Upload
others
View
2
Download
0
Embed Size (px)
Citation preview
, \
Dziennik polityczny, spolęoZf!Y pod kierunkiem St. Kstą:t ka.
WYOR~IE WI'Eczofto E Sroda dilia (12; 25 Październilta 1\ł'tl5 r.
REDAKCYA i ADMINISTRACYA mieści sie pr1y &I. Zachodn\ej M 37 ynyjmuje interesantów miedzy ICHizinami 11 i 1, orax 6 i 8 wieczorem.
Prenumerata w Łódzi wynosi: Rocznie rh. 6, półrocz· nie rb. 3, kwartąlnie rb. 1 kop. 50,, m iesięc~t;I:ie kopiejek 50. Za odnoszenie do domu kow lb miesiecznie. Na
Agentury: w Warszawie: . Biuro o~łos1.e(J G. Ungiea 1 L. i E. Metzl,J $-kal . w Pabianic.ą.t:h, Ks.ię~arnia Ed. Kena.
AIHHNllTRACYA otwartą. jest od godz. 8 - 2 popoł. rod .1* - 9 wieczorem, w niedziel~ i świeta otwartą. jest od godz. 9 - 2 popoł.
prowincyi i w Cesarstwie rocznie rb. 8. Za granicą rocznie rb. 12.
Cena egłoazełi: 1-sia strona 50 .~~ u wiersz lub jego miejsce. łfa ... desł&ne 50 kop. Nekrologi i reklamy 15 k. O~łoszeiUa zwycz. 7 kop.
Rekopis(Jw nadesłanych redakcya ni& zwrawi. Za artykuły nie oznaczone z ~óry cen(\, honoraryów ad ministracya. wypłacać nie będzie. Numer pojedync;y p·oranny Ir.op. 2,
Drobne ogłoszenia P/, kop. za wyra.i. wiec~orowy kop. 3. Dla pos.xukują.cych pracy znaczne ustepstwa. . Adres tełegraficzHy „Łódź Gi:miee".
Telefon 258. Ogłoszenia przyjmuje również Biuro Dziepników, Piotrk?wskh Ji 103.
li T TU I '' _ .· Przeszło 300 obrazów malarzy ws chświatowej sławy.
Ulica Piotrkowska M ł&. eejście 20 kop~, uc~nio•!• IO ~OP• •
Od Adn1inistracyi.
· Kolej obwodowa. f zwrócić uwagę. Potrzeba ogłosić ua samym Odchodzą, ze stacyi Łódź-kal· „ 1
• a do. Słot· wst~pie pr?jektowanego prawa, ~ż rząd ma win. o godz. 8~45, ze Słotwin d_.;. /: Łódż-kalis- za~rnr dac zu,pełn' swobodę prasie w wyk,o„, ka 10.10. Odchodzą. ze st. Ł 1
,: Ka.liska do Ko· namu wska.zan Ułła~u. z d. 25-go grudn~a, !uszek 7.10, przycnodzą z !uszek cło st. ł..óaż- który w ~posob„ z~saClmczy. rozstrzy.gnął kie~ kaliska o ~odz. 6.20~. . .· .. · ., · .... ~~····. . . . .. ·. runek ~zrałałnosci rządoweJ. '!! daneJ sprawi~:
Abonentów naszych prosimy il przej· ·' kie~u:z?!z:il~J :J'!~~!?'" . ~t:;J:;i4%~~;~~0kr:'/wtr~aj~~~~ mie, aby w razie nieotrzymania numeru , przyszłości wmesrnny b~dzie ·do ·Dumy pań„ za każdym razem reklamowali do Ad mi· st wa, a do czasu ·zatwierdzen.fa tego projektu nistracyi, gdyż tylko tym sposobem mo- DamJPJnlL: wydane zostały niniejsze przepisy. Wtedy
.r „ '\' sprawa wygra tylko, na jasności. ż.emy mieć ciągłą kontrolę nad roznosi· „Podobny wstęp jest bezwarunkowo ko-cielami. 1 Srocta, 25 Października 1905 roku. nieczny i rrtoże wywrzeć. jaknajlepsze ·wraże-
, Kalendar$yk. Dziś: Kryspina i Kryspiniana. nie n,a publiczność~ Bez tego zaś wst~pu " '~ Astronomie%ny: wschód sl. 6. 36, zachód 4.53, przepfay przynoszą raczej szkodę niż ko·
~iił'~~~"~~~~~~~""'łt:·••U·~~'~ długość dnia i;odz. 10.07. rzyś~; W s11czególności nie mogę.pominąć mil-i Teatr nApollo". Codziennie przedstawi er.ie. c.zei1tęlt!. proJ~itlł .nię~tQąQ:Waoja. Jlł); .cz.as wy-
ui R·O Y·• ·S· ·zu·1······I A. ·N· li p·n· 1.r;ay· 1' borów art. 140 ust. o cenz. Artykuł ten jest ftłl oczywiście prawem, a pozostawić stosowanie
i I N Fo RM Ac Y J '1 ' Mowa hr. S. J. itłego. ~~W~~~~~~;ar1~ni~t~~~itr~1lr;~:~;.~xrz~f:b~ Piotrkowska 117 . . . czy me nr~ wp 1aie~ne~ ;od '~oh qn~~~t~a. We-
. ·. . ' . ·. I -o- I dług m-0jego. zda:ma, n'Je'mozfta ~Zł'WH~·szać pra-otwarte od godz. 9- I I od godz. 8 .- 7 w1ecz. 1 ?'N.o.vyos~i" w świe;ży.m .M 199 podają ob- ~a, ~oż~a ~e··· tylko sk.asow .. ać,. skoro dalsie
\ szermeJ~Zy i uzupełn10~y tekst. mowy h_r. Jego 1stmem~, .uz!lano zp. sz,ko~~1~e .. Umieszcza wszelkiego rodzaju robotników S. J W1ttego. Mowa wygłoszoną ~wstała dma I „~ozumze się sam~ p~z~z się, ze sprawa,
i rzemieślników, praczki, prasowaczki, szwaczki 16 b. m. na posiedzeniu 1rnmisyi hr. D. Sol- którą Jesteśmy teraz ZaJ~CJ, Jest szczegółowa. i służbę domową. RkiP,go f}rzy naradach nad ·wnioskiem mini·· Ale. sz~zegó!Y mog~ , by~ ,rozstrzygane tylko
Dla poszukujących pracy pośrednictwo bez-. stra A. Bułygina o przepisach tymczasowych na podst:aw1? za~ozen .o~ol~yeh. ·Jestem go-płatne _ pp. pracodawców zaś uprasza się 0 dla prasy w okreęie prz~dwyborczym. tów p_opierac S":OJ(l. opm1ę, rdąc wbtew całe-ofiary dla biednych, za które wydajemy kwit „ Według mojego . ztlanta ...:..... mówił S. J. mu zgromadzeniu. . · sznurowy. Witte-vv kwestyi prasy mamy otwRrte dwie „Przyczyna dezorganizacyi prasy . tkwi
Prócz teao biuro udzr.ela be ł t . h . _ dr?gi: dro~ę. wolności i systematy?znej Tepre· w ~ sain~m 'j~j .. postawieni~ u nas .. Ubranie, ,., zp a oyc m 1 sy1. Powm1,enem zaś zaznaczyć, 1ż po . wy~ ktore m1 skr:OJono, ·gdy miałem lat 16, oczy-
formacyj. 7050 ~ b.ra.niu drogi naleźy tr~~ymać. się jej ściśle. 1 wiście ttiraz nie pasuje na mnie. Cokolwiek-· i bez cofania się już. Jeżeli wybrana będzie b,v~my czynili1 będ~e się ono rw.ało - .to na
Rozklad pociągów.
Od 1 Maja.
Kolej Fabryczno-Łód;ka 'bachodzą z lodzi o godzinie 12.30,
12.05, l.38, 3.15, 6.10*, 8.50. Przychodzą do ł..odżi o godz. 4.35,
9.80, 10.15*, 3 ,40, 5.22, 8~20, 11.00. Kolej l'laruawsko-Kal'iska.
droga wolności, to wolność powinna być rze- plecach, to na piersi, to w innem miejscu.
1 czywiście, z.~pe~na; jeżeli uznane b~dzie :za słu· Rząd sam. postawił . się w fakien: poło~etiiu I szne zw···roc1c· .. sH~ w .stron~. ·.r·e.,presy1,... r.e· p. resyę względem prasy przez to, że w. teJ. sferze u\ należy wykonywać bez żadnych ustępst,w. trwaHł zupełne bezprawie. Stosunków pra-
" W obecnej ohwm. system repres.ti. nie sy u nas -nie regu.luje prawo, ·lecz bezprawie. da się według mojego głębokiego przekonania f)zięki temu, rząd nic 4czynić nie ·może. Ale w żad~n.sposób ~as~osować, dlategofteżjestem kto temu winie?~ Winie_n temu tylko pra-
7.tO* st.ronmkrnm zupeineJ s,w9bo,dy prasy. Wycho- w:odawca .. On ·Jeden w ciągu całych lat dziedząc z tego punktu widzenia, ·nie , mogę zro· siątków nfo przewidywał nic, on jeden nie
7•45 zumieć celu prójektowanego pr3:wa: podczas szedł za 'Wymag·aniami czasu, on jeden nie wyborów prasa. może mówić, ·a ·po ·~ybo- f widział rozrostu sam;owiedzy społecznej.
Odcho,dzą do Kalisza o godz. 6.:l5, 11.49 4.Z.i,O ,d.e Warszawy o godz. 9.32, 3.10. Przychodzą z Kałisza o godz~ 9 .17. 2.58, 6.35.
·raoh nie... Lepiej. raczej nie wyd·awafu żad- · "Twi~rdzą,, że :;iależy karać pra~~· Ale nych praw, niż takie .. Pytam się: jakie wra- powiedzcie µii, panowie, kogo .'ta kara ma dor ~enie mog' wywrzeć te pr~episl ~a . ś~i~~ło- tknąć?· Organy pra~y radykaln,ej, czy Gring·~ość pubhczną? A. na św1adon1o§c tę wobec mutaf Według moJego np. zdania, na karę jej niewątpliwego wzrostu naie3y koniec~nie 'Zasługuje w wyż'sż1ym stopniu ten ostatni.
2. GONIEC ŁÓDZKI - Sroda, 25 .Października 1905 r. Jl.:; 27 'I. ======================================~===========================~==:::====;:,:;:;;;;;;=====~-==~~~~-=:===.=========~====~~ -~
„Dżięki uzyskanym n ie wiadomo dlacze- jeszcze do rmi;strzygnięcia: kto więoejszkó.dzi go przywilejom, prasa konserwatywna przez r~ądowi, czy prasa konserwatywna, g,zy Ube· lat dziesiątki deptała w błoto to wszystko, co ralna? ludzie starali się kłaść u podstaw budynku „Każdy rząd powinien mieć określony życia społecznego. Kiedy na czele prasy kon,;.. program polityczny; bez niego niepodobna kieserwatywnej stał tak potężny talent, jak Kat-. ~ować opinią publiczną. W rozstrzyganej kwekow, można mu było wybaczać jego wnioskL styi niewiadomo jeszcze, co jest lepsze: czy Ale obecnie mimowoli powstaje kwestya, kto skłonić ministra spraw wewn~trznyeh do zam-
. więcej przynosi swobody: czy prasa liberalna, knięcia ws~ystkich gazet, czy zatrzymać, się czy ten, który nic innego nie robił, tylko z powzięciem uchwały do czasul aż rozwiną szczuł, pobudzał jedną narodowość przeciw I się nasze nowe instytucye? ·. . drugieL jeden stan przeciw drugiemu, dzięki "Złe tkwi nie w tem, że mamy różne czemu lała się krew? Jeśli uznana będzie ko- partye krańcowe, lecz w tern, że umiarkowa~ nieczność represyi względem prasy, to we- / nie nastrojeni łudzie, konstytucyonaliści, n1e dług mojego zdania. Kary powinny dotykać I przyłączają się do rządu~ Rząd . wtedy tylko vrnzystkich gazet, bez względu na ich kie - może istnieć, kiedy za nim stoi opinia purunek, nie wybierając gazet specyalnego kie- bliczna. Kiedy liberalnie nastrojone koła spo· runku. \ łeczeństwa zr9zumieJą to niebezpieczeństwo,
przedstawfoieH ludu, pragnie~ ;podziałać·~na wybory, .a przez nich na Dum~. Powinni&m;y słusznie obawiać się te150 błędu; trzeba aby .Dumarzeczywiście obrana była swobodnie i żeby wszyscy o tem wied~foli.
"Wszyscy z:gadzają się na= jedno, że skoro zbiera się Dum!B., to koniecznemi się staj~ wybory.· Wybory zaś będą wtedy tylko wolne, gdy wolna będzie prasa. Jeśli teraz tej wolności nie dacie, to cała Rosja t wierdzie będzie, iż nie ma Damy: cóż to bowiem za zebranie wolnych przedstawicieli, gdy obrani zostali bez gwarancji usunięcia nacisku na wybory z boku.
„Rząd nie może przeciągnąć na swoj„ stronę społeczeństwa bez swobody pras;r. Gdy taka swoboda nie będzie <lana, wtedy wszyscy· w Rosji oburzą sią na rząd".
„Moje przekonanie jest takie, iż żadna · które im grozi ze >struny wciąż rosnącego ru~ represya nfo może . doprowadzić prasy do sta-1 chu socy~ln,ego, wowczas k~ła te w przyszłości nu normalnego i do uspokojenia. Prasę wy- same słuzyc będa za opar01e dla rządu .. chować można tylko drogą prawa, tworzy się ł „ Teraz wszelkie zakazy, nakładane na
1.
ona zwolna i stopniowo, a siłę jej stanowi 1. prasę i wypływające z przepisów obowiązu
obyczaj, uświęcony przez tradycyę i prawo. jącej ustawy cenzuralnejł są, mówiąc ściśle, JeźeH prasa jest rozpuszczona, to nie jej wi- bezprawiem. Cenzura uznaje· za swoją kiernna~ lecz tych, którzy utrzymywali prasę w jącą zasadę formułę: "Co chcę - to robię". warunkach bezprawia. Jeżeli u nas zechcą ściśle przestrzegać prze-
K NIKA.
„Oto dlaczego uważam wszelkie wzmian- pisów ~st~wy cenzura~nej, t? ci. wszysc.y, ki o tern, jakoby pobłażanie stało się powo- którzy s1~ Jeszcze wa.haJ~, gdzie maJą stanąc, dem obecnego położenia prasy, za zupełnie odsuną Się od rilądu i pójdą n:< skraJnę skrzy-, niesłuszne. Tak więc, jeśli ·zatrzymamy się dła. względem prasy na systemie represyi -:- wy- „Twierdzą jeszcze, że prasa i tak cieszy padnie za:nykać wszystkie gazety. To bowiem się niepohamowaną swobodą, i że jej niema trzebaby robić, nic innego. Ale, zapytuję, czy co już dawać. Być może to jest trochę słujest możliwy system podobny? szne dla prasy bez cenzury. µrewencyjnej, ale
„Mówią tutaj. o tern, że.• prasa wogólności
1
kwestja pozostaje otwartą .dla prasy .pod cen· przynosi szkodę. Dajmy na to, iż w tern tkwi zurą. . , . , . . . prawda. Wówczas rodzi się pytanie: jakie są .„TutaJ mowrn m_ozna tylko o Jedne] w~l-. rozmiary tej szkodliwości~ Ja ze swej strony nośc1: o Z?pełnem. 1 samo~olnem uznan~u nie mogę określić tych rozmiarów; powiem cenzo~a. Kiedy mm~ ~apytu1ą: _Czy nalezy nawet, że ich wcale ·nie znam. Technika spo· wyd°:c prawo o y~as1~ ~ o zebramach z przy·łecznej wymiany myśli w ostatnich czasach z_~rn~iem_ ,w?lnoscn ~eJ 1 tamtyc~~-mogę od· rozwinęła się ogromnie.. Mityngi, zebrania, 'j powiedziec ty~k? o Jedno:_, Nalezy bezwarunlit.eratura tajna pozyskały ~zerokie rozpo- kowo przyznac im wolnosc. wszechnienie. Stawiam np. pytanie: Czem, się { „ Takie przekonanie oparte jest na nakarmią robotnicy~ Gazetami, czy czem innem?
1 stępującychkombinacjach: Jakie . będą losy
Robotnicy mają swoje książki, broszury, ga- Dumy państwowej, tego nikt nie wie · i·. wiezetki ulotne, proklama1Jye - całą olbrzymią dzieć nie może. Przyczyny jej rozwoju są tajną literaturę. Rabotnicy głównie czytają te raczej charakteru psychologicznego, aniżeli druki i tylko zrzadka przerzucą gazetę rady- materjalnego, fizycznego. Przewidywać nakalną.. Twierdzą, że włościanie, biorący udział I strój psychologiczny na trzy .miesiące .staje w ruchu agrarnym, :pobudzeni zostali do tego się rzeczą niewykonalną.· Lecz ja.kąkol wiek takźe przez gazety. Nie tłądzę. Oni przecież I był.aby. . ·D. uma, nie ulega kwestji, ze będzie także mają swoją literaturę: gazetki, broszury, ł ona frondowała. proklamacye i t. d. Ztąd widać, że niema i . „Z drugiej zn ów strony było wielkim sensu przesadzać niebezpieczeństwa prasy, ł błędem, gdyby rząd pozwolił ugruntować się jak to robią niektórzy, a zresztą pozostanie , poglądowi, iź, powołując swobodnie obranych
OGÓLNA. O Samorząd ziemski. Wczorajszy dzień przyniósł nam niezwy.:..
kłą now!nę: cały skład komisyi do spraw sa· morządu ziemskiego, mianowany przez generał-gubernatora, zrz.ekł się swych obowiązków w wigilię ro?.ipuczęcia pracy przez komisyę. Postąpienie członków uznane zostało przez ogół za słuszne. Motyw zrzeczenia się jest ten, że członkowie komisyi zien1skiej zostali wszyscy mianowani przez generał gubernatora, podczas gdy czł.onkowie komisyr do spraw samorządu miejskiego zostali wy· brani przez instytucye społeczne~ Jeżeli zasada ·wyborcza mogła być zastosowana do je~ . dnej komisyi, to niema powodu do niestoso- · wania ,jej do komisyi drugiej; w przeciwnym' bowiem razie położenie członków komisyi ziemskiej byłoby bardzo dwuznaczne. O postanowieniu, powziętem przez członków komisyi za.wiadomili przewodniczącego w niej senatora Podgordnikowa, hr. A· Krasiński, . hr. I. Ostrowski i J. J. Jeziorański. Motywy, przytoczone przez powyżej , wymienionych członków komisyi uznane zostały za uzasadnione i generał-bubernator warszawski zgodził się na utworzenie komisyi nowej, której członkowie zostaną wybrani przez instytucye społeczne.
O Polacy w wojsku f.rancuskiem. W ostatniem ur:tędowem wydaniu fran'.'·
cuskiego ministeryum wojny „Repartition et
11) ~ prawie że macierzyńskie, spojrzenie. Ścią- I Elly tego nie widzi. Staje przed 1~-J gnęlaby mu chętnie z nóg oblocone bu- ·1· żą odźwiernego i dzwoni. Wreszcie oty-
JED OC : ty, ażeby mu bylo wygodniej. Ale mógł- ly czlowiek w białych rękawach koszuli, · ~ by się przebudzić. I jedynie dlatego tego I zupelnie świadomy swej zwykłej godnoś
~; nie robi, wyciąga tylko z rogu se fy plaszc I ci, schodzi z sennym pomrukiem i, ziew~~
przez , i i rozpościera na· jego. kolanach. A. poteml 1' jąc gfośn.o, otwiera jej. bramę.
LON ANDREAS -. SALOME. I wymyka się cicho z pokoju. Zapomniała zupełnie, że chciała cze-\ Na schodach i korytarzach panuje je-1 kać sło1ica, otwartej bramy i ruchu w po·
Ell · dd h ł b k . · d · · i szcze nocna cisza. Plamienie gazowe pa- dwórzach, by się stąd wydostać. Nie my„ , . .hY o .Yct a hg ę ol ol i ~ o cdiei;-1~m ł lą się J·ak poprzedniego wieczora jak i śli zupelnie o tem, że się, być moźe kom-
usm iec u na us ac poc 1y a się na sp1ą- • , . . , cym. gdyby co tylko byla weszła na gó· prom1tuJe. _ . . . . . . . .
. Nie,- sama czułość może nie. rę. W teJ chw1h w oczach JeJ ludzie me . Być może, ni~raz je.szcze po.waga ży- Ale na dole w podwórzu obejmuje ją . są po~war.zami,-:- l~cz braćmi i. siostrami~ ·
c1a. zd.epcze ba';1?la m1ł?sne; meraz pe- już równa, bezbarwna jasność wczesne- i -:-CZUJe się z mm1 zlączon_ą serdecznym . wm: Je~zc~e, wsr_od zawiłych, bolesnych go ranka, w której oświetlone okna od- ,węzlem,-da.le~ą o~ ws.zelk1ch . m~lostek: to~ow_, Jakie pr~eJdą ~u przez serce, za- cinają się dziwnie, jak mary, od kamien- -:-razen; ~ mr:i1 obJętą Jednem zyciem,- 1
/ „
m1lkme i:nała miłosna ~~osenk_a.- Ale ~d- nych flizów chodnika, zasianych zwiędłem Jedną s.mierc1ą. . tąd będzie ona wz~os1c ram10na ku me- pódeptanem kwieciem kasztanow. Więc bez obawy wychodzi na drze- ,/ mu ze szczęśliwem obliczem, dziękując J k-, i k d h d . d . miącą '" szarości poranka ulicę i biegnie mu, że takim jest właśnie i· że ma dla .t ~· 18 ~ ~r~ . ?a c 0 zi. z ;ugiego I domu, a elastyczne jej kroki odbijają się niej nietylko pieszczotę, lecz że nie zapo- szpdi a negdo z~e z~m~~: przecm~ P ac wty: od kamiennego chodnika niemal rado-
. . . d . . . . . 1 sa zany rzew ami, a i:;postrzeg11szy pos ac dl . . 1
J t . . .. mrna przy meJ o po wa ze zyc1a 1 ze wa - k l . ·h d . d . k b snem a meJ ee iem. es J8J Jasno na czy z niem za siebie i za nią. Odtąd, gdy do;Jikecąd, .wylc ~ ząctą z . pi:ze ~10? al ud- duszy,-bezdenna radość ogarnia ją całą.
. . , b d : l' • • yn u yre ~cyi, za rzymuJe się i og ą a Z. . 11 h . ł ·. cierpiec ę zie, giowa Jego spoczn:a.e na . · ·, . ·· ·
1 a mą w mg1ac w10sennyc 1 pastę-
. · ł · A t d d' · k ł ' · za mą uwazme. · ł ' ł d · · h · Jl eJd· ~m~. , w e y zw1ę . czut oks?1. roz- Ił · · Otwierają sie drzwi. Dwie dozorczy- pduJ_e .czerwone s 0nce, w~c ·~o łz1 c1bcl e · 1 )U ~1 się ~n?z.e na now~,- I w_ a I~J ~o- ! . . r • ~ ?ze i uroczyst;m ~wem s~1at em o ·ewa t cy, Jak dz1sieJsza~ opleme potaJem1:ue zy" nie P.rzes?\\ aJą się cicho, pogrąźone w bie~nącą postac dziewczęcia. cie nową miłością.o. . · 1 ·stf1:1m10neJ lęcz ożywionej rozmowie. I KONIEC.
Elly podnosi się cicho i przygotowu- one odwracają glowy i patrzą za nią f Tlom. F. Lubodziecka .. je do odejścia. Rzuca na niego ostatnie, I zdumione.
~.
.M 276. GONieC ŁOD:lKI - Sroda, 25 Października 1905 r . 3.
emplacement des troupes de rarmee fran9aise" ,. szkały we ~si Bundy-rany kłóte i cięte szyi ambulatoryum wydało w b. r. na instrumenna wyższych -stanowiskach wojskowych znaj- i twarzy. . ;, ty medyczne rb. 1005 kop. ·77, na meble rb. dujemy następujące nazwiska polskie: w Vin- 18-letni Jan Piotrowski, garbarz,. zamie- 631 kop 19, na łóżka i bieliznę rb. 147 kop. cennes pod Paryżem, dowodzi 28-lm pułkiem szkały w domu nr. 49 przy ulicy Młynar· j 12 i na pokrycie drobnych ·Wydatków rubli dragonów pułkownik Saski; w 18-m korpusie skiej-r.anny w szyję i prawe ucho. · 226 kop. 50. Honorarya dla' doktorów felcze-armii w Bordeaux dyrektorem służby sanitar- 27-letni Adam Banaszewicz,. murarz - rów i słuzby ambulatoryjnej wyniosly rb. 771. nej jest inspektor lekarski dr. Czernicki; w ranny w piersi i prawą nogę. . Suma. wydatków wynosi zatem 4211 rb. l k. dywizyi okupacyjnej w Tunisie dowódcą arty- . at„}etni Ignacy Modzelewski, garbarz, Pokryły ją wkłady członków i zapomoga ka~ leryi jest pułkownik Myszkowski; wreszcie w zamieszkały w domu nr .. 56 przy ulicy Ogro- _ sy miejskiej w ilości rb .. 4000. Indochinach, w Yietri, szefem 5-go batalionu dowej-ranny w piersi i plecy. . · Po przeczytaniu i zatwierdzeniu powyż-2-go pułku kolonialnągo jest rodak nasz, Buł... 40rletni Franciszek Komorowski, garbarz szego sprawozdania zatwierdzono budżet· na harowski. -powierzchowna rany pleców. . . r. 1905/6 w ilości rb. 4,000; następnie posta-~n-letni Konstanty Gąsiorowski, garbarz, nowiono przyjąć jeszcze dwóch lekarzy am- l z DALSZYCH STRON. znaczna ilość ran kłót eh, ciętych i tłuczo- bulatoryjnych z płacą rb. 300 rocznie, miano-
nych piersi, szyi, twarzy i pleców. wicie d-ra >Kaczmarkiewicza (choroby dziecię-~ Zajście w synagodze. 40-letni Jan Ryżyński, garbarz, liczne ce) i d"ra Tomaszewskiego (choroby chirur-z Odesy nadeszła. wiadomość o niezwy· rany piersi, prawej ręki, pleców, szyi i giczne). . W ambulatoryum będzie zatem, włą-kł.em zajściu podczas „dnia sądnego" w naj· głowy. . . . cznie z dr. Mittelstadtem, który juz .dawno w1ę~szeJ syna~odze. ~abin miejscow~. ~reps, Po dokonaniu krwawej pomsty-większa tam się zajmuje (choroby wewn. i nerwowe) chciał '!ygłos1c kazame .Podczas nabo~enstwa: część złodziejów uciekała w stronę przedmie- j trzech płatnych doktorów. O okazywanie po".' Gdy ty1ko zaczął mówLć,_ rozległy się gł?8Y· . ścia Czyste i po drodze opry.szkowie napadli 1
mocy lekarskiej ludności ubogiej postanowio„Precz z ~re_Pse~!" Ra~m c~~kał 10 ~rnut I na ul. Kolejowej na 20 letniego Feliksa An- I no prosić: dla 1 rewiru dr. Łuczyńskiego, 2___, na us~ok?Jeme się pubhcznosc1, a pom~w~ż cza!ra, któremu zadano kilka ciężkich ran w dr. Serkowskiego, 3....:-dr. Haherlana i 4-dr. krzyki .me usta:wały, zeszedł z ambony I me 1 plecy. . Łukasiewicza. Następnie załatwiono parę wygłosił. kazama. '1 Rannych było znacznie więcej, ci jednak- spra'Y gospodarczych, poczem przystąpiono d.o którzy otrzymali rany powierzchowne, rato- 1 wyborów członków zarządu. Wybrano: d-rów D. Zamach na pociąg z zemsty. 1 wali się ucieczk4, obawiając się gorszych na· I Juliana Grabowskieg9, Józefa Kolińskiego i z Bochni ponoszą do „No~ej reformy~': I stępstw. I Jana Pieniążka. Do komisyi rewizyjnej: dr. Na linii kolejowej między ~łaJem .a J?o~hmą I Wszystkich poszwa~kowanych opatry- l Bernhardta,. ~Ka~imierza Brzozo:wskiego i Ksa~ spo,streżono na s~ynac~ helk1, kamienie ~ b~· I wali lekarze Pogot?wia. C1.ęzko rannych prze- werego Jas1?skrngo. D_la podziału mię.dzy s?„ czki ułożone w1doczme w celu wykole1ema ' wożono karetkami do szp1talów; lekko ran· bą czynności~ członkowie zarządu zb10rą się pociągu. Zamach jednak nie udał się, prze- \ nych pozostawiano na mjejscu. . . w tym tygodniu.
szkodę spostrzeżono zawczasu, a starostwo ,bo- , Złoczyńcy działali tak szybko, że szereg cheńskie ro~esało żan?ar.mów, aby d~ost~c w napaści. nie trwał _dłużej na~ dwa~zieśc~a mi-:- ł = z klubu szachowego. ręce zbrodniarza .. Uw1ęz1?no go tez ~1~ba- i nut. Kiedy na~biegł~ pohcya. 1 pośpies~yh l Pan Miesses dobiutował wczoraj w Łodzi wem. ~~zywa ~1ę Sta~1sław Łopata I Jest I n~ ratunek zam1~sz_kah .w podbhżu robotnrny, ; i cies'.był się w1elki~m powodzeniem. Grał on ~~rohmku~m. Miał to hyc akt zemsty na dró· 1 mkogo z napastmkow me było. l pierwszą partyę z p. Salve; partya była bar-znikU. ' dzo zajmująca. Mistrz szachowy grę kiero-
. MIEJSCOWA. J wał ogromnie umiejętnie, zmusił teź p. Sal-b.. Dziecko na zastaw. I = Cholera w Łodzi. vego do złożenia gry po 56 ruchach. I p. z Wiednia donoszą; Do sklepu szewca . . . I Salve też dowiódł znacznej umiejętności, od· Mateusza Petrasza. przy La~dstrasse przyszła j Znó~. miehśmy dwa . wypadki, cholery · bijając ataki przeciwnika. dama z małem dz.ieckiem. Wybrała parę bu- I azyatyck1eJ, s_konstat?wane) . w laboiatoryum ł cików i zaraz je §wdziała Skoro przyszło do d ra Serkowsk~ego, ,m1~1~owJCie: w domu :M_ 52 Ofi zapłaty, zaczęła szukać pieni~dzy po. kiesze- 1 przy ul. ~ranc1szkansk1eJ zma~ła Marya ~w1~t~ = ary. niach; w. końcu oświadczyła. , iż sakiewki. ~a- I kowska 1 w domu .N2 28 przy ul. MaryanskrnJ Szwajcer z powodu obrazy słusznej p. pomniała w domu. Przyrzekła, iź nalezną \ zachorow~ła M~rta RB:ner. . . dr. Bernatowicza tytułem kary rb. 5 na ko-kwotę zaraz przyniesie, a w zastaw zostawi.· i· ~ obJawam1 1 pode3rnane. nuo cholerę, zmar· ściół św. Stanisława Kostki i rb. 2 dla bie-ła przyprowadzone z sobą dziecko. ęzewc . ły dw:1~ osob~ w do~u Nr .. 7 pr
1zy ul. Mły- dnych dzieci wyznania mojżeszowego. -
czekał, dama nie wracała. Okazał.o się pó- narskieJ C. Goldfarb I ~aro~ma. S~r~elecka w źniej, iż dziecko było cudze, wypożyczone tyl- f domu Nr. 8 przy ul. ~krnrmewickieJ. . . = Obojętność. ko dla tego szczególnego rodzaju oszustwa. l . Nowycl~ z_asłabmęć, co do kt~rych zach?· Niejednokrotnie już ze smutkiem zazna-. ł dz1 obawa, Jż Jest to cholera wydarzyło sH~ czano obojętność, z jaką odnoszą się łodzia
! a~ sześć: na ul. Konstantynowskiej Nr. 44, a nie do instytucyi filantropijnych, _przez nich KRAJOWA. ! więc w tym samym domu~ gdzie skonstato- samych do życia powołanych. Swieży tego + Szkoła Rontalera. i wano pierwsze <lwa wypadki cholery azyatyc- dowód dało wczorajsze ogólne zebranie opie-r • · •· . d . t kiej, zachorował Kuntze Reinhold; nast~pnie kunek I ochrony. Instytucya licząca około . 'W spommahśmy przed paru !lamI 0 8 a· j Filip Burczak, Kelmbacha 9, Oskar Mul.Jer, . 200 członków była repezentowaną zale-ramach J?· Rontal.era zaprowadzenia w utr~y- Andrzeja s, Amanda Milde, Aleksandrowska 69 I dwie przez kilkanaście osób, a jednak insty„ mywaneJ ~~zez mego szkole wykłatlów w Ję- f i Władysława Kubicka, Lubelska 10. . I tucya to najdawniejsza i wielce zasługująca zyku polsk~m. . 1 Widzimy z powyższego, 2e wypadki spo- : na sympatyę. Zebranie ogólne tegoroczne W dnm wczora1szym P· Rontaler · otrzy. } radyczne zaczynają przybierać cechy słabej I jest bardzo ważne ze wiględu kończącej się ~~ł z Pete~sbu~ga depeszę za M 294,320 tre- . ep.idemii. Powinniśmy wię,e wytężyć całą ener- trzechletniej przepisanej ustawą kadencyi kosc1 następuJąceJ. . . . gią w walce ze zbliżającym się wrogiem I mitetu, a zatem ze względu mających się ?,Do zapro'!adzema wykła~ów !V Języku Szczególniej zaś właściciele domów powirini dopełnić wyborów nowego komitetu. P?ls~1i:i .przedm1ot?w '·oprócz historyi, geogra.: sami, z własnej woli, przedsięwziąć wszelkie .I Prowadzenie zakładu, który daje opiekę, fil 1 Języka rosyJskiego, w. · .utrzymyw.aneJ , środki, zapobiegające zjawieniu się cholery pożywienie, a nawet odzież dla 600 dzieci nie przez pana szk~łe be~ pr~w mimsteryum skar· 1 w ich domach, a więc powinni urządzić stałą jest rzeczą łatwą-i o~oby składające się na bu prz.eszkód m~ znaJdUJe. . dezynfekcyę rynsztoków i ustępów, jak rów· zaspokojenie jego potrzeb mają prawo inte· Za zarząd.zaJącego wydziałem, . . . nież przyprowadzić do porządku ust~py i śmiet- resowauiem się jego czynnością, a z tej czyn-
Malznin" niki, nie czekając na przybycia komisyi sani- , ności właśnie komitet zdaje sprawę na ogóltarnej, która już ogląda skrupulatnie domy I nem zebraniu. + Rzeź na Woli, pod Warszawą. jeden za drugim. Winni zaś mogą nie być Mamy niepłonną nadzieję, że na wyzna~
Prześladowane od dłuższego czasu przez k~ra~i sądownie! lecz adm~nistrao~jni~, czego 1 czone na poniedziałe_k 30 paździ.er~i~a po· spokojną i uczciwą ludność wolską męty spo- :m.rnhsmy przykład przed k1lku dmaml. wtórne ogólne. zebra~.i.e, kt?re będzt.e J~z. pr.a-łeczne tej dzielnicy postanowiły widocznie I . womocne,. ,Pa~ie op1ekun~1 raczą hczmeJ się urządzić sobie odwet, przedewszystkiem na I = Z ambulatoryum przy łódzkiem chrz. ~gromadzi~ .1 ty.i:n sposoMm. z~znaczą. swo-garbarzach, którzy przodowali w tej aseniza- i Tow. dobroczsnności. Ją łącznośc I za~nteresowame się tą msty-cyi moralnej. W poniedziałek w lokalu Towarzystwa tucyą. W poniedziałek około godz. 7 wieczorem, dobroczynności na ul. Dzielnej odbyło się po-
banda, złożona mniej więcej z czterdziestu siedzenie członków zarządu, przyczem zała- = Wesele bez narzeczonego. kilku ludzi, urządziła na. ulicach Młynarskiej I twion-0 następujące sprawy: przedewszystkiem ! Pracujący w jednej z fabryk łódzkich i Okopowej, gdzie znajduje się kilka zakła- zdano sprawoidanie z działalności instytucyi Juliusz S. zakochał się niedawno w ładnej lecz dów garbarskich, posterunki. 1 za rok ubiegły, z którego widać, iż od 30-go biednej dziewczynie1 ośw1adczył jej się i zo-Rozstawiono się w kilku punktach i na· I czerwca r. p. do 30 czerwca r. b. z bezpła- stał przyjęty. Związkowi sprzeciwili sję jedpadano na każdego robotnika, śpieszącego. o.· d .I tnej pomocy lekarskiej korzystało 18,260 0-1· nak st. anowczo . rodzice narze. czonego, kt.óry pracy. Rozprawa była krótka, kilku lub kil- I sób. . . pomimo to chciał się z wybraną swojego ser· kuna8tu nożowców rzucało się na bezbronnych ! Przez ten czas wydaną z ambulatoryum oa ożenić. Dał zatem bez wiedzy rodziców na garbarzy i po kilkakrotnem uderzeni~ n?żem : 6,905 recept, za któFe z~płacono 1,285 rubli. ! zapow~edz~, a wesele miało się odbyć .': ubi~porzucalo ofiarę. W ten sposób poramem zo- I Suma ta przedstawia Jednak tylko połowę I głą medzrnlę u krewnego na ul. ZrnloneJ. stali: kosztu lekarstw, gdyż apteki opuściły 50 proc. ł W dniu tym zebrała się spora ilość gości na Niewiadomego nazwiska 40-letni męzczy- Biedni w aptece płacili po 10 kop. za kaźdą obchód weseln.v i wszystko zapowiadało się zna który otrzymał śmiertelny cios w tył I receptę, ainbulatoryum na każde lekarstwo I jaknajlepiej. Gdy jednak goście i młoda para szyi i niebawem zmarł. · · .. ; · : wydatkowało przeciętnie kop .. 18 i pół. .. . . wybierali się już do kościoła w mieszkaniu ' 41-letni Adam Czarnecki, ga;~1barz,. zamie· · i\'.iezależnie od powyższych wydatków . weselqem jawm si~ rodzice narzecz.onęgo, żą(
~
dając aby syn ich natych1niast· opuścił swoją 1· mającej w krótce nastąpić ·awolnośei' prasy i . d-0 telegrafuf dzięM jednak przybyciu żandar„
narzeczor1ą· i powrócił d'o.domu, .priyez·em, ja- ·11 zebrań ii. ·. l mów tłumy zostały ro2ipędzone. z tłumu da-
ko argumentów użyto przyniesion·ego . ze sobą Wszystkie pisma petersburskie zgadz~ją ~ no; kilka wystrzałów do polit,yi.
mocn,ego kija. Narzeczony zrozumiał, iż rzecz · się . na to, że jedynyll1 środkiem przeciw .1 '1
ta może się źle ~kończyć inie pozostało ' mu ł strejkowi kalejowemu b~:dzfo natychmiastowe J ·--------......... ---------
nic innego, jak opuścić narzeczoną w welonie f urzeczywistnienie Ztasadnicz~~h reform: . poli- 1 i wianku i udać si~ za rodzicami. Narzeczona 1 tycznych. „Ruś" .Pispe: ·Na~eży natychmiast ł zrezygnowana prosiła obecnych, . aby bawJH zwrócić. si~ du :zjazdu. deleg~atK>w, ,kol0'j9wych 1
się, nie zważaJąc no nieobecność narzeczone- i· pbważnie rozwa:żyć ·ządanła · słuźlby kolejo- l go, co też uczyniono, bawiąc się ochoczo do wej. I · ·;Agencyi Petersburskiej.
rana.
1
1'Nowoje' wremia" zaś piSze:;StteJk kole- I ~?~
. · jowy grozi taką klęską, wohec ·której bledną ! '
= Bojka. . . wszystkie ókropnośei wojny) dbtyohczas przez ! MOSKWA. Nowy rektor uniwarsstetu,
. ~a ul. Widiews~i:j N~ 88, Adolf Prent:, Iat 31!, tkacz l Rosyę przeżyte; Represaliami1 wyłącznie już I Mann~faw~ Gświadczyl się przeciw uzywaniu n'.1eszka1ą.~y na Gł~wne~ 1 P~otr Cybuchowski, lat 46, r~bot- 1 nic i;ię nie wskóra, potrzeba nowych środków ! uniwersytetu za narzędzie do walki politycz
~~· w b61ce zajah sobie nozem rany w głowę, twarz l· rę-- i i sposobów".. . . . ' ' . l nej.. Wed;łUf; . zdania . rektora„ uniwersytet
= lamach samobójczy. · · Inny telegram agencyi Rosyjskiej dono- I powinien przyjmować udział w ruchu społecz~ . . Na u.Hey Piotrk.owskiej !\~ ~2. Olga s.znajd~r, lat 30, f si, iż Witte obiecał za kilka godzin zadość j nymt tylko za pośrednictwem wykładów w zona .ro~otmka, w ~am:ai:z~ samobó3~zym ?aptła Sł~ karbolu. I uczynić żądaniom delegatów zjazdu. sprawach wstrząsających społeczeństwem ro-Odw1ez10na w stanie c1ęzk1m do szpitala SW Aleksandra. l . vr k 'd . . h ·1 b . . . t . k... . .. ·t . d t . dl h .
= Ogólne~ asłabienie. - • . I . . rv , a.z ~m ra~1e c w1 a o ecn~ mewą - SYJS iem., yo w~rciem au y ormm a c m-
Stan ogólnego osłabienia· stwierdzono: Na ul; Głów- I pl1wrn brzemienn~ Jest w nader wazne 'nastę- wych wiedzy. nej 7±8.' Władysława Pospolita,. lat SO; na. u.1icy Długiej 4?, I pst wa. To też wszyscy bez wylątku śledzą MOSKWA. Właściciele aptek postanowm'
Antom Kurzawa, lat r!>O: na ulicy W:chodmeJ 54, Izrael Ph- ! pilnie p·rzebieg strejku na kolejach które zażądać Wszystkich reform U10'0Wych jakich szka, lat 15; na ul. Zakątnej 72, JulJanna Neumaer, lat 57, - d 1 • . b- dl Ó 1 d · · · ·. d ł ·. ·. . . · ł, ,.,. h ·p ·' · . · bez mieszkania i zajęcia: ul. Zgierskiej 20, Aniela Jurkiewicz o grj WaJą W_ prze rngu .. wypa { W . ZlSleJ· i zazą a Y, rnne g_f?PY. spo ec0 ne. . ra~owm~y lat 24. służąca-odwieziona de szpitala Poznańskich; na ul. ' szych rolę pierwszorzędną. I apteczm urządzlh wiec, w celu zdefin10wama
Pio_trkowskiej 78 .. An~~ Siedl~cka, lat. ~4. odwieziona do. Ie- l Poni~ej podajemy telegramy agencyi pe- ! źądań ':latury politye_~nej i ekonomicznej. Po
czmcy na Połudmowej: na U11$y Długiej 43, Stefan Iremak, l tersbursk1ej, przynoszące nam nowe szczegó- l stanowiono przedstawić tylko żądania polit;rcz-
lat 18
·_ Kradzież ! ły o strejkach. . · , . j· ne-ekonomiczne wniesione zostaną później. Nocy dzisiej~zej niewykryci·: dotąd złoczy1i.cy dostali I MOSKWA. Tlum, strejkujących rn~iłował I WINDA w A. Generał-gubernator wydał
się przy ~OillO~y dob~·an~go klucza d? mieszk~nia ~Ugeni~~ ! Wstrzymać CZJllfiQŚ(}~ na p0CZCi8 1 ale ~wstał j f0Zp0r7.ądze.nie zagfażaJące Pf3.C0Wfli.k0ffi e~aM
sza pen:l„O'\~s~nego, zam1eszkałe~o. „P.lZ! u~. i:1powe3 pod N"' 1 rozegnany przez WOJSko. . . .· I towym kolei~ za samowolne przerwa.nie ohnwrą· 77, I skiadh ióznych rzeczy WaltO:-;Cl iubh 3 ~. i MOSKWA. Strejk kolei moskiewsko· . zków, karą więzienia trzechmiesięcznego, lub
Teatr, muzyka i sztuka. i woroneskiej, .tozszerzył się na wszystkie linie l karą, pieniężną do 3000 rub. f Moskwa-Kijów i przylegle. Na kolei moskiew- l l sirn.:windawo-rybińskiej, wczoraj wieczorem
* Na najbliżs~ym koncercie Towarzystwa 1 pociąg pospieszny, doszedł tylko dv stacyi ;
muzycznego wystąpi jako solistka p. Marya l Pudmos~owna; pasażerowie pr~yszli ~o Mo· ł . Panthes pianistka, profesorka konserwato-- skwy pieszo. Na dworcu kole1 moskiewsko- l ryum w' Genewie, · która dz!ś właśnie wystę- kazańskiej, oczekuje na wyjście pociągów 1
puje na koncercie Fdharmo_nii w Warszawie· ł 2000 pasażerów: pr-zeważnie ludz~ biednych,
ueh szkoły. -o-
P. Marya Panthes zyskała JUŻ rozgłos wszech· \ którzy otrzymują od zarządu kolei po 50 kop. światowy, wiadomość ta więc niewątpliwie 1 dziennie. Pasażerowie klasy 1 i 2 otrzyl;Ilują Duch szkoły - oto rzecz w nieJ najważ-
zainteresuje zwolenników· pięknej gry forte- po rnb. 1. niejsza.
pianowej. Koncert, o którym powyżej mowa, WARSZAW A. W zarządzie kolei nad- Powstaje pytanie - Skąd pochodzi duch
odbędzie się w pierwszych dniach przyszłego wiślańskich otrzymano telegram. od delega- szkoły1 Z ducha jednostek i z ducha społe -
miesiąca. tów zjazdu· w Petersburgu z dnia 23-go b. m. cze:ństwa . następującej treści: Zdarza się geniusz czy talent pedago-
,;Zjazd delegatów \)Tniósł na posiedzeniu giczny - człowiek obdarzony w1elkiem ser-
dzisiejszem wszystkie żądanfa ekonomfozne cem i rozległym umysłem, opanowany żądzą
freu.k na kol .. eu.~"clJ... i prawne pracowników kolei nadwiślańskich, budowania - serc wielkich, umysłowo dziel M „ I ł · · k · t · 1 k s k · nych, charakterów szczytnych.
i w ącza1ąc 1 wes yę po s ą. prawa asy . 0 ł· . , •~· . 1
. „
--.- I równieź b.vła rozpatrywana i tych dniach hę- I . z owiele tais.1. wm~ a s11.~. w ~zkołę, staJ,e ! dzie zakończona. Szczegółowe telegramy na- ł s1 ę J8.l duche:n:--.oprnkunczy~ 1 ~aJe ~p~łecz?n-
0~ .dni kilku telegramy .agenc1i peter- r deśle ministeryum". . ' - t s~wu dar. wyso~l ~ cen_ny, cich;y og1en, kto;·1
sburs~ieJ dono~z~ ? zawieszenn~ ruch.u i z polecenia zjazdu rozpowśzechniono nieraz r.ozpłomrnma ~H~ .na całą ludzk~sc. , na _teJ. }ub oweJ 1Cole1 . w. Cesa~stwie_. Dz1~ ! kopie tego telegramu' pośród urzędników ko- l Ale lu?zrn tacy 1 t~ ... wyJą~ln _,.. moż„en1:y o mch
stoJą JU~ z .. b.ardzo ~iell~znem1. )VYJątkam. 1 ·. lei owych. · ' . . . I'· .m· arzy·c. '. le ... cz mów .. 1. c o mch, 0zekac ich pró-wszystlne koleJe w Panstw1e, gdyz nocy u- t ~, . · · . , . źno.
biegłej o godz. 12 nastąpiła zupełna przerwa ł EKATE~YNOSŁAW. S~lepy pozamyk~· . Ducha szkoły tworzy pospolicie społe-w ruchu na kolejach nadwiślańskich. . \ ne. Poczty I „telegrafu s~rzeze WOJsko. Us1- i czeństwu. . -
Zarząd kolei łódzkiej nie otrzymał od ) ło~an? pop.sn.c ~rządz~~Ia telegraficzne: W ł , Kiedy ono jest biernem i nieme:m, kiedy
wielu kolei rosyjskich zwykłego zawiadomienia mieście panu.Je crnmnosc ~a J!Ustych ~licach 1 wszystkie jego funkcye życiowe pełni oschły u przerwaniu, przyjmowania ładunkuw i o ?hodzą p,ł.trole złożone z ~ołmerz~ ·, pie~hoty i zimny biurokratyzm, duch szkoły staje się
zrzeczeniu .się odpo~iedzialno.ści za i~h do· ( 1 koz~ków ... Dworzec. kolei .Za!fik':llęty. l1el~M równi~ż osr.hły i. szt~w~y, a wylewa się w stawę termmową. Tłomaczy się to okohczno~ l fo~y zn~wu usz~odzoLie. .~~reJkUJący . p~agną .pospolity formalrnm i meczułą maszynę ruty
śdą, iż naw~t telegraff nie pr~<mją l przer;;ac zupełnie komu~i~a'?Y~ . telefo~rnzn~ j·. ny pedagogiczno-urzędniczej, nieznoszącej od-W zw1ązku z oezrobociem otrzymał I l grozą telegrafistom. Roznos1mela depesz pQd . stęps.tw od szablonu. . .
„Kur. Warsz". depesze następującą: j strzelono. . · . . , . . 1 Kiedy społecieństwo j~st dla swej szko-
„Brześć c~ntra:lny: . . . . i . • KIJÓ-W, Na połudmowo·zacho?mch ko:- ł ły obojętne, kiedy szkolnictwo jest tylko zwy-Na zasadzie telegramu na?zelmka tel~~ j l~J.ach ·ruch -~y.mc.za~owo od~ywa się .. N~ 11: '! kłem przedsiębiorstwem merkantylnem, wów
grafu kolei południowo.zachodmch. napływają l nn połt.awskieJ. skonczyły SIQ narady koll?-1sy1 , czas pleni się w niem . zaściankowa zaśnie·
bardzo Hczne tel~grai:uy, idącm n~ kolej i_nos- i st~eJ~UJ~tych I zo~tały, opracow~ne źądama: o i działość, zaduch i formułkarstwo/potęgowane
kiewskomkurską 1 Unrn, poza . mą połozone, ! zmesieme :1a ko~eJach s.tanu wo.Je.nu.ego; o za- I przez wysiłek, aby szkoła dostrajała się do
skierowywane przAz kolej moskiewskoMbrzesk~. I prowadzenie~ ,8wm10 .godzm~ego dm.a :obo~zeg_o : społeeztiństwa, aby w niczem nie raziła jego
Brześć centralny kategorycznie odmów1ł ; dla w~zystlnch ma;1strów I robotmkow; hkw1· ! zeskorupiałego zastoju. przyj rnowania takich telegr<:tmów i d~lsze ich j dac.yi ~as Pmer~talr:ych i zwrotu ~kładó~ I , Bo jak społeczeństwo w obu razach two
p.e:~esyfanie wstrzymano tu zupelnrn.. Ztąd j robotniczych ooo.w1ązkowe~o za~ezprnc~ema I rzy ducha szkoły, tak samo też duch ten prze
tworzy się stos nh~wysłanych zalegających l prze~ ~arząd . t:ole1 wszystkich n~aJStrów i .ro- 1 chodzi z niej w łon.o. ,społeczeństwa, czyniąc
telegram6\v". ; or~Lmkow, o r~ie~włoczne .PrZyjęcrn do. o.bowłąz~ i je biernern, drżącem na łrnżdą myśl żywszą,
Telegramy rlonoszą, iż nawet Petersburg ' kow. pracowmkow zwolmonych po pierw§Jzym j wrogiem niewiedzieć czemu względem każde-
i Moskwa zostały odcięte od ·&wiata, w mia· streJku„. . . . . + , , • ·. . ł go nowego powiewu.
stach większych wogóle, a w szczególności w , ,. O~wrn.dczono, z_e meuy~alnt:~.? ~~zdego„ze f I szkoła biurokratyczna rządowa i szko-
stolicach daje się uczuwać ogromny brak ·' ~~r:~.]kUJącyc,~ ~?ecme ,będz 1.e och 1 ~~1~~ą WSt,e.1- I ła. pryw~tna ~erka.nty1na wyt'Yorz.YłY: nas~e produktów spożywczych. ;~HhI ·sposobam1, zak?nc_zem,e streJr.U Jest ~o~: 1 społeczenstwo rntehgentne takie Jakiem .ie
Depesze biura Bat.chona podają za przy- /)1we. tyl~o po umówienm sH~ ze wszystkiem1 I widzimy: widzimy zaś w niem przeważnie czynę strejku niespełnienie żądań po!ttycznych l kofo,Jami. . . . , męźczyzn . .nie~dolnych ani do szerok.iej pracy
przedstawionych przez de~&gatów ZJazdu ko- i .SARATOW, ~rzyb~ły. trzy pomąg1 WY: I z~zes:@:ieh aD;I do mocnego pol~ga1~m na so
lejowego Wittem u. Potw1_erdz~ to pr?ypusz~ I łączme z d.eleg~ta~I streJkujący~h;. w nocy. I . ?rn·. an~ · rozm1łowan~ch w. szerokwh mtere~a~h
czenie agencya petersburstrn, o~ kt?reJ otrzy„ l ra.po spodzrnwa1ą.·s1ę reszt.y. Pociąg.I ws~ę<l~~e Jl zyma,, .Je~o w._ ~odz1enn~J walc~. o. chleb _1 J~~ maliśmy ·depeszę treśoi następuJąceJ: . . I wita.no. z e~tuzyazmem .. ·Jutro odbędzie się
1 dyneJ ":sród i;tteJ ?s!odzie - Ll;z.rcm._ ~1dz1-
,, Wczoraj wieczorem hrabia _W1tte prz~- f zebrame ogolne. · .. . . . I my kobiety 111eum~ie1ące. myślec l w.1m1ę kul-
jął przedstawicieli pracowników Zjazd~ k:oleJo- f . . MOSKWĄ. Grupy . s~reJku1ących w tar- 1, tu domoweg? ogmska mezdo~~e do,irzeć z yo wego i zapewnił fob, iż mozn~ zadosć UCZJ[· l g:ięły do od~~iałów poe~t ~ zaźą~ał3 pr~erwa- i z~ tego ogmsk.a cał~go .szero1neg? oce:łnu zy~
nić najpotrzebniejs~ym żądamom .. ek-0n?m1- ł ma czynnoś~~ wyd~wa:irn. 1 p~zyJm?wanrn., k?~ I Cl~, Vf którym pławią sH~. dusze rnh wfasnych
'robotników, a zaraz@m zaw1adonnł o . rnspondency1. Stre3kUJący mnfowa.h di:~stac się· d~1ecl. , !
~··„"- !.' 76. GC>1ilł!;C t.l:IMKI - środa, 25 Paźuz1er :.1ka nva t. 5
Bezmyślność i rutyn. a, formułka ... ·.·. i Z!iśnie- 1 wsze .miały w pam. i~ci , .. nauki, o. tr_zyman. e. ~a ' wy.~h; a m?żl.iwie. rn1j!. epszJ?. h .. prz~dstawicieli. działość - oto podstawy naszej · intehgenc- ł młodu. Dobre zglębieme . katechizmu stame I kraJU, a więc pop.ie_r~c rówm~z mozem~ akcs,: kie~ zarozumiałoścri1 która obecnie jest jedr:ą się zaporą przeciw wszelkim dąż,n~ściom. '!Y· } organ~zatorów dz1~10Jszego ~JaZ~l:1' stoJąe n;i z pierwszych przeszkód do „ zreformowama I wrotow.ym. Przychodząc do kosc10ła kazde , gruncie absolutneJ bezpartyJnosc1 w wyborz,,. wewnętr.znego ducha szkoły. ł dziecko powinno mieć swoją własną k~iątkę j1 kandydatów".
Nie dziwmy się więc, że mamy szkołę f katm.~hizmową i to w tym języku, w Jakim ;...__;.....__...__ ____ ~----------aczkolwiek już jakoby polską, jednak pedago~ l rozmawia w domu. Duchowieństwu naka0uje
1 ~icznie mamą, ideowo i programowo zatęch· 1 pasterz odmawiać w każdą niedzielę i święto łą~ społecznie zupełnie nietkniętą. I „głośno, wolno i wyraznit'~ „Ojcze nas~" w Klub powodzenia.
Ale duch społeczny został już wstrząś- ! języku, jakim władają parafianie. i -o~ nięty głęboko. Z przyk,rością często gęst~ 1
1 Lis~ pasterski ?Ytują pisma niemieeki~ i W hrahstwte Los An~elos w Kalifornii
rozprostowywa społeczenstwo senne członki 1 bez zwy1dych, złośliwych komentarzy.,, W1„ ' zawiązał się klub powodzema. '-',, ja~ taje łacha: śniegu na zboczu gór7 o wio- j ?ocznie przytoczony powyżej ust~p, zamylrn. · . · . Pan ?e,Segno; .załoirci~1 i pr:ezes! wy· śme. Jednym zaś z dreszczów pierwszych . 1m usta. chodzi ztBJ zasady, ze dwie .głowJ> wi;ęce.1 zna·· było przebudzenie się szkoły. I oto teraz czą niż jedna, a więc i dwi~ wole s·i~niejs:ŁP rzeczą rozbudzonych sił społecznych jes~- zro- są ~d jednej. Zatem zrzeszenie się 1utlzi, p<H bić tę szkołę dobrą, wygnać przez otwar~e N ·
1•
1 żądających spełnienia swych, zam.ysł6w1 moż1·. okn~ oddec~ pleś~i ! .wpuścić . w. nią _ciepło J owe partye po 1tyczne. spotęgować wolę każdego człon~a i pobudzić żywiące słonce m1łosC1, s,zczereJ wiedzy i zbra- . energię do czynu. · tanej z postępem pedagogii. · ~ · Utrzymuje <?n, iż każdy człowiek powł-
Potrzebn(ł nam jest nie tylko polska I . . I nien otrzymać to, do czego dąży-a jeśli ma~ szkoła, lecz dobra polska· szkoła. · 1
1. Nowe partye polityczne wyrastaJą, Jak ło kto dochodzi do cel.u -.. to przy.c.zy··.n.ą tegr~:o
po des~czu_ grzyby._ . jest tyłko brak wiary w siebie, niZn,ajomość · i . Nie ciesząca się zbytmą_ sympatyą ~g?- l siły własnej wolL . . .. · :
lł.Qt naQtOrQ~,· ~Q arnvh.1'Q~una Qtahl(]wQ~'1ono i ~~i~;~t;:.~a~·d·S·~. :~j~ap~~~b~i~1~ei~~· u1I:~:~: l życiu ~~~~z;:iuwni~Ć.Zl~a.j~b1~.U\~ z~~:.1~.d. z·.sif~\;.)~ ll p l) IJ I)~ ~o. u1U o~ p u u lJ o~ lJH I ma w. prog:arr .• ,. ,e I prz~kszta.· łcona została na I leży, według p. Segno, P .. obudzić,. roz .. w. mąe~ ~
_ 0 _ "partyę pohty.1t1 realneJ „. . . . łącząc się w jaknajszersze koło. . . : .. Uleps~erua w zasacłac~ są następ~Jące; · . t ? ·wówczas wola się spotęguje ko11cen~ra·.~
We wszystkich kościołach archidyecezyi , J?ąże~ie do. urządze:i autonoi:irn~mych; t cyą myśli tysięcy ludzi nad jednem pragnie-,,~ poznańskiej i gnieźnieńskiej odezytany został i uzna~ie rownośc1 osob1steJ wszys.tk1ch. oby- ; niem,,_i jej promieniowanie o bejmie wszyst-w niedziel~, zamfas~ ~azania, no~y i z wi~· ! wateh, ,~e~ względ~ na pochod~eme!. stan, na· · kich członków towarzystwa. . . : . lu względow ważny hst pastersk1 ks arcyb1- l rodowosc .1 :wyzname, z. zab~zpiec~e?iem pra:v · Pan de. Seguo. rozesłał po św1ec1e c~\, skupa Stablewskiego.' Asumpt do wystosowa- 1 narodow?J I kultur~lne1 m.meJ.SZ?sm;. uzna~rn łym wielką ilość zaproszeń, załączając ~y~ nia tego listu dało postanowienie zjazdu so- I zasad metyk~ln?śc_1 osob1st_eJ . I mieszkania, jątki z listów dziękczynnych od członków~ cyalistów w Jenie, domagające się gwałto- I s~obody s~mrn~ia 1 ~wy.znania 1tp., . polepsze: którzy donoszą, iż po kilku miesiącach, po wnych kroków rewolucyjnych w celu zburze- i ma bytu. I , zapewme?ia spokoJne.i starości zapisaniu się na członków klubu powodzenia, nia obecnego porządku państwowego w Niem- I pra~owmkom rolnym I fabrycznym przez or-: łt otrzymali to, czego . naprózno pożądali prze% czech. l gamzacyę pr.ac~. . . . , długie lata-i doszli do celu, a zatem jeden
Arcybiskup stwierdza na wstępie,, ż.e· wal- I . P~z?staJą Jednak dawne. l!łetod! działa- I się ·chwali, że otrzymał niespodziewa:iie dobrą ka żywiołów w.vwrotowyoh z cyw1hzacyą 1 ma politycznego, któ~·e wyrazaJłl: się,. np. w 1 posadę, drugi, że doznał powodzema w spe· c.hrześciańską cora·z szersze. obejmuje kręgi i l tal~ich .z~sadach: „ W1dz~c, że m~tylko ros~j- ! kulacyach-w interesach majątkowych-ktoś . nawet już ogarnia niższe warstwy społeczeń- ~ sk1m ~ęzom stan~, al~ 1 ruch'ow.1 wo~n~śc10- 1 inny pisze, że izdolności jego zaczęły się roz-:. stwa polskiego. W dziedzinie wiary nauki i I wemu i.dacent_rahzacyJnemu naJba!d~ieJ po~ ! wijać nad wszelkie oczekiwanię. · · sztuki, jak również w życiu towarzyskiem co- ~ stępoweJ części społeczeństwa rosyJ~k1~go to: ł . Każdy z członków klubu ___, pisze p. de raz widoc7iniej wystę~ują dw~ ostro się z so- ! wayzyszy zaw~ze troska o cało~ó 1 .iedn?śc I Segno-hywa obznajmiony z praktycznem zabą ś'.~1erają~e kiernnki. Jedni chcą zdro,w_e~o ~ p~nstwa, musimy prz~?ewszyst~1~.m dla_ s~e;- I stosowaniem prawa mentalizmu, aby mógł za po.stępu, opartego na zasc:lda.ch . chrzescial_l- I bie ~a?:ych, a, ~astępme dla opmu rosyJSKl~J; I jego pomocą stworzyć dla siebie i dla dr_u~ skrnh, drudzy chcą tu na ziemi.· zaspok01ć ! okreslw wyraz~1e nasz stosu1;1ek .do całoscn ł gich nowe pierwiastki powodzenia. Męźczyznł wszystkie swoje cielesne zachcenia. Jednem I państwa. Mus1my zatem stwierdz1ć katego- I i kobiety obznajmieni . z temi prawami, nie sł_owem, postaw.i~no alternatywę: „Albo z Bo· I rycznie, „ że, domaga~ą? się <Ha. naszego kraj n j tylko będą. za ich pom~cą zdobywal~ pomy·. grnm, albo przeciw Bogu!" . l urządze~, ,U względmaJących ~~story~zną, na· 1 ślność, ale Jeszcze będą 1m dopomagah w tem
„Przecież i my dążymy do postępn-mó· , rodową I Kulturalną odrębnosc, stoimy przy„ i i ci wszyscy którzy juz zdobyli powo-wi, list pasterski-i my pragniemy; coraz lep- tern na gruncie jedności państwowej i chce - j dzenie. ' . sz.ego qoskona_lenia się ludzk.ości_, '!ierny bo- ! my tez po~yskać pełne , prawa. obywatelskie i Wpływ tych osób będzie bezwarunkowo. wiem, ze Stworca dał n~m z1em1ę, Jako . pole j w zakresie ogólno-panstwowym. Tego zaś I n a nich działał. do pracy, ażebyśmy udoskonalali siły nasze i og~lno.-państwowego '! całej pełni równoupra- I Gdyby liczba członków klubu doszła do dary otrzymane". Skonstatowawszy następ~ ; wmema domagamy się dla te~o, aby wespół l 50 ooo-to wola każdego członka z osobna bę · nie, że cora~ :Wi;~ce;j bier~e- górę lekc~wa.źe~i~ l Zi przedstawicielami n~r.~du. rosyjskiego ~ ii:t· ilt dz
1
ie spotęgowaną w stosun~u od_Powiednim~ .·.~.• zasad chrzescianslnch wsrod ludności polsk1e1 1 nych ludów, przyc~ymac s1ę do umoc~rnma ·wibracye umysłowe JedneJ osoby będą ar_chidy~cezyj·' ~s. arcybi~kup ętahlews~i P?- I na droqze woln~śc1 i pos~ępu . tego pan~twa, • spotęgowane wibracyan:ii wszystkich człon:· wiada, ze naJWiększ.ym mepokoJem przeJmUJe ! w którern spodziewamy się osiągnąć SWÓJ cel ków klubu, każdy osobmk będzie używał sweJ .go my:śl_ o postępowaniu. mł_odszej . gener_acy~. 1! najw~ższy :-.·dobro i rozkwit naszej narodo- „ myślowej potęgi w celu dopomożenia d~neJ. Młodziez zarzumła nawet płękny zwycza] w1~ wośc1 polskieJ". jednostce, która znów w zamian uczym to· t.ani3: się po chrześciańsku słowami: „N.i.ec,h ! D_rugą partyą polityc:zną,. ~tóra dotych- I samo dla innych. Im pow?~zenie danJ:ch obędzie poch'!a.lony Je:zus C~rys.tus!~. P1Jan· I cz~s n1ema J.eszcze odpowiedmtĄJ nazw~ ~ę- I sób będzie więk_s~e, tem .w1ęlrnze. będzie po_, stvvo u młodziezy powrnno w1ęceJ. mz każdy 1 dzie partya tworzona przez ks. Lubomirskie-. 1 wodzenie każde.] Jednostki, .albowrnm tworzye inny objaw, zwrócić uwagę czynników rzą· I go, właściciela". Gazety Warsz~w,ski~j". one będą niejako wielkiego ducha o jednej -dzących. . 1 Na zełJranm u hr. Łub10nsk1ego, ks. potężnej myśli. . . .
. P~w~łując się ha, przykład Fra:ncyi, sta- I ~d~isł_aw Lu?omirski. w_ swoje~ imieniu i w .. - · Kończy p. de . S~gno. swą odezwę teroi e.ZaJąCeJ się w przepasć, ks. arcybiskup Sta- ! 1mienm swornh przyJamół pobtyczaych. zaz- ! słowy: „Nie opóźmajcie chwili szcz~ścia -"blewsl;i poświęca najpierw słowa ponhwalne j' naczył swą i ich odrębność . wzgl~de,m pro- I przysyłajcie podania o przyjęcie do naszego· ·Ojcu Swiętemu, Piusowi X, a potem cesarzo- 1 gramu. polityki realnaj w słowach nast~pu- l klubu dziś jeszcze, załączając wkładkę trzydziewi Wilhelmowi, który dla obrony wiary po- j jących: . . I stu franków rocznie. Azali powodzenie. dni zytywnej w najpoważniejszy i najhai:d.ziej sta- r "Uznaliśmy iuż od pewnego czasu po- przyszłych nie warte mizernyeh trzydziestff nowczy sposób podnosił kilkakrotnie· swoj 1 trzebę - konieczność nawet - zrzeszeni.a franków. głos. "Wspaniały manarcha bystrem okiem j warstw umiarkowanych i rozsądnych w dzia- ......_ ___________ ......_ ........ _____ _ orła dostrzegł, że w kolei wieków szybciej, ; łaniu pf)litycznem, ,a zachowawczych: w zna· niż dotąd dokonywają się przeobrażenia hi- i czeniu społec.znem - zrzeszenia, obejmujące- ł st~ry.czne i że ztą~ ?la ku!turyr tegoczesnej ! go możliwie najsz~rsze ~arst'!y ;sP;ołeczne i j ~ na}Wlększe ura~ta).ą mebezp1~ezenstwa. z wł~- I ~ tylllp celu starahś,my SH~ dz1ałac 1 s.taram~ ~ z wvzszem wykszt~1Ice niem pen-śc1wem zrozunuemem wyznaJe monarcha, ze . się dac wyraz wspolnym zasadom słowem I j • il • • • < . , . podstawą chrześciai1stwa jest wiara w bos~ ! czynem. . . syi francuskie] 1 muzyką, poszu-. kość Jezusa Chrystpsa i dlatego wzywa pod- ł Nie wykluczamy bynajmniej w przyszło- I 1. • 1 k · ·}· b t l " • danych swoich, aź"eby się na gruncie wspól- I ści spółdziałania w pracach społecznych i i Ji UJ0 e cyi u s a ego zaJęCia„ nej wiary w Chr7~h~s~ .Jednoczyli .ku obr? nie 1 wal_ kach politycznych 'V: sze~okiem k_ole ludzi \ Oferty dla M~ z'" w Goim u" ł obecnego, chrzescrnnsKiego - ustroJu świata. · umw.rkowanych -· sądzimy ,Jednak, ze obec- ! · " " Jako biskup, z obowiązku strzegący dóbr po· · hie powinniśmy zachować zupełną wolność 'j za światowych, dziękuję· z głębi serca Bogu, dalszego .ukształtowania się użyteczną dla
1
że nam zesłał jako przedstawicieli najwyższej idei umiarko\vanej. . ! I' I
I duchowej i zir.mskiej władz.V, mężów tak sze~ W organizowaniu akcyi wyborczej goto- i rokie obejmujących horyzonty". wi jesteśmy wejść w porozumienie z w;,;.zy- I . . . „
Na odwrócenie n1ebezpieczeństwa zaleca stki0mi narodowPmi a poważnBmi prądami, a i poszukuje lekcy1~ Oferty W „ Gon-ks. arcybiskup poznański uczenie dzieci kate- temsamom popierać będziemy każdą akcyę, ! " dl- G Z-." chizmu, ażeby opuściwszy kraj i rodzinę, za- zri1ierzającą do otrzymania. spokojnych, trzeź- j CU , . a „ . li
"' 6. GONIEC. l.ODZKI ..__ Sroda, dnia 2, Pażdziernika .. 190) T .... •' 276
Towarzystwo ~ ... fllilllll '- ..._ ~ C::> ~ ... ·""-
'"O ·- 0 ~ .......... = dłl .... ~ ~ c.::i c:::::::c::i ·- " Gdoshonalonej Perfumeryi no nabycia _.
tQ (.) ~ ~ c:lłl' Cd = = ~ „"' .......
~ ;; ~ w Perfnmeryach C> G =-·- ... ~
L T ~ ad "' ;;;;;;>
·IE = s:... c:::t::::> ..:::.it: ~ i Składach ~ o = = iiB c::::t::::> N =--' z s::: co
c:::i::::> aptecznych. -- ~ -O. = ~ • g... ---..._ ~ ·O <P SQ$ Warszawa, Wierzbowa 7. ...... ~ .... ........ -.. .,...... --- """'
.NIEŚLIZGAJĄCE SIĘ KALOSZE GUMOWE
I -· =s· ~ ~
~ C>
z ~
~
·Teatr „AP LLO" Dyrekcya: V. KRONEN.
Dziś i codzienne
~,KOLUMB''. Patentowane w wielu krajach świata.
Praktyczne, mocne, lekkie i eleganckich fasonów.
leprueatut
Składy: w Warszawie, Ntilewki 28, telefonu·~ 7283 · 343 - 36-1
w Lodzi, Piotrkowska 63, telefonu x~ 603. (I) prosimy zwrócić uwagę na Herb '9aństwa 5?
i markę fabryczną. 1!1i ·-
12 pań, 4 panów, Tow,arzystwo Pekarekow tańce i śpiewy rosyjskie i małorosyjskie, BETTI i ROSSI sce•· na· transformacyjna żonglerska, ,, Les 6 FAVORITES damska gwardya, Rodzeiistwo VERDlER dueciśd operetkowi i operowi, Brós. STEFFENS amerykańskie skoczki. 4 MASCOT'S angiel„kie śpiewaczki i tancerki, CZESNOW ros. duecista chłopski, Odrobiński polski humorysta, Flora SZYMSKA tancerka, Ada FRANCIS napowietrzna tancerka serpentynowa.- W Piątek 27 p.iżdziernika, na o .!ólne zą :anie powtó· rzony będzie nieodwoł. ostatni występ i benefis słynnej śpiącej tancerki Miss Madeleine. Ceny zwyczajne.
Dardzo interesuj~CJ ~ro~ram światow~. W Sobotę i Niedzielę o 3ł po południu~ POPOŁUDNIOWE Przedstawienie po cenach zniżonych do poło-wy. Nieczorem o Sł WIELKIE Przedstawienie. DYREKCYA.
Walka, z. cholerą~
Fabryka i Magazyn wyFobów brylantowych, złotych i srebrnych Piotrkowska 29 (dom WMma Landau).
PO l EC A Biźuteryt 'pnwainł: kolczyki, brosze, egrety, kolje, "perły i pie~6cionki wytworne najwyższej wartości. Bizuteryę złotą z kamieniami i bez kamieuf: bransolety pancerowe i inne łat'icuszkowe, broszki z brylantami i kolorowemi kamieniami, pierścicnki od 6 rb., ła.11.cuc hy długie do zegarków i wachlarzy, łańcuchy n.ęzkie do ze~arków> bre-
10\d, spinki do gorsu i mankietów. Obrączki ślubne od 8 rubli.
Papierośdce i zapalniczki złote, bogato dekorowane kamieniami, papiero~nice srebrne z kamieniami emaliowane i gładkie, papierośnice czarne stalowe, z kamieniami zapalniczki,
pudelka. do papieros{1w na stół.
ZEGARKI damskie i męzkie, oz_dobne i dadkie, tylko wysokiej precyzyi, zegarki biur-
. 'kowe 111ałe.
SREBRO: Puchary, dzbany do wina, zup, karnfki do wina i, likieru, serwisy do likieru, kubki, zardiniuy, koszyki, etażery, kimrlelabry, 'lichtarze, ecrituary, serwisy
do herbaty i kawy.
Srebro sfołowe. • · I fajwi,kszy wybir, najpitkniejsle modele, real~ ·.·
• j - ~- - "' •
celu skutecznej walki z cholerą i udzielania pomocy lekarskiej i lekarstw bezpłatl)ie ubogiej lud~ ności w wypadkach zasłabnięć żołądkowych, otworzony został posterunek lekarski na uHcy Konstantynowskiej Ji 1 (telefon M 90), !.!dziestale w dzień i w nocy dyżurują. lekarze, którzy mogą być wzywani; do chorych z posterunku, jak również z mieszkań swych, a miano-· wicie: Dr. Łuczyński, Rynek Bałucki ~;, „ Rokicki, Nowy .Rynek 5;
Justman, Wschodnia 49; „ LitvJm, Zawadzka 14; „ .t,laberłari, Piotrkowska 132;
. " MączeWśki, Główna 50; „ Tomaszewski, Piotrkow. 163. „ Mittelstedt, Piotrkowska 200-·
r N a nosterunku lekarskim na ul..
Konst~ntynowskiej 7, uskutecznia:
choleryczne. 2337-30· l L·
I się bez, p. łatne szczepi en. ie przeciw-·
,__ - .
Na.uczy~1eJka. z czterokl~so\1\~e1.n I S' .t. ·A O ift l A. wykształcemem poszukUJe npe1- ft sca stałego, może by.ć na wyja'zd. I · __ ,
Froterk~~b. ·szczo ur,1· 25~0 rubu , , .:.,c, ;)~ "- '·~' ,' · • potrzebne zaraz na łódzką l)ieru-
Oferty uprasza. -~ię składać w adm. Widzewska 62„ · "G011ca" t dla „ W.A." ~?32-3-1 I poleca po cenie. przystę~nej
• nn „ 1
Maslo , liul1awsłne
N. owosc ogol me wyprobowana, h . . , , · 2o O. OO bl' T t · - . ł • d • bi •y C J- C OlllOSC, po . , . TU 1 • wS Wa lt..:zt~e pochwa y,.·W 0.81 ~Ul. , e- l Kredjtowe'go i 5.800 rubli dlugu 'na 50 ko.p. Skła .. d ulica P10trkow-, 1 . t · Of . t G · -" , ·p f · •w· '~"id ' prywa qeg,o. er y w „ Jonr.u , ska 33, er umerya .. 1 ta. ;--10,µ sup „2Mo'f. m 2361-4·3
~~----•'•''lłlalililli.a
Mieszkanie Z dopłatą za U·
sługę do wynajęcia. Zawadzka ]\~ 8, stróż wskaże od 3 - 6.
Subjekt branży kolonialna winnej, : wyborowe śmietan~owe, świeże,.
Zaginął paszport, wydany na imię poszukuje jakiegokolwiek zaję - l słabo solone, ~ardz~ dobre kuchen-Heleny Sobieckiej, z g'11iny Bra· cia: wojażera, e1-rnpedyer1ta, inka* 1j . ne 1 bp10ne.
tosiewice, pow. brzezińskiego, gub. senta lub t. p. Vdadomość w adin Sklepom ustępuje się Tabat. piot1 kowskiej. 2D::8-3 2 „ Gońca Łódzkie:ł.o". 2370--2- I 1 2~6;1-6-ł~ 23G:ł-,2;.2
ioaBO.JleHO IJ,eHSJpOIO. r. JloASh 12 0KTHÓpH f905 ro.zta.
· 11 Redaktora: .Jin· 2ołtowski. Wydawca K. Brzozowski.
Druk K. Brzozowskfego, Zachodnia 87.
,i
'1