Upload
others
View
1
Download
0
Embed Size (px)
Citation preview
1
Włodzimierz Chorązki
Uniwersytet Jagielloński — Kraków
HERALDYKA MIASTA MSZANA DOLNA
Opracowanie historyczno-heraldyczne
Kraków, maj 2020 r.
2
Wstęp
Ustawa o samorządzie terytorialnym z 8 marca 1990 roku zezwala jednostkom
samorządu lokalnego na posiadanie swoich symboli. W praktyce okazało się, iż ustawodawca
rozumiał pod tym pojęciem herb, logo lub jednostkowy sztandar. Dopiero ustawa o
samorządzie powiatowym: artykuł 12 ustęp 10 z dnia 5 czerwca 1998 roku o samorządzie
powiatowym (Dz. U. Nr 91, poz. 578 z późn. zm.) i artykuł 3 ust. 1 ustawy z dnia 21 grudnia
1978 r. o odznakach i mundurach (Dz. U. Nr 31, poz. 130 z późn. zm.) zezwala powiatom (i
innym jednostkom samorządu lokalnego) na posiadanie pełnego kompletu symboli, tj.: herbu,
flagi, baneru, chorągwi, sztandaru i pieczęci.
Niewielu z nas uświadamia sobie, że zewsząd otaczają nas umowne symbole, które
informują, ostrzegają, edukują i ułatwiają rozpoznawanie różnorodnych przedmiotów,
instytucji i osób. W tej grupie znajdują się uproszczone znaki rozpoznawcze podmiotów
gospodarczych, stacji radiowych i telewizyjnych itp., noszące nazwę — logo, a także znane
powszechnie odznaki i emblematy klubów sportowych, czyli coś pośredniego między
wspomnianym logo, a herbem.
Herby w Europie mają już prawie tysiącletnią tradycję. Herb w Polsce, jako oznaka
władzy królewskiej lub książęcej, pojawił się stosunkowo późno, bo na przełomie XII i XIII
wieku. Jako pierwsi zaczęli używać herbu Piastowie śląscy, a miało to miejsce w pierwszych
latach XIII wieku. Ukoronowany srebrny orzeł w czerwonym polu, jako herb Królestwa
Polskiego oficjalnie pojawił się dopiero w 1295 roku! Chociaż kilkadziesiąt lat wcześniej, w
okresie rządów księcia Leszka Białego, był znakiem dzielnicy wielkopolskiej, a później
dzielnicy senioralnej, czyli Ziemi Krakowskiej.
Herb, jako znak identyfikacyjny poszczególnych polskich rodów rycerskich pojawił
się również bardzo późno, bo w końcu XIII wieku. Do tej pory wojom wystarczyło tzw.
zawołanie — wspólne dla określonej grupy współziomków lub przedstawicieli jednego rodu.
Niektóre rody (zwłaszcza zamożne) używały znaków własnościowych, podobnych do
znanych wcześniej ludom koczowniczym — tamgi. Jak przypuszcza część historyków — w
prostej linii wywodziły się one od skandynawskich lub starosłowiańskich runów. Blisko 40%
polskich średniowiecznych herbów rycerskich łatwo zidentyfikować, jako dawne runy, choć
przyjęły one na tarczach herbowych kształty przedmiotów będących na wyposażeniu
rycerstwa lub ich fragmentów np.: miecze, kopie, kosy, podkowy, łuki, strzały, topory,
strzemiona, hełmy, elementy urządzeń oblężniczych itp. Burzliwy rozwój prawdziwej
heraldyki rycerskiej to dopiero wiek XIV i XV. Blisko 50% średniowiecznych rycerskich
herbów zakończyło swój „żywot” w 1 połowie wieku XV.
Słabe ekonomicznie i demograficznie herbowe rody zanikały. Często były wchłaniane
przez mocniejsze rody. Inne dobrowolnie na przechodziły pod znak silniejszego i
zamożniejszego protektora. Śladem po biednych lub spauperyzowanych rodach rycerskich
była znana w XVI i XVII wieku szlachta zagrodowa (szaraczkowa). Znacznie większa część
znalazła się na niższym szczeblu w hierarchii społeczno-gospodarczej, przechodząc do stanu
kmiecego lub miejskiego plebsu. Wśród nich znalazło się wielu potomków czternasto- i
piętnastowiecznych sołtysów i wójtów, którzy po roku 1423 nie zdołali się „przebić” do stanu
szlacheckiego. Niektórzy z nich nie potrafili udowodnić swojego szlachetnego urodzenia, ze
względu na brak dokumentów lub świadków. Często po wymarłych i zanikłych w XIV i XV
wieku rodach pozostały w źródłach, tylko same opisy herbów lub tylko zawołania. Inne rody,
które używały podobnych graficznie herbów, „podpięły się” do herbów powszechnie
znanych, którymi pieczętowały się zamożne rody, świadomie się pod nie podszywały.
Polska heraldyka miejska, jako graficzny symbol samorządu miejskiego, to zjawisko
jeszcze późniejsze datowane na XIV i XV wiek. Tylko nieliczne miasta, zwłaszcza śląskie,
3
małopolskie i pomorskie mogą się szczycić czternastowiecznymi, a nawet
trzynastowiecznymi tradycjami herbowymi m.in.: Kraków, Szczecin, Gdańsk, Elbląg,
Sandomierz, Płock, Bochnia, Olkusz, Wieliczka, Legnica, Wrocław, Świdnica i kilkanaście
innych. Wcześniej paraheraldycznymi symbolami miast, były znaki napieczętne z postaciami
świętych — lub ich atrybutów — patronów miasta, miejscowego kościoła lub cechu.
Ostatecznie herb, to ustalony według określonych zasad zwanych sztuką heraldyczną, znak
osoby, wspólnoty rodzinnej (rodziny i rodu), wspólnoty terytorialnej: politycznej (państwa)
lub samorządowej (województwa, powiatu, miasta, gminy, sołectwa), bądź wspólnoty
zawodowej (cechów i korporacji, jak np. uniwersytety i inne szkoły wyższe) czy wspólnoty
kościelnej (jak kapituły, zakony, klasztory).
Ponieważ herb pierwotnie, czyli w końcu średniowiecza, był przede wszystkim
znakiem bojowo-rozpoznawczym, stąd też sztuka heraldyczna przewiduje dla niego postać
kolorowego godła umieszczonego w kolorowym polu tarczy (rycerskiej) i szczegółowo
określa jak wzajemnie mają się komponować barwy obu elementów (zasada alternacji barw).
Zasada alternacji barw służy czytelności herbu (kontrastowości), dlatego nie kładziemy
metalu (złota i srebra, a praktycznie żółtego i białego) na metal i koloru na kolor (głównie:
czerwieni, błękitu, zieleni, czerni i purpury). Heraldyka zna (i ledwie toleruje) także barwy
pomocnicze, które można stosować tylko w wyjątkowych przypadkach i to bardzo
oszczędnie, są nimi: brąz, pomarańczowy, szary i tzw. barwa cielista. W niektórych
przypadkach kolor czarny i szary, uznawany był zarówno za barwę, jak i metal (żelazo lub
stal) i traktowany jest jako neutralny, który można łączyć z innymi kolorami lub metalami.
Niedozwolone jest stosowanie odcieni barw, np. jasnozielonej, ciemnozielonej, turkusowej,
różowej, bordowej, jasnobłękitnej czy granatowej. Rysunek godła powinien być wyraźny, bez
cieniowania i tzw. trójwymiarowości. Ma tu zastosowanie stylizacja i uproszczenie figur, ale
należy unikać malarstwu i grafice „nowoczesnych form”.
Sztuka heraldyczna to także umiejętność doboru jak najmniejszej liczby znaków
i figur heraldycznych oraz barw, tak by najprecyzyjniej określał właściciela herbu. Przy
opracowaniu herbu, należy dążyć by pole tarczy miało jedną barwę lub metal oraz 1 —
2 figury, zachowując przy tym zasadę alternacji barw. Tym samym współczesna heraldyka samorządowa odwołuje się do występującej
jedynie w Polsce, zasady heraldycznej (szlacheckiej, ziemskiej i miejskiej), wykształconej w
okresie od 2 połowy XIII do połowy XVI wieku, która to charakteryzowała się
jednobarwnym polem tarczy z 1-2 znakami heraldycznymi. Od 2 połowy XVI wieku w
heraldyce polskiej daje się zaobserwować zachodnioeuropejski manieryzm, polegający na
tworzeniu herbów złożonych i wielopolowych — obcych polskiej tradycji oraz
„udziwnionych” tarcz i kartuszy. Swoiste „zaśmiecenie” polskiej heraldyki rodowej i
miejskiej nastąpiło w wiekach XVIII i XIX. Wpływ na to miały heraldyczne tradycje
zaborców, nie liczące się z polską tradycją. Wiek XX to heraldyczne „niechlujstwo”,
spowodowane zarówno niewiedzą projektodawców herbów, jak i uwarunkowaniami
politycznymi, mającymi miejsce w latach 1948 — 1989. W modzie były socjalistyczne i
industrialne symbole (robotniczo-chłopskie), kosztem wielowiekowych „obszarniczo-
burżuazyjno-klerykalnych” symboli.
Po co gminie, miastu lub powiatowi herb? Otóż herb, jako oznaka lokalnej
wspólnoty samorządowej, może być umieszczony na fladze gminnej, sztandarze gminy,
pieczęciach gminy, na odznakach (łańcuchach, laskach, medalach itp.) władz powiatowych,
miejskich i gminnych (wojewody, prezydenta miasta, starosty, burmistrza, wójta, wice-
starosty, wice-burmistrza, wice-wójta oraz przewodniczącego rady, jego zastępców i
członków rady), na budynkach będących siedzibami władz powiatu, miasta, gminy (rady), w
salach posiedzeń tych władz, na budynkach stanowiących własność samorządową, tablicach
pamiątkowych fundowanych przez władze samorządowe, pismach, wizytówkach i
4
okolicznościowych drukach władz np. gminy, a jeśli rada samorządu wyrazi zgodę także i
niższych urzędników zarządu powiatu, miasta lub gminy oraz na ozdobnych słupach
granicznych jednostki samorządowej (tzw. „witaczach”) i okolicznościowych transparentach.
Wyjątkowo, na przedmiotach, wydawnictwach oraz środkach transportu i masowego
przekazu (prasie, telewizji) osób i podmiotów nie urzędowych, ale wyłącznie czasowo i na
mocy specjalnej zgody (uchwały) rady samorządu. Korzystający z herbu mogą wnosić z tego
tytułu opłaty.
Flaga i chorągiew (weksylia) to znaki bojowo-rozpoznawcze lub rozpoznawcze
wykonane z tkaniny i barwione wedle podobnych zasad, które obowiązują w heraldyce. Mogą
być na stałe lub czasowo przymocowane do drzewca lub zawieszone swobodnie (na lince) na
maszcie. Pozostałe rodzaje weksyliów to: proporce, proporczyki, bandery, banery i sztandary.
Najczęściej spotykane w Polsce proporcje płata flagi (stosunek wysokości do długości) to: 5
do 8. Chorągiew jest najstarszym polskim weksylium, znana już na początku XII wieku,
prawie zawsze z wyhaftowanym, naszytym lub namalowanym herbem lub godłem herbowym
i barwami występującymi w samym herbie, którego godło chorągiew przedstawia,
przytwierdzona na stałe do drzewca. Chorągiew występuje najwyżej w kilku egzemplarzach.
Flaga to płat barwionego materiału, często bez godła herbowego, który może być
mocowana do drzewca lub zawieszana swobodnie (na lince) na maszcie i może być powielana
w nieograniczonej liczbie egzemplarzy.
Zastosowanie flagi gminnej. Flagę gminy podnosi się (nie wywiesza lub wiesza!) na
maszt znajdujący się na budynku lub przed budynkiem. Należy przestrzegać by nie
znajdowała się wyżej niż flaga państwowa, wojewódzka lub powiatowa. W przypadku
podniesienia na budynku obok siebie flagi państwowej i flagi gminnej, to flaga państwowa
powinna się znajdować po heraldycznej prawej stronie, (czyli na lewo od patrzącego). W
przypadku trzech weksyliów, np.: wojewódzkiego i powiatowego, to flagę wojewódzką
umieszcza się pośrodku, powiatową po prawej (lewej dla patrzącego), a gminną po lewej
(prawej dla patrzącego).
W przeciwieństwie do flagi państwowej i wojewódzkiej, flaga powiatowa lub gminna może
być podnoszona wyłącznie na obiektach powiatowych lub gminnych, chyba, że władze
gminne (powiatowe) wyrażą zgodę na oflagowanie innych obiektów i obszarów, gdyż jest ona
tzw. flagą urzędową.
1. Położenie geograficzno-przyrodnicze Miasta Mszana Dolna
Miasto Mszana Dolna pod względem geograficznym leży w zachodniej części
Beskidu Wyspowego w zlewisku rzeki Raby, 50 km na południe od Krakowa, 50 km na
północ od Zakopanego i 12 km na północny wschód od Rabki. Kotlina, w której miasto jest
położone, otoczona jest szczytami Beskidu Wyspowego: Lubogoszcz (968 m n.p.m.), Czarny
Dział (673 m n.p.m.), Grunwald (513 m n.p.m.), Luboń Wielki (1022 m n.p.m.) i Szczebel
(977 m n.p.m.). Najstarsza część Mszany Dolnej leży w widłach Raby i wpływającej do niej
rzeczki Mszanka i Porębianki (d. . Zabudowa miasta rozciąga się wzdłuż dolin wspomnianych
rzek oraz potoków oraz na skłonach wspomnianych wzgórz na wysokości od 400 do ponad
900 m n.p.m. Obszar miasta wynosi 27,1 km² i liczy ono 7969 mieszkańców (stan na 1
stycznia 2019 roku).
Pod względem administracyjnym gmina leży w centrum woj. małopolskiego, w
zachodniej części powiatu limanowskiego. Miasto praktycznie jest enklawą położoną na
obszarze gminy wiejskiej Mszana Dolna. Tylko na niewielkim odcinku graniczy od południa
z Gminą Niedźwiedź.
5
Lasy zajmują 36% powierzchni gminy. Jednak większą część powierzchni miasta
zajmują pola uprawne, półnaturalne zbiorowiska jak łąki i pastwiska oraz zbiorowiska
synantropijne w pobliżu ludzkich siedzib.
Pod względem etnograficzno-folklorystycznym mieszkańcy gminy zaliczani są do
grupy Zagórzan, czyli grupy przejściowej między Krakowiakami i Góralami. Oczywiście
wszystkie wymienione cechy kulturowe, gwary i zwyczaje w zdecydowanej większości
uległy zatarciu w ostatnim wieku. Do naszych czasów dotrwały w formie szczątkowej.
Wpływ na to miał awans cywilizacyjny i gospodarczy gminy po II wojnie światowej.
2. Zarys dziejów Miasta Mszana Dolna
Trudno ustalić, kiedy dokładnie powstawały poszczególne wioski gminy. W XI i XII
wieku tereny pogranicza Beskidu Wyspowego i Gorców nominalnie stanowiły własność
monarszą. Były to obszary bardzo słabo zaludnione. Kolonizacja obszarów położonych u
podnóża Gorców de facto rozpoczęła się dopiero w 2 połowie XIII wieku. Prowadzona była
6
przez krakowskie, a mniejszym stopniu i przez śląskie rycerstwo. W tym czasie, tj. od 3
ćwierci XI do 2 poł. XIV wieku rejon Mszany Dolnej wchodził w skład kasztelanii
krakowskiej. Następnie do powiatu sądowego czchowskiego (wzmianka z 1449 roku), a od
1489 roku do 1772 roku do powiatu szczyrzyckiego.
Porośnięte nieprzebytą puszczą karpacką, prawie bezludne Gorce oraz Podhale od
wczesnego średniowiecza stanowiły własność monarsza, a władzę administracyjno-
sądowniczą sprawowali kolejni wojewodowie i kasztelanowie krakowscy. Nieliczne osady
oraz górujące nad nimi obiekty strażnicze (tzw. wyźrały i brony) znajdowały się przy tzw.
trakcie solnym biegnącym z Krakowa na Węgry przez Kotlinę Nowotarsko-Orwaską.
Orientacyjnie, biegł on doliną rzeki Raby, a następnie dolina potoku Porębianka (d.
Gronoszowa) dopływu Mszanki i dalej grzbietem Starych Wierchów do osady Stare Cło (ob.
Nowy Targ). Stamtąd skręcał na południowy zachód, czyli na Orawę. Tak więc tereny
obecnego miasta Mszana Dolna podporządkowany był kasztelanowi krakowskiemu, któremu
podlegał położony na południowych rubieżach zamieszkałych terenów filialny gród na
„Cubiej Górze” lub Czyrzyc („castrum de Cyrich”). Wcześniej gród ten stanowił ośrodek
jakiegoś niewielkiego opola, gdyż w Kronice Katedry Krakowskiej znajduje się wzmianka, iż
w roku 1010 składało ono biskupowi krakowskiemu Lambertowi jakąś daninę.
Akcji kolonizacyjnej nie sprzyjało ukształtowanie terenu, jak i warunki przyrodnicze.
Należy pamiętać, że zarówno zbocza gór i wzgórz, jak i doliny porastały gęste lasy bukowo-
jodłowe. Zaczątkiem późniejszych osad, które z biegiem lat przekształcą się w wioski, były
tzw. zarębki, czyli wykarczowane przez wolnych ludzi (drwali, smolarzy, pasterzy, bartników
i myśliwych) niewielkie polany w dolinach rzek i strumieni z szałasami tzw. budami i
półziemiankami oraz uprawianymi wspólnie niewielkimi poletkami (źrebami). Ponadto
niezorganizowane osadnictwo koncentrowało się głównie w pobliżu obiektów obronnych
strzegących wspomnianych głównych traktów komunikacyjnych w kierunku na Węgry. Na
początku XIII wieku rozpoczęła się akcja kolonizacyjna inspirowana przez dwór książęcy, a
realizowana głównie przez zakony: benedyktynów (tynieckich) i cystersów (jędrzejowskich,
mogilskich).
Wiadomo, że ok. roku 1125 u podnóża Grodziska (Cubiej Góry) i znajdującego się na
jego szczycie grodu Czyrzyc, w miejscu zwanym Klasztorzysko, mieli swoje eremy
benedyktyni tynieccy.
Podjęta w 1 poł. XII wieku misja benedyktynów z Tyńca na Pogórzu Wielickim, w
Beskidzie Wyspowym i u podnóża Gorców zakończyła się niepowodzeniem. Przyczyną
mogły być nieustanne walki juniorów o tron krakowski i zaangażowanie miejscowych
możnowładców i rycerstwa w tych sporach, które trwały praktycznie od ostatniej ćwierci XII
wieku do lat 40. XIII wieku. W zamian za urzędy, przywileje i donacje, juniorzy korzystali z
poparcia najstarszych, silnych rodów małopolskich, m.in.: Starzów (Toporczyków),
Szreniawitów i Świebodziców (Gryfitów).
Tak też uczynił w roku 1231 Henryk Brodaty — książę śląski i krakowski, nadając
rozległe pustkowia — „w zasięgu wzroku” — na południe od górnego i środkowego biegu
Raby, aż po Gorce, swojemu stronnikowi w dzielnicy krakowskiej — wojewodzie
krakowskiemu Czedarowi, inaczej Teodorowi (ur. 1177 zm. 1238) — przedstawicielowi rodu
Świebodziców, który to w późniejszych latach będzie się pieczętował herbem Gryf. Był on
spokrewniony z Jaksą Miechowitą (mocno związanego ze Śląskiem), który w roku 1166
założył klasztor bożogrobców w Miechowie. Czedar był synem Świętosława — kasztelana
wiślickiego i wnukiem komesa Klemensa z Ruszczy. Trudno ustalić, gdzie była siedziba
rodowa Czedara (Teodora), mogła to być zarówno Ruszcza, Branice, jak i Brzezie, wątpliwe
by wojewoda na stałe przebywał na mało praktycznej do codziennego życia górze Grodzisko
— Czirzic.
7
W tym samym roku, tj. 1231 — Henryk Brodaty wydaje przywilej dla Cystersom z
Brzeźnicy (Jędrzejowa), m.in. nadaje im wieś Mogilany. Dodatkowo w roku 1234 pierwsi
zakonnicy z brzeźnickiego klasztoru osiedlają się w miejscu wskazanym przez Czedara, tj. w
opuszczonym eremie benedyktyńskim zw. Klasztorzysko, rok później pojawia się oficjalna
nazwa osady położonej u podnóża góry Czyrzic (późniejszy — Szczyrzyc). W roku 1238
Teodor (Czader) wykupuje dla nich dwie wioski i funduje budowę kościoła i klasztoru. Stąd
zapewne Gryf w herbie klasztoru. Pierwszym szczyrzyckim opatem był Tecelin, który kilka
lat po śmierci swojego dobrodzieja, miał ostry spór z komesem Zbigniewem z Gdowa z rodu
Szreniawitów (miał siedzibę w grodzie Czirzic na górze Grodzisko). Kres sporowi kładzie
przywilej z roku 1243 księcia krakowskiego i sandomierskiego Bolesława V Wstydliwego,
który uposażył klasztor w dodatkowe, rozległe dobra ziemskie (w tym u podnóża Gorców). W
tym czasie Świebodzice-Gryfici praktycznie znikają z tych terenów na kilka wieków.
Kres grodu Czyrzyc oraz praktycznie wszystkich okolicznych strażnic, bron czy
wyźrałów (w tym: nadrabiańskich) położyły, albo najazdy mongolsko-tatarskie, albo stało się
to już w trakcie walk o tron krakowski księcia Władysława Łokietka.
Wracając do okresu panowania księcia Bolesława V Wstydliwego i jego następców, to
postępowała powolna kolonizacja niezagospodarowanych obszarów nie tylko Pogórza
Wiśnickiego, ale i Beskidu Wyspowego, Gorców i Podhala, prowadzona nie tylko przez
wspomnianych już Gryfitów i cystersów, ale i przez rycerstwo rozsiedlone na Płaskowyżu
Proszowickim i na Wysoczyźnie Wielickiej. Obok Gryfitów, można tu spotkać przodków:
Drużynitów (Szreniawitów), Ratołdów, Strzemieńczyków, Strzegomitów, Półkoziców,
Toporów i spokrewnionych z nimi przedstawicielami rodu rycerskiego pieczętującego się
herbem Stary Koń.
Pragnąc zaktywizować kolonizacyjną misję cystersów ze Szczyrzyca, książę
krakowsko-sandomierski Bolesław V Wstydliwy, dokonuje kolejnych nadań na ich rzecz oraz
korzystnych przywilejów. W 1254 roku po raz pierwszy wymieniona jest bezimienne
siedlisko leżące nad potokiem „Mschena”.
W roku 1308 na podstawie tzw. Przywileju Generalnego wystawionego przez księcia
Władysława Łokietka, na prawo niemieckie przeniesione zostały założone przez cystersów
osady, m.in.: Mszana, Rabka i Porębka (ob. Poręba Wielka). Okazuje się, że przywilej
lokacyjny króla Kazimierza Wielkiego wystawiony w mieście Wschowa 23 czerwca 1345,
który uważano za początek miasta Königsberg/Kinsbark/Królowa Góra i kościoła
parafialnego p.w. Wniebowzięcia NMP został jednak sporządzony 23 czerwca 1365 roku. Nie
wiemy w jakich okolicznościach wcześniej część dóbr cysterskich została przejęta przez króla
i włączona do dóbr królewskich. Mogło to się stać nawet pod koniec panowania Władysława
Łokietka, albo na początku panowania Kazimierza Wielkiego. Jedno jest pewne, że ten ostatni
przekształcił rewindykowane dobra w królewskie starostwa i tenuty, m.in.: długopolskie
(nowotarskie, czorsztyńskie i mszańskie. Ich tenutariuszami zostali przedstawiciele rodu
Ratołdów ze Skrzydlnej. Do okresu należy odnosić założenie nowej wsi Nowa Mszana
powstałej naprzeciw cysterskiego miasteczka o tej samej nazwie. Wieś zreorganizowano
łącząc kilka siedlisk (dziedzin). W samym miasteczku Kinsbark, zgodnie z zasadami prawa
niemieckiego, wytyczono mieszczańskie parcele i łany, 2 łany sołtysie oraz plac pod kościół i
łan plebańskim, a także zorganizowano samorząd miejski. Przywilej przewidywał również
zbudowanie młyn na potoku Gronoszowa. Znaczy to, że informacje zawarte w zapisach Jana
Długosza w Liber beneficiorum (1470-80) są fałszywe. Długosz twierdzi, iż mszański kościół
został erygowany przez cystersów przed 1345 rokiem, a działania w roku 1380 króla Ludwika
Węgierskiego, który odebrał im część dóbr i włączył je na powrót do królewskiego starostwa
długopolskiego (nowotarskiego) były bezprawne. Należy przy tym pamiętać, że Długosz był
osobą duchowną i reprezentował oficjalne stanowisko biskupów. Dokonując lokacji miasta
8
Kinsbark i wsi Mszana Dolna, król musiał tego dokonać na gruntach królewskich, gdyż
rzadko lokował on miasta na terenach, które nie były jego własnością.
Po śmierci Kazimierza Wielkiego, klasztor szczyrzycki korzystając z nieobecności
króla Ludwika Węgierskiego, który stale przebywał na Węgrzech, zajął dawne swoje dobra.
Król zareagował powołaniem komisji rewindykacyjnej, która zajmowała się m.in. zajętymi
przez klasztor królewskimi dobrami. Opat szczyrzyckiego klasztoru powoływał się na jakieś
stare przywileje. Prace komisji ciągnęły się kilka lat. Zniecierpliwiony król w roku 1380 król
nakazuje więc staroście krakowskiemu Sędziwojowi z Szubina zdobycie zamku szaflarskiego
i odebranie klasztorowi szczyrzyckiemu bezprawnie zajętych dóbr (w tym mszańskie, z
Mszaną, Kinsbarkiem, Niedźwiedziem, Podobinem i Porębą). Pretekstem do podjęcia akcji
zbrojnej i konfiskaty, miałoby być przypadek bicia fałszywej monety przez poddanych
klasztoru na zamku w Szaflarach. W świetle badań, zarzut ten nie do końca okazuje się
prawdziwy.
W 2 połowie XV widnieje w źródłach villa „Mszana”, a na jej terenie — oppidum
„Mieścisko”. Należy wspomnieć, że w źródle z roku 1365 po raz pierwszy wymieniono
kościół w Mszanie Dolnej. Choć parafię p.w. Wniebowzięcia NMP oficjalnie zorganizowano
20 kwietnia 1385 roku.1
Już po lokacji miasta król w roku 1345 wystawia niejakiemu Ulmanowi przywilej na
sołectwo.2 W roku 1365 król Kazimierz Wielki potwierdza, na prośbę Marka Ratołda ze
Skrzydlnej starosty długopolskiego (nowotarskiego), braciom Mikołajowi Braciejowi i
Przybkowi nabycie od wdowy po sołtysie Ulmanie i jego dzieci sołectwa w mieście Kinsbark.
Jednocześnie nadaje im to sołectwo wieczyście. Do sołectwa należy dwa łany królewskie
zwolnione z opłat oraz młyn na potoku Gronoszowej dopływie Mszanki. Król nadaje
wspomnianym braciom wolną karczmę, jatkę mięsną, ławy szewskie i chlebowe (piekarskie),
co szósty denar z podatków oraz 1/3 dochodu z kar. Do sołtysa należą wszystkie sadzawki i
wolny połów w okolicznych rzekach i potokach. Kmiecie ze wsi Mszana mają płacić królowi
z łana po 8 skojców czynszu, a plebanowi każdy z kmieci będzie dawać meszne z łanu po
miarze żyta i owsa. Dziesięcinę będą oddawać temu, komu zgodnie z prawem się należy, ale
wartości nie większej niż 4 skojce. Miasto i wieś Mszana posiadała immunitet sądowy zgodny
z prawem magdeburskim. Ponadto król zezwala braciom na lokowanie na tzw. surowym
korzeniu nowej wsi Mszana (Górna). W zamian sołtys ma wstawiać się na wyprawy wojenne
na koniu, w pancerzu z hełmem i z kuszą.
W roku 1394 wzmiankowana jest sołtyska Anna, wdowa po sołtysie Henryku, a
następnie żona Andrzeja. Ten wykupił maszańskie sołectwo za 50 grzywien. Trzecim mężem
Anny (Hanki) był Marcin, który był jej pełnomocnikiem. Od roku 1396 dotychczasowi sołtysi
tytułują się wójcinami i wójtami. Anna żona Marcina, wzmiankowana jest przy okazji sporu
sądowego z Anną żoną Piotra z Niedźwiedzia. Marcin tytułował się wójtem. W tym miejscu
pojawia się problem, gdyż do końca nie wiadomo… ile było sołectw, jedno, dwa a może trzy?
Jeśli trzy to: miejskie (kinsbarskie), wiejskie: mszańskie i gronoszowskie. Dochodzą do tego
sołectwa w Mszanie Górnej i Niedźwiedziu. Należy pamiętać, że mszańskie sołectwo od
Kazimierza Wielkiego otrzymali dwaj bracia Mikołaj Braciej i Przybek. Spory o wspomniane
sołectwa toczyły córki, synowie i wnuki tychże, np. Anna była siostrą Wita syna jednego z
braci. Synem Witosława (Wita) był Mikołaj, który miał siostrę… Annę. Potomkami
wspomnianych braci byli także: Piotr zw. Graca, kolejny Mikołaj, Piechna, Małgorzata i
Hanka.
W roku 1405 są wzmiankowani dwaj mieszczanie z Kinsbarka: Jan Treszel i Bernard.
1 1. Kiryk Feliks, Miasta małopolskie w średniowieczu i czasach nowożytnych; Lokacje miejskie nieudane, translacje miast i miasta zanikłe w Małopolsce do połowy XVII stulecia, Warszawa 2013, s. 14 2 Dokument znany jedynie z odpisów, a rok 1345 przyjmuje się za początek miasta Kinsbark.
9
Wspomniany wyżej spór sądowy między wójciną Anną z Mszany i sołtyską Anną z
Niedźwiedzia kończy się dopiero wyrokiem z roku 1408. Sołectwa w Mszanie i Niedźwiedziu
zostały podzielone po połowie. W roku 1411 połowa sołectwa w Mszanie i Goronszowej
znajdowała się w rękach Anny i jej bratanka Mikołaja, a druga połowa w rękach Piotra
(Pietrasza) z Niedźwiedzia. Sołectwo miejskie było najmniej dochodowe, toteż
najintratniejsze były dobrze prosperujące sołectwa mszańskie i gronoszowskie, które
systematycznie wchłaniały grunty miejskie. W ten sposób obszar miasta skurczył się do
obrębu zabudowań wokół rynku i kościoła. Ostatecznie w roku 1416 Pietrasz z Niedźwiedzia
sprzedaje swoją część sołectwa w Niedźwiedziu za 14 grzywien w szerokich groszach
praskich Mikołajowi sołtysowi w Mszanie. W odróżnieniu od dóbr szlacheckich i
duchownych, folwarki i dobra sołtysie w dobrach królewskich utrzymały się jeszcze długo po
ogłoszeniu statutów wareckich z 1423 roku, m.in. nakazujących przymusowy wykup przez
szlachtę dóbr: „leniwych i krnąbrnych sołtysów”. W przypadku Mszany sołectwo (wójtostwo)
od niejakiego Wojciecha wykupili dopiero Pieniążkowie w1532 roku.
W roku 1483 wzmiankowany jest w Mszanie sąd wójtowski, przy okazji pozwu o
zagarnięcie jakiegoś ogrodu na tzw. nawsiu mszańskim należącego do sołtysa Wojciecha
przez starostę Jana Ratołda. W roku 1490 wzmiankowana jest wójcina Anna, a w 1498
Tomasz – sołtys w Mszanie.
W 1400 roku Mszana Dolna i należące do parafii mszańskiej wioski (wraz z całym
starostwem nowotarskim) zostały przekazane, jako tenuta (dzierżawa) przez króla
Władysława Jagiełłę, Andrzejowi z Korabowic i Skrzydlnej herbu Ratołd (zm. przed 19
lutego 1409 roku). On to kontynuował po cystersach akcję osadniczą, w wyniku której do poł.
XV wieku powstały m.in. wioski: Niedźwiedź, Podobin i Kunina (Konina).
Jednak dokumentem z 19 lutego 1409 Władysław Jagiełło zezwala mieszczaninowi
krakowskiemu Andrzejowi Leibenthalowi za zasługi wykupić za 400 grzywien z rąk
spadkobierców Andrzeja Korabiowskiego ze Skrzydlnej herbu Ratołd tenutę nowotarską (w
tym — mszańską). Do transakcji najprawdopodobniej nie dochodzi gdyż, jako właściciel
wspomnianej tenuty wzmiankowany w źródłach jest w roku 1415 Ratołd ze Skrzydlnej, a w
latach 1435 — 1448 występuje już jego syn – Mikołaj Ratołd ze Skrzydlnej. Później jego
przyrodni bracia: Ratołd i Marek. Kolejne pokolenie Ratołdów to: Jan i Jerzy z Mszany i ze
Skrzydlnej.
Dwór obronny w Skrzydlnej rodu Pieniążków wzniesiony w 2 poł. XVI wieku na miejscu starszego dworu Ratołdów.
10
Z roku 1459 pochodzi źródłowa zapiska, z której dowiadujemy się, że Mszana składa
się z trzech części: miasteczka Królowej Góry (Königsberg), Gronoszowej i Mszany
rozlokowanej na obu brzegach rzeki Mszanki. W roku 1464 Mszana Dolna rozlokowana była
wokół wójtostwa graniczącego ze wsią Mszana Górna oraz Gronoszową okalającą
„Mieścisko” z rynkiem i kościołem od południowego zachodu.
Od roku 1481 do roku 1505 właścicielami wspomnianych dóbr oraz królewskiej
dzierżawy byli bracia Ratołdowie: Jan, Ratołd, Jerzy i Marek ze Skrzydlnej.
Herb Szarza z kościoła w Książu Małym Herb Ratuł Herb Ratuld
Herb Szarza Herb Szeliga
Prawie sto lat później, bo w roku 1505 król Aleksander Jagiellończyk podejmuje
kolejną próbę wykupu tenuty nowotarskiej (w tym i część mszańską) z rąk rodziny Ratołdów.
Powierza to zadanie kasztelanowi krakowskiemu i żupnikowi krakowskiemu Janowi
Jordanowi z Zakliczyna. Realizacja tego polecenia trwała ćwierć wieku, gdyż Ratołdowie, w
kolejnych latach nadal figurują, jako dzierżawcy królewskich dóbr.
Od końca XV wieku aż do 1 ćwierci XVI z Mszany płacono pobór z 6 łanów, 4
karczem, młyna o jednym kole dorocznym, 2 komorników i zaledwie od 2 rzemieślników.
W tym czasie w Mszanie Dolnej i innych wioskach Beskidu Wyspowego i u podnóża
Gorców jeszcze funkcjonowały od czasu lokacji wolne folwarczki sołtysie, młyny, tartaki,
11
karczmy i wolne gospodarstwa kmiece, z których teoretycznie płacono niewielki czynsz oraz
przewidziane aktem lokacyjnym powinności. Taki sołtysi folwark istniał w Mszanie Dolnej.
W roku 1518 Jan Ratołd syn Marka, ongiś ze Skrzydlnej rezygnuje na rzecz siostry
Beaty Ratołdówny, żony Jana Pieniążka z Krużlowej herbu Odrowąż ze wszystkich
rodzinnych dóbr oraz tenuty nowotarskiej. W 1524 roku starostwo mszańskie ostatecznie
trafiło w ręce Jana Pieniążka, zaufanego dworzanina Zygmunta Starego.
W roku 1529 w skład mszańskiej parafii należącej do dekanatu w Dobczycach
wchodziły następujące wioski: Kasinka (Kaschynka), Mszana Dolna (Mshana), Mszana
Górna (Miniori Mshana), Mieścisko (Myesczysko), Niedźwiedź (Nyedzwyecz) z Porębą
(Porąbą), Olszówka (Olschowka) i Podobin. Dziesięcinę zbierał mszański pleban Maciej z
Jasła, z tym że z powyższych wiosek oddawał 36 groszy biskupom krakowskim. Z dóbr
sołtysich zbierał dziesięcinę w naturze oraz 4 grosze. Ponadto pleban mszański zbierał
dziesięcinę ze wsi Rabka (Rapka) – 16 groszy i wsi Skawa (Skava) – 19 groszy.
Zastanawiający jest brak wzmianki o wsi Kunina, która najprawdopodobniej już istniała.
Herb Odrowąż
Nowemu staroście, tj. Janowi Pieniążkowi udało się jeszcze powiększyć dobra
przejęte po teściu Marku Ratołdzie. Jednak dopiero w roku 1532 król Zygmunt I Stary daje
Janowi Pieniążkowi herbu Odrowąż, jego synowi Prokopowi oraz matce i babce miasto
Nowy Targ z należnymi wsiami (w tym Mszanę) i łączy zapisane na tych dobrach 2000
florenów. Z tej sumy potrąca 600 florenów, za które Jan Pieniążek wykupił mszańskie
sołectwo (wójtostwo). „Upust” w postaci 600 florenów (z królewskiego długu) był
symboliczną zapłatą za mszańskie sołectwo. Jan Pieniążek natychmiast usunął sołtysa w
Mszanie z urzędu i przypisanej do niego ziemi. Jeszcze tego samego roku Jan Pieniążek
wydzielił z tych rozległych włości jedną, którą otrzymał syn Prokop. W skład jego tenuty
wchodziły klucze dóbr: Skrzydlna, Wola Skrzydlańska, połowa Stróży, miasto Nowy Targ z
wójtostwem, Szaflary i Mszana. Jednocześnie przystąpił do porządkowania włości oraz
egzekwowanie od miejscowej ludności należnych jemu, królowi i kościołowi powinności.
Do tego czasu spora część miejscowej ludności (po części pochodzenia wołoskiego)
cieszyła się zarówno – należnymi lub nienależnymi – swobodami. Władza starosty i kontrola
nad ludnością zamieszkującymi tzw. zarębki oraz pasterzami z pasma Gorców była
iluzoryczna. Część ludności najzwyczajniej trudniła się zbójnictwem. Pół wieku wcześniej
Jan Długosz spisując w latach 1470-80 wszelkie beneficja (dochody) diecezji krakowskiej,
nawet nie wiedział do jakiej parafii należały, m.in.: Podobin, Niedźwiedź (Myedzwyedz) i
Poręba Wielka (Poramba) o wysokości dziesięciny nie wspominając.3 O innych pobliskich
wiosek nawet nie wymieniał, choć z pewnością istniały.
Nowy właściciel — Jan Pieniążek i jego sukcesor o tym samym imieniu, porządkując
włości, rozpoczął od likwidacji realnej władzy sołtysiej i samorządu wiejskiego. Przed 1564
3 Joannis Długosz, Liber beneficiorum dioecesis cracoviensis, Cracovie 1864, t. 3. s. 438
12
roku wszystkie folwarki i gospodarstwa sołtysie zostały przejęte. Duży folwark w Mszanie
Dolnej, do którego przy okazji „pomiarów” ról sołtysich, kmiecych i zagrodników,
przyłączono najlepsze role. Dotychczasową rentę czynszową płaconą przez chłopów oraz
dobrowolny odrobek, „uzupełniono” uciążliwymi powinnościami pańszczyźnianymi. Ze
skromnych informacji wynika, że rugowani z ziemi i zmuszani do odrabiania pańszczyzny
górale, usiłowali na drodze sądowej walczyć o swoje prawa. Najczęściej jednak bezskutecznie
(władzę sądowniczą sprawował przecież właściciel wsi), toteż nasila się zbiegostwo, a co za
tym idzie zbójnictwo. Podobno zbójnicy w pobliżu Niedźwiedzia założyli umocniony obóz
tak, że do jego likwidacji Jan Pieniążek w roku 1533 zorganizował zbrojną wyprawę.
Po śmierci Pieniążka w 1534 roku dzierżawę przejęła owdowiała Beata z Ratołdów,
która rezygnuje ze wszystkich dóbr dziedzicznych i tenut królewskich na rzecz syna —
Prokopa Pieniążka (1510-67), a w roku 1539 za zgodą króla oraz starszego syna – Prokopa,
zapisuje swojemu synowi Janowi wioski: Mszanę Dolną i Górną, Niedźwiedź, Kuninę,
Podobin i Porębę. W roku 1550 król Zygmunt August zagwarantował Janowi Pieniążkowi
młodszemu i jego potomkowi – Mikołajowi (zm. w 1602 roku) dożywotnie władanie
starostwem.
Zgodnie z lustracją dóbr królewskich z roku 1564 w Mszanie Dolnej było 22 kmieci
na nierównych rolach; 18 płaciło po 36 groszy, 2 po 30 groszy, a kolejnych dwóch po 24
grosze. Ponadto było tu 13 tzw. zarębków lub nowych kmieci, którzy płacili po 15 groszy
czynszu. Rejestr wspomina o kolejnych 8 zarębkach, którzy nic nie płacą bo byli w okresie
tzw. wolnizny. Rejestr wspomina „wieś, którą zowią Mieścisko”, ale jej mieszkańcy
traktowani są jak inni poddani mszańscy. Parę lat wcześniej pisano: „villa Mszana Dolna et
Miesczisko, pana Prokopa Pieniążka”. W Mszanie w tym czasie były 3 karczmy, z których
płacono po 42 grosze „póki piwa pańskiego nie szynkowano”. Lustracja wspomina o
folwarku, który założono na gruntach sołtysich, które „pan dzierżawca skupił”. Ponadto
Prokop Pieniążek okazał się przywilejem na sołectwo. Dla przypomnienia sołectwo oprócz
folwarku obejmowało: młyn, karczmę, tzw. nawsie mszańskie, 1/6 dochodu z czynszu ze wsi
Mszana oraz 1/3 z kar sądowych. Co ciekawe, wspomniano w tej lustracji o wsi
„Miesczisko”, której mieszkańcy traktowani są jako „poddani mszańscy”. Należy dodać, że
informacji lustratorom udzielali „wójt z przysiężniki”.
Jeszcze życia Prokopa Pieniążka, z dzierżawy królewskiej w nieznanych
okolicznościach, ale za zgodą króla, wydzielono starostwo niegrodowe w Mszanie oraz
wójtostwo w Kasince. Niewykluczone, że w skład starostwa weszło wspomniane wyżej
sołectwo, wójtostwo mszańskie oraz dochody ze wsi.
Wracając do Pieniążków to należy wspomnieć, że Jan Pieniążek i jego potomkowie
założyli ponad 20 podhalańskich wiosek. Interesująca nas tenuta (dzierżawa) mszańska z
kluczem porębskim (bez wyłączonego starostwa mszańskiego) i wójtostwem w Kasince
przypadła starszemu Mikołajowi i drugiemu synowi — Janowi Pieniążkowi herbu Odrowąż
(1520 — 1575) ze starostwem mszańskim. W roku 1550 Janowi urodziła mu się jedyna córka
— Anna (zm. ok. 1580 roku), przyszła żona (od 1568 roku) Sebastiana Lubomirskiego herbu
Szreniawa bez krzyża (1539 — 1613).
Porębski klucz dóbr składał się w tym czasie z następujących wiosek: Podobin,
Niedzwiedz (Niedźwiedź), Witow (Witów), Kunina i Kuninka (Konina i Koninki), Poremba
(Poręba Wielka) i Mszanagorna (Mszana Górna).
Rejestr poborowy z roku 1581 potwierdza, że Mszana Dolna należała do Mikołaja
Pieniążka herbu Odrowąż (1540-1602) współdzierżawcy dóbr mszańskich i wójtostwa w
Kasince. Zgodnie z rejestrem w Mszanie Dolnej było 10 łanów kmiecych, 4 zagrodników z
rolą, 2 komorników z bydłem, 2 komorników bez bydła, 2 rzeźników, 2 rzemieślników i koło
trackie (tartak).
13
W trakcie wizytacji kanoniczej w roku 1598 wizytator odnotował przy mszańskim
kościele otwartą 1595 roku szkołę parafialną, w której wykładowcą został niejaki Stanisław z
pobliskiej Wiśniowej. Odnotował również że miejscowość Mszana „wieś, niegdyś miasto”,
która posiadała trzy karczmy: jedna w ratuszu (miejskim?), druga tzw. „Zdólna zajezdnia”
koło kościoła i trzecia „Na zakręcie”, przy drodze do Rabki. Ta ostatnia była sporych
rozmiarów, zatrzymywali się w niej kupcy, podążający wspomnianym wyżej traktem
handlowym wiodącym od Krakowa, przez Myślenice, doliną Raby do Nowego Targu.
Ostatnią dziedziczką dzierżawy mszańskiej związaną z rodziną Pieniążków była
wdowa po Mikołaju Małachowskim, Zofia z Herburtów 1o-voto Pieniążkowa, 2o-voto
Małachowska, która utrzymała starostwo w swych rękach na mocy uzyskanego przywileju od
króla Zygmunta III Wazy, aż do swojej śmierci w roku 1606. Należy dodać, że z fundacji
Pieniążków w XVI wieku we wsi powstał nowy, drugi z kolei drewniany kościół.
Z chwilą śmierci Zofii z Herburtów 1o voto – Pieniążkowej, 2o- voto Małachowskiej w
roku 1606 rozpoczęły się dla mieszkańców dzierżawy mszańskiej szczególnie trudne czasy.
W XVII stuleciu dzierżawcy zmieniali się stosunkowo często. Jedynym pomysłem większości
z nich na zwiększenie dochodów z dzierżawionej królewszczyzny było bezwzględne
egzekwowanie świadczeń feudalnych, a czasem wyzysk chłopów przekraczający granice
prawa. Ci zaś radzili sobie jak mogli. Już w XVI wieku w Beskidzie, na Nowotarszczyźnie i
Podhalu rozwijało się zbójnictwo. Dochodziło również do częstych buntów chłopskich.
Należy dodać, że od 1590 roku, dzierżawcą sąsiedniej tenuty porębskiej został
Sebastian Lubomirski, założyciel Lubomierza (w 1600 r.), który w 1607 roku (po śmierci
Mikołaja Pieniążka w 1602 roku, Jana Pieniążka – brata Anny w 1605 roku oraz śmierci w
roku 1606 Zofii z Herburtów Pieniążkowej – wdowy po Mikołaju Małachowskim (1519-75)
na mocy uchwały sejmowej uzyskał do niej dziedziczne prawo własności.4 Natomiast
pozostawione w roku 1606 przez Pieniążków starostwo mszańskie, wyłączone z pozostałych
dóbr królewskich, obejmowało: Mszanę Dolną z Mieściskiem, Olszówkę z Jasionowem i
Skalistem, Kasinkę, Słomkę, Glisne i Rabę.
4 Zofia Herburt wyszła za mąż za Mikołaja Pieniążka (1540-1602) w roku 1560, jednak ze względu na chorobę psychiczną i „nieskonsumowane małżeństwo” Mikołaja, uzyskała rozwód i ponownie wyszła za mąż za Mikołaja Małachowskiego w roku 1571.
14
Mszana Dolna i okoliczne miejscowości w 2 poł. XVI wieku (obok wsi Mszana zaznaczono Mieścisko).
W roku 1607 dzierżawę mszańską (bez wyłączonej wsi i wójtostwa w Kasince Małej)
przejęła Anna, córka Zofii z Herburtów Małachowska, która wyszła w roku za mąż za Piotra
Bylinę z Leszczyn herbu Belina (zm. w 1602 roku). Dzierżawa mszańska pozostawała w
rękach Anny z Małachowskich Bylinowej, aż do śmierci w 1615 roku. Władztwo tej ostatniej
było okrutne, a zwłaszcza jej relacje z poddanymi. W 1612 roku nauczyciel mszańskiej szkoły
parafialnej noszący nazwisko Frączkowicz (takie samo jak ówczesny pleban, Jan
Frączkowicz) skarżył się krakowskiej kapitule na dzierżawczynię. Słudzy Bylinowej mieli go
z jej rozkazu napaść w szkole i brutalnie pobić, czego dowodził pokazując świeże obrażenia.
Z podobnego powodu, jeszcze w tym samym roku probostwo opuścił proboszcz Frączkowicz.
Kolejny przywilej królewski na starostwo mszańskie uzyskał w roku 1618 syn Anny –
Jakub Mikołaj Leszczyński herbu Bylina i jego żona Konstancja z Świętosławskich. W roku
1625 Jakub zmarł. Konstancja wyszła ponownie za mąż za Adama Jordana herbu Trąby, ten
także uzyskał królewskie pozwolenie na władanie dobrami mszańskimi.
Herb Belina Herb Trąby Herb Abdank
15
Kolejny rejestr poborowy woj. krakowskiego pochodzi z roku 1629. Struktura
własnościowa nie uległa większej zmianie ale starostwo mszańskie należało już do Adama
Jordana herbu Trąby (? – 1629).5 We wsi było 10 łanów kmiecych, 4 zagrodników z rolą, 2
komorników z bydłem, 3 komorników bez bydła, 1 piekarz, 2 rzeźników, 2 rzemieślników i
koło trackie (tartak) i młyn z kołem dorocznym i kołem stępnym.6
W kolejnych latach XVII wieku starostwo mszańskie często zmieniało tenutariuszy, i
tak po Adamie Jordanie dzierżawę mszańską przejął Mikołaj z Tęczyna Ossoliński herbu
Topór, którą trzymał w latach 1632-1637. Po nim starostą mszańskim był Mikołaj Nikodem
Białobrzeski herbu Abdank (w tym: wójtostwo 1638-1645).
Z 1639 roku pochodzi ważny przywilej króla Władysława IV Wazy dla Mszany
Dolnej, nadający jej „prawo na targ tygodniowy co niedzielę i na pięć jarmarków w ciągu
roku”. W tym samym roku żona Nikodema, Anna z Oraczewskich Białobrzeska otrzymała
dożywocie na tych dobrach od króla Władysława IV.
W dniu 16 lutego 1645 roku na sejmie w Warszawie król Władysław IV Waza, za
wstawiennictwem pewnych doradców konfirmuje posiadanie karczmy we wsi Słomka
(Słonki) w tenucie Mszana Dolna w województwie krakowskim czcigodnym Janowi
Łabędziowi karczmarzowi i jego żonie Zofii. Małżonkowie będą posiadać karczmę z
wszystkimi przynależnościami i dochodami, z wolnym wyrobem piwa i gorzałki oraz ich
sprzedażą podczas jarmarków w Mszanie Dolnej i prawem wybudowania młyna na gruncie
karczmy, wolni od ciężarów na rzecz dworu z wyjątkiem 140 złotych polskich corocznego
czynszu, zgodnie z dekretem wydanym przez komisarzy królewskich na dworze miasta
Mszana Dolna 24 XI 1644 (feria quinta ante festum Sanctae Catherinae Virginis et Martiris).
Po ich śmierci karczma będzie podlegała wykupowi. Dokument podpisany przez Władysława
IV i Stanisława Leżeńskiego sekretarza królewskiego w języku łacińskim.
W tym też roku Mikołaj Nikodem i Anna Białobrzescy, która zmarła przed 1650
rokiem. Po nich starostą był Michał Jordan herbu Trąby, który oficjalnie trzymał tę dzierżawę
w latach: 1651-63, a być może już od 1645 roku, gdy Białobrzescy mieli sprzedać mu prawa
do tego starostwa.
To za rządów Michała Jordana w grudniu 1655 roku Mszana Dolna została
splądrowana i zniszczona przez ok. stuosobowy oddział szwedzki, który zmierzał w stronę
Nowego Sącza. Spłonął wówczas m.in. drewniany kościół parafialny i zabudowania wokół
rynku. W roku 1657 na terenach Beskidu Wyspowego grasowały też wojska Jerzego
Rakoczego, sojusznika Karola Gustawa. Skala rabunków i aktów przemocy była ogromna.
„Całkowite zniszczenie Mszany Dolnej w czasie potopu szwedzkiego zaważyło na jej losach. Z
gruzów dźwignęła się, ale już jako skromna wioska”. Nie podniosło się ono już z upadku i
egzystowało do końca I Rzeczpospolitej jako mała wioska. Było to zarówno wynikiem
wojennych zniszczeń, jak i epidemii chorób, które spowodowały wyludnianie gorczańskich
miejscowości i w efekcie zahamowanie akcji osadniczej. Ponownie nasiliło się wówczas
gorczańskie zbójnictwo. Do najbardziej znanych zbójników był Mateusz Szwaja z Poręby
Wielkiej.7
Potwierdza ten fakt kolejna lustracja dóbr królewskich woj. krakowskiego z lat 1659-
1664.8 Co prawda struktura własnościowa nie uległa większej zmianie, ale starostwo
5 Stefan Inglot [red], Rejestr poborowy województwa krakowskiego z roku 1629, Wrocław 1958, s. 64-66. Należy wspomnieć, że Adam Jordan zmarł w roku 1629 6 J.w. 7 Olga Illukiewicz, Kronika Mszany Dolnej obejmująca okres od założenia do roku 1992 opracowana na podstawie zgromadzonej bibliografii i wywiadów, Mszana Dolna 2002 8 Alicja Falniowska-Gradowska, Franciszek Leśniak, Lustracja województwa krakowskiego 1659-1664, Warszawa 2005, cz. I, s.
16
mszańskie należało już do Michała Jordana herbu Trąby (? – 1663) i jego żony Katarzyny z
Męcińskich z Kurozwęk.
Lustracja obejmowała wsie: „Mszana Dolna, Miescisko, Słonka, Glizne, wójtostwo
w Mszanej i folwark Zyjakowski rzeczony, od starostwa nowotarskiego odłączony.
Także łan Druskowski nazwany i karczma szynkowa na folwark obrócona”. We wsi było 28 kmieci, którzy płacili po 1 zł i 6 groszy i dodatkowo po 6 denarów na
wójta, po dwa korce owsa o wartości 8 groszy, 8 kapłonów również wartych po 8 groszy, po
20 jaj o wartości 8 groszy. Kiedyś oddawali po 100 gontów, ale teraz nic nie dają. Kmiecie
zobowiązani byli do 4 dni pańszczyzny wołami oraz oddawać po 4 łokcie tkaniny na wielkie
motowidło (nie wiadomo czy chodziło o płótno lniane, czy tkaninę wełnianą). Opłacają także
tzw. stróżne po 15 groszy rocznie. Obowiązuje ich tzw. „podróż” konnym wozem do
Krakowa, Wieliczki lub Sącza.
Zarębników było 2 i płacili: jeden 1 zł i 6 groszy, a drugi 1 złoty. Oddawali po 4
kapłony i 10 jaj rocznie. Kiedyś dawali 50 gontów i pracują pieszo 4 dni w tygodniu. Strózne
płacą podobnie jak kmiecie. Tkać mają po 4 łokcie tkaniny.
Zagrodników było 13, którzy płacą po 1 zł i 9 groszy czynszu. Pańszczyznę odrabiają
po 3 dni pieszo –siedmiu, a po 2 dni – sześciu.
Domeczników (chałupników) było 24, „którzy tylko chałupy i ogrody mają”, płacą
czynszu 24 groszy. Na strózne dają po 10 groszy i przędą tkaniny po 1 łokciu. Zobowiązani są
do niektórych letnich prac.
Karczma jedna, z której karczmarz płaci 24 grosze czynszu i szynkuje tylko gorzałkę i
piwo dworskie.
Młyn jest jeden na Mszance i Gronoszowej posiadający dwa koła tzw. korzeczne
mlące zboże i jedno koło traczne. Młynarz pobiera trzecią miarę.
Osobno lustrowany jest tzw. Łan Druskowski, który składa się z trzech ról. Na gruncie
tego łanu znajduje się karczma szynkowa z rolą, z gorzałką i piwem dworskim. Karczmarz
żadnego czynszu nie płaci. Ze wsi Mszana dochód wynosił 197 złotych, 18 groszy i 7
denarów.
Wójtostwo (z folwarkiem) z składające się z 2 wolnych dużych łanów, co szósty denar
z czynszów i 1/3 z kar sądowych. Łączny dochód z folwarku wójtowskiego i łanu
Druskowskiego wynosił 714 złotych i 14 groszy.
Do dzierżawy mszańskiej należały wieś Glizne (8 zarębników, 4 zagrodników,
karczma z której karczmarz płaci 10 zł czynszu bo gorzałki i piwa dworskiego nie szynkuje) i
Folwark Zjatkowski (3 pola, zarządca, na którego utrzymanie „myta” oddaje się 100 złotych
rocznie). Łączny dochód ze wsi Glizne to 51 złotych, 7 groszy i 6 denarów, a z folwarku 1020
złotych, 10 groszy i 3 denary. Z tego dochodu do Skarbu Rzeczpospolitej oddawana jest
kwarta w wysokości 204 złote, 2 grosze i ½ denara, a na „aparat wojenny” identyczna kwota.
Brak informacji kto objął starostwo po zmarłym w roku 1663 Michale Jordanie
wiadomo jedynie, że w roku 1674 był nim Adam Jordan herbu Trąby (zm. ok. 1700 roku), ale
nie wiadomo do którego roku.
17
Herb Jastrzębiec Herb Szreniawa ks. Lubomirskich Herb Rawicz
W rejestrze poborowym z roku 1680, jako dzierżawca dóbr w Mszanie Dolnej figuruje
Józef Karol ks. Lubomirski (1638 – 1702), ale już w roku 1681 starostą mszańskim był
prawdopodobnie Wojciech Albrecht Dembiński herbu Rawicz (1656-1716), trzymający
wójtostwo w Kasince Małej, gdyż jego antenat już nie żył. We wsi w tym czasie było 9¼ łana
kmiecego, 12 zagrodników bez ról, 5 komorników z bydłem, 1 łan sołtysi, młyn z kołem
dorocznym i kołem trackim oraz 3 rzemieślników. Krótko (z całą pewnością przed 1685
rokiem) starostą mszańskim mógł być dzierżawca Kasinki Małej – Franciszek Koryciński
herbu Topór. Kolejnym był podskarbi wielki koronny Marek Matczyński herbu Jastrzębiec
(najprawdopodobniej od 1691 roku). Ten zmarł przed 1697 rokiem. Po nim starostą
mszańskim na mocy przywileju króla Augusta II Sasa został, najpierw Melchior Gurowski
herbu Wczele (zm. w 1702 roku), a następnie w roku 1702 – Jan Sierakowski herbu Ogończyk
(zm. w 1706), był żonaty (po 1690) z Marianną Barbarą z Ruszkowskich. Jan Sierakowski był
zarówno starostą mszańskim i olszewskim (dobra Olszówka). Z tego małżeństwa synowie:
Gabriel (ur. po 1690 – zm. 1758), starosta mszański od 1725, Mateusz, Józef i Roman (ur.
1703 zm. 1783, starosta mszański i olszewski od 1725).
Herb Wczele Herb Ogończyk rodów Sierakowskich i Zboińskich Herb Jezierza rodu Drozdowskich
Za rządów Sierakowskich przystąpiono do odbudowy kościoła (trzeciego z kolei)
zniszczonego w czasie potopu szwedzkiego. mszańską W roku 1710 kościół konsekrowano
pod nowym wezwaniem – Michała Archanioła. Po śmierci męża Marianna Barbara z
18
Ruszkowskich Sierakowska w roku 1711 wyszła ponownie za mąż za Gabriela Łaboń-
Drozdowskiego herbu Jezierza. I to jej król August II Sas powierzył dzierżawę. W trakcie
wojen północnych, przemieszczjące się w roku 1714 oddziały rosyjskie złupiły Mszanę i
okoliczne miejscowości.
W trakcie rządów Marianny Drozdowskiej, klucz zmniejszył się o kolejne
miejscowości, w 1720 roku uzyskała bowiem od króla zgodę na wydzielenie z obszaru
mszańskiej dzierżawy: Rabę Niżną oraz wieś Olszówki, i jako starostwo olszewskie zostało
przekazanie ich synowi, Romanowi Sierakowskiemu. Po śmierci Marianny Drozdowskiej,
dzierżawę mszańską w roku 1725 przejął na krótko jej drugi syn z pierwszego małżeństwa –
Gabriel Sierakowski. Ten ostatni, według innych źródeł starostwo mszańskie objął ponownie
od 2 października 1746 roku.9 Starostą mszańskim był do śmierci w roku 1758. Jego
sukcesorem od roku 1765 na starostwie mszańskim miał być jego syn – Jakub (ur. ? – zm.
1781), ale bardziej prawdopodobne, że był tylko starostą olszewskim.10
Po śmierci Gabriela Sierakowskiego król August III Sas wyraził w roku 1761 zgodę
na objęcie starostwa mszańskiego przez Ignacego Zboińskiego (1710-96) herbu Ogończyk.
W 1765 roku, a więc za panowania ostatniego króla – Stanisława Augusta
Poniatowskiego przeprowadzono ostatnią lustrację dóbr królewskich, w tym starostwa
mszańskiego obejmującego oprócz wsi Mszana Dolna także folwarki: Słonka, Glisne i
folwark Ziajkowski. W Mszanie Dolnej było w tym czasie 13 kmieci i 9 zagrodników.
Wymiar pańszczyzny obowiązujący wówczas kmieci mszańskich wynosił trzy lub cztery dni
tygodniowo sprzężajem (wołami). Zagrodnicy pracowali na starościńskich polach pieszo dwa
dni w tygodniu. Także ludność nie posiadająca na swój użytek ziemi była zobowiązana do
różnych świadczeń z tytułu poddaństwa – niektórzy chałupnicy i komornicy płacili czynsz,
inni odrabiali pańszczyznę, czasem w nieustalonym wymiarze (o chłopach z przysiółka
Gronoszowa, wówczas odrębnej wsi pisano, że „robią różnie”).
Zgodnie ze spisami podskarbińskimi z roku 1770 Ignacy Zboiński oraz jego żona
Salomea ze starostwa płacili: kwarty 2135 złotych i 11 groszy i hiberny 1527 złotych i 28
groszy. Co ciekawe, z karczmy w Słomce, w tym samym roku Jan Nepomucen Zboiński
płacił z niej 50 złotych 15 groszy i 2 denary kwarty
Między starostą Ignacym Zboińskim, a jego poddanymi dochodziło do ostrych
sporów. Dzierżawcę pozywano do sądu o „różne krzywdy, ciężary, nadzwyczajne prace i
wymuszone daniny”. W kancelarii królewskiej wystawiono jednak 26 października 1766
stanowczy edykt nakazujące chłopom posłuszeństwo wobec pana i wywiązywanie się z
powinności pod groźbą surowych kar. Sam Ignacy Zboiński oskarżał chłopów o bezprawny
wyręb około 200 drzew w dworskim lesie. Do pilnowania lasów powołał część poddanych,
nadając im funkcję tzw. leśnych. W zamian byli zwolnieni z części pańszczyzny i za
niewielki czynsz mogli utrzymywać szałasy na leśnych polanach.11
Kryzys w Mszanie Dolnej i okolicznych miejscowościach pogłębiły przemarsze
oddziałów konfederatów barskich (1768–1772), które dokonywały licznych kontrybucji i
zwykłych grabieży. To samo czyniły postępujące za nimi niewielkie oddziały królewskie i
sprzymierzone z nimi duże oddziały rosyjskie. Cierpiała głównie niezorientowana w
przyczynach konfliktu ludność wiejska. Niebawem Austria, pod pretekstem „ochrony
poddanych” w starostwach spiskich zagrabiła je w roku 1769. W roku następnym wojska
austriackie wkroczyły na Podhale i Sądecczyznę ustanawiając m.in. granicę na grzbietach
Gorców.
9 https://genealogia.okiem.pl/genealogia.php?n=sierakowski (dostęp: 23 marca 2020 r.) 10 Wątpliwe, gdyż od roku 1761 starostą mszańskim był już Ignacy Antoni Zboiński (zob. przp. 7) 11 Olga Illukiewicz, Kronika Mszany Dolnej obejmująca okres od założenia do roku 1992 opracowana na podstawie zgromadzonej bibliografii i wywiadów, Mszana Dolna 2002
19
Jednocześnie po zakończeniu walk z oddziałami konfederatów barskich i wkroczeniu
wojsk austriackich realizujących I rozbiór Polski w roku 1772, sytuacja ekonomiczna i
demograficzna uległa znaczącej poprawie. Wraz ze wzrostem liczby ludności u podnóża
pasma Gorców, pojawił się problem braku ziemi, gdyż w granicach wiosek zagospodarowane
zostały ostatnie rezerwy. Karczowano lasy w coraz wyższych partiach Gorców. Na
wykarczowanych polanach powstawały tzw. „osady polaniarskie”, część mieszkańców
trudniła się pasterstwem, część wyrębem lasów, a jeszcze inni zajmowali się wyrobem
gontów.12
W roku 1776 starostę Ignacego Zboińskiego władze austriackie zmusiły do zrzeczenia
się z mszańskiego starostwa. Przy tej okazji sporządzono szczegółowy inwentarz starostwa.
„(…) Własnością starostów były zaliczane do zabudowań dworskich karczmy – jedna
z nich stała w pobliżu kościoła, druga zwana „Zdólną” była usytuowana na początku obecnej
ulicy Jana Pawła II.
Dwór starościński był drewnianą budowlą krytą gontem. Na jego wnętrze składała się
obszerna jadalnia oraz dziewięć pokoi, w tym cztery ogrzewane piecami. W murowanych,
sklepionych piwnicach mieściło się 20-30 beczek wina. W pobliżu znajdowała się oficyna
zamieszkała przez dworskich urzędników. Oprócz pomieszczeń mieszkalnych mieściła
również kuchnię, spiżarnię, pralnię z maglownią, dwa kurniki oraz piwnicę.
(…)„Obok dworów wznosiły się budynki folwarczne oraz dworskie pomieszczenia
przemysłowe. Cały ten komplet budynków wraz z dworem tworzył pokaźne osiedle. Do
budynków folwarcznych należały: dom folwarczny z przyległą do niego oborą, stajnia dla
koni, obora dla wołów roboczych zbudowana z okrąglaków, obora na 40 krów dojnych z
osobnym przedziałem dla cieląt, spichlerz i stodoła. Stodoła obejmowała 5 boisk do
młócenia, 8 sąsieków tzn. przedziałów na zboże.
Z dala od zabudowań dworskich stał browar i gorzelnia z różnymi niezbędnymi
przybudówkami, jak: słodownia, suszarnia, piwnica na beczki z piwem i inne. Trochę dalej
stały młyn i folusz”.
Z tego opisu jasno wynika, że w Mszanie Dolnej rozwijał się typowy przemysł
dworski nastawiony przede wszystkim na produkcję alkoholu i czerpanie zysków z propinacji
(monopolu na sprzedaż dworskich wyrobów alkoholowych w miejscowych szynkach).
Bezpośrednio przy gorzelni i browarze funkcjonowała trzecia karczma prowadzona
w 1776 roku przez Żyda, Jakuba Szmulewicza. Dookoła dworu rozciągał się również ogród i
dwa sady otoczone częściowo drewnianym ogrodzeniem, a częściowo żywopłotem.
(…) na rynku najstarszej części Mszany, czyli Mieściska stała budowla dworska ze
względu na gabaryty i lokalizację nazywana powszechnie ratuszem, w rzeczywistości był to
jednak kolejny szynk: „Istnieje w mieście karczma albo tzw. ratusz z dobrego drzewa i z
gontów zbudowany. Długość budynku wynosiła 12,5 sążni tj. 24 metry, szerokość 6 sążni (14
m) (…). W ratuszu po prawej stronie znajdowała się obszerna szynkownia, pokój szynkarza i
spiżarnia, po lewej zaś stronie 2 pokoje i 2 komory” – notowano w „Historycznym opisie
starostwa Mszana Dolna”.13
Na kartach tego samego źródła zamieszczono również informacje na temat sposobów
zarobkowania uprawianych przez miejscowych włościan. Mieszkańcy Mszany czerpali zyski
przede wszystkim z „chowu bydła, uprawy lnu, przędziwa i płótna nie mniej ze zarobków
przy żniwach w Polsce”. W tekście podkreślono również, że nie parali się handlem. Przy
niemałych obciążeniach na niesprzyjającym rozwojowi rolnictwa terenie nie było łatwo
wyżywić rodzinę. Przy okazji sporządzanej dokumentacji 1776 roku, urzędnicy austriaccy
zwrócili uwagę na niską wydajność upraw – głównie zboża, a także ogólną biedę
mieszkańców Podhala, Nowotarszczyzny i okolic Mszany. Toteż wielu mieszkańców 12 J.w. 13 J.w.
20
poszukiwało dodatkowego zajęcia (domowe rzemiosło, tkactwo) i robót sezonowych, m.in. na
Węgrzech. Wyrabiane tu płótno sprzedawano w Nowym Targu.14
Opuszczone przez Ignacego Zboińskiego dawne królewskie starostwo mszańskie
władze austriackie wydzierżawiły z przemianowanych już w rządowe dobra kameralne,
synowi Ignacego – Janowi Nepomucenowi Zboińskiemu herbu Ogończyk (1753-1805), który
co najmniej od 1770 roku był albo współwłaścicielem starostwa, albo jej części Słomki. Miał
on pełnić tę funkcję od roku 1779 do roku 1797, ale pod rokiem 1780 wzmiankowany jest,
inny dzierżawca starostwa mszańskiego, a mianowicie – Jacek (Jacenty) Grabianka herbu
Leszczyc. Ostatecznie Jan Nepomucen Zboiński, za zgodą władz austriackich w między 1796,
a 1798 rokiem, ustąpił z tych dóbr, a te sprzedały je w roku 1801 Piotrowi hr. Wodzickiemu
herbu Leliwa – współwłaścicielowi klucza wielkoporębskiego.
Herb Leszczyc Herb Leliwa hrabiów Wodzickich Herb Trzy Gwiazdy Antoniego Juszczakiewicza
Oddanie dawnej królewszczyzny pod zarząd austriackich dóbr kameralnych
pociągnęło za sobą pewne zmiany w funkcjonowaniu wsi. Wprowadzone na terenie
cesarstwa, z woli cesarzowej Marii Teresy, przepisy dotyczące relacji między poddanymi a
dworem teoretycznie miały ulżyć doli chłopów, ograniczając obowiązkową pracę na gruntach
dworskich do trzech dni w tygodniu. W przypadku włościan zamieszkujących położone na
obszarach górskich dawne królewszczyzny, pańszczyzna i tak nie osiągała założonego
wymiaru, a po wprowadzeniu na tych terenach w życie reform terezjańskich zarządzający
zyskali prawo do egzekwowania od poddanych w zamian za nieodrabiane trzy dni pracy
ekwiwalentu finansowego w postaci czynszu. Toteż obciążenia fiskalne chłopów wzrosły. Na
mieszkańców dawnych dóbr królewskich nałożono dodatkowo podatek nazywany
rustykalnym oraz obowiązek dostarczania rekruta do armii. Władze austriackie ograniczyły
też nieco liczbę targów i jarmarków odbywających się w Mszanie. W przeciągu XIX stulecia
przyjęło się ostatecznie, że dniami targowymi były wszystkie wtorki.
14 J.w.
21
Mszana Dolna na austriackiej mapie 1779-83
Skarb cesarski, w związku z licznymi prowadzonymi przez Austrię na przełomie
XVIII i XIX wieku wojnami napoleońskimi, świecił pustkami, toteż zaczęto stopniowo
wyprzedawać dobra należące niegdyś do polskich władców. Jak już wcześniej
wzmiankowano w 1801 roku klucz mszański ostatecznie został sprzedany na licytacji we
Lwowie austriackiemu oficerowi lojaliście – hrabiemu Piotrowi Wodzickiemu z Gronowa,
który po śmierci ojca Eliasza w roku 1805 został wraz z braćmi współwłaścicielem klucza
wielkoporębskiego.
Zgodnie ze spisem sporządzonym przez władze austriackie na przełomie 1807 i 1808
roku, wieś Mszana Dolna należała do cyrkułu sądeckiego i powiatu szczyrzyckiego oraz
parafii p.w. św. Michała Archanioła w miejscu. Wieś należała do dominium Poręba Wielka.
W 157 domostwach mieszkało 2 duchownych i 272 rodziny: 48 chłopskich, 182 chałupnicze
oraz 57 tzw. „pozostałych”. W sumie w Mszanie Dolnej mieszkało 1153 osoby.
We wsi Słomka, która również należała do mszańskiej parafii i dominium Poręba
Wielka. W 36 domostwach mieszkało 93 rodziny: 22 chłopskie, 34 chałupnicze oraz 16 tzw.
„pozostałych”. W sumie w Słomce mieszkało 278 osób.
We wsi Glisne, która także należała do mszańskiej parafii i dominium Poręba Wielka.
W 42 domostwach mieszkało 63 rodziny: 17 chłopskich, 40 chałupniczych oraz 10 tzw.
„pozostałych”. W sumie w Glinem mieszkało 241 osób.15
Piotr hr. Wodzicki pozostawał właścicielem Mszany najprawdopodobniej przez 16
kolejnych lat, okazując jednak tej części należących do niego dóbr niewiele zainteresowania,
gdyż po śmierci ojca Eliasza w roku 1805 i po podziale licznych rodowych dóbr, przypadły
mu dobra w Radomyślu Wielkim. Piotr hr. Wodzicki służył jednocześnie w armii austriackiej,
m.in. w roku 1807 awansował na stopień majora.
Brak pewnych informacji dotyczących daty i okoliczności sprzedaży dóbr mszańskich
przez Piotra hr. Wodzickiego. Ostatecznie trafiły one w ręce Jakuba Antoniego Inesa o
przydomku Juszczakiewicz, który był potomkiem przybyłego ze Szkocji w XVII wieku
późniejszego oficera wojsk koronnych – Wilhelma Inesa de Leon. Najprawdopodobniej był
on bliskim znajomym z armii austriackiej Piotra hr. Wodzickiego, który jako wysokiej rangą,
majętny oficer, wystarał się u cesarza austriackiego Franciszka I w roku 1819 o potwierdzenie
15 Jewuła Łukasz, Kargol Tomasz, Ślusarek Krzysztof, Słownik miejscowości i elity wiejskiej zachodniej Małopolski w latach 1772 — 1815. Wersja 1.0, Kraków 2015; http://www.gospodarka-galicji.pl/slownik-miejscowosci/ 23.03.2020 r.
22
polskiego szlachectwa i herbu Trzy Gwiazdy (przypadkowo odmiana herbu Leliwa
Wodzickiego).
Jednak, jako właściciel dominium Mszana Dolna obejmujące także wsie: Glisne i
Słonka, Jakub Antoni Ines Juszczakiewicz odnotowany jest dopiero w okresie od 1827 do
śmierci w 1838 roku.16
Należy wspomnieć, że w 1815 roku we wsi w miejsce szkoły parafialnej
(niefunkcjonującej od 1804 roku) utworzono szkołę trywialną.
Nowy właściciel – Jakub Juszczakiewicz, wyjątkowo źle traktował poddanych, m.in.
przywłaszczał grunty chłopskie i przyłączał do gruntów folwarcznych, uniemożliwiał
korzystanie im z tradycyjnych przywilejów, m.in. serwitutów: pastwisk i lasu. Rekwirował
włościańskie bydło i narzędzia, nadużywał kar cielesnych. Toteż w czasie rabacji w roku
1846 chłopi wywlekli z krypty jego zwłoki i je zbezczeszczono. Nie jest do końca jasne, jak
wyglądała historia własności dworskiej w Mszanie po śmierci Juszczakiewicza, bo w 1844
roku wzmiankowany był Jan hr. Stadnicki. Z kolei w latach 1848–1851 dominium to miało
należeć już do jego spadkobierców, m.in. do Leona Stadnickiego właściciela Klikuszowej
(1790-1854), zaś w latach 1851–1855 przejściowo do spadkobierców Antoniego
Juszczakiewicza – dalekich krewnych.
Po śmierci Leona Stadnickiego w roku 1854, być może majątek odziedziczyła Eugenia
Stadnicka (1843-91), która w roku 1861 wyszła za mąż za Konrada Fihausera (1830-82).
Herb Drużyna hrabiów Stadnickich Herb Fihauserów
Wydarzenia roku 1846 w samej Mszanie potoczyły się niestety bardziej krwawo. Z
plebanii siłą wyciągnięto i skatowano wspomnianego Leona hr. Stadnickiego, właściciela
Klikuszowej, który przypadkowo będąc przejazdem w okolicy, przerażony rozwojem sytuacji
schronił się u proboszcza.
Rok po opisanych wydarzeniach Galicję nawiedziły nieurodzaj i głód, gdyż nie
obsiano pól, za którymi przyszły epidemie cholery i tyfusu. W Mszanie Dolnej dziesiątki
ludzi zmarły na cholerę.
W 1848 roku w całej Galicji na mocy dekretu cesarskiego zniesiono poddaństwo i
pańszczyznę. Chłopi otrzymali na własność użytkowaną dotychczas ziemię. Nie rozwiązano
jednak problemu serwitutów. Po rozdzieleniu własności dworskiej od ziemi należącej do
chłopów ci ostatni zostali pozbawieni możliwości korzystania z dworskich pastwisk i
dobrodziejstw lasu. W Mszanie Dolnej rozdzielenie własności i uporządkowanie kwestii
serwitutów trwało długo. Przed uwłaszczeniem funkcjonowało tu m.in. wspólne pastwisko
Pod Szklankówką. Chłopi czerpali również z zasobów lasu pańskiego – przede wszystkim
pobierali drewno na opał.
Ostatecznie na mocy decyzji wydanej przez Komisję Krajową 8 stycznia 1866
mieszkańcy wsi uzyskali prawo do pozyskiwania drewna opałowego z lasów pasma
16 Ślusarek Krzysztof, W przededniu autonomii. Własność ziemska i ziemianie zachodniej Galicji w połowie XIX wieku, Warszawa 2013, s. 152
23
Lubogoszczy i Małej Góry. Zmniejszenie powierzchni dostępnych pastwisk wymusiło
ograniczenie hodowli, która zawsze stanowiła na terenach górskich ważne źródło dochodu i
pożywienia.
Według kroniki parafialnej jednym z dziedziców własności dworskiej w Mszanie był
w tym czasie January Struszkiewicz (1812-82) żonaty z Teofilą z Udrańskich. Za jego
czasów została rozparcelowana i wyprzedana część dóbr zwana Ziajkówką, jednak synowie
Struszkiewiczów nie utrzymali długo w rękach odziedziczonych po rodzicach włości.
Najprawdopodobniej w połowie lat siedemdziesiątych XIX wieku, właścicielem reszty
dóbr w Mszanie został Albin Korytowski herbu Mora (1829-86), którego młodszy syn Wiktor
ożenił się w roku 1860 z córką Januarego Struszkiewicza – Stanisławą (zm. w 1882 roku).
Herb Struś rodziny Struszkiewiczów Herb Mora rodziny Korytowskich
W roku 1880 właścicielem majątku w Mszanie Dolnej był Albin Korytowski. Na
terenie majątku na stałe zamieszkiwało 100 osób. Obejmował on 324 morgi gruntów ornych,
12 mórg łąk, 46 mórg pastwisk i 429 mórg lasu. Chłopi gospodarowali w tym czasie na 1484
morgach gruntów ornych, 83 morgach łąk, 387 morgach pastwisk i 170 morgach lasu.
Parafia rzymsko-katolicka w Mszanie Dolnej obejmowała wówczas wioski: Glisne,
Kasinka Mała, Łętowe, Łosówka i Mszana Górna oraz Słomka i liczyła 6933 wiernych.
W 1880 roku otwarto we wsi placówkę pocztową i rozpoczęto budowę linii kolejowej
Chabówka – Nowy Sącz. Mszana Dolna powoli nabierała kształtu miasteczka – ośrodka
ponadlokalnego określanego w monarchii austriackiej mianem „Marktflecken” (osada
targowa).
W 1881 roku w Mszanie żyło już 217 Żydów (pozostałych mieszkańców było 1607).
W Mszanie, przede wszystkim na terenie tzw. Mieściska, znajdowała się apteka, sklepy
korzenne i tytoniowe, działało kilka piekarni i wiele masarni prowadzonych zarówno przez
Żydów, jak i katolików. We wsi funkcjonowały również warsztaty szewskie, kuśnierskie,
stolarskie i krawieckie. Założono jednoklasową szkołę ludową z dwoma nauczycielami,
gminna kasa pożyczkowa z kapitałem 410 złotych, fundusz dla ubogich z kapitaem 300
złotych, obligacjami, ogrodem i szpitalem dla ubogich (przytułek) założony jeszcze w roku
1593. W okolicznych lasach funkcjonowały małe tartaki.
W 1883 roku w Mszanie Dolnej władze zainstalowały lokalny sąd powiatowy.
Siedzibę sądu mieszczącą się pierwotnie w zabudowaniach dworskich przeniesiono z czasem
do drewnianego, parterowego budynku w Mieścisku, a w 1912 roku do nowo wybudowanego
gmachu, który istnieje do dziś.
24
Budowę linii kolejowej ukończono w 1884 roku. W Mszanie powstała stacja z
okazałym dworcem. W pobliżu kompleksu stacyjnego została otwarta restauracja, której
częstym gościem był słynny pisarz o beskidzkich korzeniach – Władysław Orkan.
Co najistotniejsze dla tego ubogiego w tym czasie regionu, we wsi zaczęły powstawać
pierwsze zakłady przemysłowe, co mocno zmieniło jej charakter i wpłynęło na zmianę stylu
życia wielu mieszkańców. Jeszcze w 1880 roku, kiedy dopiero rozpoczynano budowę trakcji
kolejowej, przedsiębiorca Michał Ader nabył od Albina, a być może już od Konstantego
Korytowskiego ziemię, na której wybudował fabrykę mebli giętych. Zatrudnienie znalazło w
niej wielu mieszkańców Mszany i okolic, przede wszystkim kobiet. Niektóre wykonywały
zlecone prace, takie jak wyplatanie siedzeń z trzciny, chałupniczo. Firma Adera upadła w
1913 roku, ale przetrwał przyfabryczny tartak, który funkcjonował do II wojny światowej.
Wspomniany syna Albina, a brat Wiktora – Konstanty Korytowski (ur. ok. 1850, a zm.
ok. 1905 roku) odziedziczył mszański majątek. Młody dziedzic, od 1880 roku żonaty z Marią
Karoliną Biesiadecką, okazał się wyjątkowym utracjuszem, lekkoduchem i hazardzistą, a
także erotomanem: „Uwodził bowiem dziewczęta chłopskie i mieszczańskie, Polki i Żydówki,
odwdzięczając im się za wzajemność różnymi cennymi podarunkami, między innymi
pieniędzmi, drzewem budowlanym z lasu dworskiego lub parcelami budowlanymi. Nie gardził
też pokojówką, której dał ślubną obrączkę. Pani Korytowska cierpiała bardzo z tego powodu i
popadła w obłąkanie. Oddana do zakładu dla umysłowo chorych, nie wróciła potem do męża,
lecz do swoich rodziców”. W efekcie Konstanty Korytowski doprowadził odziedziczony
majątek do bankructwa. Wieloletni właściciel dóbr mszańskich zmuszony był je sprzedać i
wyjechał na Węgry. Tam zakończył życie w bardzo przykrych okolicznościach, gdyż popełnił
samobójstwo, skacząc z drugiego piętra po ogłoszeniu wyroku sądu w Peszcie, który skazał
go na kilka lat więzienia za nadużycia w interesach.
Włości w Mszanie kupił najpierw Władysław Szujski, od którego nabył Hilary Łęski
herbu Ostoja, Ten w dniu 16 stycznia 1899 majątek obejmujący dobra Mszana Dolna, Glisne
i Słomka przekazał córce Marii i zięciowi Henrykowi hrabiostwu Krasińskim (małżeństwu od
6 października 1897 roku). Niebawem przystąpili oni do budowy nowej siedziby, która
gotowa była w roku 1905. Rodzina Krasińskich utrzymała majątek w swoich rękach aż do
1945 roku.
W roku 1881 wiedeński przedsiębiorca, z pochodzenia Czech o nazwisku Warhanek
założył we wsi fabrykę konserw rybnych. Fabrykę Warhanka przejął z czasem inny
wiedeńczyk – Gunkel. W zakładach znalazło zatrudnienie ponad 100 osób, znów głównie
kobiet. Konserwy z mszańskiej „rybiarni” cieszyły się opinią znakomitych i były chętnie
kupowane nie tylko w Galicji, ale także na Śląsku i w Czechach.
Już na początku lat dziewięćdziesiątych XIX stulecia w Mszanie Dolnej przyjmował
lekarz, doktor Odrobina, a w 1891 roku Stanisław Mazurkiewicz otworzył pierwszą we wsi
koncesjonowaną aptekę.
25
Herb hrabiów Krasińskich z Krasnego dziedziców majątku w Mszanie Dolnej
Podczas I wojny światowej po fiasku akcji dywersyjnej Józefa Piłsudskiego w
Królestwie Polskim sformowano w ramach armii austro-węgierskiej dwa Legiony Polskie –
zachodni w Krakowie i wschodni we Lwowie. Legion Wschodni wycofał się wraz z
wojskami austrowęgierskimi pod naporem rosyjskiej ofensywy do Mszany Dolnej.
Lata 1939-1945 można uznać za najtragiczniejszy czas w dziejach miejscowości.
Życie straciła wówczas trzecia część mieszkańców miasteczka w tym niemal cała społeczność
żydowska.
Po zakończeniu wojny najważniejszym wydarzeniem w życiu miejscowości było
nadanie jej praw miejskich w dniu 1 lipca 1952 roku. Nadanie statusu miasta było
poprzedzone reformą administracyjną w 1951 roku, na mocy której do Mszany została
przyłączona samodzielna dotąd wieś Słomka.
Najstarszym budynkiem Mszany Dolnej jest tzw. „winiarnia”, wybudowana wg
ustaleń niektórych badaczy na przełomie XVI i XVII w., pierwotnie jako kasztel obronny.
Obecnie jest to centrum konferencyjno-szkoleniowe, winiarnia i miejsce koncertów.
3. Zabytki ikonograficzne, heraldyka kościelna, rycerska i gminna
Ustawa o samorządzie terytorialnym z 8 marca 1990 roku (z późniejszymi zmianami)
zezwala radom gmin i miast podejmować uchwały dotyczące ich symboliki (herbu, chorągwi
i pieczęci). Od tego czasu większość miast i gmin przyjęło nowe symbole lub zatwierdziło już
istniejące. Miasto Mszana Dolna używało herbu Gminy Mszana Dolna ustanowionego jeszcze
w okresie zaborów pod koniec XIX lub na początku XX wieku (zob. Rys. 1). Po odzyskaniu
praw miejskich w dniu 1 lipca 1952 roku zmodyfikowany herb z okresu galicyjskiego. Od
tego czasu do roku 2020 znanych kilka wzorów tego herbu (zob. Rys. 2 – lata 50. XX wieku,
Rys. 3 – przełom lat 50. i 60. XX wieku, Rys. 4. Herb Mszany Dolnej w wyd. „Miasta polskie
w Tysiącleciu” z 1966 roku, Rys. 5. – rok 1994 i Rys. 6 – herb obecnie używany). Niestety
herb ten ewidentnie nawiązuje do herbu Galicji używanego od roku 1872 do roku 1918 (zob.
Rys. 7).
26
Rys. 1 Rys. 2 Rys. 3
Rys. 4 Rys. 5 Rys. 6
Rys. 7
Figury w herbie miały symbolizować: 1. trzy korony (zwane też mitrami) mają
oznaczać, że Mszana powstała na dobrach kościelnych, zakonnych i na początku (w 1308)
należały do Cystersów; 2. Fragment muru w polu drugim oznacza, że Mszana była grodem
27
otoczonym murem; 3. Orzeł w trzecim polu oznacza, że Mszana Dolna należała do majątku
królewskiego (od XII w. do 1796). 4. Zaś baranek (kiedyś trzy baranki) oznacza, że
poszerzyła swoje posiadłości miejskie o pastwiska i polany leśne.
Interpretacja figur w poszczególnych polach jest pod każdym względem błędna. Trzy
złote korony w rostrój w błękitnym polu to herb kapituły krakowskiej. Cystersi z klasztoru w
Szczyrzycu posługiwali się wizerunkiem srebrnego gryfa w polu czerwonym (vide. gryfy z
herbu wiejskiej Gminy Mszana Dolna). Brak jakichkolwiek wzmianek w źródłach, w swoim
krótkim żywocie (1 poł. XIV wieku – 1409) miasto Königsberg/Kinsbark/Królowa Góra
otoczone było murami, wątpliwe by posiadało jakiekolwiek obwarowania. Rzeczywiście
Mszana Dolna od poł. XIV do roku 1772 wchodziła w skład dóbr królewskich, jako starostwo
niegrodowe, ale nieprzerwanie oddawane w dzierżawę: poczynając od Ratołdów, Pieniążków
do Zboińskich w 2 poł. XVIII wieku. Toteż umieszczenie królewskiego orła nie ma
uzasadnienia. Baranek, a przez pewien okres nawet trzy baranki, nie ma żadnego związku z
powiększeniem obszaru miejskiego o pastwiska i polany leśne. Baranek występuje na
pieczęciach gminnych na dziewiętnastowiecznych i dwudziestowiecznych, zarówno Mszany
Dolnej, Słomki, jak i Glisnego.
Jak widać projektodawcy nie skorzystali z wizerunków znaków napieczętnych
poszczególnych sołectw, pochodzących XX wieku. Chodzi o tzw. pieczęcie rustykalne, które
wprowadziły władze austriackie po 1785 roku. Wtedy to praktycznie, każda gmina—wioska
miała swoje samorządowe symbole, używane były aż do 1930 roku. W porównaniu z innymi
rejonami Małopolski, niekiedy są one niepowtarzalne i odzwierciedlają historię, charakter i
legendy dotyczące poszczególnych wiosek. Niewykluczone, że od II połowy XVIII do roku
1848 (uwłaszczenia i zniesienia zarządów dominalnych), właściciele poszczególnych
majątków ziemskich na obszarze wchodzącym w skład obecnego miasta używali
indywidualnych pieczęci, celem uwierzytelniania wewnętrznych dokumentów. Chodzi o tzw.
pieczęcie dominalne noszące najczęściej herb właściciela wsi, na które wyrażały zgodę
władze austriackie od 1773 roku.
Po odzyskaniu niepodległości przez Polskę w 1918 roku w użyciu był tylko herb
państwowy, chociaż do 1930 roku tolerowano stare pieczęcie i herby gminne. W kancelariach
niektórych majątków ziemskich w międzywojennej Polski, w tym w woj. krakowskiego, do
którego należał Mszana Dolna, jako część powiatu limanowskiego, stosowane były herby
rodowe właścicieli. W Mszanie Dolnej nie udało się jedynie odnaleźć herb Szujskich.
Mieszkańcy każdego z nich powinni utożsamiać się z miejskim herbem, flagą i
pieczęcią. Symbole miejskie powinny łączyć mieszkańców, a nie dzielić. Projektując herb
miasta należy uwzględnić: oczekiwania wspólnoty samorządowej, podstawowe kanony
heraldyczno-weksylologiczne, jak i wyniki badań archiwalno-historycznych.
Poszukiwania (kwerenda) objęły zachowane źródła heraldyczne i archiwalne dotyczące
1. Symboliki powiatu szczyrzyckiego od poł. XV wieku do 1772 roku.
2. Zabytków heraldyki kościelnej obecnej na terenie gminy od średniowiecza do I poł. XIX
wieku.
3. Symboliki samorządowej gmin i gromad z XIX i XX wieku.
4. Zabytków heraldyki rycerskiej (szlacheckiej) na ziemi mszańskiej do 1939 roku.
5. Paraheraldycznej symboliki z zakresu folkloru i kultury krakowskiej i zagórzańskiej
6. Charakterystycznych cech krajoznawczo-przyrodniczych miasta Mszana Dolna.
7. Zabytki miasta Mszana Dolna
4. Kwerendy archiwalno-historyczna pozwala na następujące stwierdzenia:
28
1. Do roku 2006 powiat limanowski (wcześniej szczyrzycki) nie posiadał swoich symboli
Herb powiatu limanowskiego od 2006 roku
2. Na obszarze Mszany Dolnej od 2 poł. XIV wieku istniała parafia z kościołem p.w.
Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny. Wezwanie to nosiły dwa pierwsze (drewniane)
kościoły: pierwszy konsekrowany 20 kwietnia 1385 roku, a drugi z fundacji rodziny
Pieniążków z 2 połowy XVI wieku. Ten ostatni został spalony przez Szwedów w roku 1655.
Z fundacji starostwa Jana i Marianny Sierakowskich wzniesiono trzeci, nowy drewniany
kościół, który konsekrowano w 1710/17 roku pod nowym wezwaniem św. Michała
Archanioła. Kolejni starostowie i kolatorzy nie wywiązywali się ze swoich obowiązków, toteż
nie remontowany i niekonserwowany kościół ten przetrwał do lat 80. XIX wieku. Obecny
murowany kościół został wzniesiony w miejsce drewnianego w latach 1891-1901 według
projektu krakowskiego architekta Wincentego Wdowskiego (Wdowiszewskiego?). Kościół
został zbudowany w stylu nawiązującym do tzw. gotyku nadwiślańskiego.
Kościół p.w. św. Michała Archanioła
29
Centrum Mszany Dolnej z kościołem p.w. św. Michała Archanioła i rynkiem
Święty Michał Archanioł w heraldycznej polskiej ikonografii
3. Od IV ćwierci XVIII wieku do połowy lat trzydziestych XX wieku każde sołectwo gminy
używało swoich znaków napieczętnych. Zachowały się pieczęcie: Glisne, Mszany Dolnej i
Słomki.
Pieczęć jednowioskowej gminy Glisne z 1927 roku
Pieczęć Mszany Dolnej z 1870 roku
30
Pieczęcie jednowioskowej gminy Mszana Dolna z 1927 i 1928 roku
Pieczęcie jednowioskowej gminy Słomka z 1925 i 1929 roku
Próba heraldyzacji pieczęci gminnych Mszany Dolnej i Słomki przez prof. Mariana Gumowskiego w I poł. XX wieku
4. Na terenie obecnego miasta Mszana Dolna w ciągu kilku stuleci (od XIV do XIX wieku)
dobitnie zaznaczyły swoją obecność liczne rody rycerskie (szlacheckie), których wizerunki
przedstawiono w tekście powyżej. Nie byli faktycznymi właścicielami, lecz tylko
królewskimi dzierżawcami toteż ich rodowe herby nie powinny być uwzględnione w
projektach herbu miasta Mszana Dolna. Zamiast tego w projekcie herbu Mszany Dolnej
powinien znaleźć się monogram króla Kazimierza Wielkiego – założyciela na terenie
31
Mszany miasta Königsberg/Kinsbark/Królowa Góra. Identyczny monogram widnieje w
herbie d. miasta Tymbark. Również założonego przez wspomnianego króla, jako
Dinenburg/Tanneberg po spolszczeniu – Tymbark.
5. Brak na terenie gminy charakterystycznych symboli, które bezpośrednio odnosiłyby się do
folkloru i kultury zagórzańskiej.
6. Miasto Mszana Dolna leży w dolinie otoczonej wzniesieniami Beskidu Wyspowego.
Szczyty górskie przedstawia się za pomocą figury heraldycznej zwanej trójwzgórzem (zob.
poniżej).
7. Zabytki Mszany Dolnej:
W XVI wieku funkcjonował w Mszanie Dolnej dwór obronny. Z tego okresu – poza
murami i piwnicami – zachowało się niewiele śladów. W kondygnacji parteru, w części
południowo-wschodniej budynku znajduje się okazałe sklepienie kolebkowe z lunetami. Jako
budulca użyto kamieni a za zaprawę służyła glina.
Najstarszą część obszaru dzisiejszego Folwarku Stara Winiarnia stanowi część
restauracyjna o podstawie prostokątnej (wpisana w kształt węgielnicy), która
architektonicznie podobna jest do typowych kaszteli – dworów obronnych, budowanych
właśnie w XVI wieku. Najprawdopodobniej wzniesiony przez ostatnich Ratołdów lub
pierwszych Pieniążków. Pierwotny wygląd kasztelu miał drewnianą nadbudowę, w której
mieściła się część mieszkalna kasztelana. Komunikacja do górnych kondygnacji prowadziła
32
zewnętrznymi konstrukcjami drewnianymi. Do dnia dzisiejszego istnieją gniazda w murach
zewnętrznych wraz z belkami drewnianymi a wielki portal kamienny nad łukiem ceglanym od
strony parku to zamurowane wejście do byłej części mieszkalnej.
Obiekt w okresie międzywojennym lub powojennym (brak dokładnej informacji)
został lekko przebudowany, w wyniku czego okna ulegały przerobieniu z małych, typowo
obronnych na strzeliste z pięknymi portalami. Na zdjęciach z okresu międzywojennego
widnieją okna o pierwotnym wyglądzie. Kamienne mury kasztelu mszańskiego w
najwęższym miejscu mają grubość 130 cm. Wraz rozwojem broni palnej, kamienne
mieszkalno-obronne kasztele straciły rację bytu, przy tym były niewygodne i zimne
(zwłaszcza zimą). Toteż w 2 poł. XVII wieku wzniesiono nowy, całkowicie drewniany dwór
starościański, który znany jest z opisu z roku 1776. Niestety nie przetrwał on do naszych
czasów. Na jego miejscu rodzina Krasińskich zbudowała nowy – murowany. Stary kasztel
przebudowano na pomieszczenia do przechowania beczek z winem.
5. Wstępne szkice herbu Miasta Mszana Dolna
Optymalny kształt tarczy herbowej to tzw. tarcza hiszpańska a barwa pola błękitna, godła i
symbole srebrne lub złote:
Herby
Projekt Nr 1 Projekt Nr 2 Projekt Nr 3
33
Flagi
Projekt Nr 1 Projekt Nr 2
Projekt Nr 3
Użyte w projektach herbu i flagi miasta Mszana Dolna barwy mają znaczenie
symboliczne. Z barwami tymi należy wiązać (obok symboliki chrześcijańskiej) inne
znaczenia, m.in.: cnoty i cechy charakteru, ciała niebieskie, kamienie szlachetne, metale i
żywioły:
1. Złoto (żółcień) symbolizuje Boski majestat, objawienie Ducha Świętego, glorię
zmartwychwstania, szlachetność, wspaniałomyślność, życzliwość, Słońce, topaz, złoto i
światło.
2. Srebro (biel) to symbol czystości, uczciwości i lojalności oraz pokory, a także Księżyca,
perły, srebra, wody i pokoju.
3. Czerwień to barwa krwi Odkupiciela, symbol Syna Bożego oraz Boskiego pomazańca
(króla). Oznacza też miłość, dzielność, poświęcenie i żarliwość. Jest barwą Marsa, rubinu,
ognia i wojny.
4. Błękit jest barwą Matki Bożej, nieba, wiary, prawdy, lojalności, wierności, stałości,
Wenus, szafiru, miedzi i powietrza.
5. Zieleń symbolizuje sprawiedliwych i wybranych, nowe życie, nadzieję, żywotność,
obfitość, zdrowie i piękno. Jest barwą Merkurego, szmaragdu i rtęci.
6. Purpura (fiolet) jest barwą Zbawiciela, Boga Ojca, symbolem męczeństwa i pokuty,
dobroci, hojności, mądrości, dumy i umiarkowania. Przypisuje się ją Jowiszowi, ametystowi,
cynie i chmurom.
7. Czerń to symbol śmierci, żałoby, smutku, piekła, nocy, ołowiu i Ziemi.
8. Rzadko lub bardzo rzadko stosowane w heraldyce i weksylologii tzw. barwy pomocnicze
— barwy naturalne: brąz, oranż (pomarańczowy), popielaty (szary) oraz kolor cielisty
(barwa ciała), nie posiadają uniwersalnej symboliki.
Włodzimierz Chorązki
34
Bibliografia:
1. Arnold Stanisław, Terytoria plemienne w ustroju administracyjnym Polski piastowskiej (w. XII—XIII), [w:] Prace Komisji dla Atlasu Historycznego Polski, z. 1-2, Kraków 1927.
2. Buczek Kazimierz, Z badań nad strukturą terytorialną Polski wczesnośredniowiecznej [w:] Studia Historyczne t. 13, 1970.
3. Buczek Kazimierz, Ziemie polskie przed tysiącem lat, Wrocław 1960.
4. Chrzanowski Tadeusz, Kornecki Marian, Sztuka Ziemi Krakowskiej, Kraków 1982
5. Długosz Joannis, Liber Beneficiorum Dioecesis Cracoviensis, t. 1 —3, Kraków 1864.
6. Drelicharz Wojciech, Piech Zenon [pod. red.], Współczesna heraldyka samorządowa i jej problemy, Kraków 2000.
7. Dudziński Paweł, Alfabet heraldyczny, Warszawa 1997.
8. Falinowska-Gradowska Alina, Lustracja województwa krakowskiego 1765, Warszawa — Kraków 1973.
9. Gail Tadeusz, Polskie rody szlacheckie i ich herby, Białystok 2000.
10. Gąsiorowski Antoni [pod. red.] Urzędnicy małopolscy XII-XV wieku, T. IV. Małopolska, Wrocław, warszawa, Kraków 1990
11. Godło i barwa Polski Samorządowej, Warszawa 1998.
12. Górzyński Sławomir, Kochanowski Jerzy, Herby szlachty polskiej, Warszawa 1990
13. Gromnicki Tadeusz, Świętopietrze w Polsce, Kraków 1908.
14. Gumowski Marian, Herby i Pieczęcie wsi województwa krakowskiego, [w:] Małopolskie Studia Historyczne, Kraków 1970.
15. Illukiewicz Olga, Kronika Mszany Dolnej obejmująca okres od założenia do roku 1992 opracowana na podstawie zgromadzonej bibliografii i wywiadów, Mszana Dolna 2002
16. Inglot Stefan [pod. red.], Rejestr poborowy województwa krakowskiego w roku 1629, Wrocław 1956.
17. Inglot Stefan, Rejestr poborowy województwa krakowskiego z roku 1680, Wrocław 1959.
18. Inwentarze dóbr ziemskich województwa krakowskiego 1576 – 1700, Warszawa 1956
19. Jewuła Łukasz, Kargol Tomasz, Ślusarek Krzysztof, Słownik miejscowości i elity wiejskiej zachodniej Małopolski w
latach 1772 — 1815. Wersja 1.0, Kraków 2015; http://www.gospodarka-galicji.pl/slownik-miejscowosci/ 23.03.2020
r.
20. Kiryk Feliks, Miasta małopolskie w średniowieczu i czasach nowożytnych; Lokacje miejskie nieudane, translacje
miast i miasta zanikłe w Małopolsce do połowy XVII stulecia, Warszawa 2013, s. 14
21. Krzepela Józef, Księga rozsiedlenia rodów ziemiańskich w dobie jagiellońskiej, cz. I, t. 1, Kraków 1915
22. Kulikowski Andrzej, Heraldyka szlachecka, Warszawa 1990.
23. Leszczyńska-Skrętowa Zofia, Księga dochodów beneficjów diecezji krakowskiej z roku 1529, Wrocław-Warszawa-
Kraków 1968.
24. Ładogórski Tadeusz, Studia nad zaludnieniem Polski XIV wieku, Wrocław1958.
25. Maciejczak Władysław, Mszana Dolna i okolice. Regionalny przewodnik monograficzny, Mszana Dolna 2000
26. Małecki Jan, Lustracja dóbr królewskich XVI-XVIII wieku, Lustracja województwa krakowskiego 1564 cz. I — II,
Warszawa 1962 — 1964.
27. Małecki Piotr, Studya heraldyczne, II; Napieczętne znaki w Polsce aż po koniec XIII wieku, Lwów 1890.
28. Ostrowski J., Tablice odmian herbowych Chrzońskiego, Warszawa 1909.
29. Ostrowski J., Księga herbowa rodów polskich, Warszawa 1897 — 1906, t. 1 – 2.
30. Paprocki Bartosz, Herby rycerstwa polskiego, wyd. K.J. Turowski, Kraków 1858.
31. Pawiński Adolf, Polska w XVI wieku pod względem geograficzno-statystycznym; Małopolska t. 3, Warszawa 1886.
32. Piekosiński Franciszek, Herold Polski, Kraków 1906
33. Piekosiński Franciszek, Kodeks dyplomatyczny Małopolski, t. 1-2, Kraków 1886.
34. Piekosiński Franciszek, Rycerstwo polskie wieków średnich, t. 1-3, Kraków 1896-1901.
35. Ptaśnik Jan [red.], Monumenta Poloniae Vaticana, Acta Camerae Apostolicae. Vol. 1, 1207-1344, Kraków 1913
36. Relacje o stanie diecezji krakowskiej 1615 — 1765; w: Materiały do dziejów Kościoła w Polsce, Lublin 1978, s. 200.
37. Rospond Stanisław, Słownik etymologiczny miast i gmin PRL, Wrocław 1984.
35
38. Seroka Henryk, Herby miast małopolskich do końca XVIII wieku, Warszawa 2002.
39. Sikora Franciszek [pod. red.], Słownik historyczno-geograficzny województwa krakowskiego w średniowieczu, cz. I
— III, Kraków 1985 — 2003.
40. Sobczak Jerzy, Święci i ich symbole, Poznań 2000.
41. Sulimierski F., Chlebowski B., Walewski W. [pod. red.], Słownik geograficzny Królestwa Polskiego i innych krajów
słowiańskich, Warszawa 1880-1902, t. 1-15.
42. Szymański Józef, Herbarz średniowiecznego rycerstwa polskiego, Warszawa 1993.
43. Szymański Józef, Herbarz rycerstwa polskiego z XVI wieku, Warszawa 200
44. Szymański Józef, Nauki pomocnicze historii, Warszawa 2002.
45. Wyrozumska Bożena, Drogi ziemi krakowskiej do końca XVI wieku, Wrocław 1977.
46. Znamierowski Alfred, Insygnia, symbole i herby polskie, Warszawa 2000