8
W mojej ulubionej książce – Operating Manual for Spaceship Earth („Instrukcja obsługi Statku Kosmicznego Zie- mia”) – Buckminster Fuller (1895−1983) wy- obraził sobie Ziemię jako statek kosmiczny zaprojektowany tak dobrze, że możliwa jest na nim regeneracja życia pomimo występu- jącego tam zjawiska entropii. Według Ful- lera Ziemia, podobnie jak samochód, jest przedmiotem mechanicznym: „tak samo musimy wymieniać olej, dolewać benzyny do baku i wody do chłodnicy, aby się zająć nią jako całością” 1 . POLLUTO ALBO 10 PROBLEMÓW środowiska naturalnego Wydaje się jednak, że teraz, u progu trzeciego tysiąclecia, ten wyjątkowy pojazd zaczyna 1 R. Buckminster Fuller, Operating Manual for Spaceship Earth, Baden: Lars Müller Publishers, 2008, s. 60. się psuć i że wkrótce trzeba będzie zmienić jego nazwę na „Polluto” 2 . Wzrastająca liczba mieszkańców planety i ich walka o wyższe standardy życia prowadzą do wywierania ogromnego wpływu na środowisko. Zacznij- my od wyliczenia problemów, wobec których stajemy: 1. Zmiany klimatyczne − ramowa konwen- cja Organizacji Narodów Zjednoczonych na temat zmian klimatycznych definiuje je jako „zmiany, które można przypi- sać, wprost lub nie wprost, działalności ludzkiej prowadzącej do zmiany składu atmosfery ziemskiej, odbiegające od natu- ralnej zmienności klimatu obserwowanej w porównywalnych okresach”. Zmiany klimatyczne przejawiają się na wiele spo- sobów, w tym przez wzrost średnich tem- peratur, zmiany składu wód deszczowych, nieprzewidywalne zjawiska pogodowe czy 2 Tamże, s. 80. wzrost poziomu mórz i oceanów spowo- dowany przez topnienie lodowców i czap polarnych 3 . 2. Zanieczyszczenie środowiska − jest wy- nikiem działalności ludzi, używania paliw kopalnych, przemysłu i rolnictwa, które mają negatywny wpływ na ludzkie zdrowie i natu- ralną bioróżnorodność. 3. Zanik warstwy ozonowej − warstwa ozonu znajduje się w stratosferze na wysokości 10−40 km i pochłania większość promienio- wania UVB pochodzącego ze światła słonecz- nego. Jej zmniejszanie powodują związki chemiczne zawierające fluor, chlor i brom, które dostają się do atmosfery również wskutek działalności człowieka. Zanik war- 3 UNHCR: Climate Change, Natural Disasters and Human Displacement: Perspective of the UNHCR, Office of the United Nations High Commissioner for Refugees, 2008; www.unhcr.cz (dostęp: 8 sierpnia 2013). Noc na Ziemi. Fotografia satelitarna obrazująca rozmieszczenie świateł w skali całego globu, uwidacznia brak równowagi pomiędzy krajami rozwiniętymi a rozwijającymi się. autoportret 3 [42] 2013 | 36

Dalibor Hlavacek, Naturalne materiały - historia czy nadzieja?

Embed Size (px)

DESCRIPTION

Dalibor Hlavacek, Naturalne materiały - historia czy nadzieja? tekst opublikowany w kwartalniku Autoportret Nr 3 [42] 2013, Zrównoważony rozwój?

Citation preview

Page 1: Dalibor Hlavacek, Naturalne materiały - historia czy nadzieja?

W mojej ulubionej książce – Operating Manual for Spaceship Earth („Instrukcja obsługi Statku Kosmicznego Zie-

mia”) – Buckminster Fuller (1895−1983) wy-obraził sobie Ziemię jako statek kosmiczny zaprojektowany tak dobrze, że możliwa jest na nim regeneracja życia pomimo występu-jącego tam zjawiska entropii. Według Ful-lera Ziemia, podobnie jak samochód, jest przedmiotem mechanicznym: „tak samo musimy wymieniać olej, dolewać benzyny do baku i wody do chłodnicy, aby się zająć nią jako całością”1.

Polluto albo 10 Problemów środowiska naturalnego

Wydaje się jednak, że teraz, u progu trzeciego tysiąclecia, ten wyjątkowy pojazd zaczyna

1 R. Buckminster Fuller, Operating Manual for Spaceship Earth, Baden: Lars Müller Publishers, 2008, s. 60.

się psuć i że wkrótce trzeba będzie zmienić jego nazwę na „Polluto”2. Wzrastająca liczba mieszkańców planety i ich walka o wyższe standardy życia prowadzą do wywierania ogromnego wpływu na środowisko. Zacznij-my od wyliczenia problemów, wobec których stajemy:

1. Zmiany klimatyczne − ramowa konwen-cja Organizacji Narodów Zjednoczonych na temat zmian klimatycznych definiuje je jako „zmiany, które można przypi-sać, wprost lub nie wprost, działalności ludzkiej prowadzącej do zmiany składu atmosfery ziemskiej, odbiegające od natu-ralnej zmienności klimatu obserwowanej w porównywalnych okresach”. Zmiany klimatyczne przejawiają się na wiele spo-sobów, w tym przez wzrost średnich tem-peratur, zmiany składu wód deszczowych, nieprzewidywalne zjawiska pogodowe czy

2 Tamże, s. 80.

wzrost poziomu mórz i oceanów spowo-dowany przez topnienie lodowców i czap polarnych3.

2. Zanieczyszczenie środowiska − jest wy-nikiem działalności ludzi, używania paliw kopalnych, przemysłu i rolnictwa, które mają negatywny wpływ na ludzkie zdrowie i natu-ralną bioróżnorodność.

3. Zanik warstwy ozonowej − warstwa ozonu znajduje się w stratosferze na wysokości 10−40 km i pochłania większość promienio-wania UVB pochodzącego ze światła słonecz-nego. Jej zmniejszanie powodują związki chemiczne zawierające fluor, chlor i brom, które dostają się do atmosfery również wskutek działalności człowieka. Zanik war-

3 UNHCR: Climate Change, Natural Disasters and Human Displacement: Perspective of the UNHCR, Office of the United Nations High Commissioner for Refugees, 2008; www.unhcr.cz (dostęp: 8 sierpnia 2013).

Noc na Ziemi. Fotografia satelitarna obrazująca rozmieszczenie świateł w skali całego globu, uwidacznia brak równowagi pomiędzy krajami rozwiniętymi a rozwijającymi się.

autoportret 3 [42] 2013 | 36

Page 2: Dalibor Hlavacek, Naturalne materiały - historia czy nadzieja?

stwy ozonowej prowadzi do wzrostu promie-niowania ultrafioletowego na powierzchni Ziemi, co ma niekorzystny wpływ na ekosys-temy wodne i lądowe, strukturę łańcucha pokarmowego oraz ludzkie zdrowie. Wśród negatywnych konsekwencji tego procesu dla zdrowia człowieka należy wymienić nowo-twory skóry, kataraktę i zaburzenia funkcjo-nowania układu odpornościowego4.

4. Zasoby naturalne − stopniowe wyczerpywa-nie się nieodnawialnych zasobów naturalnych. Szacowana wielkość rezerw według danych British Petroleum to: gaz ziemny − 66 lat, węgiel − 180 lat, ropa naftowa − 45 lat. Jeśli chodzi o źródła odnawialne, to ich eksploatacja przebiega na nadmiernie wysokim poziomie.

5. Woda (ilość i jakość) − niezrównoważone wykorzystywanie zasobów wody5 doprowa-dziło do jej krytycznych niedoborów w kilku regionach świata. Jeden na pięciu mieszkań-ców Ziemi nie ma stałego dostępu do wody pitnej, a nierówności w dostępie do wody i jej spożyciu stają się coraz głębsze. Jakość wody pogarsza się na skutek działalności człowieka, przede wszystkim zaś z powodu użycia nawozów sztucznych i pestycydów.

6. Deforestacja (wylesianie) − do zmniejsza-nia się obszarów leśnych dochodzi z wielu powodów: drewno i węgiel drzewny są wyko-rzystywane jako paliwo oraz stanowią cenny towar; pozyskane w wyniku wycinki lasów tereny służą jako pastwiska, ziemia uprawna lub obszary pod zabudowę mieszkalną. Nisz-

4 G.J.M. Velders et al., Technical Report on Stratospheric Ozone Depletion, RIVM report 481505011.5 W Unii Europejskiej 44% wody służy wytwarzaniu ener-gii (przede wszystkim chłodzeniu), 24% jest wykorzysty-wane w rolnictwie, 21% – w publicznych wodociągach, a 11% – w produkcji przemysłowej. R. Collins, P. Kristen-sen, N. Thyssen, Water resources across Europe – confronting water scarcity and drought, Copenhagen: EEA, 2009.

czenie lasów bez ponownego zalesiania pro-wadzi do naruszenia naturalnych biotopów, utraty bioróżnorodności oraz wyjałowienia ziemi, gleba staje się też bardziej podatna na erozję. Szczególnie w obszarach tropikal-nych deforestacja znacznie przyczynia się do zwiększenia emisji CO

26.

7. Degradacja gleby − urbanizacja, budownic-two, kopalnie, konflikty zbrojne, rolnictwo i wylesianie prowadzą do degradacji gleby7, problemu obejmującego zarówno erozję i za-nieczyszczenie wierzchnich warstw gleby, jak i zanikanie oraz skażenie wód gruntowych. Może to prowadzić do niszczenia natural-nych biotopów i spadku żyzności gleby, zmia-ny współczynnika przepuszczalności gleby zwiększają zaś ryzyko powodzi. Utrata żyznej gleby prowadzi do obniżenia produkcji rolnej danego regionu, natomiast wywiewanie ziemi w procesie erozji powoduje zaburzenie lokalnego systemu wodnego.

8. Odpady − światowa gospodarka jest oparta na wysokiej konsumpcji nieprzetworzonych materiałów8. W krajach członkowskich EEA (European Environment Agency) każdy mieszkaniec wytwarza w ciągu roku 4 tony odpadów, podczas gdy każdy mieszkaniec Unii Europejskiej jest odpowiedzialny za powstanie 520 kg domowych śmieci rocznie.

6 Według IPCC (Intergovernmental Panel on Climate Change) 20% antropogenicznej emisji CO

2 do atmosfery

jest rezultatem procesu deforestacji; zaktualizowane obliczenia podają 12% (por. G.R. van der Werf et al.,CO2 Emissions from Forest Loss, „Nature Geoscience”, Nr 737-738, 2009).7 12% powierzchni gleby w Europie zostało dotknięte erozją wodną, a 4% erozją wiatrową.8 W krajach „starej Unii” spożycie per capita równa się 15−16 ton surowych materiałów, wśród nich najwię-cej jest materiałów budowlanych, następnie paliw kopalnych oraz biomasy. Większość odpadów w UE jest składowana na wysypiskach śmieci (45%), chociaż coraz więcej odpadów jest przetwarzanych i spalanych w celu pozyskania energii (odpowiednio: 37% i 18%).

Likwidacja odpadów może mieć negatywny wpływ na środowisko poprzez emisję do at-mosfery, oddziaływanie na wody powierzch-niowe i gruntowe. Przetwarzanie odpadów jest źródłem gazów cieplarnianych, przede wszystkim metanu, i przyczynia się do globalnych zmian klimatu. Odpady świadczą również o zużyciu dóbr naturalnych.

9. Bioróżnorodność9 − utrata bioróżnorodno-ści prowadzi do zmniejszenia zróżnicowania gatunków biologicznych: spadku ich liczby oraz wzrostu liczebności tych gatunków, które utraciły swoich naturalnych przeciwników. Wpływ człowieka na środowisko doprowadził do gwałtownej redukcji różnorodności, i to nawet na poziomie genetycznym. „Głównymi przyczynami są zmiany środowiska natural-nego spowodowane intensywnym działaniem systemów produkcji rolnej, budownictwem, funkcjonowaniem górnictwa odkrywkowego, nadmierną wycinką lasów oraz nadmierną eksploatacją oceanów, rzek, jezior i gleb, wpro-wadzaniem do ekosystemów obcych gatunków, skażeniem oraz − w coraz większym stopniu − globalną zmianą klimatyczną”10.

10. Populacja − ludzka populacja od okresu epidemii czarnej śmierci panującej w XIV wieku stale rosła. Według ONZ w roku 2011 osiągnęła 7 miliardów ludzi i jest prawdopo-dobne, że do 2050 osiągnie – według różnych scenariuszy – 7,4, 8,9 lub 10,6 miliarda11. Brak równowagi ekonomicznej pomiędzy krajami rozwiniętymi a rozwijającymi się również jest zagrożeniem dla środowiska.

9 World Environmental Defence Fund w 1989 roku zdefi-niował bioróżnorodność jako „bogactwo życia na Ziemi obejmujące miliony roślin, zwierząt i mikroorganizmów, w tym również geny, które one zawierają, oraz złożone ekosystemy tworzące środowisko naturalne”.10 European Environment Agency: Biodiversity, www.eea.europa.eu (dostęp: 8 sierpnia 2013).11 World Population to 2300, New York: United Nations 2004.

fot.

c. m

ayh

ew, r

. sim

mon

, nas

a gs

fc

autoportret 3 [42] 2013 | 37

Page 3: Dalibor Hlavacek, Naturalne materiały - historia czy nadzieja?

Zmiany klimatycZne

Kwestia kondycji środowiska naturalnego była często zawężana do dyskusji na temat bieżących zmian klimatycznych. Z czasem dyskusja ta doprowadziła do wyłonienia się dwóch silnie zwalczających się obozów. Pierwszy z nich skupił się wokół Międzyrzą-dowego Zespołu do spraw Zmian Klimatu (In-tergovernmental Panel on Climate Change, IPCC)12. Jego przedstawiciele są przekonani,

12 IPCC powstał dzięki WMO (Światowej Organizacji Meteorologicznej) oraz UNEP (Programowi Środowisko-wemu ONZ) w roku 1989 jako naukowe gremium mające za zadanie ocenę zagrożeń związanych ze zmianami klimatycznymi. Przygotowuje regularne raporty, które stanowią dokumentację dla stron Ramowej konwencji ONZ w sprawie zmian klimatu (UNFCCC).

że obecne zmiany klimatu na świecie są skutkiem wzrostu stężenia gazów cieplar-nianych w atmosferze. Zwolennicy przeciw-nej teorii skłaniają się ku przekonaniu, że zmiany klimatyczne są zjawiskiem natural-nym i wynikiem wzrastającej aktywności słońca. W dziejach naszej planety wyraźnie widoczne są okresy zimniejsze (zlodowacenia lub „epoki lodowcowe”), które przez długi czas następowały naprzemiennie z okresami cieplejszymi (interglacjałami). Obecnie żyje-my w czasie między zlodowaceniami, który trwa zwykle krócej niż samo zlodowacenie. Według obliczeń wykonanych przez badaczy z Instytutu Nielsa Bohra, nagłe zmiany kli-matu o wielkości rzędu 7−10 K (skala Kelvina) raz na 1,5 tysiąca lat stanowią naturalny składnik procesów zachodzących w systemie

klimatycznym. Dlatego przeciwnicy teorii wiążącej koncentrację CO

2 z globalnym ocie-

pleniem przypisują główną rolę wzrostowi aktywności słonecznej13.

Druga strona debaty – IPCC – w raporcie za rok 2007 (AR4)14 ogłosiła, że wzrost tempera-tury w skali światowej jest w 90% rezultatem ludzkiej działalności. Według obliczeń IPCC wzrost temperatury powierzchni Ziemi jest

13 Zob. na przykład N. Scafetta, B.J. West, Phenomeno-logical Reconstructions of the Solar Signature in the Northern Hemisphere Surface Temperature Records since 1600, „Journal of Geophysical Research” 2007, Tom 112/ Nr D24. Autorzy twierdzą, że aktywność słoneczna przyczyniła się w 50% do globalnego ocieplenia od roku 1900.14 IPCC Fourth Assessment Report: Climate Change 2007, Inter-governmental Panel on Climate Change, www.ipcc.ch (dostęp: 8 sierpnia 2013).

ww

w.d

ura

vit

.nl

autoportret 3 [42] 2013 | 38 autoportret 3 [42] 2013 | 39

Page 4: Dalibor Hlavacek, Naturalne materiały - historia czy nadzieja?

wynikiem wzrostu stężenia gazów cieplar-nianych w atmosferze (przede wszystkim CO

2 i metanu), którego przyczyną są między

innymi wycinka lasów, wykorzystywanie paliw kopalnych oraz rolnictwo. Ludzka popu-lacja, licząca obecnie 7 miliardów, wytwarza rocznie 2,4 miliarda ton dwutlenku węgla. W latach 1800−2002 stężenie CO

2 wzrosło z 280

do 350 ppm, podczas gdy temperatura w tym samym okresie podniosła się o 0,8 K. Wzrost temperatury powierzchni ziemi doprowadził do topnienia lodowców, cofania się pokrywy śniegowej oraz wzrostu poziomu mórz15.

scenariusZ 2°c

Przeprowadzone niedawno badania pokazują, że w ciągu ostatnich 150 lat temperatura Ziemi miała związek z aktywnością słoneczną tylko przez pierwszych 120, natomiast w odniesie-niu do ostatnich 30 lat krzywe aktywności słonecznej i temperatur ziemskich zaczęły się zasadniczo różnić16.

W odpowiedzi na ustalenia IPCC Porozumienie Kopenhaskie ustanowiło jako cel długotermi-nowy obniżenie emisji gazów cieplarnianych do takiego poziomu, żeby temperatura ziemi do 2050 roku nie wzrosła o więcej niż 2°C. Badania wykazały, że warunkiem koniecznym osiągnię-cia tego celu jest obniżenie w tym okresie emisji CO

2 do poziomu 10 Gt rocznie, czyli − w przeli-

czeniu na osobę − do poziomu 1 t CO2 rocznie17.

Jednak nawet niezależnie od tego, czy ludzka aktywność jest przyczyną globalnych zmian klimatycznych czy nie, pozostaje oczywiste, że

15 K. Daniels, R.E. Hammann, Energy Design for Tomorrow, Stuttgart: Edition Axel Menges, 2009, s. 18.16 „w świetle naszej najlepszej wiedzy na temat wariacji słonecznego pola magnetycznego uważamy, że wzrost temperatury Ziemi należy wiązać z efektem cieplarnia-nym powodowanym przez dwutlenek węgla” (Max Planck Institute, 2004).17 K. Daniels, R.E. Hammann, dz. cyt., s. 23.

ma negatywny wpływ na stan środowiska na-turalnego. Dlatego też − moim zdaniem − glo-balne wysiłki mające na celu obniżenie emisji gazów cieplarnianych powinny być uznawane za ważne z punktu widzenia zmiany w naszym podejściu do efektywności budowania i tech-nologii, strat energii i użycia odnawialnych zasobów. Jednym z naszych celów powinno być zachowanie nieodnawialnych zasobów naturalnych dla przyszłych pokoleń, w duchu powszechnie znanej definicji zrównoważonego rozwoju: „zaspokajanie współczesnych potrzeb bez ograniczania możliwości przyszłych poko-leń do zaspokajania ich własnych”.

odnawialne materiały naturalne

W obniżaniu wpływu działalności budowlanej na środowisko, z punktu widzenia wykorzy-stywanych materiałów, bardziej skuteczne jest używanie nieodnawialnych zasobów natural-nych połączone z zaawansowanym recyklin-giem oraz zwiększanie proporcji stosowania odnawialnych, naturalnych materiałów.

Ogólnie rzecz ujmując, materiały naturalne wykazują niższe wartości energii ucieleśnionej (embodied energy) oraz innych ekowskaźników i wpływają w sprzyjający sposób na jakość przestrzeni wewnątrz budynków. Wady takich materiałów, powiązane z ich naturalnym źródłem – najczęściej niska odporność na uszkodzenia przez wodę, działalność mikro-organizmów, gryzoni czy ognia − mogą być wyeliminowane poprzez właściwe podejście architektoniczne i budowlane. Niemniej pytanie, czy jest możliwe znalezienie nadziei na zrównoważone budownictwo w trzecim tysiącleciu w szerszym zastosowaniu natural-nych materiałów, pozostaje otwarte.

Le Corbusier w swoich rozważaniach na temat masowo produkowanych budynków krytyko-

wał materiały naturalne jako heterogeniczne i niestabilne, nienadające się do pełnego uży-cia z powodu niemożliwych do przewidzenia nieregularności i defektów. Materiały sztuczne natomiast były jego zdaniem jednorodne, przebadane w laboratoriach i stworzone ze stabilnych elementów18.

Oczywiste jest, że droga do użycia naturalnych materiałów na szerszą skalę jest blokowana przez trzy czynniki: − techniczne ograniczenia budownictwa opartego na materiałach naturalnych (przede wszystkim bezpieczeństwo pożarowe i inte-gralność konstrukcyjna); − konieczność regularnego odnawiania uży-tych materiałów naturalnych; − ego architekta, który zawsze pragnie tworzyć w nieskrępowany sposób i nie chce mieć rąk związanych specyficznymi technikami czy me-todami budowania; chce też używać nowych, postępowych i inspirujących materiałów.

naturalna architektura w roZmiarZe XXl

Użycie naturalnych materiałów może być jednym ze sposobów uzyskania budynków o względnie niskiej konsumpcji energii i zminimalizowanym oddziaływaniu na środowisko. Drewno jest jedynym odnawial-nym materiałem, który można zastosować do wznoszenia kilkupiętrowych konstrukcji podtrzymujących ciężary − w wypadku Repu-bliki Czeskiej wysokich do pięciu pięter. Użycie naturalnych materiałów na pewną skalę, z po-wodu ich ograniczeń technicznych, nadal jest poza naszym zasięgiem – wciąż nie potrafimy postawić drewnianego drapacza chmur albo drewnianej linii montażowej w fabryce samo-chodów. Przede wszystkim jednak wykorzysty-

18 Le Corbusier, W stronę architektury, przeł. T. Swoboda, Warszawa: Centrum Architektury, 2012.

Z lewej: 2012Architecten, Villa Welpeloo – dom wykonany w 60 procentach z materiałów z odzysku, Enschede, Holandia, 2009

autoportret 3 [42] 2013 | 38 autoportret 3 [42] 2013 | 39

Page 5: Dalibor Hlavacek, Naturalne materiały - historia czy nadzieja?

wanie naturalnych materiałów odnawialnych jest ograniczone tempem, w jakim ich zasoby są odtwarzane.

Chociaż w wypadku Europy kontynentalnej możliwe jest mówienie o wysokim współ-czynniku produkcji biomasy na kilometr kwadratowy, dzięki obfitym opadom i umiar-kowanemu klimatowi, w innych regionach świata sytuacja jest daleka od takiego obraz-ka. Brak równowagi między pozyskiwaniem i wzrostem zagraża stabilności poszczególnych ekosystemów oraz szkodzi środowisku, o czym

świadczą wręcz podręcznikowe przykłady z Ameryki Środkowej czy też starożytnego Śródziemnomorza. Przez wiele stuleci Majowie konsekwentnie praktykowali coś, co dzisiaj nazwalibyśmy zrównoważonym zarządzaniem obszarami leśnymi. Pod rządami władcy Jasa-wa Chana K’awiila (682−734) doszło jednak do gwałtownego wzrostu liczby budowanych świą-tyń, co wymagało dużych dostaw materiałów − przede wszystkim zaś prostych, dorosłych drzew, które mogły utrzymać ciężar kamien-nych konstrukcji. Z czasem doprowadziło to do zniszczenia lasów, pierwotnie służących jako

wartościowe źródło nie tylko drewna budowla-nego, ale również paliwa, żywności i lekarstw. Porzucenie zrównoważonego modelu leśnictwa doprowadziło do zaburzenia subtelnej równo-wagi w lokalnym ekosystemie (deforestacja, erozja gleby, zakłócenie gospodarki wodnej), a ostatecznie − do upadku cywilizacji Majów.

Z kolei w basenie Morza Śródziemnego wylesia-nie dużych obszarów rozpoczęło się we wcze-snym okresie hellenistycznym. Drewno służyło do ogrzewania, konstruowania statków i budyn-ków, a także do wytwarzania mebli oraz rzeźb.

flic

kr,

fot

. t. s

tell

mac

h

autoportret 3 [42] 2013 | 40

Page 6: Dalibor Hlavacek, Naturalne materiały - historia czy nadzieja?

uwagę również to, co będzie się z budynkiem działo, kiedy przestanie być używany – jaki pożytek będzie można mieć z niego z perspek-tywy procesów naturalnych lub w kontekście przyszłej produkcji na skalę przemysłową. Przemysł oparty na filozofii C2C działa według zasad podobnych do procesów naturalnych i korzysta z materiałów tak, jak organizm z substancji odżywczych podczas metabolizmu. Ważne jest zachowanie zasady zamkniętego cyklu − czy to technologicznego, czy biologicz-nego; materiały wykorzystane muszą pozostać w ramach cyklu jako „substancje odżywcze” (odpad to jedzenie). Materiały zoptymalizo-wane dla cyklu biologicznego w rzeczywistości służą jako biologiczne substancje odżywcze i mogą być poddane bezpiecznemu procesowi biodegradacji w środowisku. Z kolei materia-ły przeznaczone dla cyklu technicznego są uważane za „techniczne substancje odżywcze” i nie powinny stawać się częścią cyklu biolo-gicznego.

Projektowanie związane z cyklem życiowym produktów jest teraz nieodłączną częścią prze-mysłu samochodowego. Recykling nie jest już brany pod uwagę przez producentów wyłącznie w kontekście końca żywotności samochodu, ale jest wiązany z wszystkimi etapami jego powsta-wania. Na przykład koncern Volkswagen wypra-cował cały szereg środków i procedur, dzięki któ-rym jest w stanie osiągnąć 85% stopę recyklingu oraz 95% stopę wykorzystania zezłomowanych samochodów. Podobne wymogi powinny być nałożone na budownictwo albo − odpowiednio − na architekta: powinniśmy sobie przypomnieć, że budowle i obszary zabudowane w obrębie Unii Europejskiej składają się z 40% odpadów powstałych w wyniku ludzkiej działalności.

architekt jako odkrywca

Niestety zrównoważona architektura jest czę-sto postrzegana jako ograniczenie możliwości

poprawy warunków życia w krajach obecnie rozwijających się oznacza, że stosowanie naturalnych materiałów budowlanych jest niemożliwe. Jedyną zrównoważoną opcją jest korzystanie z materiałów, których można użyć ponownie lub przetworzyć, i to niezależ-nie od tego, czy są one naturalne czy też nie.

Koncepcja ta jest promowana przez autorski zespół Williama McDonougha i Michaela Braungarta w ich książce Cradle to Cradle: Re-making the Way We Make Things [„Od kołyski do kołyski: przetworzenie naszego podejścia do produkcji przedmiotów”]. W przeciwieństwie do tradycyjnego ekologicznego projektowania opierającego się na „minimalizacji”, to zna-czy bardziej efektywnym użyciu materiałów i energii, fundamentem idei Cradle to Cradle (C2C) są „nieprzerwane cykle materiałowe i maksymalne wykorzystanie odnawialnej energii”. Takie podejście nie tylko spowalnia proces wyczerpywania się zasobów (zarów-no materiałów, jak i energii), lecz także w idealnym przypadku może doprowadzić do powstania systemu pozbawionego odpadów. Produkt, w naszym wypadku budynek, mu-siałby być zaprojektowany nie tylko z punktu widzenia przyszłego użytkownika (funkcja, estetyka, jakość); projekt musiałby brać pod

Oczyszczona z drzew ziemia była następnie wykorzystywana rolniczo. Proces deforestacji na masową skalę i tym razem doprowadził do erozji i pogarszania się jakości ziemi uprawnej, co w połączeniu ze zmianą klimatu zaowocowa-ło osłabieniem i upadkiem wielkich klasycz-nych cywilizacji. Jednym z przykładów może być ważny port handlowy w Efezie – swego czasu najdumniejsze miasto jońskiej Grecji i późniejszej wschodniej części imperium rzymskiego. Oczyszczenie z lasów wzgórz ota-czających miasto doprowadziło do erozji, deszcz zmył wierzchnią warstwę gleby, a spływająca w dół ziemia doprowadziła do zamulenia portu, największego źródła miejskiej prosperity. Mimo wielokrotnych prób oczyszczenia portu, stop-niowo oddalał się on od morza (teraz znajduje się dokładnie w odległości 5 km od linii brzego-wej) i tracił na znaczeniu handlowym.

reduce – reuse – recycle

W kontekście przewidywanego wzrostu populacji Ziemi do 10 miliardów ludzi do końca 2050 roku (jest to liczba cztery razy większa od populacji z 1950 roku)19 dążenie do

19 World Population to 2300, New York: United Nations, 2004.

Wang Shu, Amateur Architecture Studio, Muzeum Historyczne w Ningbo w Chinach. W elewacjach budynku wykorzystano dwadzieścia rodzajów cegieł z rozebranych okolicznych zabudowań rolnych.

flic

kr,

fot

. s. y

iqu

n

autoportret 3 [42] 2013 | 40

Page 7: Dalibor Hlavacek, Naturalne materiały - historia czy nadzieja?

budowie została wbudowana wewnątrz domu. Oświetlenie wykonano z elementów uszkodzo-nych parasolek, a płytki w łazience – z plastiku z przetworzonych kubków po kawie.

Ponownie używane materiały stanowią rów-nież źródło inspiracji dla architekta Wang Shu oraz jego Amateur Architecture Studio. Zaprojektowane przez Wang Shu Muzeum Historyczne w Ningbo wykorzystuje na fasa-dzie 20 rodzajów czerwonych i szarych cegieł z dawnych okolicznych zabudowań rolnych, ułożonych techniką murarską nawiązującą do tradycyjnej metody wapan, której używano do budowy schronów na wypadek katastrof na-turalnych. Poetycka struktura fasady wpisuje się doskonale w otoczenie, zupełnie jakby stała tam od wieków.

Zmysłowa architektura

Powróćmy jednak do naturalnych materiałów. Obecna przewaga materiałów nowych, wypro-dukowanych przemysłowo wynika z możliwo-ści ich zastosowania, wręcz trudnych do prze-widzenia, chociaż brakuje nam długotrwałego doświadczenia w ich wykorzystywaniu. Nasze nowe budynki często są pozbawione głębi, tajemnicy i cienia, nie wabią już naszych zmy-słów, za pomocą których moglibyśmy stopnio-wo odkrywać przestrzeń21. Niemniej zmysłowa percepcja ma istotny charakter integracyjny: dzięki odbieraniu przestrzeni wszystkimi zmysłami, tworzymy całościowe wrażenie, przez co aktywna część mózgu jest większa niż w wypadku działania jednego zmysłu. Każde znaczące działanie architektoniczne jest

21 „Płaskość powierzchni i materiałów, jednostajność oświetlenia oraz usunięcie mikroklimatycznych różnic doprowadzają do pogłębienia męczącego i usypiającego doświadczenia monotonii”, J. Pallasmaa, Hapticity and Time, Notes on Fragile Architecture, http://iris.nyit.edu/~rcody/Thesis/Readings/Pallasmaa%20-%20Hapticity%20and%20Time.pdf (dostęp: 11 sierpnia 2013).

twórczych architektów i spotyka się z dosyć chłodnym przyjęciem. Jednym z przykładów może być odpowiedź Petera Eisenmana na propozycję udzielenia wywiadu dotyczącego zrównoważonego budowania: „Rozmawianie ze mną o zrównoważonym rozwoju jest jak mówienie o rodzeniu dziecka. Czy jestem przeciw? Nie. Czy chciałbym poświęcić na to mój czas? Nie bardzo. Wolałbym pójść na mecz baseballu”20.

A jednak projektowanie budynków zgodnie z przedstawionymi tutaj zasadami stanowi intrygujące wyzwanie dla architektów, a nowe podejście może znaleźć odzwierciedlenie w nowej estetyce zabudowanego środowiska. Pozwolę sobie przywołać dzieło pracow-ni 2012Architecten, dla której wyrażenie

20 Ch. Hawthorne, The Case for a Green Aesthetic: Sustain-ability Needs Star Architects, Media Coverage, and a Few Great Buildings, „Metropolis” 2001, październik, s. 122.

„ponowne użycie” stanowi zarówno misję, jak i twórczą strategię. Jej projekty pokazały, że przepływ odpadów i ograniczone źródła materiałów mogą być doskonałymi okoliczno-ściami innowacyjnego projektowania. Zespół tej pracowni jest motywowany nie tylko ekologicznym punktem widzenia, ale także kreatywnym potencjałem płynącym z wtórne-go użycia materiałów, które może prowadzić do świeżej, nowej architektury o nieoczekiwa-nych jakościach. Ich Villa Welpeloo jest w 60% zbudowana z ponownie wykorzystanych materiałów znalezionych w bezpośrednim sąsiedztwie placu budowy. Pokrycie fasady wykonano z drewna ze starych bębnów na kable znajdujących się w pobliskiej fabryce (według najnowszych danych oszczędność 85% emisji CO

2), podczas gdy cała konstrukcja

nośna powstała ze stalowych dźwigarów ze starej windy typu paternoster (oszczędność 95% emisji CO

2 w porównaniu z nową kon-

strukcją stalową). Winda wykorzystana na

Scheitlin Syfrig Architekten, Holzhausen w Steunhausen, Szwajcaria, 2006. Pierwszy drewniany, wielokondygnacyjny budynek mieszkalny w Szwajcarii, który mógł zostać zrealizowany dzięki wprowadzeniu nowych standardów przeciwpożarowych. Poza centralnym pionem komunikacyjnym i przyziemiem cała konstrukcja obiektu jest wykonana z drewna.

fot.

d. h

lavá

ček

autoportret 3 [42] 2013 | 42

Page 8: Dalibor Hlavacek, Naturalne materiały - historia czy nadzieja?

dedykowane wielu zmysłom: wszak osądzamy materiał naszymi oczami, uszami, nosami, językami, skórą, kośćmi, mięśniami...

Fascynacja niedawno stworzonymi materiała-mi, w połączeniu z narodzeniem się nowych form architektonicznych, doprowadziła do odejścia od naturalnych materiałów. Jednak to właśnie one „pozwalają naszemu wzrokowi na poznanie ich powierzchni i przekonują nas o prawdziwości materii”22; ich piękno i emocjonalna siła mają wyjątkowy charak-ter. Podczas gdy przemysłowo wytworzone materiały wykazują tendencję do cechowania się precyzyjną, pozbawioną wieku doskona-łością, materiały naturalne odzwierciedlają proces starzenia się, a czynnik czasu kształtuje jeszcze jedną jakość architektury. Renesans naturalnych materiałów w architekturze jest,

22 J. Pallasmaa, Oczy skóry. Architektura i zmysły, przeł. M. Choptiany, Kraków: Instytut Architektury, 2012, s. 40.

moim zdaniem, jedną z tych ścieżek, którymi można odejść od zdematerializowanej archi-tektury pozbawionej znaczenia ku wielozmy-słowemu doświadczaniu architektonicznej przestrzeni. Przypomnijcie sobie trafną uwagę Kengo Kumy: „musimy znaleźć jakiś zamien-nik dla betonu − istoty ludzkie potrzebują tego zarówno fizycznie, jak i duchowo”23.

tłumacZenie Z angielskiego:

michał choptiany

Artykuł ukazał się po raz pierwszy drukiem w czasopiśmie „Zlatý řez” 2011, nr 34. Dziękujemy redakcji za zgodę na jego publikację.

23 K. Kuma, A Return to Materials, [w:] Architectural Positions. Architecture, Modernity and the Public Sphere, ed. T. Avermaete, K. Havik, H. Tererds, Amsterdam: SUN Publishers, 2009, s. 157; czeski przekład w: Architektura: tělo nebo obraz?, ed. J. Tichá, Praha: Zlatý řez, 2009, s. 38.

Team Czech Republic – Solar Decathlon 2013, AIR House, Praga, 2013. Wybudowany przez studentów praskiej politechniki (Ceské Vysoké Ucení Technické v Praze) eksperymentalny, samowystarczalny energetycznie dom w całości wybudowany z drewna.

wsz

ystk

ie f

ot. n

a te

j st

ron

ie m

. čen

ěk

autoportret 3 [42] 2013 | 42