - - Nie wolno ci wra ich zap

- wku

-

- -

- - -

- Zaraz - - ale jest to niewskazane?


30/275

29

- szania.

- - - Sorry,

- Nie zmienisz zdania? -- Raczej nie. -

- -Jeszcze czego... Wy

- Aha - -

drzwi.

7

Rwno o drzwia schodach.

napisem Top secret,

- Diablica Wiktoria? -


31/275

30

- No... - - Atyto...?-

- - -

- Tak. - - - zapropono -

jego domu. -

- - - Bardzo przepraszam - - Po pro - Po an - - - - - Jestem rodzaju nijakiego - - Nijakiego... - - - -

rodzaj? - godzinie w wyznaczone miejsce - - Do zobaczenia.

- - OK! - - -

. Krtka biografia Stefana Zytomskiego.

kania


32/275

31

przedstawi

- - - in flagranti?

-

-

-lazuli i

- Nie ma mowy -

- - -

- - A co ma do tego ta sukienka? --

- - . -

- tami. To zakazane.

- - mnie.

ne sama powie mi to, co mnie ciekawi.- - - lem

- - zapyta


33/275

32

- alne posiadanie potomstwa.- - - -

- Opowiedz mi o Belecie.- -

- Jak wiesz... al stym pierwszym wieku nic nie wiecie... -

- Potomkowie anio

- Ale co to ma do Beletha? - -

- -

- - zapyt cze raz.-

- Ma dziecko?! - -

- Ten Achilles? Ten?!

- -

- -

- Nie. - - Idealny.

- -


34/275

33

- Nie - - moimi narodzinami, a

szeroko, zadowolona ze swoich zabiegw.

- -

- - -

Po jej

-

- paniale. - - - - cze szerzej. - nowa

nieswojo w takim ubraniu.

- Witaj, Kleopatro - - Belecie...- To Wiktoria - - Nowa diablica.- Ach, diablica. -


35/275

34

- - po- -

- Poprosimy trzy ibisy -

- - Poziomki? - - Kle

-

pcie...

- Hatszepsut -

- - -

ceremonial Belet -

- - . -

- - szepsut. - -

rbcie statuy bez biustu"!

- -


36/275

35

-

orusa", jednegoz bogw panteonu egipskiego.

- - -

- -

- Och, prosz - - -gorem. Macie wiele wsplnego.

su - A to...? - -

Belfegoro-

-i /cnie.

ynka i

rzysza.- -

-

- -

- -


37/275

36

- -

- - - - -

- gle - -

to nieprzeszkadza

- - - P mek, ale z sidemkami na pewno). -

Nikt...

Przed oczami zob

- - - czr. Do jutra.

8


38/275

37

-

- taki

-

- Gotowa?- Gotowa.

- -

- - - -

-


39/275

38

- - - -

ez nie wysoki, ubrany na miech-

Matko Boska -

twarzy. - Witaj, jestem Muriel -

- -

straszonym dziadkiem. Wszyscy od razu

-

- - - - -przeprowadzimy tar

. Staru-

- - - - Mu-

- Jasne -


40/275

39

-tomskiego. Kurde... ja g

dziadka. Ucieszy -boszczyk.

- - - - - - mem jego grzechw! No, co to za

- - - Zanim podejmie pan osta

Wszyscy spojrzeli na mnie lekko zaskoczeni.

- W Piekle jest zdecydowanie lepszy klimat - - h kolegw...

- No jasne - -

- - postano -

Ave Maria? - mrug-

- -

- - - -

-Ale... - - Koniec targu - -


41/275

40

- - - Cho

- - - - - Przyjacielsk mieniem. - dzie

ci lepiej.- -

-

***

Tam, daleko. Przed siebie. mu

przeznaczeniu.


42/275

41

- Jego oczy. ostrza.

-

Milczenie maszyny.

jak oczy, nie wie

***

-

tamtego cierpienia.

-


43/275

42

dziwna.

9

ejsze - - - Mam zlecenie.

- - - -

-

he

- -- - -

- - zapy

- Nie, jest mi w sam raz - - -

- Wiem, o co ci chodzi. Chcesz zobacz - - - -

- - zapyta

- ma.


44/275

43

nego oporu. Pus

Ooo... ale jak to? -

- -

-Ale do mnie mwisz... - -1 pijesz m - - - - Jestem, ale mnie nie ma. To przydatne, kiedy trzeba s

- - - - -

- -

To - - rynek.

matyk...-

- trzy

- Przykro mi -

- -


45/275

44

- Nie wiem... - - kosa? Nie wiem...

z tym toporem...

- - - Facet wjedzie

- - - - - - -

- -

- - mierci

- katalogowa -Jak to przypadek? - - - a


46/275

45

wyrok.

- -Nie. Dlatego to takie ciekawe.-Taa.. Strasznie

- - jej O ewolucyjny dodatek do zawodu.

10

uche - Przepraszam, kiciu -

biologii.

de facto rzej

- - - O, hej - - Co tam u ciebie? -


47/275

46

- ny jestem.-Aha... - -

zwie.

-

- -

- jed

nie wy -

malne - potra -

notorycznie. -

- jak w niebie.

- - -

-

drugie


48/275

47

- zny. -

- - -

- - -

-

- - ko,

- Kiedy wrcisz? -

-

ku u -

- -

- -

dowy, a jego uszko kremowo- - Sorry - -

- Dobra, ja spadam do P - - Chata jest twoja. Demoluj do woli.


49/275

48

ne rzy szezlongu i za-

- Beleth...? To ty sobie robisz ze mnie jaja? -

0 Nie, no spoko - to bardzo

etak. - - wy

-

-

To chyba 1 - od tego nie ma chyba nic bardziej nienormalnego. KLEOPATRA!!! -

- -

- O! Kociak! - - Puci, puci, puci. -


50/275

49

- Kleo - -a-tete. -

- Koty - - -

Bastet. -Na pewno

przy - - - - - Spadaj, jest mj.

-No trudno... - -

- -

-

- - -

11


51/275

50

-MIAU!!!

- Co...? - garek. -

- - malny...

-

nie Beleth. Jednak on,

ina - Witaj, kochanie. -

- Hej... - - Och, kociak! - -

- - po- - - - -

- - -

skrzane spodnie.- Aha... spoko - - -

niczego ich nie zmusisz. - - Wi

- - -


52/275

51

- Gotowa.

- gini seksu?

tu

ej mostka.

-

- - -

moim biodrze.

-

kurtce i wysokich bu

-

- -

tonem.- Taa... - - O ile sanita -

rwki. -


53/275

52

. Sebastian Rebekcierpli

- Teraz, Sebastianie - -

- - - Taa - - y. Za - - -

- - - A po co? - - - wska-

-

- - - Skarbie - - ni

- -

- Laski wbikini?

- W bi mi" z

- - stwier - Trzeba - - jdziesz.- -

tliwy".-

Poza tym - - - Zimno? -


54/275

53

y - - -

- Skan

- To nieprawda! -- - - -

- - - Stary, no sorry... ale wiesz... laski w bikini!

***

sukien i garniturw.- -

czona.-Nie wiem - - - rinka. Bar

- Tak - - - mniej nikt

- Zaraz, zaraz! - - -Jakim drinku? -

- - powie - --Nie -


55/275

54

- - rzeniem po ota-

koju.

hem -

gicznym miejscu i tracenie czasu.

-

- Ach, moja ulubienica! - Azazel przy - -

- Witaj. - - iechy.-

cznie?- stu - Ach... - - - Bardzo dobrze - -

przeznaczone...


56/275

55

- - - ulubienico. Belecie -

o niego prawie w podskokach.-

-Nie - miwrotami.

mu wybitnie nie w smak.- - - Dlaczego? -

-niaczek.- stko robi w jednym celu.

- Jakim? - -

- Idziemy? - - niami plac przed klubem. Czerwone lamborghini mojego dia-

-

Byle

- - ment.- - - Oj Beleth, Beleth -

- Kochanie - - Beleth... -


57/275

56

- - - . - - - - Dlaczego? - Beleth - -

- Dlaczego? Czego mi brak?-

- - w.- -

-

- - - - Za- -

- -- Zapominasz, kim jestem.

- z daleka -- - - dziwe.

12

lerki. Behe - Daj mi spokj! - - -


58/275

57

czyki do samochodu. Dzisiaj

zanim

- licz

nowej.

-

- - -ca. -

- - paracetamolu i kilka paragonw.

- - - -

Kurde...

- oknem. W samochodzie


59/275

58

- Hej. -

- - -

- -

-

- - - - -

wy -

- Masz kota?! -

-Nie lubisz kotw? - z - - -

- -


60/275

59

***

-

oleje.

razem to ja westch - - - Och tak - -

- - kojem. - A nade wszystko kocham przedpokoje - -

-

woli. -

- - - Tak! - -


61/275

60

- sobie nad potocz - - - -- -

- Kontynuuj - -

bardzodob- - - j

twarzy.- Boga... -

-

- - - - - - Bartek jest z Warszawy - -Razem studiujemy. Na tym samym roku.

-

- - ie. - - - -

- Napra -

szczerze.

- -


62/275

61

- -

- - -

***

am ocho -

-

- - Ale bywa upierdliwy -- Fakt - -1 ma beznadziejne poczucie humoru...

Tym razem nie zagro mnie.

- - Dobranoc -

policzek na do widzenia.No i dobrze.

13

nigdzie znale


63/275

62

-

- - - pew

- - -A diab-

- - - -

czas.

miny z powodu kremwki.- Dziwnie na mnie patrzysz... - -

- -

ocza

- -- - -

-

- - kawy.-


64/275

63

-

- -

Wiesz... - - - - - - Aaa... - - -

twarz.

- - - - - Ja na

ak czarna plama

siorek

- . Ten spryt w oczach. - Z jednej strony, a w sumie z co najmniej dwch, to dobrze. Uwierz mi -

wizja.- - - -

- - - -


65/275

64

- - - - -

piekielnych zwyczajw. On mnie

- Aha... -

- - podsu -

- - - - - -

- -

Gdy zni -

***

- Kleo!!! -

Zresz - Och, witaj - - Mam nowe zlecenie. Jutro umrze biskup z Francji.

-


66/275

65

- Taki piekielny zwyczaj. - pierw.

- A nie znajdziesz dla mnie chwili? -

- - - z -

- - bok piro.

-

- .

-

- -tam? - zapy- Eee tam - -

- Klas -

- Wiesz co? - -

14

twa wy wzrok hordy studentw.


67/275

66

- -

- -

o Krlowa Egiptu" gustuje raczej wnapakowanych ciachach. - - -

-

- - - Eee... -

Spojrza -

- - elokwentnie bo nie".

- - Poto -

- -


68/275

67

tw

- To on - - - - Tak - - Jestem pewna.

nym

- omu!- Ale... -- - -

Tra na wysokim obcasie. Rw-

-

Kleopa

- - lowa.- A co mi dasz w zamian? -

-


69/275

68

- Ciebie -

- -

- - Jest pewna -

- Co... - zac

- To... to... -- - patra. - - -

-

Och, zamknij si - -

mniej mord stro - - -

za t - - s. - - - Nie ma


70/275

69

- - - - No w sumie...

Co mu zrobimy? - -

na - - - - - - trusiu.- -

- typy...

- - K

- -- - - - - Wykastrujmy go! -

z uciechy.

- Tak! - - -

-Nieeeeeeeeee. - -

wetka...


71/275

70

- - mac - -

mokry.

-

- cem na jego krocze. - Tchrz! - -- - ia chyba nikogo nie

skrzywdzi -

wieka?

- - Mam wyrzuty sumienia.- Ale ja nie -

- Co ty robisz?! -- - - Przedstawiam ci Pana Kunucha. -

ze od tego. Po prostu nie ma jaj. - - - Kleopa -

nym oddechu -

-


72/275

71

. - - rego

- - patra.

- - - Jak nie wiem co...

15

Od mojej niefortunnej kuli ognia zaj

tecznie zastr

zyzna jest wyka

- - - Kim? -

- - y chyba -

- mrukn

- - On ich po prostu nie ma!

- -


73/275

72

napra przepis.

- - zapyt - Tak milczysz. Nic ci nie jest?-Nie, nic. - - - - -

-

Idziesz? -

***

Pod koniec dnia cisza ze stro

- - - - -

herbaty?

- - -

brzos - - Eee. -

-

- - -Nic ci nie jest? --Nie, nie - zaprze -

- - -


74/275

73

towe.- Podasz mi plaster? - -

laster.- -

A patrzy

- -

- - - - - - -

-mienia.

- - -Kto?

- Morderca - - -

dzi N -Nie rb takiej miny. - - -

- Dzisiaj - Nie ma mowy! -


75/275

74

- - - Skarbie - - -

lethem!!!

Diab -

- - -

Uspok - - Potul

- - -

Wreszcie poznam twojego Piotrusia -

-

***

domo po co i jak...

- - - Przystojny jest?

- Mnie -

uwa

wysokich szklankach.


76/275

75

0Piotrusiu.

- Kleopatra? - - - Krlewskie -

Ni - - - - - Z pracy -- Ty pracujesz? - - -

do kieszeni - -

- - -

- Ona ma kompleks krlewny... -

-Witaj, jestem Kleopatra -

- -

- oczywiste prze-noszenie zarazkw. Za to na uczelni? Chyba to wybitnie war

-


77/275

76

- -

- - ucho. - - - -

- A teraz spjrz na tego - - Ten ma syl -

ie.

dzy

-

- -Nie, to jego zwyczajny wyraz twarzy - - - - - - Poza tym intelektualnie zatrzy-

.- Sterydy? - -

nie podoba. -Nie to co nasz Beleth. - - W stu procentach naturalny!

-

sia.


78/275

77

- -

-Nie rozumiem, co w nim widzisz -- -- - mnie i Beletha.

ta -Na pomoc! - - Jeszcze chwila w

- rzysze

- - robimy nago.

-

- - - prze

-No nie - -

- - - ...jak woda w kiblu -- -

-

- Kretyn... -.- Kretynka! --

-

oz-


79/275

78

ust.

wu szeniu.

- - - - -

przy

16

lepsza. Za

- -chlapane.

Bo -

smrd pogorzeliska.


80/275

79

To ja - kochasz.

miast.

czyni. Powoli zg wy

- -dzialna.

mnie szeroko.

- - a a drzwiami. Schowa-

- - dowczyni wyrwanej z monotoni -

- -

- -

-

-To straszne! -

- - - Nie wiem, jakich

- Dosta - -


81/275

80

- Nie! - -

- -

- - - - - - Belet sia... -

dercy i z jakim zdziw bym

-Ale co to mu da?! - -

- To nie wszystko? -

- - - -

-

- Wiki - -

A naw


82/275

81

- - Dzisiaj.

tychmiast tam wrci

- -

-

-

-


83/275

82

17

za

Kierow -

- Wiki! WIKI!!! - Otworzy - - -

- -

- ki.- - pochli- - - Widzi pan? Nic mi nie jest. - Zaraz przyjedzie karetka! Mu

- - - - wy - Mu

- -


84/275

83

- Gdzie ranna?! - krzykn

- Tutaj. - -

gen czaszki i tomografia. -

- Co za cyrk... - pinali mnie pasami. -Nic mi nie jest...

- -

- - - Nie ma sprawy - - - - m

- Po prostu... Podobno umieram! Halo!

- -

obserwa

- ko go spotkam.

dnia

- - za- A po co? -


85/275

84

- - po - -

- - - - Wiki - - Dzisiaj przeze mnie prawie umar

- -

-

- Dobrze - - - Tak - - -

-

mielo

- -

- - -

stania - sie i

- Hej! -


86/275

85

ali

gwiazdy z ekranu.

-

- - - Zajebista jest!

-

s my


87/275

86

- - -

tr

ytnie wy

N

nieruchomo. -

G

18

Rano le -

-


88/275

87

- - ciaka. - Nie wiadomo, kied

za - - odp

mentw.

, zapra

- w pasie szerokim mate

- - krzy -

- -

- Ty... - - - Nie zmieniaj tematu - na przestrachem na je

- - -

- O czym ty mwisz?! - czym

- Nie zmieniaj tematu! - - Ty...! Ty...!Nie - znow


89/275

88

- Przepraszam - -

-

-

siebie.- -

- - - -

- - - -

- -

- Ale czekaj... - -

- -

- -

-


90/275

89

- - powie -

- -- Azazela...

- - -

-

-

- - - To on... - Za ony. - No tak. W sumie to Azazel mi tego nie

- - -

iam z

Azazelem!- -

- --

Piotr - No co ci jest? - -

- -

- Podoba... - - I w tym tkwi problem. To ja - - odpar - Nie podskakuj -


91/275

90

- im miliard lat.

- Przepraszam - -

Czy mu wy

- Nie wiem.

powiedzi. -

- - - -

- - -

- wisz... - Wes -

e Salomon. Zgadnij, -

-Tak, wiem - -

- - Nie zapominaj, kim jestem.

- -


92/275

91

19

- Kim jest - - Szukam Azazela. To jego dom.

- Jestem Carlos - -

- Pani Diablica Wiktoria - wzrokiem.

- - - -

-


93/275

92

- Kochanie - - - -

- Kochasz...? - za mnie.

- Tak - od

- -

- Nic ci do tego - - -

- Dlaczego? - -

- woli?

- -

- Nie - - -

- - - Beleth to mj najlepszy

przyja Postano - -

- - - -

- -1 tyle? -


94/275

93

- - cie twojego Pio - - -

- - ny. - nali. A jakie zadanie nam przydzielono? Nam, synom ognia,

ludzi.

- - - trygowany. Chyba nie oczekiwa

- - -

- - wymru - Nadal jestem na ciebie - Dlaczego?

- spojrzeniem po stylowych meblach

- To barok? -

- Wczesne rokoko. - - gatymi zdobienia-

Zwyk Straszne... co za brak stylu... !

- Czego?! - - to wszystko.

- -


95/275

94

- -- godnia - - Po co ci ich tyle? - - Po nic. Ale Pedro ma na nie uczulenie.- - A dlaczego by nie?- Bo tak nie wolno! :'

- - - -

jeden oby napisane nawet

- Jak widzisz, jestem kryty ze wszystkich stron - -

- eczki.- Nawet nie wiesz, jak mi pochlebiasz! - - - -. -

czysz je.

- -


96/275

95

- - -

- biekot.

- -

- - -

opiniami.- - - Kt -

rozumia - A to bardzo zabawna historia. - -

Mi - - -

- now

- - - - j rodziny.

naiw plarze.


97/275

96

- pod paznokciem.

- Zabieg przeprowadzimy dzisiaj - los. - po operacji.

- -

- - -

o na-

kie ogrodzenie, a tak - .

dzianka!"

- -

- - wy ma - mnie jeszcze -

- Skalpel - edra.


98/275

97

-

Lekarze spojrzeli po sobie zaniepokojeni.- -

- - -

jednorodzinnego.

mnie na Ziemi z pewnych... bar

- Przepraszam - -

Zdener


99/275

98

20

Sie - ni

- Czad, no nie? - - Jasne - - - - -

talu psychiatrycznym, naszprycowany. Codziennie odwie

- - - Mam... wyrzuty sumienia.

- W sumie masz za co. - - Biedak strasznie cierpi.

-

- -

- - -

ja

-

-


100/275

99

- - - Chcesz - chem.

straci

- - - mojego boskiego imageu! Jestem bardzo dumny z tej sekty.

Jego entuzj - Faaajnie... -

- -podekscytowany. - Tylko mu-

- Co to jest? - -

s

k - A maska jest po co? -

- -mity... hm., wyznawcw - - -

- D -

- -

- Niewidzialna? - - mionami.


101/275

100

- - -

- - -

- kience.

- - - -

- Doskonale -

m odbicia.- - -

- zialna? -- -

widzialna -

- Madame - g kaptury z dziurami na oczy. Wy

- - - Witajcie, moi drodzy! - -


102/275

101

z zadowole litanii.Udajesz Szatana?" -

jeden.

pod Lucyfera" - - Za-

- Nie lubisz go?" -

z -

Co to jest?" -

- - Nigdy ich nie widzia - po -

jakiekolwiek od -malny...

- - - -


103/275

102

Wyznawcy nadal monotonnie deklamowali.Specjalnie dla mni - po-

-

- poin - W moim wyznaniu skupiam

lo

super-

- Azazel nie z uciechy. -

- dobieg

21

- Nic ci nie jest? -

go seksownym, jednodniowym zarostem.

- - -

- - - -


104/275

103

- -

- - - Tak, tak, dobrze. -

- - - - - - Chyba mzg z czaszki... -

cie

- - Za -

nie do wytrzymania.

- - ugryz . wypadku.- -

- - hyba jednak nic mi nie jest. - Ja uciekam razem - To do zobaczenia -

- Taa - - Cze.

dzie -


105/275

104

-

talii kota?

spo poddam...- -

secre

-

acowita noc.

- morfe-

0

aca.

1 onicz-nej staruszki.


106/275

105

-

22

za denatka.

- - Witaj, jestem Uzjel - - -

- - - - - e

zainteresowa

sta Przyg

ciasteczkami.

Gdzie ten Beleth?!

- Zaczynamy? - decznie.- Jeszcze nie ma mojego konsultanta. - Bezradnie rozejrza - Konsultanta? -


107/275

106

- Diablica Wiktoria jest nowa w Piekle - - Dopki n

-

- -

- Przepraszam - - ilka krokw.- Beleth - -

specyficz -

- Beleth w - No i...? - - Ksenofob z ciebie wychodzi, wiesz?

- Wiem... - - To zapewne dlatego jestem w Piekle, a nie w Niebie.

- -- Um - -

ciwko aborcji.- - Beleth... - -

dowia

niem.

- Wiki. Ty masz tyl


108/275

107

- -- Jest. - - Ale to ziemski tyt we

-

- -

- Musieli - -

do spowiedzi.

am wstanie. - - powiedzia

- .

- Ach, tak. Przepraszam. - - - -jakiej - -

- - - - - a. - skawie.


109/275

108

- - - -

- Jak to? - - -

groda.

- - - Dlaczego? -. -

- Co robisz? - - - - -

piekielne. - Pani Kowalska. - - -

- - -

- Nie, nie, nie! - -


110/275

109

- - -

- -

23

- - poduchach wiklino-wych foteli.- - - zabawy i rozpusty.

- - - em! -

- - - - -

- -

wie zmieni

- -

- - -

- -


111/275

110

- -- Przy tobie mam z tym pewne problemy.

- - tach,

- ie by

wszystkie potrzebne mi informacje.

-

-

ronnych matur.

-

- -


112/275

111

i nazwiska.

szyczku.

-

- Nie... - - - - -

rytarzem. -

niepokj.

A wszystko przez niego.

powrotem widzialna.- Witaj - nos.

- Tak, to ja. -


113/275

112

- - -

szego czasu. I to na dodatek przez nos.- - -

- -

- - upewni - -

-

- Jakh... - - -

- - na. - - Wprzd... W przd...

- - towy.-


114/275

113

-I co wtedy?! - -

- Tak - -

- - za-Nie. -

-

holerny psychopata. -

- Nie wiem...

- j wody.- niej

- --

- O czym?- Nie wiem. - - Nie pami-

- - - -

- - -

- -


115/275

114

- Nie wiem...

- -- Wysoki...

- - lej. - -

- -

- - - - -

- - - Nie pa -

- mia

Jak

- -

- - - Czekaj - - A moje...

-


116/275

115

- -

cze

- -

24

wy - dowanie bardziej dochodowy.

-

Jedna nitka metra. Europejska stolica si

miejsce.

- - Co robisz?

Beleth! -. - wista. -


117/275

116

-- -

- -

- Tak. - -

- - - - -

- - - - iony. -

- - - -

nych emocji.

- - -

Jednak

- - - -WIKI!!!BARTEK!!!

- -


118/275

117

- -

rzony na moje potrzeby instynkt rodz

- - Tak -

- Hm... - - A tak w ogle... Bartek... to studiujesz razem z Wiki, prawda?-Tak.

-

Doradztwo handlowe, Bartek jest... - - Obec

-Ulotki? - D - -Widzisz? - -

-

- Szczerze? - - -d

- -

-

kurtki.

- Mojego dobra? Jasne... -


119/275

118

-

To czwarta impreza w tym mie-- Wiki! -

pletna kretynka.- Wiki! -

- - by.

Jej paranoja z - - -

dezodoran

- - - - -

dziewasz?- - - -Tak.

- - - dobry.

-- -

- -


120/275

119

Hm... jakkolwiek by na - Tak, wiem... - - - Ale Wiki. On jest uroczy. - -

mnie.Ni - Ech, i jest taki przystojny. -

- dy mi powiesz! -

- Co masz do picia? -

- Wino - - - - - Musimy

- Spokojnie - ej. - - -

- Powiesz mi wreszcie? - -

Butelka jeszcze -


121/275

120

- Co?! - -

- Cii!!! -

- -

- - -

- Zu - - - -

- Nie wiem, Zuza... - - Ale jestem w tej samej sytuacji.- - -

- Na swj sposb - -

- -

- - - - - za- No tak - -

zdoby .- -

- - -

- To co, Zuza? Idziemy do ludzi?


122/275

121

- No dobrze... -

- - - -

- No Piotrek, kolejka - - Wiki, na

- - - ent

- -

- - lotnie.Gdy

- Niee... - - - zapropono

- Niee...

-

-

- ktra


123/275

122

chy

25

- - - - rzytomnie.

- - -

- - Tak, tak - dy-

wyso

najzimniej.

o tanim kredycie czy kursach angielskiego.- -

- Komp

- - - Sucha?

- Sucha.


124/275

123

- -

- Fajna impreza - - Mhm - -

nami.- Zimno... -

Be

pach -

mym podkoszulku.

- Zmarzniesz - - -

- Teraz na pewno zmarzniesz -

- -

e w tym samym momencie. Naj tami.

rzach, przylep

-


125/275

124

wzrokiem. Przez deszcz i ka- -

k

wysiada

otu

no.- - -

-

- Nie ma sprawy. Do zobaczenia.- - - ni klucze.


126/275

125

26

miaucze nosem i po - AUU!!! -

duszce.- -

opuszka

lanach.- -

- Co tu robisz? - -

- - - chem. -

- - - - - -

- -- Ta! - canych,

- Nie masz Diablo? -


127/275

126

- pem potwora.- - stwie - Co robisz? - - Gram w Diablo - -

- gra -

- - -

- - top. - bie

nie optyczne.

- - z- - -

- -cji z demona - -

- -


128/275

127

- Nie, nic - -

- Taa - - o tym, jaki jest brzydki... - - - Do zobaczenia. -

dziny. -

ciem

***

swoje No jak skarbwka...

-

ocze... doprawdy...


129/275

128

zadufany w sobie, paskudny...

przeciwko mnie konturu drzwi, ktry dziejrzeczywisty.

rzwi.

- -

- Szybko, zaraz ten kretyn wrci. -

szafki na akta. - - jego spojrze

- -

moimi aktami.

- Nikogo nie ma - - -

-Mam - -

- - -

oberwie - -


130/275

129

- lubi mnie.

- Bo ciebie nikt nie lubi... - - -

- Jasne - -

- -

- - - Ale ta Wiki jest za prawa i zacnotliwa.

niem do dokumentw.

- - e ty izmienia je na nowe.-

- - - -

powietrza.-

- - - - Ona raz...

- Co? - -

Przypo - -


131/275

130

- - - - -

- - Teraz wszystko jest dobrze - - Jest mo -

znaczenia.- -

ak moje dokumenty do szafki na akta.- - -

- Ale... - - Ty kretynie - - - -

Powinie -

- - - wie Azazel. -

-Nie gorszy od ciebie - -

- Oj tam... drobne niedopatrzenie - - - -

Szatanem... na.

.

Azazel...


132/275

131

27

nu - - - -

- To ty... - - Tak, to ja. - -

- Doprawdy...? -

- - na-

przeciwko niego.

- Po co? - - - - Podsze - Nazwisko!- Wiktoria Biankowska - -

- -- -


133/275

132

- Nic, nic - -

Ode - Ooo! -- Co?! - - Nic... - - - Po prostu tu jest napisane, - A co to znaczy? -

- - Ale co to jest ta Iskra?

- lania takich informa - .Cztery -

numeracji?

-

- - - - - I jak?

- - - - wie

- -


134/275

133

- -

- - - Zaraz, zaraz! - - To co teraz?- -

- Nikt -A po co?- wego tonu:

- sekretarka Szatana.

- - po - In

- t -

-

-

- - - - Nie, niczego.

- - - Wiem. -

- -


135/275

134

- Wiesz co? - - -

No! Od razu mi lepiej!

nie tamtym kierunku.

- po kolejnych dwudziestu me -

o nie jest prawda.

I o to chodzi!

kolej - Hm... - ki. -

- Pokj 4 -

stoma

- - lejki.

- J - - -

- - bite we mnie z podziwem.

- Ile??? - -


136/275

135

cy nawet troch

- - - Bystrzak z ciebie -

- - sie - -

- Serio? -Tak.

- - tarzem.

- Z drogi! - - ie!

e

- - dobnego do tego z pokoju numer 6. - - - - A czy ma pani czerwone podanie?- Jakie znowu czerwone podanie? - -

- Ja po czerwone podanie - - A pani zielone podanie? - -

- - Z pokoju 444.- No bez jaj... - -

- Zielone podanie, pokj 444 -

- -


137/275

136

- -

koju 4444444. wego,

- - - -kretariacie Szatana. Pokj 6666.

-

diab - Belfegor! - -kw demonw.

- Ach, Wiktoria! - - - - Jak sobie radzisz?

- - Opow

st

- Iskra? -


138/275

137

- Aha - - -

- No dobrze - -

- Skarbie. - - czas.

-niaczka ze mnie...- Lucyfer ma czas... Hm... najb - - czerwca...

- Co? - -

- -

- -

- -

28

-

e.- Hej, Wiki - obecnym wyrazem twarzy. - Hm... Wiki? Wiki?


139/275

138

- -

- Czy... -

- Bo... - - - - - Cholera jasna!!!

-niczki z mocnym postanowieniem utopienia go w pierwszej

napotkanej toalecie.

- Czy to zapach siarki? -

- Nie, nie - -

- - - Do zobaczenia. -


140/275

139

sensu w pukaniu.

- Czego? - - swoim przemwieniem.

- A kto mwi o morderstwie? - - -

Cz Kur

- -- Ty mnie o to pytasz? -

- - - smutna...

- -

- Ooo... - - Cze palant?

- -lethem!

- To nie tak - -

- W takim razie nic nie rozumiem.-

- -


141/275

140

kiem

czy p

- -

- Oj, Wiki - krlowa w - - j. Zapa

- -

- - -

- T - Kleopa

- -

- - - e dro


142/275

141

wszystko!!!- A jaki ma trzeci plan? - - -

- - - Nie wyrzu -

Szlag... to by

- - - odzi? -

-

- - -A ja to niby co?Kleopat -

-

29

cia

- - spokoj - -

- -


143/275

142

oku,

- -

- - - ry - I nie udawaj kretyna!!! Doskonale wiesz, o co mi chodzi!!! - - - - -- - Wcale nie!!! - - - - -

- - - - - - - Dosta o?Widzisz to? - - Aza -

- - -


144/275

143

- - - nie niszczy? Gdzie furia?

- -

- - -

- Wieeem -- - Wieeem -

-

- Tego akurat nie wiem...- - - - Jesz

- - Co? - -

- To przez ciebie.- Przeze mnie? - -


145/275

144

- BY

wrt.- Cholerny tchrz - - -- - - go? -

-

- Nawet

tem

- Lucyfera i ob ania. - nosem. - zasady moralne. Rzecz niespotykana w Piekle...

- licy, a on chaosu -- - -

solidnych wpadek. N oczy zamieszania.


146/275

145

- - -

- - wymru

-

- - -- ciebie. - -- Ty kochasz tylko samego siebie - -

- - cko. -

- -

- Wiem. - - - - -

- -

- Przepraszam - - - Pasujemy do siebie idealnie...

-


147/275

146

- - utaj - - - Opowiedz mi o niej -- Nie wiem, co Azazelowi str - -

nego na kolejne - Czym jest ta Iskra? - . Tureckie lampy, orientalna

- - -

kowie Adama i Ewy.

- Jak to? - - - Niby tak, ale jedni bardziej, drudzy mniej -- Nie rozumiem... -

-

- Trzech? - - - - Jest - - To co z tymi synami?

krzy -

- przynaj - - z


148/275

147

-

- - jednej pary! -

- - -

- -

- kiem.

Piotrka.- Iskra to dar tworzenia i niszczenia. Silne emocje urucha -

- -m.

-Nie - -

- Moje oczy?-

- - - - zmie

- studi Przykro mi.- - Lucyfer.

- -


149/275

148

- - Be

- --

- - - No dobrze, nie chcesz, nie mw - - Lucyfer trzyma w swojej rezydencji wszystkie dokumenty. Musieliby- -My?-

-

- - -

- Och, z

30

o opisanego

-

nia.

Sympa


150/275

149

prosto:

- Mina Azazela - bezcenna.

***

Z g mnie to, bo on raczej nig -

kawalerki. e, co mia - my ra

Dzisiaj bal. Bal u Szatana.

-


151/275

150

-tryny

- -

pod

- -

- - - - - Wejdziesz?

fle na niebotycznie wyso

tw i

- Masz dzisiaj urodziny - - Och, to dzisiaj? - - - Dzisiaj, dzisiaj, staruszko - -


152/275

151

- Tak, tak, dzieciaku - - ki

mojej sukni.-

-- - kw.

- -liszkami.

- - - Nawet

nie nawet ni

- Dobra, bo n - - Idziesz na bal?

- Eee... tak - -

- Ooo - - To z okazji urodzin?- Nie, nie - - To taka impreza... w pracy - zaniem. -

psuta lodwka.

wieczoru

- -- - - - sforny kosmyk.- -


153/275

152

- Czy... - - Niech dzwoni.

Piotrek poch Wsu nie zaskoczony.

- To gorset - - Na plecach mam od niego tasiemki.- - -

-dech na mojej skrze.

-

-

-

tajemniczy wisiorek. Ta


154/275

153

- Hej, kim ty... - - Czekaj... Bartek, tak? Prac

Kleopatry?

- Tak - -

-

oprowadza palcami.

-nagannej fryzurze.

- - - Och tak... bal -

Zdziwi

- - - Napraw Piot

no - To dla ciebie - -

encie do mo


155/275

154

- Idziemy? -

drzwi na klucz.

katne - dale

obok mnie.

- - -

rze spalin.

- - burmuszona. - - - -

- No i co z tego? -

- -- Wiem -


156/275

155

- Beleth!!! -

d nami, uka - kiem. O centymetry mi

- nej Arkadii? - -

31

-

-

- No co jest?! -

-

- -- -

ju, ona jego zacho-waniem.

- -


157/275

156

tak... poza tym

Urocza staruszka - mochd.- - powie

Documents

Katarzyna Berenika Miszczuk - Ja, Diablica