HUMOR- Mamo, ile mieści się w tubce pastydo zębów?- Nie mam pojęcia, syneczku. - A ja wiem! Od telewizora do kanapy!

Na lekcji przyrody nauczycielka pyta:- Jasiu,co wiesz o jaskółkach?- To bardzo mądre ptaki.Odlatują, gdy tylko rozpoczyna się rok szkolny!

Karolinko, dlaczego płaczesz?-Aaa,bo wujek spadł z drabiny i połamał szafkę i stłukł lustro...-I co, żal ci wujka? Czy coś mu stało?-Nieee,ale mój brat to widział,a ja nieeeeee.

-Pani pyta Jasia: -Jasiu, ułóż zdanie w trybie oznajmującym? -Koń ciągnie wóz. -Brawo! A teraz przekształćto zdanie na rozkazujące.- Wio!!!!

Na lekcji języka polskiego:-Jasiu, powiedz nam, kiedy używamy wielkich liter?-Kiedy mamy słaby wzrok!

Nauczycielka mówi doJasia: - Świetny rysunek, ale przyznaj się, kto go robił, tata czy mama? - Nie wiem! Ja już spałem!

Mały Jaś z triumfem woła do ojca: - Tato, ja już umiem pisać! - To świetnie. A co napisałeś? - Skąd mogę wiedzieć, skoro nie umiem jeszcze czytać!

Jasio, wbiegając szybkodo autobusu, potrąca staruszkę. Starsza pani mówi do niego: -No chłopcze, powiedz to magiczne słowo.Jasio myśli, myśli i nagle mówi:-Abrakadabra.

- Jaka jest różnica międzysłoniem a fortepianem?- ???- Fortepian można zasłonić, a słonia nie można zafortepianić.

Szkoła Podstawowa nr 4 im. Mikołaja Kopernika w Kutnie, ul. Narutowicza 22Tel.: 024 2533967Strona www szkoły: www.czworka.kutno.plOpieka redakcyjna: Beata PińskaRedakcja: Joanna Bregier, Julia Grońska, Miłosz Kaźmierczak, Klaudia Maćkowiak, Wiktoria Mrozowicz, Kacper Pawłowski, Julia Polańczyk, Sandra Włodarska, Zuzanna Skrzynecka

GAZETKA SZKOLNA

NR 48 – listopad 2017

Jesienne nastroje

,,W poszukiwaniu złotej jesieni”Jest listopad,tak szybko minęłypaździernik i wrzesień,widać za oknem, że mamy już jesień.Zielone krzewy dawno się zmieniły,drzewa liście swoje pogubiły.Czekałam na piękne barwy tej pory,a tu mgła i deszcz,szaro i ponuro,takie tylko widzę kolory.W głowie myśl jedną echo mi niesie …gdzie jest ta nasza polska, złota jesień?Klaudia Maćkowiak, IV a

Pani Jesień” Złota jesień już przybyła.

Wszystkich nas zauroczyła. Deszczem się z nami

podzieliła. Krótkie rękawy na kurtki

zmieniła. Z wietrzykiem ciągle figluje

i włosy nam splątuje. Joanna Bregier, IV a

Zapraszamy do odwiedzenia naszej strony internetowejwww.koperniczek.pl. Znajdziecie tam m.in. kolorową wersję gazetki.

Szkoła Podstawowa nr 4 im. Mikołaja

Kopernika w Kutnie

Z ŻYCIA SZKOŁY

BICIE REKORDU W JEDNOCZESNYM PROWADZENIURESUSCYTACJI KRĄŻENIOWO – ODDECHOWEJ

W dniu 16 października uczniowie, nauczyciele, rodzice i goście SzkołyPodstawowej nr 4 im. Mikołaja Kopernika w Kutnie wzięli udział w biciu rekorduw jednoczesnym prowadzeniu resuscytacji krążeniowo - oddechowej przeznajwiększą liczbę osób.

„Młodzi Patrioci”Tradycyjnie, jak co roku, uczniowie I i II etapuwzięli udział w Szkolnym Festiwalu PieśniPatriotycznych. W czasie koncertu można byłousłyszeć m.in. utwory : „Płynie Wisła, płynie”,„Pałacyk Michla”, „Rozkwitały pąki białych róż”,„Wojenko, wojenko”, „Siekiera, motyka”„Piechota”, „Przybyli ułani”,„Mury”, „ I Brygada”oraz „Ułani, ułani”.

„Ślubowanie klas pierwszych”

W dniu 3 listopada odbyło się ślubowanieklas pierwszych. Naszym najmłodszymkolegom życzymy sukcesów w nauce i jaknajlepszych ocen na pierwszym szkolnym

świadectwie.

RUSZ GŁOWĄ

Krzyżówka nr 1 autorstwa Julii Grońskiej.1.Imię patrona naszej szkoły.2.Nasz kraj.3.Codziennie rano przychodzą do niej dorośli.4.Obecna pora roku.5. ……… Potter.6.Nasze miasto.7.Codziennie nas uczą.8.Są do jedzenia,pochodzą z Torunia.

Krzyżówka nr 2 autorstwa Miłosza Kaźmierczaka i Kacpra Pawłowskiego

Przepis na blok czekoladowy

Składniki:200g czekolady mlecznej,100g masła,100g suszonej żurawiny,20g preparowanego ryżu,20g orzechów włoskich. Sposób przygotowania:

Czekoladę rozpuścić z masłem. Odstawić

do przestygnięcia. Do przestudzonej

masy dodać pozostałe składniki.

Dokładnie wymieszać. Wstawić do lodówki na 2 i pół godziny. Po wyjęciu

z lodówki blok czekoladowy jest gotowy do zjedzenia.

Smacznego!

Miłosz Kaźmierczak, IVa

Robert Lewandowski urodził się 21 sierpnia

1988 r. w Warszawie. Jest piłkarzem

reprezentacji Polski, który gra na pozycji

napastnika. Swoją karierę zaczynał w Varsovii

Warszawa w 1997 r. , gdzie grał do roku 2004.

Rok później zaczął grać w II drużynie Legii

Warszawa. W 2006 r. rozpoczął karierę

seniorską. W 2008 r. wstąpił do klubu Lech

Poznań. W 2010 został zawodnikiem Borussii

Dortmund, z którą dwukrotnie sięgał po mistrzostwo Niemiec. W 2014 r.,

aż do dzisiejszego dnia gra w niemieckim klubie Bayern Monachium.

Miłosz Kaźmierczak i Kacper Pawłowski, IVa

Kącik muzyczny

Harry Edward Styles urodził się 1 lutego

1994r. w Redditch. W 2010 wziął udział

w brytyjskiej wersji programu X Factor.

W trakcie trwania sezonu został członkiem

zespołu stworzonego na potrzeby programu

One Direction . Po sukcesie medialnym

boysband podpisał kontrakt z wytwórnią.

W 2016 roku artysta zagrał z powodzeniem

w filmie "Dunkierka”. Akcja filmu nawiązuje

do historii ewakuacji alianckich żołnierzy

w latach 40 XX wieku. W kwietniu 2017 Harry

wydał swój debiutancki singiel „ Sign of the

times”, będący zapowiedzią jego nadchodzącego albumu studyjnego

zatytułowanego „ Harry Styles”, który ukazał się 12 maja.

Sandra Włodarska, Joanna Bregier, IV a

Zwierzęce rekordy

Najcięższy ptak na świecie to struś czerwonoskóry. Zanotowano

osobnika, który ważył 156 kilogramów.

Najwyżej latające ptaki szybują na wysokościach,

na których latają samoloty pasażerskie. Rekordzistami

są m.in. sęp plamisty - 11300 m, żuraw zwyczajny

-11000 m, gęś tybetańska -8500 m, łabędź krzykliwy 8200 m

i bocian biały -4800 m.

Największym stadem, jakie kiedykolwiek zaobserwowano na ziemi,było

stado szarańczy. Szacuje się, że ich ilość o 4,5 raza przewyższała wtedy łączną

liczbę ludzi na planecie. Wiktoria Mrozowicz, IV a

Rysunek wykonał Krystian Szczesiak,4a

Kto pyta, nie błądzi – wywiad

Dziennikarze „Koperniczka” - Kacper Pawłowski i Miłosz Kaźmierczak z klasy 4a przeprowadzili wywiad z nauczycielem historii – panem StanisławemWojdeckim.

Koperniczek: Kim chciał pan zostać w dzieciństwie?Pan Stanisław Wojdecki: W dzieciństwie chciałem zostać żołnierzem zawodowym lub policjantem. W mojej rodzinie są długie tradycje związane z mundurem. Kontuzja sprawiła jednak, że studiowałem historię. Bardzo lubiłem ten przedmiot już w szkole podstawowej, czytałem dużo książek o tematyce historycznej. Zostałem więc

nauczycielem. Z perspektywy czasu uważam, że to była dobra decyzja. K: W co lubił się pan bawić jako dziecko?S.W.: Gdy byłem mały, tak jak inni chłopcy, lubiłem grać w piłkę nożną,Często bawiliśmy się też wojnę, w żołnierzy i graliśmy w kapsle. K: W jaki sposób stara się pan zainteresować uczniów historią?S.W.: Przede wszystkim zależy mi na tym, żeby uczniowie pokochali historię, zrozumieli, że jest ona nauczycielką życia i powinniśmy z niej wyciągać wnioski na przyszłość. Staram się też opowiadać ciekawie i pobudzać wyobraźnię uczniów. Wykorzystuję więc na lekcjach prezentacje, plansze, ilustracje oraz mapy. K: Czy ma pan ulubioną epokę historyczną?S.W.: Bardzo lubię średniowiecze. Może dlatego, że w tamtychczasach istniał kodeks rycerski, Rycerze dotrzymywali słowa, byliprawdomówni, honorowi, odpowiedzialni, kochali Ojczyznę i Boga.K: Co poza wykonywanym zawodem pana pasjonuje?S.W.: W wolnym czasie bardzo lubię czytać książki, spędzać czas na działce. Chętnie chodzę do kina i teatru, biorę udział w imprezach kulturalnych.K: Otrzymał pan Nagrodę Prezydenta Miasta Kutno dla Lidera Edukacji Regionalnej. Co oznacza ten tytuł?

S.W.: To dla mnie wielki zaszczyt. To bardzo miłe, gdy ktoś docenia nasza pracę. Z drugiej strony to jednak wyzwanie, nie można spocząćna laurach. Chciałbym nadal przekazywać młodzieży wiedzę o Kutnie – naszej małej Ojczyźnie.K: Bardzo dziękujemy za rozmowę.

WIZYTA W TELEWIZJI KUTNO – FOTOREPORTAŻ

17 listopada młodzi dziennikarze gazetki szkolnej "Koperniczek" odwiedzili redakcję Telewizji Kutno. Mogli zobaczyć, jak wygląda telewizyjne studio, obejrzeli profesjonalny sprzęt oraz poznali tajniki pracy wredakcji. Mieli takżeszansę przeprowadzići nagrać wywiad. Ta wycieczkazdecydowanienależała do udanych! Młodzi dziennikarze w akcji!

Czy mogę państwu zadać kilka pytań?

Operator kamery na horyzoncie.

Ta kamera jest bardzo ciężka!

Wschodzące gwiazdy telewizji.

PRÓBY LITERACKIE

Gafa – faux-pas ( wymawiamy „fo pa”, z języka francuskiego "fałszywykrok") – to nieświadomie popełniony nietakt, pogwałcenie niepisanych regułdanej społeczności.

Uważajcie, bo to, co jest przyjęte w jednej kulturze, może być uznaneza gafę w innej. Na przykład w Grecji, gdy zostaniemy zaproszeni do czyjegośdomu, powinniśmy spóźnić się pół godziny. O umówionej porze gospodarzebędą jeszcze w dresach sprzątać mieszkanie! Trzeba też pamiętać, że Grecyodwrotnie niż my, na „nie” kiwają głową pionowo, na „tak” poziomo, taksamo jest zresztą w Bułgarii.

Z kolei Skandynawowie wolą zachować spory dystans wobecrozmówcy. Gdy na przykład wsiądziesz do autobusu, w którym są jeszczewolne pojedyncze miejsca, nie dosiadaj się do nikogo, bo twój sąsiad niebędzie z tego powodu zbyt szczęśliwy!

Każdy z nas ma na koncie jakąś gafę. O popełnionych przez siebienietaktach napisali uczniowie klasy 4a:

Kiedy moja mama była młodsza, pojechała z ciocią na stacjębenzynową. Mama poszła do sklepu, a ciocia zatankowała autoi odjechała kawałek dalej. W tym czasie podjechał taki samsamochód, jak nasz, i jakiś pan zaczął tankować paliwo. Mamawyszła ze sklepu i wsiadła do stojącego samochodu. Dopiero

w środku zorientowała się, że jest w innym aucie. Przeprosiła,wysiadła i znalazła samochód cioci. Miłosz Kaźmierczak

To wydarzenie miało miejsce w szkole, gdy miałam lekcjęwychowania fizycznego. Przebierałam się w szatni damskiej. Szybkozałożyłam koszulkę i wyszłam z szatni do koleżanek i kolegów. Na mójwidok wszyscy nagle zaczęli się śmiać, a ja nie wiedziałam dlaczego.Spojrzałam na swoje nogi i wszystko zrozumiałam. Też zaczęłam się śmiać,ale zaraz uciekłam do szatni. Okazało się, że zapomniałam założyć spodenek! Julia Polańczyk

Pamiętam, że kiedyś dawno temu byłam z rodzicami i siostrą u moich dziadków. Jedliśmy obiad. Babcia podała zupę,która tak mi smakowała, że jadłam aż mi się uszy trzęsły.Zaczęłam nawet głośno siorbać. Wszyscy dziwnie na mnie patrzyli, ale mi tozupełnie nie przeszkadzało. W końcu mama szeptem zwróciła mi uwagę i szybko zrozumiałam, że zachowuję się niewłaściwie. Julia Grońska